Skocz do zawartości

Iverson w Nuggets


Van

Rekomendowane odpowiedzi

Szczerze to jestem troche zawiedziony,bo caly czas marzylem o tym aby Iversona zobaczyc u boku KG w Minnesocie,ale niestety oni poza Foy'em nie mieli nic sensownego do zaoferowania,no moze jeszcze Smith,ale jakby oddali wszystkie prospekty to kto tam mialby grac :roll: .

 

Mimo wszystko bardzo dobry ruch ze strony Nuggets,ktorzy pod nieobecnosc Melo nie wypadna z czolowki zachodu,a po jego powrocie moga okazac sie nie do zatrzymania.Nie chce tu mowic ze bedzie jak po ASG rok temu,bo bedzie jeszcze lepiej :wink: .

Wszyscy zastanawiaja sie jak ulozy sie wspolpraca dwoch tak ofensywnie utalentowanych ofensywnie graczy obwodowych.Hmm... trzeba pamietac ze Iverson to nie jest juz ten sam,samolubny gracz co jeszcze kilka lat temu,dojrzal,a jego ostatni wybryki w ataku to wina braku jakiegokolwiek partnera w ataku ktory moglby go odciazyc i przejac troche odpowiedzialnosci za zdobywanie punktow,a poza tym to trenerzy w Sixers tak ustawiali gre ze Iverson mial byl glownie strzelcem i to bez wzgledu na wszystko,niemal kazda pilka w ataku miala byc konczona przez niego.W Denver do zdobywania punktow jest jeszcze Melo i J.R wiec wreszcie AI bedzie mogl troche odpuscic zdobywanie punktow,a skupic sie wiecej na podawaniu i obronie,a Karle to nie jakas tam ciota typu Cheeks,wiec nie pozwoli sobie na wybryki Allen'a i bedzie go trzymal krotko,wiec mona byc niemal pewnym ze styl gry AI ulegnie troche zmianie i nie bedzie dla niego juz najwaznijsze zdobywanie puntkow.

Poza tym trzeba pamietac ze Iverson gra juz troche w tej lidze i zdobywanie punktow juz nie jest dla niego priorytetem,on juz udowodnil ze jest WIELKIM graczem i indywidualnbie to jeden z najlepszych guardow w historii,ale tyle lat bez sukcesow zespolowych(czyt.Mistrzostwa) nawet chyba Francisa potrafiloby zmienic i teraz Iverson bedzie wreszcie chcial cos wygrac a nie tylko bic kolejne strzeeckie rekordy.To spowoduje ze bedzie potrafil usunac sie lekko w cien i pozwolic wiecej w ataku grac Anthony'emu,bo odchodzac z Philly liczyl sie z tym ze moze bedzie musial grac z jakas wielka gwiazda.I chyba wlasnie o to caly ten szum:Iverson chcial jakiegos swietnego partnera z ktorym moglby cos wygrac,a gdyby tylko zalezalo mu na zdobywaniu punktow to zostalby w Philadelphi,w koncu tu ma wszystko czego mu do szczescia potrzeba w takiej sytyuacji:brak jakiegokolwiek partnera do pomocy i pozwolenie na robienie w ataku tego na co ma ochote.

Sixers rowniez sporo na tym zyskuja bo wreszcie beda mogli troche oczyscic salary i przegrac troche meczy w tym sezonie aby zdobyc jak najwyzszy numer w drafcie i wyciagnac z niego jakiegos swietnego franchise playera,moze powtorzy sie draft 1996 :wink: :roll: .

W tej sytyuacji dotarlo do mnie ze chyba bardzioej jednak jestem fanem AI,bo w calym tym zamieszaniu w o wiele mniejszym stopniu zalezalo mi na tym co dostana Sixers,o wiele bardziej zalezalo mi na jakims dobrym partnerze dla Iversona,ale i tak Sixers zawsze beda najwazniejsi,a zaraz za nimi Nuggets oczywiscie :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz ja się wypowiem.

