Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Wybory za niecałe 3 lata. Dudę bez mediów wykreowano w 3 miesiące. Kijowski nigdzie się wybierać nie musi, jest nikim, bez wsparcia Agory i TVN zostanie zapomniany w chwilę. Zresztą w ile on zdobył rozpoznawalność? W 3 tygodnie stał się znany na cały kraj?

 

Kijowski to nikt, ale KOD to coś, a on stoi na jego czele i dopóki będzie stał to KOD będzie tracił poparcie społeczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem po co Petru i PO okupują te salę naprawdę, ale PiS może w prosty sposób im argumenty wybić. W Senacie zgłosić poprawkę - jakaś banalną. Ustawa cofa się do sejmu i jest glosowana już na sali sejmowej na nowo. Petro i Platforma nie ma już wcale argumentów wówczas. Dziękuję do widzenia.

 

Już myślałem, ze Twój pomysł uda się zrealizować:

https://twitter.com/StKarczewski/status/817025618453889024

 

ale jednak nie:

https://twitter.com/SlawekNeumann/status/817052863050481664

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Info które mnie zaskoczyło. Policjant co zabił zamachowca z Berlina teraz musi się ukrywać bo terrorysci go szukaja. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że dzień po zabiciu tego Amri zdjęcia tego włoskiego policjanta były na każdej newsowej stronie w necie. Jak jest się idiotą jak włoska policja i publikuje się zdjęcie gościa co zabił terrorystę to nie ma co się potem dziwić konsekwencjom.

 

Mignęło mi ( chyba w radiu gadali), że istnieje podejżenie naszej policji, że Polskiego Kierowcę w Berlinie nie zabił sam Amri tylko niemiecka policja już zaraz po zamachu. Ale to nie jest pewne info - jakby ktoś to sprawdził to byłbym wdzieczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Były już różne informacje nt. naszego kierowcy. Ta oficjalna, że do końca walczył i zastrzelił go pod koniec, była też taka, że już nie żył w czasie zamachu, a teraz ta o policji... cholera wie, jak było dokładnie.

Tak sobie teraz myślę, że skoro zastrzeliłby go zamachowiec to strzał byłby z bliska (potocznie gliniarze mówià na to egzekucja). Policja strzelałaby z większej odległości - raczej spoza tira. To chyba idzie sprawdzić pod jakim kątem wleciała kula do ciała, jak głęboko weszła, z jakiej broni itp. Kwestia czy ktokolwiek chciał to sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości, bo słyszałem w reżimowej, że giełda stoi najlepiej od ponad roku i od listopada zyskała 16% To jakieś chwilowe, czy stałe, bo z kolei w TVN słyszę o kryzysie giełdowym, pogorszeniu nastrojów wśród inwestorów i stagnacji gospodarczej. Orientujesz się świetnie w tych sprawach. Co się aktualnie dzieje?

No jak już robisz ze mnie fachowca to na wszelki wypadek powiem że nie muszę się orientować w długoterminowych trendach o które pytasz bo nie gram na długi termin i nigdy nie trzymam niczego dłużej niż kilka dni, dlatego moja opinia w tym temacie będzie czysto amatorska i nie należy jej brac pod uwagę gdyby ktoś podejmował jakieś decyzje inwestycyjne.

Zagranica u nas gra pod prąd. Czyli największe spadki z dużym obrotem były wtedy gdy dostaliśmy organizację euro, oraz wtedy gdy PO wygrało wybory.

Wiadomo że u nas była euforia po tych decyzjach bo np. PO ludzie kojarzą z tym ze będzie lepiej w gospodarce, więc Polacy chętnie kupuja akcje a to dla zagranicznych idealny moment by je Polakom sprzedać.

Spadki z 2015 były spowodowane tym że spadało w Europie + zmniejszano napływ środków do OFE i je powoli demontowano, choć OFE z kupujących zamieniły się w sprzedającego już wcześniej, OFE sprzedawało, indywidualni sprzedawali i zagraniczni też. Po tym jak wygrał PIS zaczęła się już u zagranicy gra pod prąd ale sprzedawali wciąz Polacy. Pewnie jeszcze bardziej bo doszła wygrana PIS a PIS jak powszechnie wiadomo to krach dla gospodarki. Niewiele bo niewiele ale sprzedawało wciąż OFE, ale zagranica już kupowała wiec spadki wyhamowały.

Ostatnio wydarzyła się ważna rzecz, podjęto decyzję co do OFE, ma być zupełnie zlikwidowane. Jak się okazuje 75% tego co ma OFE ma trafić na Indywidualne konta emerytalne a 25% do funduszu rezerwowego. Ci co rozumieją mniej sprzedali wszystko bo OFE ma być zdemontowane a wiec giełda poleci, ale Ci co rozumieją wiecej zaczęli kupować już na ostro (głównie zagranica) bo dziwnym trafem OFE na dziś dzień mają dokładnie 75% w polskich akcjach wiec nie sprzedadzą już nic u nas, sprzedadzą tylko te akcje które maja na rynkach zagranicznych.

Podsumowując, OFE kończa ze sprzedazą akcji na naszej giełdzie, PIS ma takie podejście że to co trafi na IKE to też tego nie bedzie sprzedawał a raczej by wolał jakieś firmy przejąć/skupić jak ostatnio PEKAO, no i do tego dochodzi słaba złotówka, wiec akcje dla zagranicy sa tanie, więc zagranica kupuje, a co ważne ma od kogo bo Polacy sprzedaja gdyż jak powszechnie wiadomo PIS to katastrofa dla gospodarki.

