Skocz do zawartości

Bulls


Wirakocza

Rekomendowane odpowiedzi

heh co w tym najlepszego, jeśli nie spylimy kirka do lutego to będzie oznaczało że puściliśmy gordona zupełnie za free. dlaczego

niepodpisywanie bena miało na celu zaoszczędzenie ok. 10 mln, czyli kontraktu kirka czy gordona, zostawiono kirka z miernym skutkiem (carlos arroyo za niegwarantowany kontrakt robi mniej wiecej to samo w miami co kirk w bulls) jeśli forman podpisał by gordona automatycznie zrezygnował by z kirka, te wszystkie zabiegi miały na celu zaoszczędzenie w budżecie, to był wybór albo podpisanie bena i ztradowanie kirka albo zostawienie kirka i puszczenie go w lutym 2010, jesli gm go nie spyli bedzie to oznaczać ze kirk jest >> od gordona, genialne nie ?, a wiec przekonamy czy gar forman/john paxson to para niemyślących debili , jestem ciekaw co bedzie....

 

a pamiętacie derricka byarsa z przedsezonowych? pamietacie jego D i dobry rzut, chciał bodajże niegwarantowany kontrakt, byle żeby grać... a my go puściliśmy ehhh.... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh wiecie co w tym najlepszego?

ze ignazz czesciej pisze o bulls niz o spurs a przeciez Jefferson bije na głowę wszystkich bulls

że qrwa złechłopcczedwa zgadza się z sikamnaiversonatrzy.

no ja pi****le.

zlot jełopów normalnie.

jeszcze z dwa razy jakiś mózg napisze brak mi gorodna to uwierzę że chicago przez poprzednie pare lat było w czołówce ligii że napierdalali od początku jak rasowe byki liczyli się w walce i mistrzostwo tylko trjed bena gordona zniweczył wszystko bo oddali za freeee

no qrwa

przecież czyszczą cap mózgi

to co mieli zrobic?

mózgi

jest grudzien

mają dwa miechy by zrobic space przed koncem lutego!!

czy mógiz tego nie widzą nie czują?

gdzie były mozgi jak bulls przerwali serię Hawks?

scisneli komórki?

teraz wracają

bum bum czy moze tup tup jak buła w jakieś tam lidze.

czy mózgi dotrzegeja rozniece że ten c***owy kirka ma kontrakt krótszy niz ten kóry chciał dostac gordon?

tak, najlepiej utopic się w przecietnosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bulls byli zawsze drużyną bez lidera. Jeśli utożsamiasz bycie najlepszym scorerem z liderowaniem w drużynie, to ok, wolę w takim razie liderowanie Bena niż brak leadershipu w jakiejkolwiek postaci w obecnym zespole. Nie wiem dlaczego usilnie tak w te liderowanie uderzasz.

 

Tu chodzi o zrozumienie prostej rzeczy, że Buls zrezygnowali ze swojego najlepszego gracza na rzecz Hinricha, takiej panny nikt przez ostatnie trzy sezony w NBA. I nie wiąże się to z żadnymi oszczędnościami, Hinrich jest taką samą przeszkodą w lecie 2010 jak kontrakt Gordona. Przypomnę raz kolejny, że rok temu Bulls złożyli ofertę BG7 53 mln na 6 lat( to średnio mniej niz zarabia Hinrich), kiedy Ben zgodził się przyjąć tą ofertę, Reinsdorf wycofał ją...W ogóle Bulls zrezygnowali również z Thabo i Duhona bo mieli Kirka :? .

 

Kiedy rezygnujesz ze swojego najlepszego zawodnika na rzecz role playera to robisz dokładnie to o czym piszesz-popychasz drużyne w kierunku przeciętności. Rose, Deng jak również każdy Fa z lata 2010 wolałby grać z dead eye shooterem, idealnym sidekickiem dla superstara jakim jest Gordon, niż z Hinrichem. To jest no brainer dla mnie.

