(2) Nuggets - (7) Lakers - WCF 1st Round

[Koelner]

nie jebniesz mu 

[josephnba]

22 minuty temu, Koelner napisał(a):

nie jebniesz mu 

Pewnie że nie bo go lubię i nie jestem zje***ym patusem z więzienia 

[Koelner]

8 minut temu, josephnba napisał(a):

Pewnie że nie bo go lubię i nie jestem zje***ym patusem z więzienia 

takie życie. nie jebniesz=ciota jebniesz=cham, wybór należy do Ciebie

[josephnba]

11 minut temu, Koelner napisał(a):

takie życie. nie jebniesz=ciota jebniesz=cham, wybór należy do Ciebie

Ciota to zawsze lepsze niż cwel z więzienia więc wybieram ciotę 

[Kubbas]

g3 i g4 musza tak wygladac

 

tu musi od wjazdu byc pierdolniecie w morde

kilka przewidywan sprzed serii sie sprawdzilo

W dniu 18.04.2024 o 16:59, Kubbas napisał(a):

Murray w zeszłym roku zagrał serię życia, czy to się powtórzy

• - Rolesi Denver zaliczyli downgrade, Brown był w zeszłym sezonie fenomenalny, ławka jest gorsza niż była

• - Lakers są topem w lidze w clutch w tym sezonie - zeszły rok wszystkie mecze prawie przejebane w clutch

• - Lebron jest zdrowy, Davis zdrowszy niz rok temu

• - Denver rzucalo zyciowke za 3 rok temu (tak?)

• - Lebron juz nie moze tak ceglic jak rok temu

• - Lakers musza wygrywac momentum swingi

• z drugiej strony

• - Jokic jest lepszy niz byl (tak to mozliwe)

• - Denver jako kolektyw jest jeszcze lepsze

• - Home court robi straaaaszna robote, zwlaszcza w Denver

• - Shooting Lakers jest streaky

• - D Lo nie broni

 

Rolesi nie byli tak mocni jak rok temu

Lakers w clutch sie zesrali

Denver nie rzucalo juz jak rok temu za 3

Lebron nie ceglil poza ostatnim rzutem

Momentum swingi poszly 50 50

Jokic jest lepszy

Home court to w tym meczu dojechal wszystkich

D Lo o dziwo broni jak na razie

 

Edytowane 23 Kwietnia przez Kubbas

[ignazz]

Lakers muszą się lepiej przygotować na rywala 

 

trzeba robić tricki uniki sztuczki i zwody. 

[airmax]

 

hamas jest niepodrabialny 

[Van]

21 minut temu, airmax napisał(a):

 

hamas jest niepodrabialny 

Trzeba przyznać, że biorąc pod uwagę naprawdę spory repertuar jego złych/głupich decyzji w tym sezonie to biorąc pod uwagę konsekwencje jakie przyniosła, ale również tak po prostu swoją oczywistość wygrywa.

Zastanawiam się czasami co on ze swoimi asystentami jak to ogląda później widzi i jak komentują? Co do rotacji można pokładać wiarę w zawodniku, który ją zawiedzie, można mieć swoich ulubieńców itd Tutaj? Nie do obrony temat, nawet gdybym był pewny, że był faul to na mniej niż minute przed końcem mając dwa czasy bierzesz jeden i challenge. 

[Kubbas]

Godzinę temu, Van napisał(a):

Zastanawiam się czasami co on ze swoimi asystentami jak to ogląda później widzi i jak komentują? 

tam chyba ciezko jest o jakies glebsze refleksje, moze jest klepanie po plecach

ogolnie przepasc merytoryczna sie rzuca w oczy, na konferencjach pomeczowych nawet, konferencja Malonea a Hama to przepasc merytoryczna

 

 

[ignazz]

Na tym poziomie zawodowym to szok. Nie zazdroszczę. 

Ale co ja wiem jak LBJ toleruje 

[LeweBiodroSmoka]

Dobra, obejrzałem na spokojnie drugą połowę i wnioski są proste. Gracze Lakers mają ZERO powodów, by choć wspominać coś o sędziowaniu, no chyba, że rzeczywiście uważają, że taką żenującą postawę w drugiej połowie powinno się zwalać na błędy arbitrów. 

- masa spudłowanych trójek, większość z czystej pozycji

- debilne starty i tankowanie gały przez Jamesa gdy nawet nie będąc mocno naciskany panikował pod dziurą i panicznie oddawał na obwód pod koniec czasu akcji z czego leciały ceglana trójki jedna za drugą, oprócz tej jednej fartownej Princa 

- Reaves, Rui i Vincent to takie drewna w tej serii, że po prostu żal patrzeć, zwłaszcza ten pierwszy jakby zupełnie wyłączony z gry, ale nie przez Nuggets tylko swoich kolegów 

- Davis kolejny pusty przebieg w 4 kwarcie, ruchany przez Joka tym piruetami jak uczniak, zero atakowania kosza, totalnie useless

