Ranking
Popularna zawartość
Wyświetla najczęściej polubioną zawartość od 25.02.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
26 polubień
-
Ja miałem nawet okazje grać jeden pick up game przeciwko Quinten Post dwa lata temu w wakacje na naszym boisku w Hadze pewnie tylko się wygłupiał podczas przerwy wakacyjnej, no ale wcale jakoś nie zdominował chłopców z naszego boiska. Ofc nie wiedziałem wtedy kto to jest i myslalem ze to jakiś randomowy typek z lokalnego klubu, a jak widać trzeba było cykać selfie.16 polubień
-
Wrzucam obiecane zdjęcia z Chase Center. Pisałem, we wcześniejszym poście, że w Denver była lepsza atmosfera niż w SF. Pewnie jakiś wpływ na to miała postawa Mavs. Przeszli obok meczu. Warriors odjechali w pierwszej kwarcie. Później publiczność na chwilę rozgrzał wsad Posta i kilka rzutów Stefka, ale emocji w tym meczu nie było. Jeszcze dwa zdania o samej hali. Wiadomo jest nowa, piękna i nowoczesna, ale .... Kiedy po raz pierwszy dowiedziałem się, że Chase ma pojemność mniejszą o 1600 miejsc niż Oracle, pomyślałem WTF. Drużyna ma nieprzerwanie sellouty od nastu lat a oni budują mniejszą halę? Zrozumiałem dopiero po wejściu do środka. Na oko 30% powierzchni trybun zajęte jest przez loże. Czyli tłumacząc na nasze, mamy dużą ilość ludzików w garniakach, którzy przychodzą tam służbowo, a mniej typowych "normalnych" fanatycznych kibiców Warriors. Dodatkowo zmniejszenie ilości stołków wywindowało ceny biletów. Z punktu widzenia klubu jest ok, bo kasa się zgadza, ale IMO atmosfera siadła. Pamiętam mój jedyny mecz oglądany na żywo w Oracle w 2015 roku, z Suns, wygrany jednym punktem po rzucie Barnesa w ostatniej sekundzie. Wiadomo, ciężko porównywać close game z blow outem. Ale zabrakło mi tego pierwiastka Oracle. Podsumowując było świetnie, ale nie genialnie. Na pewno dam jeszcze Chase Center szanse, ale chyba wybiorę się na play offy i pewnie na dłużej niż 11 godzin w samym San Francisco. Dam znać jak będę planował następny wyjazd. Może tym razem ktoś z forum się skusi .16 polubień
-
Jak sobie radzą zespoły które dokonały głośnych wymian? Ostatnie dziesięć gier. Lakers po pozyskaniu Doncic'a, 8-2 ( Na razie wymiana wygląda na sukces, a LeBron ma powód żeby jeszcze pograć ) Dallas po pozyskaniu Davis'a, który nie gra, 4-6 ( Tutaj się wszystko posypało przez kontuzje ) Golden State po pozyskaniu Butler'a, 8-2 ( Także sukces, z Butlerem wyglądają jak nowo narodzeni ) Miami po pozyskaniu Wiggins'a, 4-6 ( Tego się spodziewałem, przeciętny zespół bez szans na walkę z czołówką ) Cavs po pozyskaniu Hunter'a, 10-0 ( Byli mocni, a teraz są piekielnie mocni ) Atlanta po pozyskaniu LeVert'a i Niang'a, 4-6 ( Myślałem, że będą dołować, ale nowe nabytki spisują się całkiem dobrze ) Milwaukee po pozyskaniu Kuzmy, 8-2 ( Wygląda, że to był dobry ruch ) Washington po pozyskaniu Middleton'a, 3-7 ( Wygląda, że to był dobry ruch, bo nadal przegrywają ) Sacramento po pozyskaniu LaVine'a, 7-3 ( Na razie całkiem ok. zobaczymy jak bilans osiągną "byczki" bez Sabonisa ) San Antonio po pozyskani Fox,a i utracie Wembanyamy, 4-6 ( Fox jest przereklamowany, bez niego ale z Victorem mieliby lepszy bilans. Chicago po utracie LaVine'a, 2-8 ( Zgodnie z planem, mają przegrywać, Zach nie pozwoliłby na osiągnięcie takiego bilansu )13 polubień
-
Wyjąć Zubaca robiącego 27-16 (pewnie nie ostatni raz w tym sezonie taki over-występ centra rywali) i Lakers grają perfekcyjną obronę jak na ten roster. Realnie, ciężko wyobrazić sobie żeby to miało wyglądać lepiej, wstawić Doncicia w normalnej formie i to by były mecze z Nuggets 4x. Top6 IMHO semi-pewniak (5W przewagi, mniej meczów od Mavs/Wolves/Clippers i mniej problemów), ważniejsze niż 2. seed jest po prostu dotrwanie w zdrowiu na playoffy, bo 26-8-8 na 63TS% u LeBrona po tej dawce nowego koksu z połowy grudnia; Lakers mają 4. obronę w tym okresie (+30 meczów); 24-9 pomimo faktu, że AD/Doncic opuścili 9 meczów, a Luka zaczął od 21ppg na 49TS% (kolejne 7 spotkań); no, ciężko nie robić sobie nadziei.11 polubień
-
10 polubień
-
10 polubień
-
10 polubień
-
10 polubień
-
Praktycznie wszystkie możliwe rekordy pobite, to teraz Pan James zabiera się za wyjaśnianie farmazoniarzy9 polubień
-
9 polubień
-
Tak się składa, że od nastania Kerra nie oglądałem w całości około 30 meczów Warriors (z czego większość w pamiętnym sezonie 19-20), więc się wypowiem. Klay w czasie gry dla GSW miał ponad 100 spotkań gdzie był pierwszą opcją (zakładam, że warunki spełnia mecz, gdzie nie grał Stefek i nie bierzemy pod uwagę okresu z Durantem). Nie pamiętam dokładnej statystyki (na pewno któryś z kolegów wprawionych w wyszukiwaniu mnie poprawi jakby co) ale mam wrażenie że GSW wygrało trzydzieści kilka procent takich meczów, a Klay jako pierwsza opcja po prostu się nie sprawdził. Facet w najlepszym okresie był poprawnym obrońcą, ale w ataku jechał na plecach Curry'ego i systemu GSW, który mu wybitnie leżał. Niezaprzeczalne jest, że jak był "hot" to robił rzeczy niesamowite: 37 pkt w kwarcie, 60 pkt w 30 minut czy 14 trójek w meczu. Na niedzielnym kibicu robi wrażenie. Tyle tylko, że te 14 trójek w meczu rzucił w sezonie gdzie był trzecią opcją w ataku i czwartym najlepszym graczem zespołu, obok po boisku biegali Durant i Curry, których trzeba było podwajać, a on o ile pamiętam przed tym meczem z Bulls miał w sezonie poniżej 30% za 3PT. 60 punktów z Indianą też było za czasów Duranta. Miał jeszcze kilka fajnych meczów w PO (choćby 6 mecz z OKC), ale dalej uważam że to był (bo już nie jest) tylko solidny 3&D, a jego obecny kontrakt to jakaś paranoja.9 polubień
-
Plusem siłowni w domu jest to, że można ćwiczyć kiedy się chce. Na przykład jutro9 polubień
-
8 polubień
-
hahaha jaki fajny komentarz znalazlem "Relacja Atletico z pucharem Ligi Mistrzów jest dokładnie taka sama jak relacja klientów klubu ze striptizem z tancerkami. Wolno im patrzeć, ale nie wolno im dotykać. I to się nie zmienia."8 polubień
-
