Skocz do zawartości

WCSF Los Angeles Lakers (1) vs. Houston Rockets (5)


badboys2

Kto i w ilu?  

29 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto i w ilu?



Rekomendowane odpowiedzi

40 po 3. mam tylko nadzieje, ze potraktuja ten g6 jak pierwsza polowe meczu z rox. i, ze ta druga polowa bedzie w houston.

nie ma co duzo pisac o tym meczu. na dluzsza mete moze ten g4 byl im potrzebny...

 

i wciaz martwie sie o bynuma. jasne rzucil kilkanascie ale jego poruszanie sie po parkiecie pozostaje wiele do zyczenia. cholernie wolny jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3Q

Zaczęliśmy kwartę S5 i Brooks gra swoje, Fisher jest beznadziejny w defensywie,

nie kojarzę rywala z którym Fish sobie radzi "jako tako".

Wreszcie dziś wykorzystujemy brak Yao i przewagę wzrostu u Bynuma i Gasola.

Szybko za faule musieli usiąść Hayes i Scola, dziś dzięki naszej nieustępliwości

to rywale musieli często uciekać się do fauli.

A my gramy swoje i powiększamy przewagę.

4Q

Walton - wpierw mu się nie schylić d... po niczyją piłkę /wywalczoną przez Sashę/

a po chwili pakuje się w ofensa. Wiem - prowadzimy wysoko, nie ma co narzekać,

ale ja patrzę w kontekście finałów i dwa takie jokery /Fisher i Walton/ mogą nam

zawalić finałową serię Jak najmniej ich na boisku.

Gramy już rezerwami i bardzo dobrze, niech chłopaki potrenują trochę we własnym

gronie, niech próbują sami utrzymać wynik, a może poprawić ? Poza tym Rockets

już odpuścili ten mecz, też oszczędzają starterów.

Tylko może by tak DJ wpuścić ? No i wszedł, dobre i te kilka minut w PO.

Rezerwowi obu ekip odpuścili obronę i urządzają festiwal strzelecki, poprawią

sobie statsy, a Farmar i Powell jak tak dalej pójdzie będą po KB najlepszymi dziś

strzelcami w drużynie :wink:

 

No i koniec + 40, wysoka wygrana.

 

Ale.

Meczów Cavs co prawda nie oglądałem, jedynie najciekawsze akcje z kilku meczy.

Jednak patrząc na łatwe i wysokie 2 razy po 4:0 do tej pory /ok Detroit słabe, ale

Atlanta to już nie chłopcy do bicia, a nie podskoczyli nawet raz/ i patrząc jak my

nierówno gramy to na dzień dzisiejszy nasze szanse na misia oceniam na 30% do

70% na korzyść Cavs.

Te 30% to ze względu, iż chyba jako jedyni jesteśmy w stanie zatrzymać LeBrona,

a to może być klucz do wygrania finałów !!

Bo my w tych PO nie pokazaliśmy w obu rundach dobrej, równej serii, świetne

mecze przeplatamy słabymi, poziom naszej gry jest chimeryczny, zaś rywale z

rundy na rundę nie będą słabsi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

analizując z samego rana...

 

Pierwsza sprawa:

Wysoka wygrana - wielki pozytyw, że uzyskali tą przewagę i co najważniejsze ją utrzymali.

Każdy z meczowej 12 zapunktował - najbardziej cieszy mnie chyba fakt, że wreszcie na boisku pojawił się Mbenga.

Ławka - grała bardzo dużo i potrafiła utrzymać przewagę co jak wszyscy wiemy rzadko się zdarza.

S5 - powinni byc wypoczęci, nie grali dużo, najwięcej GAsol niecałe 33 minuty.

Cała drużyna w +/- na +

 

 

Pytanko - ten mecz był dzisiaj na C+? bo nie śpię dzisiaj u siebie i nie mam pojęcia.

