Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2018/19


january

Rekomendowane odpowiedzi

Za duża spinkę macie chłopaki. Nigdy nie byłem fanem LBJ w Lakers, bo po prostu wolałem innych graczy (1 gwiazda tyrajaca w obronie z rzutem KL/PG13, mocny PF/C i 2-3 rolsow), którzy nie wprowadziłoby tyle zamętu w ekipie swoim GM wpływem.

 

Jak już jednak wzięli LBJ (co jest jakby nie patrzeć sukcesem organizacji) to wiadomo było że pewne życzenia będą musieli spełniać. Ruchy po Javala czy Rondo były dobre z perspektywy rozwoju młodych, draft też spoko, ale Lance to już totalny wymysł LJ. Beasley mnie nie rusza, ot energuczny wypełniacz na F, który chyba ma dawać pewne minimum solidności (pokazywał to w NY) i wzmocnić rywalizację o miejsce u takich graczy jak Moe i Kyle.

 

Ja liczę na to, że LJ nie będzie w tym sezonie grał po 38-40 min, tylko spokojnie te 8 max. 9 na kwartę, co da minuty innym. Niektórzy myślą że jedyny sposób na rozwój młodych to dawanie im grać po +30 min co mecz, a to wcale nie musi być najlepszy sposób. Rywalizacja o miejsce też podnosi umiejętności, co pokazała chociażby sytuacja Randla.

 

Całe szczęście że zarząd nie pozwala na dłuższe umowy z ulubiencami LJ, tylko pilnuje SC. Można się martwić o kwasy w szatni, ale jeśli nie Magic z LBJ mają nad nimi zapanować to kto?

 

Spodziewam się że Lakers będą się dalej uczyć w tym sezonie, Luke oceni jak rozwija się młodzież i w razie pewnych sygnałów mogą robić trejdy (czego nawet oczekuję), a to po kogo będzie zależało od realnej szansy na cokolwiek w PO, bo awans będzie celem minimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie ruchy lakers były ponoć konsultowane z lebronem, takie raporty pojawialy sie juz ponad tydzien temu.

I mówił o tym nawet Magic, ale z tego nijak nie wynika, że to były "życzenia" LeBrona. To, że się na nie zgodził to skądinąd trochę beka, ale to inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej ocenie ruchy Lakers są świetne.

Mistrzostwo jak już wielu "ekspertów" tu napisało nie dla LAL w tym sezonie.

A skoro tak to po co sprowadzać poprawnych i nudnych zawodników skoro dzięki tym wyborom Lakersi będą najbardziej ekscytującym zespołem w NBA a swoje w PO i tak ugrają.

Można się z Nich śmiać, można wytykać ich palcami, nie przeszkadza mi też wcale że będą bohaterami Shaqtin a fool bo odkąd pożegnaliśmy RATsella nie ma kogo z Lakersów tam oglądać.

Najważniejsze że mamy Lebrona na długim kontrakcie.

W przyszlym roku Lakersi odbudują Go tak jak trzeba.

A w tym będę miał super fun oglądając każde spotkanie. Wolę 1 mecz takich Lakersów niż 10 spotkań jakiejkolwiek innej drużyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I mówił o tym nawet Magic, ale z tego nijak nie wynika, że to były "życzenia" LeBrona. To, że się na nie zgodził to skądinąd trochę beka, ale to inna sprawa.

Pytanie brzmi czy to ze lebron bral udzial w procesie decyzyjnym podpisywania wolnych agentow oznacza ze byly ruchy ktore zakwestionowal.

 

I na ile przekazal swoje sugestie 2 lipca gdzie byl pierwszym graczem z ktorym rozmawiali lakers.

W mojej ocenie ruchy Lakers są świetne.

Mistrzostwo jak już wielu "ekspertów" tu napisało nie dla LAL w tym sezonie.

A skoro tak to po co sprowadzać poprawnych i nudnych zawodników skoro dzięki tym wyborom Lakersi będą najbardziej ekscytującym zespołem w NBA a swoje w PO i tak ugrają.

Można się z Nich śmiać, można wytykać ich palcami, nie przeszkadza mi też wcale że będą bohaterami Shaqtin a fool bo odkąd pożegnaliśmy RATsella nie ma kogo z Lakersów tam oglądać.

Najważniejsze że mamy Lebrona na długim kontrakcie.

W przyszlym roku Lakersi odbudują Go tak jak trzeba.

A w tym będę miał super fun oglądając każde spotkanie. Wolę 1 mecz takich Lakersów niż 10 spotkań jakiejkolwiek innej drużyny.

Poniewaz toksyczne warunki, ogromne skupienie mediow i kilka potencjalnych problemow w szatni moze negatywnie wplynac na rozwoj mlodych talentow lakers ktorych przeciez w la nie brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie brzmi czy to ze lebron bral udzial w procesie decyzyjnym podpisywania wolnych agentow oznacza ze byly ruchy ktore zakwestionowal.