Bez bilansów, ale jak to widzę w 2T, na razie East Conf. Tier1 1. Toronto Raptors – świetny czas Raptors, forma liderów, rolesów, niewiele absencji. Powella tegorocznego doceniają już chyba wszyscy, Reid z nawiązką odrobił pierwszy trymestr, Lillard i Siakam ciągną team grając na poziomie all-starów, swoje dokłada Okongwu, który bezapelacyjnie wyrzucił Capelę z s5 rl Hawks. Pozostali rolesi z ławki również bardzo mocne trymestry, świetny okres rzutowy całego teamu. No i powoli wraca Kawhi. Najlepszy team 2T w całej lidze? Możliwe, a na pewno na wschodzie. Tier2 2. Boston Celtics – szkoda braku opisu, bo to jedna z większych zwyżek tego trymestru jak chodzi o bilanse. Wysoka forma wielu graczy, nawet tych z rl Pels (Murphy, McCollum), zdrowie wróciło. Chyba najlepszy okres w NBA Gafforda. Fox i Barnes zdrowi, ale troszkę brak im poziomu do bycia liderami totalnie top teamu. Niemniej to był trymestr, w którym Celtics na pełnej wracają do walki przynajmniej o top6 ligi. I czekamy na Reeda Shepparda. 3. Milwaukee Bucks - S5 Bux dalej jest nieprzyzwoicie zdrowa, ale ławka ma jeszcze większe niż w 1T problemy. Dodatkowo Bux stracą na wiele gier Portisa, a odpuścili rynek wymian. Dodając do tego brak opisu to robi się powoli ciut szkoda zmarnowanego potencjału. Dalej bardzo mocny team, ale w 2T na wschodzie najlepszy bilans miał kto inny, a Milwaukee muszą zerkać za siebie z niepokojem w walce na wschodzie. 4. New York Knicks - prawie pół trymestru bez LaMelo oraz pewne problemy z głębią frountcourtu nie pozwalają w pełni uwolnić potencjału Knicks (niezależnie jak go z LaMelo w składzie oceniamy). Szkoda braku opisu, bo same highlighty mogą nie przekonać głosujących (a byłoby to pechowe przy takiej grze Mobleya i Camary). Obwodowa ławka imponująca z Pritchardem na czele. 5. Orlando Magic - Sporo opuścili znów Quickley, Gordon oraz sprowadzony Draymond Green. Dorzucając do tego absencje Manna czy Lowryego w Orlando tylko zacna głębia ratować będzie od zjazdu. Dobrze, że duet gwiazd jest zdrowy, ale nie mają lekko z zdrowiem swego suportu w tym sezonie. Ciągle taki uśpiony tygrys, który jeśli dopisze zdrowie może w 3T mieć finalnie bilans w pełni odpowiadający potencjałowi. 6. Brooklyn Nets – troszkę więcej absencji i już nie u każdego tak dobra gra jak w 1T - Sengun już nie grał tak dobrze, Jrue i Keegan też miewali lepsze okresy. Wyleciał Mo Wagner niestety na cały sezon. Super okres za to miał Boucher i wrócił do wkurzania oponentów defensywny dzik Vanderbilt. Dalej silny team w walce o HCA, ale do ścisłego topu wschodu ciut brakuje. Tier 3 7. Philadelphia 76ers – znacznie mocniejszy trymestr niż 1T. Maxey-Irving mieli świetny czas, skrzydło i obsada podkoszowa obsadzona zacnymi rolesami. Wiadomo, że brak nie tak dawnego MVP rzutuje na suficie tej ekipy i troszkę brak tu ofensywy poza duetem guardów, ale tu się otwiera(ła-dopisek po out of season Kyriego) opcja na walkę nawet o top6. 8. Cleveland Cavaliers – powrót do formy Haliburtona został przyćmiony urazem do końca sezonu Jalena Johnsona. Szkoda jego breakout year. Dodatkowe problemy frountcourtu zniżają mocno bilans w tym trymestrze względem 1T Cavs, ale warto wspomnieć o rozwijającym się Clinganie - z którego Cavs powinni mieć pociechę przez wiele, wiele lat. 9. Charlotte Hornets – gigantyczna poprawa względem 1T. Kapitalni Reaves i Christie, powrót jakże zacnego Porzingisa, solidni rolesi (NAW, Hachimura) i wielkie przebudzenie Scoota. Możliwość gra 5-out, brak większych dziur w rotacji, fit po obu stronach parkietu. Być może ze względu na fatalny 1T braknie trochę do playin, ale Hornets mocno się do walki o nie włączyli. Austin Reaves to kozak. 10. Indiana Pacers – już nie tak niefartowny trymestr jak poprzedni jeśli chodzi o urazy, niemniej wciąż straty Vleeta na 8 gier (bez tego niedocenianego generała tracą bardzo dużo, a on często w pojedynkę im ogarnia grę), czy dłuższe absencje Pozdziemskiego, Nesmitha i Caleba nie pozwoliły Indy na rozwinięcie pełni potencjału. Próbują walczyć o PI, ale to przy tylu urazach jest naprawdę ciężkie zadanie. Tier 4 11. Detroit Pistons – Solidny team na poziomie około play-in, mający niestety duże problemy z urazami (Ja, Lauri, Eason, Poeltl) i nie załataną od dawna głębią na PG i C. Sympatycznie za to z regularnie pojawiającymi się mocnymi akcentami od rolesów z Aaronem Wigginsem na czele. Będą odpierać ataki słabszych dotąd teamów na miejsce dające awans do PI. 12. Miami Heat - utrata na ponad 3/4 trymestru takiego gracza jak Doncić to jest koszmar i dramat. Z pozytywów – wyglądać zaczyna to już lepiej w kolejnym trymestrze, ale 2T to będzie ciężka walka o przetrwanie. Z innych pozytywów - GM poczekał na powrót Luki, a nie "znickoharrisonował". 13. Chicago Bulls – wcale nie byli tacy słabi w 2T. Przede wszystkim całkiem zdrowi i o ile Middleton grał kiepsko, o tyle solidność od kilku graczy powinna pozwolić na dalszą walkę o PI. Zwłaszcza Zubac rozgrywa bardzo dobry sezon, a i Tobias oraz Randle dają czasem niedocenianą solidność na skrzydle. Aczkolwiek Tyus Jones się popsuł bardzo jak chodzi o poziom gry w tym sezonie i brakuje trochę spacingu. 14. Atlanta Hawks – wiadomo, że Hawks po kontuzji Wemby’ego chcą już tylko hardtankować od 3 trymestru. Ale w 2T mieli Francuza i Murraya w świetnym duecie co przy tylko trochę gorszym value od reszty teamu niż w 1T powinno sumarycznie dać dość podobny bilans jak w 1T. Tier 5 15. Washington Wizards– w zaciekłej walce o 1-2 miejsce przed loterią z Rockets Wizz wydają się nieznacznym faworytem. Ale rozwój Amena Thompsona to pierwsze światełko w tunelu tej organizacji. Hardtankerzy po Coopera nr 1 w lidze.8 polubień
-