 

P.S. Dla rozluźnienia: http://www.lansik.pl/13196/reklama-nike ... -bryantem/ - zajebista sprawa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luccaso - umowmy sie ze nawet jesli sie Rockets pozbieraja to w serii juz najmniejszych szans nie maja. Jacy by nie byli McGrady i Jajo, to w koncu 2 ich najlepsi zawodnicy. Do teog brak Mutombo.

 

Dzisiaj potwierdzila sie wspominana wczesniej zasada, ze Lakers graja zajebiscie po wpadkach. Ktory to? 3 mecz w tych PO dobry? Przy takiej grze nikt nie jest w stanie odebrac nam mistrzostwa. Martwi jednak ze LA sa chimeryczni w tym roku. To moze budzic realny niepokoj.

 

bb2 - nie dziw sie ze Bynum taki wolny jest. Zwykle guardom po ciezszych kontuzjach ciezko wrocic jest do rytmu meczowego, odzyskac pelna sprawnosc fizyczna i koordynacje ruchow. A takim centrom jak AB? Wez doprowadz 120-kg i 215-cm cialo do pelnej sprawnosci po kilkunastu tygodniach rehabilitacji... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, dawno sie nie odyzwalem ale w wiekszości po prostu nie miałem nic do dodania - ale teraz chcialem dopisać, że mam nadzieje że z laksers w tym sezonie bedzie jak było z Celts w tamtym poprzednim..... w PO w sumie sie dużo bardziej niż my męczyli ale w finale juz do nie zajechania byli....

w ogóle skoro Phil doskonale wie że największym wrogiem tych lakers jest brak motywacji.... a podobno Zen master to mistrz motywacji - oczekiwałbym bym od niego jakiś cudów.... książek albo innych jego metod a nic nie slyszę a może nic nie wiem?? macie jakies info o tym??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hsn sasha doskonale wie, ze prawdziwa gra zaczyna sie w czerwcu. stay relaxed

a tak serio to jest dramat. coprawda goscie za podobne pieniadze(jones w heat) mieli kontuzje badz nie grali swojego tez. ale nikt z takich gosci jakich potrzebujemy do rozciagania obrony z kb nie gra za male pieniadze i tak by nas to usatysfakcjonowalo.

no chyba, ze ariza......:D

ale tak serio. macie jakas liste gosci ktorzy rok temu byli fa, poszli grac za male pieniadze i u nas pasowaliby jak ulal?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko, pięknie, ładnie. Cała drużyna cacy, a Vujacic dalej swoje. :evil:

Nie no... takie aukcje to nie jest codzienność w jego wykonaniu...

 

Ale on nie ma robić slama-jama-bing-bong, czy jak to się tym razem nazywa, tylko trafiać rzuty z dystansu i półdystansu, a tego nie robi. I to już od dość dawna.

 

hsn sasha doskonale wie, ze prawdziwa gra zaczyna sie w czerwcu. stay relaxed

Ja oczywiście nie mam nic przeciwko temu, żeby Sasha zagrał w czercu, tak jak G3, chyba, z Celtics w zeszłym roku, ale mimo wszystko oczekuję większej regularności i przede wszystkim skuteczności. Jego gra to jest dramat i ja nie mam pojęcia czemu tak jest. Przecież nie można wszystkiego wytłumaczyć tym, że podpisał kontrakt, bo wydaje mi się, że to jest zbyt emocjonalny gość, żeby grać tylko dla kasy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hsn sasha doskonale wie, ze prawdziwa gra zaczyna sie w czerwcu. stay relaxed

a tak serio to jest dramat. coprawda goscie za podobne pieniadze(jones w heat) mieli kontuzje badz nie grali swojego tez. ale nikt z takich gosci jakich potrzebujemy do rozciagania obrony z kb nie gra za male pieniadze i tak by nas to usatysfakcjonowalo.

no chyba, ze ariza......:D

ale tak serio. macie jakas liste gosci ktorzy rok temu byli fa, poszli grac za male pieniadze i u nas pasowaliby jak ulal?

