Skocz do zawartości

Iverson w Nuggets


Van

Rekomendowane odpowiedzi

Stało się coś, do czego byłem przekonany (i miałem nadzieję) nie dojdzie nigdy. Niestety w tym czasie nie mialem dostepu do netu i nie moglem na bieżąco śledzic jak do tego doszło, czytać wypowiedzi itp. Chociaż moze i dobrze bo bym sie niepotrzebnie tylko denerwował i smucił, a niezastaopiony KarSp i tak mnie na bieżąco informował (jeszcze raz dzięki). Później co słyszałem sygnał smsa to byłem blady ze strachu że to wiadomosć od Karola że sprzedali Iversona. No i w konću dostalem tego najsmutniejszego w życiu smsa, chociaż jeszcze sie łudzilem, że jakoś sie ułoży. Nigdy nie zapomne tego przykrego uczucia, może to właśnie traktuje zbyt emocjonalnie ale taki juz jestem.

 

Dla mnie Iverson, gdziekolwiek będzie grał i w jakiejkolwiek koszulce, to na zawsze pozostanie fildelfijczykiem. To, ze już nie gra w Sixers tylko gdzie indziej jest i na pewno juz do końca będzie dla mnie taką abstrakcja, jakby mi ktoś powiedział, że gra w dajmy na to Prokomie Sopot, tak samo dziwny i nierzeczywisty widok.

 

NBA to biznes, ale dla mnie koszykowka nigdy biznesem nie będzie więc wolałbym, żeby tego typu zawodnicy pozostawali franchise playerami. Ale jak napisalem w artykule na Sixers.e-nba.pl czasem już się po prostu nie da i to bolesne, ale takie jest życie. Allen wytrzymał cztery lata po odejściu Browna próbując i wierząc w to, że się uda coś z tą drużyną osiagnąć. Larry Brown jak powiedział rezygnuje bo tej przyszłości nie widział i okazało się to racją. Dla mnie za taką lojalność i przywiazanie dla tego klubu i kibiców przez 4 lata należy sie najwiekszy szacunek i podziw dla niego jeszcze u mnie jest wiekszy w tej chwili. Bo każdy inny juz by dawno odszedł, zresztą co szybko zrobili taki Vince Carter czy Shaq O'Neal jak w Raptors/Lakers zaczęło się rozbić nieciekawie. I inni. I chociaż nie można ich za to winić bo zrobili to dla dobra kariery i wyszło im na dobre, to jednak za tak długą wierność Iversonowi nalezy sie tym większy szacunek i mam nadzieję zobaczą to również osoby, które Sixers nie kibicują.

 

Mimo tak długich prób utrzymania sie tu Iversona, jak napisałem byłem tym bardzo zmartwiony, chodziłem kilka dni wręcz załamany bo myślac sercem wiele oddałbym, żeby AI zakończył karierę w Sixers, chcoiaż jak już od dawna podkreślałem, to oznaczało rezygnację z potencjalnego mistrzostwa, które gdzie indziej mógłby zdobyć. Ale co innego rezyegnacja z mistrzostwa, a co innego bilans jaki teraz mamy i niezmienna polityka klubu polegajaca na robieniu niczym, zeby to zmienić. Bo to już było czyste marnowanie Iversona, jak długo moze to wytrzymać sportowiec tak lubiący współzawodniczyć i marzący o mistrzostwie. Mam nadzieję, ze nie jest za późno i w te 4-5 lat gry AI je zdobędzie, a jak nawet nie to trudno, ale przynajmniej będzie mial szanse grać na poziomie i dla swoich fanów już za to będzie mistrzem. Dlatego o ile moje serce było za pozostaniem Allena w Sixers, to całkowicie rozumiem jego decyzję i jakaś czastka mnie wie, że była ona słuszna i potrzebna. \ Bo inaczej w Sixers kilka nastepnych sezonów przed przejsciem na emeryturę polegałoby albo na tym, że AI wyprówałby z siebie żyły a Sixers nie łapaliby sie nawet do PO, albo sam by sie wypałił (i już by nie dawał z siebie wszystkiego, jeśli to możliwe) lub zkontuzjował i nic nie osiagnął. I wtedy byłaby to zmarnowana kariera i talent, zaprzepaszczona przez własne, pozytywne wartosci i przywiazanie do klubu, który ma to wszystko i tak głeboko w d.... Dlatego teraz jakis czas po transferze coraz wieksza czastka mnie wie, ze wyszlo mu to na dobre juz w tej chwili, dlatego nie moge sie doczekac na kazdy kolejny mecz Nuggets zeby zobaczyc jak AI wypadl, czy Nuggets wygrali i jak bedzie sie zmieniac jego gra w tym klubie.

