Skocz do zawartości

Inwestowanie 2022


Sewer

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnie smutne dwa dni urlopu skłoniły mnie do pewnych przemyśleń (ale nie pierwszy raz w dłuższym okresie czasu) mianowicie w co zainwestować oszczędności a będąc laikiem w tym temacie.Oszczędności nie wystarczy na konkretną inwestycje np. w nieruchomości a z drugiej strony przy obecnej sytuacji gdzie złotówka leci na pysk dobrze byłoby ulokować oszczędności póki jeszcze coś z nich zostało.Zdaje sobie sprawę że przespałem najlepszy moment i nie obędzie się bez strat, parę lat temu myślałem o złocie i niestety wycofałem się z tego pomysłu.

Inwestujecie w coś? Jeśli tak to z jakim skutkiem, może podzielicie się swoimi doświadczeniami.Pozdro :) 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko altcoiny

 

a szczerze, nieruchomości zrobiły piękny pieniądz w ciągu ostatnich paru lat ale zaczyna się robić drogo (ciągle tanio w porównaniu do europy zach.) + w tej chwili drogie kredyty + sytuacja z wojną może na dłuższą metę nie być aż tak pozytywna (gdybanie, wiadomo, ale Polska w dłuższej perspektywie może nie być takim świetnym miejscem dla rozwoju off-shore services dla global corpo jak była do tej pory), więc, o ile nie ma się odłożonej gotówki no to, wiadomo, nie

na początek poczytaj książki typu 'finansowa forteca' Iwucia, to nie jest trudna lektura, a da Ci to pojęcie jakie ma na to spojrzenie człowiek siedzący na rynku ładnych parę lat.

Mój dobry kumpel wymiata w temacie krypto, sam nie jest z IT ale jak na człowieka spoza IT to imponująca wiedza, ale bez szerokiej perspektywy na iwestowanie które dadzą Ci lektury książek takich jak ta, które wymieniłem, to bycie expertem w jednej dziedzinie niewiele w sumie daje - czasem coś trafisz, częściej stracisz. On w sumie wjebał sporo kasy, pewnie z czasem trochę sobie odbije ale to sporo stresu kosztuje po prostu

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  1. Teraz nie jest zły, tylko dość dobry moment na inwestowanie. Mając oszczędności i stabilne zatrudnienie (?) jesteś w świetnym położeniu, by jednocześnie zacząć inwestować (skin in the game) oraz zacząć się uczyć.
  2. Psychologia Pieniądza - M. Housel
  3. Tak jak napisał @kcp78 rozłóż oszczędności na kilka walut - USD, CHF, GBP np.
  4. Zastanów się nad swoim profilem inwestora - po co chcesz inwestować, jak długi masz horyzont inwestycyjny, czy na pewno inwestujesz tyle, ile jesteś gotów stracić, dobierz sobie instrumenty inwestycyjne, które Cię interesują.
  5. Kup trochę Bitcoina i zacznij nieco czytać - Standard Bitcoina - S. Ammous. Nie ma żadnej kwoty wejście, możesz nawet zacząc od 50 zł miesięcznie.
  6. Altcoiny to gamble, trochę jak giełda akcji, ale szybsza i bardziej ryzykowna - nie polecam.
  7. ETFy - zainteresuje się tematem. Ogólnie są to indeksy naśladujące dany zbiór spółek - na początek najlepiej chyba zacząć od SP500 i też regularnie jakąś kwotę na zakup przeznaczać, jednocześnie się dokształcając.
  8. Jeśli masz dzieci, to w ramach dywersyfikacji możesz zerknąć na obligacje skarbowe udostępniane osobom z 500+ - dość dobry procent + opakowane inflacją, więc o wiele lepsza opcja od trzymania kasy na koncie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sewer 

Siedzę w finansach od lat 14stu i szczerze mówiąc rozmowy na temat czy teraz jest dobry, czy zły czas na inwestowanie sprowadzają się do jednego - nigdy nie jest to zły lub dobry moment, póki nie zaczniesz sam inwestować. 

