Skocz do zawartości

Gość (Przemek...)

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem,czy drwal nie byłby gorszym shitem. Noah przynajmniej nie ma aspiracji do bycia Optimusem Prime.

 

Nie, że Noah jest shitem, tylko takiej przerzutki użyłem by podkreślić, że jego angaż jest jak najbardziej na miejscu. Martwi jego zdrowie, i atak, ale w obronie to on chyba jeszcze potrafi grać i jest jednym z najlepiej podających centrów więc jak go podpiszą to będę się cieszyć, bo raczej dużej kasy sobie nie krzyknie. Do tego kocha NY, lubi Darka Różę + podobno chciałby by zespół wspierał jego fundację, a gdzie jest do tego lepsze miejsce niż Gotham? 

 

W drugiej kolejności chciałbym (Pau Gasola, ale taki c*** więc to zostawmy) zobaczyć co z zaczopowaną psychiką Roya Hibberta zrobiłby Phil i jego jedi mind tricks. 

 

Ian Mahinmi też mi chodzi po głowie gdyby nic nie udało się klepnąć. 

 

Tych Bismarków i Ezelich czy innych Łajtsajsdów to bym omijał. Horford nawet nie spojrzy na Knicks więc nie ma co "szczępić ryja"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, że Noah jest shitem, tylko takiej przerzutki użyłem by podkreślić, że jego angaż jest jak najbardziej na miejscu. Martwi jego zdrowie, i atak, ale w obronie to on chyba jeszcze potrafi grać i jest jednym z najlepiej podających centrów więc jak go podpiszą to będę się cieszyć, bo raczej dużej kasy sobie nie krzyknie. Do tego kocha NY, lubi Darka Różę + podobno chciałby by zespół wspierał jego fundację, a gdzie jest do tego lepsze miejsce niż Gotham? 

 

W drugiej kolejności chciałbym (Pau Gasola, ale taki c*** więc to zostawmy) zobaczyć co z zaczopowaną psychiką Roya Hibberta zrobiłby Phil i jego jedi mind tricks. 

 

Ian Mahinmi też mi chodzi po głowie gdyby nic nie udało się klepnąć. 

 

Tych Bismarków i Ezelich czy innych Łajtsajsdów to bym omijał. Horford nawet nie spojrzy na Knicks więc nie ma co "szczępić ryja"

Pozostaje jeszcze $$ case. No i długość kontraktu - czy na przeczekanie 1+1 p.o., czy coś więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, że Noah jest shitem, tylko takiej przerzutki użyłem by podkreślić, że jego angaż jest jak najbardziej na miejscu. Martwi jego zdrowie, i atak, ale w obronie to on chyba jeszcze potrafi grać i jest jednym z najlepiej podających centrów więc jak go podpiszą to będę się cieszyć, bo raczej dużej kasy sobie nie krzyknie. Do tego kocha NY, lubi Darka Różę + podobno chciałby by zespół wspierał jego fundację, a gdzie jest do tego lepsze miejsce niż Gotham? 

 

W drugiej kolejności chciałbym (Pau Gasola, ale taki c*** więc to zostawmy) zobaczyć co z zaczopowaną psychiką Roya Hibberta zrobiłby Phil i jego jedi mind tricks. 

 

Ian Mahinmi też mi chodzi po głowie gdyby nic nie udało się klepnąć. 

 

Tych Bismarków i Ezelich czy innych Łajtsajsdów to bym omijał. Horford nawet nie spojrzy na Knicks więc nie ma co "szczępić ryja"

 

Przede wszystkim należy sprowadzić pod kosz posiłki z Hiszpanii. Przyjaciele Porzingisa są też naszymi przyjaciółmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim należy sprowadzić pod kosz posiłki z Hiszpanii. Przyjaciele Porzingisa są też naszymi przyjaciółmi.

 

Jedzie. Na razie zakręca na Olimpiadę i niestety ominie ligę letnią, ale ma być na start sezonu. Odrzucił 2 oferty Realu więc chyba ma chęć do gry w Nix :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ostrzyc!

 

Nie mam pojęcia co siedziało w głowie Jeffa, ale nie mam prawa krytykować innych trenerów w tej lidze skoro w poprzednim sezonie przez Nix przewinęło się aż dwóch wybitnych specjalistów do zniszczenia umysłu i wątroby kibica. Ale pomylić dwóch tak różnych bliźniaków to trzeba mieć talent...

 

Z newsów: Knicks jeżeli nie wyjdzie z Noah są zasadzeni na Mozgova. Zatem pocieszny rusek wróciłby pod strzechy MSG. Nie wiem na ile to jest prawda, a na ile odwrócenie uwagi od ciśnięcia Joakima, ale nie chciałbym go pod koszem.

