Skocz do zawartości

rozkminy psychologiczne aka na kozetce u terapeuty ep#1 - bycie singlem


rw30

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, wiLQ napisał(a):

Ergo nie spelnia podstawowego warunku, ze celem nr 1 jest zwiazek...
Wg mnie najwiekszy problem tindera jest taki, ze o dopasowaniu decyduja zdjecia i algorytm, a nie konkretne kryteria wyszukiwania uzytkownikow.
Jesli serwis nie pozwala wyszukiwac np bezdzietnych singielek z wybranego wieku, lokalizacji i okreslonych cechach fizycznych+charakteru to nie jest przydatny do szukania.

Ma takie opcje, ale i jak na sympatii kobiety rzadko czują potrzebę wypełniać. 

6 minut temu, wiLQ napisał(a):

W sumie wszystko co napisalem w oryginalnym poscie sprowadza sie do mocy zawezania poszukiwania o istotne kryteria. Bo znalezc kogos pasujacego sposrod setek tysiecy opcji jest hardcorem, a zejsc ponizej 1000 kandydatek z ktorych prawie wszystkie spelnioniaja warunki "podoba mi sie + ma ceche na ktorej zalezy + nie ma cechy, ktorej nie cierpie" daje calkiem spore szanse, to jakby grac z wazona kostka na nasza korzysc. 

Zasady gry się zmieniły.

Rada by iść na kurs tańca pewnie 20 lat temu miała szans ;)

6 minut temu, wiLQ napisał(a):

Wg mnie tu Ci brakuje perspektywy i zupelnie nie w tym problem, ladna bezdzietna 30-latka zalozy konto na Tinderze, ale w tydzien dostanie setki polubien/wiadomosci [w tym obrazliwie!], wiec ucieknie bo trzeba miec duzo samozaparcia przekopywac sie przez tyle spamu. Dlatego popularnosc serwisu niekoniecznie jest plusem i duzo skuteczniejszy bedzie niszowy, ktory laczy jakas wspolna cecha wszystkich uzytkownikow.

Na Sympatii dostanie nawet więcej! bo tam każdy może napisać i ja dopiero zginę w tłumie.

Plus ja akurat jestem na etapie mocno nieszukania związku, nie mam żadnych portali etc, praca i zajawka zabierają mi cały czas, że tak naprawdę ja nie mam czasu na żaden związek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rw30 i goscinnie feat'uring @RappaR

chyba jeden z ciekawszych offtopowych tematow. swiat sie zmienil a z nim zmienily sie oczekiwania. obu plciom (bez wyjatku) wyjebalo oczekiwania w kosmos - naprawde ludzie obiektywnie malo inteligentni lub przecietni (obie plcie) maja wyjebane ego, a wszechogarniajaca technologia ciagle im podsuwa jakis kontent (wizualnie) o ktorym nawet nie mogliby wczesniej pomarzyc, bo by nie wiedzieli o jego istnieniu - teraz wszystko jest w "zasiegu" reki, "fajni ludzie", "fajne ciuchy", "fajne wnetrza", "fajne podroze", "fajne samochody", a w okolo, w realu, tak naprawde ta sama c***NIA, moze z prostszymi chodnikami i troche schludniej/czysciej.

wiec jak osoby obu plci z tego pokolenia "marzycieli" nie zalapia sie na jakis powazny zwiazek czy nawet wpadke (taki twardy reset przed 30-stka), to sie okopuja w tym swoim hedonistycznym cyklu z coraz mniejsza stopa zwrotu. zeby atrakcyjna 35-40latka byla bezdzietna i singielka to musialaby by byc w spiaczce, albo ja jakis bezplodny patol trzymal 15lat pod kluczem zanizajac samo-ocene. to taki strzal na poziomie pewnie 1:1,000 w tej grupie docelowej, napewno takiej na apce nie znajdziesz (kobiet w PL w wieku 35-39 jest okolo 1.5mln, atrakcyjnych pewnie 10% nie liczac stanu cywilnego).