Niby spełniło się jedno z moich marzeń (ale połowicznie) Iverson i Martin w jednej drużynie (jako że Martin ma sezon z głowy, no to dopiero w przyszłym będe się cieszył bardziej), poza tym AI trafia do młodego grającego szybką koszykówkę zespołu, grać będzie z energicznym JR, wszechstronnym Melo, czy solidnymi Cambym i Nene. Ale wszystko to nic, dla mnie podstawowym argumentem jest to, że w Denver trenuje Karl, trener podejściem przypominającym Browna z większą dawką luzu i łatwiej dogadującego się z młodzieżą (JR, Melo, AI pomimo wieku wciąż jest dużym dzieckiem w relacjach z trenerami). Denver zyskują, lidera, doświadczonego strzelca, zawodnika który milion razy brał na siebie ciężar wygrywania, zawodnika od którego uczy się młodzież i go podziwia. Problem jest taki, za 5 lat Melo będzie też takim zawodnikiem, poza tym salary Nuggets, boje się, że przez to że mają dużo wysokich kontraktów mogą mieć potem problemy ze wzmacnianiem się tak jak Sixers. I zasadnicze pytanie, czy panowie Iverson i Anthony nie zjedzą się na wzajem w walce o to kto jest liderem i kto ma mieć piłke w kluczowych sytuacjach? Według mnie, nie, po pierwsze ostatnie lata w Sixers dały Allenowi dowód na to, że tytułu nigdy sam nie zdobędzie, po drugie obaj panowie znają się z Olimpiady, ponad to AI lubi i jest lubiany przez "dzieciaki" z draftu 2003, co obie strony podkreślały i dawały temu dowód wiele razy, i co najważniejsze jest Karl, który nie pozwoli sobie na przepychanki w składzie i poustawia wszystko tak aby pracoawło to dobrze.

Sixers natomiast zyskali rasowego pg, u boku którego swoje kariery budować będą mogli tacy gracze jak Iguodala czy Green. Smith to wiadomo, kończący się kontrakt no i dwa picki, co dobrze wróży, ale żeby wyszło dobrze powinni grać doły ligi (co akurat przychodzi im z nadzwyczajną łatwością). Ogólnie Sixers ten sezon mogą spisać na straty, i grać o draft, ewentualnie śrubować swoje statsy mogą pojedyńczy zawodnicy.

Podsumowująć, uważam że obie drużyny skorzystały na wymianie (celowo nie wspominałem o sytuacji z zawieszeniami w DN, gdyż nie wierze, aby zarząd tych właśnie był na tyle ciemną masą - co King :twisted: - aby ratować skład takim obciążeniem dla salary), Nuggets budują ofensywny skład, Sixers się gruntownie przebudowują (szkoda że ten pałąk King nie wpadł na to w przerwie wakacyjnej). Osobiście chciałem widzieć AI w TWolves, nie łudziłem się na Pacers czy Boston, nawet Billy nie jest takim baranem żeby tak wzmacniać sąsiadów, cóż teraz należy czekać na owoce tej wymiany.

GO NUGGETS!!! GO SIXERS!!! 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van

 

Nie wiem czy to niechęć do AI czy do nugetts! :?:

 

cO ROKU W PO DENVER GRAJĄ BARDZO OSTRO W d (nawet brutalnie) a w przepychankach brakowało im punktów które teraz mają

ale aby tak od razu krytykowac trade. :?:

pożyjemy zobaczymy

pewnie że może Nene się z cambym połamać i dupa blada ale powtarzam że z AI DN są dużo mocniejśi niz słabsi.........

 

jest to wzmocnienie. koniec kropka......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie dla mie największym teraz problemem w Nuggets będzie brak jedynki. Nie raz i nie pic pisałem, że AI super oglada mi sie jako dwójke, gdzie nie musi ciagle klepać gały. W Nuggs po odejściu Millera cholera AI będzie znowu zmuszony być PG, a przyznaję, że ni podoba mi się w tej roli, bo nie taką ma nature. A przecież Boykins nie będzie startował jako PG, bo wyobrażacie sobie taki duet G- :lol: Kuźwa toc to chyba byłby najniższy backcoard w historii!!!

