Skocz do zawartości

Wakacje w Orlando 2007


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Podobno:

 

Magic point guard Travis Diener has been informed by Orlando management that he will not be brought back this season.

The Suns and Heat have both shown some interest in Diener, who was Dwyane Wade's Marquette backcourt partner. The Suns are probably no longer in need of Diener's services, but the Heat or Bucks may be desperate for a third point guard, which could work in Diener's favor.

 

Ponadto pewnie Travis ze swojej strony nie bardzo chce być już trzecią czy czwartą opcją na pg w Magic. Ile można w końcu czekać... Szkoda mi go, bo gdyby pograł z cały sezon chociaż jako ten drugi, to mogłyby być z niego ludzie. Ma naprawdę niezły przegląd pola i rzut. W każdym razie jest bardziej perspektywiczny niż Arroyo, a w pewnych elementach przewyższa Portorykańczyka już dziś. Szkoda, że tak naprawdę nie miał nigdy szansy się u nas sprawdzić. Chociaż może gdyby był naprawdę super, to by się przebił? Ale Hillowi jakoś w tej kwestii nie wierzę. Mi go jednak żal i z punktu widzenia Magic uważam, że można było dać mu więcej szansy na grę. A tak sobie z niego rezygnujemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby był sens pozostawienia Dienera w drużynie to musielibyśmy oddać Arroyo, a jak "łatwo" to zrobić przekonaliśmy się niedawno wszyscy. Może w lutym będzie łatwiej coś zrobić z jego wygasającym kontraktem. Trudno powiedzieć, czy Travis dałby radę pociągnąć drużynę jako rozgrywający. Miał w tym sezonie kilka udanych występów, ale czy to był odpowiedni człowiek jako drugi PG? Diener ma fajny rzut, ale nie podaje jakoś rewelacyjnie i słabo broni. Marzy mi się zmiennik, który potrafi bronić i podać, a nie musi przy tym rewelacyjnie rzucać. Ktoś taki uzupełniałby się dobrze z Nelsonem i dawał gwarancję, że nas Billups tak łatwo nie zniszczy przy następnym spotkaniu w PO.

 

Wygląda na to, że zostaniemy z Arroyo na backupie, który absolutnie nie odpowiada temu co napisałem wyżej, ale w PO przeciw Billupsowi spisywał się akurat dobrze. Nie wiem co się z nim działo przez większą część sezonu, ale wyglądało to mniej więcej tak: początek miał bardzo dobry, trafiał dużo rzutów i nie rzucało się tym samym w oczy, że się przypala; później zaczął grać coraz słabiej, właściwie nie można było patrzeć na jego grę bez rzucania ciapami w monitor; koniec jednak miał bardzo dobry, w PO grał naprawdę nieźle i gdyby tak właśnie było przez cały sezon to można by było mówić, że mamy świetnego zmiennika na PG (co prawda nie za bardzo ma kogo zmieniać, bo nasz podstawowy rozgrywający również powinien siedzieć na ławce ;) ). Może Hill po prostu nie umiał do niego dotrzeć, bo przecież chyba nie trudno zrozumieć, że rozgrywający powinien w akcji przynajmniej raz podać piłkę ;). Pozostaje mieć również nadzieję, że przy Van Gundym odżyje trochę Nelson.

 

Teraz powinniśmy szukać jakiegoś młodego chłopaka albo weterana jako 3-go rozgrywającego, a Travis raczej nie będzie miał problemów ze znalezieniem nowego klubu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co nam kolejny rozgrywajacy? Dooling przeciez tez moze czasem poklepac na "jedynce" Osobiscie mysle ze stworzylby lepsza pare z Redickiem niz Nelson czy Arroyo i bylby przy okazji jakims zabezpieczeniem w obronie W poprzednim sezonie widzialem probke wspolpracy Nelsona z Redickiem... Redick na czystej pozycji a Nelson odpala sam... (kilka akcji takich bylo) Nie wiem czy to najlepszy pomysl trzymac trzech strzelcow w tym samym czasie na boisku (Nelson, Redick, Lewis) Moim zdaniem nienajlepszy A Dooling majac u boku Redicka i Lewisa bylby w raju bo umiejetnosci wchodzenia pod kosz to on posiada calkiem calkiem Umie wykorzystac swoja szybkosc i niezle warunki fizyczne

