Skocz do zawartości

Lakers w listopadzie


Van

Rekomendowane odpowiedzi

Kily jest jakiś torrent z tego meczu z Celtics albo coś?Chętnie bym to obejrzał.

 

Co do obrony KB, to polecam szczególnie mecz z Nets

 

Jeśli chodzi o poprzedni sezon, to czytałem gdzieś wypowiedz Jacksona, który oceniając sezon Bryanta przyznał że nie zawsze był zadowolony z jego defensywy, ale stwierdził że Kobe w ten sposób często oszczędzał swoje, zoperowane teraz kolano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vanoprocz redda troche nam nastukal ray allen w seattle:) ale to byc 3 czy 4 mecz kobe'go wiec mozemy mu wybaczyc.

 

killy sciagnij z davki mecz jazz-lakers, dodaj to co widziales(mecz z det) i wyciagajac srednia bedziesz juz mial rozeznanie jak kobe gra:)

cieszy mnie ze sa kibice innych truzyn ktorzy potrafia trzezwo oceniac sytuacje w lidze itd:) i na dzine dobry nie slysze textu ze kobe to wsiur bo dzis nie podawal.

co do porownania kobe-lebron to sa to faktycznie 2 rozni zawodnicy. lebrona porownalbym racezj od magica a kobego do mj'a. co by tu nie gadac i pisac. sam nie lubie porownan go do jordana ale sa cholernie podobni. lebron ma dar do kreowania partnerow, moze nie taki jak magic ale bardzo duzo widzi na boisku.dodaj do tego przewage fizyczna jaka ma i to jest maszyna, z ktora malo kto ma ochote grac :) w obronie owkors. u kobego asysty wynikaja bardziej z tego ze jest 1 opcja w ataku na ktorej obrona musi sie skupiac wiec czesto odgrywajac przy podwojeniu otwiera partnerom droge do kosza. nie ma w tej kwesti takiej smykalki jaka ma lebron ale poczynil duze postepy w tym elemencie gry. w tym sezonie gdy mu nie szlo potrafil tez kreowac partnerow i zaliczac 10 asyst w meczu. to nie jest dla niego problem. co dodatkowo przy trojkatach jest wynikiem zarabistym.

 

jako ze kobe ma nareszcie wsparcie moze bardziej zaangazowac sie w obrone. fakt ze jeszcze moze nie widac tego tak bardzo wynika tylko z tego ze moze nie czuc sie w 100% sprawny. ale ogladajac dzis mecz z jazz mialem wrazenie ze powraca zdrowy kobe. i tu nie chodzi juz o to ze mu siedzialo. ale o to ze gosc duzo biegal i praktycznie obroncom jazz(a bylo ich w sumie 4 na zmiane) nie udalo sie go zmeczyc, odciac od podan. jezeli kondycynie bedzie tak wygladal jak dzis to nie boje sie o lakers.

 

w sumie to sie sam zastanawiam jakiego kb wole. angazujacego sie bardziej w obrone i polegajacego bardziej na zespole czy takiego ktory zdominuje atak troche kosztem obrony? wydaje mi sie ze dostaniemy w tym sezonie mixa z tych 2 opcji. gdy poczuje ze ma dzien bedzie naparzal, a gdy nie zacznie kreowac reszte zespolu, a jest kogo przeciez. jest to chyba najlepsze rozwiazanie dla lakers tylko kobe ma jeszcze czasami problemy z selekcja takich dni. zobaczymy jak to sie rozwinie w sezonie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbys się jeszcze dokładniej przyjrzał, to w dzisiejszym meczu przy Bryancie też nie widnieje liczba 30.

Sa trzy rodzaje kłamstw: zwykłem kłamstwa, wielkei kłamstwa i statystyki ;-).

 

Pomijając już rzecz taką, że się czepiasz o 4 minuty (widnieje przy statystykach 34:21 min) to Kobe podczas ostatnich 4 min 14 sek nie zdobył ANI jednego punktu, czyli de facto (wg moich wyliczen) - Bryant zdobył 52 pkt podczas 30 minut i 7 sekund pobytu na boisku.

 

I 30 min a 43 minuty to jest spora różnica :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kore nie no bez jaj. juz odpusc te 4 minuty bo choc jestem fanatykiem kobe'go to jednak nie mozesz wykreslic tych 4 minut bo nic nie rzucil:) lebron tez pewnei mial jakies momenty przestoju ale czepiamy sie tych minut i nie odliczamy.

 

ogolnie z porownan wynika:

kobe 34 min

lebron 42 min jesli dobrze pamietam

skutecznosc jakies +15% dla kb jesli pamietam

asysty i zbiorki dla lebrona +4 +5 ?? czy jakos tak

ale na kobego pracuje 11 z rzedu celnych rzzutow i cala idealna kwarta. jest to chyba rekord nba pod wzgledem najwiekszej ilosci pts w kwarcie bez pudla.

no i sami jazz z tamtego sezonu i ci dzisiejsi to jednak 2 rozne zespoly.

niemniej zarowno kobe jak i lebron zagrali fenomenalne spotkania, ale to kobe'go bylo troche mocniej zaakcentowane bo juz w 3 kwarcie dostal standing ovation. skonczmy ten watek:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.