Skocz do zawartości

[beGM & Co. ATF POST-98] Draft - komentarze


BMF

Rekomendowane odpowiedzi

19 minut temu, BMF napisał:

Siakam w pierwszym z Twoich sezonów miał niby 37% w regularze, ale przy małym volume (1. trójka na mecz) - w playoffach miał 28%, pomimo tego, że wszyscy luźno go zostawiali na obwodzie. Łącznie ma 35%, więc bez szału. Wall te 34% też ma przy średnim volume. Bez dramatu, ale elite poziom?

Zbiórki bym się nie czepiał, tzn. może z jakimiś Shaqami to będzie problem, ale tu część osób wyszła z założenia, że ma nadzieję, że na Regisa po prostu nie trafi, a ktoś zdąży go wyeliminować. ;] 

Może racja, że lekka przesada z tym stwierdzeniem 'elite' w odniesieniu do całego mojego zespołu, ale nie wielu ma ją lepiej zbalansowaną niż ja.

No na Shaq to ja za bardzo ( poza może dwoma przypadkami ) nie widzę pomysłu. 

Generalnie mam trzech kandydatów do misia. Regis, Karpik i Ronnie. Dla mnie z racji faktu, że jest to mój pierwszy ATF w życiu ( poprzednich nawet nie czytałem ) wszystko co nie będzie ostatnim miejscem, będzie sukcesem.

Co nie oznacza, że nie zamierzam walczyć o więcej. Kto wie, może dolosuję jakiś Januarych tej ligi i wyjdę z grupy psim swędem jak Japońce na ostatnich MŚ w piłce nożnej.

1 minutę temu, julekstep napisał:

Sęk w tym, że akurat Eld ma fajny zestaw centrów na bronienie Shaqa, więc tutaj na prawdę wzięcie klasycznego PFa ze zbiórką zamiast kogoś z dwójki Granger/Finley byłoby mega lepsze.

Dzięki za podpowiedź. Siakam już się cieszy z 46 mpg jak trafię na Regisa :).

Edytowane przez Eld
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ignazz napisał:

Shaqa zatrzymać w prime było bardzo ciężko. Praktycznie Duncan i Ben. 

Nie dało się...ale można próbować ograniczać. Combo Marc/Brook to bardzo fajna sprawa (szczególnie, że z oboma sam Shaq będzie miał problem po drugiej stronie.

No ale dalej brak tam mięsa na 4ce niestety.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, julekstep napisał:

Nie dało się...ale można próbować ograniczać. Combo Marc/Brook to bardzo fajna sprawa (szczególnie, że z oboma sam Shaq będzie miał problem po drugiej stronie.

No ale dalej brak tam mięsa na 4ce niestety.

 

Uważasz, że ktoś z czwórki będzie zmuszony się masować z Szakiem? Jeśli tak, to nie ważne kto by tam był i tak prime Shaq go niszczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się, że duet Process Ticket wsparty Brandem to też całkiem sympatyczny zestaw do zatrzymywania tego co tam biega a po drugiej stronie też Shaq musialby się trochę nabiegać (wszyscy mają dość mocny midrange i ich strefy operowania dobrze ze sobą korelują)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, polishllama69 napisał:

wszyscy mają dość mocny midrange i ich strefy operowania dobrze ze sobą korelują

Nope, KG i Embiid mocno by się ograniczali, chyba, że jednym z nich chcesz grać zupełnie inaczej niż grali w realu.

2 minuty temu, polishllama69 napisał:

btw dzisiaj losowanie ?

Jak się skończy draft.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, BMF napisał:

Nope, KG i Embiid mocno by się ograniczali, chyba, że jednym z nich chcesz grać zupełnie inaczej niż grali w realu.

KG ze względu na strefy oddawanych rzutów super pasuje do Joela, bo przy nieco spowolnionej operują po przeciwnych stronach. Wiadomo każdy w takim wariancie będzie musiał mieć trochę ścięty wolumen posiadań ustawianych pod siebie, ale tutaj piłka będzie mogła chodzić między graczami w dość komfortowy sposób a dodatkowo spacing będzie zachowany, bo wszyscy guardzi (poza Pennym) grożą rzutem off dribble a także w inteligentny sposób poszukują wolnych pozycji a dodatkowo posiadanie Inglesa w S5 sprawia, że można w dość prosty sposób uruchamiać lob game bez zabijania miejsca. Do tego w obronie pod koszem to prawdopodobnie jedno z najlepszych połączeń w grze, bo nie wymaga za bardzo wychodzenia na kompromisy ze smallballem. Nie żebym był uszczypliwy, ale chwaliłeś się Sabonisem to czemu nie pochwalić Ticketa, który też ma potężne % z tych stref im dalej tym też zdecydowanie więcej rzutów oddawał po asyście (zatwardziali kibice mówią, że lepiej liczonych), więc nie widzę powodu żeby tego nie pogodzić 🙃 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prime Garnett - pomimo reputacji ,,jumperkującego wysokiego''' - grał dużo iso na mid post/low post, a Embiid w tych dwóch sezonach w RS+PO ma jakieś 37% z midrange (od 14ft) i ~30% za 3 (nikt go tam nie kryje). U Ciebie Garnett będzie musiał grać zdecydowanie inaczej - a że to wszystko dla Embiida, którego zatrzymać na pewnym poziomie jest relatywnie łatwo (Horford, stary Marc, Adebayo/Whiteside - tutaj każdy ma takich wysokich w D), to z tymi ,,dobrze korelującymi się strefami'' i ,,wszystkimi wysokimi posiadającymi mocny midrange'' to bym się zdecydowanie nie rozpędzał

