Skocz do zawartości

beGM - PowerRankingi ,,Mój jest lepszy od Twojego!"


Eld

Rekomendowane odpowiedzi

 

A jeszcze z plusów mało zmian i jak to miałem mieć lepszy 2T niż pierwszy, bo tak (pozdro Alonzo ;-) )

Zakładając oczywiście, że LBJ będzie cały czas grał na takim poziomie, do jakiego nas przyzwyczaił od lat, naturalnie bez kontuzji.

Ale spokojnie Jasiu - cały czas masz jeszcze szansę na playoffs ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mu się chce i nie ma tych wachań to pomalowane+rim są jego. Tylko na jego przykładzie widać że DRTG indywidualny to taki sobie stat bo on nic innego nie broni prócz trumny.

Jak mu się chce i nie ma tych wachań to pomalowane+rim są jego. Tylko na jego przykładzie widać że DRTG indywidualny to taki sobie stat bo on nic innego nie broni prócz trumny.

No nie ma co się dziwic że nie biega za gosciami z wzrostem 190 po obwodzie :P

 

Ale w takim DPOE które lubi gm Lakers Hassan jest wysoko.

 

W DRPM jest 5

 

Jego Dfg% 42,9

 

Ogólnie chyba wygląda całkiem nieźle po tej bronionej stronie :P

 

Ale to już jak wcześniej mówiłem żadnym statystyczym świrem nie jestem, chętnie zapoznam się z innym punktem widzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, będzie śmiesznie w playoffach, jak nie awansują Lakers i Pelicans w prawdziwej lidze - zero punktu odniesienia. Załóżmy, że kontuzję łapie Curry i wypada na drugą rundę, a LeBrona nie ma w playoffach - wtedy traktujemy Curry'ego za kontuzjowanego, a LeBrona za zdrowego? Jak oceniamy grę LeBrona? Załóżmy, że gra ten swój typowy RS do końca, a Lakers brakuje jednego wina, bo robią jakieś 45-37. Jak oceniamy grę Davisa i Griffina (jeżeli Pistons się miną)? Jak oceniamy Orlando, które może nie mieć w PO Townsa i Mitchella, czyli z grubsza dwóch unproven graczy, i dwóch najważniejszych scorerów.

 

Śmiesznie zaczyna się rozmywać gra z prawdziwą ligą. To powyżej to już ogromny mankament.

Naprawdę? Trzecim najlepszym graczem Warriors w zeszłym sezonie był Tyreke Evans, który był zdrowiutki i w świetnej formie aż do G7 finałów przeciwko moim Cavs. Jak wtedy to sygnalizowałem, to była propaganda:)

Zakładając oczywiście, że LBJ będzie cały czas grał na takim poziomie, do jakiego nas przyzwyczaił od lat, naturalnie bez kontuzji.

Ale spokojnie Jasiu - cały czas masz jeszcze szansę na playoffs ;)

Zakładając, że LBJ będzie cały czas grał na takim poziomie, to Lakers nie mają prawa ominąć play-offs:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też o przykładzie Tyreke Evansa mówiłem wielokrotnie. Facet szklany całą karierę u Nas rozegrał pełny sezon, tylko dlatego, że Grizzlies od chyba stycznia posadzili go na ławkę i musieliśmy uznać to za shut down.

 

Mistrz dla Warriors był słaby, chociaż oczywiście Cavs też nie zasłużyli ;)

 

Ja uczciwie liczę. Nawet najgorszy PO performance jak np. Lillard rok temu jest lepszy niż brak gry w PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę? Trzecim najlepszym graczem Warriors w zeszłym sezonie był Tyreke Evans, który był zdrowiutki i w świetnej formie aż do G7 finałów przeciwko moim Cavs. Jak wtedy to sygnalizowałem, to była propaganda:)

Tyreke to non-factor w PO tbh, tutaj jest szansa, że LeBron, Towns, Griffin i AD nie zagrają w playoffach.

 

Może się okazać, że Pelicans wpadają na Spurs w pierwszej rundzie, a Aldridge w prawdziwej lidze łapie kontuzję w g2. Skąd wiadomo, że Griffin i Davis (zakładając ocw out of playoffs) są zdrowi - a jak tak, to jakby zagrali w PO? Zakładamy fikcję, że Aldridge jest zdrowy?  

