Skocz do zawartości

Wakacje w Orlando 2007


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Fran Vazquez: "I'm ready to make the jump. I'm happy in Barcelona. I've learned a lot with Dusko Ivanovic, but I've made the decision to go to the NBA due to the interest Orlando has shown again all these months."

 

Może to miało wpływ na decyzję o sprzedaży picku. Tak więc nie zdziwiłbym się gdybyśmy wybrali z naszym numerem PG, albo właśnie Eurosa, aby go nie ściągać do drużyny jeszcze w tym sezonie (i stąd pojawia się pytanie po co nam takich dwóch).

 

A tak w ogóle, to byłaby świetna wiadomość gdyby Vazquez w końcu zdecydował się na grę w NBA i udowodnił nam wszystkim, że Twardzik ze Smithem nie pomylili się dwa lata temu. Fran trochę się zaczął kisić w Barcelonie, ale ma potencjał na to, żeby wypłynąć w NBA na szersze wody. Miło by było gdyby za rok Battie nie był już nam potrzebny. Mam nadzieję, że to nie wyssana z palca plotka, bo w temacie tego zawodnika byłoby już to lekkie przegięcie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz draft przebiegl pod sztandarem "Zbieramy szmalec na Frana" Jestem zniesmaczony cala ta sytuacja KPINA!!! Oddalismy numer 44 za gowno! Przeciez on prawdopodobnie nie jest nawet lepszy od Gortata... NUMER 60 WOW Brakuje jeszcze tego zeby Vazquez zostal w Europie na kolejny sezon bo podobno sa sprzeczne informacje na temat jego powrotu Jezeli do tego dojdzie ja wiecej temu ku klux klanowi nie kibicuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz draft przebiegl pod sztandarem "Zbieramy szmalec na Frana" Jestem zniesmaczony cala ta sytuacja KPINA!!! Oddalismy numer 44 za gowno! Przeciez on prawdopodobnie nie jest nawet lepszy od Gortata... NUMER 60 WOW Brakuje jeszcze tego zeby Vazquez zostal w Europie na kolejny sezon bo podobno sa sprzeczne informacje na temat jego powrotu Jezeli do tego dojdzie ja wiecej temu ku klux klanowi nie kibicuje

A kogo byś chciał wziąść z 44 jeśli nikt sensowny się nie obsunął do tej pozycji? Mogliśmy wziąść kolejnego białego drewniaka, z którego przez najbliższe 2-3 lata nie byłoby pożytku i w końcu zrobiliśmy to z ostatanim numerem przy okazji napełniając nieco kieszeń właściciela :). W końcu Van Gundy trochę nas kosztował, a trzeba jeszcze spłacać kontrakt Hilla :twisted: . Poczekajmy na dalsze ruchy, bo to one mają odmienić oblicze drużyny, a nie jakiś młokos wybrany w połowie II rundy draftu. Czas pokaże czy ktoś kto był dla nas dostępny się wybije.

 

Co do Vazqueza to przecież byłoby zbyt piękne, gdybyśmy mieli 4 sprawdzonego w grze wysokiego do rotacji. Tak znów trzeba będzie kombinować z niższym składem, a na wypadek kontuzji będzie nieciekawie. Przynajmniej może Hill nie odejdzie, bo wciąż mocno rozważa Orlando jako opcję.

 

No to teraz czekamy aż będziemy mogli rozmawiać oficjalnie z Lewisem i zobaczymy co z tego wyniknie. A potem oceńmy ten draft w kontekście całego offseason.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Frana to faktycznie sa sprzeczne informacje... Dzisiaj wyczytalem na stronce OrlandoSentinel ze wiadomosc ze ma juz teraz zagrac w NBA byla jakims nieporozumieniem z dziennikarzem prowadzacym wywiad z Vasquezem i ktos z zarzadu klubu powiedzial ze Vasquez jest gotowy do gry w NBA ale chce dopelnic kontraktu z Barcelona, czyli ze w NBA zagra za 2 lata... Ciezko wyczuc jak to sie wszystko skonczy, zobaczymy.

