Skocz do zawartości

Lakers w listopadzie


Van

Rekomendowane odpowiedzi

nie jest źle zaczęliśmy źle w defensywie, ale jakoś Lakers wzięli się do roboty przypadkiem w momencie kiedy Kwame wszedł :wink: zaliczył kilka przechwytów, niezły blok i dobrze grał w ataku. Bynuma strasznie sędziowie dzisiaj nie lubią zamiast dać mu 2+1 odgwizdali jakieś durne kroki, w obronie na nim faul, kiedy go ewidentnie nie było, trudno jest młody i gramy na wyjeździe więc to chyba mieści się w normie. Kobe bardzo dobrze jak dotąd, Lamar takimi zrywami gra, trochę. Ogólnie cholernie trudno się z nimi gra Kirilenko wrócił i już w pierwszej kwarcie przywitał blokami Waltona, Odoma i Bryanta a w ataku, Jazz zebrali nam kilka piłek w ataku, których im nie powinniśmy pozwolić zbierać i trzeba to poprawić.

aha i jak ktoś nie widział Jazz dotąd to bilans tej drużyny to nie jest przypadek są naprawdę cholernie silni, nie dość, że imponująca S5 zwłaszcza z Kirilenko i jego długimi łapami to jeszcze na ławie Fish, Giricek, Harpring i ten młody Millsap robią swoje

 

 

aaa :x kurde tak blisko było :? o zwycięstwie Jazz zdecydowało jedno zbiórki ofensywne to przechyliło szalę zwycięstwa na ich korzyść w tym zaciętym meczu, za dużo mieli ponowień, szkoda dobrych meczów Kobe, Lamara i Kwame, który świetnie w czwartej kwarcie jechał z Okurem. Zrobiliśmy co powinniśmy zrobić w ataku, w defensywie też poza momentami słabszymi było dobrze, ale te zbiórki :evil: dlatego właśnie przydałoby się grywać w końcówkach przeciwko takiej drużynie jak Jazz wyższym składem tak Okur i Boozer to okazywało się za wiele :?

 

fajny mecz warty obejrzenia, Jazz grają świetną koszykówkę i widać, że ich pewność siebie z kolejnymi zwycięstwami wzrasta w przyszłym tygodniu trzeba się im będzie zrewanżować w Staples.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

qrwa!!

wszystko co zle zaczelo sie od buzzera fishera w 3q:(

4 qwarte zaczelismy ospale

wszystko byloby ok gdybysmy zbierali. w ostatnich 3 minutach meczu nie potrafilismy zebrac pilki przy 107-107 i po ptokach. chwile wczesniej odom and1 zaliczyl na remis i naprawde wierzylem ze damy rade.

ale jak sie qrwa ddaje zbierac wszystko co popadnie(16 zbiorek w ataku jazz) to sie przegrywa.sam okur z boozem zebrali wiecej niz caly nasz team szkoda bo cholernie dobra SZANSE ZMARNOWALISMY!! niestety w koncowce zgubil sie gdzies kobe dobrze kryty takze przez kirilenke. swoja droga jazz zaliczyli 9blokow. jedyne co chce zobaczyc to blok kobego na deronie bo podobno przedni.

 

szkoda szkoda szkoda

gdybysmy dzis wygrali to zwyciestwo daloby nam troche odetchnac bo dzis polegli hornets i warriors. zrownalibysmy sie ze spurs a tak lipa.

 

trudno sie mowi pora powrocic do domu i teraz wygrac wszystko co bedzie u siebie. juz w czwartek bedziemy mogli zrewanzowac sie jazz, przed tym wypadaloby wygrac po drodze z bucks i nets.

 

faq tak blisko.

 

 

pozytyw jest taki ze odom dzis bral odpowiedzialnosc za gre. jesli on z kobe'm beda dostarczac te 50-55ppg i do tego dorzuci sie kwame to wtedy bedzie naprawde milo. niby zakladalem porazke w jednym z meczow(jazz-clipps) ale w tym momencie pozostaje niedosyt.

 

a i sashka nam sie przebudzil. w ogole ladnie dzs zagrali nasi rezerwowi. moze nie tak jak rezerwowi jazz ale gdyby co mecz dostarczali tyle pts co dzis to nie nazekalbym.