 

Chciałem żebu Andre zosta łw sytuacji jesli Nuggs wygraliby wyścig o AI, ale przecież Sixers, którym teraz dopiero się będę przygladał z zaciekawieniem też musieli coś zyskać i to własnie Dre jest ich najlepszym prezentem, bo powiedzmy sobie szczerze- Nuggs będą bardzo nisko w drafcie, nie wiem od kogo Nuggs mają ten drugi pick, który poszedł do Philly. I jedyną opcją teraz jest walka o jak najwyzszy pick u nich samych, czyli Sixers jednak najgorszym zespołem NBA w sezonie 06/07? Szczerze to bym wolał, żeby NYK byli najniżej z wiadomych powodów. No i oczywiście jeszcze kewstia Webbera, który nadal tak ciązy zespołowi, że az ja to czuję w kościach. Tego pana trzeba się pozbyć jak najszybciej. O ile w tym sezonie będzie to na bank praktcznie niewykonalne to już w przyszłym (a może nawet latem) Webber powinien opuscić Philly jeśli Cii poważnie rozważają przebudowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy bym nie pomyślał, że kiedyś nadejdzie dzień, w którym Allen Iverson opuści 76ers. Był, czy nie był dobrym liderem...na pewno jest ikoną, historią "szóstek". Osobiście za nim nie przepadam, jego IMO destruktywnego na drużynę stylu gry...jednak dziś jest dzień, jest czas, idealny czas, aby AI pokazał właśnie takim jak ja, że potrafi grać jako rozgrywający,że nie musi rzucać najwięcej, że potrafi dojrzeć do bycia liderem z prawdziwego zdarzenia...nie (hm?) najgłówniejszą postacią w teamie, lecz jedną z pierwszoplanowych, z najważniejszych.

 

I wiecie co? He, mam dziwne przeczucie, że uda mu się. Co prawda z drugiej strony mam przeczucie, że to wszystko może pokrzyżować dyskwalifikacja Melo, ale gdyby nie to jestem wręcz przekonany, że nowa misja AI powiodła by się. Jest kilka przesłanek ku takiej odmianie: przede wszystkim wiek AI i chęć zdobycia mistrzostwa. Więc jeśli Allenowi nie zabraknie mądrości życiowo-boiskowej( :P ), której wydaje się, że brakowało mu do tej pory to ze swoim talentem może naprawdę stać się prawdziwym rozgrywającym-liderem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cO ROKU W PO DENVER GRAJĄ BARDZO OSTRO W d (nawet brutalnie) a w przepychankach brakowało im punktów które teraz mają

ale aby tak od razu krytykowac trade. :?:

pożyjemy zobaczymy

pewnie że może Nene się z cambym połamać i dupa blada ale powtarzam że z AI DN są dużo mocniejśi niz słabsi.........

 

jest to wzmocnienie. koniec kropka......

posiadanie w zespole gracza łapiącego w PO rywala za jaja nie jest dla mnie równoznaczne z byciem dobrym defensywnie zespołem a często brutalne zagrania są po prostu równoznaczne z defensywną bezradnością. Mówisz o tym, że Nene może się połamać to z nim jest teraz wszystko w porządku :?: dostał piękny kontrakt, Martin się popsuł więc dlaczego on gra tak mało i tak słabo :?:

 

 

Van

Nie wiem czy to niechęć do AI czy do nugetts! :?:

Nuggets mnie mało obchodzą mój stosunek do AI jest powszechnie znany, ale był też znany kiedy dwa lata temu po pozyskaniu Webbera kiedy zdecydowana większość fanów Sixers chyba poza Josephem piała z zachwytu mówiłem, że to za cholerę nie wypali i prędzej czy później zaczną się problemy i narzekania bo mimo, że poszczególni gracze mogą się starać aby wszystko się ułożyło to pewne połączenia graczy zwłaszcza liderów po prostu nie mogą przynieść dobrych rezultatów tak było wtedy i tak moim zdaniem prędzej czy później bedzie i tutaj. To ma niewiele wspólnego akurat z moją niechęcią do Iversona podobnie pisałem na temat jego potencjalnego przyjścia do Lakers i wspólpracy z Bryantem tacy gracze po prostu potrzebują utalentowanych partnerów, ale o mentalności KG, JO, Branda czy nawet Odoma.

 

Pomimo, że Lakers są również na zachodzie to gdyby AI przyszedł do Clippers grać z Brandem czy do Wolves grać z KG to może bym się przejął, ale tak jakoś nie bardzo przejmuję się tym. Może to i jest wzmocnienie Nuggets, ale co daje Iverson czego Nuggets już nie mieli :?: dla mnie się to sprowadza do tego właśnie, czy poprawia ich defensywę na rozegraniu :?: nie, czy nie mieli już lidera, który potrafi brać na siebie ciężar gry :?: mieli, czy zdobywanie punktów stanowiło dla nich jakiś problem w tym sezonie :?: nie.

