Polska scena polityczna w Internecie

[Luki]

Na razie jestesmy na drodze prxeciwnej do bankructwa.Twoje wizje nie znajduja odzwierciedlenia w faktach i specjalistycznych prognozach.

 

Grosz do grosza i bedzie kokosza

Jaki projekt? 30 tys. Kwoty wolnej od podatku? Z jakiegoz to powodu?

 

Kataster wykonczy emerytow. Nie widze tego u nas.

 

Chyba ze to beda stawki z irlandii.

 

Na razie jestesmy na drodze prxeciwnej do bankructwa.Twoje wizje nie znajduja odzwierciedlenia w faktach i specjalistycznych prognozach.

 

Grosz do grosza i bedzie kokosza

Jaki projekt? 30 tys. Kwoty wolnej od podatku? Z jakiegoz to powodu?

 

Kataster wykonczy emerytow. Nie widze tego u nas.

 

Chyba ze to beda stawki z irlandii.

Emeryci mogą mieć pewne ulgi. Choć nie powiem, jeżeli ktoś nie jest w stanie utrzymać swojego mieszkania to prawdopodobnie nie powinien w nim w ogóle mieszkać... Wiadomo, że przenoszenie sie na starość może być problematyczne, ale to nie może być arguemnt za niewprowadzaniem prorozwojowych zmian.

 

30 tysięcy to kwota z tyłka, tak samo jak 50, 100 itd... To ile będzie dokadnie już jest mniej ważne i stanowi decyzję polityczną. Ogólnie kwota wolna powinna być taka żeby nie pałcić podatków od dochodu za który ciężko jest się utrzymać. Więc zapewne to byłoby koło 20k realnie, może dla pracujących w Warszawie 30k.

[fluber]

[darkonza]

Kataster powinien być, to podatek który wyrównuje szanse.

Można opodatkowac majątek (podobnie jak zrobiono bankom) a nieruchomości np. od 50m2 w zwyż.

Czyli jak kto ma 60m2 to płaci za 10

 

p.s. Oczywiscie te wpływy po to by spokojnie wprowadzic wolne od podatku 30tysiecy

Edytowane 30 Września 2017 przez darkonza

[Luki]

To 1/5 emerytow w polsce powinna byc wedlug Twojej filozofii bezdomna

 

Tk orzekl ze powinno byc to chyba 8k ale sama koncepcja kwoty wolnej od podatku srednio do mnie przemawia.

 

Jakbys chcial wprowadzic kataster jak w singapurze gdzie stawka jest 4 i 10 procent to pewnie ta kwota wolna od podatku musialaby doskoczyc do 60k

 

Jak dla mnie obnizanie podatku od pracy w momencie w ktorym kazdy ma prace, kupy sie nie trzyma.

 

Tzn.? Przecież bezrobocie nie wynika z tego, że podatki od pracy płacone przez pracowników są za wysokie. W kwocie wolnej chodzi o to żeby nie opodatkowywać dochodu który służy po prostu przeżyciu.

[fluber]

Tzn.? Przecież bezrobocie nie wynika z tego, że podatki od pracy płacone przez pracowników są za wysokie. W kwocie wolnej chodzi o to żeby nie opodatkowywać dochodu który służy po prostu przeżyciu.

Tzn ze ludzie wola pracowac legalnie niz na czarno bo wszyscy maja prace i zarabiaja tyle ze maja za co zyc.

[Luki]

Tzn ze ludzie wola pracowac legalnie niz na czarno bo wszyscy maja prace i zarabiaja tyle ze maja za co zyc.

O pracy na czarno rzadko decyduje pracownik. Nie znam żadnych badań, ale obstawiam, że w 99% to jest inicjatywa pracodawcy (a w 100% jego decyzja po przecież jest płatnikiem zaliczek).

Edytowane 30 Września 2017 przez Luki

[fluber]

[Luki]

Znam 6 takich osob i w kazdym przypadku to decyzja pracownika

Mhm, czyli te 6 osób pracuje u kogoś na czarno kto się na to nie zgodził? A Ci pracodawcy wiedzą w ogóle że mają tych pracowników?

[fluber]

Mhm, czyli te 6 osób pracuje u kogoś na czarno kto się na to nie zgodził? A Ci pracodawcy wiedzą w ogóle że mają tych pracowników?

Zgodzil ale Twoja teza dotyczyla tego po czyjej stronie byla inicjatywa.

