beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"

[człowiek...morza]

Serio? Lakers odrobią trzy zwycięstwa? Jak? Kim?

 

Doszedł Korver, który w tym składzie i na obecnym etapie (RS) jest większym wzmocnieniem od Ingrama.

 

Lebron +/- pewnie opuściłby tyle co Davis. 

 

Z Lebronem Lakers są lepsi od Pels z Davisem.

 

Przy braku obu, dysproporcja w sile zespołu między Lakers i Pels jeszcze się zwiększa.

 

Więc myślę, że te 3W by to dało. 

Ps. Rozumiem, że w przypadku Tysona Chandlera bierzecie pod uwagę formę z początków w Lakers, skoro u nas też miał przerwę? 

Edytowane 1 Kwietnia 2019 przez człowiek...morza

[BMF]

Lillard to generalnie ~top10 ligi pod względem impaktu w RS drugi sezon z kolei. Playoffy to inna sprawa.

[MarcusCamby]

Co by się nie nakręcać niezdrowo, chyba jednak spasuje z "dyskusją" :]

 

Chociaż więcej niż dziwne, że mając ten sam zespół, który z trymestru na trymestr zwiększał przewagę teraz mając TOP3 najłatwiejszych ligowych terminarzy nagle mam wszystko stracić.

 

Jak to było? Pasuje z dyskusją do opisów? Chyba tak...

[Qcin_69]

Co by się nie nakręcać niezdrowo, chyba jednak spasuje z "dyskusją" :]

 

Chociaż więcej niż dziwne, że mając ten sam zespół, który z trymestru na trymestr zwiększał przewagę teraz mając TOP3 najłatwiejszych ligowych terminarzy nagle mam wszystko stracić.

 

Jak to było? Pasuje z dyskusją do opisów? Chyba tak...

Wiedziałem, ze 1 z 30 da się złapać na te zapewnienia Jaśka o ciszy przedwyborczej, ale nie sądziłem ze akurat Ty

[MarcusCamby]

https://www.pbpstats.com/wowy-combos/nba?TeamId=1610612750&Season=2018-19&SeasonType=Regular%2BSeason&PlayerIds=1626145,1626157

 

Sasasasa

 

Tyus Jones > Karl Anthony Towns

 

Też tak mogę się bawić

[człowiek...morza]

Co by się nie nakręcać niezdrowo, chyba jednak spasuje z "dyskusją" :]

 

Chociaż więcej niż dziwne, że mając ten sam zespół, który z trymestru na trymestr zwiększał przewagę teraz mając TOP3 najłatwiejszych ligowych terminarzy nagle mam wszystko stracić.

 

Jak to było? Pasuje z dyskusją do opisów? Chyba tak...

 

A to nie wiedziałem.

 

Knicks też mają lajtowy, dodatkowo gracze włącznie z Rubio w formie,  więc druga pozycja nie powinna być przedmiotem większych dyskusji. 

Edytowane 1 Kwietnia 2019 przez człowiek...morza

[MarcusCamby]

Jak to nagle największy oponent terminarzy probuje w nie iść.

Wystarczy te łajzy z NOP do 2 tieru gdzie przynależą dać i zaraz mielibyśmy podobny terminarz.

 

Zresztą na spokojnie, będzie rancik na Pelsy w opisie ;> Nawet Griffin jest minusowy tam, lol , ale znęcanie się nad Linami i innymi łajzami będzie przyjemne

 

Widzę szykuje się dyskusja oparta na wyciąganiu absurdalnych statystyk, bo chyba tylko tam Griffin może być minusowy.

 

Griffin > Butler w tym sezonie i to nawet nie podlega dyskusji.

[MarcusCamby]

Wiedziałem, ze 1 z 30 da się złapać na te zapewnienia Jaśka o ciszy przedwyborczej, ale nie sądziłem ze akurat Ty

 

Teraz to ja chyba strzelę focha!

 

A, że w BeGM o nerwa łatwo to chyba wolę się zamknąć, bo chyba tylko na tym forum trzeba oficjalnie robić z siebie idiotę i pisać, że Tyus Jones > John Wall, by zyskać lepsze głosy. Teoretycznie mógłbym to udowadniać posługując się forumową narracją i wybiórczymi statystykami, ale chyba nie mógłbym potem spojrzeć na człowieka w lustrze

[BMF]

Butler wygląda lepiej w rzeczywistości niż w boxscore statsach (zresztą, nawet tutaj niby ma 54%TS, ale bardzo mało strat), i to w tym sixersowym bajzlu, jednoznacznie drugi najlepszy gracz Sixers. 

[Tomek9248]

Griffin > Butler w tym sezonie i to nawet nie podlega dyskusji.

 

Poniekąd wszystko podlega dyskusji.

To porównanie na dobrą sprawę odnosi się tylko do tego, że efektowniej w podstawowych cyferkach wygląda się będąc pierwszą opcją zespołu niż 3/4, a to nie jest raczej zbyt sensowne zestawienie. Tym bardziej, że ani Griffin nie miałby tyle swobody w Pelicans, ani Butler nie byłby tak ograniczony w Lakers raczej. 

[ignazz]

W Real Lakers piękna katastrofa chyba najbardziej spektakularna od wielu lat w historii nba a ja tu czytam jak to zespół wsparty gościem który jest bardzo wrażliwym na każdym punkcie prowadzi zespół do odrabiania strat na tle mocniejszych ekip topu ( bo mamy dużo bardziej wyrazistych tankerow i brak zespołów środka)

 

Chyba inne sezony oglądaliśmy. Który to rok?

