Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Wyświetla najczęściej polubioną zawartość od 24.11.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. Fluber te 2 miesiące temu na tym naszym drafcie live , wyobraź sobie że rzadko nam sie to zdarza, ale był moment że rozmawialiśmy o userach i generalnie stwierdziliśmy że musisz być jakims botem, fajnie że to właśnie potwierdziłeś. My czekamy dalej na potwierdzenie co się stało , kiedy i gdzie pogrzeb, bo musimy to wiedziecie bo to jest dla nas za duży wtf. Chytry jak to chytry był naprawde specyficznym gościem, powiedzialbym tajemniczy podróżnik o którym coś tam wiedzieliśmy , ale nigdy nie bylismy pewni czy to na pewno prawda. Raczej dobrze zoorganizowany w życiu, latał regularnie na mecze do stanów i nakurwiał okropnie dobrze w to nasze fantasy basketball, dla nas to ogromna strata bo gramy dobre kilkanaście lat a najlepszy moment z 365 dni w roku to ten w którym się spotykamy te 2-3 dni żeby pobyć razem zdala od codzienności, kolejny draft będzie zupełnie inny, ale nie ma możliwości żeby do niego nie doszło. Często przez te lata przed draftem było pytanie ciekawe czy chytry przyjedzie, ktoś wie skąd jedzie, gdzie on w ogóle teraz mieszka, skąd leci, że mu się tak chce na głupi draft. Był zawsze nigdy nie zawiódł.
    21 polubień
  2. 86 lub 88 rocznik. miałem szczęście go poznać, bo od lat z chłopakami z ebasketu gramy w fantasy i co roku Chytry przylatywał na live draft, a potem regularnie nas ogrywał, często mając Currego w składzie. jeszcze w październiku się z nim widzieliśmy, a teraz taki szok. brak słów aby to wyrazić. PS gdyby ktoś chciał powiązać nick z twarzą, to filmik zrobiony przez niego:
    20 polubień
  3. Wkurzałeś mnie niemiłosiernie, krakowski mądralo. Tym, że podpierdoliłeś mi Flagga w fbx na ostatniej prostej. Tym, że kiedy w końcu udał mi się draft i kroczyłem po tytuł w naszym h2h, wyprzedziłeś mnie na mecie o milimetry. Tym, jak od początku twierdziłeś, że Harden będzie gwiazdą, podczas gdy ja upierałem się, że OJ Mayo jest bardziej utalentowany. Tym, że nigdy nie mogłeś odpuścić. Można było albo odejść od stolika, albo dyskutować z Tobą do usranej śmierci (heh). Tym, jak nabijałeś się z ooooorgggghhhh i aaarrrrggggghhhh Pau Gasola przy każdym kontakcie z obrońcą. Tym, jak wypunktowałeś to, że nadużywam słowa "znakomicie", przez co przestałem go używać. Tym, jak narzekałeś na szarą i burą Polskę, gdy zbliżał się nasz draft, samemu przechadzając się w wifebeaterze po hiszpańskich uliczkach. Kiedy jako dzieciak trenowałem basket, w ćwiczeniach parami dobierano mi zazwyczaj tego samego kolesia. Był ode mnie szybszy, silniejszy, bardziej skoczny i dynamiczny. Jako mały pizduś dostawałem niezłą szkołę. Wyczekiwałem wtedy dnia, kiedy w końcu podrosnę i dostanę szansę rewanżu. Nie doczekałem. Chłopak zmarł nagle w bardzo młodym wieku. Ale to jeszcze nie koniec, bo przyjdzie dzień, w którym znów się spotkamy i wtedy dojadę Was obu. Jego na parkiecie, Ciebie w fantasy. Będzie znakomicie.
    18 polubień
  4. Chytry był typem człowieka, którego poczucie humoru i sarkazm był, jest i będzie niepodrabialny, podobnie jak sama wiedza o koszu i słowo pisane i takiego będę i chcę go pamiętać. Z drugiej strony, jako że głównym contentem naszej znajomości było forum, no i fantasy basketball, to trzeba koniecznie wspomnieć, że był totalnym kozakiem w h2h. Praktycznie co sezon wyciągał nam z kieszeni ostatnie drobne. Dość powiedzieć, że odkąd gramy w tym formacie, a gramy sumie w prawie niezmienionym składzie osobowym od 2016, Chytry wygrał naszą ligę 4 razy na 8 sezonów, notując przy okazji jedyne w naszej historii b2b. Wszystkie te tytuły zdobyte (chyba) ze Stefem w składzie. Miałem to "szczęście", że gdy go licytowaliśmy i licytację wygrywałem, to Curry się łamał. Wtedy wspólnie szorowalismy po dnie tabeli. W tym roku replay - wygrana licytacja przeze mnie, Curry się łamie, a Chytry daleko w tabeli. Mam takie przekonanie, że Chytry i Curry funkcjonowali w fb tylko razem - złoty duet, jak Tsubasa i Misaki. Naprawdę trudno jest się pogodzić z faktem, że już go nie ma wśród nas. Na koniec zawsze pozostaje żal i pytanie - kurde Filip dlaczego tak wcześnie...
    14 polubień
  5. niemożliwe. jego seria mixów była epicka
    13 polubień
  6. Zespoły powinny zacząć oddawać Clippersom wygrane za free w swoim własnym interesie lol
    11 polubień
  7. Ech. Nigdy z nim nie rozmawiałem i siłą rzeczy nie znałem jako osoby, a zarazem jak widziałem jakiś jego post to zawsze wchodziłem i czytałem, a poczucie humoru tylko potęgowało efekt zawsze zdroworozsądkowych i wartościowych wypowiedzi. Jedna z najjaśniejszych postaci naszej mini-społeczności gdy tylko zabierał głos, a 'forum nigdy nie będzie już takie samo' nie jest tylko pustym frazesem w tym przypadku. Wyrazy współczucia dla wszystkich, którzy mieli przyjemność poznać go osobiście. Jeśli będą jakieś zbiórki to faktycznie możecie podrzucić na forum, bo jestem pewien, że każdy tutaj ma podobne odczucia.
    10 polubień
  8. Dzięki rekomendacji Buły (dziękuję) i akceptacji pozostałych kolegów z grupy mogłem dołączyć kilka lat temu do rozgrywki H2H fantasy i poznać Chytrego na żywo na naszych draftach. A znaliśmy się wirtualnie od czasów e-basketu, to będzie minimum 20 lat. Nie będąc duszą towarzystwa posiadał wyróżniający się intelekt i poczucie humoru, którym wszystkim odpowiadały. Jego różne żarty, docinki, a w kwestii NBA cenne analizy i wnioski były z mojej perspektywy jego elementami charakterystycznymi. Nawet miał pomysł żebyśmy rozważyli jakiś wyjazd, bo podzielaliśmy pasje do podróży (przynajmniej tam, gdzie ciepło Chytremu), ale niestety to się nie wydarzy Od momentu jak Roger nam tę informację przekazał to Chytry kilkanaście razy w ciągu dnia przypomina mi o sobie. To wszystko są miłe wspomnienia, bo mimo skrycia mam przekonanie, że był dobrym facetem. A jeszcze niedawno draftowaliśmy we Wrocławiu... Dziękuję Ci Chytry i do zobaczenia w innym uniwersum. Wielka szkoda, ale z pewnością Cię zapamiętałem do końca życia. PS. Nie będę oryginalny: odnośnie postów na e-nba to w każdym temacie był must-read.
    9 polubień
  9. @Roger można wiedzieć co się stało ? Nie wiem czy to uznasz za stosowne ale chciałbym wiedzieć chociaż czy to jakiś nieszczęśliwy wypadek, czy może jakaś choroba? Przecież był ostatnio coraz bardziej aktywny i zaczął się nawet udzielać na filozoficzne tematy w Inne. również nigdy z nim nie porozmawiałem prywatnie, ale zdecydowanie mój ulubiony user tu na forum, tak często się z nim zgadzałem że lajkowalem już jego posty z automatu, nawet gdy nie do końca się zgadzałem. a jego styl bycia i poczucie humoru będzie nie do podrobienia przez nikogo.
    9 polubień
  10. NBA jest zakładnikiem samej siebie. Przez reklamy w trakcie przerw i historyczne staty muszą iść w 4x12, co daje 3h meczu. W tym czasie można obejrzeć 3-4 odcinki serialu, 3-4 mecze FIBA z odtworzenia. Dla mnie zdecydowanie koszykówka FIBA jest przyjemniejsza do oglądania, bo mecze są o 8 minut krótsze, a przerwy trwają tylko 60 sekund. Dla widza z Polski oglądanie NBA na żywo jest fatalne. Ja już tego od dawna nie robię, ale zawsze pamiętam wkurzenie, kiedy oglądasz sobie mecz NBA w 2010 roku na pirackim adthe o pierwszej w nocy, a tutaj co chwila przerwy i reklamy amerykańskich fast-foodów (które powodują chęć jedzenia), a przy transmisjach Canal+ powtórki z top 10 albo skrótów spotkań. Do tego te challenge są fatalne z perspektywy młodego widza przed laptopem, komórką czy TV, bo pasiaki idą się gapić w ekran, a ludek zaczyna latać po internecie i może sobie znaleźć w tym czasie coś innego, co go zainteresuje i wyłączy mecz albo skupia się już potem na czymś innym, niż mecz. Przynajmniej ja tak mam i w głowie ciągle mi się pojawia - wypierdalać sędziowie od tego monitora i gramy. Dodałbym jeszcze od siebie, że też traktuje NBA jako serial i problem jest taki, że wielu aktorów, których uwielbiałem już nie ma i nigdy nie wrócą. Losy tych nowych już mnie tak nie interesują, bo mnie kręciło LeBron vs Big Three, Kobe z Derekiem Fisherem jako starterzy Lakers, Brooklyn z Zapaśnikiem Deronem i Szczurem Evansem, a nie interesuję już mnie tak NBA 2025 roku, bo postacie, które mnie interesowały w większości odeszły. I to jest najgorsze w NBA i w ogóle sporcie. To nie jest gra komputerowa NBA2K, gdzie możesz sobie włączyć Chicago Bulls 1996/1997 vs. OKC z teraz. Można rozmawiać przez 100 stron o LeBron vs MJ, ale nigdy nie będziemy mieli pojedynku Jordan w życiówce z Bulls vs. LeBron w życiówce z Heat i pojedynek mega freaków atletycznych. Jako początkujący fan koszykówki ma się to w dupie, bo mnie takie pojedynki dawniej nie interesowały, ale jak oglądasz tę koszykówkę ileś tam lat, to chciałoby się łączyć tych koszykarzy/drużyny z różnych czasów między sobą.