Moja amatorska opinia jest wiec taka że polska giełda skończyła ze spadami i będzie rosła choć oczywiście krótkie okresy ostrych spadków będą się zdarząc bo na tym to polega, by Ci co kupili jednak rosnące akcje na fali jakichś krótkich panik je oddali. Długoterminowy trend będzie jednak rosnący.

Mimo iż jestem pewien tej swojej amatorskiej analizy nie można się nią kierowac po pierwsze dlatego że jest amatorska, po drugie dlatego że jeśli wydarzy się w końcu jakiś krach w USA to bez względu na to czy mieliśmy rosnac czy spadac wydarzy się tez on u nas.

No i dochodzi jeszcze nieprzewidywalność zarządzjących funduszami operujacymi dziesiątkami miliardów. Oni w decyzjach inwestycyjnych często kierują się poradami wróżek, albo astrologią finansową co mnie wk....a niemożebnie, bo niby sa przez to debilami. To jest kretyństwo totalne ale w tym kretyństwie jest metoda gdyż własnie dlatego nie mozna przewidziec czy urośnie czy spadnie nawet jak sie powinno być tego pewnym, bo wszystko czynniki wskazują na jeden kierunek.

 

Przykład analizy na podstawie astrologii finansowej:

"Na nadchodzące dni kalendarz astrologiczny przynosi dwa sygnały mniejszej rangi. W środę 20lip o g. 18:25, jak co mniej więcej miesiąc, Księżyc ingresuje do fazy Barana. Godzina ingresu wypada już po sesji, więc możliwe jest, że w końcówce środowego, lub na początku czwartkowego handlu dostrzeżemy ożywienie na naszym parkiecie (W załączniku prezentuję historyczne ingresy Księżyca do fazy Barana w kontekście intradejowego wykresu Wigu20). Drugi – to ingres Słońca do fazy Lwa w sobotę, 23lip g. 6:11. O tyle jest on ciekawy, że zaraz po ingresie Słońce formułuje kwadraturę do Księżyca i kwinkunks do Neptuna. Jest to mocno nieharnominjny układ, w którym mieszają się żywioły ognia (akcja, dzianie się) i wody (emocje, często strach lub euforia), w związku z tym Wig20 może to odczuć formułując w tym czasie (lokalny) dołek lub szczyt. Jakość tego sygnału będzie można lepiej ocenić w następnym komentarzu, gdy będzie już jasne, co wydarzyło się w nadchodzącym tygodniu."

 

Są tacy co biorą pieniadze za te analizy.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykład analizy na podstawie astrologii finansowej:

"Na nadchodzące dni kalendarz astrologiczny przynosi dwa sygnały mniejszej rangi. W środę 20lip o g. 18:25, jak co mniej więcej miesiąc, Księżyc ingresuje do fazy Barana. Godzina ingresu wypada już po sesji, więc możliwe jest, że w końcówce środowego, lub na początku czwartkowego handlu dostrzeżemy ożywienie na naszym parkiecie (W załączniku prezentuję historyczne ingresy Księżyca do fazy Barana w kontekście intradejowego wykresu Wigu20). Drugi – to ingres Słońca do fazy Lwa w sobotę, 23lip g. 6:11. O tyle jest on ciekawy, że zaraz po ingresie Słońce formułuje kwadraturę do Księżyca i kwinkunks do Neptuna. Jest to mocno nieharnominjny układ, w którym mieszają się żywioły ognia (akcja, dzianie się) i wody (emocje, często strach lub euforia), w związku z tym Wig20 może to odczuć formułując w tym czasie (lokalny) dołek lub szczyt. Jakość tego sygnału będzie można lepiej ocenić w następnym komentarzu, gdy będzie już jasne, co wydarzyło się w nadchodzącym tygodniu."

 

Są tacy co biorą pieniadze za te analizy.

Własnie dlatego mimo, że skończyłem ekonomię na UE w Katowicach, czyli nienajgorszej uczelni, nigdy na giełdzie nie będę grał, bo inwestycjami tego nazwać nie można ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie dlatego mimo, że skończyłem ekonomię na UE w Katowicach, czyli nienajgorszej uczelni, nigdy na giełdzie nie będę grał, bo inwestycjami tego nazwać nie można ;)

Słusznie.

Zostań analitykiem giełdowym, masz odpowiednie papiery.

Najlepsza fucha na świecie, pleciesz co ślina na język przyniesie, odpowiedzialnosci zadnej a kasa sie zgadza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo bliska mi osoba jest analitykiem w funduszu inwestycyjnym i co prawda hajs się zgadza, ale ilość roboty/odpowiedzialność i doświadczenie jakie trzeba mieć żeby mniej więcej non stop operować na zadowalającym zysku jest og ro mna. Ogólnie niełatwa robota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo bliska mi osoba jest analitykiem w funduszu inwestycyjnym i co prawda hajs się zgadza, ale ilość roboty/odpowiedzialność i doświadczenie jakie trzeba mieć żeby mniej więcej non stop operować na zadowalającym zysku jest og ro mna. Ogólnie niełatwa robota.

Ok, mówisz o prawdziwym analityku finansowym a ja myślałem o komentatorze giełdowym. Oni od dawna są nazywani błędnie również jako analitycy i sam niestety juz przyjąłem tą błędną nazwę

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.