(2) Nuggets - (7) Lakers - WCF 1st Round

[ignazz]

A jeżeli zamiast innych załapuje falę krytyki to on sobie poradzi. Inni mogliby nie dać rady. 

[Kubbas]

Juz nie przesadzajcie w druga strone xD

Lebronowi wiadomo ze zalezy, jebnal to no bo co mial powiedziec? zobaczcie na jego wyraz twarzy jak ktos popelnil blad w tym meczu, albo jak po prostu dostawali na dziure

on kocha kosza i wszystko by zrobil zeby to wygrac, sam podcasty z Reddickiem jest przelany pasja do kosza i do wygrywania

Jakbym byl Murrayem czy Malonem to miód na ich serce, tak komus dojebac ze jeden mowi

Jamal made the shot

a drugi

It's only basketball

wkurwieni sa no i tyle, juz @BMF nie przesadzaj bo chyba wszyscy wiemy ze Lebron gra juz tylko dla swojego legacy, przeciez jakby jebnal mistrza w tym roku to by zamknal GOAT dyskusje.

a fakty sa takie, ze gdyby nie Denver to moglby jebnac 2 mistrzostwa

gdyby nie front office Lakers tez

[P_M]

Lebron tu ogarnia szachy 4D cieniasy. Jebnął farfoclem po to, żeby wszystkie media się przypierdoliły do niego przed elimination game, co by zdjąć presję ze swoich rolesów.

[Denis Bad Boy Załęcki]

16 minut temu, Kubbas napisał(a):

a fakty sa takie, ze gdyby nie Denver to moglby jebnac 2 mistrzostwa

gdyby nie front office Lakers tez

A gdyby nie Ray Allen, Irving i bańka to mógłby mieć jedno. Bez sensu jest takie pi****lenie 

[LeweBiodroSmoka]

41 minut temu, lorak napisał(a):

a ja mam nadzieję, że powiedział co myśli, bo to jest tylko koszykówka, a my kibice przeżywamy, jakby od tego zależało nasze życie.

czyli jak macha łapami, krzywi ryja i bluzga na sędziów, to to również jest tylko poza?

MJ musiał chyba zapaści ze śmiechu dostać słysząc te słowa...

ogólnie, to głupio mi coś napisać, bo nie ma ani co się flexować, a tym bardziej komentować samego spotkania

cieszy niezmiernie Porter, 20/9 na 68TS  48% za 3 razem AG na pewno x-factor tej serii

Watson w tych 3 meczach 97.5 drtg i +14.5 NET - niezły debiut

martwi mimo wszystko Murray i jego forma rzutowa, jak rzucą się na niego pojeby z Minny, to łatwiej nie będzie, choć może właśnie czegoś takiego potrzebuje by złapać rytm

Kwiatkowski w poniedziałek powiedział, że pierwsza runda powinna być jak dawniej grana best of 5, te pierwsze rundy, to zwykle batalia dupy z batem, sztucznie przedłużana i w sumie coś w tym jest

Edytowane 26 Kwietnia przez LeweBiodroSmoka

[tankathon]

27 minut temu, Kubbas napisał(a):

 fakty sa takie, ze gdyby nie Denver to moglby jebnac 2 mistrzostwa

A może fakty są nie do zaakceptowania przez fanów LAL, że misiek wpadł im lekko przypadkowo w ekstremalnej sytuacji, a kolejne wpi****le rok po roku są tego potwierdzeniem? Możliwe to? 

[Lucas]

32 minuty temu, Kubbas napisał(a):

fakty sa takie, ze gdyby nie Denver to moglby jebnac 2 mistrzostwa

Tak samo gdybać o mistrzostwach mogą sobie np fani 76ers, że gdyby nie kontuzje Embiida to byliby dynastia.

Lakers ostatnie sezony wchodza do PO po play-in, nie są contenderem, a w tym roku nie widzę ich też w serii z Mavs czy Minnesota. Lepszego momentu na Denver niż 1 runda też nie mieli, a i tak jest 3-0.

[the_secret]

22 minuty temu, tankathon napisał(a):

A może fakty są nie do zaakceptowania przez fanów LAL, że misiek wpadł im lekko przypadkowo w ekstremalnej sytuacji, a kolejne wpi****le rok po roku są tego potwierdzeniem? Możliwe to? 

nie

[Kubbas]

25 minut temu, tankathon napisał(a):

A może fakty są nie do zaakceptowania przez fanów LAL, że misiek wpadł im lekko przypadkowo w ekstremalnej sytuacji, a kolejne wpi****le rok po roku są tego potwierdzeniem? Możliwe to? 

też

[Van]

42 minuty temu, Kubbas napisał(a):

a fakty sa takie, ze gdyby nie Denver to moglby jebnac 2 mistrzostwa

No, a gdyby nie Bulls to Jazz też mogliby jebnąć dwa mistrzostwa

Nie wiem za bardzo co chciałeś tym zdaniem przekazać ? Gdyby nie było kogoś lepszego to byśmy wygrali? 

Jak chcesz byś najlepszy to musisz pokonać najlepszych.

Denver to przynajmniej fajne story jest. Stosunkowo small market, nie ściągajacy sobie za gigantyczne pieniądze 3 czy więcej gwiazd by walczyć o tytuł. Liderzy to ich wybory w drafcie. Porter to samo, idealne wypełnienie braków S5 przez dodanie do nich idealnie wręcz pasujących rolesów jak KCP czy Gordon, a nie jak niektórzy idioci ściągający do Lebrona Westbrooka. Jok to w ogóle fenomenalna historia biorąc pod uwagę jak trafił do NBA, wspinaczka na szczyt i to jak zdominował ta ligę. Mnie patrząc na mecze Lakers nie dziwia już nawet jego asysty, to jak na wsselakoe sposoby zdobywa punkty, ale cholera tych zbiórek rozkminić nie mogę... Nie odrywa się od ziemi to jedno, ale on nawet jakoś specjalnie się rozpycha pod koszem, a piłki do niego trafiają i tak, zapewne niesamowite IQ i tutaj się objawia i wyciągnięcie łap w odpowiednim momencie. 