 

Skoro o powrotach mowa: J-Crossover też ponoć na celowniku Knicks. Trzykrotny laureat nagrody dla najlepszego rezerwowego pisze sobie na twitterach, że czas na zmiany i takie tam, ale pewnie krzyknie sobie niemałą sumkę więc niech zostanie w Clippers i robi następną BIG 3 ku chwale LAFa.

 

Dalej za tt: Fani Kings chcą oddać za darmo Bena McLemura za jeżeli tylko Knicks (i inne zespoły) zrezygnują z walki o Allena Crabbe'a. Wszystko to oczywiście w tonie żartów i głosów w czyjejś głowie. A Allena chciałbym w Knicks na SG, oj chciałbym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tych Bismarków i Ezelich czy innych Łajtsajsdów to bym omijał. Horford nawet nie spojrzy na Knicks więc nie ma co "szczępić ryja"

Stawianie Whiteside'a na tej samej półce co Ezeli i pisanie że Horford nie spojrzy na Knicks jakby był jakimś bogiem w wsrod gowna, dobre

Edytowane przez jadowitazmija4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stawianie Whiteside'a na tej samej półce co Ezeli i pisanie że Horford nie spojrzy na Knicks jakby był jakimś bogiem w wsrod gowna, dobre

 

Wymienianie ludzi w jednym zdaniu nie oznacza stawiania ich na tej samej półce. Horford jest właśnie takim bogiem w gównianym offseason, gdzie dodatkowo niemal każdy zespół ma swoją ciężarówkę dolarów do wydania. Jeśli nawet Horford spojrzy na Knicks, to tylko po to, by grzecznie odmówić, bo nawet kibice NYK nie czarują się, że Phil nam buduje contendera na przyszły rok (chyba, że contendera do topowego picku w drafcie).

Edytowane przez karpik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymienianie ludzi w jednym zdaniu nie oznacza stawiania ich na tej samej półce. Horford jest właśnie takim bogiem w gównianym offseason, gdzie dodatkowo niemal każdy zespół ma swoją ciężarówkę dolarów do wydania. Jeśli nawet Horford spojrzy na Knicks, to tylko po to, by grzecznie odmówić, bo nawet kibice NYK nie czarują się, że Phil nam buduje contendera na przyszły rok (chyba, że contendera do topowego picku w drafcie).

no tak, ale dlaczego Horford ma być atrakcyjniejszym FA od Hassana pojąc nie moge :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, ale dlaczego Horford ma być atrakcyjniejszym FA od Hassana pojąc nie moge :smile:

 

Panie Żmija,

 

Al jest lepiej ułożony, obcykany w lidze, wie gdzie jego miejsce, dołoży swoją cegiełkę w ataku i obronie, wie jak trzeba porobić fiku miku na kocyku pod koszem, na dystansie i pół dystansie i ogólnie jest fajnym grajkiem, który gwiazdą nigdy nie będzie i nie będzie można mu powierzyć gały jak np: LBJ i wierzyć, że wygra mecz/ serię w PO. To bardzo dobry kawałek klocka do układanki o nazwie 2 runda PO/ finał konferencji. Dlatego to co napisałem robi z niego najlepszego dostępnego C w tej edycji FA. No bo przecież nie Howard :D 

 

Hassan jest młody i na razie pokazał coś pod twardym obcasem Pata w Miami. Wiem jak Brylantyna rządzi w Heat. Co się stanie jeżeli dostanie dużo martwych prezydentów na konto + mieszkanie w NY pod okiem kogoś kto sam namawiał zawodników na palenie czegoś na rozluźnienie? Wyobrażam sobie trening na którym Horny krzyczy by szybciej biegali gdy nagle na salę w chodzi Jax z karimatami pod pachą i każe się im położyć, po czym Hassan naspawany jak świnia usypia w połowie odśpiewywania kumbaja. Jest młody i ma warunki do tego by być kimś w tej lidze, ale nie wiem czy za taką kasę warto zaryzykować i sprowadzić go do siebie, gdyż jak donoszą sources ich sources może mieć problem z głową.   

 

Hassan to gra w rosyjską ruletkę z połową załadowanego magazynka. Horford to puszczenie totolotka systemowo z opcją wygrania 300 zł. 

 

Wole 300 zł niż swój mózg na ścianie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze kwestia gustu, ja osobiście wolałbym w swoim zespole takiego Hassana który już praktycznie wszedł na poziom topowego centra (blokuje jak pojebany, top defensor, zajebisty finisher do tego dolozył jakiś tam mid-range i przestał kaleczyć na linii) moim zdaniem warto takiego Hassana niż Horforda, który jest gwarancją solidności ale nigdy nie będzie rozpierdalaczem pod koszem a i wątpie aby Hassan po tym co osiągnął i jaką drogę przeszedł po tym jak pracował nad wszystkim nagle po dostaniu maxa się wypiął. Wiadomo, że z Alem mniejsze ryzyko jest, ale jak Hassan utrzyma poziom to jest gwarancją tego czego Horford nigdy już nie da

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.