Tomek9248 Opublikowano 29 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2017 Ja też nie do końca łapę. Leuer na 30/3 wygląda śmiesznie, ale poza tym jedyną wątpliwością jest płacenie 30 mln 36 letniemu Millsapowi. Tylko, że tutaj nie było wyjścia no i pewnie cap jeszcze podskoczy do góry. Elastyczność w Indianie jest dość dobra chyba. Z zastrzeżeniem tego, że bez George'a to i tak nic warte pieniądze nie będą raczej. Pozostanie przepłacanie graczy z tych ciut dalszych rzędów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano 29 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2017 też się zastanawiałem o jakich to solidnych FA Roonie myśli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TuPalnik Opublikowano 29 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2017 W przyszłym roku o George'a będzie większa spina niż o Haywarda w tym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcusCamby Opublikowano 29 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2017 (edytowane) Trochę mnie Jendras zawstydził swoim wpisem, aż takiej rozbudowanej formy się nie spodziewajcie... EDIT: Chociaż w sumie jak tak patrzę na linijki, to może będzie nawet dłuższe Edytowane 29 Września 2017 przez MarcusCamby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tecu Opublikowano 29 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2017 W przyszłym roku o George'a będzie większa spina niż o Haywarda w tym.Lakers, Indiana i kto inny będzie miał kasę i możliwości? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek9248 Opublikowano 29 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2017 (edytowane) Lakers, Indiana i kto inny będzie miał kasę i możliwości? Celtics się wjebią na grubo na pewno, jeśli tylko w kogoś wstąpi duch Reda Auerbacha. Camby, długość jest ponoć przereklamowana. Jakość się liczy czy coś tam. O niektórych to nawet nie ma o pisać, inni przebudowali się od piwnicy po strych. Czekam z niecierpliwością i pochwalam inicjatywę. Mam tylko nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy sie obrażać o punkt widzenia jednej osoby. * no i Bucks. Wyobrażacie sobie George'a z Gainnisem razem? Oglądałbym + w grze być może będą też: Atlanta, Denver, Dallas, no i oczywiście naczelny dziadujący ligi z Arizony Edytowane 29 Września 2017 przez Tomek9248 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlaKB Opublikowano 29 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2017 SlaKB ma dobrą strategię ale na razie się czai. Ta strategia póki co wymaga przyczajki, w odpowiednim momencie uderzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tecu Opublikowano 29 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2017 A Sixers nikt nie wymienił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek9248 Opublikowano 29 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2017 A Sixers nikt nie wymienił Nawet odejmując 12 mln Snella to się nie kalkuluje. Musisz doliczyć około 25 żeby Embiid podpisał extension, co zostawia Ci raptem kilkanaście wolnych milionów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bulek Opublikowano 29 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2017 Czy moment, w którym LAF uwierzył, że jest prawdziwym GM-em Clippers już nadszedł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tecu Opublikowano 30 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2017 Nawet odejmując 12 mln Snella to się nie kalkuluje. Musisz doliczyć około 25 żeby Embiid podpisał extension, co zostawia Ci raptem kilkanaście wolnych milionów.Skąd wyszło to 25 i skąd założenie, że przedstawię mu extension? Nie takie salary się czysciło Pytanie nie czy będę miał salary, ale czy miałbym jakieś szanse by na mnie spojrzał łaskawym okiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. MarcusCamby Opublikowano 1 Października 2017 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 1 Października 2017 1. LOS ANGELES LAKERS – Jeziorowcy byli totalnym śmietnikiem, ale GM January szybko zaczął sprzątać tą stajnię Augiasza przeprowadzając w jeden rok kilka wymian, które można postawić obok sprowadzenia tu swego czasu Paula Gasola. Lakers zrzucili wszystkie złe kontrakty, zachowali swoje talenty i jeszcze sprowadzili gracza kręcącego się obok TOP10 ligi. Mają mnóstwo kasy i są bardzo atrakcyjnym klubem na przyszły rynek wolnych agentów. Czapki z głów przed mistrzem. 2. PHOENIX SUNS – Wydaje się, że zarówno Qoniuu jak i BTPH zasługują na brawa za swoją pracę. Jeden wyciągnął Nurkica pół darmo, drugi wymienił go na dwa pierwszo-rundowe picki. Do tego następca zgromadził sporą ilość talentu i picków nie przyjmując w zamian za nadto tragicznych kontraktów. Sytuacja finansowa jest klarowna, co pozwoli klubowi podczas rynku FA na sporą swobodę negocjacyjną, a kilka nazwisk można uznać jako podwaliny przyszłego contendera lub pchnąć z zyskiem dalej. Czas działa na korzyść Suns, a sprawny GM ma wiele asów w swoich rękach. 3. MILWAUKEE BUCKS – „Ciszej jedziesz, dalej zajedziesz”. Nie zdziwiłbym się, gdyby tak brzmiała życiowa maksyma GMa Kozłów. Klub przeprowadził mało ruchów, ale każdy był bardzo rozsądny i przybliżał klub do wizji SlaKB. Generalny manager już pół roku temu zebrał spory aplauz za swoje ruchy, gdy podpisując kilka ciekawych nazwisk, awansował do II rundy PO i był groźnym rywalem dla faworyzowanych Cavs. W tym roku będą jeszcze mocniejsi, ale prawdziwy creme de la creme odbędzie się za rok, gdzie Bucks wejdą w rynek z dwiema dużymi walizkami pieniędzy, a zachętę będą stanowili Giannis i Middleton na rewelacyjnych kontraktach. 4. CHICAGO BULLS – TuPalnik, chociaż dał się poznać jako człowiek bardzo wybuchowy i ekspresyjny, przy negocjacyjnym stole zachowuje się jak najlepszy brydżysta. Potrafił korzystać okazji i wyciągnięcie przy dobrych dealach Balla, McColluma i Whiteside jest jego dużym zwycięstwem. Klub ma bardzo dobrą i płynną sytuacje finansową, gdzie ciężarem może być tylko Bazemore i swoje picki. Klub ma szeroką rotacje, mieszankę młodości z rutyną i wszystko to przy bardzo dobrym poziomie salary. Gdzieś tam w innej rzeczywistości, Byki szykują się do zostania czerwoną latarnią ligi. Tu Byki mają perspektywy na bardzo dobry projekt. 5. ORLANDO MAGIC – Przyjemnie będzie się tankowało, mając tak młode i perspektywiczne core jak Aaron Gordon, Kelly Oubre, De’Aaron Fox, Donovan Mitchell, Janson Tatum i Nerles Noel. Orlando z bezpłciowej drużyny, dryfującej bez celu zamienił się zespół z kupą talentu. Roster jest trochę zawalony kiepskimi, przepłaconymi centrami, ale Magic nie muszą się spieszyć. Są w komfortowej sytuacji, by czekać na rozwój swoich grajków i łowić kolejne. Jeśli za 2-3 lata, chociaż połowa z Nich zacznie zdradzać swój ogromny potencjał, klub będzie miał bardzo dobrą sytuacje na ściągnięcie czołowego wolnego agenta i może nawet wskoczenie w buty poważnego contendera. 6. DALLAS MAVERICKS – Mavs od lat nie mieli dobrego prospecta, a Karpik w jedno lata wyłapał kilka. Możliwe, że nawet przedwcześnie został okrzyknięty królem polowania. Wydaje się, że GM Mavs nie miał konkretnej wizji, a po prostu szukał okazji. Najpierw zbierał picki, by zamienić je na jednego Zacha Collinsa, potem znów je rozdrabniał na talenty z dalszego szeregu. Koniec końców udało się ich zebrać sporo, ale też Ci najbardziej perspektywiczni uchodzą za mocno surowych i można się zakładać, że nie będą nawet mocnymi kandydatami do pierwszej drużyny rookie team. Klub wciąż nie jest tak słaby, by zgłaszać akces do czołowych picków draftu. Ale też nie widać zawodnika na którym za 2-3 lata można budować solidne fundamenty. Karpik zdaje się czekać na kolejne okazje. 