Gui Santos to nowy król cardio w NBA i Steve Kerr experience in a nutshell. Kiedy widziałem go pierwsze kilka razy myślę sobie - ciekawe kto to i co robi, trzeba się przyjrzeć. Nie robił zupełnie nic. Myślę - z pewnością coś mi umyka. Od ponad 2 miesięcy jest w regularnej rotacji Warriors, gra po jakieś 15-18 minut na mecz. Za każdym razem więc jak oglądam Warriors przyglądam się Santosowi, off ball, on ball, w obronie, whatever, licząc że zauważę czym zapracował sobie na takie minuty. Będzie to już przyzwoita próbka pewnie z 10 meczów, z której zapamiętałem jakieś 2 trójki z rogu, zbiórkę w ataku, wejście na kosz, gdzie został sfaulowany i wywalczony jump ball. Dużo biega, gwałtownie się porusza i włosy latają mu na wszystkie strony pozorując aktywność (w tym ostatnim przypomina trochę sąsiada z faveli Andersona Varejao), ale ogólnie nic nie robi i nic nie wnosi. Zawodnik, któremu podaje się piłkę na jakąś token zmyłkę w pierwszych sekundach akcji, żeby natychmiast ją oddał. Interesujący kolejny przykład (po Anthonym Lambie czy Watersie), w zespole, gdzie często nie było minut dla zdecydowanie lepszych graczy.8 polubień
-
8 polubień
-
Mial wtedy już 30 lat a nic druzynowo nie wygrał, IO trafia się raz na cztery lata, mysle ze też bym pojechał sobie po „pewny” złoty medal na jego miejscu. Przecież widać gołym okiem, że to był tz. gold chasing, bo jeszcze rok wcześniej były doniesienia że rozważał grę dla Francji, a gdy okazało się że cała ekipa Durantów, Lebronów się zbiera to przypomniał sobie o tym, że ma również amerykański paszport.8 polubień
-
Wyniki po 2T: Nuggets 39,00 16,00 Wolves 38,99 16,01 Bucks 36,43 18,57 Magic 36,21 18,79 Thunder 36,20 18,80 Raptors 35,83 19,17 Grizzlies 34,73 20,27 Pelicans 34,71 20,29 Knicks 34,34 20,66 Nets 34,04 20,96 Clippers 33,86 21,14 Lakers 33,12 21,88 Jazz 30,29 24,71 Celtics 29,99 25,01 Cavaliers 29,89 25,11 Sixers 26,77 28,23 Mavericks 25,23 29,77 Heat 25,04 29,96 Pacers 23,71 31,29 Pistons 23,71 31,29 Bulls 23,47 31,53 Warriors 22,61 32,39 Blazers 22,24 32,76 Suns 19,61 35,39 Hornets 18,32 36,68 Hawks 17,99 37,01 Spurs 17,49 37,51 Kings 16,98 38,02 Rockets 12,58 42,42 Wizards 10,27 44,737 polubień
-
Hahaha jaki piękny przykład hipokryzji i prostactwa lewaków - jakby się zaczął przebierać za babę to byś się nawet nie zająknął, i wyzywał tych co go krytykują od homofobów.7 polubień
-
7 polubień
-
6 polubień
-
Jeszcze obiecany zachód pod kątem wyników i bilansów ode mnie w 2T: Tier 1 1. Wolves – kontuzje Jabariego i Nance’a trochę napaskudziły, gdyż Minnesota miała przez to duże problemy pod koszem oraz z ogólną siłą ławki. Mimo nie tak wysokiej dyspozycji w tym sezonie Bama i Bookera to jednak oni w połączeniu z Tatumem, Whitem i Brunem dawali Socie topową s5 w drugim trymestrze. Na zachodzie niezmiennie ścisk i brak głębi oraz wspomniane wyżej problemy nie pozwolą w żaden sposób odskoczyć Socie od rywali. 2. Nuggets– ja wiem, że Jokić-Brunson to najlepszy w 2T duet w beGM, zdrowy i w formie, ale z wsparciem były gigantyczne problemy. O ile na centrze mając Edeya, Jaylina i Quetę ławka jest ładnie obsadzona, o tyle na obwodzie z głębią i formą jest krucho. Z 7 graczy na pozycjach 1-4 mających docelowo wspierać duet pięknych superstarów średnio aż po 3 jednocześnie w każdym meczu było nieobecnych. Poza ulubieńcem fanów Caruso (opuścił pół trymestru) z formą tych graczy też delikatnie mówiąc szału nie było – zwłaszcza ofensywnie trochę ceglili. To dalej przy takim duecie superstarów T1 zachodu, ale jakiegoś wybitnego rekordu tu nie będzie. 3. Lakers – ja swoje w opisie napisałem już, ta ekipa jest mocniejsza niż w 1T, ma świetny fit i koegzystencja tego zdrowego tercetu gwiazd otoczonego grupką 3D to piękna sprawa. Tylko absencje rolesów powstrzymały LAL od jakiegoś kosmicznego bilansu. 4. Pelicans – odrobinę lepsi niż w 1T. A w 1 trymestrze już mieli bardzo fajny czas. Sabonis-Harden jako podstawowe duo liderów rozgrywają zacne sezony choć ich fit jest dalej mocno dyskusyjny (jak ktoś tu narzeka na zabrane posiadania Litwinowi przez LaVine’a to przy Hardenie mogłoby być jeszcze gorzej), załatana dziura backupC przez Diabate. Dodatkowo zawsze kozacki 6man Monk, MPJ w formie i wreszcie potencjał spełnia Moses Moody. Po cichutku Vincent to fajne wzmocnienie, zwłaszcza przy tym jak kiepsko wygląda Josh Green. Nieoczekiwanie, ale Pelicans walczą o HCA. 5. Clippers – super wygląda ofensywnie ten tercet guardów, faktycznie najlepszy backcourt ligi. Gorzej w tym trymestrze z frountcourtem, co nie pozwala na najwyższe bilanse, ale i tak topka zachodu. Z Butlerem myślę salomonowe rozwiązanie przyjmuje – Clipps nie będą karani za brak extension wymarzonego przez Butlera, ale jako że dostaną go zmotywowanego jak w rl wersji z Warriors na następne tygodnie to liczę mu absencje oraz po prostu słabiutki trymestr. I to sporo obniża bilans Clipps finalnie, bo oni mają problem na skrzydle przy absencjach PJW i Butlera, tu trochę brakuje defensora dodatkowego przy takiej specyfice obwodu. Dużo byłych Lakerów, więc trudno się dziwić, że walczą o HCA. Tier 2 6. Thunder – mają SGA, czyli prawdopodobnie tegorocznego MVP w składzie, co z marszu zapewnia solidną podłogę jak chodzi o bilans, ale poza tym sporo się posypało. 2/3 trymestru bez Franza robią swoje, utrata tak dobrego gracza na tak długo to zawsze poważny cios dla bilansu ekipy. Osłabiona w ten sposób rotacja skrzydłowych wyglądała dość kiepsko w 2T, a i pozycja centra oparta na Capeli miała narastające problemy. Dobrze, że GM już zareagował w kontekście 3T. Fajnie, że lepszy trymestr miał Simons, więc mający zapas bilansowy po 1T Thunder wciąż liczą się w walce o HCA na koniec RS. 7. Grizzlies – dalej nie wiem jakim cudem Beasley wybrał u nas za minimum Grizz zamiast Lakers, no ale GM z Memphis sporo na tym wygrał, najlepszy moment w karierze by far tego shootera i trochę łagodzi dotychczasową (przyjdzie McCollum) słabość backcourtu, bo tam przy wylocie na pół trymestru Clarksona jest źle. A chyba jeszcze gorzej wygląda ławka frountcourtu Grizz, co przy blisko dwudziestu absencjach Giannisa/OG/Mylesa jest dużym ciosem dla Niedźwiadków. Giannis niezmiennie piękny, ale to nie był w porównaniu do reszty playoffowego zachodu najlepszy trymestr Grizzlies. 