Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Pensje, rozumiem, ze rosly nie beda?

Ale Ci chodzi o takie, że się będzie drukowały pieniądze, czy realne? Jeśli to drugie, to właśnie ciekawi mnie po prostu matematyka i o nią poprosiłem - o ile musi rosnąć wydajność pracy albo liczba godzin pracy w tygodniu, a żeby zachować obecny model, to jest zakładający stały wzrost PKB, ponieważ bez tego sam dług nas zje. I dla porównania o ile rosła przez ostatnie 10 lat owa wydajność. Po prostu prosty model matematyczny pokazujący jak musi poprawiać się wydajność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opodatkujesz robota, to opodatkuj jeszcze psa, zatem de facto opodatkujesz właściciela psa/robota czyli pracodawcę, który chcąc zachować swój zysk będzie musiał obciąć pensje lub zatrudnienie, czyli de facto opodatkujesz pracowników, albo wyjebiesz ich z roboty.

No o tym już gadka była.

W przyszłosci coraz wiecej pracy beda wykonywac roboty i automaty, a wyobraź sobie że powstają fabryki w pełni automatyczne w których nawet automaty naprawiaja się wzajemnie.

Ludzie pracując płacili podatki, dlaczego te roboty mają nie płacić? Solidarnosc pokoleniowa ma być również dla robotów! :smile:

 

Jak właściciele takich fabryk uznaja ze nie płacą, to juz pisałem, rewolucja i albo nacjonalizacja/komunizm, albo w razie przegranej doły z wapnem

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To będzie płacił podatek celowy/ skladke zus za 10 emerytow i sam ch**a dostanie ( teoretycznie bo praktycznie nie zmusisz nikogo do robienia czegos tak glupiego, caly czas roznawiamy o sci-fi), co darkonza ci probuje od kilku postow wyjasnic a ty dalej nie rozumuesz

 

Tyle tylko, że trwając w ZUSie będziesz płacił na 10 emerytów 1000% wartości, jeżeli wprowadzisz podatek celowy, to teraz też byś zapłacił 1000%, za 10 lat gdy ludzie z prawem do 100% takiego świadczenia umrą, a na emeryturę pójdą Ci z 90% takiego prawa zapłacisz 900%, a Twoje wnuki za 40 lat zapłacą 80% na 10 emerytów, z których każdy będzie miał prawo do 8% świadczenia.

 

Jeżeli nic nie zmienisz to zakładając dla obu przypadków dla ustalenia uwagi stałą liczbę 10 emerytów na jednego pracującego wciąż będziesz płacił te 1000%.

 

Teraz jasne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To będzie płacił podatek celowy/ skladke zus za 10 emerytow i sam ch**a dostanie ( teoretycznie bo praktycznie nie zmusisz nikogo do robienia czegos tak glupiego, caly czas roznawiamy o sci-fi), co darkonza ci probuje od kilku postow wyjasnic a ty dalej nie rozumuesz

Nie mówimy, popatrz na liczbę urodzin przez ostatnie lata, o czym Ci cały czas piszę. Chwalisz się, że PiS obniżył bezrobocie i wzrosła liczba miejsc pracy. Niestety liczba osób pracujących nigdy nie może być większa od liczby osób.

I nie będzie płacił podatku, bo ucieknie z kraju gdzie indziej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ci chodzi o takie, że się będzie drukowały pieniądze, czy realne? Jeśli to drugie, to właśnie ciekawi mnie po prostu matematyka i o nią poprosiłem - o ile musi rosnąć wydajność pracy albo liczba godzin pracy w tygodniu, a żeby zachować obecny model, to jest zakładający stały wzrost PKB, ponieważ bez tego sam dług nas zje. I dla porównania o ile rosła przez ostatnie 10 lat owa wydajność. Po prostu prosty model matematyczny pokazujący jak musi poprawiać się wydajność.

Dlaczego akurat nas dlug zje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kazdym kraju na swiecie w kazdym monencie historii?

To Ci mogę pokazać dużą liczbę krajów, które w historii upadły. Mówimy o Polsce i po prostu ciekawi mnie w jaki sposób zakładasz, że model w których 26 milionów płaci na 6 milionów osób będzie działał równie dobrze w momencie w którym 12 milionów będzie płacić na 20 milionów osób. Jesteś matematykiem, to prosta matematyka, ufam Tobie, że jesteś w stanie mi pokazać obliczenia. Jeśli są poprawne, to będę musiał je zaakceptować, ewnetualnie wyjdę na taką osobą(użyłbym innego słowa będącemu pewnym terminem medycznym ale pewien moderator posiadający podobne cechy mnie za to banuje i usuwa posty) jak Vasquez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No o tym już gadka była.