    9 polubień
  11. @lorak piękne i jak na ironię losu oddajesz najgorszą z możliwych long 2
    8 polubień
  12. Z PRZYJEMNOŚCIĄ ZAPRASZAM PAŃSTWA NA PIERWSZY REPORTAŻ ŚLEDCZY DZIENNIKARZY SIMBASKET NEWS New York Knicks, historia (nie)znana W niniejszym materiale przybliżymy Państwu postać GMa Knicks, jego historii zawodowej oraz spróbujemy odpowiedzieć na pytanie czy jest to wizjoner, pozorant mitoman a może po prostu zwykły oszust. 1. Miłe złego początki ("lubię wyzwania") Roku pańskiego 2020, w trakcie simkowego sezonu 2032 (ok day 40). Po latach sprawowania funkcji p.o GMa przez Krzema drużyna New York Knicks została przejęta przez młodego GMa z Trójmiasta. Początki zapowiadały się obiecująca -> młody GM przejął drużynę, która byłą najtrudniejsza do prowadzenia z 4 dostępnych ekip (stary skład, brak picków na 2-3 lata do przodu) oznajmiając że 'lubi wyzwania': I faktycznie początek zapowiadał się nieźle. Knicks walczyli tym co mieli i nawet mimo tego że zaliczyli mały regres względem poprzedniego zarządzającego (15-12 przed zmianą GMa, 26-29 z nowym GMem) to ciężko było tu mieć jakieś uwagi. Sezon 2032 Knicks zakończyli przyzwoitym wynikiem 41-41 (co jednak nie wystarczyło do wejścia do PO) Nawet w najgorszych snach kibiców Knicks nie można było jednak przewidzieć tego co miało zaraz nadejść..... 2. Degrengolada ("wyjaśnione że nigdy nie byli poniżej 30W") Zaczęło się jak u Hitchcocka -> trzęsieniem ziemi. Na pierwszy strzał poszła ikona klubu Byron Scott. Za nim poszli następni uznani weterani: Derek Harper i Reggie Evans. Zysk? picki: Magic 2034 (wybrany z nr 28 Alexey Shved) Sonics 2034 (wybrany z nr 8 Greg Monroe) Spurs 2036 (pick przehandlowany z powrotem do Spurs, za zejście z Duncana...który wraz z pickiem przyszedł za Scotta) Proces rozkładu rozpoczął się na dobre a sezon 2033 Knicks zakończyli wynikiem 23-59 (1szy raz robią poniżej 30 W) Sezon 2034, kolejny (i ostatni) bez swojego picku był kontynuacją trendu zdobywania picków za wszelką cenę, bez względu na wyniki i sportową jakość drużyny. Uzyskane picki: Hornets 2035 (wybrany z nr 19 Bismack Biyombo) Raptors 2035 (wybrany z nr 20 Alec Burks) 76ers 2035 (wybrany z nr 26 Iman Shumpert) Proces rozkładu jak widać był kontynuowany a sezon 2034 Knicks zakończyli wynikiem 27-55 (2gi raz robią poniżej 30 W)....czyżby wolny, ale jednak progres? W sezonie 2035 Knicks w końcu mieli swój pick...pytanie więc czy progres został utrzymany? Oczywiście że nie...więcej -> w tym sezonie Knicks pobili rekord organizacji jeśli chodzi o ilość porażek...ale po kolei. Jeśli chodzi o transfery, to znany trend (picki ponad wszystko) był kontynuowany. Oto co udało się zdobyć, kosztem przyjmowania złych kontraktów itp: Wolves 2037 (wybrany z nr 25 Reggie Bullock) Blazers 2036 (wybrany z nr 14 Tony Wroten) Sezon 2035, najgorszy w historii organizacji, Knicks zakończyli wynikiem 18-64 (3ci raz robią poniżej 30 W), co osłodzili sobie wybraniem Draymonda Greena z numerem 4 w drafcie (trzeba przyznać że to był specyficzny draft z bardzo mocnym top3 i kiepską głębią a jedyni gracze z dalszych picków z lepszą karierą od Draya to Middleton i Barnes) W sezonie 2036 chyba coś w końcu pękło w tankerskim sercu GMa bo w okolicach day 27 przy bilansie 7-14, pierwszy raz za swojej kadencji poszedł po poważny deal wzmacniający -> wymieniając swój pick 37, Gasola i kilku rolsów na słynny duet z Nets -> Roy + Lowry. Czyżby katorga fanów Knicks miała się wtedy skończyć?Chyba się domyślacie! Sezon 2036 Knicks kończyli już w bardzo fajnym składzie, gdzie świetny duet guardów (który rok wcześniej doprowadził Nets do finałów ligi) uzupełniony był w s5 bardzo fajnym trio młodzików (Bismack, Monroe, Dray) a dodatkowo był tam świetnie zapowiadający się Wroten i kilku rolsów. Mimo tego zabrakło GMowi skilli i szczęścia żeby nadrobić kiepski start i sezon 2036 Knicks zakończyli z wynikiem 38-44, piąty raz z rzędu nie awansując do PO. I w końcu nadszedł magiczny sezon 2037...sezon w którym bohater reportażu pierwszy raz posmakował PO. S5 z 2036 zostało, ale doszło kilku bardzo fajnych rolsów (Okur, Nash, Crawford, McDyess, Miles) i ta ekipa w końcu była kompletna kończąc sezon 2037 z wynikiem 48-34. I chociaż w PO zostali zdeklasowani w pierwszej rundzie przez uznaną drużynę Orlando Magic (czy to właśnie wtedy u bohatera reportażu wytworzył się kompleks względem Legendy z Florydy?) to zapowiadało się że zakończono już etap przebudowy i będziemy mieli tu playoffową ekipę na lata (Lowry i Roy mieli odpowiednio 27 i 29 lat a reszta s5 była młodziutka -> 23 lata Green i Monroe i 21 lat Biyombo).... Jednak jeśli ktoś uwierzył że teraz będzie już dobrze to.... 3. Don’t ever underestimate the heart of a tanker ("dalekie do hard tanku i zeszmacenia się") Sezon 2038 w Simbaskecie jest sezonem historycznym. Każdy pamięta o najwybitniejszym mistrzostwie w historii Simki (Magic JAM!)...jednak nie każdy jest świadomy tego że ten wspaniały sezon miał też swoją ciemną stronę....stronę która objawiła światu (i tym którzy mieli jeszcze resztki wątpliwości) prawdziwą naturę GMa Knicks. Świeżo po swoim pierwszym laniu w PO (co i tak było - na ten moment - historycznym sukcesem) GM Knicks postanowił trochę namieszać w składzie i odpalił taki trade ze Spurs: można się zastanawiać czy to było wzmocnienie czy nie (o ile prime Rose był upgradem względem Lowry'ego który zaczął już przechodzić na drugą stronę rzeki o tyle duet Biyombo-Monroe wydawał się idealnym fitem na lata i na pewno lepszą parą podkoszową niż Thabeet + Griffin...gdzie ten drugi to ciągle był jeszcze Griffin mem a nie Griffin chad jakim stał się w Jazz na mniejszym kontrakcie). Kontrahent chyba miał tego świadomość po dorzucił pick...a jak wszyscy wiemy tanker lubi picki. Podsumowując Knicks sezon 2038 rozpoczęli z takim składem: I tu sami sobie odpowiedzcie co należy robić z takim składem....ale naszym zdaniem jest to zdecydowanie skład na walkę o PO a może i HCA.... I to zdanie podzielał GM Knicks...bo zaczęło się od walki. Jednak walka nie szła po myśli GMa i do day 40 Knicks mieli bilans 12-14 (czyli ciągle mamy realną walkę o PO, szczególnie że jedyna kontuzja w tym czasie to 3 dni Griffina)....wtedy nasz bohater usłyszał zew natury i zaczęło się: - na pierwszy strzał poszli Roy (i jego duży kontrakt) i Thabeet...tu chodziło o uwolnienie się od kontraktu Roya....tego Roya rok wcześniej był liderem Knicks i sezon 2038 skończył ze średnimi 24,3 / 5,1 / 5,6 ciągle będąc świetnym ofensywnie grajkiem. - dalej poszedł Blake (skończył sezon 2038 ze średnimi 22,1 / 9,8 / 3,4) za Greena i picki (tanker lubi picki!) - dalej assety (w tym najlepszy, czyli Rubio) z trejdu jeden poszły do Nuggets za.....zgadliście! Picki!: - w akcie tankerskiej desperacji wzięli nawet Ilyasovę jako dopłatę do 2nd round picka! Niniejszym skład został rozbity i z s5 które dało GMowi pierwsze PO (Lowry, Roy, Dray, Monroe, Bismack) został tylko Dray... korzyści ze zdobytych picków: Clippers 2039 -> przepadł (protekcja) Warriors 2040 -> przehandlowany za Biedrinsa Raptors 2040 -> pick 28, Dragan Bender Spurs 2041 -> pick 11, Derrick White Raptors 2042 -> pick 25, Drew Eubanks korzyści z tanku: Kristaps Porzingis po starcie 12-14...Knicks zrobili wynik 12-44 wchodząc na asbolutne szczyty in-season upadku...czyli czegoś co GM Knicks tak bardzo dziś lubi wytykać innym w akcie najwyższej simkowej hipokryzji. Podsumowując sezon 2038 Knicks skończyli z biliansem 24-58 (4ty raz robią poniżej 30W) i jest to absolutny highlight tankerstwa GMa...robiący dużo większe wrażenie (patrząc na okoliczności) niż 18-64 z 2035. 