Skocz do zawartości

[beGM & Co. ATF POST-98] Draft - komentarze


BMF

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, MarcusCamby napisał:

W Suns miał chyba dość kosmiczną trójkę, gdy grał właściwie typowego spot up shootera.

nom, wystrzał na 48% a potem zjazd do 36% w drugim najlepszym wyniku, także raczej nie ma się co podniecać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Chytruz napisał:

julek:
- Jokic
- Mniejszy Jokic bez rzutu i scoringu
- Drugi mniejszy Jokic, tylko że martwy
- Chudszy Jokic bez rzutu, z dziwną fryzurą

witaj w moim świecie

Flexing Denver Nuggets GIF by NBA - Find & Share on GIPHY

44 minuty temu, MarcusCamby napisał:

A ktoś tam twierdził, że niby Jokic to taki unikatowy skill posiada. A potem się okazuje, że 3/4 wysokich z ATFa to jego trochę gorsze wersje :P

Właśnie wybrałem wszystkie najlepsze klony, żebyście nie mieli szans :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, karpik napisał:

Przecież Redick:

a) 30% swoich rzutów oddaje z mid-range (trafia ok. 50%), więc moim zdaniem potrafić zagrać na mid range;

b) potrafi zagrać po koźle i podać na wolne pole, nie traci piłek;

c) ścina wprawdzie rzadko, ale robi to skutecznie (czyt. podejmuje dobre decyzje z piłką)

Z tego co kojarze to on midrange trafial po curlach po zaslonie w rogu, a nie z wlasnej kreacji z pilka w rekach. Mozemy dyskutowac o tym czym jest kreacja z pilka czy bez pilki, ale chodzi mi o to, ze jak ma pilke dluzej niz 2-3 sekundy to jakosc ofensywy juz spada, wiec nawet jak minie nadbiegajacego do bloku obronce to w zasadzie jedyna co potrafi to rzucic mid range jumpera po kozle(a to dla niego juz nie jest taka strefa komfortu jak off screen) badz podac do najbizszego goscia obok jesli nikt akurat nie udzieli pomocy. Dobry skillset jak na rolsa, ale jak czesto to bedzie tutaj wykorzystane. Jako cutter wzdloz baseline nie stanowi jednak zagrozenia. Tutaj ma jasne ograniczenie. Mozemy dlugi dyskutowac na temat ofensywy Redicka, ale w jakim stopniu ona w twoim zespole 

4 godziny temu, karpik napisał:

Volume i % Redicka nie są tak ważne jak to, że każda obrona jest na nim max skupiona, dzięki czemu Harden, Griffin czy George mają duuużo łatwiej grać z piłką. To ile Redick odda realnie rzutów, to jest kwestia jak jest broniony i ile mu da defensywa rywala. Jednak coś za coś, bo jak się przykleisz do JJ, to Harden będzie miał więcej miejsca na drive lub nie zdążysz na czas pomóc do rollującego Griffina. Redick to jest dobry team defender, i jeśli rzucenie go na najgorszego gracza obwodowego powoduje, że najgorszy gracz obwodowy rywala dostaje piłkę, to w wielu przypadkach można to podciągnąć pod sukces defensywy. Nie w każdym matchupie się to sprawdzi, ale Redick to mój rezerwowy i zawsze może wrócić na ławkę.

Obrona jest maksymalnie skupionach na kreatorach ofensywy, czyli Harden/Griffin/George. Za Redickiem zawsze ktos bedzie biegal, na poziomie PO nawet JR Smith potrafil biegac po zaslonach, pytanie na ile to bedzie wykorzystane przez Redicka i tutaj znowu przechodzimy do volume. Jak nie dostanie odpowiedniej iczby rzutow to nie skarci defensywy i nie odkupi swoich win w obronie. Duet Harden/Redick to jednak ryzyko duzego collapsu w obronie. Dlugo mozna dyskutowac na temat zalet JJ w ataku, ale czy on na poziomie ATF niweluje to co oddal w obronie to jest dla mnie watpliwe. Ja staralem sie tak budowac sklad zeby kazdy gracz w zespole stanowil zagrozenie w ataku, wiele teamow tu podobnie wyglada. Poza pojedynczymi przypadkami ciezko go bedzie chowac. Podobnie bede mial z Nashem, ale on daje na tyle duzo w ataku, ze jestem na to gotowy. 