 

Tym bardziej sie ciesze ze to Nuggets, bo juz pewnie wiele osob wie, ze poza tym, ze kocham Sixers i od czasu debiutu Melo bardzo polubilem Nuggets, to pozostale druzyny juz nie darze az taka sympatia. No i mialem fuksa, ze AI poszedl wlasnie tam, dodatkowo cieszy fakt, ze George Karl juz od 2 lat od niego zabiegal, AI tez wlasnie tam chcial isc wiec jest to przemyslana decyzja obu stron, a nie zerwanie sie nagle Nuggets w stylu "biezemy Iversona bo to all star i zobaczymy co bedzie dalej". Wprawdzie tez jestem ciekawy co bedzie dalej jak wroci Melo bo ta dwojka rzuca ponad 63 punkty w meczu, ale bedzie na pewno dobrze. Z takim skladem i trenerem musi byc.

 

Wlasnie a propo skladu, to nie moglem, uwierzyc, ze Nuggets pozyskujac AI nie musieli oddac ani Cambymana, ani Smitha, ani nawet Boykinsa. W takim wlasnie klubie powinien byc AI, klubie ktory ma konkretny plan na przyszlosc, realizuje go, a nie jest dymany na kazdym transferze jak Billy King.

 

 

Chcialbym napisać, że trade wyjdzie też na dobre Sixers bo doprowadzi do jakis zmian, ale niestety nie mogę. Bo powtarzam jak automat, dopóty jest tu Billy King lub/i obecny wlasciciel to z jakimkolwiek skladem i trenerem, dopóki nic się nie zmieni. No i nasz wspanialy prezes Ed Snider ktory znowu okazał sie całkowitym burakiem zachowujac sie tak jak sie zachowal w obliczu tej wymiany. I to juz jest debilizm mogący oznaczać poważne zaburzenia psychiczne. Bo pomijajac sportowe osiagnięcia, ile ten pan zarobil na Iversonie i to juz nie mowie tylko o biletach na mecze, koszulkach, wzroscie popularnosci klubu ale o tym, ze kupil 76ers "za grosze" a calkiem niedawno zostal wyceniony on najdrozej ze wszystkich zespołów NBA. Pewnie to zasługa Kevina Ollie w składzie ;) Ale Snider to był chyba jedyny błąd jaki popełnil Pat Croce podczas swoich rządów.

 