Niezależnie od koniunktury możesz szukać różnych okazji, aby chronić trochę swój kapitał przez inflacją (choć to aktualnie jest bardzo trudne). Generalnie wszystko zależy od tego, jakie masz zaplecze poduszki finansowej, skłonność do ryzyka czy okres w jakim chcesz inwestować środki.

To co pisali moi poprzednicy powyżej to różne opcje na inwestycje długofalowe, małymi, acz regularnymi kwotami - bardzo się pod tym podpisuję i również polecam. 

Krypto, ETF, waluty - to wszystko można kupować regularnie, małymi kwotami i w skali 5-10 letniej wyjdziesz na plus i to prawdopodobnie całkiem niezły - wiem coś o tym, bo pisałem pracę dyplomową o wpływie inwestycji regularnych w giełdę i fundusze inwestycyjne w okresie 5-10-15 lat od zakończenia II WŚ do czasów współczesnych i dowiodłem, że niezależnie jaki wycinek czasu weźmiesz z historii, w skali 10letniej regularna inwestycja przynosi zysk.

Natomiast to mówimy o długim terminie, regularnej oszczędności i de facto "zapomnieniu" o tych środkach na dłuższy czas i przede wszystkim nie patrzenie na moment w jakim rynek się znajduje - bo i tak w 10lat wszystko się uśrednia z plusem.

 

Z innej beczki - jeśli posiadasz np 50k, 100k + to można pomyśleć o krótszych opcjach inwestycyjnych zbliżonych do obligacji - pożyczki inwestycyjne pod zabezpieczenie notarialne, kontrakty itp - nie musisz się na tym znać, natomiast potrzeba dobrego rozeznania rynku, aby kasy nie wtopić. 

tu mały disclaimer - inwestuje w tego typu rzeczy od 6 lat i (odpukać) nie straciłem ani złotówki, a odsetki zawsze wpływają na czas - jeśli interesuje ciebie, lub kogoś innego - nie widzę problemu, żeby podzielić się portfelem i kontaktami - pomagam tak wielu ludziom, znajomym, rodzinie - nie mam z tym problemu

Tego typu inwestycje przynoszą stabilny % w skali roku - szału może nie ma, ale te ok. 10% rocznie można wyciągnąć. Czy to dużo? Czy to mało? Ja nie oceniam, cieszę się ze skuteczności i z tego, że mój kapitał rokrocznie rośnie (nawet mimo, że teraz inflacja jest wyższa, to jednak przez ostatni 6 lat nie było to problemem i za rok, dwa również przestanie). Na pewno jest to lepsze niż trzymanie kasy na koncie czy lokacie, a bezpieczeństwo jest zbliżone do obligacji skarbu państwa. 

Skąd ta pewność? ano, że dostaję średnio rocznie ok. 600 ofert pożyczek inwestycyjnych, a wchodzę w 1-2 które naprawdę są dogłębnie sprawdzone i z odpowiednimi zabezpieczeniami, że mogę zainwestować osobiście i polecić rodzinie i znajomym.

 

Ostatnia opcja to wspomniane wyżej start-upy - ale tu zaczyna się już sroga jazda bez trzymanki. Statystycznie na 100 start-up w które można zainwestować, 85 upada zanim dostaniesz zwrot, 10 wyjdziesz na 0, ale ostatnie 5 trafionych daje ponadprzeciętne zyski. Jednakże, tu trzeba mieć już większy kapitał, twardą dupę i naprawdę dobre wyczucie rynku. Osobiście w skali ostatnich 10lat zainwestowałem w 5 start-up - 3 poszły w pizdu :D, 1 się sprzedał po 2 latach i zarobiłem ok 15% (tak średnio bym powiedział), natomiast ostatni to mój unicorn, w który zainwestowałem 4 lata temu (branża elektromobilności prywatnej - rowery, skutery, hulajnogi) i aktualnie w przyszłym roku zysk ze sprzedaży jest szacowany na ok 350%. Więc sam po swoim przykładzie widzę, jak ciężko jest dobrze trafić i ile trzeba cierpliwości i odporności na stres, aby osiągnąć sukces :D

 

Generalnie - jeśli byś chciał czy potrzebował jakiegoś wsparcia eksperckiego - zapraszam na priv - kilka osób z forum już mi zaufało i są zadowoleni, nie lubię się chwalić czy ogłaszać, ale jeśli moja wiedza i doświadczenie mają komuś pomóc przede wszystkim nie wtopić pieniędzy w jakieś gówno - to zawsze chętnie pomogę ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, LAF napisał:

W dużym skrócie o co w tym biega ? Jest jakaś strona, która by to objaśniała ? 