[Luki]

Niezależnie od tego podatki nie były powodem wyboru zatrudnienia na czarno. Zresztą zapytaj ich czy zrobili to żeby nie płacić kilku stówek podatku czy żeby dostać dużo więcej na rękę z powodu nieopłacania składek na ubezpieczenie.

[fluber]

[TuPalnik]

W Barcelonie policja nie dopuszcza Katalończyków do głosowania w referendum siłą. Ale to w Polsce łamie się praworzadność.

 

Aby było jasne gila mnie to co będzie z Hiszpanią i katalonią. Ale jak ludzie chcą referendum to powinno się odbyć.

[fluber]

W Barcelonie policja nie dopuszcza Katalończyków do głosowania w referendum siłą. Ale to w Polsce łamie się praworzadność.

 

Aby było jasne gila mnie to co będzie z Hiszpanią i katalonią. Ale jak ludzie chcą referendum to powinno się odbyć.

Partia rajoya jest w epl to czego sie spodziewales? Ue co najwyzej moze wyslac francuskich i niemieckich policjantow do pomocy.

[Tomek9248]

W całej sprawie z Hiszpanią największa beka to są wszyscy niby Katalończycy spod Olsztyna, wśród których zdecydowanie dominują "kibice" Barcelony. Naprawdę? Od kiedy oglądanie co jakiś czas prymitywnego meczu piłkarskiego, w którym zwykle gra +/- 18-20 niezbyt bystrych gości, predysponuje do wypowiadania się na polityczno-historyczne? Już pal licho to. Każdy zdanie może mieć własne, a wręcz powinien o każdej sprawie coś sądzić. Niemniej darcie szat, pisanie o solidarności, zrozumieniu, flagi itd. to jest już chyba przekroczenie granicy rozsądku. Bardziej ich interesuje jakiś region w Hiszpanii niż codzienna praca sejmu RP. 

Jako taki śmieszny fun fact tej całej schizy (tak, uważam to za overreacting w opór). Kiedy Barcelona przyjechała do Polski na ten "Super Mecz" to na portalach Barcelony ludzie skrzykiwali się "by okazać wsparcie braciom w Katalonii w walce z zaborczą Hiszpanią" że będą krzyczeć w którejś tam minucie i sekundzie (składającą się na jakąś tam datę) "In independence!" 

 

Zarzucam tekstem z innego forumka od człowieka, który w Hiszpanii mieszka od lat i sympatyzuje z Barcą jako klubem.

 

 

 

Wielu obecnych prominentnych polityków w Katalonii to dzieci frankistowskich urzędników, funkcjonariuszy i urzędników państwowych. 