Bo czytając niedawnio biografię Iversona dowiedziałem się, że Croce dosłownie blagał Snidera o zakup Sixers, aż ten się wreszcie zgodził. Prywatnie natomiast był i jest zagorzałym fanem hokeja (i Croce poznał go właście pracując dla Philadelphia Flyers bo Snider najpierw został ich właścicielem) a na koszu sie za bardzo nie znal i jak widać - nie zna. W każdym razie dopóki był Croce to Snider sie nie mieszał i sie go słuchał, a jak odszedł Pat to sie to zmieniło. Wyczytałem też, że Snider po jego odejsciu skarżył się, że Pat się rzadził i nosił w Sixers jakby to był jego klub i to on był właścicielem, natomiast reakcji Pata na takie wypowiedzi nie było wiec podejrzewam, że być może jednym z powodów dla których Croce odszedł mogłby być jakieś nieporozumienia między nim i Sniderem. Ale zaznaczam, że to mój prywatny wniosek. Zresztą Larry Brown też się z nim kłócił (jednak z całym szacumnkiem do tego imho wybitnego trenera, to jest on cholernie upartym sukinkotem i z wszystkimi sie kłóci, wiec to nie powinno dziwić) później mówił prasie że z każdą jego decyzją był problemy jeśli chodzi o przekonanie góry. Dlatego zastanawiam się czy dla dobra obecnych zawodników Sixers i przyszłego dobra tej organizacji, nie trzymać kciuków aby przegrali oni każdy pozostały mecz tego sezonu, bo moze wtedy jednak klub zostanie sprzedany do kogos normalnego, kto zatrudni kompetentne władze i będzie szansa, aby stało się tu lepiej.

 

Jeszcze na koniec chcialem napisać, że teraz będę dumny jak nigdy nosząc koszulkę AI w barwach Sixers, chociaż na nowa już mam ochotę (a pan z mojego avka już się cieszy, podobnie jak właściciele sklepów pewnie;) ). Ale mówiac o Iversonie jak już zaznaczyłem na poczatku, będę powtarzał laikom, że to mój ulubiony koszykarz z Sixers, a że teraz gra gdzie indziej to już sprawa drugorzędna. I jestem cholernie dumny, że jakimś niebywałym cudem udało mi się zobaczyć Iversona na żywo w "normalnej" koszulce i w tak dobrych meczach, z czym sie zgodzą na pewno wszyscy którzy dzielili ze mną tą radosc - pozdro chłopaki (i dziewczyny ;) ). A teraz Go Sixers i Go Allen, wszystko się zaczyna na nowo i chociaż zaczęło pechowo przełożeniem meczu, przegraną i zawieszeniem polowy skladu Denver, to wierzę z całego serca, ze skończy się dobrze i wtedy z dumą będe powtarzał że AI to zawodnik Sixers i Nuggets i z taką samą dumą będę nosil ich niebieską koszulkę.

 

Wciąż niedowierzający, ale jednoczesnie czekajacy na nowe sukcesy

Wasz powracający na forum

 

Monty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monty, to zdjęcie to prawdziwe? :)

Tak pytam, bo a nuż, kto wie... Choć jeśli tak, to nie mogę uwierzyć, że będąć tak blisko nie wykorzystałeś okazji, żeby go udusić :wink:

 

Poruszyłeś ważną kwestię, o której ja kompletnie zapomniałem jak pisałem poprzednie swoje posty w tym temacie. Wymiana wymianą, ale duża popularność Sixers była napędzana przez Iversona. I ciekawi mnie, jak będzie wyglądać teraz "fan base" tej drużyny i samego zawodnika. Czy będzie przesunięcie sympatii w stronę Nuggets. Gdybym miał typować, to powiedziałbym, że tak. W moim postrzeganiu to AI był/jest ikoną bardziej niż Philly i to on, a nie klub ściągnął te rzesze sympatyków. Nie piszę tego, żeby komuś dogryźć, bo sam jestem kibicuję człowiekowi/ludziom, a dopiero w drugiej kolejności szyldom, pod którymi grają, ale ciekawi mnie, czy z czasem (rok, dwa) dojdzie do migracji uczuć w stronę Denver...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ciekawi mnie, jak będzie wyglądać teraz "fan base" tej drużyny i samego zawodnika. Czy będzie przesunięcie sympatii w stronę Nuggets. Gdybym miał typować, to powiedziałbym, że tak. W moim postrzeganiu to AI był/jest ikoną bardziej niż Philly i to on, a nie klub ściągnął te rzesze sympatyków. Nie piszę tego, żeby komuś dogryźć, bo sam jestem kibicuję człowiekowi/ludziom, a dopiero w drugiej kolejności szyldom, pod którymi grają, ale ciekawi mnie, czy z czasem (rok, dwa) dojdzie do migracji uczuć w stronę Denver...