8. Jazz – ryzykowne postawienie jakiś czas temu na Zacha LaVine’a opłaciło się akurat w tym trymestrze Utah, bo był to świetny okres tego zawodnika. Dodając obok ukierunkowanych na defensywie i będących w formie Dorta oraz Allena udało się stworzyć podwalinę do dodatniego bilansu. Niestety zawadza docelowy lider drużyny – dużo absencji Paolo oraz zrzucanie rdzy po powrocie. GM zapewne liczy na powrót do formy Banchero, w końcu to franchise-player Jazz. Niezmiennie najszersza rotacja w lidze pomaga Jazz w RS, co ważne bo absencji kluczowych graczy (Banchero, Aldama, Thomas) było sporo. Ale część tej rotacji (Schroeder, Hield) wyglądała w 2T wręcz fatalnie. Tak się trymestr ułożył, że mimo nie tak dobrego czasu udało się Utah odskoczyć od ekip z miejsc 9+ na zachodzie, bo te miały znacznie większe problemy. Tier 3 9. Suns – Jaren Jackson Jr po cichu rozgrywa znamienity sezon, gdyż do DPOY-levelu obrony dołożył kolejne elementy w ataku i można spokojnie rozpatrywać go w dyskusjach o All-NBA. Podobnie jak w RL jego klubowy kolega jest znamienitym wsparciem, a nieoczekiwanie Lonzo Ball wrócił do gry i dodaje Suns jakże potrzebnego doświadczenia. Młodziutka ekipa, więc czasem zapłacą frycowe, niemniej cała grupka młodych miała dobry okres gry (Dick, Collier, Jović, Ausar, Ware). Przy kłopotach GSW, Mavs i Blazers Phoenix włączają się jako czarny koń do rywalizacji o playin. 10. Mavericks – nie mają szczęścia do urazów w tym sezonie Mavs. Out of season Herba Jonesa i uraz Davisa stawiają pod znakiem zapytania możliwość choćby udziału w PO. Dobrze, że GM trzyma rękę na pulsie i wykonuje niezbędne cięcia finansowe po burdelu zostawionym przez poprzedniego GMa. Świetnie pod kątem fitu i formy wygląda backcourt po sprowadzeniu mistrza beGM z Lakers czyli Keona Ellisa, ale problemy frountcourtu mocno zaniżają bilans Mavericks, gdyż świetnie dysponowane duo liderów opuściło łącznie pół trymestru. 11. Warriors – trymestr bez Ingrama i właściwie bez Kumingi musi się odbić na bilansie GSW. Na pewno Gmowi poprawia humor Zion wyglądający świetnie po powrocie do gry (oby wytrzymał na parkiecie jak najdłużej), jest tu też kilku solidnych rolesów z Coby Whitem i Dorianem Finney-Smithem na czele. Ale chyba bardziej Warriors myślą o przyszłości, bo udało się zgromadzić sporo talentu, choć obarczonego znakami zapytania (zdrowie Marka Williamsa to jedna z najczęstszych fraz w dyskusjach o NBA ostatniego miesiąca…). Przy mizerii dolnej połowy zachodu wciąż w walce o playin, zwłaszcza iż wzmocnić ekipę ma Max Christie. 12. Trailblazers – no nie mają szczęścia do swoich playmakerów w tym sezonie Blazers. Miał być tłok w backcourcie, a po out of season Murraya i Suggsa zrobił się duży problem. Boli to tym bardziej, iż niemal cały trymestr opuścił też Holmgren. Blazers nie poddają się po latach tanku w walce o playin, ale czy Vucević, świetny Avdija i chimeryczny Jalen Green wystarczą? Może być ciężko, za to GMa cieszyć może rozwój Buzelisa, gdyż może on znacznie podnieść sufit tego zespołu w przyszłości. 13. Spurs – fajnie, że jedna z bolączek (dzięki rozwojowi) Spurs, czyli fatalni defensywnie wysocy odeszła do przeszłości, miło się obserwuje rozwój podkoszowych z rl Pistons. Największe problemy tego powolutku rozwijającego się teamu na chwilę obecną to po pierwsze brak choćby przeciętnego primary ballhandlera (Brick gra dobrze obok Jokicia, ale jak ma prowadzić choćby chwilę grę bez Serba to jest dramatyczny), a po drugie – co gorsza permanentny brak lidera, po odejściu OG nie ma tu chyba gracza z top150 ligi. No nie da się z tego jeszcze ułożyć teamu na walkę o playiny, ale to lepszy team niż tankerzy z DC, Houston i Sacramento. Tier 4 14. Kings – Jest tu GtG (DeRozan), mający sezon życia Hunter odrobina niezłych rolesów od biedy do rotacji (Alvarado, Sheppard i zawodzące extensions GMa – Kuzma oraz Rozier. Słabo obsadzona pozycja centra po oddaniu Vucevicia, a także out of season McCaina dopełnia tu obraz bardzo słabej ekipy. Kings swoimi ruchami wypisali się z walki o cokolwiek i patrzą z nadzieją na loterię draftu. Tak to jest, kiedy GM lubi ordynarnie tankować! 15. Rockets – bardzo dużo potencjału zarówno od wysokich picków (Miller, Castle) jak od tych wyszukiwanych w końcówce draftu na two-way (Wells, Post). Dodatkowo świetna defensywa Danielsa. Ale brakuje Rox zdrowia frouncourtu (Williams, Miller) i wsparcia poważnych weteranów. Będzie sporo szalonego basketu, ale swoje Rakiety muszą jeszcze przegrać. Czy uda im się utrzymać drugie miejsce od końca przed loterią draftu? Zobaczymy, inni wydają się na 3 trymestr słabsi.6 polubień
-
ja sie zasiedzialem w Bosni. wyjechalem w srode z Bukaresztu tydzien temu, pierwotnie mialem byc jutro w Polsce, ale jakos sie zebrac nie moge. mecz cvezdy zvezdy z Zalgirisem w Belgradzie, Srebrenica, 4 dni w Sarajewie, tera 2 w Mostarze i chyba jade do Dubrovnika... noclegi za 5 dyszek, pizza za 20, zero turystów, granie o 1 w nocy w kosza z jakimis bosniackimi talentami w Mostarze6 polubień
-
6 polubień
-
Szkoda tych Blazers, jakby grali na wschodzie to lekko by się do playin załapali. Wczoraj jak równy z rownym z Cavs, a wlasciwie cały mecz prowadzili. W końcówce zabrakło egzekucji ale Blazers graja naprawdę legitny basket od ponad dwóch miesięcy.6 polubień
-
Może powinni nosić jakieś opaski z gwiazdą Dawida żeby się nie mylili? A nie, czekaj...6 polubień
-
