Skocz do zawartości

50 shades of Suns


Elwood

Rekomendowane odpowiedzi

Generalnie wszystko okaże się jak wejdzie w drużynę zawodnik z draftu.

 

W przypadku Aytona skok jakościowy może nastąpić od razu bo to zawodnik który fizycznie jest gotowy na nba. W ataku będzie na pewno dobry bo przewagi fizyczne jakie ma nad innymi oraz ogólna technika umozliwy mu jakoś tam dominację.

 

Doncic to samo on jest organy już z dorosłymi facetami. Pytanie tylko na jakiej pozycji będzie grał w NBA. SF? PG? Chociaż on chyba jednak bardziej z racji na defensywe będzie bardziej jako Sf grać.

 

Bagley to zawodnik któremu najmniej ufam. Defensywnie nie jest za specjalnie mocny. I nie do końca jestem pewien jak jego ofensywa się przełoży. Chociaż mechanika rzutu dobra, bardzo mobilny, więc być może się mylę i będzie elitarny socerem.

 

Więc tak czy inaczej skok jakościowy na pewno popełnia. Ja obstawiam że będą na jakimś 10 miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bender nic nie znaczy w tej lidze. Len zmarnowany, Chriss leszcz.

 

Jest Booker, ofensywne tornado, defensywne nic i Jackson, który ma widoki na przyszłość, ale kim on będzie w tej lidze nie mam pojęcia.

Od biedy Warren, ale to też nie jest zawodnik, o którym śnią fani zespołu, który od lat dołuje.

 

Suns mogą się uratować wyborami w tegorocznym drafcie, ale czy im się to uda? Wybiorą wysokiego to więcej niż pewne. Ayton/Bagley - ktoś z tej dwójki zawita do Suns, chyba, że ich pick będzie niższym wyborem niż drugi. Do tego dalsze wybory w drafcie - jak trafią z selekcją graczy i ich rozwiną uratują się z bagna, choć ich ostatnie wybory, każą być ostrożnym w tej kwestii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dwójka z siódemki Sexton, Zhaire, Walker, Porter, Williams, Knox, Gilgeous-Alexander albo trade up do top10 i np. Miles Bridges.

No właśnie

Czołówka draftu to jedno ale przecież i dalej jest sporo ciekawych zawodników.

 

Jakby jednak mieli te 2 picki lub zamienili na coś w okolicach 10 i dodali kogoś z FA może być nieźle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jest Booker, ofensywne tornado, defensywne nic

 

 

Brzmi jak uproszczona, ale całkiem trafna, definicja 3 ostatnich MVP (wliczając tegorocznego). To chyba całkiem niezły fundament do budowy zespołu zwłaszcza, że Booker jak porównać go do tychże w jego wieku wygląda bardzo obiecująco.

Przyszłość Suns wygląda bardzo optymistycznie. Nie wiem czy jest w tej lidze aktualnie lepszy duet w kategorii wiekowej 21 i mniej niż Booker i Jackson, który nagle odnalazł swoje tempo gry i zaczął prezentować się na parkiecie jak weteran. Biorąc pod uwagę, że jeszcze w grudniu wyglądał jak jeździec bez głowy zaliczył progres niesamowity i pobudził apetyt do oczekiwań na dużo więcej. Plus tegoroczne picki - osobiście liczę na Doncica i nie zapominajmy o wisience czyli picku Miami 2021, który wpadnie Suns w okresie gdy powinni mieć już wykrystalizowany skład grający w PO.

 

Oczywiście ostateczny kierunek wyznaczy najbliższe lato - dobry wybór w drafcie, selekcja odpowiedniego coacha i rozsądne ruchy na FA , nie paraliżujące salary gdy przedłużenie Bookera i w kolejce kolejnych młodych zacznie zżerać budżet i zmusi nas w perspektywie do trejdów ala Harden.

Edytowane przez PangLoss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suns jest w czarnej D....