4. Degrengolady ciąg dalszy ("nie szpeć krajobrazu") Po 'sezonie hańby' GMa Knicks chyba ruszyły resztki sumienia, bo postanowił grać o wynik...choć całkiem możliwe że zostało to spowodowane całkiem dobrymi campami, gdzie obok Kristapsa (+43 na pierwszych campach) pięknie wystrzelił Danny Green (+22 w wieku 28 lat), który nagle ze średniaka-fillera stał się całkiem legitnym starterem. Knicks mieli więc nieźle fitujący core w postaci Rose + Porzingis + 2 Greeny...brakowało tylko kogoś pod kosz, kto by to wszystko spiął. Kimś takim okazał się Andris Biedrins kupiony z GSW za ich własny pick (z którym tankowali oni potem po Siakama). Potem poszło jeszcze kilka wzmacniających wymian (Ridnour, Seraphin, Shannon Brown) i Knicks wrócili do gry o PO. Które udało się osiągnąć kończąc sezon 2039 z wynikiem 47-35. Tu Knicks znów odpadli w pierwszej rundzie z drugą ekipą z Florydy...ale tym razem było bardzo blisko (G7 przegrane różnicą 3 punktów). Kolejny sezon Knicks rozpoczęli od 'pobrania' za darmo Gilberta Arenasa i Barona Davisa z rozbrajających się Kings: i - mimo kiepskich campów (poza Porzingisem, który powoli wchodził na poziom all-star) - wyglądali przepotężnie na starcie sezonu: nie wiem jak to możliwe, ale bez większych kontuzji (łącznie gracze Knicks wylecieli na 40 dni, w tym 9 dni Pekovica, który był mniej istotny) z takim składem GM Knicks wykręcił w sezonie 2040 zaledwie bilans 43-39 co dało im zaledwie 8 miejsce na koniec RS.....ale o dziwo udało im się pokonać w 1szej rundzie Pistons i odpadli dopiero z Pacers w 2giej rundzie notując swój najlepszy post-season. To co...po takim sukcesie, z młodymi Porzingisem i Drayem, z Dannym i Rosem ciągle w prime i bez żadnego toksycznego kontraktu chyba uda się już zagościć w PO na dłużej.....chyba znacie odpowiedź? Sezon 2041 Knicks zaczęli od wymiany Biedrinsa na lepszego Perka (dorzucając swój pick!) i w bojowym nastroju rozpoczęli walkę o kolejne PO! No i Knicks dzielnie walczyli...do dnia 85, kiedy przy rekordzie 28-28 odpalili taki deal: chyba nie muszę pisać co ten deal, w którym oddali 4 kluczowych graczy a otrzymali 2 picki, oznaczał... te picki z czasem przełożyły się na: Spurs 2042 -> Bruce Brown z nr 16 Lakers 2043 -> przehandlowany po tym dealu ich bilans wyniósł 9-17 co zapewniło im 9 miejsce w loterii a sezon 2041 Knicks ostatecznie zakończyli bilansem 37-45 i wrócili w dobrze sobie znane rejony. To wywalczone 9 miejsce w loterii pozwoliło na pierwszy mały cud w historii naszego bohatera i awans podczas loterii o aż 6 pozycji na miejsce 3 w dracie! Czy taki niespodziewany prezent sprawi, że nasz bohater porzuci swoje praktyki? Sezony 2042 i 2043 są dość podobne. Młode core Trae (od day1 świetny ofensor z +59 na pierwszych campach), Kristaps (który już wszedł na poziom ASG) i Dray dawało realną nadzieję na walkę o PO...ale czy to brak umiejętności, czy mental tankera (jeszcze kogoś wezmę z draftu) sprawiły że dwa kolejne sezony Knicks kończyli w loterii (ze swoim pickiem ofc). Z dziennikarskiego obowiązku muszę przyznać że o ile znaczących trejdów w tym okresie raczej nie było to w 2043 nawet coś tam próbowali walczyć: finalnie Knicks zakończyli sezon 2042 z wynikiem 33-49 a sezon 2043 z wynikiem 39-43 co zaowocowało: 5tym pickiem w drafcie 2043 (Nic Claxton) 10tym pickiem w drafcie 2044 (Deni Avdija) W tym momencie warto się zatrzymać i zrobić małe podsumowanie. Przez pierwsze 12 sezonów swojej działalności, GM Knicks robił średnio wynik 35 - 47 (w zaokrągleniu na jego korzyść) 3 razy meldując się w PO i wygrywając tam jedną serię. Ani razu nie udało im się nawet dobić do 50 zwycięstw, mimo tego że nie raz mieli bardzo mocne ekipy (sezon 2040 to najlepszy przykład). Nie mamy wolnych stażystów żeby to zweryfikować, ale wydaje się że postawienie w tym miejscu tezy że za ten okres był najgorszym GMem ligi jest dość bezpieczne. Pamiętajmy jednak, że w tamtych czasach GM Knicks był cichy, miły....generalnie stwarzał pozory, więc nikt tego specjalnie nie wytykał.... Mimo wszystko neutralny obserwator stwierdziłby już wtedy że coś jest nie tak i tylko cud może odmienić losy tej przeklętej organizacji i ich fatalnego GMa... 5. Odmiana losu ("mistrzostwo darowane") Ludzie mówią że cud nadszedł z zachodu, z Niemiec...prawda jest jednak taka że cud przyszedł z Ciechocinka (faktycznie po drodze zahaczając o Niemcy) a imię jego Stephen Curry Tym sposobem Pozorant z Nowego Yorku zamienił owoc swojego wcześniejszego tanku i szczęścia na coś jeszcze większego....na najlepszego gracza ligi, który ciągle był głównym faworytem do MVP: i reszta jest już historią...pod wodzą Curry'ego Knicks z ligowego dna z dnia na dzień zmienili się w hegemona, w końcu przebijając barierę 50 winów i wygrywając dwa mistrzostwa.... Dwa mistrzostwa, które są owocem dwóch haniebnych tanków (z rzuceniem ręcznika w trakcie sezonu) i lat na ligowym dnie. 2038 -> Porzingis 2041 -> Curry (po trejdzie Younga) GM po tych sukcesach zmienił sie, szukając naokoło tankerów i wskazując na innych palcem....zapominając o tym że geneza jego własnego 'sukcesu' to właśnie to, najbardziej haniebny i bezczelny tank jaki ta liga widziała, doprawiony latami bez żadnych sukcesów....gdzie potrzeba dopiero było absolutnie najlepszego gracza w lidze żeby to odmienić. Tak więc kiedy ktoś pisze o mistrzostwach Knicks, to neutralny obserwator widzi to tak: 6. Co dalej? ("zamilcz i idź do nory") Curry, czyli absolutny sprawca (mimo nieudolnego GMa obok) sukcesów Knicks, w przyszłym roku będzie miał już 37 lat (o ile nie odejdzie na emeryturę). Kawhi też już jest po drugiej stronie rzeki a o trejdy łatwo nie będzie po tym jak GM Knicks po nieudanej próbie scamu pokazał swoje prawdziwe oblicze obrażając Bogu ducha winnego GMa Celtics (nie przytoczymy tu cytatów, żeby nie utracić monetyzacji -> ale sprawa jest na tyle świeża że i tak chyba wszyscy to pamiętają). Co pocznie GM Knicks bez tego któremu wszystko zawdzięcza? Czy wróci do typowych dla siebie metod (tanku)? Czy może ucieknie z tonącego okrętu próbując zbudować fałszywą narrację o odejściu w chwale? A może jednak się zreflektuje i pokaże że potrafi też grać o wynik bez absolutnie najlepszej karty w puli? Czas pokaże....chociaż domyślamy się która opcja jest najmniej prawdopodobna.
    8 polubień
  13. alltamerski alltimer
    8 polubień
  14. Uuu to by bylo grubo, w sensie ten koment bez obrazu, bo z Michalowiczem to zazwyczaj dalo sie tylko ogladac odwrotnie
    8 polubień
  15. To skoro dzisiaj ruszamy, to i ja pokuszę się o predykcje Zachód Golden State Warriors 4-3 Los Angeles Lakers Nie jestem fanem Tyusa i nie będzie wielką kontrowersją jak powiem, że to najsłabszy starter w ekipie Warriors. Z drugiej strony idealnie tu fitował, bo był dopiero czwartą opcją w ataku i skupiał się na kreowaniu i obronie. Cicha zasada simki mówi "pokaż mi swojego PG, a powiem Ci jaki masz zespół", więc wypadnięcie świetnego kreatora to będzie spora bolączka, która odbije się na zespole, gdzie atak wciąż jest słabszą stroną parkietu, mimo bardzo fajnego rozwoju Aarona Gordona i większej roli w ataku na nowej, chociaż naturalnej pozycji Cheta Homgrena. Eric Bledsoe nawet w swoim peaku uchodził na pozycji PG za cancera i dopiero przejście na dwójkę dało jego karierze kopa. Lakers mają topową obronę na obwodzie, świetnie też ograniczają drive i FTA rywali. Dużo gorzej jest pod koszem, bo duet Siakam-Hassan ma swoje spore mankamenty w obronie. Seria zrobiła się w tym momencie bardzo wyrównana. Duża presja na Jaylenie Brownie. Jeśli jako lider głównego faworyta do tytułu nie upora się Ntilikiną, po tym jak rok temu wyjaśnił go Stanley Johnson to znaczy, że jest drugim Oladipo, a nie prawdziwym franchise playerem. Wydaje mi się, że kluczowy matchup odbędzie się w rywalizacji Holmgrena z Siakamem, gdzie stawiam na tego pierwszego. Zawodnik, który zrobi największą różnicę - Chet Holmgren Denver Nuggets 2-4 Utah Jazz To seria, gdzie najbardziej pachnie mi niespodzianką, bo tak po prawdzie kadrowo Jazzmani wyglądają dla mnie lepiej i mają przewagę w swoich matchupach. W Nuggets pierwszą opcją jest Valanciuas i mocny w ofensywie PF potrafi zrobić sporą różnicę, ale ciężko widzę go w rywalizacji z Nurkicem. Ogólnie defensywny frontcourt Claxton-Nurkic-Oubre to jest potężna ściana. Jazz mają najlepszą obronę w lidze pod koszem i najlepiej ograniczają wjazdy. Tu potrzebna jest szybka koszykówka oparta na obwodzie, gdzie Jazz mają już obronę na poziomie bottom5, jeśli chodzi o rzuty za trzy punkty. Problem w tym, że Nuggets nie mają do tego narzędzi, by zagrać taką koszykówkę. Rubio i Davis w ofensywie są już mocno leciwi i też mają przeciwko sobie mocne defensywne matchupy. Wydaje się, że kluczowa w tej sytuacji rywalizacja spada na barki SG, gdzie mamy starcie Zacha Lavine z Trey Murphy i młody gracz Bryłek wydaje się być jeszcze niegotowy do tak poważnej roli. Lavine na poziomie PO wyjaśniał już dużo większe nazwiska. Zawodnik, który zrobi największą różnicę - Zach Lavine Minnesota Timberwolves 4-1 San Atonio Spurs Ekipa Pablo jest już raczej myślami przy drafcie, FA i kolejnych wymianach. Brakuje tutaj raczej nazwisk z pierwszych stron gazet, które przyciągają na halę tłumy. Najlepszym zawodnikiem i scorerem jest Garland dla którego są to zdecydowanie za duże buty, by mógł w nie wejść i się nie przewrócić. Obrona