7. BROOKLYN NETS - Klub z Brooklynu był w ciężkiej sytuacji, bez picków, kończył sezon jako czerwona latarnia ligi co oddawało ich potencjał kadrowy. W tej sytuacji zmuszeni grać o coś wyciągnęli na free agent Gallinariego na dobrym kontrakcie. Włoch kiedy jest zdrowy wykazuje impact w ofensywie na poziomie ocierający się o all-star playera. Cichy plus daje też za McLemore, który moim zdaniem w nowym otoczeniu może pokazać umiejętności. Klub jest w zdrowej sytuacji finansowej i może nawet powalczyć o PO. Bardzo udana przebudowa nowego GMa Nets. 8. GOLDEN STATE WARRIORS – Klub z Oakland jest w doskonałej sytuacji kadrowej, wciąż jest głównym faworytem do mistrzostwa, zwłaszcza że główni konkurenci zrobili zaskakująco mało, by postawić im większy opór. Klub wydaje się dobrze przygotowywać do nowego CBA i czasu, gdzie trzeba wreszcie swoim gwiazdom płacić. Warriors pierwszy rok mają szanse zamknąć z 40mln dochodem co pozwoli im w dalszych latach na dalsze inwestycje i utrzymania mocnej drużyny przez jeszcze możliwe kilka lat. Utrata Klay Thompsona i Andre Iguadoli na rzecz Avery Bradleya i Jae Crowdera jest na pewno sporym ubytkiem pod względem sportowym, ale w ich sytuacji to racjonalny ruch. 9. DENVER NUGGETS – Przy Nuggets widzę sporo plusów. Wyciągnęli dwóch graczy z okolich TOP50 ligi, jakim jest Bledsoe ( zdrowy może się zmieścić nawet w TOP30 ) i Iguadola. Udało się niskim kosztem zbudować mocny zespół z bardzo wartościową ławką, co w sumie od lat jest domeną Bryłek. Pytanie jest czy mogli zrobić więcej, wciąż trzymając się swojej polityki nastawionej na niski nakład finansowy. Raczej błędem można nazwać wzięcie Kyle Quinna za pierwszo-rundowy pick. Gdzieś mi tutaj brakuje jeszcze jednego nazwiska pod koszem, na którym można by było bardziej polegać. Gdyby tak odpuścić kontrakt Mike Millera i zamiast Sessionsa dobrać kogoś lepszego? 10. INDIANA PACERS – Długo krytykowany, ale widać, że miał swoją wizje konsekwentnie ją realizował i cholera trzeba przyznać, że sporo udało się zrealizować. Co by nie mówić o kilku wymianach Pacers, za które zebrał po głowie, udało mu się skumulować w jednym teamie trzech graczy z TOP50 ligi. I wszystko to bardzo niskim nakładem finansowym i elastycznością na przyszłość. Można się czepiać, że za startera będzie robił Kilpatrick lub Justin Holiday, ale widać Ronnie dalsze inwestycje uzależnia od decyzji Paula George, któremu zapewnił mocne argumenty, by pozostać w Indianapolis. 11. NEW YORK KNICKS - Trochę nieoczekiwanie GM Knicks z ewidetnego tankowania przestawił wajchę na walkę o PO. Człowiek morza tak mocno nastawił się na sukces, że lekką ręką oddał swoje pierwszo-rundowe picki za Wigginsa. Niestety jego akcje stoją u mnie bardzo nisko, więc efekt końcowy oceniam dość przeciętnie. Salary jest raczej zawalone, a perspektywy na coś ciekawego zaczną się za trzy lata, o ile Wiggins rozwinie na bardzo wartościowego gracza. Wtedy też większej mocy nabiorą picki z jakich oskubał konkurencję. Długo wyglądało to bardzo mądrze, ale jedynkę draftu z 2014 przepłacił i trochę skazał klub mimowolnie na walkę o większe cele, gdzie jednak brakuje sportowych argumentów. 12. WASHIGTON WIZARDS – „Chcem, ale się bojem”. Sylvinho trochę wzmocnił Wizards zimą co zaowocowało awansem do finału konferencji, ale letniego okienka nie wykorzystał w pełni, by Czarodzieje mogły rzucić rękawice Cavs. Wciąż pod koszem będzie biegał minusowy Gortat i do bólu przeciętny Morris. Co gorsza nie będzie można też liczyć na wsparcie z ławki. Wiele można mówić o Mahinmi, ale jednak zdrowy potrafił znacząco poprawić defensywę i walkę na tablicach. Ajinca, jestem przekonany, że po zakończeniu kontraktu zniknie z parkietów NBA, a Adebayo raczej nie będzie gotowy na taki poziom w swoim pierwszym roku. Ławkę będzie napędzał dalej Lou Williams, Księcia Kamerunu swego czasu określano bardzo dobrym obrońcą na LeBrona. Strefa pomalowana wygląda ubogo, nawet kosztem Ty Lawsona, który wybrał Chiny można było poszukać. Taki Trick Black był w ich zasięgu…i mógłby wiele odmienić. 