[mac]

Co sadzicie o tym, zeby Lakers stalo sie pierwszym zespolem, ktory wyjdzie z 0-3 ?

[LAF]

9 godzin temu, Qooniu napisał(a):

Cicho, wina trenera przecież 

Ja bym napisał inaczej. Wiemy co czujecie Laker fani , My przeżywamy to samo z F.V 

2 godziny temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

jak rzucą się na niego pojeby z Minny,

Nie wiedziałem , że już po serii 

[NieMy]

2 godziny temu, Kubbas napisał(a):

a fakty sa takie, ze gdyby nie Denver to moglby jebnac 2 mistrzostwa

xD

 

2 godziny temu, Kubbas napisał(a):

przeciez jakby jebnal mistrza w tym roku to by zamknal GOAT dyskusje.

a jakby poleciał na Księżyc to byłby pierwszym murzynem na Księżycu xD

[LeweBiodroSmoka]

9 minut temu, NieMy napisał(a):

a jakby poleciał na Księżyc to byłby pierwszym murzynem na Księżycu xD

co Ty pierdolisz jak był już Armstrong, znany trębacz 

[LAF]

14 godzin temu, Koelner napisał(a):

Hahahaha 

A teraz porównajcie to z tym : 

 

I can't just not be the best basketball player that I can be every day. That's been the mentality in my head since I was 8 years old.

[vero1897]

3 godziny temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

Kwiatkowski w poniedziałek powiedział, że pierwsza runda powinna być jak dawniej grana best of 5, te pierwsze rundy, to zwykle batalia dupy z batem, sztucznie przedłużana i w sumie coś w tym jest

Ale ci mainstreamowi eksperci NBA z Polski mają ostatnio formę, nawet jak na swoje niewygórowane standardy. Najpierw jeden porównuje, świeżo po jego idiotyczny zachowaniu, sfrustrowanego-płaczka Embiida do Shaqa a teraz to. Ile to mamy w tym roku tych jedostronnch serii?

Tylko T-Wolves pokazało dość wyraźną dominację w obydwóch spotkaniach, przy czym Suns nie mieli jeszcze okazji zagrać u siebie. A i tak raczej nikt jeszcze Phoenix zupełnie nie skreślił i raczej wciąż trudno przewidzieć jaki będzie stan tej serii już po tych 2 najbliższych spotkaniach w Arizonie.

Denver ma 3-0 ale jak to wszystko przebiegało sam dobrze wiesz, aż tak łatwo wszystko znowu nie poszło. Sam zresztą standardowo się cykałeś przed serią, więc akurat Ty nie powinieneś tu ewentualnie wytykać wyniku serii jako argumentu, już po fakcie.

Dalej masz Pelicans, którzy w pierwszym meczu byli na styk i wciąż nie było jeszcze nic grane w Nowym Orlenie. Może coś powalczą a i tak grają bez lidera, więc ten wynik nie będzie w pełni oddawał ich możliwości. 

W reszcie pojedynków masz już wygrane u każdej ekipy z par, z czego gdzieś tak z 4 par ciężko wytypować kto przejdzie dalej (Mavs/Lac, Pacers/Bucks, Cavs/Magic i NYK/76). 

Także to naprawdę dziwny timing na głoszenie i powtarzanie dalej takich teorii. Best of 7 to też choćby mniejsze ryzyko wypaczenia wyniku serii, gdy sędziowie odwalą jakąś lipę w zaciętej końcówce pojedynczego spotkania. Zresztą przy RS liczącym aż 82 spotkania, takie szukanie na siłę jakiegoś problemu w długości pierwszej rundy jest dość idiotyczne i nie ma większego sensu. Dla nas kibiców to przecież okazja na więcej basketu do oglądania, mi to nie przeszkadza.

Edytowane 26 Kwietnia przez vero1897

[Qooniu]

46 minut temu, LAF napisał(a):

Ja bym napisał inaczej. Wiemy co czujecie Laker fani , My przeżywamy to samo z F.V 

Nie wiedziałem , że już po serii 

To była ironia. 2k24 a ludzie ciągle twierdzą że trener ma jakiś kurewski wpływ na zespół w NBA 

[LAF]

 

[vero1897]

3 minuty temu, Qooniu napisał(a):

To była ironia. 2k24 a ludzie ciągle twierdzą że trener ma jakiś kurewski wpływ na zespół w NBA 

W Lakersach jest taki problem, że tam tak naprawdę żadnego trenera wcale nie ma. Co prawda jest tam osoba zatrudniona na stanowisku HC ale to jednak niezupełnie to samo.

[josephnba]

5 godzin temu, Van napisał(a):

Oczywiście, że zmienia wydźwięk. Ja oglądając rano sama wycięta z kontekstu wypowiedź myślałem, że Lebron w jakiś sposób umniejszał porażkę jako nieważna bo to tylko koszykówka i są ważniejsze rzeczy. Pytany jak mówisz o presję w PO mówi, że wszyscy są profesjonalistami i ostatecznie to tylko coś w czym są dobrzy, dlatego są gdzie sa, co jest ich zawodem i każdy powinien robić swoje i dążyć do bycia jak najlepszym

 

 

Losowe emotki jakby co 

 

Klasyczny Van jakby co