 

Ta drużyna jest fatalnie zbudowana. Nie ma rozgrywającego. Nie ma obwodowych z rzutem. Jeden Booker potrafi rzucać za 3 ale on jest tak leniwy że jak go się lepiej kryje to już mu się nie chce przebijać na zasłonach

Nie ma bardziej przereklamowanego młodego gracza

 

Chriss Warren Jackson Payton wszyscy bez wyjątku nie potrafią rzucać za 3 . Tam żaden Ayton ani nawet Doncic nie pomoże

Jest jeden Bender i jeden Booker ale cała reszta w całości to koszmar. Zero obrony zero rzutu za 3. Jeden taki ok. Ale jak ktoś wyobraża sobie granie jednocześnie Joshem i Warrenem. Albo Chrissem i Jacksonem? Brak rim protectora i brak rozgrywającego bo Payton nim nie jest a Knight nigdy nie był

 

Ze wszystkich zespołów tankujących to właśnie Phoenix i Orlando są najgorsi. Tyle lat są słabi i nadal nikogo na kim można zbudować ekipę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Suns po odejściu Stata i zestarzeniu się Nasha to było typowe ''w drodze donikąd'', a i tak trzy razy nie zrobili playoffów bo grali na Zachodzie. Tak faktycznie na dnie to są ze trzy sezony. Od końcówki lat 80. mieli do ostatniego sezonu razem Stata i Nasha jakieś chore statystyki średnich wygranych w RS, więc dramatu nie ma.
 
Powtarzam się, ale na szczęście zrobili mądry tank, więc mają fajną sytuację:
 
Jackson, Booker, Bender, Warren
 
Ayton/Bagley/Doncic
 
Dwójka z siódemki Sexton, Zhaire, Walker, Porter, Williams, Knox, Gilgeous-Alexander albo trade up do top10 i np. Miles Bridges. Aczkolwiek Wizards zaczęli grać fatalnie, więc tutaj nie wiadomo czy będą dwa, czy jeden pick.
 
Do tego mogą rzucić jakieś 48/4 dla Smarta czy 60/4 dla Parkera czy Nurkicia, ale na ich miejscu lepiej podpisywać krótkie umowy i mieć maxa w 2020 roku.
 
Z nieplayoffowych teamów lepszą sytuacją mają tylko Lakers, no i Nuggets.

 

Patrząc na to że Suns będą mieli TOP3 pick w tegorocznym drafcie to nie byłbym taki pewien, czy Lakers mają lepszą sytuacje

 

Ze wszystkich zespołów tankujących to właśnie Phoenix i Orlando są najgorsi. Tyle lat są słabi i nadal nikogo na kim można zbudować ekipę.

Kings ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://twitter.com/brightsidesun/status/980202945831567360

 

Dosyć rzadko padają takie otwarte deklaracje.

 

To, że Suns nie mają trenera, rozgrywającego, stretch 4 i powinni trejdować Warrena to prawda, tyle że mają bardzo dużo czasu żeby budować zespół.  I przede wszystkim na 100% mają pick w top4, potencjalnie jeden-dwa picki w okolicach loterii, i swoje przyszłe picki - więc wszystko zależy od nich.

 

Thunder w pierwszym sezonie jak wygrywali 51W grali 37 minut na mecz na czwórce Jeffem Greenem i jako starterem na centrze Nenadem Krsticiem, więc kompletnie nie widzę problemów we fakcie, że Suns mają kilku zawodników których powinni oddać.

 

Oczywiście Suns mogą to popsuć, ale są w sytuacji w jakiej chcieli być trzy lata temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Booker-Jackson-Ayton. Czy tak będzie wyglądać wielka trójka z Arizony? :rugby:

 

Suns dokonali tego, na czym im najbardziej zależało - są na samym dnie z dużymi szansami na pierwszy wybór w nadchodzącym drafcie. Cel wykonany? Ano wykonany :rugby:

 

Suns będą dysponować łącznie aż trzema wyborami w pierwszej rundzie draftu, posiadają też pierwszy numer drugiej rundy, więc jak ich scouting się spisze, to trochę młodego talentu w barwach Słońc powinniśmy zobaczyć. 

 

Czy do składu dołożą Aytona i przestaną być pośmiewiskiem ligi, to się okaże, ale gorzej chyba już w Arizonie być nie może. 