13. PHILLADELPHIA 76SERS – Nie do końca potrafię zrozumieć działania GM Szóstek. Kiedy podpisali Klay Thompsona, właściwie niemal za nic, wydawało się, że wykorzystają ten doskonały rok kontraktowy na nawiązanie walki na Wschodzie. Tymczasem GM Sixers spasował, odpuścił wszystkich wolnych agentów i ostał mu się na pociechę Tony Snell za 12mln na sezon. Z zaoszczędzonych pieniędzy może cieszyć się tylko właściciel, który jest 7 dużych baniek do przodu, bo raczej nie będzie widział powodów, by nagradzać sowitą premią swojego GMa. Sixers mieli koło 30-40mln wolnej gotówki, a wykorzystali to na zbieranie kolejnych picków i 12mln rezerwowego. Jedyne ewentualne rozwiązanie jakie widzę to próba ataku zimą, gdzie kilka klubów może zmienić plany na sezon i wtedy Tecu zaatakują wolną gotówką. Chociaż co bardziej złośliwi już się śmieją, że GM Sixers już wylicza salary cup na Ntilinkę i Jose Jacksona. Na ten moment wydaje się, źe Klay Thompson nie będzie widział powodów, by zostać w tej organizacji. Przeciętna polityka, zmarnowany rok. Niezłe wymiany, ale jak ktoś z szlemem na ręku, gra 4 piki to nie zbiera pochwał za partię. 14. MIAMI HEAT – Tank pełną parą. Klub miał możliwości, by walczyć o PO, ale GM poszedł po linii najniższego oporu i wyprzedał wszystko co wartościowe za picki, gromadząc całkiem solidną ilość przepłaconego szrotu. W tym sezonie będą celować w jedynkę, potem trzeba będzie obrać kurs na wygranie i trochę nie bardzo będzie o co oprzeć. Picki Spurs i Blazers też nie gwarantują czołowych pozycji w drafcie. Tangiers znany jest powszechnie jako znawca wyszukiwania talentów z drugiego szeregu, problem w tym, że jeśli nawet wysoko ceni Iana Clarka, to czemu dał mu 12,5mln na sezon? Z jednej strony trzeba pochwalić, że Heat w ogóle odzyskali trochę picków, które lekką ręką oddawał jego poprzednik. Z drugiej strony klub z Miami zacznie się liczyć najwcześniej za 4-5 lat. To bardzo daleka perspektywa. 15. MINNESOTA TIMBERWOLVES – Nie było łatwo ocenić tego klubu. Wydaje mi się, że Shevcu jako GM Wolves przeprowadził rekordową ilość kiepskich wymian, co jak na wtedy sprzyjające okoliczności było bardzo dużą sztuką. Wyprzedał wszystkie picki czy będące w klubie młode prospekty za graczy, którzy potem robili za balast. Nawet robiąc wymianę z Kings orżnął sam siebie. Qcin dostał mocny zespół, chociaż zdecydowanie pozyskany po fatalnych wymianach i chyba nie bardzo wiedział jak się odnaleźć. Gdzieś tam, jednak oddał hołd poprzednikowi i postanowił zatrzymać Ibakę oraz KCP. Swoje arcymistrzostwo nowy GM pokazał dopiero przy negocjacjach z człowiekiem morza. Niektórzy bali się już usiąść do stołu z GM Knicks, bojąc się, że zostaną puszczeni w samych skarpetkach. Tymczasem z mojej perspektywy to Qcin wycyganił bardziej medialnego kolegę. Udało się odzyskać trochę picków, wartych raczej nawet więcej niż te własne. Wciąż dużo pracy przed Nim, wszak klub w dwóch najbliższych sezonach ma zamrożone 120mln, a ławka wygląda ubogo. 16. TORONTO RAPTORS – Szanowany ekspert od cyferek i dalszej kolejności NBA - ely, pewnie by ich nie pochwalił, że Dinozaury wciąż stawiają na duet Lowry-DeRozan. Klub rok temu w PO, został pokonany przez Bucks w pierwszej rundzie i teraz główną zmianą w składzie jest pojawienie się w rotacji Batuma. Zawodnika dobrego, ale jednak dość sowicie przepłaconego. Ilyasova kosztem Pattersona to raczej zachowanie statusu quo. GM Raptors nie zrobił nic ekstra, by popchnąć tą drużynę do przodu. Klub, gdzieś na II rundę PO z zastrzeżeniem, że jednak bardziej prawdopodobna jest powtórka z przed roku niż finał konferencji. Perspektywy też nienajlepsze, bo 100mln na cztery lata jest zamrożone na czterech graczy. Oceniam te ruchy przeciętnie. 