 

Salmons,Hinrich, Pargo wszystkie te zastępstwa Gordona mają ujemny offensive WS (win shares). TS% lepiej przemilczę.To jest najgorszy zestaw ofensywny guardów w całej lidze,defensywnie jest niewiele lepiej.Pargo nigdy nie grał D, nie gra jej także teraz.Salmons jest beznadziejny w defensywie na SG, jest gorszy od Bena.Hinrich ostatnio bezwzględnie pomiatany i postupowany nie wiem co musiał by zagrać w D żeby zrównoważyć swoją anonimowość w ofensywie.Bulls to 29 druzyna w lidze pod względem ofensywy. Gordon to był perfect fit przy Rose, ułatwiał mu grę. A tak mamy zespół który ma problemy z rzuceniem 90 pkt, wszyscy napierdalaja najgłupsze koszykarskie rzuty ('długie' dwójki), a Rose gra momentami 1 na 5 przy penetracji.

 

Wytrejdować Kirka czy Johna to jest w tej chwili mission impossible. Salmons jest takim ceglarzem-chuckerem, że nie wiem czy znajdzie się desperat na niego. Kirk to chyba tylko w jakimś pakiecie z Bradem i pickami za McGrady, inaczej nie wyobrażam sobie by ktoś trejdował po niego spadającymi kontraktami, musiałyby zajść jakies nieprzewidziane okoliczności, typu kontuzja PG u jakiegoś contendera, albo coś w ten deseń. Do tego dochodzi fakt nieatrakcyjności Bulls dla FA po złym sezonie, może być podobnie jak z Knicks.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wira

czytaj ze zrozumieniem. ja nigdzie nie napisalem, ze w bulls nie ma wynikow bo nie ma gordona.

ja napisalem, ze bulls nie zastapili tego co dawal gordon.

tez wydawalo mi sie, ze rozwoj niektorych graczy+sprowadzenie pargo moze pomoc. mylilem sie.

oczywiscie rozumiem ruch zatrzymac kirka zamiast bena, bo taniej. tylko po co bulls kirk jako backup z takim kontraktem? skoro wiedza, ze rose tyle dla nich znaczy, a nie wyrwa za kirka nikogo o podobnej wartosci to szukamy spadajacych kontraktow. na dzien dobry mozna wyciagnac z lakers sashe badz morrisona w pakiecie z farmarem.

 

tylko, ze ja mam wrazenie, ze jerry woli miec kirka w bulls. skoro majac rose'a od 1,5 roku nie wytrade'owal kirka, ktory poza chicago ma naprawde niezla wartosc i niejeden zespol by sie pokusil na niego.

 

malo tez kto sie spodziewal, ze salmons zacznie grac taka kupe w porownaniu z zeszlym sezonem......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy mózgi dotrzegeja rozniece że ten c***owy kirka ma kontrakt krótszy niz ten kóry chciał dostac gordon?

tak, najlepiej utopic się w przecietnosci.

człowieku nie chce się znowu z tobą kłócić ale chociaż raz pomysl o benie nie o jako debilu co nie umie bronic ale o bardzo dobrej offensywie, coż z tego że kontrakt kirka mniejszy i krótszy ale co on daje chicago, dobrą D ?, a co mi z tej D, jak by nawet wyszedł z samego siebie, stanął koło siebie to i tak nie odwróci "losów" defensywy bulls, na początku sezonu ładnie to wyglądało, może jak tyrus wróci to sie to poprawi, ja nie widze innego powodu nagłego kalectwa bulls w D, jak brak thomasa, wracając, kirk w offensywie kompletnie off, mając rzut, jakąś tam penetracje powinien dawać z 15 punktow na mecz, za co on dostał taki kontrakt, bo dobry obrońca, naprawde wierzysz że kirka spylą, chyba w chicago to pupilek, ewentualne rozstanie bedzie bardzo trudne, i tak na koniec, chce wierzyć ze bedzie jakis progres w budowaniu ekipy pod rose'a ale czy przy obecnych gm tak sie stanie, nie wiem.

gordon+deng+rose to bedzie 60-70 punktów na mecz, taka mała anegdotka, ale czy nie daje do myslenia, owszem gorsza d ale chociarz przyjemnosc z ogladania by była, i tak jak pisalem wyzej jak nie spuszcza kirka w lutym oznaczac to bedzie ze postawili czysto na kirka niz na gordona,.

to nie jest jakis atak na ciebie, jak sie nie zgadzasz to napisz normalnie a nie jakies filozoficzne gadki w ktorych wszystkich od debili wyzywasz

pozdrawiam :D

 

a i jeszcze z góry uprzedze twojego posta.