To zabawne, ale wszystko co zostało napisane, można zarówno zaatakować jak i obronić z obu stron 25 lat temu paczka Lays 30 gram kosztowała 1zł. Minimalna krajowa wtedy to 700 zł, obecnie 4666 zł. Ale też parę dni temu była promka na wszystkie Top Chipsy w biedrze 2+2. Paczka Tortillowych chipsów 150g ser/solone/chilli wychodziła wówczas za 1,89 zł A standardowa cena o 3,79 tak czy owak. Jak coś na wszystkie masz teraz 2+1, jakbyś szukał. https://www.pepper.pl/promocje/wszystkie-chipsy-chrupki-i-prazynki-21-gratis-996753 a) Pamiętasz lata 90/00 i ilość afer odnośnie c***owej jakości żywności, wstrzykiwanych gównach do mięs? o braku informacji na etykietach ile % mięsa jest w produkcie itp? b) tak, w masówkach jakość jest pogarszana tak długo, póki większość konsumentów to toleruje. Ja przerzuciłem sie z zakupu pieczywa i wędlin do swojej lokalnej piekarni/Dino, zamiast do Biedry. a)Downsizing to nie nowy proces, trwa od wielu wielu lat, po prostu dopiero teraz zwróciłeś na to uwagę b)A pamiętasz jak kiedyś nie było paczek chipsów większych niż 100/150g? w takich Stanach właśnie wszystkie opakowania jumbo są np powodem otyłości a) Da się możesz chociazby na reddicie znaleźć wątki BYFL - czyli buy it for life, gdzie ludzie polecają długowieczne produkty. b) z drugiej strony, patrząc na szybkość wzrostu wypłat względem kosztu urządzeń domowych, to ilość roboczo godzin jest krótsza, żeby to urządzenie nabyć, z kolei krótszy czas użytkownia sprawia, że dajemy sobie więcej pracy i pieniądz w gospodarce krąży Na początek polecam korzystać z peppera i wszystkich apek biedry lidla itp. i przestawić częściowo swoje zwyczaje zakupowe i kupować właśnie w wielosztukach, tak jak w podanych przez Ciebie przykładach z kukurydzą. Generalnie rozumiem frustrację, ale tak naprawdę być może po raz pierwszy w swoim życiu doświadczasz pogorszenia koniunktury gospodarczej/kryzysu. Gospodarka jest cykliczna i trzeba o tym pamiętać. Percepcja bycia ruchanym jest jednocześnie prawdziwa i fałszywa. Z jednej strony lata 2014-2019 były naprawdę super pod względem możliwości akumulacji majątku dla przeciętnego zjadacza chleba. Mało kto jednak pamięta, że tylko w ostatnich 10 latach pensja minimalna wzrosła 2,70 raza, więc gdyby z tej perspektywy spojrzeć to w sumie ta inflacja, która się wydarzyła i tak nie dogoniła podstawowych wynagrodzeń.6 polubień
-
6 polubień
-
Orlando Magic chcieli podziękować swoim dwóm graczom Chumie Okeke i Bryceowi McGowensowi za czas spędzony w klubie z Florydy. Raport dotyczący Okeke jest spóźniony o jeden trymestr, jednak tak naprawdę chciałem to zrobić w jednym poście, gdyż obaj nie spełnili pokładanych w nich nadziei. Ponadto do tej dwójki można w pewnym sensie doliczyć też Granta Williamsa, który opuścił Magic podobnie jak Okeke w poprzednim okienku transferowym. Magic bardzo starannie dobierają swoje prospecty z draftu, dając graczom bardzo dużo czasu na rozwinięcie się. Nie handlujemy nimi widząc, że można uzyskać lepsze assety, jesteśmy cierpliwi i uważnie przyglądamy się rozwojowi graczy na których klub postawił w drafcie. O Grancie Williamsie pisałem w pewnym sensie w poprzednim okienku poświęcając mu parafrazę trenu Kochanowskiego. Jak ktoś chce mnie tu jeszcze kopać - nie zamierzam się nawet bronić. Bardzo chciałem, żeby pierwszy gracz, którego wybrałem w drafcie, spędził w Orlando Magic całą karierę. Jednak Grant nie jest graczem zbyt lubianym i szanowanym, co przekładało się na słabszą ocenę jego wkładu w sukcesy drużyny. Jednak kontuzja była tu kluczowa, a możliwość pozyskania Draymonda Greena, którego widziałem w Grancie Williamsie wybierając go w drafcie zadecydowała ostatecznie o oddaniu gracza do Washington Wizards. Grant Williams został wybrany przez Orlando Magic z #22 pickiem w drafcie 2019 będąc od samego początku regularnym graczem rotacji - choć początkowo na małych minutach. Miał swoje wielkie chwile awansując z rl Boston Celtics do Finału Konferencji w g7 z Milwaukee, gdzie zdobył 27pkt. trafiając 5x3. Jednak nie zgodzenie się na nieco niższy kontrakt i odejście do Dallas okazało się dla niego złą decyzją. Gdyby został w Celtics, dziś pewnie byłby zupełnie inaczej oceniany. Chuma Okeke został przeze mnie wybrany w tym samym drafcie 2019 na początku II rundy z #33 pickiem i wiązałem z nim również olbrzymie nadzieje, chcąc w swoim pierwszym drafcie w BeGM zapewnić sobie głębię defensywnych power forwards przy KATie. Okeke w rl poszedł do Magic z #16, a u nas osunął się do II rundy z powodu poważnej kontuzji w March Madness. Byłem święcie przekonany, że mam steal. Rok trwał jego powrót do zdrowia, później grał i to całkiem ok będąc graczem rotacyjnym. Jednak kolejne kontuzje bardzo ograniczyły jego rozwój i rl Magic nie podpisali z nim kolejnej umowy. Bardzo liczyłem na to, że Okeke dzięki swojej dobrej defensywie wykorzysta swoją szansę i podpisze kontrakt z rl Knicks, ale to się do tej pory nie stało. 76ers dali mu szanse podpisując z nim 10-dniowy kontrakt i cały czas liczę na to, że Okeke gdzies w tym sezonie dostanie jeszcze możliwość pokazania się i wróci do ligi. U nas w BeGM podpisałem z nim dłuższy kontrakt nie czekając na to, co się stanie w rl i jego umowa stała się niestety dead money i w sumie jako taka została oddana do Washington Wizards z Grantem Williamsem i I pickiem z najbliższego draftu. Bryce McGowens to mój pierwszorundowy wybór #29 w drafcie 2022. W tamtym drafcie postanowiłem postawić na dwóch młodych ofensywnych shooting guardów - Malaki Branhama i właśnie Brycea McGowensa ( z #54 pickiem wybrałem jeszcze Juliana Champagnie i jak na razie to on jest moim najlepszym wyborem z tamtego draftu). Zdawałem sobie sprawę, że będę musiał trochę zaczekać na rozwój McGowensa i mimo, że właśnie tego gracza wymieniłem, cały czas w niego wierzę. McGowens trafił w rl do Hornets, ale mimo że dostawał minuty, nie był jeszcze gotowy do regularnej gry. Zwolniony, podpisał po tym jak dobrze się pokazał w Summer League 2way kontrakt z Portland. Niestety w Portland do tej pory też nie dostawał minut i grał w GLeague i jako gracz właśnie GLeague został powołany do meczu przedstawicieli GLeague z młodymi graczami z draftu. Tu miał swoje 5 minut w jednym meczu: Mam nadzieję, że ci gracze znajdą jeszcze swoje miejsce w rl NBA i fajnie by było, jakby ktoś z nich już jako sprawdzony gracz rotacji wrócił do BeGMowych Orlando Magic. Teraz jako GM Magic życzę tym graczom powodzenia w rl i mam nadzieję - do zobaczenia.6 polubień
