Boston Celtics 2016/17

[ptak]

Były rozważania co z IT. Marketingowo to jest bomba. Kibicom łatwiej utożsamiać się z normalnym kolesiem niż z mutantem 220cm. Na dodatek cała otoczka,60 w drafcie, nikt go nie chciał a tu średnia punktów prawie 30 i to wszystko dzięki ciężkiej pracy. Trudno nie lubić takiego kolesia.

Dla mnie priorytetem jest Bradley, jakiś center na już (solidny, żadna gwiazda) Hayward (takie małe rodzinne zwycięstwo) i 1 w drafcie. Lepiej niż obecnie nie będzie, ale w teorii mamy niezłe perspektywy. Więc ogrywać młodych dochodząc do ECF i systematycznie wzmacniać się FA (mnie ten skrót kojarzy się z Federacją Anarchistyczną)

[Regis]

Sądne dni dla Celtics, dziś walka o ECF jutro loteria. Oczywiście liczę na awans i 1st pick, ale jakbym miał wybierać to bez wahania biorę 1st pick.

[microlab]

Właśnie, o której loteria?

[halfoat]

8 p.m. ET to chyba będzie druga w nocy u nas

[delfin]

prawdopodobnie 2.30 z wtorku na środę.

[delfin]

No i stało się.Panie Fultz,Pan już wie

[Cloud]

ECF i 1 pick... Czy mogło być lepiej? Ciekawe co teraz Danny zrobi. Pick ma wartość zdecydowanie większą niż podczas trade deadline, więc jeśli chce go wymienić, to warto było czekać. Tylko czy wymiana picku wchodzi w grę? Ja nie śledzę tych zawodników, którzy przystępują do draftu i nie wiem jakie są szanse, że Fultz będzie superstarem...

 

Trzeba zaufać DA. To chyba najważniejszy offseason od czasu wymiany po KG.

[fluber]

ECF i 1 pick... Czy mogło być lepiej? Ciekawe co teraz Danny zrobi. Pick ma wartość zdecydowanie większą niż podczas trade deadline, więc jeśli chce go wymienić, to warto było czekać. Tylko czy wymiana picku wchodzi w grę? Ja nie śledzę tych zawodników, którzy przystępują do draftu i nie wiem jakie są szanse, że Fultz będzie superstarem...

 

Trzeba zaufać DA. To chyba najważniejszy offseason od czasu wymiany po KG.

Już się pojawiają informacje, że Celtics prawdopodobnie nie będą handlować tym pickiem i wybiorą Fultza

[TuPalnik]

Już się pojawiają informacje, że Celtics prawdopodobnie nie będą handlować tym pickiem i wybiorą Fultza

Gdyby to była 3 lub 4 to może było by warto ryzykować. 1 overall picku za Butlera lub rok George'a nikt przy zdrowych zmysłach nie da. A już na pewno nie DA.

[delfin]

Już się pojawiają informacje, że Celtics prawdopodobnie nie będą handlować tym pickiem i wybiorą Fultza

podałbyś źródło? Chętnie posylabizuje

[TuPalnik]

podałbyś źródło? Chętnie posylabizuje

Wyc Gousbeck(czy jak to sie pisze) dawał to do zrozumienia. Mówił coś o okradaniu.

[jack]

Pewnie, że nie będą handlować skoro nie muszą. Nie  sądzę, by problemem było znalezienie miejsca dla potencjalnej przyszłej gwiazdy. Skoro z Jaylenem Brownem się udało to i z nr 1 draftu się uda.

 

Zazdroszczę fanom Celtics.

 

W najgorszym wypadku Thomas będzie wchodził tylko na 4 kwarty, swoje i tak rzuci ;-)

[Iwo]

Nie jestem fanem tradeowania Thomasa, co sugerują liczni fani Bostonu, bo to wcale nie jest oczywiste, że jest aż tak przehajpowany  (i sportowo i marketingowo) ale jeśli Fultz ma być naprawdę dobry, a już teraz powinien być mocno dodatni, to narzuca się podpisanie Thomasa (na poziomie Beala? 25 milionów sezon???) i trade po sf/wysokiego.