 

aha strzeliłeś ignazz porównaniami do innych duetów, ktore zdobywały mistrzostwa więc ja też mam porównanie zdecydowanie bliższe obecnej sytuacji i mające miejsce nawet w tym samym zespole. Nuggets ponad 20 lat temu mieli dwóch graczy dostarczających dużych ilości punktów Alexa Englisha i Kikiego Vandeweghe w latach 83-84 pierwszy rzucał 28 i 26 punktów a drugi 27 i 29 w 83 byli bodajże na 1 i 2 miejscu w lidze pod względem PPG a wygrywali w tych dwóch latach najpierw 45 meczów i odpadli w drugiej rundzie a następnie 38 i odpadli w rundzie pierwszej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@joseph ten drugi pick ktory dostala Phila nalezy do Dallas wiec bedzie na samiutkim koncu

Dla mnie Phila wcale tego trejdu tak mocno nie przegrala, co wiecej King przy GM Indiany wykazalym sie niezlym kunsztem. Pozbyt sie duzo szybciej marudy i dostal dwa pierwszorundowe picki w drafcie okreslanym przez wielu jako najsilniejszym od 10 lat (jak zwykle troche ubarwiaja-tak po amerykansku).

Miller ma chyba jeszcze 26 baniek kontraktu na bodajze 3 lata, bardzo dobry rozgrywajek.

Smith juz jest jedna noga poza parkietem ale te 7 baniek zjada sobie z salary.

Czy starczy pilek dla AI, Melo i Smitha? Bardzo mocno watpie. Ale za to jak AI nie bedzie mial ochoty trenowac czy przykladac sie do treningu juz ma kompana JR Smitha, ktory juz mial scysje z Karlem mowiac "I am not a morning person" jak sie spoznial na treningi. Zapchali sobie Denver salary cap niesamowicie, i praktycznie nie maja zadnej swobody ruchu, same swieze i dlugoterminowe kontrakty, w tym Nene z tymi 60 bankami, co juz w ogole jest smieszne.

ps-wierzycie ze Martin wroci jeszcze do grania? Powtarzam grania, a nie asystowania na parkiecie, przy jego dynamicznym stylu gry kolejna kontuzja kolana na pewno mu nie pomaga, a kontrakt jeszcze bardzo dluuuugi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak porównania oczywiscie blizsze tylko jeśli dodasz do tego:

 

- najbardziej niedoceniany a na zachodzie najlepszy defensywnie center Marcus C;

- sporo młodego talentu; JRS Nene Evans a nawet teraz z głebi derrmarJ (ktory na startera się nie nadaje ale z ławki tak)

- może Kenyon nie gra (szkoda) ale za rok? nie wiem czy wroci a puścić go w trade uwazam za niewykonalne bardziej niż C-webba, i to jest powód do zmartwień a nie czy AI pasuje

- newralgiczną decyzją może być Boykins ( zostanie i dostanie 20 minut lub jakiś farciarski trade za PG)

van co powiedziałbyś na Banksa z Suns?

 

jest jeszcze inny aspekt:

 

- Melo w mniejszym stopniu niż KB LBJ lub DWade potrzebuje piłki więc jeśli ma któryś z rocznika 2003/KB grać z AI to Melo chyba najbardziej!

 

dla mnie problemy są dwa:

- salary przy extension Melo i podpisaniu Nachery jest kosmiczne!

- obecnie mozna grać 9 zawodnikami na miare NBA a to mało!

- za nic nie mozna oddać JRS bo to obecnie najnizszy kontrakt w stosunku do umiejętności!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- najbardziej niedoceniany a na zachodzie najlepszy defensywnie center Marcus C;

defensywa to nie tylko bloki, Camby fajnie blokuje, ale jest po prostu za słaby fizycznie żeby sprostać silniejszym rywalom

- sporo młodego talentu; JRS Nene Evans a nawet teraz z głebi derrmarJ (ktory na startera się nie nadaje ale z ławki tak)

w prawie każdej drużynie jest sporo młodego talentu, w niektórych zdecydowanie więcej niż w Nuggets i niewiele to znaczy. Evans potrafi zbierać i nic więcej, JR się wyrobił i tu mnie zaskoczył, ale właśnie jego duży postęp to kolejny z argumentów przeciwko sprowadzeniu Iversona, a opowieści o Nene juz mnie naprawdę strasznie bawią. Dyskutowaliśmy chyba na jego temat w wakacje kiedy pisałem o jego kontuzjogenności i innych sprawach i póki co grał w 9 meczach po 15 minut w każdym jak się mamy bawić w ocenianie siły zespołu po potencjale to Kwame Brown powinien grać do tej pory jak KG czy JO, ale nie gra więc może oceniajmy zawodników na podstawie tego co pokazują a nie tego co powinni bo są utalentowani w takim czy innym stopniu.