 

Wtedy ta gra jest pozbawiona sensu w kluczowym momencie sezonu. 

 

Rok temu nie przypominam sobie gwiazdy, która nie zrobiłaby PO. Nawet jak ktoś nie dochodził tak daleko w PO jak w beGM, to jednak był jakiś punkt odniesienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, będzie śmiesznie w playoffach, jak nie awansują Lakers i Pelicans w prawdziwej lidze - zero punktu odniesienia. Załóżmy, że kontuzję łapie Curry i wypada na drugą rundę, a LeBrona nie ma w playoffach - wtedy traktujemy Curry'ego za kontuzjowanego, a LeBrona za zdrowego? Jak oceniamy grę LeBrona? Załóżmy, że gra ten swój typowy RS do końca, a Lakers brakuje jednego wina, bo robią jakieś 45-37. Jak oceniamy grę Davisa i Griffina (jeżeli Pistons się miną)? Jak oceniamy Orlando, które może nie mieć w PO Townsa i Mitchella, czyli z grubsza dwóch unproven graczy, i dwóch najważniejszych scorerów.

 

Śmiesznie zaczyna się rozmywać gra z prawdziwą ligą. To powyżej to już ogromny mankament.

 

Jak ktoś nie gra w PO to biorę formę z RS z dość solidnie ujemnym handicapem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś nie gra w PO to biorę formę z RS z dość solidnie ujemnym handicapem.

Patrz wyżej, jak ktoś złapie kontuzję to może się okazać, że lepiej gdy Twoja gwiazda nie zrobi PO. A w PO zawsze ktoś łapie kontuzję. 

 

Wtedy lepiej mieć ''statsy z RS z ujemnym handicapem'' niż w ogóle nic nie mieć.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się okazać, że Pelicans wpadają na Spurs w pierwszej rundzie, a Aldridge w prawdziwej lidze łapie kontuzję w g2. Skąd wiadomo, że Griffin i Davis (zakładając ocw out of playoffs) są zdrowi - a jak tak, to jakby zagrali w PO? Zakładamy fikcję, że Aldridge jest zdrowy? 

 

System tak działa, że skoro Griffin był zdrowy w RS, to nawet jak odpada to jest zdrowy przez całe PO. A Aldridge jak odpada w G2 to już jest out. Tak to liczymy.

 

Dlatego ja za obecność w PO daje spore handicapy, a za ich brak ujmuje, by jakoś zrównoważyć ryzyko.

Patrz wyżej, jak ktoś złapie kontuzję to może się okazać, że lepiej gdy Twoja gwiazda nie zrobi PO. A w PO zawsze ktoś łapie kontuzję. 

 

Wtedy lepiej mieć ''statsy z RS z ujemnym handicapem'' niż w ogóle nic nie mieć.

 

Zgadza się, ale to jest nie do przeskoczenia, bo nie wiemy czy Griffin lub Davis by złapali kontuzje, zawieszenia. Tak to działało rok temu nawet, jeśli jest bezsensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem. I może pojawić się stan faktyczny, gdzie ktoś będzie brutalnie poszkodowany. I to nie na zasadzie ''zakładamy, że Tyreke Evans jest zdrowy". :smile:

 

Samo założenie "RS ze sporym minusem" też mocno naciągane, bo przecież wiadomo od lipca, że na Zachodzie ktoś mocny nie zrobi PO.

 

Bieda.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem. I może pojawić się stan faktyczny, gdzie ktoś będzie brutalnie poszkodowany. I to nie na zasadzie ''zakładamy, że Tyreke Evans jest zdrowy". :smile:

 

Przecież to był trzeci najlepszy gracz tamtych Warriors:) No to skoro trzeci najlepszy gracz jest non factorem, to ja nie wiem, jak Warriors u nas wygrali:) Przecież tam było 7 meczów i obecność lub brak 3 najlepszego gracza nie miała żadnego wpływu na wynik? Moim zdaniem miała, zwłaszcza że głosowanie było wyrównane.