2004 czy 2019?

[ignazz]

Mimo wszystko masz 4 osobowa oś

 

Lbj i Ingram to podobny tekst jak to co ciśniecie z Boston vs OKC

[ignazz]

Chodzi mi o to ze przy takim sezonie lbj nie możesz przejść przedkrytycznie co do poziomu gry twoich kakers.

 

Nieważne czy support czy Magic czy trener czy zdrowie przeszkodziło zrobić poziom minimum bo takim jest mimo nieobecność plan minimum czyli PO

 

Nie możesz tego zanegować przy takim wyniku lidera i iść w najlepsze w narracje o potędze

 

Nie jest to sytuacja 1:1 ale imo nie sprzedasz tu opisu u mnie super i mocny sezon lbj bo ma inny klimat podczas gdy gracz na którego postawiłeś all in zawiódł na całej linii i nieważne który z tych powodów był kluczowy.

Powtórzę masz lidera który zawiódł a jest twoim nr 1 sportowo płacowo i ma inklinacje do bycia GM co zabiera tobie cześć roboty

 

Nie widzę tego sbys skutecznie odwrócił kota ogonem

Lakers sezon na straty i tsk nie zrobił tu kalki i wynik masz okrutnie lepszy

 

Ale łapczywie w takim sezonie lbj wyciągać rękę po finał konferencji to nieporozumienie i krytyka porównania twojego zespołu do lakers nie zmieni faktu ...

 

Lbj zawiódł

Patrzę na nasza grę z ciekawością i jestem otwarty na nowe pomysły.

 

Ale nie zbudujesz potęgi narracja gdy lbj grał co grał.

W dużej części przez swoje zdrowie oczywiście

Lbj osiągnął tak mizerny wynik sportowy ze nie masz takiej mocy sprawczej aby odwrócić przebiegła retoryka nasza uwagę od tego wyniku

Pewna konsekwencja naszej gry jest powiązanie wyniku od postawy liderów ... chyba zgodzisz się ze to najgorszy wynik sportowy lbj od dekady

( ponad dekady bo to 2004 czy 2005 poziom)

A zdrowotnie jest najgorzej w karierze

Częściowo masz kłopot jak Pels z Wallem

Możesz iść w narracje ze u Ciebie wszystko cacy i masz lbj zdrowego na Po grającego jak dawniej ale to jest dalekie od prawdy

[MarcusCamby]

Mam tylko zajebistych LJ i Ingrama z Lakers

 

Jak czytam takie posty to śmiech mnie ogarnia. To czemu Lakers wylądowali na poziomie Mavs?

 

Dwóch "zajebistych" graczy i gdzie jakikolwiek wynik? Wszystkiemu winny Magic?

 

Powiedz prawdę, gdybyś nie miał LeBrona w BeGM to byś twierdził, że nie jest obecnie w TOP30 ligi. Przypomnę, że rok temu twierdziłeś, że LBJ to nie jest TOP15 ligi!!!!

[ignazz]

Nie wyobrażam sobie aby ktokolwiek ( abstrahuje od lakers) mógł w takim przypadku przy takim wyniku mieć tupet twierdzić coś tak skrajnie innego i brać wynik ( potencjalny) w 100% spolaryzowany od rzeczywistości.

[ignazz]

No to, że LJ MVP tego sezonu nie jest to ja wiem.

Ale spokojnie, porównanie do sezonu 17/18 (3 trymestru konkretnie LJ, gdzie tu większość go jako MVP miała) będzie.

I nie wygląda to dla mnie strasznie źle ;-)

 

Największa różnica nie jest w poziomie gry (oczywiście że jest!) tylko w supporcie, gdzie

LAL beGM '19 >>> CLE beGM '18 > CLE RL '18 >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> LAL RL '19

Ocena LBJ absolutnie błędna.

 

Upadł mit i pewien stały dobry poziom sportowy lbj.

Niezależnie od supportu lbj 2017 zrobiłby tu HCA.

Tylko ten 2019 jest dużo gorszy i dużo mniej zdrowszy

[ignazz]

Szybciej można uwierzyć ze lbj wypadł lepiej niż realnie grał niż 2017=19

[MarcusCamby]

Ty się lepiej martw Davisem, co bez Holidaya jest -17/100 na parkiecie w tym sezonie

 

A kiedy coś o Tyus Jones?

 

Sprytnie przemilczałeś jego doskonały impact na grę Wolves.

[MarcusCamby]

 

Wciąż bawi

[MarcusCamby]

No to jest Twoja retoryka właśnie pod tytułem "hej, hej nie patrzcie na Davisa w tym trymestrze, patrzcie na niego z innych okresów! I nie patrzcie że wtedy pauzował podobnie jak teraz! Davisek jest boski, nie znacie się"

 

taka idealna michnikowszczyzna, idealnie pokazana przy obróconych argumentach po zaciekłych atakach na poziom Butlera w Wolves, "bo przecież tak grał, to tak oceniam" 

 

Atakując Davisa, atakujesz siłą rzeczy LeBrona.

 

Równie dobrze mogę powiedzieć, że mój zawodnik chociaż gra i skoro ty podajesz statystyki Davisa to ja domagam się absencji LBJa, które mają miejsce.

 

Przedszkole znowu wprowadzasz. Nawet jak mnie wyprzedzisz to zacytuje Ci doktora Schultza z Django "A Pan nędznie wygrywa..."