 

 

Roger Mason, Michael Finley, Brent Barry, Matt Barnes, Jarvis Hayes, Von Wafer, Juan Dixon, Jannero Pargo plus Luther Head w trakcie sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to jedziemy:

Roger Mason. no way. przed sezonem wysmialem spurs, ze chca na nim oprzec swoje nadzieje na misia. nikt nie spodziewal sie takiej gry.

Michael Finley ten sie nie ruszy z san antonio

Brent Barry nie wiem za jakie pieniadze gra ale do trojkatow pasowalby jak ulal. swietnie podaje, swietnie rzuca. moze w te wakacje?

Matt Barnes tu poszla chyba duza kasa. napewno wiecej niz dla sashy a i trojke mial slabsza i dublowalby sie bardziej z ariza

Jarvis Hayes jarvis who?

Von Wafer byl w lakers i malo kto spodziewal sie tego ze bedzie tak gral. ale w po juz nie istnieje

Juan Dixon malo widzialem

Jannero Pargo tego chcialem ale to bardziej rzucajacy pg. no i problemy w obronie by byly gdyby gral na sg. i chcial kaase

Luther Head no way.

 

zatem wciaz w wakacje wybor okazywal sie sluszny- sasha. to co prezentowal. odejmujac kase to jedynie brent barry by sie nadawal. i przypominam, ze kontrakt sashy nie jest tak fatalny. mozna go komus wcisnac po tym sezonei na upartego w pakiecie z adamem.

 

plusy byly takie, ze sasha rok temu wciaz byl rozwojowy. i wciaz jest ale ma regres. i znal trojkaty. no i gdyby nie udalo nam sie zatrzymac ani turiafa ani sashy na kupe spadlyby gromy.

 

teraz jak na to pratrzymy to faktycznie lepiej trzymac gosci, ktorzy sa w ostatnim roku kontraktu. jak beda chcieli za duzo sprowadzac weteranow. i tu barry pasowal jak ulal. ale nie wiem jak bardzo chcial w lakers grac. on chyba juz po sezonie powiedzial, ze leci do houston.

 

a teraz pytanie. po sezonie zostawiacie arize? czy sprowadzamy weterana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roger Mason - tańszy od Vujacica, w takiej formie, jaką zaprezentował w Wizards, w zupełności by wystarczył jako zmiennik Bryanta.

Michale Finley - spekulacje, może by się ruszył, gdybyśmy mu zaproponowali więcej. 7/8 milionów za dwa lata i kto wie. A oszczędność w porównaniu z 15/3 całkiem spora.

Brent Barry - w Houston zarabia ok. 2 miliony za sezon, ale ma jeszcze przez rok ważny kontrakt. W wakacje i tak byśmy go nie pozyskali, bo przecież jest Sasha.

Matt Barnes dostał od Phoenix minimum za rok rok gry. 1,2 miliona! Bardziej trójka ale jako zmiennik Bryanta i tak lepsza i bardziej ekonomiczna opcja od Vujacica.

Jarvis Hayes - Jarvis who? A może Sasha who? Na 10-15 minut starczy a zarabia 2 bańki. Spora oszczędność i znacznie mniej problemów z zatrzymaniem tegorocznych wolnych agentów.

Von Wafer - jeśli on nie istnieje w play-off, to co można powiedzieć o Vujacicu? Ale niech będzie - odkrycie sezonu, wykreślamy go.

Jannero Pargo - problemy w obronie? No tak, bo Vujacic to świetny obrońca.

Luther Head - "no way" - wyczerpująca argumentacja.

 

 

zatem wciaz w wakacje wybor okazywal sie sluszny- sasha. to co prezentowal.

 

 

Bladego pojęcia nie mam jak do tego doszedłeś.

 

 

15 milionów za 3 lata dla zmiennika na 10-15 minut, który potrafi TYLKO rzucać i pokazał to w JEDNYM sezonie, który do tego był jego contract year. Kiedy za te same pieniądze można było powalczyć choćby o Poseya lub pozyskać za minimum jakiegoś weterana, dzięki czemu mielibyśmy o wiele wiele większe szanse na zatrzymanie całej trójki wolnych agentów. Błąd, który może nas sporo kosztować. Pozostaje liczyć, że Mitch znów zrobi magiczną sztuczkę i jakoś sobie z tym wszystkim poradzi.