Nie ma strony, która objaśnia jak inwestować w taki sposób - a jeśli już to bardzo pobieżnie. 

Dlaczego? Ano, nie są to popularne i wysoko oprocentowane formy inwestycji, aby wiele osób się tym interesowało - bardziej sexy tematem jest giełda, waluty czy krypto. Ja osobiście nie lubię stresu i tracenia środków więc szukając kiedyś opcji na obligacje natknąłem się na obligacje prywatne. 

W dużym skrócie - obligacje prywatne emituje firma / spółka / holding prywatnie dla inwestorów - limit był 149 inwestorów. Jako, że przepisy zmieniły się 2 lata temu i nie można robić prywatnych emisji bez domu maklerskiego (co głównie wiąże się z nabijaniem kabzy państwa i domów maklerskich) firmy zmieniły formę umowy z obligacji na pożyczki. Dzięki temu nie muszą dokładać do oprocentowania marży dla domu maklerskiego i inwestor dostaje to co ma wpisane w umowę. 

Czyli można powiedzieć, że dzisiejsze pożyczki inwestycyjne, to nic innego jak obligacje prywatne - zmieniła się tylko nazwa, ale też i zabezpieczenie jest większe, bo zgodnie z ustawą przy pożyczce możesz windykować firmę z całego majątku, bez sprzeciwu na podstawie art 777KCP o windykacji bezspornej. 

Dotychczas jeśli mam być szczery, nie zdarzyło mi się skorzystać z tego zapisu, bo zawsze dostaję odsetki i kapitał praktycznie co do dnia zgodnego z zapisem w umówię. 

Dając konkretny przykład:

- aktualnie mam inwestycję w którą zainwestowałem w branży EV (polska firma zajmuje się produkcją komponentów i całego sprzętu dla osób fizycznych - sprzedaje po kilka tyś. sztuk e-hulajnóg i e-bike)

- inwestycja jest pod kontrakt, z zabezpieczeniem dodatkowym na udziałach właściciela 

- 10% w skali roku, odsetki co kwartał, zamknięcie ze zwrotem kapitału na 12.2023

- nie chce mówić ile ja zainwestowałem, ale wejście jest od 50k, a zapotrzebowanie na 1,5mln (czyli mniej więcej jest ok. 1mc na wejście, bo ta firma jest już znana wśród moich znajomych i dość szybko będą chcieli zainwestować - już 2 razy pożyczali kasę pod kontrakt i dwa razy oddali z % - raz nawet chwilę przed czasem)

No i co - tak to się kręci. Osobiście lubię inwestycje które mają okres 6-18mc - wystarczający czas, żeby odsetki dojrzały, a nie za długo, żeby nie mieć płynności w obrocie kapitałem ;) 

Edytowane przez Szulim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem ilu z was robi jakies inwestycje za oceanem (nie jest to chyba teraz az takie nie-popularne, wiec pewnie ktos sie znajdzie) ale finwiz.com ma bardzo zaawansowane narzedzia i co wazniejsze darmowe na dzien-dobry. bardzo latwa analiza techniczna,  fundamentals i podstawowe w jednym miejscu (fajny, prosty screener) i w miare ok mozliwosci na tworzenie swoich wirtualnych portfolio (do 50 stocks).