 

Dwa minusy widzę w tym, że taka forma transferu przestała być popularna (pamiętacie czasy, gdy reaktywowano weteranów, prawa do Europejczyków byle kolanem dopchnąć deal?). Drugim jest to, że liga stała się bardzo trudna dla rookasów, zwłaszcza 19 latków. A imho Boston nie ma co czekać, wbrew pozorom, powinni wskoczyć już w przyszłym sezonie poziom wyżej, absolutnie nie czekać aż się skończy era Bronka.

[matek]

Zakładając wybór Fultza, w Bostonie zbierze się całkiem spora grupa krasnali do grania na pozycjach 1 i 2. Thomas, Smart, Rozier, Bradley i Fultz... ktoś poleci. Nawet, jeśli jest to jakiś ich pomysł na granie, to jest zbyt tłoczno. Osobiście widziałbym dwie opcje:

1. Trade Thomasa

2. Trade Rozier+Smart

 

Bradleya raczej nie warto ruszać. Pierwsza opcja to teoretycznie większy zwrot, ale spora strata wizerunkowa. Drugi pomysł jest bezpieczniejsza, ale nie mam pojęcia, co mogliby dostać w zamian. Jestem ciekawy, czy była jakaś dyskusja nt. oddania Roziera za takiego Noela, czy nic w tym kierunku nie było wykonywane. 

 

Najgorsze będzie, jeśli nic nie zrobią z obecnymi graczami i wezmą jeszcze Fultza. 

[Gość (Przemek...)]

O'Quinn za Smarta. Pisałem to już w czasie batalii z Bulls Uwielbiam Zbója, ale w Knicks to sobie nie pogra, a w Bostonie mógłby dać wiele dobrego pod koszem. 

 

Chyba że spakują Roziera i Smarta i wyślą do 76ers za Okafora. 

[zalias]

O'Quinn za Smarta. Pisałem to już w czasie batalii z Bulls Uwielbiam Zbója, ale w Knicks to sobie nie pogra, a w Bostonie mógłby dać wiele dobrego pod koszem. 

 

Chyba że spakują Roziera i Smarta i wyślą do 76ers za Okafora. 

 

No bez przesady z tym Okaforem, sorry ale jesli nikt go podczas trade deadline nie chcial za worek ziemniakow to nikt nie bedzie wysylal Roziera i Smarta za niego.

 

gosc ma fatalny attitude i wiele glosow jest takich, ze on po prostu nie lubi koszykowki jakkolwiek to brzmi

jest w scislej czolowce, tylko ze najgorszych obroncow w lidze

no i Cs jakby szukali wysokiego to zbierajacego, twardego, a nie takiego ktory jest soft i nic nie zbiera

 

takze jak mowie, bez przesady, za darmo go wiele druzyn by nie wzielo, szczerze w to wierze

[Gość (Przemek...)]

No bez przesady z tym Okaforem, sorry ale jesli nikt go podczas trade deadline nie chcial za worek ziemniakow to nikt nie bedzie wysylal Roziera i Smarta za niego.

 

gosc ma fatalny attitude i wiele glosow jest takich, ze on po prostu nie lubi koszykowki jakkolwiek to brzmi

jest w scislej czolowce, tylko ze najgorszych obroncow w lidze

no i Cs jakby szukali wysokiego to zbierajacego, twardego, a nie takiego ktory jest soft i nic nie zbiera

 

takze jak mowie, bez przesady, za darmo go wiele druzyn by nie wzielo, szczerze w to wierze

 

Wyświechtany banał: ale to dalej jest wybór w top3 i draftu + jest młody. Może zmiana otoczenia, zmiana kultury organizacji, zmiana sztabu trenerskiego może mu pomóc w pozbyciu się blokady/lenistwa/focha/c*** wie czego. Nurkic pozdrawia z wakacji. 

 

To jest tylko luźna propozycja, bo wiadomo, że Celtics potrzebują kogoś pod kosz. 

Edytowane 17 Maja 2017 przez Przemek_Orliński

[matek]

Ja w Okafora ciągle wierzę, tylko musi znaleźć się w odpowiednim otoczeniu. Wtedy można go będzie zweryfikować. Wiadomo, że im dłużej pozostanie w Philly, tym większa szansa, że zmarnuje karierę. 