17. SAN ANTONIO SPURS – Głośno się o tym nie mówii ale odnosi się wrażenie, że projekt Spurs powoli wygasa. Tak naprawdę Ostrogi nie mają nic, by za dwa lata Leonard chciał tu zostać. Nic nie zapowiada, by w 2019 roku klub miał jakiegoś wabika. Można się czarować, że Spurs to więcej niż klub (ta….), ale klub nie ma żadnego talentu, by móc wyhodować sobie nową gwiazdę drugiego szeregu lub pozyskać ją w wymianie. Ciekawe tylko czy Ignazz, kochający ten klub nade wszystko będzie potrafił się pogodzić z tą smutną prawdą. Skoro to mogą być ostatnie podrygi na Titanicu, może przyjrzyjmy się czy Spurs zrobili wystarczająco dużo, by włączyć się do walki na teraz? Pozyskanie Dragica, Howarda i MKG oceniam na plus. Pierwsza piatka jest mocna, mamy tu bardzo mocną defensywę, a jeszcze ten niesamowity MKG na wsparciu. Dragic jest obecnie znacznie lepszy niż Tony Parker. Do tego Kyle Anderson, Simmons i ściągnięto Cartera. Pytanie co się dzieje pod koszem. Aldridge i Howard to nie są okazy zdrowia, nie mówiąc o ich problemach z fauli. Na dość spore minuty, a zapewne i występy w pierwszej piątce czekają Bertans i rookie Wilson. Tak słabo w tym elemencie nie wygląda chyba nikt. 18. UTAH JAZZ – Trochę się zahamowali na ewentualny dalszy rozwój i bycie czymś więcej. Z jednej strony udało się zatrzymać Haywarda, a z drugiej George Hill i Joe Ingres za takie pieniądze to takie pogodzenie się z rolą klubu maks drugiej rundy. Klub już odczuł to boleśnie, oddając Hooda. Co prawda nie za bezcen, ale nie zdziwię się jak pozyskane picki trzeba będzie zaraz oddawać, by zrzucać Hilla. Jakiś tam niewielkim plusem jest pozyskanie Willie Reeda, ale te dalsze rundy FA wydają się trochę przegrane i nieprzemyślane. Jakoś brakuje mi tu etatowego power forwarda. Trochę słabo, bo Jazzmani wydają się słabsi niż przed rokiem. 19. CLEVELAND CAVALIERS – Klub od początku był pogrążony w chaosie i konfliktach, co zaowocowało przespanym FA. Dopóki jest LeBron, wciąż mają pełne prawo myśleć o mistrzostwie. Oprócz tego klub nic dobrego nie zrobił, za to podpisał dziwnych rezerwowych i przepłacił Korvera. Nie wiem na ile LeBron jest w stanie dźwignąć ten team, ale przy obecnych wydatkach każdy Inny wynik niż wygranie konferencji będzie porażką. Z drugiej strony, jeśli LeBron odejdzie to Cavs też nie utoną. Nie jest najgorzej, ale szkoda, że ostatnie lata LeBrona są tak marnowane. 20. CHARLOTTE HORNETS – Trochę wąski skład, ale jak się nad tym zastanowić nie ma tragedii. Klub w tym sezonie, może powalczyć o PO. Jest sporo przepłaconych nazwisk, ale jednak to wciąż uznane marki, potrafiące wnieść klub na wyższy poziom. Problem w tym, że Kucio swoim olewczym stosunkiem zupełnie zaniedbał rotacje. Długie kontrakty zawarte z Cody Zeller, a nawet Fournierem mogą się obronić. Francuz nie ma dobrej prasy, ale wciąż jest młody, a już pokazuje dobry ciąg na kosz, rzut dystansowy i predyspozycje nawet na go to guya. Salary po sezonie mocno się uszczupli, więc klub ma wszelakie możliwości rozwoju. 