W takim razie zajrzyj na sixers.e-nba.pl tam jest sonda na ten temat. Na poczatku zdecydowana wiekszosc opowiadała sie za opcja ze beda kibicowac jedynie Iversonowi wiec nie Sixers. Troche mnie to zdziwiło bo ja zawsze kibicowałem klubowi kto by w niem nie grał a skład zmieniał sie na przestrzeni lat i to diametralnie. Teraz nie ma juz nikogo z kim Sixers odnosili sukcesy w 2001 roku a mimo to jestem kibicem Sixers i to zawsze najpierw na ich wyniki z danego dnia spoglądam i ich statystyki wnikliwie przeglądam. Nuggets- ok, lubiłem ten klub a ulubionymi grajkamui byli Camby i od tego sezonu JR Smith. Teraz gdy przyszedł AI też jest spoko i pewnie jest to mój ulubiony skład na zachodzie aczkolwiek nigdy nie bedzie to taka sympatia jaką darzę klub z Philadelphii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monty, to zdjęcie to prawdziwe? :)

Tak pytam, bo a nuż, kto wie... Choć jeśli tak, to nie mogę uwierzyć, że będąć tak blisko nie wykorzystałeś okazji, żeby go udusić :wink:

No wszystkich nas zamroczyło na widok Sterna i nie pomyśleliśmy:)

 

Potwierdzenie autentyczności masz tutaj:

http://sixers.e-nba.pl/album/pages/david_stern.html

A tutaj całe info:

http://www.e-nba.pl/forum/viewtopic.php?p=73366#73366

 

 

 

Poruszyłeś ważną kwestię, o której ja kompletnie zapomniałem jak pisałem poprzednie swoje posty w tym temacie. Wymiana wymianą, ale duża popularność Sixers była napędzana przez Iversona. I ciekawi mnie, jak będzie wyglądać teraz "fan base" tej drużyny i samego zawodnika.

Myślę, ze teraz sporo popularnosci będzie napędzał Iggy. Ale on to nie Iverson wiec podejrzewam, ze Sixers ubedzie naprawdę duża rzesza kibiców. A Nuggets bede miali wiele większa niz kiedyś, a i tak juz chyba byli popularnym klubem.

 

Jeśli pytasz mnie, najpierw pokochalem Iversona, przywiazanie do Sixers przyszło z czasem bo:

 

1. Polubilem kilku ich zawodników (trudno nie polubić jak sie ciagle ich ogląda i grają z moim ulubieńcem) - teraz już nie ma wprawdzie żadnego z nich, ale są nowi których bardzo lubię - Kyle, Sammy, Williams... A starym (Snow, McKie, Speedy) kibicuje w nowych klubach.

2. Ze wzgledu na moją stronę, 5 lat prowadzenia robi swoje

3. Z sentymentu, jak cos polubie to trudno mi przestać

 

Dlatego chociaż obecny styl gry Sixers nie należy do moich ulubionych, gracze juz nie slyną z takiego serca do gry jak przed laty, a management, z trenerem i gmem na czele mnie po prostu wkur... i życzę im jak najgorzej, to kibicem Sixers bedę zawsze. Natomiast jak już wspomnialem, Nuggets bardzo lubilem i teraz zacznę kibicować temu zepsolowi. A raczej w sensie kibicować Iversonowi w Nuggets żeby zdobył ten upragniony tytul, niż Nuggets żeby zdobyli tytuł z Iversonem.