Jezeli ten Darius Rice rzeczywiscie taki dobry to jego mozna by podpisac oraz jakichs wysokich i sklad bedzie kompletny

Mi sie marzy rozgrywajacy ktory napedza caly atak i wali do przodu jak odrzutowiec :D (i nie traci przy tym pilek)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co nam kolejny rozgrywajacy?

Po to żeby sobie postał w garniturze przy ławce w czasie timeotów :P. Nie mówimy przecież o kimś kto wejdzie do rotacji, ale myślę, że nawet biorąc pod uwagę możliwość gry na PG Doolinga warto mieć kogoś w ramach polisy na wypadek kontuzji. Mamy 2 miejsca wolne w rosterze zakładając, że jedno zajmie Gortart. Jedno powinniśmy wykorzystać na wysokiego (najlepiej doświadczonego zawodnika), a drugie albo na PG, albo na SG.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie jest szkoda ze Diener odchodzi. Chetnie bym go widzial jako zmiennika Nelsona, juz w ubieglym sezonie. Mam nadzieje ze w nowym klubie sie odnajdzie i bedzie cos gral. Arroyo mial okresy ze gral naprawde dobrze, mial tez okresy totalnych wtop. Mnie sie jednak wydaje ze duzy wplyw na to mial trener i brak jego pomyslu na gre. Oby ze Stanem bylo inaczej.

Jezeli ten Darius Rice rzeczywiscie taki dobry to jego mozna by podpisac oraz jakichs wysokich i sklad bedzie kompletny

No wlasnie nie wiem czy on jest dobry. Niby te 52 punkty rzucil, w sezonie mial srednia punktow ponad 13, niezle rzuca tez za 3, moglby byc z niego pozytek, ale to jednak tylko statystyki.

Podobno w Magic nie bedzie grac tez Outlaw w przyszlym sezonie. Moze powinien on zainteresowac sie jakas posada trenerska czy tez doradcza u nas, w zeszlym sezonie i tak byla to jego glowna rola :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli Reyshawn Terry zostanie dobrym zawodnikiem to Otis i spolka powinni pozegnac sie z tym stanowiskiem Koniec z tymi durnymi wywiadami i beznadziejnymi decyzjami....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś tam wyczytałem, że Magic podobno chcą ściągnąć PJ Browna i Antonio Davisa :shock: .

 

Bardzo interesujące. Jest to co prawda zabieg na krótką metę, ale ma jakiś sens. Co prawda obaj to już staruszkowie, ale bardzo doświadczeni i do rotacji by się przydali. Szczególnie, że są niezłymi obrońcami. Tyle, że gdyby jakimś cudem udało się obydwu zakontraktować (pewnie za jakieś minima dla weteranów), to miejsce dla Gortata niezbyt jest. Osobiście wolałby chyba jednego z nich (bardziej Browna) i dodać do tego Gortata, bo chłopak jest młody i może się jeszcze czegoś nauczyć. Sam Gostat wypowiadza się, że wiele osób mu mówiło coś w stylu: do zobaczenia w Orlando we wrześniu. No zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milicica tez chcieli podpisac... i wiele innych rzeczy 8)

Jezeli Joe Smith ceni sie na 4mln za dwa lata to nie widze przeciwnosci zeby Brown sobie tyle zazyczyl Jezeli mamy taka kase to mozna go podpisac

Davis o ile mi wiadomo nigdzie nie gral w ostatnim sezonie Moze nawet dwa lata temu tez...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasze doświadczenia z "dziadkami" na ogół okazywały się niewypałem (Ewing, Kemp) tyle, że zawsze oczekiwaliśmy od nich, że będą grali znaczącą ilość minut. Dlatego gdyby zatrudnić kogoś takiego na te 15 minut w meczu mogłoby to się okazać bardzo udanym posunięciem. Jednak tak jak pisze bogans - nie widzę jakoś powodu dla którego Brown miałby się zgodzić na niski kontrakt, albo dlaczego Davis miałby rezygnować z emerytury. Przecież Magic nie są contenderem...

