Skocz do zawartości

Draft 2017


falcao

Rekomendowane odpowiedzi

Co to ma do rzeczy, jak Hardena nie trzeba przepychać, tylko mijać? Dlo jednak rusza sie w D, na pewno nie jest beznadziejnym obrońcą jak Harden. Zapewne poniżej przeciętnej, ale nie dno jak to opisujesz.

 

Russell to ciekawy przypadek, bo wizualnie naprawdę nie wygląda źle, ale wszystkich zaawansowanych statystykach defensywnych wypada dramatycznie źle. Gdyby brać pod uwagę eye test, to rzeczywiście wypada lekko poniżej średniej. Natomiast, jak się patrzy na jakąkolwiek statystykę to jest naprawdę źle, w tych najprostszych również. Lakers to jednak najgorsza obrona w całej lidze, a z Russellem ta obrona jest jeszcze o prawie 6 punktów gorsza niż, jak go na boisku nie ma. 

 

Swoją drogą wątek draftu 2017 ma już o połowę więcej postów niż ten dotyczący zeszłorocznego draftu, a to dopiero maj. Jak widać hype działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Russell to ciekawy przypadek, bo wizualnie naprawdę nie wygląda źle, ale wszystkich zaawansowanych statystykach defensywnych wypada dramatycznie źle. Gdyby brać pod uwagę eye test, to rzeczywiście wypada lekko poniżej średniej. Natomiast, jak się patrzy na jakąkolwiek statystykę to jest naprawdę źle, w tych najprostszych również. Lakers to jednak najgorsza obrona w całej lidze, a z Russellem ta obrona jest jeszcze o prawie 6 punktów gorsza niż, jak go na boisku nie ma. 

 

Swoją drogą wątek draftu 2017 ma już o połowę więcej postów niż ten dotyczący zeszłorocznego draftu, a to dopiero maj. Jak widać hype działa.

 

fluber zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości, stąd też wywołało moje zdziwienie zrównanie Russella z Hardenem. Jednak sam nie wiem co jest przyczyną tak fatalnego wypadania D'Lo w statystykach.

Edytowane przez P_M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny jest ten cały Jawun Evans, dziwne, że go mocki dość nisko mają, bo koleś wygląda mi na najbardziej NBA ready pg z tego draftu, wróżę mu długą karierę może niekoniecznie jako starter ale bardzo dobry backup. Do tego z Oklahoma State - na miejcu Thunder bym się nie zastanawiał tylko brał, bo tego całego Semaja to ja nie wiem po co trzymają. 

Edytowane przez BothTeamsPlayedHurd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny jest ten cały Jawun Evans, dziwne, że go mocki dość nisko mają, bo koleś wygląda mi na najbardziej NBA ready pg z tego draftu, wróżę mu długą karierę może niekoniecznie jako starter ale bardzo dobry backup. Do tego z Oklahoma State - na miejcu Thunder bym się nie zastanawiał tylko brał, bo tego całego Semaja to ja nie wiem po co trzymają. 

Evans to kawał grajka, ale chyba zapomniałeś o Monte. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evans to kawał grajka, ale chyba zapomniałeś o Monte. 

 

Monte jeszcze nie oglądałem w akcji ;)

 

a ten Evans momentami w ataku wygląda jak Cp3, nie jest ani szybki jakiś ani super silny, ale IQ i rozmontowywanie obrony mądrymi decyzjami generalnie bomba, do tego rzucik z dystansu i midrange elegancki - stawiam, ze pójdzie miedzy 19 a 21 pickiem do Hawks, Blazers albo Thunder, bo by się tym drużynom bardzo przydał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jawun Evans to po pierwsze sophomore, a po drugie brak u niego NBA size. Koleś miał problemy ze skutecznym scoringiem na college level (19.2 PPG na 43.8%), więc są uzasadnione wątpliwości co do tego jak się jego gra przełoży na NBA. Poza tym, będę się powtarzać, ale jego size limituje go troszkę jeśli chodzi o podania (nad obrońcą), obronę (spokojnie można rzucać nad nim) oraz scoring (trudności z kończeniem w pobliżu graczy podkoszowych). Nie posiada atletyzmu na elitarnym poziomie (styl below the rim), ale za to ma fajną agresywną mentalność. Wszystko to sprowadza się do tego, że nie ma dużego "potencjału", więc z mockach jest nisko. Jak najbardziej jednak może zrobić się z niego świetny gracz, tylko potrzebuje czasu i pod warunkiem, że będzie ciężko pracował. Myślę, że jest to jakoś uzasadnione dlaczego tak daleko ma pójść, ale nie przekreśla to jego wartości jako gracza. Jeśli jakiś team w drugiej rundzie szuka PG to można spokojnie go brać, powinien dawać wartość dodatnią na parkiecie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jawun Evans to po pierwsze sophomore, a po drugie brak u niego NBA size. Koleś miał problemy ze skutecznym scoringiem na college level (19.2 PPG na 43.8%), więc są uzasadnione wątpliwości co do tego jak się jego gra przełoży na NBA. Poza tym, będę się powtarzać, ale jego size limituje go troszkę jeśli chodzi o podania (nad obrońcą), obronę (spokojnie można rzucać nad nim) oraz scoring (trudności z kończeniem w pobliżu graczy podkoszowych). Nie posiada atletyzmu na elitarnym poziomie (styl below the rim), ale za to ma fajną agresywną mentalność. Wszystko to sprowadza się do tego, że nie ma dużego "potencjału", więc z mockach jest nisko. Jak najbardziej jednak może zrobić się z niego świetny gracz, tylko potrzebuje czasu i pod warunkiem, że będzie ciężko pracował. Myślę, że jest to jakoś uzasadnione dlaczego tak daleko ma pójść, ale nie przekreśla to jego wartości jako gracza. Jeśli jakiś team w drugiej rundzie szuka PG to można spokojnie go brać, powinien dawać wartość dodatnią na parkiecie. 