 

van na czym ogladales?

i jeszcze jedno. jestem niemal pewien ze po takim meczu jazz jutro pekna w oakland.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trzeba przyznać że szkoda tej porażki, bo z tego co czytam to bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu, a Jazz pokazują że są naprawdę mocni, ale co mnie cieszy to, to że potrafiliśmy walczyć jak równy z równym z najlepszą ekipą ligi. No i myślę, że gdybyśmy mieli po pierwsze, troche więcej szcześcia i zdrowego Turiafa, który zawalczył by na deskach i moglibyśmy wygrać. Własnie tej walki na deskach dzisiaj zabrakło, bo nawet po statsach widać co było przyczyną porażki 45-27 dla Jazz w tym elemencie. Dziś Bynum znowu słabo, także na tablicach, do tego nawet Kwame który dzis świetnym mecz zagrał tylko 5 zbiórek, no i Roony zagrał tylko 2 minuty, więc tych zbiórek ewidentnie zabrakło.

A Jazz nie zwalniają, naprawdę są niesamowici w tym sezonie, Boozer jest po prostu fenomenalny, dziś znowu 30+/10+, nie wiem który to juz raz w tym sezonie, ale gra na poziomie All-star bez wątpienia.

Trochę szkoda tej porażki, bo na pewno super było by wracać do domu po zwycięstwie nad liderem Zachodu, a do tego z bilansem 9-3, ale nie ma się co przejmować, GSW, NOK i SAS także dzisiaj przegrywali, a my teraz mamy mecz z Nets, spokojnie do wygrania.

A Jazz jeszcze się doigrają, już w czwartek poznają magię Staples Center. :) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam sobie czytam te wasze komentarze ... I czy ja wiem, czy mecz był aż tak bliski zwycięstwa dla was? ... Przerzneliscie na deskach i to naprawdę ostro - 46-28 bodajże ... Trudno wówczas wygrać jakikolwiek mecz, kiedy przeciwnik tak wyraźnie prowadzi na tablicach. Gdyby było inaczej to MOŻE byście wygrali ... Ale koncenutrjac sie na tym co było a nie co mogło być, bo gdybać to mogą sobie nawet Bobcats "gdybyśmy zrobili to i to , to byśmy byli mistrzami NBA". No ale co do meczu - cieszy mnie fakt, że z wolna do formy wraca Kobe - jeśli bierze na siebie ciężar gry, to Lakersom gra naprawdę wychodzi. Fajnie, że nie przeszkodziło to Odomowi zagrać niezłego spotkania ... No i K. Brown ... Co prawda od niego przez ostatnie lata oczekiwało się duuuuuużo więcej, ale w tym sezonie po powrocie z kontuzji, gra też całkiem sympatycznie.

 

I nieco ciekawi mnie fakt, że nikt z was nie wspomniał że AK was poprostu miażdżył w defensywie :) I mi osobiście się wydaje, że wbrew waszym przypuszczeniom od jego powrotu do składu Jazz będą grali jeszcze lepiej :) Oczywiście mogę się mylić :)

 

P.S. Jakoś nie bardzo dzisiaj broniliście - nie licząc Browna :)

P.S.2 - Kurde Boozer ... ale on ma sezon ... A był u nas w Cavs to go puścili :P A przydałby się nam napewno, bo ostatnio gramy naprawdę fatalnie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak po pierwsze, to uśmiecham się gdy co drugi dzień patrzę w wyniki...to już bodaj 4 z rzędu mecz, który Jazz przegrywali 10-20 punktami jeszcze w 3-4 kwarcie ale który zdołali wygrać 4-8 punktami...zastanawiam się czy to szczęście po stronie Jazz i jego brak po stronie przeciwników, czy rzeczywiście coś w tym jest, że Jazz mają tyle opcji w ataku, że koniec końców ich ofensywa (przy średniej obronie) bierze górę nad atakiem rywali i nieznacznie ale jednak wygrywają....