21. PORTLAND TRAIL BLAZERS – Poświęcasz McColluma, by chociaż trochę zaoszczędzić, a potem ładujesz kasę w Amira Johnsona…fuck logic. Plus za ściągniecie mimo wszystko Al. Horforda, bo fajnie zapowiada się jego współpraca z Drummodem. Tym ruchem znacząco zwiększyli sobie szansę a PO, co trochę pozwoli właścicielowi hojniej zerknąć do kieszeni, ale i tak trzeba będzie chyba cudu, by okres 3-letni zamknąć na zero. Amir Johnson, ku&wa! 22. HOUSTON ROCKETS – Ciężka do oceny sprawa, bo Rakiety są w dobrej sytuacji, ale Bulek podejmował sporo dziwnych, by nie powiedzieć błędnych decyzji. Klub wydaje 102mln na roster, który coś znaczy na Zachodzie. Problem w tym, że oni to mieli już przed przyjściem za sprawą swojego genialnego poprzednika. Teraz wydają się jeszcze dalej celu, a to był przecież doskonały rok na atak. W klubowej kasie zostało sporo gotówki, a przecież podpisanie za prawie 18mln baniek Ish Smitha, Mirotica i Alana Williamsa jest w ich sytuacji absurdem. Klub pewnie zapisze rok na solidnym plusie, ale ile to będzie warte, kiedy zrezygnowany Harden opuści klub? 23. ATLANTA HAWKS – Taka trochę trupiarnia się zrobiła w Atlancie. Klub wydaje na swoich graczy ponad 118mln, a nie dam sobie ręki uciąć, że to starczy awans do PO. Nadzieją na lepsze jutro może być Valanciunas, który coś nie może w pełni wykorzystać swojego potencjału. Do Litwina zawsze miałem wielką słabość, ciągle jest młody i najlepsze lata przed Nim, ale oczekiwania wobec Niego są dużo większe. Czas by zaczął pukać do TOP50 ligi. Na pewno w defensywie nie będzie łatwo upilnować Zacha Randolphya i Valanciunasa, ale defensywa zapowiada się tragicznie. Zamiast talentu przeważają kiepskie kontrakty. Zaskakująco słabo wygląda polityka eMeSa. 24. BOSTON CELTICS - Mieli doskonałe karty, by zbudować drugą siłę Wschodu. Regis się jednak miotał, sprowadził w pewnym momencie trzech wysokiej klasy centrów. Rzucił 20mln na sezon Gayowi, poprawił to Redickiem, którego delikatnie ujmując nie jestem wielkim fanem. Przegrany czas, a sam GM pokazał kompletny brak klasy, bardzo kiepsko zniósł krytykę. Nie pogodził się z faktem, że jego błędna polityka spowodowała, że Hayward wolał zostać w Utah Jazz. 25. LOS ANGELES CLIPPERS – Jakby nie patrzeć czterech graczy z TOP50 ligi to zawsze działa na wyobraźnie fanów, ale i analityków. Trochę szkoda, że Melo ma już swoje lata i lepiej odnajduje się na pozycji silnego skrzydłowego, więc jedynym sensowym rozwiązaniem przy posiadaniu w kadrze DeAndre Jordana i Griffina będzie uczynieniem go głównym motorem napędowym ławki rezerwowej, co od czasu powstania tego superteamu jest problemem. W czwartej kwarcie powinniśmy jednak go oglądać razem z Blake Griffin. Wtedy lepiej DeAdre Jordana trzymać na ławce. Mocny główny trzon i ławka napędzana przez Melo i Nene daje nadzieje, by Clippers przymierzać jako faworytów do finału konferencji. Zaryzykuje też tezę, że Afflalo może być upgradem w stosunku do Redicka. Jest młodszy, jest świetnym shooterem i w przeciwieństwie do obecnego gracza Bostonu potrafi wejść pod kosz, wykreować siebie i poszukać tam łatwych punktów. Oczywiście musiał, by wrócić do lepszej formy, ale uważam, że taki scenariusz jest możliwy, zwłaszcza mając obok siebie największego wizjonera koszykówki. Luke Babbit to raczej gracz na 15 minut z ławki niż starter, a co gorsza LAF zrobił dziwny manifest i zatrudnił 5 point guardów, a swoje dwa najsłabsze ogniwa pierwszej piątki zostawił bez wartościowej rotacji. Gdyby FA zostało lepiej wykorzystane, to klub mógłby spokojnie zaczynać sezon jako druga siła Zachodu. 26. DETROIT PISTONS – Sympatyczny GM Tłoków, chyba zmarnuje kolejne lata dla klubu z Detroit. Klub oddał wiele picków, a ich największe talenty to Dunn, Markannen i Justin Jackson. Jeśli będą z Nich, chociaż dobrzy starterzy będzie można otrąbić sukces. Trzon kadry zapychający salary to T. Young, Teague, Tobias Harris, Robin Lopez i Clarkson. Nie widzę tu gracza na którym można oprzeć zespół, który w tej sytuacji jest zmuszony walczyć o PO. Klub utknął na mieliźnie na kilka dobrych latach. Ozzy kontynuuje destrukcje tego klubu. 