 

Miller to był klasyczny przykład rozgrywającego myślącego przede wszystkim o partnerach i potrafiącego też samemu coś dorzucić, ma on bardzo duże zasługi w tym jak dobrze grali Melo i Smith w tym roku, może gdyby w Nuggets został Miller a oddaliby Smitha patrzyłbym na to inaczej Iverson nie byłby rozgrywającym Miller potrafiłby między tych dwóch rozdzielać odpowiednio piłki a tak zostali bez prawdziwego playmakera w drużynie bo Boykins też myśli przede wszystkim o zdobywaniu punktów a nie podawaniu piłki. Rok temu widać było, że Melo potrzebuje wsparcia w ataku i kogoś kto rzutami z dystansu go odciąży i jak się okazało Smith stał się kimś takim więc nie wiem po co tu jeszcze Iverson :? Dla mnie to jest proste jak masz na pozycjach SG/SF duet, który dostarcza ci co mecz w okolicach 50 punktów to potrzebujesz kogoś kto tą drużyną będzie potrafił odpowiednio pokierować i odpowiednio rozdzielać piłki tak żeby to dzialało jak należy i każdy był zadowolony po prostu potrzebujesz prawdziwego rozgrywającego, którym był Miller, a którym na pewno nie jest Iverson.

 

Ja to tak widzę a jak będzie zobaczymy w tym sezonie myślę, że wszystko będzie w porządku, ale już w następnym spodziewam się w tej drużynie problemów cóż pożyjemy, zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ciekawie sie zrobilo w Nothwest Division i w ogole w lidze. Ja mysle, ze jesli Karl wszystkich pouklada i styl gry bedzie pasował kazdemu z nich (jest cos takiego?) tzn. kazdy ma swoje zadanie w obronie i w ataku. Bedzie to bardzo trudne dla Karla, ale dzieki temu dowiemy sie jakim jest trenerem. Dlatego moze byc naprawde nieciekawie dla rywali. Wiadomo nic jeszcze nie mozna mowic, bo nawet sam trade nie został zatwierdzony :lol: Ale potrzeba pierwszych meczow, by to ocenic. Bedzie to trudniejsze ze wzgledu na zawieszenia, ale przeciez kiedys tam wroca... No własnie moze podczas tego okresu zawieszenia, Iverson pokaze ukaranym kto tu jest nowym liderem, moze byc tak, ze na treningach i poza meczami dogadaja sie jakos. Ale czuje ze Iverson pod nieobecnosc Melo i Smitha,szczegolnie pod Melo bedzie chciał podpodobac sie fanom Nuggets. Choc nie wiem czy z samym przyjsciem nie ma on juz wiecej (nie chodzi o tych co kibicowali Phily, a teraz beda Nuggets) ulubiencow. No teraz to tylko prognozujemy jak bedzie, a opcji jest bardzo wiele.

 

Jesli chodzi o te kontrakty to moze wyjsc na dobre Denver. Malo kto bedzie chciał trejdowac z nimi, a wiec skład nie bedzie sie zmieniał i moga w ten sposob swietnie sie rozpoznac i grac niesamowita koszykowke. Oczywiscie moze byc tez tak, ze beda kłotnie i wtedy narosna problemy i bedzie nieladnie w Kolorado. Ale nie ma takiej mozliwosci, by takiej druzynie zle szlo. No po prostu nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van skoro twierdzisz , że Miller jest lepszym playmaker'em i wogóle lepiej nadaje się na PG ( z czym musze się zgodzić w 100% ) to dlaczego dopiero teraz , gdy doszedł AI ludzie mówią o tym ,że powstało następne mocne trio. Przeciez Miller bardziej wypełniał duet Smith i Melo. Teraz to według mnie w Nuggets bedzie jeden wielkiu burdel dlatego pisałem o tym jak bardzo mnie ciekawią kontakty pomiędzy trzema gwiazdkami AI , J.R. , Melo...