 

sam nie wiem jak to jest ale jak coś się dzieje 4 razy z rzędu, a w całym sezonie może i z 8 (Jazz większość meczów wygrali po zaciętych końcówkach i przegrali tylko raz, gdy Sloan posadził na ławce Boozera) to nie może być w tym chyba przypadku....

dlatego tez nie zgodzę się z badboys i nie uważam by mieliby pęknąć z GSW dziś..owszem mogą (w końcu przecież keidyś przegrają), ale jeśli to się stanie to raczej nie będzie miał na to wpływ przebieg dzisiejszego meczu, bo 75% spotkań Jazz tak w tym sezonie wygląda...do tego grają bodaj 4 tydzień z rzędu back-to-back w piątek i sobotę i zawsze dawali radę więc zmęczenie też nie powinno być czynnikiem

 

no nic, na deskach jak słusznei pisaliście zostaliście zmiażdżeni...rzeczywiście Boozer i Memo mieli wiecej zbiórek niż nie tylko Wasz frontcourt ale i cały Wasz zespół...myślę, że najbardziej chyba zawiódł Was Bynum, na którego z tego co widzę bardzo stawiacie, a nawet wobec tak słabego defensora jakim jest Okur zupełnie nic nie zrobił w ataku....Brown też było nie było 33 minuty i tylko 5 dech - Booz grał tylko kilka minut więcej a miał o 11 zbiórek więcej....co do Kwame to meczu nie widziałem więc nie wiem jak bronił przeciw Boozowi....staty Booza mówią jednak same za siebie, ale na pocieszenie fanom poziomu obrony Browna powiem, że zatrzymać Bozoera na skutecznosci "tylko" 50% to też jest coś (przed meczem miał 59,9% w sezonie, teraz mu spadło do 58,7%)

 

inna kwestia to to, że Bynum (czy też kto inny kto krył Okura) też się nie wykazał, bowiem Turek specjalnie nie błyszczy w tym sezonie w skuteczności (bodaj 45% przed tym meczem) a przeciw Lakers zagrał jeden z lepszych meczów w sezonie (18pkt/12zb, 8-13 z gry)

 

myślę też, że z Parkerem na jedynce to daleko nie zajedziecie....dla mnie to taki sobie - bez obrazy - podwórkowy grajek, jak choćby McLeod....koleś chyba nie bardzo wie o co chodzi w prawdziwej koszykówce i jest trochę jak dziecko we mgle i nawet nauki Jaxa nie pomogą za bardzo....Williams u nas w sumie też przeciętny mecz, ale 15/10 to chyba wynik jakiego Smush nie miał w całym sezonie nawet raz

 

a wiecie co jest najśmieszniejsze? że Kirilenko, max player w Jazz, rzuca sobie 4 punkty i ma 1 zbiórkę i wszyscy fani Utah są zadowoleni i także rywale wychwalają go wniobogłosy:)...jednak rzeczywiście tak jak mówił przed meczem skupił się na "odwalaniu czarnej roboty" i "nie przeszkadzaniu chłopakom" i te jego 5 bloków być może zapewniło Jazz końcowy margin zwycięstwa...naprawdę ten koleś to jest fenomen, rozwala mnie czasami

 

summa summarum myślę, że przegraliście ten mecz zdecydowanie w obronie....Booz&Memo rzucili Wam 49 punktów i mieli 28 zbiórek - to wiele mówi o jakości Waszych wysokich, o których przecież tak ciepło się na ogół wyrażacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwame zagrał fenomenalnie, szkoda, ze Bynum jest taki młody i jeszcze nie potrafi w meczach o dużą stawkę zagrac bardzo dobrze. Chciałbym, zeby dziś było dziś a Bynum miał z 3 lata doświadczenia na koncie więcej 8) Szkoda, że przegraliśmy, no coż liczyłem na to.. jednak okazja do rewanżu już nie długo.. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwame zagrał fenomenalnie

:shock: no nie żartuj...to ciekawe jakie staty by wykręcił Boozer jakby Brown zagrał słabo...40/20??

 

nie wiedziałem, że macie takie minimalistyczne podejście do Kwame....owszem, w ataku zagrał ok, ale przeciw takim defensorom jak Booz i Memo to niezbyt duży problem....to przecież jego oborna i zbiórki miały być w tym meczu kluczem :!:

 

c'mon! nie dajcie mu spocząć na laurach, bo jak będzie tak grał jak wczoraj to daleko nie zajdziecie!

:shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greg00 w sumie racja, więc ok może nie fenomenalnie ( by było gdyby Boozer zagrał na 10/5 :wink: ) ale napewno bardzo dobrze sam Kwame nie pokryje i Okura i Boozera. A w dzisiejszym meczu z prawdziwych środkowych był tylko on "w grze" z Andrew robiliście co chieliście. Ja od Kwame więcej nie wymagam 3 steale, 3 bloki (bo prawda Amare dziś wykręcił 7 :lol: ) zabraklo trochę zbiórek (wogóle,t ego nam zabrakło). Możesz powiedzieć, że to drobne żużcyie materiału, albo słabymi środkowymi przeciwnika (ale o to właśnie chodzi) lecz w ostatnich trzech meczach Boozera zagrał na skutecznośći 14-20 (70%); 14/16 (88%); 10/16(62/3%) dziś jednak został utrzymany na poziomie 50% (mimo wszystko to dużo, ale jak by na miejscu Kwame grał drugi Andrew było by pewnie z 70%) ostatni raz na takiej skutecznośći Boozer zagrał 3 i 4 Listopada tego roku - 11 meczy temu. No ok, może i 50 % to dużo, ale Kwame wykonał to co do niego należało. W relacji radiowej komentatorzy rozpływali się nad jego grą w obornie, bo podobno nie popełnił zadnego większego błedu. Zauważ, ze to dopiero też 5 mecz Kwame w tym seoznie, a drugi prawdziwy (powyżej 20 minut) i własnie w tych meczach Kwame nie ustępuje przeciwnikowi (Boozer, Brand) a więc po meczu z Bucks i Nets którzy nie mają środkowych Kwame powinien być jescze bardziej rozkręcony, bardziej w "grze" i zobaczymy, już na zywo w TV jak sobie Boozer z nim radzi, albo odwortnie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po cichu liczyłem na W.Było blisko, ale Jazz zmiażdżyli nas na deskach...Mam nadzieję że meczyk na torrencie obejrzę, bo wygląda na to że było to fajne widowisko.Szczerze mówiąc spodziewałem się raczej że zniszczy nas Deron Williams (przy "fenomenalnej" obronie Smusha) a pod koszem nie będzie tak źle, ale Booz i Okur dali nam niezłą lekcję.

Szkoda porażki, ale Jazz grają po prostu nieziemsko...wszyscy czekają na jakis słabszy mecz, ale on jakoś nie nadchodzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od Kwame więcej nie wymagam 3 steale, 3 bloki

nie zwóciłem jakoś na to uwagi w box scorze - to na pewno podnosi jego ocenę ogólnej gry w obronie...jeśli chodzi o obronę 1-1 to ta ocena musi być niestety zgoła odmienna (tak na marginesie jak przejrzałem play-by-play to okazało się, że tylko jeden z tych bloków miał na Boozerze, a było nie było Booz oddał 26 rzutów w meczu)

 

Boozera zagrał na skutecznośći 14-20 (70%); 14/16 (88%); 10/16(62/3%) dziś jednak został utrzymany na poziomie 50% (mimo wszystko to dużo, ale jak by na miejscu Kwame grał drugi Andrew było by pewnie z 70%) ostatni raz na takiej skutecznośći Boozer zagrał 3 i 4 Listopada tego roku - 11 meczy temu.

niezbyt uważnie czytasz moje posty, bo właśnie o tym już wspominałem w pierwszym pomeczowym opisie :)

 

właśnie obejrzałem skrót z tego meczu (jest w Jazzowej części forum) i chciałem pochwalić blok Kobe na Deronie (2 powtórki dali)...fajnie to wyszło, heh, trochę się Williams zagrzał i zapomniał, że jest było nie było sporo niższy a i jumpa ma gorszego od KB więc raczej trudno mu będzie nad nim załadować...fajna akcja choć AK też fajnie zdusił Odoma:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

q

van na czym ogladales?

 

http://streamtvnow.com/ kapitalna sprawa nie dość, że wszystkie mecze Lakers mają to jeszcze jakość świetna.