Pomimo tego wszystkiego Lakers mieli 32 od AD 26 od Lebrona i 23 od Russella z czego większość w pierwszej połowie, to daje 81 punktów, a w całym meczu zdobyli 99 i 40 w drugiej połowie - przecież to jest jakaś totalna groteska 

ale nie LBS, napisz nam coś merytorycznego, nie możesz się teraz śmiać z Russella, nie bądź taką Januszerko

zachowali się jak ostatnie pizdeczki z Davisem na czele - co się stało - jesscze wczoraj kryłeś 5 pozycji zbierałeś, blokowałeś, a dziś jest 0-10… niech jeszcze raz powie jak te DPOTy ma w dupie

zresztą te gwizdki, o ile dobrze te sporne wyłapałem

- faul na zasłonie Davisa, zrobił ruch do przodu, zahaczył KCP albo ten tak mistrzowsko się wypierdolił, dał pretekst

- faul Portera na Russellu (cios w głowę) był dawno po rzucie, komentatorzy mówią niby, że to da się obronić (nie wiem) zresztą to było pod koniec 3Q przy +10 who cares

- faul Jamesa na .Murrayu gdy Ham niby powinien brać czelendż, ewidentnie widać ruch lewą reką w stronę Murraya jeśli dotknął go to można chyba gwizdnąć odpychanie, tyle, że nie pokazali dobrej powtórki nawet, jak ktoś ma to może wrzucić 

- brak AND1 Lebrona pewnie błąd sędziów, ale też wjazd był na tyle dynamiczny, że mogli tego nie zauważyć, to się przecież zdarza ci chwilę 

w sumie nie wiem po co to opisuje, bo zaraz będzie, że bronie sędziów, ale ja ich nigdy nie broniłem, nienawidzę tych kutasiarzy, ale do cholery to nie był żaden festiwal braku gwizdków tylko pojedyncze zdarzenia, które w większości nie były imo nawet ewidentne, zachowując się tak jak oni po takim gównie, którym zagrali, to jest brak szacunku do fanów i w sumie też do samych siebie i to akurat dobrze @ignazz wyłapał 

na koniec co do tego, że przed serią zachowywałem ostrożność - tak, bo miałem przeczucie, że możemy nie wyjechać z DNVR z 2:0 i generalnie, to że się udało jest jakimś pieprzonym cudem, natomiast po takim meczu nie muszę fanom Lakers podawać chyba chusteczek, a graczy mogą sobie krytykować, czy jednak nie mogę?

banda pizdeuszy i tyle, przy nich płaczący Embiid to jest jakaś ultra Sigma

 

 

 

 

 

Edytowane 23 Kwietnia przez LeweBiodroSmoka

[ignazz]

Uwielbiam koszykówkę. Niech druga ekipa odpowie. Po 2:2 poznajesz serce mistrza. 

Oby czysto było a nie 8 na 5 

[LeweBiodroSmoka]

widziałbym ich we freak fightach 

[julekstep]

geeez znowu te dwa jemioły (a w zasadzie jeden bo to chyba zawsze ten sam robi syf) robią popelinę.....

Edytowane 23 Kwietnia przez julekstep

[ignazz]

Wolisz rodzinę porter? 

[julekstep]

1 minutę temu, ignazz napisał(a):

Wolisz rodzinę porter? 

wolę mamę Doncica  

[ignazz]

1 minutę temu, julekstep napisał(a):

wolę mamę Doncica  

Jak zmieścisz w swoim salary życzę powodzenia. 

Go for it 

Z rakija w zębach. 

[Tomek]

12 godzin temu, Kubbas napisał(a):

co do sedziow, zeby nie bylo

ciezko sie chyba przyjebac, ale.....

 

Ale się przyjebales

[Kubbas]

 

[LeweBiodroSmoka]

5 godzin temu, Kubbas napisał(a):

Rolesi nie byli tak mocni jak rok temu

ogólnie poza formą rzutową RJa to nie ma się do czego przyczepić, Watson miał dzisiaj drtg 68.2 o ile to nie jakiś błąd na NBA.com, ogólnie jest lepiej niż wszyscy się pewnie spodziewali 

5 godzin temu, Kubbas napisał(a):

Jokic jest lepszy

nie jest, tak stłamszonego jak w pierwszej połowie nie widziałem go w PO od dawna, w porę się ogarnął, ale i tak Lakers robiąc na nim taką robotę nie mieli prawa tego przegrać

co do Barył jeszcze słów kilka 

świetny jest MPJ, tak jak @Reikai przewidywał te wszystkie brudy rodzinne tylko go chyba zmobilizowały, śmiem twierdzić, że bez niego mogłoby być nawet 0:2… ciekawe jak długo to utrzyma

KCP to serce tej druźyny, ta dzisiejsza mega paczka przełamała momentum, cała hala i drużyna wiedziała, że zaczynamy zabawę, świetna obrona na Lebronie w 4Q

AG może nie trafić już trójki gdzieś do listopada, ale najważniejsze, że póki co trafia wolne, pies na playoffy tier one

Malone póki co ogarnia jak Rjvers, świetna zmiana z kryciem na Lebronie  i AD

Ball Arena i publika to jest totalny sztos, ziemia się trzęsła w końcówce, ale lepiej jakbyśmy jednak wrócili dopiero na G1 w drugiej rundzie

43 minuty temu, Kubbas napisał(a):

 

Radek Hyży pięknie go podsumował w BO, polecam

dobrze, że mu się nic tam nie stało, ogólnie nie zazdroszczę miejscówki jaką sobie trafił na koniec, może też przez to tak mu żyłka pękła na tej konfie

Edytowane 23 Kwietnia przez LeweBiodroSmoka