W przyszłosci coraz wiecej pracy beda wykonywac roboty i automaty, a wyobraź sobie że powstają fabryki w pełni automatyczne w których nawet automaty naprawiaja się wzajemnie.

Ludzie pracując płacili podatki, dlaczego te roboty mają nie płacić? Solidarnosc pokoleniowa ma być również dla robotów! :smile:

 

Jak właściciele takich fabryk uznaja ze nie płacą, to juz pisałem, rewolucja i albo nacjonalizacja/komunizm, albo w razie przegranej doły z wapnem

Jeżeli automaty zaczną naprawiać się wzajemnie to nas zjedzą albo zakopią w dole z wapnem. Albo odświeżą koloseum i będziemy się napierdalać dla uciechy robota pracującego tak jak dzisiaj napierdalają się w halach za pomocą pomarańczowych piłek wrzucanych do obręczy. Tylko że nam nikt nie będzie płacił.

 

Ewentualnie pojawi się gostek w okularach i płaszczu i da nam dwie pigułki do wyboru i będziemy wpierdalać kleik z aminokwasów na pokładzie statku w jakichś kanałach.

 

Please...

Dlaczego akurat nas dlug zje?

 

google - spirala zadłużenia.

Edytowane przez Cardi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego akurat nas dlug zje?

Ponieważ rokrocznie wzrasta. Jesteśmy w stanie go spłacać, ponieważ przez cały czas mamy duży wzrost gospodarczy, który wynika w bardzo dużej mierze ze wzrostu liczby osób pracujących. Teraz ja zapytam: dlaczego uważasz, że utrzyma się wzrost liczby osób pracujących, skoro będzie spadała liczba osób zdolnych do podjęcia pracy(moje założenie - ludzie dalej będą umierać i ludzie nieżywi nie mogą pracować, jeśli nie zgadzasz się z tym założeniem, to zignoruj pytanie i odpowiedź mi dlaczego moje założenie jest błędne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle tylko, że trwając w ZUSie będziesz płacił na 10 emerytów 1000% wartości, jeżeli wprowadzisz podatek celowy, to teraz też byś zapłacił 1000%, za 10 lat gdy ludzie z prawem do 100% takiego świadczenia umrą, a na emeryturę pójdą Ci z 90% takiego prawa zapłacisz 900%, a Twoje wnuki za 40 lat zapłacą 80% na 10 emerytów, z których każdy będzie miał prawo do 8% świadczenia.

 

Jeżeli nic nie zmienisz to zakładając dla obu przypadków dla ustalenia uwagi stałą liczbę 10 emerytów na jednego pracującego wciąż będziesz płacił te 1000%.

 

Teraz jasne?

Pomijajac ze zakladasz ze nikt nie zyje dluzej niz 75 lat to dla mnie to rozwiazanie jest calkowicie jasne nawet bez twojego tlumaczenia.

 

Ten przypadek jest jednak bez sensu bo takie panstwo nie moze istniec.

To Ci mogę pokazać dużą liczbę krajów, które w historii upadły. Mówimy o Polsce i po prostu ciekawi mnie w jaki sposób zakładasz, że model w których 26 milionów płaci na 6 milionów osób będzie działał równie dobrze w momencie w którym 12 milionów będzie płacić na 20 milionów osób. Jesteś matematykiem, to prosta matematyka, ufam Tobie, że jesteś w stanie mi pokazać obliczenia. Jeśli są poprawne, to będę musiał je zaakceptować, ewnetualnie wyjdę na taką osobą(użyłbym innego słowa będącemu pewnym terminem medycznym ale pewien moderator posiadający podobne cechy mnie za to banuje i usuwa posty) jak Vasquez.

Skad wziales przypadek 12 milionow placacych na 20 milionow? Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijajac ze zakladasz ze nikt nie zyje dluzej niz 75 lat to dla mnie to rozwiazanie jest calkowicie jasne nawet bez twojego tlumaczenia.

 

Ten przypadek jest jednak bez sensu bo takie panstwo nie moze istniec.

 

Skad wziales przypadek 6 milionow placacych na 20 milionow?

 

Średnia długość życia w PL to 78 z hakiem.

 

Takie państwo nie może istnieć... Powiem więcej, pewnie nie istnieje.

A państwo nieustannie zadłużające się może istnieć i istnieje, pytanie jak długo jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skad wziales przypadek 12 milionow placacych na 20 milionow?

