Skocz do zawartości

(2) Nuggets - (7) Lakers - WCF 1st Round


Kubbas

Wynik serii  

70 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra

    • Lakers 4:0
      1
    • Lakers 4:1
      0
    • Lakers 4:2
      8
    • Lakers 4:3
      4
    • Denver 4:0
      4
    • Denver 4:1
      38
    • Denver 4:2
      15
    • Denver 4:3
      0

Ankieta została zamknięta


Rekomendowane odpowiedzi

Niektórzy tu chyba za bardzo przeżywają to co mówili Lakers o sędziowaniu - na gorąco po mega dla nich ważnym meczu, który na tą chwilę wiedzą że po prostu wypuścili z rąk kiedy wydawało się, że mają go pod kontrola. Nie zmienia to faktu, że takie komentarze odnośnie sędziowania zaszkodzić im nie zaszkodzą.

Mnie osobiście Lebron z komentarzem o replay center nawet śmieszy jak teraz na to patrzę i zestawiam z tym co pisałem wyżej jego trener nawet nie spróbował dać mu więcej powodów do narzekania na ich pracę 🤣 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że im nie zaszkodzą, odwrócą uwagę niektórych, poleje się hejt na sędziów

tylko jak to ma się do rzeczywistości i jak się zaprezentowali jako zawodowcy

wystarczyło powiedzieć - przegraliśmy na własne życzenie, sędziowanie też było podejrzane 

no, ale po co? 

ogólnie to fajnie @Van że w końcu odkryłeś, że przeżywam te mecze, teraz będzie już z górki

XDDDD

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

Oczywiście, że im nie zaszkodzą, odwrócą uwagę niektórych, poleje się hejt na sędziów

tylko jak to ma się do rzeczywistości i jak się zaprezentowali jako zawodowcy

wystarczyło powiedzieć - przegraliśmy na własne życzenie, sędziowanie też było podejrzane 

no, ale po co? 

ogólnie to fajnie @Van że w końcu odkryłeś, że przeżywam te mecze, teraz będzie już z górki

XDDDD

A Ty w ogóle widziałeś/czytałeś te całe wywiady z nimi czy tylko ten fragment? Lebron mówi ponad 4min o replay center jest ostatnie kilkadziesiąt sekund, mówi o tym, że Denver to offensive power house, że my pudłowalismy oni trafiali, Ham, AD też gadaja nie głównie o sędziowaniu, a tu taki wydźwięk stwarzacie (razem z oczywiście ignazzem niezawodnym w takich sytuacjach) jakby o przegrana oskarżali Lakers sędziów. 

Nie wiem czy widziałeś, ale po pierwszym meczu Malone gadał też, że w drugiej połowie dużo atakując kosz 0 osobistych dla nich było więc szkoda, że nie mieliśmy okazji zobaczyć jak by ten wywiad wyglądał gdyby nie wygrali ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Van napisał(a):

A Ty w ogóle widziałeś/czytałeś te całe wywiady z nimi czy tylko ten fragment? Lebron mówi ponad 4min o replay center jest ostatnie kilkadziesiąt sekund, mówi o tym, że Denver to offensive power house, że my pudłowalismy oni trafiali, Ham, AD też gadaja nie głównie o sędziowaniu, a tu taki wydźwięk stwarzacie (razem z oczywiście ignazzem niezawodnym w takich sytuacjach) jakby o przegrana oskarżali Lakers sędziów. 

Nie wiem czy widziałeś, ale po pierwszym meczu Malone gadał też, że w drugiej połowie dużo atakując kosz 0 osobistych dla nich było więc szkoda, że nie mieliśmy okazji zobaczyć jak by ten wywiad wyglądał gdyby nie wygrali ;)

Taa z Davisa tez beczka w necie, ze wyszedl z konferencji, tylko oczywiscie nikt nie oglada calych konferencji, bo chwile przed bylo mowione ze to ostatnie pytanie. Latwiej na twittera wrzucic cos pocietego ofc, ale zeby wyrobic sobie opinie dobrze by bylo obejrzec calosc.

Zwlaszcza, ze dostajesz pytanie o sedziowanie, to odpowiadasz, a tu narracja jakby co najmniej ktos wyszedl I sam z siebie zrzucal wine na sedziow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Reikai napisał(a):

Zwlaszcza, ze dostajesz pytanie o sedziowanie, to odpowiadasz, a tu narracja jakby co najmniej ktos wyszedl I sam z siebie zrzucal wine na sedziow

LeBron dostał pytanie o sędziowanie? Czy sam o tym powiedział na koniec choć pytanie było zupełnie inne?

spoko @Van ja przecież o Davisie w tym kontekście nie mówiłem, a Hama to trudno w ogóle komentować, natomiast nie uważam aby Davis w tej wypowiedzi wziął winę na siebie, raczej opowiadał na około, dzień wcześniej był bardziej wygadany jakiś

od początku najbardziej śmieszy Russell z tym "wszyscy widzieli" tak wszyscy widzieli jak dostałeś w łeb przy +10 pod koniec 3Q, niesamowita historia

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam się wypowiem po meczach w la. Tu było bardzo dobre sędziowanie. 