27. SACRAMENTO KINGS – Sprowadzenie Parsonsa i Denga za spadające kontrakty będzie jeszcze długo odbijało się czkawką GMowi Królów. Klub w tym momencie nie ma zbyt wiele do zaoferowania, a kiepskie kontrakty obciążające salary blokują dalsze ruchy. Klub skazany jest na czekanie i liczenie w następnych latach na czołowe pozycje w drafcie oraz rozwój Denisa Smitha. Ciężko powiedzieć jaką rolę ma tu odegrać Bogdanovic, wydaje się, że jeśli będzie kimś wartościowym to klub powinien go przehandlować. Tak czy siak druga część sezonu była już lepsza i klub zrzucił kilka kontraktów co pozwoli mu uniknąć bardzo dużej finansowej bolączki, a także zwiększył swoje szansę na jedynkę w drafcie. 28. OKLAHOMA CITY THUNDER – Absolutna porażka. Klub ma Westbrooka na ostatnim roku kontraktu i nie dał mu pół powodu, by tu zostać. Klub nie ma startera na pozycji PF, ani jakiejkolwiek ławki. Niektórzy się burzą, ale moim zdaniem PO to oni oddali walkowerem. Skoro klub nie szukał wzmocnień, powinien był handlować Westbrookiem by za niego dostać cokolwiek wartościowego. Już nawet ten niedoszły Wiggins byłby więcej warty niż to co czeka ten klub. Będzie ciężko budować coś konkretnego teraz na szybko. Klub idzie do zaorania. Szykuje się tkwienie w przeciętniactwie na dłuuuugie lata…tak upada gigant. Może pora wracać do Seattle? 29. MEMPHIS GRIZZLIES – Nie dostał kungfubestia łatwego zadania, bo Miśki powoli schodzą ze sceny i trzeba szukać nowego planu naprawczego i oszczędności. Problem w tym, że GM zabrał się do tego w fatalnym stylu. By zrzucił jednego Parsonsa wartego w ostatnim roku 25mln, przyjął 32mln Mozgova i Knighta, do tego doprawił to pozbyciem się picka oraz przyjęciem na krótszych kontraktach, ale jednak wciąż na minusowej wartości Frye i Shumperta. Z TJ Warrena to będzie musiał wyrosnąć nie wiem jaki kocur, by ktoś potrafił zrozumieć te ruchy kungfubestii, chociaż i tak nie wiadomo czy w ich sytuacji będzie ich stać na przedłużenie. Pora chyba żegnać się z Marciem Gasolem, by ratować ten tonący okręt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek9248 Opublikowano 1 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2017 Bardzo ładny post, fajny refresh sezonu i składów. Z 99% się zgadzam, gdzieś tam bym polemizował, ale są to takie detale, że raczej mi sie nawet nie chce zaczynać. Muszę jednak zaznaczyć, że Portland zostało przejęte przez koladera w bardzo złej sytuacji i stawał on na głowie by cokolwiek wykombinować. Co prawda nie udało mu się zrzucić salary, ale lepiej mieć Horforda w składzie niż Turnera, Harklessa i jeszcze tam kogoś, zapomniałem personaliów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TuPalnik Opublikowano 1 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2017 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano 1 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2017 ale to chyba nie jest power ranking, co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcusCamby Opublikowano 1 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2017 ale to chyba nie jest power ranking, co? Power ranking w sensie działań GMów na rynku. Uznałem, że sortowanie po sile drużyn mija się z celem, bo każdy przyjął zespół z innym dobrodziejstwem inwentarza. A chciałem ocenić pracę GMów. A co do Portland to wiem, że nie przyjęli zespołu w dobrej sytuacji, ale jednak skoro klub jest w trudnej sytuacji i zrzuca McColluma, by cokolwiek zaoszczędzić to głupotą jest uzupełnianie rosteru Amirem Johnsonem. Ściągnięcie Al Horfrorda pochwaliłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tecu Opublikowano 1 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2017 (edytowane) 13. PHILLADELPHIA 76SERS – Nie do końca potrafię zrozumieć działania GM Szóstek. Kiedy podpisali Klay Thompsona, właściwie niemal za nic, wydawało się, że wykorzystają ten doskonały