bedac 35-40, trzeba sie wstrzelic w grupe dziewczyn z duzych miast (jak u Komorowskiego, "zmien prace na lepsz'o!), 3-5lat po studiach ktore pracuja w korpo. bez sily przebicia w bialy dzien w jakiejs "lunchowni", na spontanie, sie nie obejdzie. tak to bedziesz liczyl na jakis "rebound" po swojej starzejacej sie grupie znajomych. to jest trywialne do bolu, ale najlatwiej poprostu zagadac atrakcyjna kobiete na ulicy, a nie jest to najprostszy klimat dla wiekszosci. latwiej jest "swipe'owac" w apkach w lewo/prawo niz randomowo zagadac 4-5 kobiet na kawe (najstarszy numer swiata). 

 

Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rw30 nie oceniam absolutnie i pisze w pozytywnym aspekcie - chyba dopadł Ci kryzys (własnej) tożsamości wieku średniego. Niby coś osiągnąłeś, niby fajnie żyłeś, ale jak się wdrożysz w temat to wychodzi, że nie spełniłeś (oby) swoich (a nie rodziców) planów/marzeń i jest po prostu... nie (do końca) szczęśliwy. 

Nie pisz, że jest inaczej, bo to nie tyle tekst o Tobie, tylko o pokoleniu przełomu lat 70/80, które miało osiągać to czego nie udało się rodzicom lub nie mieli takiej możliwości, a my (też jestem po 40) mieliśmy już niby tę szansę.

Osobiście polecam kilka rozmów z obiektywna osobą jaką jest psycholog terapeuta, który nie tyle będzie Cię zabierał w behawioralno-poznawcze schematy lat dzieciństwa, co pomoże Ci odnaleźć własnego siebie i być może zweryfikować czy słusznie odrzucasz niektóre elementy... np. 

1 godzinę temu, rw30 napisał(a):

wziąć pannę z dzieckiem

bo to...

1 godzinę temu, rw30 napisał(a):

Pewnie najłatwiej byłoby zejść z wymaganiami / urodą

wcale nie jest rozwiązanie. W wielu przypadkach wychodzi, że "wymagania" to częściej wynik otoczenia i braku akceptacji, niż prawdziwy aspekt.

Z moich (i moich znajomych, w tym takich co sie rozwiedli/rozstali po 40) doświadczeń wynika, że samo bzykanie lasek rodem z pokazów mody czy reklam Intimmisimi z każdym kolejnym razem przynosi mniej satysfakcji i nie zaspokaja naszych potrzeb. Żeby dobrze być zrozumianym sam sex może być super, ale kiedy masz tego nadmiar bez czegokolwiek głębszego (a poniekąd o tym piszesz) to szybko kończysz (Ty lub ona) znajomość.

43 minuty temu, RappaR napisał(a):

Nie obserwuję za wiele zawierania nowych par i ogólnie z moich obserwacji będzie singielstwo będzie nowym trendem

Ten trend jest już od dawna i... powoli będzie się kończył. Za dużo depresji maja ludzie.

11 minut temu, the_secret napisał(a):

jak zajebiscie zarabiasz i jesteś w dobrej formie to po co sie umawiać z 30 czy nawet 35+ laskami? młodsze będą fajniejsze, lepiej nastawione do życia i mniej zepsute

To tylko kozacko brzmi na browarze z kolegami...  Młode dziewczyny choć coraz bardziej rozwinięte intelektualnie, to jednak w zdecydowanej większości przypadków (bo są wyjątki) zaspokoją prawie wszystkie swoje potrzeby związkiem ze starszym facetem, ale niekoniecznie zaspokoją potrzeby faceta. Owszem mogą służyć za obiekt zazdrości kolegów i ich żon/partnerek, ale trudno jest tak dużą różnicę wieku "zasypać" samym wyglądem i seksem.