salary teraz z gordonem wygldałoby okropnie, fakt ale z miejsca gdzie bysmy podpisali gordona automatycznie "skazano" by kirka na pożegnanie sie z klubem najprawdopodobniej za spadajace kontrakty, tak by zrobil kazdy.

a salary bez kirka ale z benem wygldaloby tak (w lato 2010)

deng+gordon+rose+noah+salmons+johnson+gibson=40 mln a przy salary cap ok. 54 mozna podpisac za 14 jakiegos pf i miec juz solidny sklad, jakies wyjatki i drafty to uzupelnienie skladu, pozatym zawsze mozna spuscic salmonsa za jakegos rezerwowego albo dwoch gorszych.

i wtedy rose-gordon-deng (czyli te 70 pkt na mecz) +pf z noahą juz daja 100 punktow per game i mozliwosc ułozenia skladu tak by nie bazowac na indywidualnych umiejetnosciach poszczegolnych graczy zeby "utrzymac sie w grze"

 

nastepna mozliwosc czyli ta ktora ma sie stac( ale czy sie stanie?) kirk out w lutym za spdajace:

noah+rose+salmons+gibson+deng+johnson =29 mln i od razu trzeba zaznaczyc ze oprocz pf'a trzeba podpisac shootera na sg zakladajac podisanie pf dostaje okolo 11-10 mln na sg ktory jest chyba nie zbedny (nie uwazasz?) i co stary ginobli czy gordon pewne 20-25 na mecz chyba na to samo wychodzi, ja tak to widze

 

i chyba najczarniejszy scenariusz

to samo co wyzej z tym ze za maxa podpisujemy joe johnsona ktory czysto statystycznie jest groszym strzelcem niz ben a bedzie chcial napewno duzo wiecej niz 11 za sezon, a to chyba glownie o strzelca za 3 chodzi nie??

 

chcialbym ale nie wierze ze mangament bedzie chcial podpisac gwiazde wiekszego kalibru typu wade czy bosh wiec ta opcje chyba mozna odrzucic.

 

nawet glupi von wafer (strzelec) podpisal niegwarantowany z houston, i jak to sie nie wkurzac....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiedzcie mi tylko jedno czy Byki nie potrafią zagrac calego meczu dobrze czy musza miec tylko zrywy dobrej gry. w meczu z kings stracili a z knicks gonili:/szlak mnie juz trafia. i po raz kolejny widac ze gra tylko trójka Rose Deng I Noah a reszta to cienie swoich graczy:/salmons mnie rozwalil w MSG Salmons: 2-for-9, 3 straty, 0 asyst, 0 przechwytów, 0 bloków, 2 zbiórki on mial wiecej punktowac po odejsciu Gordona a gra jak dupa wołowa:/

hehe my mamy pecha do graczy po ktorych mozna miec wrazenie ze moga duzo wniesc a prawda jest inna np Wallace, Chandler, Nocioni.

zobaczymy co przyniesie Thomas w mecuz NO chodz pewnie malo zagra, no ale licze na troszke lepsza obrone Bykow.

mnie najbardziej cieszy postawa Rose'a ostatnio. 5 meczy 24.2pts 6.2 ast 47%fg

niech sie wreszcie druzyna Bykow stanie druzyna "na teraz" a nie ciagle "na przyszlosc"

 

Wszystkim fanom Byków i nie tylko życze Wesołych Świąt!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam to co piszecie tutaj i jednego nie mogę pojąć. Nawet człowiek tak postronny jak ja doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że Bulls chcą uczestniczyć w krojeniu tortu latem 2010. Jest więc jasno nakreślony plan, który trudno krytykować, ponieważ innego sposobu budowania drużyny specjalnie nie widać. Rezygnacja z Gordona była jasnym sygnałem, że wyniki w tym roku będą sprawą drugorzędną. Tak więc fani Bulls powinni już od lata być przygotowani, że nie ma co się spodziewać fajerwerków, krótko mówiąc wiadomo było, że należy się uzbroić w cierpliwość.