Sabonis-Missi-Zubac też raczej nie robi na rywalach większego zagrożenia. Podejrzewam, że jakby Spurs grali tym rosterem cały sezon to by nie przeskoczyli nawet Grizzlies czy Sonics. Wolves mają dobrze zbilansowany skład z świetnym liderem jak Morant. Najlepsza obrona trójek w lidze i bardzo dużo wariantów w ofensywie. Raczej seria bez historii. Obecnie mamy anonsowany matchup Zion - Sabonis na pozycji SF i to będzie miazga z Litwina, nie wiem tylko czy tam nie skończy się jednak ściągnięciem po Anunoby. Zawodnik, który zrobi największą różnicę - Zion Williamson/Ja Morant Sacramento Kings 4-2 Phoenix Suns Można powiedzieć, że Królowie mierzą się ze swoim lustrzanym odbiciem z ostatnich lat, bo zwykle tam była potężna ofensywa z średnią obroną, a teraz tak wygląda ich przeciwnik. Kings wreszcie mają bardzo dobrą defensywę i chociaż skończyło się to gorszym bilansem w RS, to paradoksalnie są mocniejszym zespołem i mogą namieszać w walce o mistrzostwo. LaMelo Ball to świetny scorer i doskonały kreator, który powinien pozwolić dziadkom z wciąż solidnym repertuarem w ataku jak McCollum, Klay czy Favors a dobre procenty. Suns od podpisania Wisemana budzili moje wątpliwości w poważnym graniu. Niby to jest najlepsza ofensywa ligi, ale te przeważnie jak z tyłu jest średnio są mocno wyjaśniane na poziomie Playoffs. Ten szalony atak na pewno wyrwie jakiś mecz, ale nie widzę za bardzo ich w siedmiomeczowej batalii. LaMelo tutaj powinien sobie mocno poszaleć, bo Brunson w obronie jest słaby, a pod koszem nie ma kogoś kto zatrzyma jego szarże. Zawodnik, który zrobi największą różnicę - LaMelo Ball Wschód Detroit Pistons 4-1 Indiana Pacers Wydaje mi się, że wraz z wypadnięciem Allena straciliśmy tutaj większy potencjał na serie. Co prawda on wróci w trakcie, ale klub z Detroit może być już wtedy 3-0, a i bez tego różnica klas jest spora. Pistons mają najlepszą defensywę ligi, a ta w PO zawsze zyskuje mocno na znaczeniu. Aczkolwiek ciekawym wariantem jest, że Indiana od początku sezonu gra z powodzeniem balanced, a Pistons jednak gorzej bronią pod koszem. Czy Markannen jest w stanie to mocniej wypunktować i wykazać ich mankamenty? Gdyby dostał jeszcze wsparcie Allena, który też w ataku potrafi wnieść sporo to może byłby temat na ciekawą historię. Pacers muszą na pewno mocno liczyć na Jrue Holidaya, który jako defensywny szef może zatrzymać ofensywnego lidera Tłoków w osobie Quickleya. Póki co Wariat na SG wystawia młodziutkiego Dicka i tutaj umówmy się będzie kopalnia punktów dla Oladipo. Zawodnik, który zrobi największą różnicę - Victor Oladipo New York Knicks 4-3 Philladelphia 76ers Myślę, że może być ciekawiej niż się wydaje. Knicks mają trzecią najgorszą obronę pod względem DFG% w lidze i to jest spory red alert przed PO, zwłaszcza że nie ma tu za bardzo pomysłów na usprawnienie gry. Knicks próbują tuszować swoje problemy mocnym atakiem, ale mimo różnych roszad mają spore problemy z odpowiednim balansem. Widać, że te słabe campy się mocno na Nich odbiły, bo w poprzednim mistrzowskim sezonie byli pewni swojego ataku w oparciu o Curry-Porzignis, a teraz szukają wsparcia jeszcze ze strony Franza Wagnera. Sixers po pozyskaniu Fultza podnieśli poprzeczkę swoich możliwości i są bardzo niewygodnym rywalem, bo Doncic dostał wreszcie mocnego sidekicka do ofensywy i wydaje się, że ich potencjał nie jest jeszcze w pełni ukazany. Tutaj jednak pytanie czy GM Sixers ma zamiar przebudować zespół po kontuzji Monroe. Moim zdaniem ustawienie z Huerterem w piątce było dużo lepsze i w takiej konfiguracji mogli rzucić rękawice Knicks, zwłaszcza że aż się prosi by ofensywny kocur Doncic jechał z słabiutkim w obronie Wagnerem. Zawodnik, który zrobi największą różnicę - Kristaps Porzignis Atlanta Hawks 4-1 Cleveland Cavaliers Niedoceniani są Hawks po tym jak do Tatuma dołożyli Halilburtona. Ten zespół wydaje się być czarnym koniem do mistrzostwa z odpowiednim balansem między atakiem, a obroną. Gwiazdorska obsada na obwodzie i bardzo dobry defensywny frontcourt, gdzie Adebayo może też swoje dołożyć w ataku. Gdyby nie pasywność Qcina i jego zamiłowanie do nazwisk typu Oni czy Rabb to z lepszą ławką byliby cholernie mocni. A tak jest ryzyko, że minuty z przykładowym Benem Sheppardem położą trud liderów. Właściwie nie mówi się o tym, że Hawks mają drugą obronę w lidze, a dopiero niedawno dołożyli Haliego kosztem Garlanda. Gdyby Cavs mieli zdrowego Mitchella to byłby prawdopodobnie hit tej pierwszej rundy z typem na siedmiomeczową batalią, chociaż nawet przy jego zdrowiu typowałbym Jastrzębie. Gobert jako druga opcja w ataku? To się nie może udać w poważnym graniu z takim rywalem. Zawodnik, który zrobi największą różnicę - Jayson Tatum Power ranking do mistrzostwa: 1. Golden State Warriors 2. Toronto Raptors 3. Detroit Pistons 4. Atlanta Hawks 5. Sacramento Kings
    7 polubień
  16. Chciałbym serdecznie podziękować całej społeczności za niezwykle ciepłe przyjęcie. Liczba prywatnych wiadomości z ofertami pomocy naprawdę przerosła wszelkie moje oczekiwania i tylko potwierdziła, że to miejsce tworzą spoczko ludzie. Oczywiście specjalne podziękowania dla @Cichy oraz @LAF, panowie doskonale wiedzą, za co Dziękuję również całej drużynie za ogrom pracy i zaangażowania w trakcie tego RS. IQ oraz Dipo okazali się prawdziwymi liderami, a zespół pod ich wodzą wyrósł na defensywnego dominatora - D-BB. PO czas zaczac
    7 polubień
  17. O ile z Castlem 50/50 czy wyrobi jumpera / zostanie legit allstarem, o tyle Harper na luziku powinien dać radę, bardzo dobrze wygląda jego mechanika rzutu.
    7 polubień
  18. ale narzekacie nba wymyslilo cos ciekawego dodatkowa forme rywalizacji ktora nie koliduje z niczym innym bo sie liczy jako mecze RS meczyk Spurs - Thunder mial playoffowa atmosferke, widac bylo ze kazdemu zalezalo jak jestes high level competitorem to chcesz wygrywac cokolwiek, nawet paczke czipsow tak samo final pierwszego pucharu Lakers - Pacers nastepnego nie ogladalem tego co wygrali bucks ale tez chyba byl spoko
    7 polubień
  19. Potężny powrót Wemby'ego a przypierdalanie się o jakieś dwa osobiste, kiedy gość jest ojcem, matką i wujkiem tego zwycięstwa to bardzo niemądry pomysł. W ogóle lubię tych Spurs, chyba mój ulubiony team na zachodzie na tę chwilę, a że Thunder na przeciwnym biegunie to tym bardziej cieszy
    7 polubień
  20. Na c*** ty się prujesz do Marcina (Najmana oczywiście)? Chłop zadał normalne pytanie, w żadnym wypadku kulawe, a ten polski młot nieznający tabliczki mnożenia, zaczął robić z siebie debila. Gdyby Pol i ten drugi mieli trochę więcej charakteru, to powinni błyskawicznie przywrócić Gortata do ustawień fabrycznych, bo przecież śmietnik przyszedł do programu polegającego na interakcji z widzami. A co by nie mówić, Marcin był w tym konkretnym przypadku widzem i zasługiwał na odpowiedź
    7 polubień
  21. kartka z kalendarza
    7 polubień
  22. Ja tam jestem wdzięczny Michałowiczowi, dzięki niemu i jego komentarzowi przerzuciłem się na NBA w "oryginale". Nie tylko podszkoliłem się w języku ale i ze zdumieniem odkryłem, że w tej lidze grają gracze o pełnych imionach i nazwiskach. Słuchając WM myślałem, że tam biegają tylko PiDżi, AjDi, CiPi, BiDżi itd.
    7 polubień
  23. Meh. Jedyna szansa na większą rolę dla Sochana to byłaby rola Keldona + lepsza obrona, ale Keldon stał się bardzo legitnym hustlerem w ataku (ORebs; kończenie pod obręczą; pojechanie leszcza 1v1; transition + nie boi się ceglić za 3, a Jeremiaszek owszem), a Sochan nic nie gra po obu stronach. Reszta: back-up center (Kornet), spacing providerzy (Barnes, Szampan, Vassell), ballhandlerzy (Fox, Castle, Harper) poza zasięgiem dla Sochana + Bryant jest kilka lat młodszy, więc jak ktoś ma dostawać minuty za potencjał to on. Rok temu Keldon był w ofensywie turbo przeciętny i parę razy po nim jechałem na forumq, gość wydawał się z grubsza bezużyteczny, a w tym sezonie znalazł swoją niszę i na razie robi z ławki 13PPG na 66TS%, tak że najwidoczniej można się fajnie rozwinąć u tego niedobrego Mitcha Johnsona. ;]
    7 polubień
  24. Bardzo dużo napisałeś tekstu a tego typu zadania wystarczy skwitować ; nigga please. to że ktoś kiedyś przepłacił to nie znaczy że należy tak robić. Jak chcesz podawać skrajności to popatrz za co poszedł luka. 4 picki i 4 swapy to może sie finalnie okazać 8 pickow za kogoś kto będzie w najlepszej sytuacji druga opcja. lauri jest co najwyżej przeciętnym obrońca, słabym zbierającym, słabym shot blockerem, przeciętnym kreatorem.