 

No wiadomo, jego sufit to raczej dobry backup, ale skoro Tyler Ulis się chyba jakoś odnalazł w NBA to Evans również ma szansę. Jeśli chodzi o IQ i mentalność wygląda świetnie, czy pójdzie w drugiej rundzie czy pod koniec pierwszej nie wiadomo, wczoraj słuchałem różnych draftowych podcastów z big boardami to niektórzy go mają nawet na 15 miejscu. Dla mnie to przesada trochę, ale między 20-30 miejscem już bym go brał na pewno. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jawun Evans to po pierwsze sophomore, a po drugie brak u niego NBA size. Koleś miał problemy ze skutecznym scoringiem na college level (19.2 PPG na 43.8%), więc są uzasadnione wątpliwości co do tego jak się jego gra przełoży na NBA. Poza tym, będę się powtarzać, ale jego size limituje go troszkę jeśli chodzi o podania (nad obrońcą), obronę (spokojnie można rzucać nad nim) oraz scoring (trudności z kończeniem w pobliżu graczy podkoszowych). Nie posiada atletyzmu na elitarnym poziomie (styl below the rim), ale za to ma fajną agresywną mentalność. Wszystko to sprowadza się do tego, że nie ma dużego "potencjału", więc z mockach jest nisko. Jak najbardziej jednak może zrobić się z niego świetny gracz, tylko potrzebuje czasu i pod warunkiem, że będzie ciężko pracował. Myślę, że jest to jakoś uzasadnione dlaczego tak daleko ma pójść, ale nie przekreśla to jego wartości jako gracza. Jeśli jakiś team w drugiej rundzie szuka PG to można spokojnie go brać, powinien dawać wartość dodatnią na parkiecie.

Czyli zawodnik podobny do i.thomasa?Jak czytałem ten opis to 1 co mi przyszło na myśl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli zawodnik podobny do i.thomasa?Jak czytałem ten opis to 1 co mi przyszło na myśl.

 

no nie jest trochę wyższy, ja bym powiedział jego sufit to taki chris paul dla ubogich

 

albo conley dla ubogich może bliżej

 

ogólnie czytanie obrony i cwaniactwo na zajebistym poziomie, mimo oczywistych braków w rozmiarze, sile i szybkości 

Edytowane przez BothTeamsPlayedHurd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evans prowadzil zdecydowanie najlepsza ofensywe w NCAA w zeszlym sezonie, just sayin'

 

Mlody ma game, dobry sleeper dla contenderow, podobne odczucia mam z Ojeleye, ktory bardzo imponuje na treningach rozumieniem i czytaniem gry, jest mega przygotowany i wszystko wykonuje od razu, nie trzeba mu nic dwa razy powtarzac. Nie bede ukrywal, dla materialow na rollsow jak oni to dobrze wrozy. Samym wingspanem sie nie gra.

 

btw. Chcialbym zobaczyc Markannena z Jordanem Bellem w jednej druzynie, Bell jak weakside rim protector idealnie uzupelnialby Fina, na ktorego hype na szczescie dla niego juz troszke oslabl

Edytowane przez tangiers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli zawodnik podobny do i.thomasa?Jak czytałem ten opis to 1 co mi przyszło na myśl.

 

Thomas miał zdecydowanie większy "płotek" do przeskoczenia w NBA :-). Tacy zawodnicy, nawet jak się starają, nigdy nie będą mocnym punktem defensywy, brakuje centymetrów i kilogramów. Jedyne co zostaje to być skutecznym punktującym i rozgrywającym. Wierzę, że ogarnięci i ciężko pracujący zawodnicy zawsze odnajdą jakiś sposób aby pozytywnie wpływać na drużynę. Evans nie ma jakiejś nadzwyczajnej kontroli, ball handlingu i szybkości. Jeśli ma być skutecznym scorerem w NBA i grać na boisku to czeka go długa droga, musi poprawić rzut z dystansu, wypracować zabójczo skuteczny floater na początek. Nie przekreślam go, ale będzie miał pod górkę. 