 

Tak czytam sobie czytam te wasze komentarze ... I czy ja wiem, czy mecz był aż tak bliski zwycięstwa dla was? ... Przerzneliscie na deskach i to naprawdę ostro - 46-28 bodajże ... Trudno wówczas wygrać jakikolwiek mecz, kiedy przeciwnik tak wyraźnie prowadzi na tablicach. Gdyby było inaczej to MOŻE byście wygrali ...

byliśmy bardzo blisko wygrania tego meczu, poza początkowym prowadzeniem Jazz w zasadzie do ostatnich minut to Lakers utrzymywali mniejszą lub większą przewagę a Jazz cały czas ich gonili no i dzięki tym zbiórkom w ataku dogonili i przegonili.

 

no nic, na deskach jak słusznei pisaliście zostaliście zmiażdżeni...rzeczywiście Boozer i Memo mieli wiecej zbiórek niż nie tylko Wasz frontcourt ale i cały Wasz zespół...myślę, że najbardziej chyba zawiódł Was Bynum, na którego z tego co widzę bardzo stawiacie, a nawet wobec tak słabego defensora jakim jest Okur zupełnie nic nie zrobił w ataku....Brown też było nie było 33 minuty i tylko 5 dech - Booz grał tylko kilka minut więcej a miał o 11 zbiórek więcej....co do Kwame to meczu nie widziałem więc nie wiem jak bronił przeciw Boozowi....staty Booza mówią jednak same za siebie, ale na pocieszenie fanom poziomu obrony Browna powiem, że zatrzymać Bozoera na skutecznosci "tylko" 50% to też jest coś (przed meczem miał 59,9% w sezonie, teraz mu spadło do 58,7%)

co do Bynuma Lakers na początku praktycznie wcale na niego nie grali, potem usłyszał kilka dziwnych gwizdków, które w ogóle wybiły go z rytmu co w połączeniu z dobrą grą Kwame sprawiło, że nie pograł za długo. Okura cały mecz krył Odom a Boozera na zmianę Kwame z Bynumem. Boozer nie miał za dobrej skuteczności przez większość meczu poprawił ją właśnie zbierając piłki i szybko je dobijając czy wymuszajac faule i dobił dlatego do 50%, a tak przy Bynymie próbowal rzucać jumperki co mu średnio szło przy długich łapach gracza Lakers, jak krył go Kwame to kilka razy próbowal się przepchnąć co mu nie poszło gdzieś tam go Kwame blokował i ogólnie wypychał, ale Boozer jest najbardziej niebezpieczny kiedy ma piłkę w rękach krótko czy to dostaje podanie po zasłonie i szbko ścina pod kosz rzucając, czy własnie dobijając niecelne rzuty.

 

Moim zdaniem tu był błąd Phila podobnie jak w meczu z Pistons za dużo grania z jednym wysokim kiedy rywal ma taką przewagę na desce, nie wiem czy Ronny grał tak krótko bo jeszcze mu uraz dokucza, ale jak mógł dłużej to zdecydowany błąd Jaxa.

 

myślę też, że z Parkerem na jedynce to daleko nie zajedziecie....dla mnie to taki sobie - bez obrazy - podwórkowy grajek, jak choćby McLeod....koleś chyba nie bardzo wie o co chodzi w prawdziwej koszykówce i jest trochę jak dziecko we mgle i nawet nauki Jaxa nie pomogą za bardzo....Williams u nas w sumie też przeciętny mecz, ale 15/10 to chyba wynik jakiego Smush nie miał w całym sezonie nawet raz

 

Williams był słabiutki do czwartej kwarty, w której zaczął dopiero trafiać, zresztą ni e obawiaj się Greg Lakers mają dla niego porządne zastępstwo w osobie Farmara, który dzisiaj jeszcze z powodu kontuzji nie zagrał. Jeżeli chodzi o Williamsa Kobe kapitalnie zablokował go kiedy ten próbował załadować piłkę :shock:

 