Do tego czy większość tu obecnych to akceptuje czy nie, to z wiekiem nasze potrzeby będą maleć, a młodych kobiet... rosnąć. Uwierz mi, związek z różnicą wieku pow. 15-20 lat nie jest łatwy i zdecydowanie bardziej płytki, stąd schemat Ty kasa, ona wygląd i seks. Do tego nawet jak Ci sie trafi fajna dziewczyna z taką różnica wieku, to... prędzej czy później dojdzie do sporych rozbieżności z jej rówieśnikami, bo szczególnie jej koledzy będą koszmarnie głupi i prostolinijni. 

Na koniec @rw30 głowa do góry, jak weźmiesz sprawy w swoje ręce, to będzie dobrze. Ja w czasie Covidu rozwiodłem się po +20 latach związku, skorzystałem z "wolności" i dobrej zabawy z 20 lat młodszymi, ale po roku miałem dość...  Zastanowiłem się czego tak naprawdę chcę dalej w życiu, poznałem super kobietę i właśnie w te walentynki urodziła mi się cudowna córeczka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, dannygd napisał(a):

nie oceniam absolutnie i pisze w pozytywnym aspekcie - chyba dopadł Ci kryzys (własnej) tożsamości wieku średniego. Niby coś osiągnąłeś, niby fajnie żyłeś, ale jak się wdrożysz w temat to wychodzi, że nie spełniłeś (oby) swoich (a nie rodziców) planów/marzeń i jest po prostu... nie (do końca) szczęśliwy. 

Nie pisz, że jest inaczej, bo to nie tyle tekst o Tobie, tylko o pokoleniu przełomu lat 70/80, które miało osiągać to czego nie udało się rodzicom lub nie mieli takiej możliwości, a my (też jestem po 40) mieliśmy już niby tę szansę.

Osobiście polecam kilka rozmów z obiektywna osobą jaką jest psycholog terapeuta, który nie tyle będzie Cię zabierał w behawioralno-poznawcze schematy lat dzieciństwa, co pomoże Ci odnaleźć własnego siebie i być może zweryfikować czy słusznie odrzucasz niektóre elementy

Kryzys wieku średniego to ładny termin, ale pop

 

kulturowy. Od psychologa to już prędzej polecałbym księdza.

 

6 minut temu, dannygd napisał(a):

Ten trend jest już od dawna i... powoli będzie się kończył. Za dużo depresji maja ludzie.

Ten trend rozwija się w dynamicznym tempie. I nie będzie się kończył, bo ludzie nie są przystosowani do życia w związkach. Coś jak kwestia dzietności.

7 minut temu, dannygd napisał(a):

To tylko kozacko brzmi na browarze z kolegami...  Młode dziewczyny choć coraz bardziej rozwinięte intelektualnie, to jednak w zdecydowanej większości przypadków (bo są wyjątki) zaspokoją prawie wszystkie swoje potrzeby związkiem ze starszym facetem, ale niekoniecznie zaspokoją potrzeby faceta. Owszem mogą służyć za obiekt zazdrości kolegów i ich żon/partnerek, ale trudno jest tak dużą różnicę wieku "zasypać" samym wyglądem i seksem.

Do tego czy większość tu obecnych to akceptuje czy nie, to z wiekiem nasze potrzeby będą maleć, a młodych kobiet... rosnąć. Uwierz mi, związek z różnicą wieku pow. 15-20 lat nie jest łatwy i zdecydowanie bardziej płytki, stąd schemat Ty kasa, ona wygląd i seks. Do tego nawet jak Ci sie trafi fajna dziewczyna z taką różnica wieku, to... prędzej czy później dojdzie do sporych rozbieżności z jej rówieśnikami, bo szczególnie jej koledzy będą koszmarnie głupi i prostolinijni. 

Na koniec @rw30 głowa do góry, jak weźmiesz sprawy w swoje ręce, to będzie dobrze. Ja w czasie Covidu rozwiodłem się po +20 latach związku, skorzystałem z "wolności" i dobrej zabawy z 20 lat młodszymi, ale po roku miałem dość...  Zastanowiłem się czego tak naprawdę chcę dalej w życiu, poznałem super kobietę i właśnie w te walentynki urodziła mi się cudowna córeczka. 