 

I jeszcze dygresja - niezla byla miniona noc w NBA :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kogo byś chciał wziąść z 44 jeśli nikt sensowny się nie obsunął do tej pozycji? Mogliśmy wziąść kolejnego białego drewniaka, z którego przez najbliższe 2-3 lata nie byłoby pożytku i w końcu zrobiliśmy to z ostatanim numerem przy okazji napełniając nieco kieszeń właściciela :) W końcu Van Gundy trochę nas kosztował, a trzeba jeszcze spłacać kontrakt Hilla :twisted: . Poczekajmy na dalsze ruchy, bo to one mają odmienić oblicze drużyny, a nie jakiś młokos wybrany w połowie II rundy draftu. Czas pokaże czy ktoś kto był dla nas dostępny się wybije.

A Ginobili z 57 numerem byl w 99r sensowny? Milicic tez byl bezsensowny bo za nim poszlo wielu lepszych w tej chwili graczy Nigdy nie ma pewnosci odnosnie rozwoju zawodnika, nawet z pierwszej rundy...

Bialego drewniaka pewnie bysmy sie znowu doczekali gdyby nie te ciulanie kasy na Vazqueza co tylko swiadczy o chorych ukladach w tym zespole

 

W końcu Van Gundy trochę nas kosztował, a trzeba jeszcze spłacać kontrakt Hilla :twisted:

Jak chce isc do NJ to niech nam daja wybor z 2 rundy albo niech placi z wlasnej kieszeni frajer jeden

 

Przynajmniej może Hill nie odejdzie, bo wciąż mocno rozważa Orlando jako opcję.

Wierzysz w to ze zostanie? Zarty na bok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magic złożyli oferty kwalifikujące dla Dienera, Darko i Kasuna.

NBA.com -

The Orlando Magic have tendered qualifying offers to Darko Milicic, Travis Diener, and Mario Kasun.

 

A qualifying offer makes a player a restricted free agent and gives the Magic the right of first refusal on resigning the player.

 

Milicic (7-0, 250) averaged 8.0 ppg., 5.5 rpg., 1.75 blkpg. and 1.1 apg. in 80 games this past season.

 

Diener (6-1, 172) saw action in 26 games this past season for the Magic, averaging 3.8 ppg. and 1.3 apg. in 11.1 minpg.

 

Kasun was a restricted free agent last season and played overseas this past year. In order to retain the right of first refusal, Kasun had to be re-tendered

Jeśli chcecie Lewisa musicie się i niego postarać bo GM Sonics mimo, że dwóch SF'ów dostał z draftu to będzie próbował przedłużyć z Rashardem:

Seattle Post-Intellegencer -

Sonics general manager Sam Presti said the organization is serious about re-signing small forward Rashard Lewis and Lewis' representatives appear serious about listening to the Sonics' sales pitch.

 

Lewis' agent, Tony Dutt, said Friday that he has a meeting scheduled with the Sonics in Houston on Sunday, the first official day of free agency. Dutt said he will meet with Lewis on Saturday to discuss the Sonics' future, the trade of Ray Allen and Lewis' potential role with the team.

 

The trade of Allen to Boston allows the Sonics more salary flexibility to re-sign Lewis, who opted out of the final two years and $21 million of his contract. The Sonics can offer Lewis a six-year deal for the league maximum for a player with nine years' service time, estimated to start at $15 million per season

I jeszcze jedna ciekawostka dotycząca T-Maca. W 2004 chcieli go również Suns którzy byli gotowi oddać za niego Matrixa, Joe Johnsona i pick#7 za Tracy'ego, ale jednak zrezygnowali. Szkoda dla was bo wydaje mi się ta opcja o wiele lepsza niż wymiana z Rockets.

In 2004, Phoenix traded the No. 7 pick to Chicago for the pick that became Jackson Vroman, a future first-round pick that became the one that went to New York (Nate Robinson) and $3 million to replace a check cut to Charlotte to take Jahidi White.

 

The Suns had just balked at giving Shawn Marion, Joe Johnson and the No. 7 pick to Orlando for Tracy McGrady and wanted to clear space for a free-agency push when Kobe Bryant and Nash were on the market.

