Lakers w listopadzie

[badboys2]

nie gramy na zbiorce.30-15 dla pistons w tym 9-1 w ofensywnych!!

lamar z kobe'm nie graja jak liderzy. brak ognia w ich grze.

co z tego ze mamy lepsza skutecznosc z gry jesli nie zbieramy. ten mecz jest do wygrania. ale potrzeba walki i minimum 40pts lamara i kobego

 

co z kwame'm? przydalby sie na sheeda.

farmar jedynie pozytywnie sie pokazal. no i evans dobrze siadl na billupsie. jednak poki nie zndziemy odpowiedzi w obronie na CB i nie zaczniemy jakos rozbijac strefy detroit mozemy zapomniec o zwyciestwie.

to jest najgorsze. biernosc w ataku, bo w obronie az tak zle nie jest. brak jakiegokolwiek pomyslu na gre w ataku. detroit stoi strefa i wyprowadza kontry. to wszystko. jesli kobe nie wyjdzie i nie zacznie naparzac no mamy pozamiatane. no chyba ze ktos inny to pociagnie....

[emjey23]

Na razie gramy to samo co z Minnesotą i Portland :? .Nie ma ruchu w ataku, wszyscy stoją i ciskają cegły.Nie znoszę kiedy Lakersi "zakoc***ą" się w trójkach, co szczególnie irytuje u Odoma - "wejdz pod ten cholerny kosz"!

Zauważcie że najlepiej zagrały rezerwy kiedy po rzucie Farmara nawet prowadziliśmy.Mecz jest do wygrania, jeśli chlopakom starczy zaangażowania.

[kore_old]

Kobe to zapomnial chyba po co w ogole na boisku jest, a Lamar poczul sie kompletnie zwolniony z wszelkich obowiazkow od chwili gdy Bryant wrocil do gry...

 

I fakt, te trojki... taka durna zabawa w Phoenix...

[Brylant#24]

jest relacja radiowa z tego meczu ?jak tak to dajcie link :twisted:

 

 

 

 

 

edit:princ rzucil trojke i 18 pkt w plecy .... ide spac

[badboys2]

http://www.kvta.com/

 

tylko zastanow sie 2 razy czy chcesz zarywac noc bo nie zapowiada sie na to ze nie dostaniemy batow...........

[kore_old]

http://www.kvta.com/

 

tylko zastanow sie 2 razy czy chcesz zarywac noc bo nie zapowiada sie na to ze nie dostaniemy batow...........

Bez kitu, moglem smacznie spac. Lakers sa dzisiaj po prostu ŻAŁOŚNI

[Van]

nie to jest po prostu żałosne :? Lakers wypieli się i pozwolili się Pistons zerżnąć na własnym parkiecie, sorry inaczej tego co widzę nie potrafię określić, nienawidzę oglądać czegoś takiego zero zaangażowania stoją jak kołki w ataku i w obronie. Kobe wygląda beznadziejnie w tym meczu dla mnie jego najgorszy mecz od nie pamiętam jak dawna łącznie z Game7 z Suns.

[Graboś]

Odom pod koniec trzeciej kwarty cisnął dwie trójki i jest "tylko" :? 15 punktów przed ostatnią ćwiartką, ale ogólnie aż żal patrzec jak Lakersi grają, za mało gra Bynum, Kobe gra ale jakby nie grał, chyba ze 4 pkt jak narazie rzucił, fajne wejścia ma Farmar, teraz w trzeciej kwarcie wszedł i tak jak w drugiej rzucił pare punktów. Dziś najlepiej chyba Walton, który cały czas trzyma poziom, z poprzednich meczów.

Dobra, czwarta część, może jeszcze coś się zdarzy...

[KB81]

Sa nam potrzebni Lamar i Kobe, inaczej nic z tego nie będzie. Tak jak pisaliście bez nich ie wygramy. Przewaga wynosi 15 pkt, bo przed chwilą dwa rzuty oddał LO i trafił 2 trójki. Recepta jest prosta, 15 jest do odrobienia, ale uważam że tego nie odrobimy. Tyle.

[badboys2]

zapomnialem ze prince pochodzi z "naszych" okolic:(

na trybunach pewnie jest jego rodzinka bo po kazdym jego zagraniu slychac jakies krzyki. to po czesci wyjasnia czemu juz w kwarcie wyrobil srednie z sezonu. to co dzis gra to poezja. razem z billupsem graja jak profesorzy, swietnie czytajac nasza obrone. przed chwila bylo +20 dla det i dalo sie slychac juz "buuuu" lamar dorzucil 2 trojki ale jakasw godzine za pozno.

 

wypadaloby zeby w 4 kwarcie jeszce powalczyli zzeby bez buczenia sie obeszlo, choc z 2 strony zasluzyli dzis na to.

co jest grane? jak to sie stalo ze po powrocie kobego, z zespolu rzucajacego 110 na mecz stalismy sie zespolem ktory ma problemy rzuceniem 55 w 3 kwarty??????? jest wiecej do ukladania niz mi sie wydawalo..........