 

Ktoś musi na niego mocno postawić, a obok Horforda mógłby spoko wyglądać i nabrać wiary w siebie.

[Zdzich]

Historia IT:

Wchodzi sobie typek do NBA psim swędem.. Ostatni możliwy wybór.. Przez ekipę, gdzie większą nadzieją był wybrany z #10 Fredette. No i podstawowym rozgrywającym to był Tyreke Evans, który był wtedy jeszcze młodym, zdolnym i wszechstronnym graczem. Więc IT był zapchajdziurą... Ale pracował, przeskoczył Fredette'a w rotacji, a potem nawet przebił się do S5, gdzie mimo teoretycznie gry jako PG to częściej wyglądał na SG, bo piłka była w rękach Evansa często. No ale pierwszy kroczek zrobił. Ale wtedy było wiadomo, że fajny strzelec za 3, szybki i skubany w penetracjach, no ale NBA to takich przeżuwa i wypluwa na wyższym poziomie.. Zwłaszcza, że obrona to czarna dziura. Więc wróżono mu karierę kogoś na uzupełnienie rotacji w poważnej drużynie. Ewentualnie S5 w burdelu jak w Kings..

 

No ale bohater tej historii z roku na rok poprawiał swoją grę.. Był coraz lepszym strzelcem, przejmował odpowiedzialność za drużynę i wyglądał coraz pewniej. Ale znowu liga uznała, że mikrusowi ufać nie można, bo jest za dużo znaków zapytania przy nim.. I dostał bardzo przeciętną umowę (nawet jak na tamte czasy) od Phoenix, gdzie miał być zmiennikiem dla Dragicia i Bledsoe. I podpisał umowę korzystną dla klubu, czyli z kasą spadającą z roku na rok. No i męczył się w Suns, ale swoje robił - dalej był groźnym zawodnikiem ofensywnym i wykorzystywany był jako 6th man. I mimo braku zadowolenia to mikrus (choć wyższy ode mnie swoją drogą) zaciskał zęby i grał dalej. W końcu wymieniono go do Celtów, gdzie uznano, że brakuje im ognia z ławki. A on znowu wylądował na ławce za plecami Bradleya, Smarta i Turnera... Znowu 'niedoceniony' wchodził z ławki, ale już wtedy pokazywał przebłyski znakomitości. I wtedy Celtowie osiągnęli pierwsze PO po przebudowie. I ile było głosów, że za te 8 melonów to idealny 6th man na najbliższe lata, ale jeżeli będzie okazja nim handlować po gwiazdę to robić to bez wahania..

 

No i tutaj wracamy do historii Thomasa w Bostonie, gdzie po pierwszych PO Stevens przeniósł IT do S5. Ale gdzie tam przeniósł... Zmusiły go okoliczności, czyli kontuzja Smarta.Dopiero w czwartym meczu nasz bohater wychodzi w S5 i wyrzuca z niej Smarta już na zawsze. Warto dodać, że w pierwszych 3 meczach Thomas był zdecydowanie najlepszym Celtem. Jako, że pamięć bywa zawodna to musiałem sprawdzić. No i co robi Thomas? Przejmuje pałeczkę lidera tej drużyny. Mimo że miał być 6th manem, dającym ogień, gdy S5 siedzi. Gość przekracza najśmielsze oczekiwania i ląduje w ASG.. Czyli wszyscy się przekonali do niego? A gdzie tam... Dalej głosy, że z graczem o takim stylu gry i ze słabą obroną to oni nigdy nic nie osiągną.. No i głosy wśród fanów Celtów, że warto go przehandlować póki ma taką korzystną umowę i rok temu osiągnął swoje maksimum... Po raz n-ty ktoś go nie docenia. Mija kolejny sezon. Thomas wchodzi na poziom superstarów tej ligi.. W ofensywie wymiata, w końcówkach jest najlepszy w lidze, ma wielkie jaja, prowadzi drużynę do wygrania Wschodu w RS. I znowu pojawiają się głosy, że z powodu wieku (sic!) czy podejrzanej obrony to nie ma co mu dawać maksa... No bez jaj ludzie!

