Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2018/19


january

Rekomendowane odpowiedzi

Ale wiesz, że Lakers mogą mieć całkiem duży hajs na Randle'a (10-15 mln) i mieć dalej space na maxa Kawhiego w 2019? Jeśli oddadzą Denga w 2019 (spadająca umowa? Żaden problem).

Randle to jest słaby fit do LeBrona, i średni fit do poważnego contendera, i mówię to jako fan Lakers od dziada-pradziada. :P

 

Liczę na jakieś 1+1 z Cousinsem.

Ten KCP to wstęp do tego, co Was czeka. :D

Ups, nas, zapomniałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy to nie Aaron Mintz ma jakiś problem do Lakers? Zemsta za wytransferowanie D'Angelo Russella? Teraz odwiódł Paula George'a od spotkania z Lakers i szczeka, że Randle nie chce być już w tej drużynie. Nie ma co prawda wiele do gadania, bo to Lakers w tej sytuacji decydują czy chcą Juliusa czy nie, niemniej jednak smród pozostanie jeśli go wyrównają.

Mam takie samo wrazenie. Mintz musi miec problem z Robem i Magicem. Stad te wszystkie smrody z jego klientami. Ale prawda jest taka ze Lakers na oddaniu DARa, braku podpisu George'a i byc moze Randla wcale nie musza wyjsc zle.

 

Jaram sie tymi nowymi perspektywami w Lakers ;-) samo wejscue do PO na Zachodzie juz bedzie malym sukcesem a druga runda to raczej max co LBJ wyciagnie z tej ekipy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, co? Czekamy aż Kobe wznowi treningi i zrobi come back na playoffy i dojdą do finałów? Składam CV na dyrektora ds marketingu w Nike zanim ktoś inny mu podsunie ten pomysł :D

 

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SlaKB, jakieś 16/1 dla Tyreke'a czy Redicka, Lakers są obecnie najbardziej hot teamem w NBA i stać ich było na kogoś lepszego niż Lance i KCP. Dlatego mi się to nie podoba, dwóch rezerwowych w poważnym zespole obok LeBrona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kawhi? deng, pick i niech pop pocaluje pierscien.

 

a tak serio, sa glosy, ze kawhi moze spokojnie przesiedziec nawet caly sezon, ze podtrzymuje, ze chce do lakers. jesli tak, ja bym nie cisnal. przez rok zobaczyc jak rozwinie sie ingram. jak sie nie rozwinie, jak bedzie ok, zostawiamy i wzmacniamy inne pozycje albo podpisujemy kl w wakacje i poszukujemy jakiegos fajnego SG za ingrama.

 

randle, tu jest duzy znak zapytania, bo pojawily sie glosy, ze jest niezadowolony, tym jak rozlozono jego minuty w zeszlym sezonie. teraz ma problem z podpisaniem kontraktu za duzy hajs. jezeli nie uda sie go podpisac za rozsadne pieniadze, zrobilbym s'n't. moze nawet spurs? chyba, ze podejmie opcje i za rok po prostu go stracimy...

 

jedno jest pewne, te wszystkie decyzje, ktore poki co  podjeli nie psuja im plany na maxa za rok dla KL

wiec jest ok, czekamy na kolejne ruchy. kareem abdul jabbar prosil kibicow lakers o to, by trzymali kciuki za wiesci z san antionio, wiec moze cos jest na rzeczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SlaKB, jakieś 16/1 dla Tyreke'a czy Redicka, Lakers są obecnie najbardziej hot teamem w NBA i stać ich było na kogoś lepszego niż Lance i KCP. Dlatego mi się to nie podoba, dwóch rezerwowych w poważnym zespole obok LeBrona.

Rzeczywiście taki Reddick byłby dużo lepszym wyborem. Do Evansa nie byłbym przekonany, bo jeśli zostanie Ball i Ingram, to z Evansem mogłoby zacząć trochę piłki brakować, dodatkowo jego zdrowie to dalej znak zapytania.

 

Poza tym wszyscy dobrze wiemy jak to wygląda, ze względu na agenta Lakers pewnie musieli podpisać KCP, a dopóki są to kontrakty na rok a sam KCP może się przydać to jakoś mocno mi to nie przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

January, myślałem, że przestaniesz po decyzji LeBrona :D

 

 

 

@RealSkipBayless

 

If DCousins and KLeonard do join LeBron in LA, you have a volatile, tech-prone center and an injury-prone, quick-to-quit Leonard and a LeBron who melted down in the 2011 Finals and again in the last Finals before overtime of Game 1. Lots of mental weakness.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia gdzie jestem w tej decyzji. Lubię LeBrona (no ale to się zmieniło, bo swego czasu byłem w obozie raczej hejtującym, zwłaszcza po Decision I), a Lakers to najbardziej nielubiana przeze mnie organizacja. Na razie wygląda to na Family Decision, bo no sportowo to Philly więcej mieli do zaoferowania, ale lato jeszcze długie. 4-letni kontrakt to sport komfort dla Lakers, bo mają pewność na jak długi czas mogą obudowywać Brona i wysypanie się z assetów nie jest takim ryzykiem, że za rok będą z niczym. 