Wydaje mi się, że niestety nie każdy to rozumie:

Kiedy rezygnujesz ze swojego najlepszego zawodnika na rzecz role playera to robisz dokładnie to o czym piszesz-popychasz drużyne w kierunku przeciętności (...) Ogólnie to nie wiem o czym myśleli Bulls odpuszczając BG7.Jaką wizję tej drużyny mieli? BG7 był idealny do zbilansowania braków Rose/Salmons czy Rose/Deng

chociaż raz pomysl o benie nie o jako debilu co nie umie bronic ale o bardzo dobrej offensywie, coż z tego że kontrakt kirka mniejszy i krótszy ale co on daje chicago, dobrą D ?

niech sie wreszcie druzyna Bykow stanie druzyna "na teraz" a nie ciagle "na przyszlosc"

Nie obrażajcie się Panowie od razu, bo nie mam zamiaru naśmiewać się z nikogo, wiem, że zdajecie sobie sprawę z całego planu, ale wygląda na to, że chcielibyście fajnego FA latem i dobrej gry teraz. A tak łatwo niestety nie ma.

 

Już o tym niedawno pisałem - Gordon w przyszłym sezonie, jeśli Bulls coś upolują latem byłby kompletnie niepotrzebny. Mając scorerów w postaci Rose'a, Denga i domniemanego superstara lepiej nie mieć dziury na obwodzie niż ją mieć. To jest tak logiczne, że aż dziwię się, że o tym piszę. Trudno mi zrozumieć takie głosy zwłaszcza w momencie, gdy wyraźnie widać, że ktoś w Bulls ma wizję budowy drużyny z głową i robi to cierpliwie, a cierpliwości jeszcze nie tak dawno w Chicago brakowało (np zatrudnienie Big Bena i dołączenie go do młodego zespołu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już o tym niedawno pisałem - Gordon w przyszłym sezonie, jeśli Bulls coś upolują latem byłby kompletnie niepotrzebny. Mając scorerów w postaci Rose'a, Denga i domniemanego superstara lepiej nie mieć dziury na obwodzie niż ją mieć. To jest tak logiczne, że aż dziwię się, że o tym piszę. Trudno mi zrozumieć takie głosy zwłaszcza w momencie, gdy wyraźnie widać, że ktoś w Bulls ma wizję budowy drużyny z głową i robi to cierpliwie, a cierpliwości jeszcze nie tak dawno w Chicago brakowało (np zatrudnienie Big Bena i dołączenie go do młodego zespołu).

Liczenie na to, ze lato 2010 da Chicago gwiazde jest ryzykowne. Bardzo wiele druzyn sie przeliczy, a to co zostanie na rynku bedzie mocno przeplacone z tego wzgledu, ze te druzyny, ktorym sie nie uda beda chcialy podpisac to co zostanie najlepszego. Fani Bulls wg mnie niesprawiedliwe oceniaja Gordona. Zagral swietna serie w ostatnich PO i pokazal, ze ma niesamowity talent ofensywny. Zaraz powiecie, ze w defensywie jest slaby, ale prawda jest taka, ze jak ma sie dobry system defensywny to mozna w nim takich graczy schowac. Ben jest mlody i dopiero wchodzi w swoj prime. Po raz kolejny wladze Bulls latwo pozbywaja sie wartosciowych graczy. Za dlugo buduje sie w Chicago druzyne na pozniej nie zwracajac uwagi, ze marnuje sie czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczenie na to, ze lato 2010 da Chicago gwiazde jest ryzykowne. Bardzo wiele druzyn sie przeliczy, a to co zostanie na rynku bedzie mocno przeplacone z tego wzgledu, ze te druzyny, ktorym sie nie uda beda chcialy podpisac to co zostanie najlepszego.

A robienie z Gordona jednej z podstaw mocnej drużyny nie jest ryzykowne? Hmm, w sumie nie jest, bo wyrażenia "Gordon Twój gtg" i "mocna drużyna" do siebie nie pasują, gryzą się. Scorerów na poziomie Benka i lepszych jest w tej lidze koło 30. Ilu jest defensorów na poziomie Kirka?