Ja sam się zdziwiłem ile w moim otoczeniu szpitalnym miałem kontaktu z związku z różnicą wieku 15-20 lat, związków małżeńskich itd.

I nigdy nie było schematu starszy kasa, młodsza wygląd i seks. 

Co do dojrzałości - dojrzałość jest wymuszana przez otoczenie. Więc nie mówiłbym o takiej różnicy mentalnej. 

Ale faktycznie jak patrzę najlepiej szukać jak masz możliwość laskę w okolicy ~40, to pokolenie nie zostało zniszczone przez internet/social media/ekrany/lasowanie etc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, RappaR napisał(a):

Ale faktycznie jak patrzę najlepiej szukać jak masz możliwość laskę w okolicy ~40, to pokolenie nie zostało zniszczone przez internet/social media/ekrany/lasowanie etc

Jak rw30 zaakceptuje, ze normalna zdrowa, atrakcyjna, w tym wieku to na 99% dzietna i rozwiedziona to na luzaku. Inaczej trzeba szukac w duzo wiekszej niezameznej i mlodszej puli. Reszta to liczenie na cud i zabijanie czasu.

Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, RappaR napisał(a):

Od psychologa to już prędzej polecałbym księdza.

LOL

23 minuty temu, RappaR napisał(a):

I nie będzie się kończył, bo ludzie nie są przystosowani do życia w związkach. Coś jak kwestia dzietności.

Ten eksperyment społeczny nie wypalił w Japonii, dziś edukacja idzie tam w przeciwnym kierunku. W Stanach mamy opioidowe zoombie itd. to musi się zmienić. Dzietność to bardziej skomplikowany element..

28 minut temu, RappaR napisał(a):

ile w moim otoczeniu szpitalnym

Wasza grupa nie jest adekwatnym odzwierciedleniem społeczeństwa. Odpowiedzialność, godziny pracy, stres i łatwy dostęp do "medykamentów" - poważnie zaburzają. 

32 minuty temu, RappaR napisał(a):

I nigdy nie było schematu starszy kasa, młodsza wygląd i seks.

Pomijam, że nie wierzę (za dużo ludzi z tego środowiska znam) - ale za to są ciekawsze seks za karierę ;)

33 minuty temu, memento1984 napisał(a):

Jak rw30 zaakceptuje, ze normalna zdrowa, atrakcyjna, w tym wieku to na 99% dzietna i rozwiedziona to na luzaku.

Dziś zegar biologiczny kobiet jest mocno przesunięty. Jeszcze 30 lat temu ciąża po 35 rż to było wielkie ryzyko, a teraz po 40 to nic nadzwyczajnego. Możliwości suplementacji dają naprawdę duże możliwości, ale ważne jak prowadziła się wcześniej babka. Jak za dużo antydepresantów, alku i mało ruchu, to wiadomo, ze kicha. Moim zdaniem wiek typowego milfa mocno się przesunął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, dannygd napisał(a):

Ten eksperyment społeczny nie wypalił w Japonii, dziś edukacja idzie tam w przeciwnym kierunku. W Stanach mamy opioidowe zoombie itd. to musi się zmienić. Dzietność to bardziej skomplikowany element..

Z czasem w życiu odkrywasz, że pewnych błędów nie idzie naprawić i odwrócić.

1 minutę temu, dannygd napisał(a):

Wasza grupa nie jest adekwatnym odzwierciedleniem społeczeństwa. Odpowiedzialność, godziny pracy, stres i łatwy dostęp do "medykamentów" - poważnie zaburzają. 

Ale nawet nie mówię o samych lekarzach. Ot ratowniczka medyczna 24 lata hajtnęła się z 40 letnim ratownikiem mającym 18 letniego syna. 30 letnia sanitariuszka od 10 lat w związku z 50+ strażakiem.