 

 

Jeszcze słowo o naszych dwóch młodych wysokich zawodnikach. Obejrzałem pierwszą połowę meczu z Chicago, którą ktoś wrzucił na sportbit i właściwie znalazłem potwierdzenie moich wcześniejszych słów. Augustine jest nijaki i raczej powinniśmy zrezygnować z jego usług. Do tej pory słynął z tego, że w najważniejszych meczach w NCAA grał poniżej wszelkiej krytyki, a tym razem jakoś nie powalczył o miejsce w składzie (chyba jeden mecz mu się naprawdę udał, ale tego akurat nie widziałem ;) ). Za to z Gortarta coś może być. W ataku jest jeszcze surowy, często robi kroki, ale ma przyzwoity rzut z półdystansu, dzięki czemu jakieś zagrożenie stwarza. W obronie dobrze blokuje, ale za to beznadziejnie zbiera. Właściwie łapie piłkę tylko wtedy gdy wpadnie mu ona w ręce. Obawiam się czy ta wada nie przekreśli jego szans na grę w NBA, bo przecież Orlando musiałoby zainwestować w wykupienie jego kontraktu 500 tys., a nie wiem czy dostrzegą szansę, że można coś z tymi zbiórkami będzie zrobić przez lato. Tyle że jeden z tych dwóch zawodników powinien zostać, bo w razie kontuzji będziemy grać Lewisem na centrze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://sport.interia.pl/nba/news/trzeci ... nba,945097

 

Edit

Czyli Gortat juz oficjalnie w Orlando :wink:

 

Bardziej powinno nas martwić, że Gortart i Augustine po prostu nie nadają się, żeby być w przyszłym sezonie w rotacji.

Nie widzialem summer league to sie nie wypowiadam Z tego co jednak czytam o Gortacie to kibice z realgm sa zadowoleni z jego podpisania

Otis: "He's a talented big, agile and athletic. And he can rebound." - brzmi obiecujaco Biorac pod uwage ze Garrity moglby byc w rotacji na "czworce" zawodnik o takiej charekterystyce jak najbardziej moze nam sie przydac

 

"He's a guy with a good deal of potential," Magic coach Stan Van Gundy said. "I like everything I've seen of him."

 

Edit2

Chinczyk niezla obore robi Cos ala Vazquez ver2 Milwaukee dobrze robi ze go narazie za byle gowno nie puszcza Jak nie chce grac to niej wraca do ojczyzny gwiazdorek jeden

Czy jezeli dany klub z NBA wybral zawodnika to czy ma do niego prawo dozywotnio? (chodzi o granie w USA) Ktos sie orientuje w tej kwestii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na realgm łyknęli by za przeproszeniem gówno gdyby im je zaserwować w ładnym papierku :). Jeśli Otis powiedział, że on umie zbierać to... powinszować. Na pewno wypatrzy nam jeszcze wiele talentów (szczególnie podkoszowych) :lol:. My tu mówimy o poziomie NBA, a nie o lidze letniej, w której nie potrafił zabłysnąć w tak istotnym elemencie dla wysokiego zawodnika. Nikt nie oczekuje od niego, że będzie robił rzeczy jak Dwight, ale jeśli chodzi o zbiórki to Kasun bił go w tym elemencie na głowę, a grał bardzo mało i w końcu Otis z niego zrezygnował. Nie róbmy z Marcina kogoś na kogo można liczyć w rotacji w sezonie regularnym, bo to duży błąd. Drużyna jest pod ścianą i dla Gortarta to bardzo korzystna sytuacja. A czy korzystna dla Magic to mam wątpliwości, chociaż oczywiście chciałbym się mylić.