-
5 polubień
-
Nie bede sie madrzyl w temacie bo nie osiagnalem zadnego sukcesu finansowego, a moje zycie by sie potoczylo zupelnie inaczej przy w/w pogrubionych zalozeniach. Z moich obserwacji to jest wlasnie najwazniejszy czynnik robiacy roznice - pozycja startowa wynikajaca [glownie] z sytuacji rodzicow. Jak rodzicie cienko przeda to zycie szybko Cie wypchnie do byle jakiej pracy i na sciezke kolowrtoka pensji minimalnej, zas tylko malemu procentowi sie uda z tego wyjsc na wyzszy level. Generalnie duuuuuuuuuzo latwiej sie bawic w biznesy i/lub wyzsza edukacje jak mozesz mieszkac u rodzicow po 18stce i/lub masz jakies mieszkanie po babci i/lub pierwszym inwestorem w Twoje pomysly biznesowe sa rodzice [dla ktorych strata tych kilku tysi to dobra szkola zycia, a nie "bedziemy zamarzac w ta zime"]. Mechanizmy z grubsza pozostaja takie same czyli wstrzelic sie w odpowiednia branze ze swoimi skillami [lub w odpowiednim czasie np kiedys szal internetowy, teraz pewnie AI], ale caly haczyk polega na tym, ze za mala czesc populacji ma realnie taka szanse. Zas wiekszosc dyskusji z osoba mniej zamozna wyglada podobnie - minimalne wsparcie finansowe ze strony rodzicow [bo ich nie bylo stac] i/lub "w moim regionie dobra prace mogles dostac po znajomosci, a reszta walczyla by miec cokolwiek na minimalna" i/lub "w mojej okolicy byla tylko jedna placowka edukacyjna, wiec ten kierunek zostal wybrany, a na wyjazd gdzies dalej nie bylo mozliwosci". I co zrobisz? Mozesz grac tylko taka reka jaka zostala rozdana, a to ze ktos ma dwojki nie oznacza, ze zrobil cos gorzej niz ten co ma asy jak obie strony dostaly wlasnie takie karty od rodzicow. Oczywiscie nie oznacza to, ze dobry/zly start cos gwarantuje [bo mozna chocby przepic/przecpac to wsparcie rodzicow], ale ja bym to porownal do rzucania kostka wazona - jak masz start z 80% szans na dobry wynik to sila rzeczy bedzie inna wartosc oczekiwania niz jak ta grupa co rzuca kostka z 5% szans na dobry wynik.5 polubień
-
5 polubień
-
Jordan byłby pewnie lepszym shooterem, slasherem, playmakerem i obrońcą od SGA, który sobie robi 33-5-6, 31 PER i 12 BPM sezon. ;] Nawet jak MJ miałby mniejszą przewagę atletyzmu, to dalej byłby historycznym freakiem pod względem kombinacji skilla i atletyzmu, jakby mu dać piłkę i 5-out lineupy, to dalej robiłby historyczny rozpierdol. Generalnie Jordan overall trochę overrated, ale z tą alternatywką to nie ma co przesadzać ;]5 polubień
-
Prawda, jakiś Grimes z poziomu randomowego fillera z ławki poszedł do kiepskiego teamu i robi efektywne +20PPG z multiple +40pts z mocnymi zespołami, lekko hardkorowo. Ale Reaves te ~20-5-6 notuje w 50W teamie, tak że wiadomo, że jest legit-legit, jemu serio niewiele brakuje do impaktu allstara + wyjąć rookies i nie wiem kto ma lepszy kontrakt w lidze (pewnie ktoś tam ma, ale ścisły top).5 polubień
-
Jak dobrze ze nie mamy w NBA samych takich strategów jak ignazz. Gdyby wszyscy myśleli tak jak Ty, mielibyśmy co roku 4-5 walczacych o mistrza zespołów a reszta by specjalnie przegrywała, No nie byłoby po co w ogóle NBA oglądać. Dramat, że ty serio myślisz ze wszyscy w NBA jednocześnie, w tym samym momencie, marzą o jakims randomowym prospekcie z 12. Nr draftu i gotowi są dla niego nie rozwijać innych graczy.5 polubień
-
Zubac w pierwszym sezonie LeBrona jak dostał minuty to wyglądał jak starter, oddanie go za Mike'a Muscalę, który slumpował w Sixers to od początku był dobry mindfuck.5 polubień
-
5 polubień
-
5 polubień
-
Jakby ktoś szukał bezpiecznej przystani, to Kruk jest obecnie całkiem tani na naszej GPW, który daje od kilku dobrych lat regularną dywidendę. Spółka nie pod gwałtowne wzrosty, raczej pod bezpieczną dywidendę i utrzymanie wartości kapitału. Spółka z stałymi wzrostami przychodów i zysków. https://www.biznesradar.pl/raporty-finansowe-rachunek-zyskow-i-strat/KRUK5 polubień
-
5 polubień
-
5 polubień
-
TORONTO RAPTORS Rotacja: PG: Damian Lillard 33min / Scotty Pippen 15min SG: Norman Powell 32min / Kris Dunn 16min / Kevin Huerter SF: Kawhi Leonard 26min / Amir Coffey 22min / Dalen Terry PF: Pascal Siakam 33min / Georges Niang 12min / Naz Reid 3min C. Onyeka Okongwu 28min / Naz Reid 20min / Luke Kornet Rotacja uwzględniająca kontuzje: PG: Damian Lillard 34min / Scotty Pippen 19min SG: Norman Powell 34min / Kris Dunn 20min / Kevin Huerter 3min SF: Kawhi Leonard 26min / Amir Coffey 22min / Dalen Terry 5min PF: Pascal Siakam 33min / Georges Niang 12min / Naz Reid 6min C. Onyeka Okongwu 28min / Naz Reid 20min / Luke Kornet 7min STATYSTYKI: Damian Lillard - 25,3 pts 7,4as 5,0 rb 45% FG%, 39% 3P% - 23/27 Norman Powell - 24,7 pts 3,8 rb 1,9as 49% FG%,38% 3P% - 24/27 Pascal Siakam - 20,8 pts 7,6 rb 3,3 as 52% FG%, 37% 3P% - 28/28 Kawhi Leonard - 16,9 pts 4,6 rb 3,8 as 46% FG%, 38% 3P% - 16/27 Naz Reid - 16,2 pts 5,9 rb 1,0 blk 51% FG%, 46% 3P% - 26/27 Onyeka Okongwu - 13,0 pts 9,5 rb 1,1 blk 60% FG%, 31% 3P% - 23/27 Amir Coffey - 10,2 pts 2,2 rb 0,9 as 45% FG%, 42% 3P% - 26/27 Georges Niang - 9,5 pts 3,5 rb 1,4 as 48% FG%,45% 3P% - 26/27 Scotty Pippen Jr. - 8,4 pts 3,6as 3,0 rb 48% FG%, 40% 3P% - 27/27 Kris Dunn - 4,8 pts 3,2 as 3,5 rb 38% FG%, 32% 3P% - 20/27 Ciekawostki: Plusy/Minusy: + Norman Powell kontynuuje niesamowity sezon + Lillard i Siakam w bardzo dobrej formie, która zaowocowała występem w All Star Game + Wrócił Leonard, póki co spokojnie wprowadzany - 26mpg + Onyeka Okongwu w końcu został podstawowym centrem Hawks, notuje najlepszy okres w swojej karierze. W tym trymestrze zaliczył rekord kariery w punktach (30pts), w zbiórkach (21), asystach(7), przechwytach (4) + Wszyscy podstawowi zawodnicy w dobrym zdrowiu, po powrocie KL2 nikt nie wypadł na dłużej + Naz Reid wskoczył do S5 Wolves. 19,5ppg, 9,5rpg, 3,3as gdy jest starterem + Kris Dunn w lutym został najlepiej przechwytującym graczem w lidze - 3,1 SPG + Georges Niang po wymianie do Hawks stał się fajną opcją z ławki - 14ppg 5rpg 47% 3P% + Świetna forma strzelecka, ośmiu zawodników <38% za 3 - Kawhi nie gra jeszcze na 100% i jest zardzewiały - Liczyłem na więcej ze strony Huertera, ale i tak nie mam dla niego minut. Może w Bulls się ogarnie Proponowany bilans: Proponuję sobie najlepszy bilans na Wschodzie5 polubień