We wszystkich seriach pasiaki duzo puszczają. 

Ważne by było po równo w obie strony. I część akcji 3 miesiące temu byłoby gwizdane b

Zawsze porównuje strony gdzie pracują sędziowie a nie sam styl czy pojedynczy gwizdek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

od początku najbardziej śmieszy Russell z tym "wszyscy widzieli" tak wszyscy widzieli jak dostałeś w łeb przy +10 pod koniec 3Q, niesamowita historia

Ja się akurat jego narzekaniu najmniej dziwię, jakby nie było dostał w łeb przy wejściu na kosz sędziowie obejrzeli to potem na powtórkach i uznali, że nie ma faulu. Nikt nie mówi o wypaczaniu wyniku, ba można nawet uznać, że to po rzucie więc wszystko ok, ale sam fakt, że to jest interpretować jako dopuszczalne zagranie jest dość dziwny, tyle. 

Ja tak jak pisałem nie mam problemu z tym jak te mecze są sędziowanie ogólnie, mało wolnych, pozwalają im grać, podoba mi się to. Dlatego najbardziej też jak pisałem razi mnie jak w takim meczu decydujesz w pewnym momencie odgwizdać coś co jest ruchoma zasłona AD, ale jest puszczane praktycznie w każdej akcji ataku pozycyjnego często nawet kilkukrotnie??

Taki Draymond Green to poczułby się wręcz obrażony i mógłby przyjebać temu kto powiedziałby przy nim, że to jest ruchoma zasłona :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero miałem czas, żeby nadrobić wczorajszy mecz i Jezu... Jakie to jest smutne i zarazem frustrujące...

W G1 Lakers wypuścili przewagę, ale umówmy się, że przy obecnej koszykówce i klasie Denver 12 punktów to jest nic, bo dosłownie po kilkunastu sekundach może zrobić się z tego +6, ale mieć to doświadczenie z G1 i w G2 roztrwonić 20 pkt? Przez ponad 5 minut nie być w stanie zdobyć choć jednego punktu? Jeszcze jakby tego było mało, to były minuty, w których Ham wziął 2 timeouty (!), a Lakers grali +/- wyjściowym garniturem... Nie wiem jak można było tego meczu nie wygrać. Po prostu nie mieści mi się to w głowie i to było dokładnie takie spotkanie, po którym człowiek przestaje wierzyć, bo naprawdę ciężko jest wyobrazić sobie bardziej komfortowe warunki do wygrania meczu niż +20 w połowie 3 kwarty...

Tak jak rok temu propsowałem Hama, tak w tym roku to jest po prostu sabotażysta. Nie da się go bronić i można skupiać się na tym, że ten skład mógłby być nieco inaczej zbudowany, ale no na Boga... Ham zrobił wczoraj zeszłorocznego Budenholzera i jeśli się nie ogarnie, to powinien skończyć dokładnie jak sympatyczny skądinąd Mike. 

Jeszcze ta trójka Lebrona... Ech, frustrujący był ten RS, frustrująca jest to seria...

 

Edytowane przez Hoolifan
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Hoolifan napisał(a):

Przez ponad 5 minut nie być w stanie zdobyć choć jednego punktu? Jeszcze jakby tego było mało, to były minuty, w których Ham wziął 2 timeouty (!), a Lakers grali +/- wyjściowym garniturem.

 

To chyba jest odpowiedź na wątpliwości dlaczego Ham nie wykorzystał czasów czy czelendzów w końcówce.

Rozumował, że skoro bierze czas i LAL nie potrafi zdobyć po jego radach punktów, to może lepiej jak nie będzie się wtrącał i niech chlopaki w końcówce sami coś wymyślą. I niewiele brakło, a ta taktyka okazałaby się skuteczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LeweBiodroSmoka odnośnie tej sytuacji z Russellem to akurat nawet w którymś meczu Lakers było coś takiego sprawdzane i pamiętam, że wtedy sędziowie odgwizdali faul. Nie mam zamiaru płakać z tego powodu, bo powody przegranej są inne, ale jednak jak oglądałem to zdziwiłem się brakiem utrzymania decyzji o faulu (szczególnie, że gwizdki miały być pod LAL :) )

Ogółem masz tożsame spostrzeżenia do moich. Lakers mieli być głębsi jeśli chodzi o rotację, a póki co wsparcie ławki jest żadne. Można powiedzieć, choćby patrząc po statsach z dzisiejszych spotkań, że inne ekipy też bazują w PO póki co na pierwszych piątkach, no ale jednak w Lakers taki Prince, Dinwiddie czy Vincent to są gracze, którzy powinni być w stanie rzucić łącznie te +/- 20 pkt z ławki.

Pewnie gdyby to wsparcie było choćby przeciętne to jakiś jeden zwycięski mecz udałoby się z Denver wywieźć.