Osobiście dla mnie to głupawe posunięcie Nuggets mieli dobry , silny i dobrze sobie radzący skład , a zamienili go na niepewny i nie wiadomo czy z dobrym rozumieniem się między Iverson'em , Melo i Smith'em...AI powinien pójść do Bostonu albo Minny. Nuggets to dla mnie chyba jeden z najgorszych team'ów dla Iverson'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AI w Denver.

Wczoraj spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba. Tzn. jak wszyscy wiedziałem, ze są Nim zainteresowani, ale nawet przez myśl mi nie przyszło, że ta wymiana będzie wyglądała w ten sposób. Najbardziej mnie zdziwiło to, że nie wziął w niej udziału JR Smith.

Zaczne od Sixers. Osobiście uważam, że King zrobił co mógł i niewielu menedżerów byłoby w stanie w tej sytuacji wykrzesać więcej, ale... pewnym udałoby sie wyłuskać jeszcze tego wspomnianego już JR Smitha.

Dostali wygasający kontrakt na 7mln, bardzo mądrze i dostali Miller, doswiadczonego, wcale nie przepłacanego, mądrego rozgrywającego z kontraktem do 2009 roku. Bardzo dobre posunięcie, bo z Nim 76'ers mogą liczyć na dymanmiczny rozwój nie tylko Iguodali, ale i Korvera i Corneya.

Mądry, doświadczony rozgrywający to podstawa do budowania nowej drużyny, złożonej z młodzieży. Będzie wiedział jak Nimi pokierować.

Mają niby 3 picki. Jeden swój i dwa z wymiany. Jednak picki od Denver i Dallas to raczej niskie picki, więc będą starali sie aby ich był jak najwyższy.

Z tej wymiany, w takiej sytuacji u nikogo nie zyskaliby więcej. Jedyny błąd Kinga polegał na tym, że nie pomyślał o tym latem i wtedy nie zaczął przebudowy drużyny. Może Bullsi zaoferowaliby więcej, ale w pewnym momencie zrobiło sie o nich ciszej tak jakby zrezygnowali z wyścigu(zresztą nie byłem zwolennikiem takiej ewentualnej wymiany). Wymiana z Denver dużo bardziej korzystna dla nich niż z Wolves czy z LAC.

 

Co do AI, to trafił tam gdzie chciał. Do silnej drużyny, która liczy się w walce, nie tylko o PO, ale i w samym PO. Z Nim Denver na papierze wyglądają niesamowicie ofensywnie. I nawet bym był w stanie powiedzieć, że stają sie jedną z drużyn faworytów do Mistrzostwa gdyby tylko zamiast Millera poszedłby do 76'ers JR Smith+np. Boykins(któremu i tak wygasa kontrakt i będzie latem FA). W końcu taki ktoś rozdzieliłby wzorowo tę jedną piłkę między tych dwóch panów.

 

Co do Denver. Mogą bardzo dużo zyskać, ale mogą także jeszcze wiecej stracić. Np. rozwój Smitha byłby efektowniejszy gdyby nie ten deal. Pozatym w tej chwili ich salary nie wygląda najlepiej.

Najbardziej obawiam sie tego, ze AI będzie musiał rozgrywać, a to nie jest najlepsze rozwiązanie. Jeśli będzie musiał rozgrywać(a tak będzie), to jestem prawie pewien, ze w pewnym momencie dojdzie do spieć. Może nie początkowo, ale gdzieś za 30 gier. Wtedy już sończą się dni luzu, ogólnej dobroci, a zaczną sie normalna, codzienne dni i... może dojść do huraganu. Dlatego musza poszukać kogoś na rozegranie. Wtedy JR z ławki. A AI na SG i Melo na SF. Niesamowicie to brzmi.

Wszystko jest w rękach Karla. Od niego wszystko zależy!!

Największy wygrany tej wymiany to: Andre Iguodala

Największy przegrany: JR Smith (Straci część minut i część swoich rzutów, nie rozwinie sie tak jaby mógł :-( A trafił gdzie mu środowisko i klimat wyraźnie odpowiadało i grał niesamowicie. Niezapomne tego meczu z Miami 7/8 za trzy w pierwszej połowie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kontrakt Millera nie schodzi po tym sezonie.

Racja. Pieprzyć HoopsHype, nie pierwszy raz coś z kasą tam nie pasuje.