-
Wstęp po ciężkim wejściu w sezon przez kontuzje tracimy nieco do playin. Ale celem jest walka o jak najlepszy wynik i w końcu w drugim trymestrze widać światełko na poprawę gry. Pacers celują w spora liczbę zwycięstw w tej środkowej części sezonu, zapraszam do oceny możliwości tego zespołu na podstawie poniższego opisu. Dla leniwych jest dostepne streszczenie. Wystarczy czytać tylko to, co zostało pogrubione. Rotacja przy pełnym składzie : (kilka gier w srodku trymestru) PG: VanVleet 35 / Tre Jones 13 SG: Podziemski 28 / Bruce Brown 10 /Nesmith 10 SF: Hart 40 / Nesmith 8 PF: Bridges 32 / Caleb Martin 16 C : Ayton 32 / Sharpe 16 Absencje: s5: Fred VanVleet 8 Brandin Podziemski 12 Josh Hart 1 Miles Bridges 1 DeAndre Ayton 6 ławka: Tre Jones 0 ( 2 ale ze wzgledu na trade w realu) Bruce Brown 5 (7 ale 2 ze wzgledu na trade w realu) Aaron Nesmith 13 Caleb Martin 19 DayRon Sharpe 1 Brandon Boston jr. 10 ( mysle ze to jakieś DNP i chhba cały czas był zdrowy. ) Jak widać dwóch kluczowych graczy s5 miało poważniejsze kontuzje ale dwóch tez było mega zdrowych. Jesli chodzi o Martina i Nesmitha wypadali w różnych okresach i niemal zawsze mam jednego z nich dostępnych. Aż szesciu z dziesięciu najważniejszych mam niemal zawsze dostępnych. (Hart, Bridges, Ayton, Jones, Brown i Sharpe) Rotacja bez Podziemskiego ( 12 spotkań mniej więcej od początku trymestru) PG VanVleet 35 Tre Jones 13 SG Bruce Brown 18 Boston jr. 16 Nesmith 14 SF Hart 40 Nesmith 4 Caleb Martin 4 PF Bridges 32 Caleb Martin 16 C Ayton 32 Sharpe 16 C ) Rotacja bez FVV ( 8 spotkań na koniec trymestru ) PG Podziemski 20 Tre Jones 20 Shake Milton 8 SG Bruce Brown 16 Boston jr. 12 Podziemski 12 Nesmith 8 SF Hart 40 Nesmith 8 PF Bridges 32 Caleb Martin 16 C Ayton 32 Sharpe 16 Caleb Houstan, PJ Hall I Saric uzupelniają dla Pacers jeszcze boxscore w garbage time. Statsy: Starting5 : PG Fred VanVleet 35,5min 14,5pts 3,3reb 5,5as 1,7stl 0,4blk 1,8to 41,5%%fg 3,5 x 40,3% za trzy, 85%ft SG Brandin Podziemski 27,0min 12,3pts 4,5reb 3,8as 1,4stl 1,1to 46,8%fg 1,9 x 37,3% za trzy, 74%ft SF Josh Hart 38,6min 15,4pts 11,2reb 6,0as 1,6stl 0,3blk 2,2to 52,8%fg 0,8 x 26,8% za trzy, 81%ft PF Miles Bridges 33,4min 22,3pts 8,2reb 4,2as 1,0stl 0,7blk 2,2to 44%fg 2,4 x 33,5% za trzy, 88%ft C DeAndre Ayton 30,0min 14,5pts 10,3reb 1,8as 0,7stl 1,0blk 1,8to 57,7%fg 70%ft Jak widać pierwsza piątka zagrała super trymestr. Każdy z nich miał indywidualnie lepszy trymestr, lub był po prostu zdrowszy. Jestem bardzo zadowolony z formy pierwszej piatki, bo: - Fred VanVleet się po prostu znowu rozstrzelał w tym trymestrze. 7,7,6,5,5 - tyle trójek trafiał w 5ciu z 19tu swoich spotkań. - Brandin Podziemski przestał ceglić i teraz oprócz bardzo przyzwoitego ataku daje bardzo, ale to bardzo dobrą defensywę, No, ostatnio przywrócił zarówno mi, ale i sobie wiarę w siebie. Prawie 2 trójki na 37% za trzy to niezły wynik. - Josh Hart gra absolutnie elitarny sezon, killer na zbiórce i w transition, super efektywność, potężne zdrowie i kondycja. Zdolność do grania 40+min załata mi te wszystkie braki Nesmithów i Martinów. Wg mnie gracz z top30 impactem w lidze w tej chwili. 5x triple double w tym trymestrze. - Miles Bridges przede wszystkim dużo zdrowszy trymestr. Co dało efekty w postaci progresu. OnZdobył 20+ pts w ponad 20 spotkaniach w tym trymestrze. Trafił fajnego game winnera. Jest moim najlepszym scorerem i umówmy się, z takimi kreatorami jak VanVleet, Hart czy Podziemski ma tu dużo bardziej cieplarniane warunki by być efektywniejszym w ataku niż ma w realu, gdzie gra w słabiutkim zespole. Mysle ze realnie mógłby w moim zespole trzaskać nawet po 24-25 pts mecz, bo procenty by leciutko podskoczyły moim zdaniem. - DeAndre Ayton wreszcie zdrowy, opuscil tylko 6 spotkań. Co warte odnotowania ? Miał swoje „Revenge b2b games” na byłym zespole w realu, czyli na Suns. Ograł ich dwa razy z rzędu, a w jednym ze spotkań wygrali dwoma, a on trzasnął linijkę 25/20/2/1/1 i był +13 i miał kluczowe do zwycięstwa akcje w końcówce. Nie wiem czy gramy przeciwko Cavs w tym trymestrze, ale jak gramy to ma na pewno boosta w tych spotkaniach jego Blazers w realu wygladali w II trymestrze bardzo dobrze i to uczciwie trzeba powiedzieć również za sprawą jego dobrej postawy, nie tylko za sprawą Camary od człowieka_skauta. ławka: PG Tre Jones 15,8min 5,5pts 2,0reb 3,4as 0,8stl 0,7to 54,2%fg 0,3 x 40% za trzy, 87%ft SG/SF Bruce Brown 19,7min 8,0pts 3,8reb 1,6as 0,9stl 1,0to 42%fg 0,7 x 27,5% za trzy, 88%ft SF/SG Aaron Nesmith 20,2min 8,1pts 3,3reb 1,5as 0,6stl 0,6to 46,4%fg 1,1 x 34,8% za trzy, 95%ft PF/SF Caleb Martin 33,4min 8,0pts 4,1reb 2,4as 1,5stl 1,3blk 0,6to 47,3%fg 1,0 x 42,1% za trzy 40%ft ( mini próbka 4/10ft) C DayRon Sharpe 17,8min 8,3pts 6,6reb 1,8as 0,7stl 0,8blk 1,4to 52,8%fg 70%ft Dodatkowo grają u nas też (tylko, gdy kogoś z dziesiątki brakuje, czyli w sumie prawie zawsze) PG Shake Milton 13,6min 5,0pts 2,0reb 2,1as 0,4stl 0,7to 44,3%fg 0,7 x 34,4% za trzy, 85%ft SG/SF Brandon Boston jr. 18,1min 8,5pts 2,6reb 0,7as 0,9stl 0,9to 43,8%fg 0,9 x 36,6% za trzy 73%ft Wreszcie dostępny był do gry mój podpis z letniego fa, czyli Bruce Brown. Opuścił tylko 5 spotkań. Powolne wejście w sezon ale z meczu na mecz coraz lepiej. Wciąż daje dobrą defensywę. Wspomnieć można o Calebie Martinie, który ten trymestr zaczął wyśmienicie, zwłaszcza w defensywie, ale niestety później doznał poważniejszej kontuzji. Równy i solidny trymestr w wykonaniu Sharpe, który pokazuje ze w tej roli pewnego back-upa na centrze czuje się swietnie. Pokazuje zadatki na super