Napięcia sięgają Zenitu od 30 lat. Od lat katalończycy 80-tych karmią wszystkich formułką "Espanya ens roba" (Hiszpania nas okrada po katalońsku), a okazało się najwięcej Katalończyków okradli...skorumpowani katalońscy politycy. Jeden tylko klan Pujol zdefraudował 3mld € od lat 80-tych. Zabawne, poniewaz jeszcze przed wejsciem Hiszpanii do UE w 1986, Katalonia otrzymała prawie cala infrastrukture, za pieniądze rządu Hiszpanii. Kiedys sie zastanawialem, czemu Katalończycy za schyłkowego Franco nie podkładają bomb jak ETA - to dlatego, że byli zajęci liczeniem pieniędzy. Rządzący tym regionem chcą tak naprawdę autonomii poszerzonej o 3 rzeczy: własnego fiskusa, własnego wymiaru sprawiedliwości i finansowania całej zabawy przez pozostałe 14 regionów. Co do niepodległości: podwójnego obywatelstwa Hiszpańsko-Katalońskiego oraz zatrzymania całej infrastruktury, która został zbudowaa i sfinansowana przez znienawidzony rząd w Madrycie. Katalonia to był drugi pod względem liczby ochotników, region który dał najwięcej ochotników stronie gen. Franco w latach 1936-1939, ale nie wpisuje się to w narracje nacjonalistów-separatystów, poniewaz oni twierdza ze to byl konflikt klasowy mas Hiszpanii z wyłączeniem ich samych. 
Madryt płaci 2 razy tyle pieniędzy do kasy państwowej co Katalonia. Katalonia absorbuje 30% rządowego funduszu, który wypłaca pieniądze na zaległe faktury dla dostawców usług/produktów administracji publicznej. Zawsze jak brakuje kasy, do Barcelona idzie do Madrytu wołać o zastrzyk gotówki. Poza tym ok. 70% sprzedaży katalońskich firm to reszta Hiszpanii. O czyms zapomnialem? Aha! Przywilej redystrybucji VAT-u za produkty wyprodukowane w Katalonii a sprzedane na pozostałej części Hiszpanii. Od 2003 rok co roku Katalonia ma coraz większe kompetencje, dostaje regularnie zastrzyk gotówki i wyciera sobie 4 litery wyrokami TK, za wyjątkiem tych co są dla nich korzystne. 
Istnieje legalna droga do odseparowania się części terytorium Hiszpanii i jest to tzw. plan Ibarretxe (wym. Ibaretcze): parlament i głosowanie, potem referendum, ponowne wybory. Tyle, że ten kto zrobił jako jedyny raz został z kretesem zmiażdżony w parlamencie i popadł w polityczny niebyt. Można w tej chwili aplikować art. 155 Konstytucji Hiszpanii, który w Katalonii wprowadza coś w rodzaju zarządu komisarycznego. 
Do tego jest problem terytorium, ponieważ pankatalanizm rozprzestrzenił się na sąsiednie regiony (Aragonia, Wyspy Balearskie oraz Region Walencji-gdzie ja mieszkam). Nacjonaliści chcą granic dawnego Królestwa Aragonii, czyli właśnie Aragonia, Wyspy Balearskie oraz Region Walencji. 
W razie secesji Katalonii grożą następujące skutki: ucieczka kapitału, cła zaporowe, spadek PKB, brak możliwości emisji długu i/lub bonów czy obligacji skarbu państwa, które w tej chwili zapewnia im Hiszpania, do tego brak dostępu do linii kredytowej EBC i bycia poza UE. Faktem jest, że obok KRaju Basków i Navarry, Katalonia to najbogatszy region, ale Katalonia odpowiada za ok 30% długu Hiszpanii...a regionów w Hiszpanii jest 17. W przypadku secesji musialaby wziac rowniez proporcjonalna czesc dlugu, tak jak to miału w przypadku rozpadu ZSRR oraz Czechosłowacji. 


Niepodległość? Prosze, bardzo ale ze wszystkimi dobrymi i negatywnym skutkami. Sęk w tym, że narracja elit katalońskich jest taka, że wg. ich wina obecny stan społeczno-ekonomiczny Katalonii należy obwinić fakt przynależności do Hiszpanii (która sfinansowała im przykładowo cala infrastrukture: porty, lotniska, wiadukty, mosty, drogi etc.) i wciskają ludziom tylko to co chcą.  

 

 

Ciekawi mnie  czy np. taki Śląsk też powinien mieć prawo do referendum i np. przyłączenia do Czech. Lub może Szczecin chciałby po niemiecki socjal uderzyć?

Edytowane 1 Października 2017 przez Tomek9248

[Mentor]

http://www.krzysztofwojczal.pl/polityka/swiatowa/hiszpania/katalonia-vs-hiszpania-wojna-niemozliwa-wygrania-dla-zadnej-ze-stron-analiza/

[RappaR]

Ciekawi mnie  czy np. taki Śląsk też powinien mieć prawo do referendum i np. przyłączenia do Czech. Lub może Szczecin chciałby po niemiecki socjal uderzyć?

Jestem za. Każdy region powinien mieć prawo do własnej decyzji.

Oczywiście w przypadku Śląska to będzie jakieś 95% za Polską, a te 5% będzie potem się ukrywać przed wpi****lem od reszty.

Ale prawo do referendum powinno być. 

[vasquez]

"Śląsk tez powinien miec prawo do referendum i np. przyłączenia do Czech"

 

Czesi i bez referendum żadnego Śląska u siebie nie chcą.

 

 

"Na razie jesteśmy na drodze przeciwnej do bankructwa"

 

serio ?

 

PIS chce rozdawać socjal jak Niemcy czy Szwecja, ale stan skarbonki tak jakoś bliżej Rumunii czy Bułgarii.

wcześniejsze emerytury, liczne grupy społeczne obdarowane hojnymi przywilejami, 500+, mieszkanie+, 

ekstra dodatki dla emerytów, a to zapewne tylko mały kawałek parówy wyborczej... i na pytanie "skąd na to środki wziąć ?" - jedna odpowiedź : "z uszczelnienia VAt". Trudne problemy, łatwe odpowiedzi - typowa strategia cwaniaków nastawionych na wydojenie krówska, a po nich choćby potop.