 

A Van Gundy to nawet był zadowolony z tego co zaprezentował Redick w obronie, chociaż kolesie robili z nim co chcieli :lol: . Mam nadzieję, że to tylko zachęta, a nie niekompetencja ;).

 

Czy jezeli dany klub z NBA wybral zawodnika to czy ma do niego prawo dozywotnio?

Jeśli spojrzeć na to z punktu widzenia Magic, to mają do Vazqueza dożywotnie prawo, bo gość będzie podpisywał coraz to nowsze kontrakty w Europie :). Ogólnie chodzi o to, że masz prawo do zawodnika przez rok od czasu wygaśnięcia kontraktu już podpisanego lub tego który zostanie podpisany. Innymi słowy jeśli teraz Chińczyk podpisze u siebie w kraju to i tak się nie uwolni od Bucks.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Otis powiedział, że on umie zbierać to... powinszować. Na pewno wypatrzy nam jeszcze wiele talentów (szczególnie podkoszowych) .

Problem jest taki, że co ma właściwie powiedzieć? Lewis i Howard blokują nam mocno salary cap, chyba że chcemy płacić sporo podatku (nota bene gdzieś wyczytałem, że za poprzedni sezon taki podatek zapłacić ma tylko 5 drużyn :shock: ). Do tego dochodzi kolejny cel, o jaki już mowa jest głośno, czyli Nelson, który podobno chce kontraktu porównywalnego do Ridnoura - 24 mln za 4 lata. Według mnie jest to w miarę rozsądna wysokość kontraktu, tym bardziej, że chyba każdy ma nadzieję, że jednak Jameer będzie się rozwijał. Ja jednak bałem się, że wyskoczy ze znacznie wyższymi żądaniami. Poza tym strata Milicica za friko, co jednoznacznie wskazuje, że mamy koszmarną dziurę pod koszem. Ściągnięcie Browna byłoby w takim wypadku dobrym (a nawet bardzo dobrym) rozwiązaniem i wcale nie sądzę, aby Brown dostał gdziekolwiek indziej jakiś strasznie wyższy kontrakt niż dla weterana (wyższy być może tak, ale nie sądzę, żeby zbytnio). Jednak wiek robi swoje. Kto wie, czy właśnie Magic nie byliby dla niego dobrym rozwiązaniem, bo tworzy tu się fajna drużyna, która powinna się rozwijać i może wypaliić już w tym sezonie (zakładamy przecież rozwój Howarda, Arizy, JJ i Nelsona).

 

W związku z powyższym sytuacja dla Gortata ułozyła się świetnie i dzięki temu dostanie te 1,1 mln na dwa lata. Powiedzmy sobie szczerze, że chłopak jest ambitny, bardzo pewny siebie i bardzo dobrze. Przynajmniej chce się uczyć. Gdyby dodać do tego Browna, to miałby od kogo i jako ten czwarty do rotoacji by się przydał na te 5-8 minut, bo nie wierzę, że dostanie więcej. I przez rok może i powinien się rozwinąć. Cudów od niego nie oczekuję, ale z całą pewnością wzrośnie rzesza fanów Magic :D , więc dobrze byłoby, żeby Marcin coś pokazywał. I nie ma co tu narzekać już, że sytuacja korzystna dla Magic być może nie jest, bo oczywiście szkoda Milicica, ale trzeba w tym komencie liczyć, że jednak jakiegoś solidnego weterana pod kosz uda się ściągnąć. I kto wie, czy właśnie teraz Smith nie będzie zdesperowany. Bo tak po prawdzie, to brakuje nam do składu (zakładając, że Nelson będzie coś jednak rozgrywał) właśnie takiego PJ Browna i takiego DS. Z nimi dwoma moglibyśmy powalczyć naprawdę o wysokie cele już w tym sezonie. Wiadomo jednak, że na dwójkę już raczej nikogo nie wyciągniemy, bo nie mamy za co, więc byłbym zadowolony, gdyby udało się ściągnąć właśnie Browna. Wtedy nasz skład wielu luk to by nie miał.