Jak w 2010 Bulls nie podpiszą nikogo wartościowego, będzie można krytykować. Natomiast tutaj mamy do czynienia z krytyką planu, który jest dopiero w trakcie realizacji, w dodatku planu, który jeśli wypali sprawi, że ta drużyna będzie nieporównywalnie lepsza niż ta z Gordonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli

to magiczne słowo, pozwala głęboko wątpić że bulls bedą "główna postacią" w

krojeniu tortu latem 2010

boje sie ze niestety dla formana i paxsona dostana tylko okruszki po tym torcie, albo mały kawałek tego tortu w postaci johnsona, ale o tym juz pisałem, moim zdaniem nie ma sensu pakować sie w tego grajka, gtg z niego żaden, lider kiepski, a do gry bulls wiele nie wnosi, pozatym nie jest pierwszej świeżości i jest porównywalny do salmonsa, pod wzgledem stylu, tyle że skuteczniejszy, salmons na 99% zostanie ten jeden procent to to ze bulls opylą go w lutym, wiem że podpisanie wtedy bena skazywało bulls na dziure w obronie itd. ale on potrafił rozciągnąc deffensywe rywali, obecnie byki różnią sie od bykow zeszłosezonowych tym ze nie maja wlasnie schootera, a tak jak juz pisałem nawet wafer za niegwarantowany kontrakt przy rosie nabijałby sobie punktów, poprostu bulls na dzień dzisiejszy potrzebuja shootera, PF jasne, tez ale na razie poza randolphem nie widze opcji transferowej, karpik, ile razy paxson udowadniaj ze jest strasznie "oporny" w wykonywaniu transferow ktore az prosiły sie o wykonanie, pamietasz nocionego, hughesa, boje sie ze w czerwcu kiedy zacznie sie ta karuzela forman/paxson obudza sie z reka w nocniku i bykom zostanie tylko czyste salary i podpisywanie kogos na sile z gordonem wystarczyloby podpisac pf'a a tak nie dosc ze trzeba starac sie o 4 to jeszcze o 2 trzeba myslec, sprawa odwraca sie o 180 stopni wtedy gdy bulls za wszelka cene beda chcieli podisac kogos z big3 ale czy naprawde sadzisz ze bulls maja jakiekolwiek szanse na podpisanie wade czy lebrona?

owszem przemawiaja za tym pewne argumenty: lebron jest porownywany do jordana, zmienia numer 23 ktory w bulls jest zastrzezony , mowi ze chce oddac w ten sposob chold/czesc jordanowi za to kim byl, ale to takie pie*dolenie, to samo z wadem, niby rodzinne chicago, ale z drugiej strony twarde obrecze, rozumiesz?

przeraża mnie to ze paxson i forman o tym wszystkim zdecydują,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A robienie z Gordona jednej z podstaw mocnej drużyny nie jest ryzykowne? Hmm, w sumie nie jest, bo wyrażenia "Gordon Twój gtg" i "mocna drużyna" do siebie nie pasują, gryzą się.

Nie widze powodow, dla ktorych Gordon nie moze byc waznym elementem mocnej druzyny. Jeszcze dziwniej to brzmi, kiedy pisze to fan Bulls, ktorzy z Benem jako wazna postacia byli dobra druzyna, a do tego wladze mialy mozliwosci robienia kolejnych ruchow zeby te druzyne wzmacniac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mały kawałek tego tortu w postaci johnsona, ale o tym juz pisałem, moim zdaniem nie ma sensu pakować sie w tego grajka, gtg z niego żaden, lider kiepski, a do gry bulls wiele nie wnosi, pozatym nie jest pierwszej świeżości i jest porównywalny do salmonsa, pod wzgledem stylu, tyle że skuteczniejszy,

chodzi ci o Joe Johnsona? bo opis pasuje do jakiegos Charlie Bella...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to napisz mi jaka jest roznica pomiedzy bulls z johnsonem i bulls z gordonem. no oczywiscie poza tym ze obecnosc jj lepiej przelozy sie na obrone niz obecnosc gordona, ale ta niewielką roznice niweluja potencjalne kontrakty 11 to mimo wszystko nie jest max, a JJ chce maxa, jj w bulls to poroniony pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przperaszam bardzo a kiedy to z Benem w składzie Bulls w grudniu uznawani byli za dobrą drużyne?

Czy rok temu byli mocna druzyna? W grudniu nie, ale w kwietniu juz byli

podobnie 2,3, 4 lata temu rzecz sie miała

Jedno co w Bulls sie nie zmienia to własnie beznadziejny początek RS, do tergo doszła masa kontuzji i urazów waznych w rotacji graczy, a wy tu sie rozwodzicie nad zbawiennym wpływem Bena w najnowszej historii Bulls. Sorry, ale dla mnie ta kpina jakaś :?