 

ale "na razie" - fala jest, jak za wujka Gierka. Długi spłaci szóste pokolenie. zycie na kredycie, bez własnej gospodarki. Czadowo jest.

Edytowane 1 Października 2017 przez vasquez

[julekstep]

Jak bardzo czadowo i byczo jest kiedy o gospodarce/ekonomii wypowiada sie kolezka bez elementarnej wiedzy matematycznej?

 

Hmm?

 

Wg mnie bardzo - czekam na opinie innych uzytkownikow!

Edytowane 1 Października 2017 przez julekstep

[vasquez]

moja wiedza matermatyczna mówi mi, że gdybym w ten sposób zarządzał swoim budżetem domowym [niestety,

poeci muszą czasami z Olimpu schodzić na ziemię i zajmować się rzeczami niegodnymi], jak PIS zarządza

finansami państwa, to już dawno mieszkałbym w kartonie pod mostem. 

 

Poza tym, nie lubię komuchów, zwłaszcza gdy kręcą się przy cudzych portfelach.

 

najgorszy komuch zaś, to komuch PISowski, czyli komuch bezideowy do szpiku kości, który stosuje techniki

komusze aby  uzyskać i utrzymać władzę, ale w samą komuchę nie wierzy za grosz.

 

tak jak żaden biskup nie wierzy w Boga, zbawienie i zmartwychwstanie, ale za to wierzy w znaczną nadwyżkę kaloryczną,

luksusowe mieszkanie i limuzynę na pstryknięcie palcami.

 

no i czy kraj, w którym u władzy stoją takie dwie tęgie komuchy, może w ogóle myśleć pozytywnie o przyszłości ?

 

skoro w 1,5 roku nie zawalił się ten skansen, to wy sobie myślicie, że tak już będzie trwać jego mać ? jakieś analogie ?

gdzie na świecie są takie rządy, takie pomysły, taka ruinacja kapitału społecznego zaufania, taki autyzm i neuroza w kontakcie

ze światem zewnątrznym, taki brak gospodarki własnej, taka zależnośc od prądów w europejskiej gospodarce, taki bezmyślny

socjal, takie masy ludzi objętych przywilejami kosztem topniejącej reszty społeczeństwa, która już nie dźwiga tych obciązeń ?

 

dlaczego polska kwota wolna od podatku na tle innych krajów Europy i nie tylko wygląda jak kozi bobek przy Wieży Eiffela i ni cholery nie idzie jej podwyższyć ?

 

czy nie dlatego, ze nie sposób zostawić uczciwym ludziom choć paruset zł więcej w kieszeni, bo bez nich ten komuszy raj na ziemi wywali się w drobny mak ? La La Land pójdzie z torbami,a  to co zostanie spalą rolnicy, górnicy, styropian,. 500+plsusiarze i cała masa innych, wk... ych nagłym odcięciem od wygodnego życia na koszty zmaltretowanego podatnika.

 

na szczęście są jeszcze rezerwy walutowe, które już Samoobrona chciała opróżnić,a PIS nie zawaha się tym bardziej. To zdynamizuje upadek.

 

w sumie, robiąc z tego kraju parodię i demolkę PISowski komuch ustawić się mozę całkiem nieźle. Jaczejka na koniec da dyla przez jakieś zaleszczyki i całujta ją w pompon. Przecież znamy to z historii. 

 

Jak w tym starym dowcipie : Niemiec, Rus i Polak dostali po dwie kulki. Niemiec ćwiczyć zaczął żonglerkę, Rusek uczył się sztuczek iluzjonistycznych,  a Polak jedną kulkę zepsuł, a drugą zgubił.

 

ale na razie orkiestra rzępoli i rzępolić ma do końca. Na koniec zaś, tradycyjnie, szalup starczy tylko dla elity, w was, frajerów, kopną w zadek aż wam but wyjdzie nosem. każdy użyteczny idiota na końcu ma rozłożone ręce, a gacie wokół kostek i nie wie, co się stało, że się sfajdało.

Edytowane 1 Października 2017 przez vasquez

[julekstep]

Wiezy Eiffela! <3