Skocz do zawartości

West 1st Round - Grizzlies vs Lakers


Reikai

Wynik serii  

57 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra serie?


Ankieta została zamknięta


Rekomendowane odpowiedzi

 

 Dobrze, ze przynajmniej bierze na klate a nie odmawia np wywiadow mediom po porazkach.

Ham musi tez sie ogarnac i przestac bawic sie w RS, nie ma miejsca na Beasleyow w tej serii a on im daje regularne minuty ktore Lakers przegrywaja poteznie. No i czy na prawde nie mozna dac temu Bambie 6 minut w meczu?
 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Reikai napisał:

 

 

LOL

najbardziej pojebane w tym są dwie kwestie. Pierwsza to taka, że zdejmuje AD gdy Memphis ma na parkiecie Moranta, Bane'a i JJJ, a druga to taka, że z uporem maniaka gra small ballem, który przy słabej skuteczności za 3 nic nie daje. Wymyślił tu sobie Browna/Lebrona jako rim protectora, wizjoner

Nie wiem, może się nie znam ale to nie ma opcji, żeby ten Bamba dał gorszy efekt niż wszystkie próbowane opcje, gdy AD siada na ławkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, airmax napisał:

LOL

najbardziej pojebane w tym są dwie kwestie. Pierwsza to taka, że zdejmuje AD gdy Memphis ma na parkiecie Moranta, Bane'a i JJJ, a druga to taka, że z uporem maniaka gra small ballem, który przy słabej skuteczności za 3 nic nie daje. Wymyślił tu sobie Browna/Lebrona jako rim protectora, wizjoner

Nie wiem, może się nie znam ale to nie ma opcji, żeby ten Bamba dał gorszy efekt niż wszystkie próbowane opcje, gdy AD siada na ławkę.

Pewnie nie. Zawsze warto spróbować. Chyba gorszy od beznadziejnego w obronie Jamesa by nie był. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Lakers mieli zamiar grać rotacją z sezonu zasadniczego, to równie dobrze mogli zostawić LeBrona w Los Angeles, żeby sobie odpoczął. Zupełnie niezrozumiała decyzja z posadzeniem Davisa na 3 minuty przed końcem pierwszej kwarty i pójście w smallball, a potem druga, jeszcze gorsza z powtórzeniem błędu w kwarcie trzeciej - te dwa fragmenty w praktyce przesądziły o wyniku. W takim meczu AD powinien grać 40+ minut, a jak już siedzi, to niech w tych minutach przynajmniej będzie Gabriel, z którym dziś jakoś to jeszcze wyglądało, ale smallball (nie licząc garbage time) dostał 4-20 do japy. Także z jednej strony wynik spodziewany, z drugiej mocno wkurzają takie decyzje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to za wcześnie, a może nie, ale LeBron już nie wygląda jak LeBron, przynajmniej w tej serii. Miśki świetnie bronią pomalowane, także to może być overreaction, ale przede wszystkim James zgubił gdzieś jumperka, a to może świadczyć o byciu już po drugiej stronie górki. Byłoby szkoda, bo chciałoby się jeszcze raz zobaczyć jakiś fajny run w tym potencjalne serie vs Curry, może KD/Jokic zanim dziadzio już na dobre zdziadzieje. Z drugiej strony LeBron wygląda rzutowo tak źle, że wydaje się, że może być tylko lepiej.

W G6 będzie rzeźnia, ale tak jak Grizzlies są mega mocni u siebie, tak są swoim własnym cieniem na wyjazdach, być może ten G4 to był ten ich mecz, który powinni byli wyrwać, a jednak nie skorzystali z szansy. Lakers poza G1 rzucają w każdym meczu tej serii poniżej 30% za 3, także w końcu się powinien trafić lepszy rzutowo dzień. No, ale trzeba jednak zakopać na dobre Malika i Troya i albo zagrać w 7 albo zaryzykować z Bambą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, karpik napisał:

Może to za wcześnie, a może nie, ale LeBron już nie wygląda jak LeBron, przynajmniej w tej serii. Miśki świetnie bronią pomalowane, także to może być overreaction, ale przede wszystkim James zgubił gdzieś jumperka, a to może świadczyć o byciu już po drugiej stronie górki. Byłoby szkoda, bo chciałoby się jeszcze raz zobaczyć jakiś fajny run w tym potencjalne serie vs Curry, może KD/Jokic zanim dziadzio już na dobre zdziadzieje. Z drugiej strony LeBron wygląda rzutowo tak źle, że wydaje się, że może być tylko lepiej.

W G6 będzie rzeźnia, ale tak jak Grizzlies są mega mocni u siebie, tak są swoim własnym cieniem na wyjazdach, być może ten G4 to był ten ich mecz, który powinni byli wyrwać, a jednak nie skorzystali z szansy. Lakers poza G1 rzucają w każdym meczu tej serii poniżej 30% za 3, także w końcu się powinien trafić lepszy rzutowo dzień. No, ale trzeba jednak zakopać na dobre Malika i Troya i albo zagrać w 7 albo zaryzykować z Bambą. 

Niby tak, niby Jumper mu cały rok nie siedzi, ale z drugiej strony on w styczniu wyglądał jak zupełnie inny Zawodnik. To może być połączenie świetnego D Miśków z tą kontuzja, która siedzi mu w głowie stąd te dziwne błędy i decyzje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, karpik napisał:

No, ale trzeba jednak zakopać na dobre Malika i Troya i albo zagrać w 7 albo zaryzykować z Bambą. 

Ta dwójka jest do odstrzału na pewno, problem tylko jest taki, że Bamba, którego chciałem widzieć od początku w tej serii w minutach bez AD, jest poza rytmem meczowym praktycznie od początku marca, Walker który do trade deadline dawał solidną produkcję też wywalony na koniec ławki kosztem Beasleya. Wiem, że Ham dostał zespół na poziomie NBA dopiero w lutym i musiał na już zrobić wynik ale niektóre decyzje są mocno meh

W kontekście Bamby pytanie jest jedno, czy można grać minuty bez AD gorzej niż Lakers grają. Imo nie, a to powoduje, że spróbowanie go nie byłoby jakimś dużym ryzykiem. To tyle teorii, bo w g6 AD będzie pewnie miał zwiększone minuty do tych 42-44 w zależności jak mecz się potoczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiałem się najbardziej w PO Hama i niestety słusznie, dołożył się do tego niesamowicie słaby LeBron. Mimo to jest jednak ciągle 3-2 dla Lakers i wystarczy wygrać jeden, najbliższy mecz w LA. Każdy trener miewa dziwne przywiązania dk różnych zawodników, jakieś dziwne rotację itd w PO jednak nie ma na to miejsca, nie można wykazywać się z jednej strony takim brakiem czucia poszczególnych matchupow jak granie small Ball z drużyną, która myśli głównie o atakowaniu kosza i dokładać do tego przysypianie momentów kiedy należy wziąć ten czas na żądanie żeby po prostu trochę wstrzymać run rywali. 

Nie mówię już nawet o takich kwestiach mam to, że czasami trener musi zaufać komuś nawet poza rotacja jak ten nieszczęsny Bamba czy nawet Lonnie jak widzi, że Beasley i Brown nic mu nie dają kwarta po kwarcie, mecz po meczu. Jak już się wziąłeś na small ball to chociaż parę minut mógłby spróbować innemu niskiemu je dać skoro ci, których wypuszcza nie dają rady. 

Cały czas liczę że skończy się to dzisiaj, że LeBronowi będzie zwyczajnie wstyd po ostatnim meczu i energia własnego parkietu zrobi swoje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.