defensora, a per 36 minut kręci cyfry na poziomie 17/13/1,5stl i 1,6blk. Nesmith to znów wolniejszy powrót po kontuzji ale rozkręca się z meczu na mecz, w defensywie daje dużo dobrego, bo całkiem nieźle broni najtrudniejszych przeciwników na boisku. Dodatkowo Boston jr swiezo podpisany i daje to czego potrzebowaliśmy czyli fajną energię (0,9stl w 18min!) oraz jedną trójkę na mecz na bardzo przyzwoitej skuteczności. Zalety : - bardzo mało strat, najwiecej strat w zespole robią hart i Bridges po 2,2 na mecz, a wszyscy moi guardzi są grubo poniżej 2 strat na mecz. Szanujemy piłkę i jesteśmy zgrani. - zdrowie, miałem zawsze Harta i Bridgesa, niemal zawsze 4 z 5 dostępnych starterów, zawsze Tre, Browna i Sharpe - Skuteczność na linii osobistych, moi gracze powinni kręcić kolektywnie w okolicach 85% ft bo większość graczy kręci więcej. - Moi są w już po mału w prime zgrania ze sobą i w prime wiekowym, chcą walczyć o jak najlepszy wynik. Hart i Ayton, oraz Nesmith są już w tej druzynie prawie rok a reszta gra ze sobą dużo, dużo dłużej. VanVleet-Bridges-Tre Jones już wiele wiele lat ze sobą. Ayton, Bridges, VanVleet, Hart, Caleb, Nesmith, Sharpe - wszyscy są w prime wiekowym, czyli w przedziale 25-31lat, wszyscy mają solidne role w realu, duża większość gra z powodzeniem w dobrych zespołach (nawet Ayton, bo Blazers w realu zrobili z nim dodatni bilans nawet) - Kreowanie. VanVleet i Tre Jones to czołówka PG jeśli chodzi o kreowanie i szanowanie piłki, Hart robi 6apg, Bridges robi 4,2. Do tego Podziemski 3,8. Moi gracze lubią dzielić się piłka i gramy kolektywny basket w ataku, bez Hero-ball. - Solidna rotacja. Mam dziesięciu zawodników z dużą rolą w realu, wiekszosc radzi sobie w raczej zwycięskich zespołach. dodatkowo w razie urazów mam w obwodzie solidnych Boston jr oraz Miltona. To razem tworzy tuzin solidnych graczy do gry i zespół nietuzinkowy. Biorąc pod uwagę ilość kontuzji wśród niektórych rywali ze wschodu, powinniśmy wypaść dobrze w tym trymestrze. Dużo lepiej niż inni w walce o playin. -Defensywa generalnie VanVleet i Hart to całkiem nieźli złodzieje w tym trymestrze. Dodatkowo Caleb, Podziemski czy Nesmith zawsze gotów są brać na siebie trudne matchupy w D, Sharpe to również bardzo dobry rim protector. Bridges i Ayton nie są dziurami, są przeciętni, bywają solidni. Uważam ze miałbym dobrą defensywę i wymuszone straty przekładałyby się także na sporo punktów w transition, bo Hart, Bridges czy Caleb Martin to specjaliści w transition game. Defensywa to tez zbiórka, a śmiem twierdzić, że z kwartetem Hart-Ayton-Bridges-Sharpe i wszędobylskim Podziemskim mogę mieć najlepsza zbiórkę w lidze. - Josh hart i jego wyśmienita gra w tym sezonie. wady: -brak porządnego g2g. Miles Bridges co prawda trafił jednego game winnera w tym trymestrze ale to nie ten sam poziom co Curry czy Brunson, wiadomo. Tu rzuty w końcówce musi brać czasem na siebie pewnie też VanVleet, czy Ayton. - brak kopa w scoringu z ławki. Oj chciałbym mieć jakiegoś pritcharda, wtedy rotacja wyglądałaby idealnie. - Skuteczność za trzy. Bridges, hart i Brown, a nawet Nesmith. Wszyscy niestety nieco poniżej oczekiwań ostatnio. Ratował sytuacje FVV ale rzuty za trzy to nie jest jakaś mocna strona w tym trymestrze. podsumowanie walczę o jak najlepszy wynik i lepszego trymestru już w tym sezonie nie będę miał. Mam conajmniej przeciętny team w ataku, oraz conajmniej dobry w obronie, moim zdaniem. Mam fajny mix doświadczenia i graczy w prime, z młodością i energią Podziemskiego. Mam hustle, w postaci Josha Harta zawsze po swojej stronie. No może nie zawsze, ale te 40minut na mecz, a jak jest dogrywka i trzeba, to i 45. Mam świetnego floor generala na PG, który w realu jak byl zdrowy to prowadził młodziaków z Rockets do HCA na potężnym zachodzie. Mam prawdopodobnie najlepszą zbiórkę w lidze. dużo punktów z ponowień ( Ayton, Hart). Uważam, że powinienem w tym trymestrze zakręcić sie w okolicy 15-16 zwycięstw. Nie patrzyłem przy tym kompletnie na terminarz, i tak większość nie bierze go pod uwagę.5 polubień
-
Cleveland Cavaliers Rotacja w T2 PG Haliburton 35 McConell 15 Barrett 5 Smart SG Grimes 25 McConnell 10 Keon Johnson 10 Tyson SF RJ Barrett 30 Juzang 15 Walsh 5 PF Cam Johnson 35 Love 10 Walsh 5 Jalen Johnson C Clingan 25 Bryant 20 Potter 10 Nurkić Statystyki w 2T: Haliburton 32.3 min, 18.3 pts, 3.6 reb, 8.7 ast, 48% fg, 39% za 3 Barrett 31.6 min, 19.3 pts, 6.3 reb, 5.0 ast, 50 %fg, 35% za 3 Grimes 26 min, 11,5 pkt, 4 reb, 3 ast, 44 % fg, 36% za 3 Cam Johnson 29.7min, 18.8 pts, 3,5 reb, 2.4 ast, 49% fg, 39% za 3 McConnell 17.1 min, 8.4 pts, 2.5 reb, 4.9 ast, 47% fg, 35% za 3 Clingan 16 min, 5.2 pts, 7.0 reb, 1 ast, 1 .2blk 55%fg, 22% za 3 Keon Johnson 28.9 min, 14 pkt, 4.1 zb, 2.7 ast, 39% fg, 29% za 3 Thomas Bryant 17.2 min, 8.6 pkt, 4.7 zb, 1.5 ast, 56% fg, 35 % za 3 Jalen Johnson 32 min, 16.7 pkt, 9.7 zb, 4 ast, 49 % fg, 18 % za 3 Absencje w 2T: Grimes - 3mecze absencji RJ Barrett 9 meczów absencji Haliburton - 1 mecz absencji Cam Johnson - 14 meczów absencji Mcconnell - gra w każdym meczu Clingan 7 meczów absencji Keon Johnson - gra w każdym meczu Thomas Bryant- gra w każdym meczu Jalen Johnson 17 meczów absencji Mocne strony: - dostępność i dobra gra Haliburtona - w miarę stabilna rotacja na każdej pozycji Słabe strony: - kontuzje lub absencje niezwiązane z kontuzjami kilku ważnych graczy: Jalena Johnsona, Smarta, Nurkicia, Cama Johnsona Jak co trymestr jeden z trudniejszych do oceny teamów ze względu na brak prawdziwej gwiazdy i problem z absencjami wielu graczy. Proponowany bilans ok. 13-14 zwycięstw.5 polubień
-
dokładnie, jakieś tam codzienne sprawdzanie cen w 'gazetkach' i jeżdżenie za promkami to wg mnie za dużo zainwestowanego czasu w stosunku do zwrotu z tego5 polubień
-
Żarty się skończyły ciężko się zorientować po treści czy to Central czy Centel lol5 polubień
-
poza tym "nie zmienia się koni podczas przeprawy"5 polubień
-
5 polubień