 

Z tego co pamiętam, jak jeszcze w tamtym sezonie była dyskusja o trejdzie AI, to chyba Gumbi zażyczył sobie Denver dla Iversona, a i dla innych wyglądało to bardzo dobrze. Swoją drogą - niezłe proroctwo... rok przed terminem :)

Ha! Masz dobrą pamięć! Jak pisalem wyzej, Denver zawsze lubilem i pod względem skladu i potencjalu uważam Nuggets za świetny zespół dla Iversona. Chociaż nie mam pojęcia jak Karl to wszystko pogodzi, to wierze, ze mu się uda, bo on też chciał Iversona nie od dzisiaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monty, fajne foty z Koln. Całkiem niezła paczka się was tam zebrała. Super sprawa. Kto to jest ten duży biały gość, z którym na jednym zdjęciu są Zwierz i ajverson? No i Michałowicz, respekt. Nikt gościa nie trawi, ale jak jest okazja, by sobie strzelić z nim fotkę... :wink:

 

Artek - to, jak będzie sie zmieniac baza fanów Sixers będzie ciekawe za jakiś czas (przyszły sezon). Teraz jeszcze będzie dobrze. Pamiętam, jak to było, gdy Lakers oddali Shaqa. Tez przez wiele miesiecy mocno sledzilem ich ruchy i ciągle kibicowalem. Ale potem "uczucie wygrasło". I to mnie ciekawi, czy jeśli Sixers nie rozpoczną owocnej przebudowy w ciągu powiedzmy 2 lat, to baza IMO się wykruszy i dużo fanów AI bedzie kibicowac przede wszystkim Nuggets. To takie moje spekulacje. Philly źle nie życzę, choć jeśli ciągle beda tacy popularni, to tylko pogratulować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monty, fajne foty z Koln. Całkiem niezła paczka się was tam zebrała. Super sprawa. Kto to jest ten duży biały gość, z którym na jednym zdjęciu są Zwierz i ajverson?

Przemek. Nie z forum.

 

No i Michałowicz, respekt. Nikt gościa nie trawi, ale jak jest okazja, by sobie strzelić z nim fotkę... :wink:

Ja w sumie nie mogę powiedzieć, ze go nie trawię, tak samo jak nie mogę, że go jakoś bardzo lubię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, jak to było, gdy Lakers oddali Shaqa. Tez przez wiele miesiecy mocno sledzilem ich ruchy i ciągle kibicowalem. Ale potem "uczucie wygrasło".

Jak sobie dobrze przypominam, sam w tym uczestniczyłeś :wink: A jednak najwierniejśi zostali, zostaną na zawsze.. 8)

 

Nikt gościa nie trawi, ale jak jest okazja, by sobie strzelić z nim fotkę...

Nie no fotka fajna, fajny kolor koszuli ma pan M., wole fotkę z nim niż z D.Sternem :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam teraz strasznie mieszane uczucia bo Nuggets nigdy nie lubiłam, Carmelo to jeden z namniej przeze mnie lubianych zawodinków.. To były trudne dni, gdy okazało się, że właśnie tam Iverson ma trafić.

Ale ze względu na to, że darze AI ogromna sympatią, kibicowałam mu, szanuje, podziwiam i dzięki niemu pokochałam 76ers... dalej wśród zawodników będzie dla mnie tym najlepszym. I przy okazji Denver też w jakimś stopniu zyskują moją sympatie. Życzę AI zdobycia tego na czym tak mu zależy i co mu się należy. Obojętnie z kim.

 

Moją drużyną numer 1 pozostaje Philly, która coraz bardziej zadziwia swoją grą bez Allena...grą bardziej zespołową? Dzis rano sprawdzając wyniki byłam dumna ze zwycięstwa, chociaż jednocześnie dziwne ukłucie bo przegrana AI...

Jestem strasznie ciekawa jak to dalej się potoczy, mam nadzieję, ze Sixers w jakiś sposób się odrodzi, w końcu ta drużyna MA potencjał.

A najbardziej mam nadzieję, zostanie "wymieniony" zarząd klubu... ;) :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

ODGRZANIE Z PRZENIESIENIA

 

Co sądzicie o tej parze w jednej drużynie? Według mnie zgrali się bardzo dobrze choć nie idzie Denver najlepiej w tym sezonie ale dwóch najlepszych strzelców w jednej drużynie da efekty ale prędko nie mozna się tego spodziewać.