 

The Suns said the money enabled them to sign Quentin Richardson and Steve Nash but Phoenix had assumed the player it wanted, Andre Iguodala, would not be available at No. 7. Phoenix drafted Luol Deng on behalf of Chicago but Iguodala was still on the board

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Otis i Twardzik maja lekka lipe... Jezeli nie uda nam sie sciagnac Lewisa to powinnismy zapolowac na Nocioniego ale tez w granicach rozsadku Ma pewniejszy rzut niz G.Wallace i bedzie ze 3-4mln tanszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam po dłuższej przerwie... jak mi czas pozwoli to sie znów bardziej zaangażuje w pisanie... na razie jest jeden temat w orlando czyli podpisanie wolnego agenta... i tu moje pytanie kogo byście bardziej chcieli...bo ja wam musze powiedziec ze chyba jednak wallace... jak dla mnie gość jest rewelacyjny w obronie a w ataku tez niewiele ustępuje lewisowi(no może 3-ki)... nie mowie ze nie bede sie cieszyl na lewisa ale mimo wsztystko serce mi podpowiada wallace'a.

 

 

 

i co ten otis wyrabia ze podobno jeszcze nawet nie dzwonil do millicicia (przynajmniej nie wczoraj gdy juz mozna bylo sie oficjalnie kontaktowac...jak odejdzie bez próby zatrzymania ze strony władz drużyny to bedzie coś strasznie nie rozsądnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto by nie przyszedl bede mu kibicowal :) Lewis jest troche pewniejsza inwestycja niz Wallace Jest lepszym shoterem, dobrze wykonuje osobiste i trafia z pewna regularnascia za trzy Z kolei Wallace to wiekszy wojownik - 2 przechwyty na mecz, efektowne czapy i dunki Niestety jest dosc kontuzjogenny i niepewny na lini osobistych Nie wiem za bardzo ile z tych jego 18 punktow na mecz pochodzi wlasnie z dunkow a ile z rzutow :roll: Gdy przechodzil do nas McGrady tez umial tylko fruwac Co bylo potem wszyscy wiemy Wallace to troche inny zawodnik ale jezeli do swojego arsenalu dorzucilby pewniejszy rzut, bylby gwiazda Naprawde trudno zdecydowac... Poki co dochodza do nas informacje ze skontaktowalismy sie tylko z Lewisem wiec wychodzi na to ze on jest priorytetem

Gdzies wyczytalem ze Milicic celuje w 10mln za sezon... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda by bylo gdyby Milicic odszedl... Jednak byl sporym wsparciem pod koszem a poza tym jest bardzo mlody i moze sie rozwijac. Tym bardziej ze teraz mamy dobrego trenera. No ale Darko jednak sie za wysoko ceni... Zobaczymy jak to z nim bedzie.

A jesli chodzi o Lewisa to mysle ze to dobry ruch. Gosc ma niezly rzut, trojki tez potrafi rzucac a z tym mielismy przeciez z zeszlym sezonie ogromny problem... Tak wiec chetnie powitalbym Rasharda u nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i są już nie potwierdzone informacje że Lewis jest z nami, dobrze że uda się bez sign and trade, według mnie jednak Lewis jest minimalnie przepłacany a jego statystyki nie odbiegają wcale tak bardzo od np. Turka, ale mam nadzieje że w Orlando będzie tym czego potrzebujemy od dawna czyli świetnym strzelcem

 

jego kontrakt przekreśla Milicica i pewnie odejdzie mam nadzieje że klub sięgnie po Kasuna na zmianę i powalczy o Hilla (chyba miłości w Orlando już nie zobaczy jak nie dotrzyma słowa) i dzięki temu będzie można się pozbyć Turka (ew. zostawić go na 2, choć trochę za wolny tam) i poszukać kogoś na 5 lub 2.