Ciekawe jakby to będzie wyglądało w game 3 - czy Nuggets odpowiedzą na to krycie Jokicia AD czy też, z uwagi na 2-0 w serii utrzymają dotychczasową strategię. AD sprawdził się wyśmienicie na Nikoli (Serb miał chyba jakieś 3-12 do przerwy z gry), ale loterią jest jak długo Davis będzie w stanie pilnować się pod kątem fauli - wczoraj do przerwy były tylko 2, ale na początku 3 kwarty złapał dość szybko kolejne 2 (w tym jeden w ofensywie) i caly defensywny plan się zawalił. Duży to jest zarzut do Pelinki, że nie wziął kogoś kto by te defensywę był w stanie trzymać przy Jokiciu nawet będąc dziura w ataku.

Edytowane przez Geronimo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Van napisał(a):

Ja się akurat jego narzekaniu najmniej dziwię, jakby nie było dostał w łeb przy wejściu na kosz sędziowie obejrzeli to potem na powtórkach i uznali, że nie ma faulu.

no ja też się w sumie dziwiłem, że oni to cofnęli, zwłaszcza, że to bodaj nawet sam Foster odgwizdał, a często jeśli mają choć odrobinę pola do nie cofania się ze swoich callów, to się raczej nie przyznają do błędu po weryfikacji, komentatorzy mówili, że kontakt z głową był długo po tym jak piłka opuściła dłoń i że to można niby traktować jako coś co nie miało wpływu na sam rzut i akcje, bo w sumie jakby nie patrzeć to nie miało

ogólnie to ja bym tego tematu pewnie w ogóle nie poruszał, a przecież kilka gwizdków przeciw Nuggets też było dziwnych jak np. ta akcja gdzie Lebron zrobił kroki po zatrzymaniu, nie wiadomo co tam widzieli, Jok też kilka razy miał pretensje o coś, choć akurat widać, że bardzo stara się nie denerwować, nadzwyczaj spokojny był

można śmiało zakończyć temat sędziów, myślę, że overal nie było źle, trochę się posprzeczaliśmy, ale ostatecznie seria jest mega emocjonująca i wcale nie jest mi źle z tym, że tak ostrożnie ją typowałem, tym razem można śmiało powiedzieć - tak, mogłoby to pójść w dwie strony, być może nawet na 0:2 gdyby nie te mega ważne trójki Portera oraz Jamal w PO mode

Lakers dwukrotnie prowadzli około 15ma punktami, to jest wystarczający wyznacznik jak przebiega ta seria

niech G3 będzie kolejną emocjonalną ucztą, tego sobie i Wam życzę, choć nie wiem jak ja psychicznie wytrzymam kolejny taki mecz ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Van napisał(a):

Ja się akurat jego narzekaniu najmniej dziwię, jakby nie było dostał w łeb przy wejściu na kosz sędziowie obejrzeli to potem na powtórkach i uznali, że nie ma faulu. Nikt nie mówi o wypaczaniu wyniku, ba można nawet uznać, że to po rzucie więc wszystko ok, ale sam fakt, że to jest interpretować jako dopuszczalne zagranie jest dość dziwny, tyle. 

gracz ma po prostu prawo byc wkurwiony czy to 1q czy 2q czy 3q jak jest faulowany dostaje w ryj i sedziowie nie na zywo to zle oceniaja, tylko w replay center

to jak ktos wypusci pilke z rak to juz mozna mu w ryj zajebac?

to te faule wszystkie na shooterach to tez nie powinny byc gwizdane bo pilka przeciez podczas nich zawsze jest juz poza reka shootera?

jak juz chcieli to odwrocic to nawet powinien byc loose ball foul bo wychodzi na to ze jak juz pilki nie masz w rece jako wchodzacy na layup to protekcji nie masz zadnej

poczekajcie az sie Draymond dowie

z reszta to replay center nie funkcjonuje poprawnie i Lebron w prywatnej rozmowie z tym Writghtem z FS1 mowil juz dawno temu mu to wspominal

zobaczcie sobie z wczoraj jak Kyrie ewidetnie sfaulowal Leonarda przy wejsciu na kosz na 20 sekund do konca, a replay center to odwrocil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

 

Parafrazując pewne powiedzenie - Denver nie są ani tak słabi jak wskazywałyby na to pierwsze połowy, ani tak mocni jak wskazywałyby na to drugie. Tak czy siak to wychodzenie z kolejnych trudnych sytuacji na pewno fajnie scala ekipę, bo kiedy w G1 nadrabiasz z -12, a w G2 z -20 grając przeciwko Lebronowi i Lakers, to w sumie udowadniasz sobie, że możesz wszystko. Na boisku może nie wszystko w Nuggets działa idealnie, ale mentalnie naprawdę ciężko będzie ich złamać, bo w tych trudnych momentach bije od nich niesamowity spokój. Jedni się irytują, machają łapami i mają pretensje do wszystkich wokół, a drudzy po prostu biorą się do roboty i jadą z tematem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.