 

Ten karzełkowaty pakerek nie dawał aż tak wiele, bo owszem rzucał, ale też tracił, najgorsze, ze najczęściej tracił w najważniejszych akcjach meczu

D sie czepiał nie bede, bo jeśli strzelec jest naprawde dobry, wnosi wiele to sie mu to wybacza i sie to koryguje ustawieniem

Jeszcze inaczej zapytam

Czy z nim w składzie Bulls nie potrafili frajersko przegrać spotkania? Hmmm cofnijcie sie do topicku Bulls z zeszłego RS i przeczytajcie moje czy Wiry posty jak to w czwartej kwarcie Bulls staneli i z 15 czy 20 pts przewagi zrobiła sie przegrana/trudna koncówka.

Nawet jeśli mnie pamiec nie myli, a rzadko myli Infiniti dośc ironicznie kiedys zapytał ile Bulls musza prowadzić po 36 min żeby uznać mecz za wygrany.

To sie moi chłopcy działo z Benem Gordonem jako nominalnym SG!!! Tym wyjebistym Benem Gordonem, z którym w składzie w tym RS Detroit wymiatają każdego!!!

Wiec przestańcie mi tu pi#$@lić głupoty

Święta ida ciasta piec, albo okna mamie pomyć, a nie mi ciśnienie podnosicie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z gordonem wystarczyloby podpisac pf'a

Mówisz o podpisaniu PF przy ok. 7 mln wolnego w salary? Może Al Harrington by się skusił, chyba trzeba było jednak tak zrobić, no cóż, szkoda.

czy naprawde sadzisz ze bulls maja jakiekolwiek szanse na podpisanie wade czy lebrona?

Tak.

Nie widze powodow, dla ktorych Gordon nie moze byc waznym elementem mocnej druzyny. Jeszcze dziwniej to brzmi, kiedy pisze to fan Bulls, ktorzy z Benem jako wazna postacia byli dobra druzyna, a do tego wladze mialy mozliwosci robienia kolejnych ruchow zeby te druzyne wzmacniac.

Ja też nie, ale Bulls nie byli z Gordonem mocną drużyną i pozostanie Bena nic by w tym względzie nie zmieniło. I że niby ja jestem tym fanem Bulls? Nie wiedziałem :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, za 14, ale mniejsza z tym, to przestalo byc istotne w czerwcu, ale chetnie sie downiem na jakiej podstawie twierdzisz ze byczki maja szanse na wade tudziez jamesa.

przypomnienie, teraz wade mysli powaznie o grze z jamesem w jednej druzynie.... a co dopiero bedzie w maju..

jak dwa miechy temu nie chcial o tym gadac dzis mowi ze to fajny pomysl a w maju pewnie bedzie chcial a bulls nie maja az tak pojmnego salary by pomiescic ich dwoch :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 14? Aha, czyli wg Ciebie łatwiej wymienić $26,5 mln kontraktu Hinricha + $13 mln Salmonsa niż same $13 mln Salmonsa. Może masz rację, a kogo byś wziął za te 14? Bo rozumiem, że nie Bosha, który może liczyć na maxa w Heat, Nets, Raptors i Knicks.

chetnie sie downiem na jakiej podstawie twierdzisz ze byczki maja szanse na wade tudziez jamesa.

Odsyłam do wcześniejszych stron tego tematu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego niektorzy przejmuja sie ze Kirk zablokuje salary... takiego gracza jak on wezmie polowa druzyn za spadajace kontrakty. Np wspomniani Lakers. Bylby ich najlepszym pg w obronie, tym czego najbardziej im brakuje od dluzszego czasu mimo ze Brown daj rade.

Odpuszcze nie Gordona bylo odpowiednim posunieciem. Nie bede powtarzal tego co inni wiedza i pisali ale nie jest kims kto w ataku 'odrobi' to co puscil w obronie.

Mycek, wierzysz ze trio Rose-Gordon-Deng trzepaloby po 70 na mecz? Wtedy kazdy musiaby srednio rzucac po 23 punkty co jest niemozliwe. A ty dokladasz jeszcze 30 pkt od pf + Noah

Lato 2010... Idealny bylby James to jasne :D za nim Bosh z Tyrus jako energizerem z lawki idealny duet. Wade tez nie bylby tragiczny jesli zdrowie by mu pozwalalo

Zobaczymy jak Byki zaprezentuja sie w obronie jak wroci Tyrus. lubie goscia i ciagle wierze ze cos porzadnego z niego wyrosnie jeszcze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.