Od teraz tylko InsideHoops :)

W tym świetle wymiana wygląda już trochę lepiej z punktu widzenia Sixers. Miller jest solidny i coś tam pogra, choć tak czy siak AI poszedł w tanio w promocji.

 

Osobiście dla mnie to głupawe posunięcie Nuggets mieli dobry , silny i dobrze sobie radzący skład , a zamienili go na niepewny i nie wiadomo czy z dobrym rozumieniem się między Iverson'em , Melo i Smith'em..

Ja myślę, że to, w czym ty widzisz problemy, będzie właśnie plusem. Nuggets mieli niezły team, ale superstar to jest superstar. Heat też mieli fajną drużynę, ale rozpędzili ją, żeby mieć Shaqa. Rok później rozpędzili jeszcze raz, żeby mieć m.in. Walkera. Dawno temu Phila oddała Barkley'a, który przez kilka lat ciągnął Suns. Przykładów by się dało wynaleźć więcej. Ściągnięcie superstara może i jest po części ryzykowne, ale IMO lepiej trochę zaryzykować i móc wygrać sporo, niż mieć właśnie niezły skład, ale nigdy nic nie osiągnąć, a tylko się wiecznie ślizgać po dwóch pierwszych rundach playoffs. Jak jest promocyjnie talent do wzięcia, to się bierze. IMO lepiej mieć przesyt i mieć w czym wybierać, niż mieć fajną drużynę, gdzie każdy gra jak na siebie dobrze, ale ogólnie nad całą bandą sufit jest niestety nie za wysoko. Iverson był tanio do wzięcia i IMO dał Denver uzasadnione prawo do czucia się contenderem jeśli nie już teraz to za rok. Miller jest fajny, ale to "bolek". O Smith'ie nie wspominając. Iverson na jednej nodze jest od niego groźniejszy i po prostu lepszy. Nuggets stracą na mądrości i zespołowości Millera, ale odzyskają wiele więcej na innych polach dzięki AI.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja. Pieprzyć HoopsHype, nie pierwszy raz coś z kasą tam nie pasuje.

Sorki Szak, ale tam wszystko jest ok, tylko trzeba umieć to przeczytać. Jeżeli komórka tabeli jest pusta, to znaczy, że nie znają wysokości kontraktu na dany sezon, natomiast kontrakt kończy się, gdy wpisane jest $0. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki Szak, ale tam wszystko jest ok, tylko trzeba umieć to przeczytać. Jeżeli komórka tabeli jest pusta, to znaczy, że nie znają wysokości kontraktu na dany sezon, natomiast kontrakt kończy się, gdy wpisane jest $0. ;)

Dobra dobra, nie broń ich :P

Dzieki za info. Zapamiętam se na przyszłość.

 

Rozbawiło mnie ostatnio to, co mówił jeden z włodarzy Nuggets zaraz po tym, jak wymiana weszła w życie. Była "wielka" gorączka o to, czy AI zdąży na mecz z Suns. I ten gość, zapomniałem kto to był, się wypowiadał, jak to klub szuka i bada różne możliwości transportu, że obdzwaniają lotniska, w tym wojskowe, żeby Iversona ściągnąć jak najszybciej. Pali się czy co? Jakieś to takie chamskie i bezczelne. Ledwo człowiek się dowiedział, że musi się przeprowadzic, zostawic znajomych i na kilka lat zamieszkac kilkaset kilometrów dalej, a tu jakiś mądrala z biura klubu pierdzieli takie rzeczy. Może ma jeszcze lecieć/jechać towarowym, bo jest może wcześniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście dla mnie to głupawe posunięcie Nuggets mieli dobry , silny i dobrze sobie radzący skład , a zamienili go na niepewny i nie wiadomo czy z dobrym rozumieniem się między Iverson'em , Melo i Smith'em..

