Skocz do zawartości

Chicago Bulls sezon 06/07


InfinitI

Rekomendowane odpowiedzi

edytuj edytuj :wink:

bo grajac małą piątką Bulls odrobili całą stratę a załatwił ich foye, debiutant.

szkoda meczu tyle gonienia na darmo w sumie, bulls ciagle nie potrafią grać na wyjazdach.

piątka kirk ben noci deng thabo odrobiła straty.

nie wiem czemu nie gral wallaec w ostatniej kwarcie.

ogólnie to kore mecz byl na jakimś kanale?

Ta, na yahoo.sports.com :P

 

Niestety, szukalem usilnie po wielu kanalach, przelecialem po kilku innych meczach, jednak koniec koncow trzeba sie bylo zadowolic flashem :/ (dlatego pisalem ze nie bede krytykowal za ost. akcje nikogo bo nie widzialem jej ;-) )

 

Co do tej niskiej piątki to nie rozumiem czemu w Min. nie grali potem wysocy, skoro przez 3 kw. granie takim skladem przynosilo skutek :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tej niskiej piątki to nie rozumiem czemu w Min. nie grali potem wysocy, skoro przez 3 kw. granie takim skladem przynosilo skutek :roll:

Bo bulls grali nieskim skladem. Pewnie powstawaly mismatche, potezne luki w obronie i trzeba bylo cos kosztem czegos, a ze sie nie sprawdzilo tak do konca to juz nie nasza sprawa ;). To raczej nie jest w naturze wszystkich centrow zasuwac po obwodzie, za jakims Gordonem, wiec trzeba bylo wstawic troche mniejszych i szybszych zawodnikow. Minnesocie zostalo tylko bronienie tej przewagi wypracowanej przez te 3 kwarty... widac nie utrzymali tak do konca jej, ale maja zwyciestwo mimo wszystko.

 

Spotkania nie widzialem, po prostu przypuszczam, ze tak musialo byc ;].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak patrzę na tą ostatnią akcję Bulls na 1,7 sek. do końca i głupia to ona nie była.

Jako, ze KG wyszedł wysoko do krycia gordona praktycznie uniemożliwiając dogranie piłki, znaczy dograć można ale co ben zrobi w półtorej sekundy rzucić przez te długie łapy nie rzuci a mijać czasu nie ma. Wiec piłka na środek trumny do Nociego gdzie krył go dużo niższy Foye wchodzi ładnie na kosz ... tylko strasznego kartofla rzuca, nie wiem, potem jest ujecie jak patrzy na telebim na górze pewnie domagał sie faulu, bo faktycznie w takiej akcji tak skaszanić trochę dziwne, ale jakość do bani wiec o faulu mówic nie zamierzam.

W ostatnim meczu z Hawks Ben miła ostatnią akcje pod siebie i rzut był trudny przez ręce i nie trafił, wiec Sklies moze chciał coś zmienic choć sądze ze Ben był brany jako pierwsza opcja tylko jego wyjście na obwód automatycznie wykluczyło go z akcji gdy KG wyszedł za nim.

Dziwny mecz ogółem 8)

ten kołcz Minny to dopiero dupa jest :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do tej niskiej piątki to nie rozumiem czemu w Min. nie grali potem wysocy, skoro przez 3 kw. granie takim skladem przynosilo skutek :roll:

Bo bulls grali nieskim skladem. Pewnie powstawaly mismatche, potezne luki w obronie i trzeba bylo cos kosztem czegos, a ze sie nie sprawdzilo tak do konca to juz nie nasza sprawa ;). To raczej nie jest w naturze wszystkich centrow zasuwac po obwodzie, za jakims Gordonem, wiec trzeba bylo wstawic troche mniejszych i szybszych zawodnikow. Minnesocie zostalo tylko bronienie tej przewagi wypracowanej przez te 3 kwarty... widac nie utrzymali tak do konca jej, ale maja zwyciestwo mimo wszystko.

 

Spotkania nie widzialem, po prostu przypuszczam, ze tak musialo byc ;].

Wiesz, wczesniejsze granie niskim skladem Bulls, nie przeszkadzalo ani Minnesocie ani Nowemu Jorkowi niszczyc nas na deskach m.in. dzieki przewadze wzrostu.

 

A i wcale center nie musialby biegac za Gordonem, moglby kryc Nocioniego - na obwodzie nie musialby go ganiac, bo ten nic nie trafia ostatnio, a pod koszem centymetry by robily swoje ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mecz widzialem wprawdzie tylko czesc pierwszej polowy ale za to pozniej cala druga. Dawno sie tak nie darłem... i szkoda tej porazki jednak... brawo za charakter i za walke do konca bo przegrywajac 25 pktami ciezko komukolwiek bylo uwierzyc ze ten mecz jeszcze bedzie do wygrania. A jednak... Ja jak zwykle pochwale Thabo... koles naprawde wymiata... mowie glownie o przechwytach ktore ma poprostu zajebiste i w takim momencie ze potrafia rozbroic przeciwnika. Oprocz tego na ostatnie minuty Kirk sie obudzil no i Ben Gordon zrobil co do niego nalezy. szkoda tej ostatniej akcji... Noci minimalnie spudlowal ale akcja naprawde na tyle czasu co mieli (1,7 sec) prawie doskonala. Tak czy inaczej... spodziewalem sie porazki bo ten zespol Bullsom nie lezy ale brawa za walke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok ...post pod postem ale dotyczy dzisiejszego meczu z Championami z Miami.