z punktu widzenia inwestowania za oceanem tez trzeba zrozumiec jak "Janusze" tutaj inwestuja - wiec zdecydowana wiekszosc osob wsadza poprostu tax-free money na stock market, dodatkowo bedac pchanym w objecia rynku, podejmujac calkiem prosta decyzje -> pracodawca dodaje drugie tyle (albo chociaz 1/2, niektore firmy maja nawet 2x)  "matching" az do 6% zarobkow brutto pracownika ("dobre firmy"). Do ~$20k mozna wsadzic na stock market tax free dla osoby indywidualnej. Janusz zarabia 4000$ brutto na miesiac - > moze zaplacic ~13% podatku od 6% albo "zdecydowac" ze wsadza ~$240/miesiac w akcje z kazdej wyplacy i jeszcze mu pracodawca dorzuci (~$120-240) extra. Przy sporych zarobkach te $20k/rok tax free money to tez no-brainer jak ktos siedzi w ~40% bracket podatkowej (tj skonsumuj dzisiaj dostajac ~0.6x, albo wsadz w akcje).

jest tez sporo aplikacji ktore umozliwiaja nano-inwestycje ($100)  i mozna kupowac fractionals akcji (ceny sa oczywiscie troche wyzsze ale nadal jest jakas tam namiastka inwestowania i nie ma zzerania $5 za kazda transakcje kupna/sprzedazy). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Pewnie to nie jest dobry dział, ale na szybko nie znalazłem lepszego.

Przy logowaniu do polskiego banku wyskakuje mi ankieta, która każdorazowo zamykam. Otrzymałem jakieś smsy, że jak nie wypełnię tej ankiety, to zostanie ograniczona funkcjonalność bankowości internetowej. Dzisiaj pani w okienku stwierdziła, że muszę to zrobić, ponieważ tak nakazuje dyrektywa UE. O dziwo niemiecki bank tego nie wymaga.

Uważam, że polski bank nie musi wiedzieć w jakiej branży pracuję, co robię itd, bo to po prostu nie ich interes. Tym bardziej wymuszając to na mnie ograniczeniem funkcjonalności bankowości internetowej. To nie Orwell, k****.

Pytanie, czy też tak macie w swoich bankach i jezeli tak, to, czy poniesliscie konsekwencje nie wypełnienia takiej ankiety?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...

Ja też posłuchać innych i na żywo. Tego internetu jest tak dużo, że mam dość juz podcastów, streamów, yt itd.

Dzis musze jeszcze ogarnąć troche tematów w robocie, więc pewnie wpadnę tylko na ostatnią panel kto wygra starcie mocarstw gdzie jest dr Przemysław Kwiecień, Marek Budzisz & prof. Góralczyk - lubię ich wszystkich.

Jutro na pewno na Pana Białka (rok temu był bardzo zabawny :D )+ poźniej sesje z Farmazoniarz21 (nie jestem fanem, ale ciekawe co bedzie opowiadał xD) i dalej to w zależności od czasu coś może o krypto czy jakiś nowościach.

 

 

 

 

Ogólnie rozrywkowo, bo strategii inwestycyjnej chyba poki co nie zmienię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

watek byl chyba ciekawy - minal prawie rok.

banki w US placa ~5% za parking gotowki. gielda, ciagnieta glownie przez kilka spolek zrobila do tej pory ~9%.

jakis januszowy homebrew index z 10cioma najwiekszymi spolkami to by bylo ~20% plus jakas osmoza z dywidendy.

patrzac na trendy, spolki z "mojej" branzy (biotech/pharma-nie-big) sa kompletnie w dupie i przeceny sa na poziomie 60-90% od szczytu (wiadomo, bylo napompowane i wiele spolek to naprawde byly "myszka miki does shiiet"). najpierw i dobre (brak produktu, dobry pomysl i ok team) i c***owe spolki (brak produktu i pomysl z dupy) byly na tym samym poziomie (przyjmijmy, napompowane) ale od ponad roku chyba mega spadl apetyt na taka ilosc ryzyka i dobre zaplacily prawie taka sama "cene" (...tracac wartosc) - niby "przecena" ale to nie wyglada na szybki zwrot, szczegolnie biorac pod uwage co sie dzieje w innych segmentach.

ja zeby sie zblizyc do tych 20% to sie musialem napompowac prawie dziennie -> chyba sie przerzucam na jakis nie-wyrafinowany portfel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.