 

I na ile przekazal swoje sugestie 2 lipca gdzie byl pierwszym graczem z ktorym rozmawiali lakers. 

Nie mam zielonego pojęcia. Dlatego jestem ciekaw źródeł skoro ktoś pisze, że tak było, może coś przeoczyłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zielonego pojęcia. Dlatego jestem ciekaw źródeł skoro ktoś pisze, że tak było, może coś przeoczyłem.

Takich raportow nie ma ale wolni agenci ktorych podpisali lakers nie wygladaja jak zawodnicy 1 wyboru... moze cos jeszcze sie pojawi.

 

Randle z tego co pamietam sam nie chcial grac w lakers a to byla jedna z dziwniejszych rzeczy ze nie zostal w la.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślicie, że Lance Stephenson i Michael Beasley pogodzą się z opcją, że mogą dostawać garbage time/ nie grać w iluś spotkaniach z rzędu?

W ostatnim sezonie grali sporo, po dwadzieścia kilka minut w kazdym meczu. Lance zagral we wszystkich spotkaniach, beasley opuscil tylko 8 meczow. Nie sa przyzwyczajeni do siedzenia na lawce i nie po to brali roczne umowy zeby teraz siedziec na lawie i nie skorzystac za rok z duzej wolnej kasy na rynku. Moga byc klotnie o minuty w la.

W aktualnym rosterze Lakers są 12 i 13 zawodnikiem pod względem umiejętności+fitu.

Reki sobie nie dam uciac ale w nba 2k chyba tylko lebron i ingram maja wyzszy rating od beasleya z aktualnego rosteru lakers;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślicie, że Lance Stephenson i Michael Beasley pogodzą się z opcją, że mogą dostawać garbage time/ nie grać w iluś spotkaniach z rzędu?

 

Tak sobie na szybko posumowałem MPG i LeBron, Ball, Ingram, Kuzma, Hart, Rondo, Beasley, McGee, Lance, KCP, Caruso i Zubac grali w sumie w zeszłym sezonie 288 MPG. 5x48 to jest 240. To jest 48 minut do obcięcia, a nie liczę tu minut, które powinni dostać rookies, ktoś będzie bardzo niezadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze uwzględnić należy, że Zubac+McGee = 19 mpg.

Jedyni centrzy w Twoim zestawieniu (wiem, że LeBron będzie grał minuty na C, ale ile?)

Czyli na pozycjach 1-4 jest do rozdania 192 minuty a odejmujac dwoch centrow zawodnicy grali w zeszlym sezonie lacznie 269 minut na mecz. Szykuja sie kwasy. Albo trzeba liczyc na kontuzje zeby nie bylo smrodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie brzmi czy to ze lebron bral udzial w procesie decyzyjnym podpisywania wolnych agentow oznacza ze byly ruchy ktore zakwestionowal.

I na ile przekazal swoje sugestie 2 lipca gdzie byl pierwszym graczem z ktorym rozmawiali lakers.

 

Poniewaz toksyczne warunki, ogromne skupienie mediow i kilka potencjalnych problemow w szatni moze negatywnie wplynac na rozwoj mlodych talentow lakers ktorych przeciez w la nie brakuje.

Ogromne skupienie mediów mają już opanowane. Było to grane w zeszłym roku i zarówno Ball, Ingram czy Kuzma dali radę. Dadzą i teraz.

Myślę że będą robili swoje i po najbliższym sezonie nic już ich nie złamie.

Nawet jeżeli sportowo nic nie wyniosą od nowych kolegów (chociaż Lonzo może się wiele nauczyć od Rondo) to "takie obycie" może im się przydać na przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W aktualnym rosterze Lakers są 12 i 13 zawodnikiem pod względem umiejętności+fitu. 

 

Uhhhhh, nie sądzę.

 

Nie chce mi się tu rozgrzebywać mrowiska, ale jak odliczysz młodym Sexy Points za bycie prospectami, to tam po Lebronie jest po prostu zgraja ludzi, z których nikt nikogo bardzo mocno nie bije impactem "na teraz".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogromne skupienie mediów mają już opanowane. Było to grane w zeszłym roku i zarówno Ball, Ingram czy Kuzma dali radę. Dadzą i teraz.

Myślę że będą robili swoje i po najbliższym sezonie nic już ich nie złamie.

Nawet jeżeli sportowo nic nie wyniosą od nowych kolegów (chociaż Lonzo może się wiele nauczyć od Rondo) to "takie obycie" może im się przydać na przyszłość.

W zeszłym roku nie było lebrona. Ponadto nie było też presji na wynik sportowy która w tym roku wraz z przyjściem lebrona sie pojawila. Problem z niektorymi kolegami nawet nie tyle polega na poziomie sportowym co na etyce pracy. Ktos tu juz trafnie napisal ze po grze z lebronem love ma depresje a lue stany lekowe. A kto teraz bedzie 2 najlepszym graczem lakers? Raczej ingram, to on bedzie tym pierwszym pomocnikiem lebrona. Irving zazadal transferu, love wyladowal u psychiatry, bosh zachorowal na serce, wade w finalach ze spurs robil 15ppg. Co czeka ingrama? Niezwykle trudno sprostac oczekiwaniom lebrona ktore sa ogromne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, dobry argument z tym, ze „spoko, to tyko jednoroczne kontakty..”