    7 polubień
  25. 5 tydzień Wszystkie tygodnie sumarycznie SGA 2 x PoW +3 nominacje Jokic 2+1 Giannis 1+2 Mitchell 1+2 Maxey 1+2 Cade 1+1 Johnson Jalen 1+1 Wemby 1+0 Luka 0+4 Sengun 0+3 Powell 0+3 Reaves 0+2 Booker 0+2 KAT 0+2 Curry 0+2 Brown 0+2 Harden 0+2 Duren 0+2 Giddey 0+2 Knueppel 0+2 Rollins 0+2 Wagner 0+2 LaMelo 0+1 Brunson 0+1 Edgecombe 0+1 Avdija 0+1 Holiday 0+1 Murphy 0+1 Randle 0+1 Edwards 0+1 Markkanen 0+1 Barnes 0+1 Jenkins 0+1 TW Aldama 0+1 Fox 0+1 Ingram 0+1 Ware 0+1 SGA wraca na pozycję lidera, w dodatku jako jedyny z kompletem pięciu co najmniej nominacji na PoW. Jeszcze siedmiu innych pojawiło się przynajmniej trzy razy w tygodniówkach. Luka najbardziej ,,pokrzywdzony" , ale to efekt tego, że musi konkurować z Jokiem i Shaiem. Na Wschodzie mógłby mieć wynik porównywalny z liderem Thunder. Może odrobinę słabszy z uwagi, że tydzień wypadł mu przez kontuzję. Knueppel będzie mocnym kontrkandydatem do nagrody RotY.
    7 polubień
  26. Timeline Kawhia jest niesamowity jest 2019 0-2 z Bucks, Kawhi po calej spektakularnej ucieczce z San Antonio moze odpasc w finalach konferencji po 2 dogrywkach uciekaja eliminacji, wygrywaja 4 mecze z rzedu i robia finaly w g6 maja u siebie -15 przy 2 minutach w 3 kwarcie wychodza z tego awansuja do finalow w finalach Durant zrywa achillesa, Raptors wygrywaja mistrza, Kawhi zalicza run na miare Dirka z 2011 2xFinals MVP, dyskusje top20-top30 all time juz powoli sie zaczynaja, 2-way player jakich w tej lidze malo, co jest jednym z glownych argumentow na strone Kawhia no i teraz najwazniejsze, Kawhi zostawia idealnie fitujacy roster w Toronto aby sie przeniesc do LA teraz juz wiemy przy okazji co wymuszajac na klubie, z czasem wychodzi coraz wiecej, zobaczymy czy NBA zamiecie to pod dywan czy nie przy okazji Kawhi odrzuca Lakers, ktorzy niby nie chcieli sie zgodzic na poboczne wymagania Lebron w LA, Kawhi i Geogre w Clippers zapowiada sie na kilka lat dueli w finalach wielka szkoda bo pare smaczkow dostalismy w regularnym sezonie 8 marca, 12 marca nba sciaga zawodnikow z parkietu na zywo i mamy przerwe spowodowana banka bańka skonczyla sie kazdy chyba wie jak i to najblizej jak Kawhi dotknal finalow od 2019, bok tabicy PG13 nastepny sezon zrywa ACL z Jazz i potem co chwile dostajemy przeblyski goscia ktory powinien ocierac sie o top15 all time a ma problem zeby skleic chocby jeden caly sezon wychodzi w 2023 na Suns na 2 mecze pokazuje ze mozliwe ze nadal jest top3 grajkiem w NBA po obu stronach parkietu, kryje KD jednoczesnie rozkurwia w ataku potem mamy 2024 i swietny regularny season, MVP talks w lutym, niesamowite eff, do tego jak zwykle dolozony defense jak zawsze 11:00 best version of Kawhi, defense, post up, chyba najlepsze w karierze procenty za 3, 3 najlepsze kursy u buka na mvp bilans 25-4 gdy Kawhi gra po to zeby znowu sie polamac 31 marca i walczyc z kolanem do dzis potem zagrac 2 nijakie mecze w PO, nie bedac zdrowym nastepny sezon Kawhi zaczyna dopiero 4 stycznia Clippers graja rowna 7 meczowa serie z Nuggets, Harden obsrywa zbroje w 7 meczu oddajac 8 rzutow 2/8 Kawhi tez jakos przechodzi kolo meczu odpadaja z Nuggets ktorzy walcza do konca o finaly z OKC ten sezon Clippers wydaje sie ze poprawiaja roster w kazdym aspekcie a zaczynaja tragicznie Kawhi nie gra zle, ale nie jest to tez nic specjalnego ostatnie 8 meczy nie gra, znowu nie wiadomo kiedy zagra/jesli zagra honorable mention +21 z all time great Warriors i co by bylo gdyby do dzis kazdy mowi ze Spurs mieli w tamtym roku sposob na Warriors i co by bylo gdyby kolejne co by bylo gdyby w karierze Kawhia juz timelineu calego ze Spurs nie mialem sily ruszac i tego ze gosc w wieku 21 lat w swoim drugim sezonie duelowal sie w finalach z Goatem i jego big3 czy 2 najlepszym w historii graczem ktory mial wtedy 28 lat byl w kompletnym primie swojej kariery wygrywajac Finals MVP czy jest bardziej tragiczna postac niz Kawhi? ja mam sam z nim love and hate relationship bo mozna spokojnie dyskutowac o top15, mozna dyskutowac o zdrowiu ale i mozna dyskutowac tez jak sam swoimi decyzjami spierdolil sobie kariere
    7 polubień
  27. FBX#1 (ID# 5359) Tabelka dniowa z niedziela, 21-12-2025 RANK GM Total (+ FP DNIA) GP (+ GP DNIA) FPPG +/- FPPG DNIA 1 Robinson 12131.5 (+ 304.0) 264 ( + 6 ) 45.95 +0.11 +50.67 2 piotreksuper 12202.5 (+ 323.0) 268 ( + 6 ) 45.53 +0.19 +53.83 3 wiLQ 12507.0 (+ 108.5) 277 ( + 4 ) 45.15 -0.26 +27.13 4 Krzemyk 12442.5 (+ 188.5) 286 ( + 4 ) 43.51 +0.05 +47.13 5 Antek 11338.5 (+ 205.5) 267 ( + 6 ) 42.47 -0.19 +34.25 6 Mar 12143.5 (+ 149.5) 289 ( + 6 ) 42.02 -0.36 +24.92 7 Evitacre 10590.5 (+ 178.0) 256 ( + 5 ) 41.37 -0.11 +35.60 8 Wirakocza 11367.0 (+ 264.5) 279 ( + 6 ) 40.74 +0.07 +44.08 9 Matek 11315.5 (+ 270.5) 281 ( + 7 ) 40.27 -0.04 +38.64 10 TryczekSzukarek 9443.5 (+ 318.0) 235 ( + 9 ) 40.19 -0.19 +35.33 11 ai3 11082.5 (+ 195.5) 276 ( + 4 ) 40.15 +0.13 +48.88 12 24kobe8 10674.0 (+ 394.5) 271 ( + 8 ) 39.39 +0.30 +49.31 13 Regis 10260.0 (+ 327.0) 261 ( + 8 ) 39.31 +0.05 +40.88 14 GeDDo 10195.0 (+ 151.0) 264 ( + 7 ) 38.62 -0.46 +21.57 15 Roger 10155.0 (+ 261.5) 263 ( + 8 ) 38.61 -0.19 +32.69 16 PeWee 7414.0 (+ 283.0) 194 ( + 8 ) 38.22 -0.12 +35.38 17 Jendras 9249.5 (+ 265.5) 243 ( + 6 ) 38.06 +0.16 +44.25 18 Bulek 10073.0 (+ 199.5) 265 ( + 5 ) 38.01 +0.04 +39.90 19 Dunk Fan 8705.5 (+ 225.0) 230 ( + 6 ) 37.85 -0.01 +37.50 20 Chytruz 9206.0 (+ 229.5) 275 ( + 7 ) 33.48 -0.02 +32.79 FBX#1 (ID# 5359) Tabelka obejmująca okres od poniedziałek, 15-12-2025 do niedziela, 21-12-2025 RANK GM FP GP FPPG | Total GP FPPG +/- 1 Robinson 1084.0 21 51.62 | 12131.5 264 45.95 +0.49 2 Krzemyk 986.0 20 49.30 | 12442.5 286 43.51 +0.44 3 Jendras 892.5 19 46.97 | 9249.5 243 38.06 +0.76 4 Chytruz 923.5 20 46.18 | 9206.0 275 33.48 +1.00 5 ai3 866.0 19 45.58 | 11082.5 276 40.15 +0.40 6 24kobe8 1040.0 23 45.22 | 10674.0 271 39.39 +0.54 7 Regis 922.5 21 43.93 | 10260.0 261 39.31 +0.40 8 PeWee 831.5 19 43.76 | 7414.0 194 38.22 +0.60 9 wiLQ 916.0 21 43.62 | 12507.0 277 45.15 -0.13 10 Dunk Fan 984.5 23 42.80 | 8705.5 230 37.85 +0.55 11 piotreksuper 864.0 21 41.14 | 12202.5 268 45.53 -0.37 12 Evitacre 737.0 18 40.94 | 10590.5 256 41.37 -0.03 13 Matek 972.5 24 40.52 | 11315.5 281 40.27 +0.02 14 Mar 960.0 24 40.00 | 12143.5 289 42.02 -0.18 15 Wirakocza 1039.5 27 38.50 | 11367.0 279 40.74 -0.24 16 Bulek 643.5 17 37.85 | 10073.0 265 38.01 -0.01 17 Roger 922.5 25 36.90 | 10155.0 263 38.61 -0.18 18 Antek 828.5 23 36.02 | 11338.5 267 42.47 -0.61 19 TryczekSzukarek 707.5 21 33.69 | 9443.5 235 40.19 -0.64 20 GeDDo 591.0 21 28.14 | 10195.0 264 38.62 -0.91
    6 polubień
  28. Przeczytałem ten artykuł i rzucił mi się mocno w oczy ten fragment Kosmy Zatorskiego: Dla mnie krajowa scena NBA, a w zasadzie całej koszykówki od dawna leży na ziemi osrana, oszczana i robi pod siebie. Wszystko się rozwija, ale Polska scena NBA to swój prime miała w latach 2005-2010, kiedy funkcjonowało e-basket (nie ma dziś takiej strony o koszu w Polsce) czy świetny blog zawszepopierwssze. Z ciekawości wszedłem na Szóstego Gracza gdzieś po 1-2 latach. Tam trzeba mieć abonament, żeby to czytać. Cena jest 30 złotych za miesiąc. Za tyle się ma HBO Max, prawie Netflixa czy za 20 złotych można sobie kupić Polsat i oglądać PLK/Eurolige. Nie wiem jak oni to utrzymują i zdziwiony jestem, że to jeszcze istnieje z takim systemem. Za 48 złotych wziąłem na Black Friday suba w Canal+Online i mam na cały rok masę filmów, seriali i sportu. Wszedłem na te Gwiazdy Basketu, bo może byłem z 1-2 razy w życiu na tej stronie. Na samej górze oczywiście baner zakładów bukmacherskich i po kliknięciu w artykuły sprzedają też jakąś książkę "I Love This Game 2". W opisie jej jest napisane, że dla osób borykających się z hazardem. I to jest najpiękniejsze podsumowanie tej strony Z jednej strony najpierw baner i zarejestrować się u buka, a po przegraniu kasy i wpadnięciu w problemy kupić książkę. ProBasket i Keepthebeat nie lubię. To takie odpowiedniki Bravo Sport dla ludzi, którzy interesują się na niskim poziomie koszykówką.