 

 

Nie potrzebowaliśmy super strzelca. Potrzebowaliśmy weterana, który da odsapnąć Bryantowi przez 10-15 minut w meczu i stanowi stałe zagrożenie z dystansu. Biorąc pod uwagę relację jakość/cena, każdy z powyższej grupki byłby lepszym rozwiązaniem. Nieco podobna sytuacja z Turiafem. Zamianę na Powella przecież chwaliłeś.

 

 

Wcisnąć komuś Morrisona z Vujacicem - good luck. Żeby chociaż kontrakt Sashy kończył się w 2010... ale w takiej sytuacji?

 

 

 

a teraz pytanie. po sezonie zostawiacie arize? czy sprowadzamy weterana?

 

To podchwytliwe pytanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jendras ale wiesz doskonale jak gral sasha rok temu. i to nie byl skok w contract year. on co roku robil postep. co sie z nim teraz dzieje wszyscy sie zastanawiaja. moze za bardzo w siebie wierzy. technika wciaz ta sama. imo to kwestia oddania dziennie 1000 rzutow wiecej i jest znowu dobrze. byc moze odpuscil dodatkowe zajecia. niewazne.

 

nie zamierzam go bronic. ale z tej grupki gdy rok temu rozmawialismy o sahsy w formie to 15/3 wygladalo calkiem ok.

powella chwalilem bo wiedzialem, ze jakies ciecia sa potrzebne. nie bylo stac nas na 2 czyli na turiafa i sashe.

 

luter head nie bo to tez bardziej trojka. przy posiadaniu arizy branie kogos takie bylo niepotrzebne.

 

pargo jest undersized. i phil jako sg nie gralby nim w ogole.

 

co do arizy, to pokazalem tylko mechanizm. rok temu shasha zrobil podobny postep jak ariza w tym. wielu jak nei podpiszemy teraz arizy w wakacje sie ostro wqrwi i skrytykuje mitcha. ale problem polega na tym, ze ariza w przyszlym sezonie tez moze zaczac grac hujnie. nie mozemy tego przewidziec. spdek formy mozna przewidziec gdy gosc gra 4 sezon swietnie po 3 mega hujowych. sasha 1 rok mial mega hujowy. drugi rok juz mial hujowy. 3 rok juz mial wzgledny, w 6-10 spotkaniach zagral jak na zmiennika kb wyjebiscie. w 4 sezonie tych swietnych wystepow mial z 25. no i byl chyba najlepszym rezerwowym skoro phil stawial na niego w koncowkach.

 

zatem moze dopiero dziwic spadek formy u takiego goscia. tymbardziej, ze widac jak chlop zyje ta gra. nienawidzi celtow. jest dusza dowarzystwa i w ogole. albo rywale zaczeli mu poswiecac wiecej uwagi albo huj wie o co chodzi. jezeli do polowy przyszlego sezonu sie nie poprawi to sam zadzwonie do mitcha zeby go wypieprzyl. ale wydaje mi sie, ze on jest w stanie spokojnie wrocic do tego co gral.

 

choc uwazam, ze faktycznie na przyszlosc trzeba sie zastanowic. czy lepszy doswiadczony grajek czy podpisywac mlodych.

 

mowisz, ze nei ma chetnych na sashe i morrisona? nowy orlean. maja problemy z kasa. nie stac ich na obecny sklad. bo tym niepowodzeniu bardzo mozliwe, ze rozpoczna wyprzedaz. beda chcieli pozbyc sie chandlera, peji i poseya. posej ma kontrakt jeszcze na 3 czy 4 lata. adam wchodzi w ostatni rok kontraktu. mozna go nawet wykupic. sasha bedzie mial 2/10 lepsze to niz 4/30 poseya. a maja 2 shooterow dla paula. ale zostawy sobie ten offtop na wakacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bb2 przy całym szacunku, czytać się tej argumentacji nie da. nie chce mi się tu cytować co drugiego zdania, ale jak w ogóle możesz porównywać skillsy Arizy i Sashy. Sasha jest duszą towarzystwa i nie lubi zielonego, who cares... a Ariza gra identyczny sezon jak w Orlando 06-07, poprzednie albo trener mu nie dawał grać, albo miał kontuzję...