 

Ale...

 

Jeśli jednoroczne kontrakty zagrają padake, to cały rok w dupę i cała grupa hejterow bedzie miała niesamowita pożywkę z lakers.

 

A jak zagrają dobrze, to salary lakers nie udźwignie żadnego maxa więcej, bo przecież logiczne bedzie ze trzeba bedzie chłopaków podpisać na dłużej i na więcej ;]

 

W ogole to cała liga w następnym sezonie bedzie miała tyle miejsca w swoich salary, ze bedzie ...znowu wielu przegranych. Ale na razie wszyscy sie cieszą ze „spoko, za rok będziemy miec duuuzo pieniędzy do wydania. W tym roku nic nie musimy”

To jest co prawda, juz temat ogólny, nie tylko dotyczacy lakers. Znowu możemy miec powtórkę z 2016 i bardzo duzo złych kontraktów.

 

Troche takie tankowanie w druga stronę.

 

A nie kazdy wyjdzie z 1. pickiem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku nie było lebrona. Ponadto nie było też presji na wynik sportowy która w tym roku wraz z przyjściem lebrona sie pojawila. Problem z niektorymi kolegami nawet nie tyle polega na poziomie sportowym co na etyce pracy. Ktos tu juz trafnie napisal ze po grze z lebronem love ma depresje a lue stany lekowe. A kto teraz bedzie 2 najlepszym graczem lakers? Raczej ingram, to on bedzie tym pierwszym pomocnikiem lebrona. Irving zazadal transferu, love wyladowal u psychiatry, bosh zachorowal na serce, wade w finalach ze spurs robil 15ppg. Co czeka ingrama? Niezwykle trudno sprostac oczekiwaniom lebrona ktore sa ogromne.

Lebrona nie było ale wszystkie oczy i tak były skierowane na Lakers, na Lonzo i Jego ojca.

Ingram też cały czas był i jest pod presją bo oczekiwania wobec Niego są ogromne.

Chłopaki swietnie sobie z tym poradzili więc teraz też nie wymiękną.

A depresja? Daj spokój. DeRozan też ma depresję a z Lebronem nie grał.

Wielu zawodników nie daje rady. Tak to już jest że jedni są silni psychicznie a inni nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten B easy to wygląda mi na taki ruch aby w tym sezonie dać odpocząć Lebronowi, żeby nie pałował po 40 minut. Ogólnie głupio przyznać ale mamy za bogaty skład jeśli chodzi o minuty, bo praktycznie każdy z graczy jest przyzwyczajony, że gra dosyć dużo i większość z nich wychodziła w s5 w zeszłym sezonie a teraz tak nie będzie. Nie widzę, też gry Balla z Rondo w wyjściowym składzie więc któryś z nich będzie napędzał ławkę ale tez nie wierzę, że będą zadowoleni z grania po 10 minut. Ze wszystkimi zdrowymi ciężko to będzie rozłożyć w meczu, chyba że przez 3/4 meczu small ball bez centra i wtedy Zubac tradycyjnie głęboka Ława. Nawet gdyby zrobić 2 piątki wg pozycji to brakuje trochę PF, chyba że Beasley a chciałbym zobaczyć jeszcze Niemca i Tryzuba jak grają. Chyba że na zimę część składu poleci w tradzie za jakiegoś wysokiego wtedy to okej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, dobry argument z tym, ze „spoko, to tyko jednoroczne kontakty..” Ale... Jeśli jednoroczne kontrakty zagrają padake, to cały rok w dupę i cała grupa hejterow bedzie miała niesamowita pożywkę z lakers. A jak zagrają dobrze, to salary lakers nie udźwignie żadnego maxa więcej, bo przecież logiczne bedzie ze trzeba bedzie chłopaków podpisać na dłużej i na więcej ;]W ogole to cała liga w następnym sezonie bedzie miała tyle miejsca w swoich salary, ze bedzie ...znowu wielu przegranych. Ale na razie wszyscy sie cieszą ze „spoko, za rok będziemy miec duuuzo pieniędzy do wydania. W tym roku nic nie musimy” To jest co prawda, juz temat ogólny, nie tylko dotyczacy lakers. Znowu możemy miec powtórkę z 2016 i bardzo duzo złych kontraktów. Troche takie tankowanie w druga stronę. A nie kazdy wyjdzie z 1. pickiem....

Żeby zostali to by musieli chyba zdobyć mistrzostwo w tym składzie.

W innym wypadku polecą na łeb bo plan na pewno jest taki żeby dobrać drugiego kozaka do Lebrona i dopiero to obudować sensownym ws

wsparciem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.