 

Typek udowadnia na każdym kroku, że im bardziej go lekceważysz tym bardziej potem dostajesz gonga w ryj. To odpowiednik Spurs w jednym człowieku - oni zawsze za starzy, za wolni, za słabi... No i ile razy to już zaskoczyli wszystkich? No to macie Thomasa, który od 5 lat z każdym dniem coraz bardziej zaskakuje, a ja ciągle słyszę 'ale'.. Wiadomo, że wątpliwości co do jego obrony są spore i słusznie. Ale dlatego obok niego gra Bradley, a nie Jamal Crawford... Tym bardziej, że Thomasa można 'eksponować' w obronie, ale co trudniejszy rywal to bierze go na siebie Bradley czy Smart z ławki. On często biega za SG, którzy ofensywnie są o tyle groźni, o ile się urwą. Jak nie zgubi się IT na zasłonach to szybkością jest w stanie wiele zniwelować.. Wszyscy wiedzą, że obrońcą jest minusowym. Ale ofensywną wydajnością przewyższa 95% graczy ligi.

 

No i po takim sezonie znowu głosy 'lepszy nie będzie', 'szkoda maksa na niego', 'skoro mamy mieć Fultza to go wymieńmy'... Ludzie.. Sprawdzony superstar, który nie ma problemów z kontuzjami, bez gigantycznego ego, bez problemów pozaboiskowych, dobrze wpasowujący się w zespół i czyni zespół z roku na rok lepszy, a wy chcecie żółtodzioba stawiać na jego miejscu, bo jest wszechstronniejszy? Jeff Green jest wszechstronniejszy do Kyle Korvera, ale zgadnijcie, którego wolę... Macie gościa, który zapewnia wam co najmniej 3 elementy na poziomie ścisłej czołówki ligi - scoring, clutch i wpływ na zespół, a chcecie z niego rezygnować, bo brakujące centymetry czynią z niego słabego obrońcę? Powiem tak - u Mike Browna czy MDA to z taką dziurą defensywną jak Thomas to byłby gigantyczny problem. Ale w Celtach rządzi Stevens, który ukrywa minusy swoich graczy najbardziej jak się da. W tej ekipie wszystko klika. Mimo braków na deskach to Celtowie nadrabiają innymi atutami. Mimo braków w obronie Thomasa to nadrabia w inny sposób.. To jest to samo, co pisałem ostatnio o Andersonie i wystawianiu go na Centrze przez MDA. W tej lidze graczy, którzy większość elementów koszykarskich mają na poziomie co najmniej powyżej przeciętnej to jest może 4.. LeBron oczywiście, Kawhi już też, Durant i PG. W reszcie przypadków (czyli 99% graczy) chodzi o eksponowanie ich walorów i ukrywanie wad. A jeżeli masz kolesia o tak gigantycznych zaletach to nie rezygnujesz z niego, bo jest mikrusem. Tym bardziej na rzecz gówniarza, który jeszcze nawet minuty w NBA nie zagrał..

 

Dlatego jak Celtowie nie dadzą Thomasowi maksa to pożałują. On zawsze grał na malutkich kontraktach, nigdy nie narzekał na to i zawsze robił swoje. Oni powinni mu dać maksa i nawet nie ma co się nad tym zastanawiać. No brainer jak dla mnie. A już liczenie, że może podpisze maksa na 2 lata tylko... Gościu zawsze idzie na rękę pracodawcy i nie robi dymu. Jak Celtowie się będą wahać nad maksem to ktoś inny mu go da bez mrugnięcia okiem. A Celtowie będą pluć sobie w brodę.

[microlab]

Czemu wszyscy tak zdecydowanie twierdzą, że ten Danny jest taki bezwzględny?

Przecież KG i PP trade'ował za ich zgodą. 

To raz, a dwa, czy jeśli z marketingowego punktu widzenia IT to żyła złota, to czy z punktu widzenia GM'a nie warto poświęcić lekko kwestie sportowe dla zysków pieniężnych klubu, tym bardziej, że IT pokazuje, że potrafi doprowadzić Boston do ECF?

 

Ogólnie Markelle, jeśli nie oddamy picku, będzie grał na rookie contract, więc kwestie pieniężne chyba nie są tu problemem. Kwestia tylko jak pogodzić ego i posiadanie piłki.