 

Należy spojrzeć na jeszcze jedną rzecz, a więc wiek naszych zawodników. Będę mówił z pamięci, bez sprawdzania, więc mogę się w czymś pomylić, ale nie o to chodzi: Nelson - 25, JJ - 23, Howard - 22, Gortat - 23, Ariza - 22, Dooling - 27, Arroyo, Turk i Lewis - 28, Battie - 31. Wyłączając tego ostatniego, wszyscy pozostali są jeszcze młodzi lub bardzo młodzi. To daje nadzieję na rozwój. Nawet w przypadku do Gortata. Jeżeli pogonią go do pracy nad zastawianiem tablicy i wyskokiem, bo to są jego główne mankamenty, widoczne chociażby w Eurolidze, to może coś z niego być. Bo manewry w ataku i rzut z półdystansu ma znacznie lepsze niż Howard.

 

Mam nadzieję, że to tylko zachęta, a nie niekompetencja .

Czyżby odzywać się zaczynał brak wiary w naszego cudotwórcę :?: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co z tego ? zrobilismy największa glupote jaka tylko mozna bylo zrobic. Podpisac Lewisa ? typowego sredniaka ..w karierze ma te 16 pkt srednio .. 1.7 asysty.. wiem nie chodzi tutaj w sumie tylko o staty.. ale bez jaj 110 baniek ? to lekka przesada , pamietam kiedys cos z palcem zrobił i juz nie grał , foc***e koles strasznie.. taki rezerwowy all star.. i po rekordowym kontrakcie z Grantem wjebalismy sie na kolejna mine - Myszke Miki .. pozostawie to bez komentarza.. a teraz przejde do sedna sprawy.

Jak wy widzicie siłe podkoszową u nas ? kur*wa to będzie chyba najgorszy nasz sezon, pod koszem mamy świetnego półdystansowca Howarda.. fakt moze i jest dominator pod samym koszem .. ale wiecie ze na pol dystansie nie istniał i w najbliszym czasie istniał nie będzie.

Dalej drewno Battie - tu chyba nie trzeba komentarza.. no i co ? i nasz Polaczek Marcin z ligi letniej ! pod koszem jestesmy w tym sezonie nie do zatrzymania po prostu .

To tyle z mojej strony ... brawo GM .. moglismy podpisac Lewisa za 200 baniek do konca zycia w magic .. przeciez to typowy all star..

szkoda bo ten sezon po hillu mial byc wyjatkowy .. a zdaje sie ze bedzie jeden z najgorszych

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co z tego ?

A propos czego to pytanie?

 

Podpisac Lewisa ? typowego sredniaka ..w karierze ma te 16 pkt srednio .. 1.7 asysty.. wiem nie chodzi tutaj w sumie tylko o staty.. ale bez jaj 110 baniek ? to lekka przesada , pamietam kiedys cos z palcem zrobił i juz nie grał , foc***e koles strasznie.. taki rezerwowy all star.. i po rekordowym kontrakcie z Grantem wjebalismy sie na kolejna mine