Faktycznie ludzie mogą dobrze to ukrywać, ale ten "łatwy dostęp do medykamentów" to click baity z onetu. Szczególnie w erze receptomatów.

 

3 minuty temu, dannygd napisał(a):

Pomijam, że nie wierzę (za dużo ludzi z tego środowiska znam) - ale za to są ciekawsze seks za karierę ;)

To nie wierz. 

Przypadki seksu za karierę znam, ale nawet ich nie liczylem/nie przyszło mi na myśl brać pod uwagę w tej dyskusji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dannygd napisał(a):

Dziś zegar biologiczny kobiet jest mocno przesunięty. Jeszcze 30 lat temu ciąża po 35 rż to było wielkie ryzyko, a teraz po 40 to nic nadzwyczajnego. Możliwości suplementacji dają naprawdę duże możliwości, ale ważne jak prowadziła się wcześniej babka. Jak za dużo antydepresantów, alku i mało ruchu, to wiadomo, ze kicha. Moim zdaniem wiek typowego milfa mocno się przesunął.

tu musisz sie zdecydowac - bo zegar biologiczny sie nie przesunal, tylko metody mechanicznego zaplodnienia sie poprawily. Pytanie tez co oznacza cos "nadzwyczajnego" - nadal 5-10% via IVF w wieku 40-45 to dupy nie urywa. 

Wiek typowego MILFa jest ten sam, nie wiem, moze wg niektorych sie "poszerzyl" bo jakis wiekszy % kobiet po 45 zaczal bardziej dbac o swoj wyglad/forme?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, memento1984 napisał(a):

Jak rw30 zaakceptuje, ze normalna zdrowa, atrakcyjna, w tym wieku to na 99% dzietna i rozwiedziona to na luzaku. Inaczej trzeba szukac w duzo wiekszej niezameznej i mlodszej puli. Reszta to liczenie na cud i zabijanie czasu.

Jeszcze w tym wieku dziecko nie przeszkadza, bo odchowane już. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, memento1984 napisał(a):

tu musisz sie zdecydowac - bo zegar biologiczny sie nie przesunal, tylko metody mechanicznego zaplodnienia sie poprawily. Pytanie tez co oznacza cos "nadzwyczajnego" - nadal 5-10% via IVF w wieku 40-45 to dupy nie urywa. 

Wiek typowego MILFa jest ten sam, nie wiem, moze wg niektorych sie "poszerzyl" bo jakis wiekszy % kobiet po 45 zaczal bardziej dbac o swoj wyglad/forme?

Wiek biologiczny się przesunął, bo to nie termin fizjologicznej wartości zapłodnienia, a potrzeby kobiet do wejścia w trwały związek. Obecnie dobre 40-latki mają czas.

Wiek typowego MILFa się znacznie poszerzył, znam 40-latkę, która wygląda jak 9/10 25 latka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, RappaR napisał(a):

Wiek biologiczny się przesunął, bo to nie termin fizjologicznej wartości zapłodnienia,

ale on napisal o zegarze biologicznym, ten nadal stuka i ma "standardowo" ten sam program. zdolnosc/wydajnosc reprodukcyjna to tylko marker wielu innych rzeczy/zmian ktore zachodza w ciele kobiety. dla poprawienia/wydluzenia horyzontu czasowego zaplodnienia poprawili sie proces mechanicznie. w wiekszosci wypadkow dla kobiet, jesli chodzi o wyglad, to glownie kosmetyki/poprawienie cery, poprawienie formy fizycznej, bardzo powierzchownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, memento1984 napisał(a):

ale on napisal o zegarze biologicznym, ten nadal stuka i ma "standardowo" ten sam program. zdolnosc/wydajnosc reprodukcyjna to tylko marker wielu innych rzeczy/zmian ktore zachodza w ciele kobiety. dla poprawienia/wydluzenia horyzontu czasowego zaplodnienia poprawili sie proces mechanicznie. w wiekszosci wypadkow dla kobiet, jesli chodzi o wyglad, to glownie kosmetyki/poprawienie cery, poprawienie formy fizycznej, bardzo powierzchownie.