Jazz nie potrzebują ofensywy Kirilenko, ale w defensywie gość jest cholernie niebezpieczny, w czwartej kwarcie krył Bryanta, którego już nie bardzo mógł zostawiać żeby pomagać i inni graczem Lakers mogli spokojnie już rzucać do kosza, ale kiedy KB krył młody Brewer, którego Kobe nieźle cały mecz szkolił to AK był wszędzie ze swoimi blokami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

greg bede szczery:) obstawilem w ciemno L jazzmanow bo zerknalem ze graja b2b w oakland dzisiaj:) nie zerknalem natomiast na caly kalendarz a tam ladnie jak byk ze oni faktycznie juz 3krotnie radzili sobie w b2b. jestem w szoku. jazz mieli nieprzyjemny kalendarz w listopadzie. cholernie nieprzyjemny a mimo to tylko raz polegli w nj. faq

 

skad te zwyciestwa?? fizycznosc. rywale jazz pekaja w 4 kwartach. plus szeroka kadra. dzis nie szlo brewerowi wszedl harpring. jest naprawde 10 zawodnikow i kazdy wchodzi na parkiet i cos wnosi. jest tez trener nie byle jaki. i na dzien dzisejszy jazz jaki jest kazdy widzi:) zazdroszcze fanom jazzmanow bo po kilku latach pecha maja sezon ktory z nawiazka wynagradza im tamte lata.

 

zeby bylo zabawniej z nami tez beda grali b2b w czwartek. zastanawiam sie jak dlugo pociagna takie granie. musi w koncu przyjsc kryzys, choc patrzac na to z jakim luzem ogrywaja kolejnych rywali nie zanosi sie na to. ale mam przeczucie ze warriors beda mieli dzien konia dzisiaj....

 

 

boozer miazdzy. sciagam juz mecz wiec jak obejrze w miare szybko to moze jeszcze cos skrobne o tym meczu i samym boozerze. z tego co mowili komentatorzy kwame wcale zle nie bronil. owszem w box scorze wyglada to slabo. cieszy natomiast to ze kwame wlacza sie w ataku. niech dojdzie do 15/10 i dam mu spokoj.

 

wracajac do nas. 8-4 wciaz zle nie wyglada. do konca miesiaca 3 mecze. wypadaloby minimum 2 z nich wygrac. apetyt rosnie w miare jedzenia i patrzac realnie moglismy miec lepszy bilans ale.... patrzac na to co pisalismy na poczatku tego tematu w ciemno bralismy te 66% wiec nie bede mial wiekszych zastrzezen jesli uda nam sie na tym poziomie pozostac:)

 

zerkam powoli juz na grudzien... oj tam bedzie sie dzialo, lizniemy troche texasu....ale najpierw skonczmy listopad.

 

van to nie jest zaden platny stream? jezeli moglbys w skrocie opisac w temacie o tv jak to dziala to bylbym wdzieczny(jak i inni:))

 

zastanawiam sie czy i co bylby w stanie dac nam mihm w meczu z takimi jazz???? i czy nasza deska naprawde wyglada tak slabo jak wskazuja na to dzisiejsze statsy czy to tylko slabszy dzien na desce w polaczeniu z "potentatem deskowym" daly taki wynik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boozera na zmianę Kwame z Bynumem. Boozer nie miał za dobrej skuteczności przez większość meczu poprawił ją właśnie zbierając piłki i szybko je dobijając czy wymuszajac faule i dobił dlatego do 50%, a tak przy Bynymie próbowal rzucać jumperki co mu średnio szło przy długich łapach gracza Lakers, jak krył go Kwame to kilka razy próbowal się przepchnąć co mu nie poszło gdzieś tam go Kwame blokował i ogólnie wypychał, ale Boozer jest najbardziej niebezpieczny kiedy ma piłkę w rękach krótko czy to dostaje podanie po zasłonie i szbko ścina pod kosz rzucając, czy własnie dobijając niecelne rzuty.

no i w tym jest właśnie rola trenera, żeby jak najbardziej ułatwiać grę swoim zawodnikom, by ci mogli zdobywać łatwe punkty po zasłonach..przejmowanie po zasłonach to też jest element gry obronnej..tak jak i zastawianie deski po niecelnych rzutach rywali - już pal sześć, że sam Kwame nie zbierał piłek ale powinien przynajmniej potraifć zastawić Boozera (od którego jest chyba większy) tak by ten nie mógł zebrać...tu najbardziej zawiódł, czego kwintesencją była ostatnia ofensywna zbiórka Boozera, którą dobił Lakers