rok kontraktowy na nawiązanie walki na Wschodzie. Tymczasem GM Sixers spasował, odpuścił wszystkich wolnych agentów i ostał mu się na pociechę Tony Snell za 12mln na sezon. Z zaoszczędzonych pieniędzy może cieszyć się tylko właściciel, który jest 7 dużych baniek do przodu, bo raczej nie będzie widział powodów, by nagradzać sowitą premią swojego GMa. Sixers mieli koło 30-40mln wolnej gotówki, a wykorzystali to na zbieranie kolejnych picków i 12mln rezerwowego. Jedyne ewentualne rozwiązanie jakie widzę to próba ataku zimą, gdzie kilka klubów może zmienić plany na sezon i wtedy Tecu zaatakują wolną gotówką. Chociaż co bardziej złośliwi już się śmieją, że GM Sixers już wylicza salary cup na Ntilinkę i Jose Jacksona. Na ten moment wydaje się, źe Klay Thompson nie będzie widział powodów, by zostać w tej organizacji. Przeciętna polityka, zmarnowany rok. Niezłe wymiany, ale jak ktoś z szlemem na ręku, gra 4 piki to nie zbiera pochwał za partię. Świetny cały tekst, odniosę się do mojej drużyny. Też bym siebie skromnie gdzieś po środku ustawił. FA chciałem zagrać spokojnie jako, że nie miałem szans by zachęcić do mnie gwiazd pokroju Paula, Haywarda czy Milsappa. Wydanie ze 20 baniek na graczy średnio lepszych, nie miało dla mnie większego sensu,bo Tague czy Gay nie polepszyliby mojej drużyny. Wydanie na nich 40 baniek spowodowałoby, że po przedłużeniach ewentualnych Embiida, Covingtona czy LaVina, mój payroll byłby na poziomie 150 a poziom niewiele wyższy. Jedyne co mi zostało to przyczaić się na elastyczne niskie kontrakty, dlatego Evans, Mcgee, Johnson dostali ode mnie takie a nie inne kontrakty. Czy gdybym dał im nie To a PO i wygrał głosowanie to miałbym dużo lepszą drużynę? A payroll miałbym już zapchany. Nie potrzebuję uzupełnień a wzmocnień a takich na rynku było mało i uznałem, że dawać im maxy, mija się z celem. Edytowane 1 Października 2017 przez Tecu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kolader Opublikowano 1 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2017 (edytowane) Power ranking w sensie działań GMów na rynku. Uznałem, że sortowanie po sile drużyn mija się z celem, bo każdy przyjął zespół z innym dobrodziejstwem inwentarza. A chciałem ocenić pracę GMów. A co do Portland to wiem, że nie przyjęli zespołu w dobrej sytuacji, ale jednak skoro klub jest w trudnej sytuacji i zrzuca McColluma, by cokolwiek zaoszczędzić to głupotą jest uzupełnianie rosteru Amirem Johnsonem. Ściągnięcie Al Horfrorda pochwaliłem. Jedyne czego żałuje w przypadku podpisania Amira to tego, że zaoferowałem 3 letni kontrakt a nie 2 letni. Ostatni rok może mnie zaboleć. Niestety ogarnąłem się po fakcie. Edytowane 1 Października 2017 przez kolader Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BothTeamsPlayedHurd Opublikowano 1 Października 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2017 Ja się z kolei trochę zacząłem bać kontraktu Jamychala - chyba te 4 latka to za dużo jak dla niego, może być decline i trzeba będzie dumpować za 3 lata kto wie.... Plus taki, ze w realu się nie obłowił więc będzie miał chyba motywację do gry. Dedmon to z kolei inwestycja krótkoterminowa - liczę na mocny start sezonu w Atlancie i ciekawe oferty w okolicy trade deadline od druyzyn szukajcych elitarnego rim-protectora na malutkim kontrakcie Do tego Mudiay wczoraj błysnął, gra jakby z głową na karku i rzut wyglada lepiej, jest też chyba silniejszy - może z tej chmury bedzie jednak deszcz? A na koniec Jabari, czyli wielka niewiadoma - ale jeśli wróci chociaż 80% sprawności to bedzie w tej drużynie kilku niezłych scorerów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcin_69 Opublikowano 1 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2017 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się