Z dostępnych danych demograficznych takich jak liczba urodzeń. Faktycznie liczba 20 mln jest jednak trochę za duża, będzie to przy pobieżnym liczeniu jedynie około 14 milionów. Możesz jednakże przygotować samodzielnie swój model jaki będzie rozkład wieku za 18 lat jeśli chodzi o stosunek ludności w wieku produkcyjnym do ludzi na emeryturach. Po prostu ciekawi mnie czy jesteś w stanie zachować się jak matematyk, czy jednak nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnia długość życia w PL to 78 z hakiem.

 

Takie państwo nie może istnieć... Powiem więcej, pewnie nie istnieje.

A państwo nieustannie zadłużające się może istnieć i istnieje, pytanie jak długo jeszcze.

 

Ale o co chodzi ? To jest tylko solidarność ze starszymi. 

Pracujący płacą starszym którzy już nie mogą pracować na godne życie. Co proponujesz w zamian ?

 

Jest czysta matematyka, będzie więcej starszych mniej młodych, starsi nie będą już tyle dostawać(inflacja). Jaki koniec państwa ?

 

 

Możesz jednakże przygotować samodzielnie swój model jaki będzie rozkład wieku za 18 lat jeśli chodzi o stosunek ludności w wieku produkcyjnym do ludzi na emeryturach. Po prostu ciekawi mnie czy jesteś w stanie zachować się jak matematyk, czy jednak nie. 

 
Nie nie można takiego czegoś przygotować. Nie wiadomo jaki wiek emerytalny będzie za 18 lat. Będzie wszystko dostosowane, żeby nadal kręciło się kółeczko.
Edytowane przez mcreativo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o co chodzi ? To jest tylko solidarność ze starszymi. 

Pracujący płacą starszym którzy już nie mogą pracować na godne życie. Co proponujesz w zamian ?

 

Jest czysta matematyka, będzie więcej starszych mniej młodych, starsi nie będą już tyle dostawać(inflacja). Jaki koniec państwa ?

 

Co proponuję w zamian? Cofnij się 2-3 strony do tyłu, nie chce mi się kopiować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli automaty zaczną naprawiać się wzajemnie to nas zjedzą albo zakopią w dole z wapnem.

Po pierwsze, roboty musiałyby być świadome. Jeśli nie będa mieć świadomosci to będą tylko robic co trzeba i tyle.

Jesli powstałyby świadomość to i tak nic nam nie zrobią, bo musiałyby miec instynkt samozachowawczy, bez tego instynktu nie czułyby strachu ani nie miały woli przetrwania, w zaden sposób nie miałby problemu z tym ze podejdziesz i mu ukręcisz głowę. My mamy z tym problem bo taki instynkt posiadamy.

 

google - spirala zadłużenia.

No i to własnie problem ile razy by sie nie powiedziało ze dług to pieniadze, ze im wiecej długu tym wiecej pieniedzy to i tak mało kto chce sie w to zagłebić i zrozumieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ rokrocznie wzrasta. Jesteśmy w stanie go spłacać, ponieważ przez cały czas mamy duży wzrost gospodarczy, który wynika w bardzo dużej mierze ze wzrostu liczby osób pracujących. Teraz ja zapytam: dlaczego uważasz, że utrzyma się wzrost liczby osób pracujących, skoro będzie spadała liczba osób zdolnych do podjęcia pracy(moje założenie - ludzie dalej będą umierać i ludzie nieżywi nie mogą pracować, jeśli nie zgadzasz się z tym założeniem, to zignoruj pytanie i odpowiedź mi dlaczego moje założenie jest błędne).

Jest roznica miedzy zadluzeniem krajowym a zagranicznym. Do kolegi od spirali to sie tyczy rowniez. Dalej, zalozenie jest bledne, bo pensje beda rosly, jak szybko, jak bardzo, to tego nie wiem. Ale wiem, ze na pewno stosunek bedzie o wiele bardziej lagodny niz myslisz. Na koniec, system nasz ma tyle dziur, ze rokrocznie bedzie jakas latana tylko po to, zeby ten stosunek w rachuneczkach wygladal jeszcze lepiej (patrz w tym roku pozbycie sie CAP-u). No i na koniec bedzie zrownanie, a potem wzrost wieku emerytalnego, splaszczenie i zmniejszenie emerytur.

Edytowane przez polskignom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnia długość życia w PL to 78 z hakiem.

 

Takie państwo nie może istnieć... Powiem więcej, pewnie nie istnieje.