No ale to nie zmienia faktu, że kobiety nie spiesza się z tego powodu. Dzietność 1,2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, RappaR napisał(a):

No ale to nie zmienia faktu, że kobiety nie spiesza się z tego powodu. Dzietność 1,2

Faceci tez unikaja odpowiedzialnosci jak moga. zawsze sie moga dluzej powyglupiac i az tak im zegar biologiczny nie pyka.

Edytowane przez memento1984
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, memento1984 napisał(a):

Faceci tez unikaja odpowiedzialnosci jak moga. zawsze sie moga dluzej powyglupiac i az tak im zegar biologiczny nie pyka.

Mówiliśmy o kobietach, nie o mężczyznasz.

Oczywiście sporo punktów u obu płci jest wspólne. Sporo mężczyzn też zniechęca ryzyko rozwodu, alimentów i utrudnień opieki, każda historia o matce próbującej nastawić dzieci przeciw ojcu, o fałszywych zarzutach molestowania działa na brak dzieci lepiej niż prezerwatywa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, dannygd napisał(a):

Osobiście polecam kilka rozmów z obiektywna osobą jaką jest psycholog terapeuta, który nie tyle będzie Cię zabierał w behawioralno-poznawcze schematy lat dzieciństwa, co pomoże Ci odnaleźć własnego siebie i być może zweryfikować czy słusznie odrzucasz niektóre elementy... np. 

Zbieram sie żeby odpisać na ten temat szczególnie że ostatnio obserwowałem walke/szukanie kumpla 40+ o znalezienie parterki i niejako temat jest swieży. Ale do tego musze znaleźć troszke czasu wiec teraz tylko napisze : to co zacytowałem to chyba najgorsza możliwa rada. W zdecydowanej większości to wyrzucenie pieniędzy na bełkot lub po radach "terapeutów" zaczniecie mieć tak nasrane w głowie ze żadnej sensownej relacji nie stworzycie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Gregorius napisał(a):

Zbieram sie żeby odpisać na ten temat szczególnie że ostatnio obserwowałem walke/szukanie kumpla 40+ o znalezienie parterki i niejako temat jest swieży. Ale do tego musze znaleźć troszke czasu wiec teraz tylko napisze : to co zacytowałem to chyba najgorsza możliwa rada. W zdecydowanej większości to wyrzucenie pieniędzy na bełkot lub po radach "terapeutów" zaczniecie mieć tak nasrane w głowie ze żadnej sensownej relacji nie stworzycie. 

Pierwszy post Twój pod którym się absolutnie podpisuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy czym. Nie uważam że psychologia jest nie potrzebna.  Dla określonych osób czy w określonych stanach jak najbardziej. Choć przy bardziej zaawansowanych problemach to już bardziej wierze w psychiatrie (ze względu na leki). Natomiast obserwuje obecnie debilny trend chodzenia do psychologów z każda najmniejsza pierdołą a czasem i bez żadnego powodu. Cały kult coachingowy , psychoanalizy , terapeutów i mówienia (pisaniu ksiązek) wszystkim jak mają żyć to straszne gówno.

Edytowane przez Gregorius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Gregorius napisał(a):

przy czym. Nie uważam że psychologia jest nie potrzebna.  Dla określonych osób czy w określonych stanach jak najbardziej. Choć przy bardziej zaawansowanych problemach to już bardziej wieże w psychiatrie (ze względu na leki). Natomiast obserwuje obecnie debilny trend chodzenia do psychologów z każda najmniejsza pierdołą a czasem i bez żadnego powodu. Cały kult coachingowy , psychoanalizy , terapeutów i mówienia (pisaniu ksiązek) wszystkim jak mają żyć to straszne gówno.

Psychologia to bardzo ważna nauka. Sam staram się poszerzać swój zasób wiedzy z tej dziedziny.

Ja mam ale z materiałem ludzkim zajmującym się psychologią :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.