 

Evans prowadzil zdecydowanie najlepsza ofensywe w NCAA w zeszlym sezonie, just sayin'

 

Mlody ma game, dobry sleeper dla contenderow, podobne odczucia mam z Ojeleye, ktory bardzo imponuje na treningach rozumieniem i czytaniem gry, jest mega przygotowany i wszystko wykonuje od razu, nie trzeba mu nic dwa razy powtarzac. Nie bede ukrywal, dla materialow na rollsow jak oni to dobrze wrozy. Samym wingspanem sie nie gra.

 

btw. Chcialbym zobaczyc Markannena z Jordanem Bellem w jednej druzynie, Bell jak weakside rim protector idealnie uzupelnialby Fina, na ktorego hype na szczescie dla niego juz troszke oslabl

 

Ojeleye sprawia wrażenie bardzo ogarniętego już po paru minutach słuchania go: https://youtu.be/IFBYeKMGYf4

Czytając o nim wydaje się bardzo inteligentny chłopak, który zanotował konkretny progres w koledżu, bardzo pracowity. Wiekowo jest seniorem, piszę się o nim jako hybryda SF/PF ale w NBA będzie grał jako 3, w defensywie posiada lateralną szybkość aby kryć trójki w NBA. Ciało ma zdecydowanie NBA ready, ale sama gra wymaga jeszcze szlifu. Mógłby poprawić grę w post i zacząć używać więcej lewej ręki tak na początek. Generalnie jestem pod wrażeniem gościa. Może być z niego nawet starter. 

 

Pojawiły się jakieś sources, że 76ers mogą zgarnąć z trójką Jaysona Tatuma. Jak dotąd przy ich drużynie pojawiali się Josh Jackson i De'Aaron Fox. Ja jakoś nie widzę Tatuma w Philly.

 

Moja osobista lista na dziś wygląda tak:

1. Fultz

2. Fox

3. Tatum

4. Zach Collins

 

Reszta z top 10 mnie póki co nie przekonuje, z różnych powodów. O De'Aaronie się ostatnio trochę piszę w pozytywnym świetle po workoutach. Może pójść nawet z tym drugim pickiem. Natomiast Tatum myślę, że w przyszłości będzie taki fajny scorer, z solidnym rzutem, jako druga lub trzecia opcja w zespole, czyli 20 ppg to taki max raczej dla niego. Myślę, że dla Sixers, jeśli mają wybierać pomiędzy Tatumem a Jacksonem, lepszy będzie ten pierwszy ze względu na spacing. Philly zresztą ma dostęp do obu graczy, mają zdecydowanie lepszy wgląd z racji chociażby workoutów. Jeśli Jayson im się bardziej podoba jako uzupełnienie składu, to czemu nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informacja została już zdementowana przez Walta Perrina

Wiem ale weekend byłem wycięty więc nie korygowałem info.. Co ciekawe facet nabawił się kontuzji na treningu dla Spurs i odwołał wszystkie wizyty

 

Jak na razie najciekawsze nazwisko które trafiło na trening do Jazz to Donovall Mitchell. Co ciekawe podobno mu zależało na treningu dla Jazz ... Szansa że przetrwa do wyboru Jazz jest znikoma ale kto wie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ale weekend byłem wycięty więc nie korygowałem info.. Co ciekawe facet nabawił się kontuzji na treningu dla Spurs i odwołał wszystkie wizyty

 

Jak na razie najciekawsze nazwisko które trafiło na trening do Jazz to Donovall Mitchell. Co ciekawe podobno mu zależało na treningu dla Jazz ... Szansa że przetrwa do wyboru Jazz jest znikoma ale kto wie

 

Raczej Pistons go nie puszczą niżej wg mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitchell póki co w zestawieniach pojawia się na: 21, 23, 12, 20, 18, 16 i 18 miejscu. 

 

Czyli, jakby nie patrzeć, poza zasięgiem Jazz.

 

A o Pistons to akurat moja prywatna opinia (bardziej przeczucie), wcale nie musi pójść akurat z ich pickiem.

Nawet jakby założyć, że spadnie poza top20, to i tak Thunder nie mogą sobie raczej pozwolić, by go puścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był w Minnesocie - więc odmawiał po prostu klubom z niższymi pickami niż 1.

 

Ball odmówił jedynce.

Podobno Lonzo chce pojechać do 76ers na testy więc z tą odmową to albo Ainge chciał podgrzać atmosferę albo obie strony wiedzą że to była ściema bo i tak Boston bierze Fultza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno Lonzo chce pojechać do 76ers na testy więc z tą odmową to albo Ainge chciał podgrzać atmosferę albo obie strony wiedzą że to była ściema bo i tak Boston bierze Fultza

 

Odmówił #1, bo chce grać w #2, ale w razie czego lepiej się ubezpieczyć i pojechać do #3, żeby nie spaść niżej. Logiczne dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.