A państwo nieustannie zadłużające się może istnieć i istnieje, pytanie jak długo jeszcze.

To nie jest meritum ale zle to liczysz, bo zakladasz ze wsrod umuerajacych jest 100 procent emerytow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, roboty musiałyby być świadome. Jeśli nie będa mieć świadomosci to będą tylko robic co trzeba i tyle.

Jesli powstałyby świadomość to i tak nic nam nie zrobią, bo musiałyby miec instynkt samozachowawczy, bez tego instynktu nie czułyby strachu ani nie miały woli przetrwania, w zaden sposób nie miałby problemu z tym ze podejdziesz i mu ukręcisz głowę. My mamy z tym problem bo taki instynkt posiadamy.

 

No i to własnie problem ile razy by sie nie powiedziało ze dług to pieniadze, ze im wiecej długu tym wiecej pieniedzy to i tak mało kto chce sie w to zagłebić i zrozumieć

 

Jeżeli roboty będą pracować, to z czego będą żyli ludzie i w jaki sposób chcesz powiedzieć maszynie, że ma zapłacić hajs do skarbu państwa. No i wreszcie skąd ona ten hajs będzie miała?

 

Dług to pieniądze, a jednak ludzie w spirali zadłużenia nie jeżdżą na wypasione wakacje. Jeżeli mam jedną spłaconą kartę kredytową to jestem biedniejszy niż wtedy gdy mam 10 niespłaconych?

 

Jest roznica miedzy zadluzeniem krajowym a zagranicznym. Do kolegi od spirali to sie tyczy rowniez. Dalej, zalozenie jest bledne, bo pensje beda rosly, jak szybko, jak bardzo, to tego nie wiem. Ale wiem, ze na pewno stosunek bedzie o wiele bardziej lagodny niz myslisz. Na koniec, system nasz ma tyle dziur, ze rokrocznie bedzie jakas latana tylko po to, zeby ten stosunek w rachuneczkach wygladal jeszcze lepiej. No i na koniec bedzie zrownanie, a potem wzrost wieku emerytalnego, splaszczenie i zmniejszenie emerytur.

 

Na koniec jak zmniejszą emerytury to ludzie wyjdą na ulice i to jebnie. Więc o czym my dyskutujemy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest roznica miedzy zadluzeniem krajowym a zagranicznym. Do kolegi od spirali to sie tyczy rowniez. Dalej, zalozenie jest bledne, bo pensje beda rosly, jak szybko, jak bardzo, to tego nie wiem. Ale wiem, ze na pewno stosunek bedzie o wiele bardziej lagodny niz myslisz. Na koniec, system nasz ma tyle dziur, ze rokrocznie bedzie jakas latana tylko po to, zeby ten stosunek w rachuneczkach wygladal jeszcze lepiej. No i na koniec bedzie zrownanie, a potem wzrost wieku emerytalnego, splaszczenie i zmniejszenie emerytur.

Wydajność w latach 2009-2014 wzrastała średnio o nieco ponad 3%. Żebyśmy byli w stanie obsługiwać dług przy stałej liczbie osób pracujących, musi to być co najmniej ~4,4%. Przy wzroście wydatków na emerytury i spadku liczby osób pracujących odpowiednio wyższy.

Ale skoro jak zawsze potrafisz się wykazać miażdżąco inteligentnym i wyszukanym na pewno się mylisz(czy tam jest inaczej niż myślisz, co jest eufemizmem), to znaczy że można spać spokojnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest meritum ale zle to liczysz, bo zakladasz ze wsrod umuerajacych jest 100 procent emerytow.

 

Zakładam, że skoro od jutra wprowadzimy zasadę, że człowiek podejmujący jutro swoją pierwszą pracę nie będzie miał prawa do emerytury to jutro umrze jednak więcej ludzi, którym kiedyś tą emeryturę będzie trzeba wypłacić (obojętnie w jakim procencie całkowitego świadczenia) niż tych, którzy tego prawa jutro posiadać nie będą, śmierć ludzi jest naturalną koleją rzeczy, która wpłynie na fakt iż kwota podatku celowego per capita będzie maleć z miesiąca na miesiąc.

 

Ja tylko czytałem, że nie chcesz płacić zusu. To co robić jak ludzie nie będą płacić zusu/podatku czy jakkolwiek to zwał??

 

cofnij się te 2,3,4 strony, ctrl+f i wpisz podatek celowy, nie chce mi się powtarzać serio.

Edytowane przez Cardi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.