Ja myślę, że to, w czym ty widzisz problemy, będzie właśnie plusem. Nuggets mieli niezły team, ale superstar to jest superstar. Heat też mieli fajną drużynę, ale rozpędzili ją, żeby mieć Shaqa. Rok później rozpędzili jeszcze raz, żeby mieć m.in. Walkera. Dawno temu Phila oddała Barkley'a, który przez kilka lat ciągnął Suns. Przykładów by się dało wynaleźć więcej. Ściągnięcie superstara może i jest po części ryzykowne, ale IMO lepiej trochę zaryzykować i móc wygrać sporo, niż mieć właśnie niezły skład, ale nigdy nic nie osiągnąć, a tylko się wiecznie ślizgać po dwóch pierwszych rundach playoffs. Jak jest promocyjnie talent do wzięcia, to się bierze. IMO lepiej mieć przesyt i mieć w czym wybierać, niż mieć fajną drużynę, gdzie każdy gra jak na siebie dobrze, ale ogólnie nad całą bandą sufit jest niestety nie za wysoko. Iverson był tanio do wzięcia i IMO dał Denver uzasadnione prawo do czucia się contenderem jeśli nie już teraz to za rok. Miller jest fajny, ale to "bolek". O Smith'ie nie wspominając. Iverson na jednej nodze jest od niego groźniejszy i po prostu lepszy. Nuggets stracą na mądrości i zespołowości Millera, ale odzyskają wiele więcej na innych polach dzięki AI.

No tak Szaku zgadzam się , ale jest jedna mała drobnostka to przecież Iverosn , a chyba juz sam wiesz jak on to bardzo lubi miec w zespole kogoś formatu : Hughes , Stackhouse ... Może moje przewudywania będą złe , ale w końcu AI będzie chciał być tym " jedynym " w Denver i sądzę , że do tego bedzie dążyc. Oczywiście nie wątpię , ze jest mozliwosc dobrego zgrania sie Smith'a i AI , bo w końcu z highflyer'em Iverson moze duzo zdziałac. Jednak sam charakter AI mówi mi coś , że przynajmniej na początku lub wogóle moze dojść do jakichs problemów w kontaktach miedzy zawodnikami z Denver.

 

P.S. Jestem ciekaw jak będzie Iverson'owi wraz z tym jego arm sleeve'm ( czy jakos tak ) w kolorze błękitnym :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak Szaku zgadzam się , ale jest jedna mała drobnostka to przecież Iverosn , a chyba juz sam wiesz jak on to bardzo lubi miec w zespole kogoś formatu : Hughes , Stackhouse ... Może moje przewudywania będą złe , ale w końcu AI będzie chciał być tym " jedynym " w Denver i sądzę , że do tego bedzie dążyc.

Oczywiście twoje obawy mają podstawy, ale ja jestem optymistą w tej kwestii. Jeśli się zgrają to dojdzie kolejny mocny zespół do mieszania szyków Spursom i Mavsom. AI ma już swoje lata, a czasy gry z Hughesem i Stackhouse'm były dość dawno temu. Zresztą 'Melo to materiał raczej na coś poważniejszego niż wymieniona dwójka. Ale przyszłość pokaże. Iverson na tym etapie pewnie chce po prostu wygrywać i jakieś pierdółki, które zaprzątały nim 5 lat temu mogą być już za nim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze jakos tak martwo a Iverson zagral juz przeciez pierwszy mecz w Denver. Mialem okazje obejrzec wczoraj zdecydowaną wiekszość tego debiutu. I powiem tyle ze wreszcei Allen wyglada tak jak powinien i jak tego chcielismy. Napewno za wczesniej na takie opinie ale tutaj nie ma takiego nastawienia na Allena, on sam jest bardziej swobodny, nie musi dostawac galy w kazdej akcji i choc widac jego klase to koledzy nie szukaja go na siłę jak było to widać w Sixers, poza tym sam AI jest ustawiany bardizej na dwojce niz na jedynce, ktos inny stara sie kozłowac, choc byly i momenty ze Iverson prowadzil gre. Ogólnie to widac u niego chec przystosowania sie do zespolu, czesto szuka partnerów, az szkoda ze rywale marnowali wiele jego dobrych podan bo asyst mialby pod 20, poprawil tez shoot selection i rzuca gdy ma naprawde dobra pozycje. Ogólnie to mi sie podoba i jest to co chcielismy widiezc, czyli mniej rzutów, mniej kozła, wiecej podan, Allen bardizej na dwójce i nie jako alfa i omega ze gdy on ma gałę to wszyscy stoja. Mam nadzieje ze ten obraz pozostanie dalej taki sam i nie będzie to chwilowa zmiana zwiazana ze zmiana klubu, ale jezeli trener bedzie mial inna wizje niż AI jako wszystko robiący, partnerzy sie zaangażuja to powinno być dobrze.

PS. ale fajnie wygladało jak back Nuggets to byli Boykins i Iverson. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.