 

btw.reklamy lebronow miazdza:)

[emjey23]

Ja jakoś tak bardzo zły nie jestem.Gramy żałośnie - to fakt, jakby nas na boisku nie było, ale takie mecze się w NBA zdarzają.Oby ten mecz zadziałał na Lakers jak zimny prysznic, od od trzech meczy (tak, nawet wygranego z Minnesotą) cienują potwornie...

Kobe nie jest gotowy.NIE JEST GOTOWY.Dla niego to PS.Trzeba o tym pamiętać, a przde wszytskim powinien o tym pamiętać Odom :?

[badboys2]

troche offtopicowo.

dzis zaczal sie sezon ncaa.

kojarzycie joakima noaha z florida gators??

oto jego statsy z dzisiejszego meczu: 11pts 15reb 6as 3bl

owkors gators wygrali

nie moge znalezc w box score ohio state typowanego do nr 1 przyszlorocznego draftu grega odena. widocznie nie wystapil z powodu jakiegos urazu badz nie jest na ohio state:D

 

a gdyby ktos mial ochote zobaczyc jakiegos polaka w akcji to w poniedzialek o 2 bodajrze naa tvu'ie na espn2 jest mecz indiana university- lafayette college gdzie gra chlopak z krakowa niejaki marek koltun:)

nie wiadomo czy wystapi bo dzis w meczu z gorszym zespolem nie zagral ale zawsze jest szansa..... ps. nto zebym go znal:D

 

 

zeby bylo zabawniej. po 1 kwarcie hornets prowadzili z blazers 38-13. odrowbili i wygrali 94-91 czy 92-91?? heh peja chybil minimalnie buzzera z 20 metrow wooow. w tym momencie wyprzedzaja nas nawet blazers

[KB81]

Detroit- Lakers 97-83

Wszystko już zostało napisane, chciałbym jednak dodać, że Kobe gdyby tak rzucal od godziny mielibyśmy bilans 5-2, a nie 4-3. 2 pkt. w 3kw, 17 w 4kw.

Z Mephis bez Gasola pwonniśmy wygrać, ale mówię tak przed każdym meczem.

Bynum grał mało, chociaż miał 3/4 i 1faul. Zamiast niego Cook. Odom 16pkt, Walton 11.

Coraz bardziej zauważalna taktyka PJ nakreślona przez Vana. Tylko za cholere nie wiem czemu ma służyć.

[kore_old]

No coz, chceliscie walke to mieliscie, ale fakt faktem - Lakers dali dzisiaj dupska po całości.

 

Ja tylko jestem ciekaw czy ten skurwiel stern byl zadowolony po raz kolejny ze swojego debilizmu gdy wylatywal Odom :?

 

Kobe za pozno sie obudzil, nie wiem co tam sie dzialo przez 3 kwarty ale w tym upatruje glownej przyczyny przegranej. Tak samo zreszta Odom - za pozno, za pozno. No i rzeczywiscie - powinien pamietac ze to dla Bryanta jakby PS dopiero...

 

Mam jedno pytanie - co ta łajza Cook robi tyle na boisku? :? :? :? Po prostu razem z Radmanoviciem na 4-5 są żenujący. Chyba Muggsy Bogues za swoich najelpszych lat by im wszystkie pilki zebral. Inna sprawa - do jasnej cholery, Cook gra juz troche w NBA, czy on choc troche nie moze nauczyc sie gry obronnej? :? :? Straszne, ten Jax jakis chory czasami jest, byle laik zobaczy ze jest tragedia w obronie gdy Cook jest na boisku.

 

I znowu to podkresle - nasza cala gra obronna, nie tylko Cooka to chwilami kompromitacja. Porownujacv to co jest teraz, a co bylo rok temu to przepasc.

 

Na koniec - cos milego. Doastawalismy w dupe strasznie, sekundy byly do konca, a Kobe pozostal na boisku, na syrene poczekal, pogratulowal zwyciezcom. Iverson z Jamesem po uprzednim wyczyszczeniu mu butow mogą udac sie na korepetycje z profesjonalizmu i honorowego zachowania. Mozna? Mozna.

[king kobe the 8th]

Ale rzeznia, poprostu - we were owned! a Prince to nam sie normalnie na twarz ze'scum'owal :?

kurde a mialo byc tak pieknie, czemu Kwame nie gral? myslalem ze wtopa z Portland to wypadek przy pracy ale chyba jednak Lakers nie sa (jeszcze) tak mocni jak nam sie wydawalo, dzisiaj grali beznadziejnie; zastanawiam sie co Kobe robil przez te 3 kwarty? nie mogl odrazu grac tak jak w 4?

Odom byl strasznie poirytowany tym co sie dzialo i w koncu oberwal 2 techniczne

[Van]

jak po przegranej z Blazers nie byłem zły to o dzisiejszym meczu już spokojnie nie jestem w stanie mówić. Nie mam pojęcia co to miało być :? dlaczego Kobe i Lamar przez trzy kwarty meczu w ogóle nie byli agresywni :?: jak słucham, że to ta obrona strefowa Pistons to jasne Jax pierwszy raz w życiu zobaczył strefę przeciw trójkątom zgłupiał i nie wiedział co z tym zrobić. Nie wiem co z tymi dwoma się stało, że obudzili się dopiero jak dostawaliśmy już porządne baty przecież gdyby oni grali tak atakując od początku ten mecz był spokojnie do wygrania.