 

 

myślę też, że z Parkerem na jedynce to daleko nie zajedziecie....dla mnie to taki sobie - bez obrazy - podwórkowy grajek, jak choćby McLeod....koleś chyba nie bardzo wie o co chodzi w prawdziwej koszykówce i jest trochę jak dziecko we mgle i nawet nauki Jaxa nie pomogą za bardzo....Williams u nas w sumie też przeciętny mecz, ale 15/10 to chyba wynik jakiego Smush nie miał w całym sezonie nawet raz

Williams był słabiutki do czwartej kwarty, w której zaczął dopiero trafiać

to widzisz, był słabiutki a i tak Jazz wygrali....inna sprawa, że nawet jeśli rzucał słabo to miał jednak te swoje 10 asyst (z czego 7 przez pierwsze 3 kwarty o których piszesz), których tylu ani Parker, ani Farmar jeszcze nie mieli w tym sezonie (a jak skrupulatnie sprawdziłem nawet na spółkę im się to jeszcze nie udało)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

van to nie jest zaden platny stream? jezeli moglbys w skrocie opisac w temacie o tv jak to dziala to bylbym wdzieczny(jak i inni:))

jest płatny pisałem o tym na głównym forum:

 

W tamtym temacie o meczach w tv pisaliśmy na temat streamtv.com przez jakiś czas nie można było u nich wykupić oglądania, ale w tej chwili jest już to możliwe tylko nie za pośrednictwem paypal, ale safepay solutions. Także dzisiaj właśnie to zrobiłem opłata za miesiąc wynosi 6 dolców za trzy miesiące 14 z tym, że dwa dolary idzie do safepay ja wykupiłem na trzy miechy trzeba mieć jednak kartę kredytową VISA zdaje się i błyskawicznie jak po zapłaceniu miałem już dostęp do ich streamów.

Najlepsze jest to, że pokazują wszystkie mecze Lakers w tym sezonie Very Happy więc za niecałe 50 zeta na trzy miechy jest to zdecydowanie opłacalne Smile

razem z opłatą za użycie karty wyszło niecałe 52zł za trzy miechy, a oprócz NBA jest tam NFL, NHL, sporo meczów kopanej w czasie weekendu także jak kogoś te wszystkie dyscypliny interesują i ma dobre łącze to nie ma lepszej opcji. Mimo, że niektóry streamy mają 400-500 kbit to u mnie oprócz nieporównywalnie lepszej jakości jest zdecydowanie mniej problemów z buforowaniem itd. niż na streamach niższej jakości.

 

zastanawiam sie czy i co bylby w stanie dac nam mihm w meczu z takimi jazz???? i czy nasza deska naprawde wyglada tak slabo jak wskazuja na to dzisiejsze statsy czy to tylko slabszy dzien na desce w polaczeniu z "potentatem deskowym" daly taki wynik?

to był dopiero nasz trzeci przegrany na deskach mecz pozostale dwa to z Blazers i ten mecz z Pistons więc nie jest to coś z czym mamy wielkie problemy. Kwame jak wszedł na zmianę w pierwszej kwarcie w 10 minut zebrał 4 piłki potem w pozostałe 23 zaledwie jedną. Tutaj błedem mogło być to, że jak zmienił Bynuma w połowie trzeciej kwarty grał już do końca nie siadając nawet na chwilę co w połączeniu z nietypową jak na niego aktywnością w ataku mogło mieć negatywny wpływ na niego i kiedy potrzebowaliśmy w końcówce tych zbiórek już nie walczył o nie tak jak powinien czy jak robił to we wcześniejszych meczach , dla mnie błąd Phila Kwame powinien mieć czas na odpoczynek bo we wcześniejszych meczach w ograniczonym czasie gry zbierał świetnie a Bulls i Clippers pod koszem do słabych nie należą no i Turiaf powinien więcej grać.