W obronie to jest najlepszy duet wysokich w grze.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ignazz napisał:

Shaqa zatrzymać w prime było bardzo ciężko. Praktycznie Duncan i Ben. 

Ben go nie zatrzymał. jedynym któremu się to udawało regularnie był Duncan.

16 minut temu, BMF napisał:

Prime Garnett - pomimo reputacji ,,jumperkującego wysokiego''' - grał dużo iso na mid post/low post

ale jednak oddawał 50% rzutów z midrange (i to na super skuteczności). jeśli Simmons nie ogranicza Embiida, to nie bardzo widzę, aby robił to KG-playmaker z tak dobrym rzutem.

co do % Joela z midrange to znowu problem, że macie dwa sezony, bo w jednym było dobrze (44%), a w drugim słabo (36% - choć należy do tego też dodać wymuszone F, więc ogólnie był efektywniejszy niż samo FG sugeruje).

 

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż mi się przypomniał taki filmik i może któryś z Was go kojarzy z Shaq w roli głównej, gdzie pokazywali jego reakcję na czyjeś tam top 10 centrów i nie wiedział, że go srogo wkręcają tak, że na końcu piany dostał. Chyba.

Płacę w zdjęciach Jokića bez koszulki jak ktos skojarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, BMF napisał:

Prime Garnett - pomimo reputacji ,,jumperkującego wysokiego''' - grał dużo iso na mid post/low post, a Embiid w tych dwóch sezonach w RS+PO ma jakieś 37% z midrange (od 14ft) i ~30% za 3 (nikt go tam nie kryje). U Ciebie Garnett będzie musiał grać zdecydowanie inaczej - a że to wszystko dla Embiida, którego zatrzymać na pewnym poziomie jest relatywnie łatwo (Horford, stary Marc, Adebayo/Whiteside - tutaj każdy ma takich wysokich w D), to z tymi ,,dobrze korelującymi się strefami'' i ,,wszystkimi wysokimi posiadającymi mocny midrange'' to bym się zdecydowanie nie rozpędzał

W obronie to jest najlepszy duet wysokich w grze.

raczej miałem na myśli to, że Joel operuje dość swobodnie po jednej stronie a u Garnetta zdecydowanie dominuje ta druga a posiadanie na spokojnie mogą dostać obaj, zwłaszcza, ze tutaj spacing jest na naprawdę mocnym poziomie i jestem gotowy zaryzykować tezę, że przy takiej ilości HCO Conley jest lepszym playmakerem niż Simmons a dodatkowo nie wymaga piłki w rękach zbyt wiele a dodatkowo może fajnie uruchamiać pop game wysokich.

2 minuty temu, lorak napisał:

co do % Joela z midrange to znowu problem, że macie dwa sezony, bo w jednym było dobrze (44%), a w drugim słabo (36% - choć należy do tego też dodać wymuszone F, więc ogólnie był efektywniejszy niż samo FG sugeruje).

tak w drugim sezonie zdecydowanie lepiej wymuszał wolne (choć w tym 1 też już robił to dobrze) i faktycznie FG% nie oddaje jego prawdziwej wartości w tym temacie.

6 minut temu, Eld napisał:

Aż mi się przypomniał taki filmik i może któryś z Was go kojarzy z Shaq w roli głównej, gdzie pokazywali jego reakcję na czyjeś tam top 10 centrów i nie wiedział, że go srogo wkręcają tak, że na końcu piany dostał. Chyba.

Płacę w zdjęciach Jokića bez koszulki jak ktos skojarzy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Koelner napisał:

kiedy Duncan krył Shaqa indywidualnie przez całe mecze i serie ?

nigdy. przecież coś takiego w nowożytnej koszykówce nie ma się szansy wydarzyć. ale już w 2001 dobrze sobie radził, a potem było tylko lepiej:

 

zwróć uwagę jak mało spurs podwajają Shaqa. to się szczególnie rzuca w oczy w porównaniu z 2000 WCF, gdy niby Sabonis taki silny, ale O'Neal robił z nim co chciał 1 vs 1 i cała D blazers była zorientowana na pomaganie przy Shaqu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zwycięstwach nad Spurs ważniejszy był Kobe z którym nie mogli sobie kompletnie poradzić i zdarzały się mecze, że podwajali go częściej niż Shaqa więc trzeba przyznać, że Duncan całkiem nieźle sobie z nim radził. Całkowicie ograniczyć się Shaqa nie dało, ale spowolnienie go chociaz trochę to był sukces.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.