Już nie przesadzaj, nie rób z Lewisa "typowego średniaka". Nie jest to gwiazda pokroju Jamesa, ale jednak zawodnik z wysokiej półki. To, że został przez nas przepłacony o jakieś 40 baniek (podobno ostatecznie kontrakt opiewa w granicach 118 mln), to wszyscy wiedzą, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Daliśmy mu tyle ile daliśmy, zapchaliśmy sobie salary cap, ale trudno. Trzeba z tym życ. Teraz trzeba martwić się o to, żeby SVG potrafił go zagnać do roboty i żeby nam tu fochów nie strzelał. Bo to byłoby w tym wszystkim najgorsze, a nie sam fakt przepłacenia. Lewis sporo wniesie do naszej gry, głównie w ataku, oczywiście nie na miarę 120 baniek, ale jednak nie będziemy już raczej drużyną z najmniejszą ilością trafionych rzutów za 3 punkty (czy też drugą od końca), a jak jeszcze rozszaleje się JJ, to... masakra w ogóle. Największą głupotą byłoby np. zapłacić te 20 baniek takiemu zawodnikowi jak np. Przybilla, a zapłacenie takiej kasy Lewisowi to jednak nieco mniejsza głupota :lol: .

 

Jak wy widzicie siłe podkoszową u nas ?

Tak jak napisałem wcześniej: na chwilę obecną kiepsko, jeżeli udałoby się jakoś ściągnąć PJ Browna, to martwiłbym się jedynie pozycjami 1-2. Bo to może być nasza największa bolączka. Jeżeli natomiast nie uda się ściągnąć zawodnika pokroju Browna, to pod koszem będzie źle, a nawet bardzo źle, bo w zasadzie mamy w tym momencie dwóch zawodników zdolnych tam grać. Arizy nie liczę, bo jednak więcej niż 3-5 minut w meczu na czwórce nie pogra. A i to tylko z musu.

I jeszcze jedno. Nie wiem po co, ale podobno zostawiamy nadal Augustine :shock: . Tu zgadzam się ze spabloo, że z gościa należałoby raczej zrezygnować, chyba że SVG zobaczył w nim coś takiego, jak obronę u JJ :lol: . Ja w każdym razie do tej pory nic u niego pozytywnego za bardzo nie widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diener w Indianie Ciekaw jestem jak rozwinie sie jego kariera Jezeli rzeczywiscie bedzie pelnil role "backupu" Tinsleya to moze w koncu troche dluzej pogra

 

Francis w Houston... Z perspektywy czasu dalismy sie niezle udupic Nowy York dostal za niego Randolpha a my Arize :shock: Ból.....

Dalej nie rozumiem czego nie robimy zadnych tradow... W obecnym skladzie duzo nie zwojujemy Trzeba zapolowac na jakis niewygodny dla innej druzyny kontrakt i poodawac naszych "hot prospects" bo i tak gowno z tego bedzie Po raz kolejny sie przejedziemy przy podpisywaniu nowych umow bo wszyscy chca pieniedzy a my ich po prosu nie bedziemy mieli Nie bedzie sentymentow... Szkoda slow na ten zafajdany management

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej cisza Jestem zawiedziony praca naszego GMa Nic nie robi a jest chociazby szansa pozyskania Alstona Jestem pewien ze moglibysmy zaoferowac troche wiecej niz Miami (Doleac :lol: kpina....) Mamy wygasajace kontrakty lub nawet Battie Po jego opchnieciu moglibysmy poszukac cos na FA a jest kilku zawodnikow wartych uwagi I nie za 5,5mln za sezon... Pozyskanie Rafera byloby tez strategicznym zagraniem w stosunku do Jameera Jezeli Smith mowi ze chce na nim budowac przyszlosc to sila rzaczy robi gafe bo automatycznie Nelson moze probowac negocjowac wiekszy kontrakt Moim zdaniem nie jest tego wart (5mln to max w jego wypadku)

Ponadto Smush Parker tez jest bez kontraktu ktory przeciwko nam gral zyciowki Jezeli przeplacimy Nelsona to bedziemy udupieni doszczetnie.... Nelson jest efektywny gdy rzuca tzn gdy jest pierwsza czy druga opcja w ataku a przy Howardzie i Lewisie na to sie nie zanosi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.