Fani Suns mogą patrzeć w przyszłość z ostrożnym optymizmem, Słońca moim zdaniem zanotują progres. nie na tyle duży, by włączyć się do walki o play-offy, ale ...

odbicie się od dna, sprawienie raz na jakiś czas niespodzianki oraz brak porażek różnicą czterdziestu kilku punktów (Portland, Clippers czy też San Antonio właśnie w tak bolesny sposób przejechali się po Suns ) jest realne. :rugby:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bycie nr1 to dopiero połowa drogi. Pamiętaj , że z naszym szczęściem bedziemy wybierać nie jako pierwsi ale jako czwarta druzyna. Dlatego nie podpalam się tym byciem najgorszym bo jesli cokolwiek i gdziekolwiek ma się zjebać to na 99% będą to Suns :smile:

Oficjalnie potwierdzono, że Jackson bedzie gral w SL podobnie jak Booker rok wcześniej. Niech gra i rzuca jak najwięcej bo to jest póki co jego kulą u nogi. Jak poprawi jumper będzie naprawdę kimś i w tej druzynie - o co nie drudno - ale i w lidze. Ma na to zadatki i pokazał w drugiej części przebłyski swojego wielkiego talentu.

A sezon jak sezon byly wzloty i setki więcej upadków. Od poczatku graliśmy o numer 1 draftu. Po cichu liczę, że podobnie jak moja ulubiona druzyna w NHL czyli Leafs po dostaniu wyboru numer 1 od razu wskoczyła na inny poziom. Tak jak napisal shadowy86 na PO liczyć nie ma co ale gorzej już być i tak nie może. W przyszłym roku pewnie i tak pick w pierwszej 10.

 

I jeszcze co do tych 2 pozostałych wyborów w pierwszej rundzie to nie jestem pewny ale chyba nie do końca będziemy mieli trzy. Nie bedzie czasem rzutu monetą między Bucks i Miami? I jesli Bucks go wygraja to tylko wtedy otrzymamy pick Bucks ? 

Edytowane przez Sharif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sources on ESPN: The Atlanta Hawks have granted permission for coach Mike Budenholzer to meet with the Phoenix Suns on vacant head coaching job.

 

A to dziwne. Po pierwsze, ze Hawks godzą się puścić tak dobrego trenera, który jak pokazał ten sezon jak trzeba to i zatankować potrafi, a po drugie, ze jeśli już zmienia organizacje to na Suns. Chyba ze tam nagle chcą przestać przegrywać tylko póki co nie maja chyba za bardzo z kim zacząć wygrywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sources on ESPN: The Atlanta Hawks have granted permission for coach Mike Budenholzer to meet with the Phoenix Suns on vacant head coaching job.

 

A to dziwne. Po pierwsze, ze Hawks godzą się puścić tak dobrego trenera, który jak pokazał ten sezon jak trzeba to i zatankować potrafi, a po drugie, ze jeśli już zmienia organizacje to na Suns. Chyba ze tam nagle chcą przestać przegrywać tylko póki co nie maja chyba za bardzo z kim zacząć wygrywać.

Dokładnie, nie widać w tym sensu dla nikogo oprócz Suns.

No chyba że Mike chce zarobić jakaś kosmiczną kasę za prowadzenie druzyny G league

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj odbędzie się rzut monetą, który zadecyduje czy pick od Bucks trafi do Arizony czy pozostanie w Milwaukee. Tak czy owak będziemy mieć pick numer 16 - ewentualnie dodatkowo 17. Jak ten Washington mógł spaść tak nisko...

Na razie pick zostaje w milwaukee. Chyba jednak szkoda. Przydałby się suns teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, oddadzą Aytona. :smile:
 
O ile kompletnie się nie dziwię że Budenholzer nie chce pracować w Hawks, a oni są w sytuacji bez wyjścia, tak chyba musiałby bardzo chcieć pracować w Arizonie żeby wybrać Phoenix. Wprawdzie Suns mają lepszą kadrę, a Budenholzer dostałby pełną swobodę w prowadzeniu zespołu (od tego sezonu Hawks mieli nowego GMa), ale to dalej 2-3 lata budowania playoffowego teamu.
 
Edytowane przez BMF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak, oddadzą Aytona. :smile:
 
O ile kompletnie się nie dziwię że Budenholzer nie chce pracować w Hawks, a oni są w sytuacji bez wyjścia, tak chyba musiałby bardzo chcieć pracować w Arizonie żeby wybrać Phoenix. Wprawdzie Suns mają lepszą kadrę, a Budenholzer dostałby pełną swobodę w prowadzeniu zespołu (od tego sezonu Hawks mieli nowego GMa), ale to dalej 2-3 lata budowania playoffowego teamu.

 

 

Mialem na myśli że pójdzie wybór z 2020 albo 2021

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.