4 godziny temu, karpik napisał:

Ja mam przecież samych wszechstronnych graczy w zespole, Redick otwiera mi po prostu dla nich nowe możliwości. No i przede wszystkim przy doborze graczy patrzyłem na to, co nie pykło w Rockets, kiedy mierzyli się z Dubs napakowanymi tak jak żadna drużyna nawet w naszym ATF. Harden tam do przerwy w G7 prowadził z nimi mając w lineupie Gordona, Arizę, Tuckera i Capelę. Trochę średni support biorąc pod uwagę, że po drugiej stronie grali Curry, Klay, KD, Green i Looney/Livingston. A jednak Harden w tamtym meczu tworzył na piłce mega przewagi i collapse Rockets w 2H wziął się z tego, że nie trafiali wide open 3s i załamała się ich defensywa. Biorąc Hardena postanowiłem więc, że muszę zapgrejdować przede wszystkim te dwie kwestie: 1. Egzekucja (dodając Redicka, George, Sheeda czy rollującego i grającego w post Griffina chyba mi się to udało) gdzie biorąc pod uwagę ilość talentu ofensywnego, który zgromadziłem i dopasowanie poszczególnych klocków nie wiem dlaczego miałyby polecieć tu komuś %. Nie spodziewam się też nagłego collapsu jak w Rockets, bo mam doświadczonych i ogranych zawodników; 2. Defensywa - tutaj mam zestaw w sumie na każdą okoliczność i mogę pójść zarówno w big ball jak i small ball. Nie wiem czy akurat moja ekipa odparła by atak rozpędzonych Dubs, ale tutaj na szczęście nie spotkam się z tego typu problemem.

Ja rozumiem filozofie budowania teamu, nastawionego w duzej mierze na atak, z dobrym spacingiem i mam cie za jednego z faworytow. Jakkolwiek pick Redicka jest co najwyzej sredni,  jakbysmy grali 8 graczami uznalbym pewnie, ze slaby, ale tutaj jeszcze mozna go ukryc za kims w rotacji. Przy tylu kreatorach z najwyzszego poziomu,  shooter troche slabszy od Redicka z lepsza obron zalatwilby sprawe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, tangiers napisał:

Za Redickiem zawsze ktos bedzie biegal, na poziomie PO nawet JR Smith potrafil biegac po zaslonach, pytanie na ile to bedzie wykorzystane przez Redicka i tutaj znowu przechodzimy do volume. Jak nie dostanie odpowiedniej iczby rzutow to nie skarci defensywy i nie odkupi swoich win w obronie

Od kilku postów próbuję wytłumaczyć, że Redick nie oddając ani jednego rzutu ma zajebisty impakt, a Ty dalej swoje...

Właśnie o to chodzi, że ten "nawet JR Smith" musi być do niego przyklejony. Przez to Harden i reszta mają łatwiej, bo od Redicka nie pójdzie pomoc. Jak ktoś się zdecyduje pomagać od Redicka, to decision making Hardena, Griffina, PG, Pippena czy Sheeda jest na tyle dobry, że Redick dostanie open three i z dużym prawdopodobieństwem trafi. Jak obrońca zostanie przy Redicku, to inni mają łatwiej. JJ REDICK MA IMPAKT NA KAŻDE POSIADANIE W ATAKU, nawet jak nie dotknie piłki. Nie da się go zastąpić "z trochę gorszą trójką i lepszą obroną", zresztą mam takich graczy też. 

A z obroną Redicka też przesadzasz, bo on bardzo dobrze ogarnia team D i gra twardo. Wiadomo, że warunki go ograniczają i jest słaby 1 on 1, ale generalnie zasuwa i się stara. Są znacznie większe dziury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, january napisał:

Wg mnie Tyson Chandler z #125 pickiem to najlepszy wybór w całym drafcie i nawet nic nie ma prawa się zbliżyć.

nah

ogólnie bardzo dużo bardzo fajnych centrów zostało na końcu

Noah - 111

Sabonis - 107 (!)

Mutombo - 110 (!!!)

Hibbert - 126

Brook Lopez - 104

 

patrząc na to Chandler ze 125...po prostu pasuje lol

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kucio napisał:

Wymieniłeś samych grajacych po jednej stronie parkietu, a jest na Big Board jeszcze paru z rzutem. 

Jeśli chodzi o KATa i DMC to ja ich po prostu nie kupuję :) (jeśli chodzi o KATa to jestem oficjalnym hejterem a DMC to po prostu wieeeeelki headcase + jest masa argumentów przeciwko)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.