 

Chyba jednak przez obecność GSW będę w mniejszym lub większym stopniu trzymał kciuki za Króla. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pani z Bucks (loteria draftu) > Molly > ............. > Sixers

Oj tak.

A nie cenię Randle'a, bo on dalej w każdych statsach wygląda jak przeciętny obrońca i nie ma rzutu, fajny gracz do zespołu na pierwszą rundę playoffów, ale jako część contendera, np. obok LeBrona, już niespecjalnie, właśnie przez fit, bo ciężko wykorzystać jego największe atuty mając obok 2-3 lepszych w ofensywie grajków. Ale mam nadzieję się pomylić, bo i tak zrobił zaskakujący progres.

 

IMHO poleci Ingram, ale zobaczymy.

Lakers jak pozyskają Kawhiego to mają team na poziomie ~Cavs przed odejścia Irvinga + młodzież, nie ma co przesadzać, Lucas. Tylko niech nie bawią się z jakimiś Ingramami, pls. Fajny chłopak, ale szkoda sezonu.

Trade value Kawhiego niesamowicie spadło, to inna sprawa.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LeBron ma 3 lata na walkę o tytuł, Ingram będzie w prime za 3 lata. Dla Lakers opcja starzający się LeBron -> Ingram, Ball, Kuzma i Randle w prime, to idealna opcja, ale to podchodzi pod pułapkę średniego rozwoju. :)

 

Kawhi w LA jawi się w tych okolicznościach jako pewniak, jedynie Sixers są w stanie zaryzykować, bo mają realne szanse na finały z Leonardem. Zobaczymy na ile wystarczy Magicowi cierpliwości jeżeli Sixers spasują, i ile będzie w stanie dać jeśli Sixers zaryzykują.


Btw. z Georgem jest coś faktycznie nie tak.

Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze co do decyzji Lebrona to powiem szczerze, że sam nie wiem co mam o tym sądzić. Nigdy nie lubiłem Lebrona i to się raczej nie zmieni. Dziwnie będzie mu teraz kibicować, ale kibicowania Lakers nie odpuszczę. :) Sam jestem ciekawy jakie odczucia będą mi towarzyszyć gdy będę oglądał pierwszy mecz Lakers i będę zmuszony trzymać za niego kciuki, póki co nie mam pojęcia, zobaczymy.

 

Mam tylko nadzieję, że teraz Magic nie wyprzeda całej młodzieży i nie zawali salary jakimiś głupimi umowami. Ziomkom Lebrona dawać jednoroczne kontrakty tak jak w przypadku KCP, nie sprzedawać wszystkich młodych i będzie ok. Jeśli Magic nie zachowa zimnej głowy to za 4 lata możemy mieć w Lakers spaloną ziemię i znowu przez 5-6 lat LAL będą się odbudowywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieprawda, LeBron stat padder pogorsza na starość nawet rolesów. :)

 

Ingram i Ball cholernie by skorzystali na obecności Brona, ale z Kawhim w formie to jest zespół na powalczenie z Warriors, jeżeli ci będą grali na poziomie z poprzedniego sezonu (cztery finały z rzędu...), więc typuję, że Magic pójdzie mocno. I tylko Sixers mogą popsuć schemat, co skądinąd jest zabawne z perspektywy fana Sixers/Brona. :)

 

Spurs mają pecha z tą szybką decyzją LeBrona, gdyby potrwało to tydzień dłużej, Sixers mogliby go wziąć za dużą cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie czy Spurs nie zgodzą się na Kuzma+Hart+Wagner+jakieś picki? Wiadomo, że ta paczka nie wygląda jakoś super, ale mogą zostać z niczym. Pytanie czy wolą ryzykować czy jednak coś miec za Kawhiego.

 

Gdyby nie przyjście Lebrona to Magic by pewnie poczekał ten rok jeśli Spurs nie zgodziliby się na powyższą paczkę, ale teraz pod naciskiem Lebrona może polecieć Ingram

Edytowane przez SlaKB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z perspektywy kibica Celtics jestem mega zadowolony. Po 1 teraz na wschodzie tylko 76 mogą nam zagrozić jeśli chodzi o finał NBA. Po 2 moja przygoda z koszykówką zaczynała się na poważnie w okolicach 2008r., kiedy Cs i Lal były topowymi ekipami i raz czy drugi spotkały się w finale, więc mam sentyment do takiej rywalizacji dwóch najbardziej utytulowanych drużyn w lidze. Ściągające tego Kałaja czy tam DMC i zaczynamy zabawę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.