=======================

 

Według mnie to był zły pomysł. Bo byli zapowiadani jako jeden z najlepszych duetów a odkąd Iver pojawił się w Denven to Bryłką nie idzie. Mówiono że bedzie inaczej ja wróci Melo z zawieszenia ale to tez nic nie dało. Moim zdaniem 2 gwiazdy na parkiecie w jednej drużynie to zdecydowanie za dużo bo oni będą się "gryźć o piłke".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie gwiazdy w jednejj drużynie wcale nie musi oznaczać złych wyników. Wszystko zalezy od tego jakie to gwiazdy. Najczęściej sprawdzają się duety, w których zawodnicy się uzupełniają. Tak jest w przypadku gdy jeden gra pod koszem, a drugi na obwodzie. Trzeba też pamiętać, że nie każda gwiazda jest superstrzelcem. Nahs jest gwiazdą, ale podaje i Carmelo miałby więcej pozytku z takiego partnera.

 

W Denver jest to źle dobrany duet. Mają dwoch superstrzelców. W momencie transferu nawet dwóch najlepszych w lidze. Co to za tandem, w którym jeden rzuca, a drugi... no właśnie, też rzuca. Raz akcię będzie konczył AI, raz Melo i niczym dobrtym się to konczyc nie będzie. Zresztą widzimy to po wynikach Denver.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za to myślę, że złym pomysłem jest zakładanie takich tematów - dyskusja na ten temat toczyła się i toczy dalej w innym temacie. Poza tym mam wrązenie stealth że za wszelka cena zamierzasz sobie ponabijac postow troche, bo ledwo zaczales - masz juz ich na koncie 12, a napisales cos moze kolo 20 linijek ... Forum to nie chat, tutaj się powinno pisać nie tylko opinie ale także i ich rozbudowane uzasadnienie. A zadawanie pytań w stylu (i o takiej treści) - "Czy Kobe jest lepszy od Jordana?" albo to co tutaj, trochę mija się z celem. Ja wiem, że chcesz się pokazać z jak najlepszej strony itd, być aktywnym ale nie tędy droga :) Jak tak dalej pójdzie to dostaniesz niedługo ostrzeżenie od któregoś moda :)

 

No i witamy na forum :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może odrobinę wcześnie, ale jak ktoś chce, to może już się pokusić o analizę czy opinię na temat tego, czy i jak pozyskanie Iversona wpłynęło na Nuggets. Ja bym jeszcze dał im czas do końca RS, choć po tym, co widać póki co obawiam się, że i tak mogą się w pełni nie zgrać. Na razie drużyna gra tak sobie, dużo się męczą. Wiem, że haterzy Iversona postawią niebawem krzyżyk na tym eksperymencie, ale ja myślę, że AI naprawdę stanowi różnicę na plus. Z czasem będzie lepiej. Ta drużyna zyskała "czynnik X", który czyni z nich rywala potencjalnie groźniejszego niż świadczą wyniki. Groźniejszego niż z Millerem i wcześniej mniej przystopowanym JR Smithem. Tylko, że bilansu na TOP4 Zachodu już nie zrobią, a to oznacza spore prawdopodobieństwo wylotu w I rundzie playoffs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martin, czy ja wiem, czy on po tej kontuzji jest cokolwiek warty :D . Też ma wrażenie, że duet Melo&AI dobrze sobie radzi, ale Iverson nie bardzo rozumie się z pozostałymi partnerami. Zobaczymy jak to tam w Denver wyjdzie... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no Martin bez kolan to na 100% nie jest to czego potrzebują Nuggs, owszem umie zaatakować nieźle kosz ale przeważnie jak nie skończy efektowną paczka to i niewiele z tego wyniknie a teraz po kontuzji zapewne nie będzie tak atletyczny, jeszcze bardziej marudny i zgarniający gruubą kasę. Ja chętnie widziałbym wymiane z nim za kogoś niezłego, tyle że to raczej nierealne nawet żaden czyściciel salary go nie weźmie bo kontrakt upływa dopiero w 2010 roku. Będzie zawalał +10mln w salary i trzeba się chyba z tym pogodzić :? Szczerze powiem, że nie liczę na wielkie wsparcie z jego strony, byłbym jednak niezwykle szczęśliwy gdyby jednak wrócił do niezłej formy i zgodził się grać dalsze role, ale to raczej koncert życzeń a nie realia. :roll: Zreszta już wcześniej wynikały z nim konflikty, a teraz nie dość że dwie gwiazdy rządzą zespołem to ma jeszcze sporą konkurencje do gry pod koszem i ma marne szanse na wychodzenie w S5..