    6 polubień
  29. Plus przepalone styki przy okolo +18(??) w kontrze layup sam na sam z koszem, wymyślił podanie nad głową do przeciwnika. No i że Lebron szarpiący sędziego po jednej z wielu sytuacji z Brooksem nie wyleciał donszatni to też duze xD
    6 polubień
  30. Nie da się ukryć, że Młot dobrze wypadł i z sensem gadał. Poza babolami tj. Utah najwyżej położona hala w NBA czy pytaniem o skojarzenie z 13 grudnia (on na serio zastanawiał się czy to nie rocznica śmierci ojca, może rzeczywiście nie ma głowy do dat) to nie ma się za bardzo do czego przyczepić. Trochę "odczarował" w moim mniemaniu swoją osobę, ale pożyjemy, zobaczymy czym znowu zaskoczy PS. Prowadzący z kolei cały program mu słodzili i krytykowali hejterow, ale na telefon Najmana go napuścili. Nie cierpię takiej dwulicowości
    6 polubień
  31. powiem Ci jak * piękny run jakiś na koniec RSa jak 1/3 ligi będzie już grała o nic, wejście do PO przez PI albo i bez niego, podnieta fanów, opowieści o last dance Stefka i jak pięknie by było gdyby jeszcze raz mieli runa na miszcza & że nie można ich lekceważyć. * w PO jedno z dwóch a) kontuzja Jimmiego albo Stephka ......a1) epicka seria Stephka typu 37ppg i opowiadania co by było gdyby Jimmy grał ......a2) spokojne odpadnięcie bez Stephka z kimś legitnym b) wpyerdol od jakiegoś legitnego contendera w 1st / 2nd rd, zależy jak drabinka się ułoży aha, po drodze jakieś dziwne historie z Draymondem, zawieszenia, odwieszenia, dziwne flagranty2 i jeszcze dziwniejesze wywiady w necie sorry ale oni są zwyczajnie cieńcy, w sensie nie że dramatycznie cieńcy ale 1st rd wypad cieńcy, żaden poważny contender. OKC / Rockets / Nuggets mocno przed nimi TWolves chyba też. Btw niesamowity ten run dzisiaj w Q4 od momentu gdy Stephek wrócił, prawie to wyrwali. But still, to jest wpierdol od Ant-less TWolves, z czym do ludzi.
    6 polubień
  32. To był użytkownik, którego najbardziej chciałem poznać na żywo z forum i boli mnie, że to się już nigdy nie stanie. Jak ktoś stwierdził, że forum wymiera i użytkownicy, którzy się nie logują, to po prostu cicho umarli, uznałem to żart, jesteśmy w końcu na to wszystko za młodzi. A jednak nasze pokolenie też umiera, szybciej niż by się człowiek spowiedział. Jest mi naprawdę smutno, jak się nie spodziewałem, że będzie mi smutno po człowieku, którego nigdy nie spotkałem.
    6 polubień
  33. Są czasami takie chwile w życiu, że nawet ja zamilkne. Nic mądrego tutaj się nie napiszę, mimo że człowieka nie poznałem osobiście to odczucie jakby odszedł ktoś na prawdę bliski. Może to zabrzmieć trochę filozoficznie, ale to pokazuje, że Nasza społeczność, choć stosunkowo niewielka i często kłócąca się o pierdoły typu dodatkowy sos do hotdoga na Orlenie jest zrzyta co widać, po wpisach userow powyżej. Ja jeszcze tylko mogę dodać, że Chytruz był według mnie najbardziej szanowanym userem na forum. Jakby przed tą tragiczna informacja w ankiecie byłoby pytanie " z kim byś chciał pójść na piwo, pogadać" podejrzewam, że wygrałby w cuglach. Nie poznałem go osobiście, ale to żywa encyklopedia NBA i przede wszystkim osoba, która jak się wypowiadała na jakiś temat, to miała na ten temat wiedzę, z reguły bardzo dużą.
    6 polubień
  34. 6 tydzień Wszystkie tygodnie sumarycznie SGA 2 x PoW +4 nominacje Jokic 2+1 Luka 1+4 Giannis 1+2 Mitchell 1+2 Maxey 1+2 Johnson Jalen 1+2 Cade 1+1 Brunson 1+1 Wemby 1+0 Sengun 0+3 Powell 0+3 Reaves 0+3 Brown 0+3 Booker 0+2 KAT 0+2 Curry 0+2 Harden 0+2 Duren 0+2 Giddey 0+2 Knueppel 0+2 Rollins 0+2 Wagner 0+2 Edwards 0+2 LaMelo 0+1 Edgecombe 0+1 Avdija 0+1 Holiday 0+1 Murphy 0+1 Randle 0+1 Markkanen 0+1 Barnes 0+1 Jenkins 0+1 TW Aldama 0+1 Fox 0+1 Ingram 0+1 Ware 0+1 Murray Jamal 0+1 Bane 0+1 Herro 0+1 Siakam 0+1 Edey 0+1 W tym tygodniu zawodnikami tygodnia obu konferencji zostali dwaj przyjaciele z Mavs. GMowie z Dallas muszą być dumni. Luka oddaje palmę liderowania w największej ilości nominacji bez zdobycia dumnego tytułu PotW kwartetowi w składzie:Sengun, Powell, Brown i Reaves. Słoweńcowi nie zaszkodził - a może wręcz pomógł- powrót Jamesa. Jokic nie wyrobił w tygodniu normy TD (21,3 PTS, 12 AS, 9,3 Rebs na 19/26 FG i 6/7 3FG) więc experci uznali, że dziś nominacja mu nie należała się.
    6 polubień
  35. Przecież ten Davis wygląda normalnie, po prostu wrócił sobie zardzewiały. ;] Typ (w skali multimilionera z ~top50 alltime w swoim zawodzie zarabiającego 50 baniek na sezon ;] ) jest tutaj zdecydowanie najbardziej poszkodowany: wysłali go z LA do Dallas, które okazało się bieda-teamem, na co nigdy by się nie zgodził gdyby miał coś do gadania, z debilnym sztabem medycznym, który chyba dwa razy go przedwcześnie wpuścił na parkiet, a do tego poszedł w najgłupszej wymianie ever, więc mu się dostaje za coś na co nie ma wpływu, tzn. zaczął robić za semi-mema będąc obiektywnie przec***em z zajebistą karierą - nie ma chyba co dokładać mu przewinień. Zwłaszcza, że w sumie bezproblemowy z niego chłopak, ot co zrobił trade requesta, ale z Pelicans, więc byłby głupi gdyby nie zrobił, no i lubi się połamać, ale w sumie wygrał tytuł i ma legit zajebistą karierę, no i nie robił przypału jak Kawhi (scam pod stołem z Clippers) czy Durant (zmarnowane dwa lata z historii NBA). No nie ma co go bonusowo hejtować tbh.
    6 polubień
  36. W ogóle mi nie podchodzi to all-possesion. Dla mnie jest to zbyt "urywane": podanie zza linii, dwie- trzy sekundy kozłowania na swojej połowie, cięcie, dwie- trzy sekundy posiadania i rzut. I jazda w drugą stronę. Brak tej ciągłości. Nie jestem w stanie ocenić całej akcji, kto biega, kto robi zasłony, kto się stara w obronie a kto opierdziela. Kilka razy próbowałem i czułem się jakbym jakieś dłuższe hajlajty oglądał a nie mecz. Zdecydowanie wolę z "pilotem" w ręce samemu przewijać sobie przerwy czy wolne i jednak wczuwać się w atmosferę meczu. Wychodzi tak godzina z małym hakiem na mecz. Oczywiście to moja opinia i kwestia gustu, a wiadomo jak to jest z gustem, jedni go mają, a inni nie
    6 polubień
  37. nie wiem moze to tylko ja, obejrzalem tych meczy w pizdu w ostatnich latach, czesto analizowalem sobie jakies serie z odtworzenia playoffy prawie kazde konsumowalem w calosci dla mnie produkt meczu NBA na zywo pelnego, jest bardzo ciezki obecnie do obejrzenia chyba ze to sa playoffy i kazda akcja sie liczy, ale nawet i w playoffach sa mecze ktore nie maja tego feelingu zastanawiam sie czy viewership zainteresowanie reklamami firmy ktore te reklamy wykupuja, czy tylko ja tak mam? czy sa jakies wskazniki ktore pokazuja ze przecietny widz troche jest zmeczony formula 2.5 godzinnego meczu dzisiaj 3 godzinnego, duzo fauli challengy start o 5 rano (co tez jest nowoscia od lat to byla 4:30) 5 rano, koniec meczu 8 rano to jest na prawde konkretny maraton w czasach przeboccowania, gdzie ja nawet relaksujac sie zeby byc na biezaco z calym spectrum swoich zainteresowan staram sie czesto robic 2 rzeczy na raz, sluchac jakiegos podcastu w miedzyczasie pykajac sobie na konsoli czy wlasnie zerkajac na jakis mecz tez macie podobnie ze ciezko jest juz taki caly meczyk obejrzec?