 

Greg co do asyst Williamsa to przecież jest klasyczny PG grający w systemie, który wykorzystuje umiejętności kogoś takiego, przecież dobrze wiesz, że w Lakers u Jaxa rozgrywający pełni zdecydowanie inną rolę niż rozgrywający w systemie u Sloana :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tego meczu bo moglismy uciąc zwyciestwo rywalom i dostalismy minimalna iloscia pkt (tak samo jak w 05/06 czesto sie to zdarzalo) No cóż jak na razie jazzmani sa niedoscignieni i póki co bardzo ciezko z nimi wygrac wszystkim druzynom nba a u siebie to juz w ogole obawiam sie czy przegraja jakis mecz w RS :shock: :lol: (takze nie ma sie czego obawiac) Co do przebiegu meczu to wydaje mi sie najodpowiedniejsza opcja wstawienie fotki.

 

http://grafika.e-basket.pl/galerie/31417/1164440505.jpg

 

edit:

 

@Van

 

http://streamtvnow.com/ kapitalna sprawa nie dość, że wszystkie mecze Lakers mają to jeszcze jakość świetna.

wszedłem na tą stronke i wyskoczylo mi forum gdzie przeszukalem wszystkie topiki o lakers i zadnego linku nie bylo . mozesz napisac jakas instrukcje dla niekumatych? :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim to się musisz zarejestrować - jak wejdziesz na stronkę, kliknij choćby na byle co i wyskocze okienko ze sie musisz zalogowac - stamtda przejdz do rejestracji i tam juz dalej wiadomo co robic ... Jednak na tym "darmowosc" tego streama sie konczy :) Pozniej jak juz jestes zarejestrowany i zalogowany, mozesz sobie tylko przegladac forum i program (swoją drogą naprawdę ciekawy - dużo meczy NFL i to mi się podoba :D) ale żeby cokolwiek obejrzeć musisz najpierw dokonać wpłaty :) Wiec jeśli nie chcesz wydać na 3 miesiące jakoś tak będzie z 50 złotych, to sobie nic nie poogladasz :)

 

Aha co do Derona - Van mówisz, że zagrał słabo, a później stwierdzasz, że jego 7 asyst (czyli bardzo dobry wynik) przez 3 kwarty, to zasługa tego, że jest rasowym PG - no skoro jest, to niech podaje, nie wiem w czym tutaj jakaś słabość ma wynikać :P Nie trafiał za dużo, ale rasowy PG jest przede wszystkim od asystowania, a nie od rzucania - a jak umie rzucać dodatkowo, no to chwała mu za to :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha co do Derona - Van mówisz, że zagrał słabo, a później stwierdzasz, że jego 7 asyst (czyli bardzo dobry wynik) przez 3 kwarty, to zasługa tego, że jest rasowym PG - no skoro jest, to niech podaje, nie wiem w czym tutaj jakaś słabość ma wynikać :P Nie trafiał za dużo, ale rasowy PG jest przede wszystkim od asystowania, a nie od rzucania - a jak umie rzucać dodatkowo, no to chwała mu za to :)

nie łapię o co chodzi :? Greg napisał o Parkerze i jego asystach czy ich braku i Williamsie więc odpowiedziałem, że w Lakers nominalny rozgrywający ma zdecydowanie inne zadania od rozgrywajacego chociażby u Sloana w Jazz. Williams nie trafiał przez trzy kwarty więc napisałem, że grał słabo bo jego i jego punktów się w tej drużynie obawiałem najbardziej i jak się okazało było czego, ale dopiero w czwartej kwarcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nie ma W, bylismy blisko, ale tym razem sie nie udało. Trudno jest wygrywac mecze z taka porażka na zbiórkach.

Plusy tego meczu dla nas to ładne statsy Kwame i gra Kobe'go, który sprawia wrażenie szybkiego powacania do formy (trójki juz dzisiaj lepiej siadały), ładnie też Odom.

Radman na operacje, bez trójek jest bardzo przeciętny, a b. dobry w trójkach io przeciętny w reszcie elementów gracz to graczbardzo przydatny.

Jazz jest na razie nie do powstrzymania, świetnie grają w końcówkach. Lakersi (mam nadzieję) dopiero się rozkręcaja i uda im się to niedługo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.