 

PS. Może by tak zacząć dyskutować o Iversonie i Denver w jednym miejscu a nie w dwóch? Albo forum ogólne albo Sixers/Nuggets gdzie jest taki temat? (nie Gumbi, nie musisz mówić że jesteś za działem klubowym bo Twoje zdanie wszyscy znamy :P )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na forum klubowym pewnie się wszyscy spuszczają i wychwalają. Za to tutaj jest miejsce na obiektywne opinie :wink:

 

Najbardziej mi brak w ocenie drużyn możliwości wglądu "do środka". Widzimy, że koleś X czy Y ma fajne statystyki czy umiejętności, ale nie wiemy, jak to rzeczywiście wygląda w kontekście chemii i wzajemnych kontaktów. Ja np. uważam, że jeśli Kenyon Martin wróci w przyszłym sezonie naprawdę zdrowy, to Nuggets mogą być naprawdę mocni. Bo zakładam, że żadna klątwa Iversona nie istnieje :) Martin to przecież dwukrotny uczesnik finałów, zna się na tym fachu. On plus Camby i lepszy o kolejny rok JR Smith to świetne uzupełnienie dla Melo i Iversona. Mogą grać szybko i twardo jednocześnie.

 

Ten sezon mają skopany, bo Iverson musi się zgrywać w biegu, Martina nie ma, a trener Karl zaczął wjeżdżać na Melo i grozić mu jakimś "ubenczowieniem". To dobry trener, ale za dużo kontrowersji mu towarzyszy i co by nie mówić, to prowadzi drużynę poniżej przypisywanego jej potencjału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już mowilem, moim zdaniem dopiero w przyszlym seoznie poznamy odpoweidź na pytanie, czy sprowadzenie AI było korzystne dla Nuggets. Ten nic nie będzie znaczył.

 

PS. Może by tak zacząć dyskutować o Iversonie i Denver w jednym miejscu a nie w dwóch? Albo forum ogólne albo Sixers/Nuggets gdzie jest taki temat? Ja jestem za działem klubowym :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martin to przecież dwukrotny uczesnik finałów, zna się na tym fachu. On plus Camby i lepszy o kolejny rok JR Smith to świetne uzupełnienie dla Melo i Iversona. Mogą grać szybko i twardo jednocześnie.

 

tylko czy Martin, który już 30 lat będzie miał gracz bazujący na swojej szybkości i skoczności po kolejnej poważnej operacji kolana faktycznie będzie jeszcze wiele znaczył :?:

dla mnie sprowadzenie Iversona do Nuggets było złym pomysłem od początku, przynajmniej dla Nuggets :) Sixers z prawdziwym rozgrywającym widać jak sobie radzą, Iggy jak można było się spodziewać ma zdecydowanie zadatki na gwiazdę, pozbyli się dwóch starzejących się cancerów a kto wie czy oprócz swojego lottery pick Nuggets nie oddadzą im jeszcze swojego.

Po tych paru miesiącach zdecydowanie dobra wymiana dla Sixers a zla dla Nuggets, może się to zmieni w kolejnym sezonie, ale raczej spodziewałbym się, że będzie to jeszcze bardziej widoczne, ale w końcu co ja tam wiem :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.