    6 polubień
  38. Co by nie mówić- legendarna drużyna
    6 polubień
  39. Ja mam, coś mu przekazać?
    5 polubień
  40. 5 polubień
  41. Wow...poryło mnie to strasznie. Zawsze czytalem jego posty, ZAWSZE. Kąśliwy dowcip, wiedza, merytoryka, miał facet ten sznyt. Nie znalem osobiscie i zaluje tego. Podchodzac do tego z innej strony, chcialem kilka jego postow z lapu capu, bo wlasnie przejrzalem cale 138 stron tematu(tak, wiem, psycho), bo z tym wlasnie bedzie mi sie kojarzyl Chytruz - z humorem. Zawsze bede pamietal jak okolo 2010 roku pisal o jakims kasztanie z Suns, ze jego layupy upierdalaly tablice tak, ze pilka ladowala na polowie przeciwnika. Jest to oczywiscie nie do powtorzenia cytat bo tylko @Chytruz mial ten sznyt, by odpowiednio dobrac slowa. W ogóle Bastillon jest cancerem forum i makes everybody worse, nawypisuje coś i potem ludzie dla zasady jebią po KG czy Nashu, bo Bastillon ich wychwala, a potem ja muszę czytać takie kwiatki, że Diaw zagrał dobry mecz bez Nasha. Chytruz napisał(a): Z Duhonem, Chandlerem, Jeffriesem na SF, Lee na PF i jakimś normalnym centrem Knicks mogliby mieć zupełnie niezłą obronę, ale D'Antoniemu wtedy ekspoldowałaby głowa, bo nie miałby kto jebać trójek, a jak wiemy jebanie trójek to najważniejszy element w jakimkolwiek sporcie zespołowym. Chytruz napisał(a): theo001 napisał(a): - nieprawda. Fakt, że denerwował mnie mocno w Suns jak odpalał jumpery co chwila (ale wynikało to właśnie z tego, że nie dostawał piłki tam gdzie potrafi z nią zrobić najwięcej pożytku, czyli pod koszem), ale teraz poprawił rzut. W 08/09 oddawał prawie 3 rzuty za 3 na mecz ze skutecznością 42%. Jeżeli tak się 'kiepsko' rzuca, to też chcę być kiepski w niemal wszystkich życiowych aspektach Chciałbyś mieć 42% skuteczności w szczaniu? Diaw na pewno ma lepszą skuteczność, bo na pewno szcza na siedząco - w końcu to kobieta. Chytruz napisał(a): Chciałem jeszcze nadmienić jak to Gasol jest cipa. Amare to wielki, przypakowany murzyn z dziarami, pakuje ludziom na mordach i mówi się o nim per "bestia" czy cośtam. Gasol jest biały, więc to w mniemaniu wielu już kwalifikuje go do bycia cipą. Jednak jak Wstrętny dostaje piłkę na post up, patrzy, myśli sobie "kryje mnie ten leszcz, wezmę se go pojadę" albo "kryje mnie ten leszcz, moge się spokojnie obrócić i na luzie poczekać, aż Odom się uwolni i podam mu piłkę" albo "Kobe wali cegłę, uderzam na deskę bo przecież kryje mnie ten leszcz, to sobie pogram w siatkówkę nad jego głową". Tymczasem wielki murzyn z wielkim bicepsem dostaje piłkę 3 metry od kosza i myśli sobie "yyyyy, Steve Nash nie podawać na dunka?". Chytruz napisał(a): W ogóle nie wiem jakim cudem Sarver zdołał ściągnąć zawodnika, który broni i zbiera jeszcze gorzej niż Amare, groteska jakaś. Pewnie Donnie Walsh powiedział mu kiedyś, "stary, masz kurde najgorszego na desce i w obronie wysokiego w lidze", a Robert na to: "założę się, że znajdę gorszego, a jeśli mi się uda, będziesz musiał podpisać Amare za maxa na 5 lat", Donnie: "wchodzę". Chytruz napisał(a): Mam tylko nadzieję, ze Riley zastąpi Spoelstrę, bo go nie lubię, c***owo się nazywa i jest pomarańczowy Chytruz napisał(a): Brook z piłką obchodzi się naturalnie, Robin jakby to była gigantyczna kostka lodu o nieregularnych kształtach, nadziewana gdzieniegdzie gwoźdźmi Chytruz napisał(a): Carter ma team option za rok więc jego kontrakt jest opychable już teraz .Cytat Morał z tej bajki jest krótki i niektórym znany, nigdy nie bierz Turkoglu, bo to c*** jebany Chytruz o kibicach Cavs, Heat @ Cavs Schowali głowę w piasek... To znaczy co mieli zrobić, wtargnąć na boisko i spuścić mu wpierdol? Rzucić w niego głową świni z dołączoną kartką z napisem "zginiesz kurwo"? Chytruz napisał(a): Potem oglądam coś Magic, a tam Gortat zadupca rozpaczliwie, zasłony stawia, rękami macha, że wolny, ale piłki nie dostanie, chociaż w porównaniu do Earla jest co najmniej łysym Jezusem koszykówki. Ostatnio Suns podpisali Earla Barrona, którego może niektórzy tutaj kojarzą, taki wysoki kołek z tych gości, co w wieku 30 lat mają za sobą 50-100 rozegranych spotkań w 5 różnych drużynach, z kilkuletnimi przerwami na D-League czy nieudane podboje ligi izraelskiej. No i ten Earl Barron porusza się jak ostatni kaleka, podania łapie w systemie "próbuj łapać piłkę, a następnie rzucaj się ją ratować po tym jak odbiła ci się od twarzy, a potem od nogi". Ostatnio nawet z layupa spod obręczy upierdolił w tablicę tak mocno, że piłka prawie poleciała na drugą połowę (obręczy nawet nie musnęło). Chytruz napisał(a): Jest też Earl Barron, który bije rekordy świata, czasem jak się gra w parku to ktoś przywali babola spod kosza, ale najczęściej ten ktoś ma nie więcej niz 185 cm i rzuca spod tablicy, Earl Barron się za to nie pierdoli i raz za razem nie potrafi skierować piłki do kosza trzymając ją NAD obręczą, ja nie wiem jak to jest w ogóle możliwe. Cytat Od dawna mnie Sarver wkurwiał swoimi c***owymi ruchami, ale teraz to jest przesada, jak można wyjebać tyle kapusty na takie miernoty i to jeszcze samych SFów, szeroka rotacja my ass, co to za różnica czy jest na boisku Hill czy Dudley czy Turkoglu czy Childress, kasę dla 2 z nich można było przeznaczyć na coś pożyteczniejszego, wkłady do Brise'a albo zapasowe drzwi do szatni w razie, gdyby Lopez któreś rozjebał. chytruz story - w 93 koszykówka była dla niego obrazkową historyjką pod tytułem "kilku panów pod kółkiem osznurkowanym"', mozoląc się osiągnął postęp, bo w 94 'dowiedział się co to zbiórka', ale już w 96 był na tyle wyedukowany, żeby nienawidzić iversona za 'ballhogowanie', a bryanta za 'udawanie jordana', którego jordana chytruz 'nienawidzi za "bo tak" i to jako pierwszego człowieka którego taką namiętnością obdarzył, czyli musiało się to stać jeszcze wcześniej - trzeba przyznać, ze rok 95 musiał być dla niego wzmożony poznawczo, bo w takim czasie przejść od 'eureka, wiem co to zbiórka !", do "hejtowania za udawanie kogoś, kogo ja hejtuję, bo kółka ze sznurkiem nijak nie dałem rady zhejtować, a byłem potrzebowski z dziada pradziada", to jest career year - to tak, jakby od odkrycia "nadzwyczajna sprawa... mam kutasa !" śmignąć w rok do pornooskara za glówną rolę w filmie "On, jego nadzwyczajny kutas i 70 napalonych amazonek". chytruz: to tam jeszcze jest modny ostatnio, Syracuse jak zwykle za wysoko w ratingach i jak zwykle mnie nie przekonują, ale mają nowego drewniaka, który się dobrze nazywa - Fab Melo i ma dramatyczny wąs. Chytruz napisał(a): E, pierdolisz, ja nie lubię trenerów, c*** im w dupę.Nawet goście od WFu nie mogli ze mną wytrzymać. Findek napisał(a): No i dlatego teraz w Wawrzkowiźnie robisz 2-13 FG z low postu mając przewagę 25 cm wzrostu nad Shavlickiem ;] Chytruz napisał(a): 2/13 to mam at rim, bez obrony. Chytruz napisał(a): Jaszcząb z Atlanty napisał(a): Carter jest k**** da man Carter to jest k**** da zwłoki Pamiętam jak w probaskecie napisali wtedy jak to Jason "złamał kostkę" Paytonowi, ja patrze, a tu Payton normalnie gra w meczach i nic mu się nie dzieję i rozkminiam, że coś im się musiało pojebać. Szukam więc kto inny z obwodowych ma złamaną kostkę i wyleciał na dłużej no i w końcu nic nie ustaliłem. Gortat - głaz, który grał w koszykówkę. Motyw na film familijny na niedzielne popołudnie, zaraz po tym szympansie co grał w hokeja. Wiecej nie wrzucam, bo tam jest zbyt duzo perelek. Goraco polecam temat lapu capu, to jest @Chytruzat its finest. RIP.