 

Ma rację Jendras, Sasha Who? gdyby nie the Machine to 3/4 nie-kibiców-Lakersów by nie miała pojęcia co to za śmieszny biały chłopaczek za Bryanta wchodzi. Tak mi się teraz Medvedenko przypomniał :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ariza to jest zupełnie inna sytuacja, bo on wnosi do gry znacznie więcej niż rzut. I nawet jak pogorszy mu się skuteczność i przestanie grać z takim zaangażowaniem, to w najgorszym przypadku będziemy mieć atletycznego energizera z ławki, który potrafi bronić, wykańczać akcje i walczy na deskach. Vujacic to shooter i tylko shooter. Tu wychodzi właśnie ryzyko podpisywania takich kontraktów z jednostronnymi graczami. Przestaje trafiać - obojętnie dlaczego - i staje się bezużyteczny. Ja rok temu mówiłem, że 15/3 to za dużo, choć nie byłem aż tak przeciwko, jak teraz. Tyle że nikt z nas wtedy nie brał pod uwagę, że wraca Ariza, że mamy 3 sf (a w planach był jeszcze Odom na trójce) i minut dla Sashy będzie mniej. Może by i krytykowali Kupchaka za odpuszczenie obu wolnych agentów. Ale przepraszaliby go rok później.

 

 

Co do postępów Vujacica, to sorry, ale kilka udanych meczów to miał nawet Mike Penperthy. Mało kto dostaje tyle czasu na rozwój co Sasha. Utrzymał się głównie przez naszą miernotę w składzie. Teraz Kupchak w ogóle nie wybrałby go w drafcie. Tymczasem czekaliśmy ponad trzy lata, żeby wychować sobie przyzwoitego shootera, któremu zapłaciliśmy potem 15 milionów za 3 lata. Po co, skoro zmienników rozciągających obronę można pozyskać znacznie łatwiej i za niższą cenę?

 

imo to kwestia oddania dziennie 1000 rzutow wiecej i jest znowu dobrze.

 

Więc czemu tego nie robi? BB2, to nie jest chwilowy kryzys. To trwa od początku rozgrywek. I nic. Żadnego postępu. Nawet Farmar zaczyna wychodzić z dołka.

 

 

A Luther Head to 1/2. Nie ma nic wspólnego z grą na skrzydle.

 

 

Nie do końca rozumiem ten fragment o Nowym Orleanie. Chcesz wymienić Morrisona i Vujacica za Peję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Lakers were fined $10,000 by the NBA because Kobe Bryant wore headphones around his neck during his postgame news conference Sunday after Game 4 in Houston.

 

Players are not allowed to wear headphones, according to the league's policy on proper attire in interview settings. Teams, not players, are fined in such situations.

goshhhh jeszcze trochę i będą musieli mówić to co im liga poda na karteczce :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta kara dla Lakers to istna żenada. Władze ligi po raz kolejny się ośmieszają, chcą kontrolować to jak gracze się ubierają, jak wogóle wyglądają, co mówią, ale, że zabraniają posiadania słuchawek do słuchania muzyki :?: :?

tak głupie, że aż śmieszne.

 

 

Dziś na C+ Sport mecz numer 6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś myślałem o tym całym dress-code tak, jak Wy. Ale mi się zmieniło. Zawodnicy podczas konferencji prasowych wciąż są w pracy, a pracodawca ma prawo wymagać odpowiedniego stroju. Jak pracujesz w banku, to musisz chodzić do pracy w garniturze, jak pracujesz w NBA to musisz przestrzegać dress-code podczas konferencji pomeczowych. Proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.