 

Chyba że spełni się nie spełniony sen i uda się przekonać strachliwego Frana do przyjścia wtedy ktoś na 2 i będzie dobrze

 

w ogóle następny sezon zapowiada się naprawdę obiecująco, nawet nie głupi trener, młodzi z coraz większym doświadczeniem i wreszcie dobre posunięcia GMów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agent Milicica niezla szopke odstawil :oops: Otis funduje nam powtorke z rozrywki (Stevenson) W sumie to dobrze ze nie che przeplacac ale moglby byc bardziej konsekwentny bo Lewis dostal o te 1,5-2mln za duzo Obysmy tylko znowu nie podpisali zawodnika ktory potem bedzie bardzo malo gral (Bogans)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie niepojęte jest, że agent zawodnika żąda dla niego pieniędzy prawie dwukrotnie większych niż może mu dać ktokolwiek inny i to w dodatku po słabym (nie oszukujmy się - Milicic miał fajne mecze, ale częściej jego obecność trudno było pozytywnie odnotować) sezonie. Czy parę niezłych meczów w PO daje podstawy, żeby domagać się takich pieniędzy? I w dodatku obraża się na Magic gdy tak naprawdę oni wciąż mogą dać mu najwięcej kasy. No ale też bym się pewnie obraził gdyby moje żądania finansowe z dnia na dzień zmniejszyły się kilkukrotnie. Może boi się, że podzieli los agenta Stevensona.

 

 

A tak na marginesie to widać obecnie jaka jest wartość naszych graczy na rynku. Otis chyba nie spodziewał się, że będzie tak ciężko sprzedać któregokolwiek z nich, kiedy mówił o podpisaniu FA i pozostawieniu Milicica. Denton pisze o możliwości s'n't w ramach którego za nasze wygasające kontrakty przyszedłby Watson lub Ridnour. Gdyby jednak było coś na rzeczy, to Otis nie zrezygnowałby z prawa do QO dla Milicica. Ale transfer byłby całkiem fajny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne to wszystko Slowa jego agenta prawdopodobnie definitywnie pogrzebaly szanse na pozostawienie Darka Ja jestem ciekaw co ma do powiedzenia sam zawodnik bo moze podobnie jak Stevenson padl ofiara nadgorliwego agenta :roll: Co do jego gry to zgodze sie ze mial solidne PO (nawet wiecej niz solidne jezeli porownamy je z dorobkiem Battiego w postseason) a reszta sezonu sredniawa Z pewnoscia nie warta 9-10mln No bez przesady! Nad taka kwota mozna by sie zastanowic gdyby sezon zakonczyl z dorobkiem 15pkt i 8zb a nie 8pkt i 5zb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Denton pisze o możliwości s'n't w ramach którego za nasze wygasające kontrakty przyszedłby Watson lub Ridnour. Gdyby jednak było coś na rzeczy, to Otis nie zrezygnowałby z prawa do QO dla Milicica. Ale transfer byłby całkiem fajny...

 

Tylko nie Watson To bedzie porazka... To juz wole zostawic nasze wygasajace kontrakty i poszukac innej wymiany Albo Ridnour wchodzi w gre albo niech spadaja na drzewo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem już to na forum głównym, ale napisze i tu jak byście tam niezaglądali. Grant Hill nie wróci do Magic, podpisał roczny kontrakt z Suns.

Florida Today -

Free agent forward Grant Hill has agreed to sign with the Phoenix Suns for a one-year, $1.2 million dollar contract.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to bye bye Grant... Szkoda ze poszedl sobie od nas za darmo, a przeciez mowil (a przynajmniej tak kojarze) ze zostanie za minimum. Z drugiej jednak strony niby nie ma sie mu co dziwic, gdyby nie kontuzje to koles bylby jednym z najlepszych koszykarzy na swiecie i pewnie bardzo zalezy mu na tym zeby zdobyc mistrza a z Phoenix bedzie to raczej latwiejsze niz z Magic. A to ze mial kontuzje i nie gral w wiekszosci swoich meczow podczas kontraktu z Magic to nie jego wina przeciez. Tak czy siak szkoda ze odchodzi.

 

A teraz z innej beczki - slyszalem cos o mozliwej wymianie Turk/Artest. Mogloby byc ciekawie. Tylko zeby byl grzeczny ;-)

 

No i jeszcze jedna sprawa - podobno Patrick Ewing zostal zatrudniony jako asystent SVG ze specjalna funkcja - szkolenia Howarda. Mysle ze jest to niezly pomysl, Howardowi na pewno wyjdzie to na dobre a co za tym idzie - calej druzynie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.