    5 polubień
  42. Przez wiele lat nasi piłkarze w Bundeslidze narzekali ,że trener ich nie lubi bo gdyby nie to by zawojowali świat... Nie ,że sa leniwi albo nie słuchają trenera. Nie zawsze winny byl trener Sochan gra już 4 rok. I nadal jest tym samym beznadziejnym strzelcem, słabym kreatorem. Topornym w ataku. Tu trener nie ma nic do rzeczy. On przez 4 lata się nie rozwinał, Jest ok obrońcą ale nie jest tak wybitny jak się zapowiadał.. Facet jest na wylocie z ligi. Nie ma rynku na sochana . Niestety nasz rodak kończy raczej swoją przygodę z NBA. Może ktos mu da latem jakies minimum .Albo otrzyma jakieś 9/3 lata od kogoś ale tu nie ma się co oszukiwać. Tu nie trener jest winy ale ewidentny brak rozwoju .. Poza tym Spurs w tym roku są na plusie poza minutami Sochana z którym sa głęboko na minusie. więc w sumie to dobrze ,że trener nie gra szkodnikiem
    5 polubień
  43. FBX#1 (ID# 5359) Tabelka dniowa z niedziela, 07-12-2025 RANK GM Total (+ FP DNIA) GP (+ GP DNIA) FPPG +/- FPPG DNIA 1 piotreksuper 10443.0 (+ 217.0) 224 ( + 5 ) 46.62 -0.07 +43.40 2 Robinson 10346.5 (+ 188.0) 227 ( + 4 ) 45.58 +0.03 +47.00 3 wiLQ 10554.5 (+ 242.0) 232 ( + 5 ) 45.49 +0.06 +48.40 4 Antek 9487.0 (+ 132.0) 221 ( + 3 ) 42.93 +0.01 +44.00 5 Krzemyk 10249.5 (+ 230.0) 239 ( + 6 ) 42.88 -0.12 +38.33 6 Mar 10183.5 (+ 276.5) 240 ( + 5 ) 42.43 +0.27 +55.30 7 Evitacre 9098.0 (+ 137.5) 218 ( + 5 ) 41.73 -0.33 +27.50 8 TryczekSzukarek 8020.5 (+ 124.5) 194 ( + 4 ) 41.34 -0.22 +31.13 9 Wirakocza 9292.0 (+ 213.0) 228 ( + 6 ) 40.75 -0.14 +35.50 10 Matek 9112.5 (+ 138.5) 225 ( + 3 ) 40.50 +0.08 +46.17 11 ai3 9384.0 (+ 143.5) 236 ( + 3 ) 39.76 +0.10 +47.83 12 GeDDo 8925.0 (+ 117.5) 225 ( + 3 ) 39.67 -0.01 +39.17 13 24kobe8 8787.0 (+ 77.5) 223 ( + 1 ) 39.40 +0.17 +77.50 14 Roger 8250.5 (+ 261.5) 212 ( + 6 ) 38.92 +0.14 +43.58 15 Regis 8387.0 (+ 155.0) 217 ( + 5 ) 38.65 -0.18 +31.00 16 Jendras 7563.0 (+ 236.5) 200 ( + 5 ) 37.82 +0.24 +47.30 17 Bulek 8391.5 (+ 108.0) 224 ( + 3 ) 37.46 -0.02 +36.00 18 PeWee 5821.0 (+ 26.0) 157 ( + 1 ) 37.08 -0.07 +26.00 19 Dunk Fan 6809.0 (+ 100.0) 185 ( + 3 ) 36.81 -0.06 +33.33 20 Chytruz 7471.5 (+ 213.0) 235 ( + 5 ) 31.79 +0.23 +42.60 FBX#1 (ID# 5359) Tabelka obejmująca okres od poniedziałek, 01-12-2025 do niedziela, 07-12-2025 RANK GM FP GP FPPG | Total GP FPPG +/- 1 wiLQ 1623.5 34 47.75 | 10554.5 232 45.49 +0.39 2 Robinson 1458.0 31 47.03 | 10346.5 227 45.58 +0.23 3 Mar 1626.5 35 46.47 | 10183.5 240 42.43 +0.69 4 piotreksuper 1289.5 28 46.05 | 10443.0 224 46.62 -0.08 5 24kobe8 1107.5 25 44.30 | 8787.0 223 39.40 +0.62 6 Krzemyk 1397.5 32 43.67 | 10249.5 239 42.88 +0.12 7 ai3 1301.5 30 43.38 | 9384.0 236 39.76 +0.53 8 Roger 1336.0 31 43.10 | 8250.5 212 38.92 +0.72 9 Wirakocza 1592.5 37 43.04 | 9292.0 228 40.75 +0.44 10 Evitacre 1196.5 29 41.26 | 9098.0 218 41.73 -0.07 11 Dunk Fan 1094.0 27 40.52 | 6809.0 185 36.81 +0.63 12 Matek 1403.5 35 40.10 | 9112.5 225 40.50 -0.07 13 Antek 1095.0 29 37.76 | 9487.0 221 42.93 -0.78 14 Jendras 977.5 26 37.60 | 7563.0 200 37.82 -0.03 15 PeWee 792.0 22 36.00 | 5821.0 157 37.08 -0.18 16 Regis 1064.5 30 35.48 | 8387.0 217 38.65 -0.51 17 GeDDo 1005.5 29 34.67 | 8925.0 225 39.67 -0.74 18 Chytruz 1113.0 33 33.73 | 7471.5 235 31.79 +0.32 19 Bulek 836.0 25 33.44 | 8391.5 224 37.46 -0.51 20 TryczekSzukarek 929.5 28 33.20 | 8020.5 194 41.34 -1.37
    5 polubień
  44. Lebron nie dostawał w tym meczu gwizdków pod koszem, Rui w tym sezonie na open 3 z tego cornera bierzesz z pocałowaniem ręki, także bez kontrowersji
    5 polubień
  45. Farciarze z San Antonio update: 5-1 bez francuskiego przehajpa, Fox 24-4-7 na 60TS% i 36% za 3, chyba jednak ma z kim grać ten Wembanyama. ;] Rewelacyjny będzie Harper, no nie mogę się na niego napatrzeć mając z tyłu głowy jak dobry będzie za rok-dwa, Spurs to chyba faktycznie ostatnia nadzieja na godnego konkurenta dla Thunder w najbliższych latach. A, i szacunek dla Keldona Johnsona, który miał moment bycia kompletnym petem, a znalazł swoją niszę jako energizer-hustler z ławki. Nie wygląda na to żeby Sochan przy pełnym składzie miał znaleźć miejsce w rotacji tbh, ale coś nie umieją rzutowo rozwijać Spurs swoich zawodników (Castle, Sochan).
    5 polubień
  46. No i jedziemy ze sloneczna czescia USA, a wiec PACIFIC Warriors OFF DEF EPM Jimmy Butler 3.7 0.9 4.6 Zion Williamson 1.2 -0.3 0.9 Coby White 1.9 -0.1 1.8 Cooper Flagg -2.8 -0.8 -3.6 Klay Thompson -2.3 1.2 -1.1 Ron Holland -4.2 2.2 -2.0 Max Christie 0.5 -0.6 -0.1 Mark Williams 0.5 1.1 1.6 Drew Eubanks -2.7 -0.4 -3.1 Ryan Dunn -0.3 2.0 1.6 Ajay Mitchell -0.5 3.0 2.5 Luke Kornet 0.1 0.6 0.7 Sredni EPM 0.32 Lakers Stephen Curry 6.4 -0.2 6.2 Kevin Durant 1.7 0.9 2.6 LeBron James -0.3 -0.5 -0.9 Donte DiVincenzo 1.7 -0.2 1.4 Collin Murray-Boyles -1.8 0.1 -1.8 Cason Wallace -1.2 2.7 1.5 Dereck Lively II -2.0 -0.1 -2.1 Chris Boucher -3.2 0.5 -2.7 Jaylen Clark -2.3 1.1 -1.2 Mo Gueye -1.2 1.5 0.3 Neemias Queta 0.6 2.8 3.5 Ariel Hukporti -3.2 0.2 -3.0 Amir Coffey -3.1 -0.2 -3.2 Gary Payton II -1.4 0.9 -0.6 Sredni EPM: 0 xD Clippers Cade Cunnigham 3.2 -0.1 3.1 Darius Garland 0.1 -0.3 -0.3 Isaiah Hartenstein 0.8 3.1 3.9 Alex Sarr 0.8 -1.1 -0.3 P.J. Washington -2.2 1.0 -1.3 Grayson Allen 3.0 0.2 3.2 Dalton Knecht -2.3 -1.0 -3.3 Trayce Jackson-Davis -2.0 0.2 -1.8 Will Richard 0.3 -0.5 -0.2 Sredni EPM: 0.33 Suns Lonzo Ball -2.7 0.9 -1.8 Cam Whitmore -1.4 -1.0 -2.4 Ausar Thompson -0.7 1.5 0.8 Kon Knueppel 1.4 -0.6 0.8 Derik Queen -1.5 -1.0 -2.5 Kel'el Ware 0.7 -0.4 0.3 Rob Dillingham -5.3 0.0 -5.4 Isaiah Collier -2.7 -1.7 -4.3 Kyshawn George -0.5 -0.8 -1.3 GG Jackson -4.4 -0.1 -4.5 Sredni EPM: -2.13 Kings De'Andre Hunter 1.6 -0.8 0.8 Khris Middleton -1.6 -0.2 -1.7 Jonathan Isaac -2.7 1.4 -1.3 Ayo Dosunmu 1.8 -1.6 0.2 Jeremiah Fears -2.0 -1.2 -3.2 Bryce McGowens -1.6 -0.5 -2.1 Jordan Hawkins -3.8 -1.6 -5.5 Jared McCain -4.0 -0.1 -4.1 Ben Sheppard 1.8 0.8 2.6 Noah Penda 1.0 -0.6 0.3 Justin Champagnie -1.2 -0.9 -2.1 Sredni EPM: -1.37 Tu mialem troche problemow juz na samym koncu ulozyc tabele. W Clippers sporo opuscil Garland, w Warriors Coby i Zion, w Lakers nie gral Lebron + brakowalo tu troche scoringu poza Currym i Durantem, za duzo tu na nich wisialo. Kierowalem sie EPM oraz jakimis widzimisie. Warriors mieli trzeci najlepszy EPM(ktory i tak psuje troche Flagg), Lakers byli troche za nimi, ale rowniez mieli swoje problemy, ale mialem tu problem kogo dac wyzej, bo nie chcialem leciec homerowo z Warriors > Lakers, choc jest na to case, dlatego dalem remis. Clippers dalem nisko, choc tylko przez kontuzje Garlanda i krotka kolderke, bo Cade wymiata. 1. Nuggets 2. OKC 3 Warriors Lakers 5. Blazers 6. Pelicans 7. Memphis 8. Clippers 9. Wolves 10. Jazz 11. Rockets 12. Spurs 13. Mavs? 14. Kings 15. Suns Jak Wy to widzicie?
    5 polubień
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.