 

Evans rok temu robił +12,6 on/off i 20PPG ( swoją drogą zagrał tylko 32 mecze w piątce i krzyczałem, że to mała próba i wcale nie jest tak dobry) i to nie był non factor w głosowaniu:)

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo założenie "RS ze sporym minusem" też mocno naciągane, bo przecież wiadomo od lipca, że na Zachodzie ktoś mocny nie zrobi PO.

 

Naciągane, ale coś trzeba założyć, zwłaszcza że tak jak mówię Ci zawodnicy nie są już narażeni na kontuzje, zawieszenia, slumpy itd.

 

Taki Middleton grał mocno przeciętny RS rok temu, a potem przez jedną serię bardzo urósł w oczach. On bardzo zyskał, podobnie mój Davis i Jrue miażdżąc Blazers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli lakers nie wejdą do po i lbj ktoś zrobi zdjęcie na imprezie ( w realu) to zrobimy u nas założenie ze na drugi dzień lbj gra na kacu bo zapomniał ze ma mecz ;)

Jeżeli lakers nie wejdą do play-offs w RL NBA, bo ich jacyś Kings, czy Clippers wyprzedzą, to trudno będzie poważnie traktować LeBrona w naszych play-offs, a już na pewno nikt go nie będzie traktować tak, jak grał ostatnio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem, biorąc pod uwagę jak poleciał z formą Draymond ( i nadal leci)...

 

akurat PO miał bardzo dobre, chociaż Warriors z kiepskim fitem ( Tyreke to ball handler i bez piłki traci, nie odnalazłby się w systemie Warriors ), bez jakiegokolwiek shootera byli mocno do zrobienia. Bardzo dobre PO grał też nieoceniony Iguadola czy Looney.

 

Ale twoi Cavs też słabi. Sixers powinni być w finale :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

January

 

Wywołałeś nets gdzie łączysz sukcesy tej ekipy na dorobku z sukcesem DAR i każdy win chętnie przypiszesz sobie.

 

Nets to fajny bardzo wyrównany zespół gdzie co mecz każdy może zaskoczyć. Grają 13 osobowa silna równa rotacja

 

Brakuje oczywiście im doświadczenia i zgrania a ambicja nadrabiają brak efektywności.

 

Chwalony przez Ciebie DAR jest obecnie 10 ty w efektywności ... w.....

 

Nets.

 

Odliczając kontuzjowanego LaV i jednorazowy wyskok Allana Willuamsa wychodzi 8 pozycja w ekipie obecnie gdzie oddaje 16,8 rzutów.

 

Nie wdając się w dyskusje co na to Buttler Ingram i dużo efektywniejszy Huerter ( któremu najwiecej tej gry zabierałbym DAR)Russ to bardzo nieefektywny gracz potrzebujący volume

U nas się ucieka od takich graczy gdzie ty w tym samym czasie robisz z niego argument na tak!

O obliczu nets obecnie decyduje głębia i dosyć duże niedocenianie graczy.

 

Tam każdy gryzie parkiet a efektywność dają na parkiecie rewelacyjny Harriss ( grats Tom) oraz Allen i Spencer oraz objawienie sezonu Kurucs

Te występy DAR choć widowiskowe we wklejankach typu 22/3/7 robione jest na 42%FG

Wklejanki oczywiście bo ststy sezonu niższe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dużo efektywniejszy Huerter ( któremu najwiecej tej gry zabierałbym DAR)Russ to bardzo 

Huerter w 2 trymestrze jest duuuużo mniej efektywny niż Russell ( 40% FG, 32,4% 3PTM), więc to nawet plus, że Russell zabierałby mu te pudła. ( bo spacing ciągle by zapewniał z uwagi na skuteczności w 1 trymestrze)

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dar Jest on tez najbardziej nierównym graczem bo 36 punktów przeplata bardzo słabymi

 

Tobie w lakersx potrzeba stabilizacji obecnie

 

No i oczywiście kwestia konferencji

Huerter w 2 trymestrze jest duuuużo mniej efektywny niż Russell ( 40% FG, 32,4% 3PTM), więc to nawet plus, że Russell zabierałby mu te pudła.

Oj to mnie January opisami oszukał

Bo myślałem ze Huerter jest lepszy nuz Bertans

W efektywności

Tak wynikało z wpisów

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.