[Graboś]

Trochę ochłonałem po meczu i moge cos napisac chociaż po takiej grze nie za bardzo jest o czym pisać. Po pierwsz zostaliśmy zniszcznie na tablicach, było to widac w czasie oglądania meczu, a i po spojrzeniu w statsy wszystko widać 49-32 dla Pistons. :? Następna sprawa to oczywiście Kobe, który przez 3 kwart nie robił nic, a w czwartej jak zaczął grać to od razu wyglądało to inaczej, tylko, że wtedy juz było po wszystkim. 2 faule techniczne Lamara to po prostu śmiech na sali, pierwszy za to, że sygnalizował śedziemu faul, a drugi to sam nie wiem za co. :? Za malo wedlug mnie gral bynum, za duzo radman, bo akurat do cooka nie mam pretensji.

 

Aha, mecz byl tragiczny w naszym wykonaniu, ale chyba nie ma takiego kibica ktoremu by sie nie podobala ta akcja kobeego, miniecie, pivot, rzut z odchylenia i kosz, jak dla mnie cos pieknego i mimo ze wtedy dostawalismy cos kolo 15, to mialem na twarzy usmiech od ucha do ucha.

W niedziele bedzie na pewno lepiej :!:

[emjey23]

No to panowie kwestia centrów rozwiązana...Mihm ma z głowy cały sezon :!:

 

http://www.latimes.com/sports/basketbal ... sports-nba

 

a z Brownem ciągle nie wiadomo :?

 

Brown had been expected to play Friday after sitting out three weeks because of shoulder problems, but he said a neck injury would send him back to the doctor Monday.

 

Brown went through a full practice Thursday but felt pain shortly after it ended.

 

"When I took a shower and sat down, the pain started shooting up my neck," he said. "I don't want to go out and hurt the team."

 

[Van]

"We played terrible," Bryant said. "We kind of ran around like a chicken with our head cut off."

 

trudno się z tym co mówi Kobe nie zgodzić oby taka porażka wpłynęła na nich w odpowiedni sposób bo wpadkę z Blazers można sobie było tłumaczyć back2back, graliśmy na wyjeździe, ale na to co zrobili z Pistons nie ma wytłumaczenia. Zastanawia mnie tylko dlaczego Ronny dostaje tak mało czasu u Jaxa :? jesteśmy niszczeni na tablicach Pistons zbierają sobie pod naszym koszem jak chcą a jedyny obecnie gość, który jest dobry w podkoszowych przepychankach i dzięki jego waleczności i grze ba tablicach wygraliśmy z Warriors i Sonics w takim meczu wychodzi zaledwie na 6 minut a Radman i Cook grają po 15 czy 18 minut więc coś tu jest chyna nie tak zwłaszca, że Bynum również grał zaledwie 18 minut :? więc połowę meczu graliśmy bez środkowego lub kogoś kto przynajmniej jak Ronny potrafi robotę centra odwalać. Naprawdę czasami trudno na spokojnie podchodzić do rotacji jakie Jax stosuje i wierzyć, że to ma jakiś cel. Radmana powinni wysłać teraz na tą operację bo tak patrzeć jak męczy się grając z tą ręką a Jax stawia na niego zamiast na takiego Turiafa czy Evansa jest pozbawione sensu.

 

Szkoda tego Mihma jeden z tych graczy, po których zawsze było widać, że się starali nawet jak mu akurat nie szło to przynajmniej widać zawsze było, że mu zalezy a tak ma sezon z głowy i kto wie co z nim dalej będzie. Lakers mają teraz problem bo on i McKie to 6,5mln w kończących się kontraktach, ale pożytku na parkiecie z jednego czy drugiego nie będzie nikt miał albo powinni postarać się o jakiś trade z drużyną, która chce zaoszczędzić albo po prostu wykupić jednego i drugiego bo tak mamy tylko 13 graczy, z których jakiś pożytek w trakcie sezonu będzie.

[Mich@lik]

Laker center Chris Mihm will sit out the rest of the regular season after opting for surgery on an ankle that has bothered him since March, the L.A. Times is reporting.

 

Mihm sat out 24 of the team's final 25 games last season and had not played this season. He will be out five to eight months after having a ligament and tendon repaired in his right ankle. The surgery will be performed Tuesday by Mark Meyerson in Baltimore.

 

If the Lakers make the playoffs, there is a slight chance Mihm would return.

 

"Naturally I'm disappointed, but I'm optimistic that in the long run this surgery will lead to a 100% recovery, and I look forward to resuming my NBA career full-bore at that time," Mihm said in a statement.

 

"Unfortunately, despite an intense and grueling therapy regimen, my ankle simply has not responded the way I hoped.