Powiem ze spodziewalem sie silnego oporu ze strony Miami jednak gdy stracili Wade juz w 6 tej minucie a Bulls zaczeli szybko odjezdzac zastanawialem sie czy nie bedzie powtorki z inauguracji sezonu w Miami.

 

I moze by tak bylo gdyby Bulls nie powtorzyli bledu Minnessoty z dnia wczesniejszego. Zostawianie Williamsa bez plastra skonczylo sie horrorem a moglo bez happyendu. 7 trojeczek do tego wsparcie w niejakim Kapono ... i Bulls mieli mokro w gaciach. Naszczescie mamy swojego hero w postaci Bena Gordona ktory z jednej strony zaczal dobrze kryc Williamsa a do tego dolozyl swoje skromne 40 pkta. Tak czy inaczej... ciezki mecz z bardzo oslabiona druzyna z Miami potwierdza fenomen ze trzeba walczyc nawet gdy sie jest w pozycji lezacego...

No i slow kilka o Poseyu. Koles juz w tamtym roku pokazal kilka chamskich zagran, pozniej w pierwszym meczu zlamal Tyrusowi nos a teraz chcial nam wyeliminowac Denga... Mysle ze ktos powinien zajac sie tym kolesiem bo inaczej wybije pol ligi swoimi chamskimi faulami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posey co tu dużo mówić w ostatnim sezonie grał w D dużo gorzej niż się po nim spodziewano. Z tego wychodziły to chamski faule, jak chocby ten wjazd w Kirka w trzecim meczu w PO. Koleś jako rols jest naprawdę przydatny, ale Riles chyba jednak nie zakazuje mi ostrej gry, czasem taka gra jest skuteczna, nie mniej czasami trzeba 2 razy pomyślec zanim się fauluje.

 

 

Inf czemu mecz ma tylko ok 450MB??? Bedzie druga część czy to juz całość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, wczesniejsze granie niskim skladem Bulls, nie przeszkadzalo ani Minnesocie ani Nowemu Jorkowi niszczyc nas na deskach m.in. dzieki przewadze wzrostu.

 

A i wcale center nie musialby biegac za Gordonem, moglby kryc Nocioniego - na obwodzie nie musialby go ganiac, bo ten nic nie trafia ostatnio, a pod koszem centymetry by robily swoje ;-)

No to sie wydaje wrecz logiczne. Ja tak uwazam, ty tak uwazasz, ale trener widzac wszystko z boku uwaza inaczej i nie mozesz im tego bronic, ze chca tak grac a nie inaczej. W NBA jest po prostu taka tendencja (zla tendencja?), ze jak ktos wystawia niski sklad to ty takze wystawiasz niski zeby sprostac w defensywie, ale chyba nikt nie pomysli, ze z drugiej strony parkietu odbierasz sobie ogromna szanse, tym samym przeciwnikowi ulatwiasz zycie, bo nie musi skakac i silowac sie z 215cm, 120kg gosciem. Tak juz jest i sam czesto to widze na tle chociazby Mike'a Brown'a jak gra przeciwko niskim skladom. Gwarantuje ci to, ze on nie idzie wtedy w centymetry, ale byc moze zly przyklad dobralem? ;]

 

Wracajac do ostatniej potyczki Heat vs Bulls to czy ktos wie na ile bedzie pauzowal Wade?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie obejzałem mecz z Heat.

1. Benny zaczyna TO czuc, ostatnie mecze to naprawdę wielkie cyferki i to przy jakim % z gry!!! Do tego milowy krok jesli chodzi o pooprawę defensywy, nadal robi błędy, ale cieszy, ze szybko i regularnie robi postepy, a kto pamieta jeszcze o tych jego głupich faulach sprzed chocby roku???? Czas chyba wrócic do wyjsciowej piatki Benny

2. Bulls za bardzo się wyluzowali w tm meczu i wodać to było az nadto. Wiedzieli, że Heat graja bez Shaqa, po chwili popsuł się Wade, jeszcze za chwilę Zo zaliczył czwarty faul, a sytuacje rozładował jeszcze fakt, że Bulls szybciutko uciekli na 20pts. Ale na szczęście dla Bulls potrafili podnieśc się po tym co stło się w końcóewce drugiej i w trzeciej kwarcie, choc ta kanonada trójek Heat i to na takim % nie powinna była się wydarzyć, przeciez Bykowski backcoard słynie w NBA z ciasnej D, a tutaj co chwile Williams, Kapono wala trójki, czasami nawet bez opiekuna :? Oj powiebagą sobie chłopaki pareset linii za to :twisted:

3. Przejzałem sobię te akcję w której Posey skoczył na Denga. Twardy, brutalny i zupełnie niepotrzebny faul. Deng był na czystej pozycji, między nim a koszem nie było nikogo a Posey po prostu go zaatakował, nie faulował, sytuacja aż za bardzo przypominała te z meczu Nuggs-NYK, na szczęscie w Chicago nie ma goracych głów. Rozumiem, ze james by sfrustrowany sytuacją, ale jeli chciał nie dopuscic do punktów mógł to zrobic zdecydowanie inaczej, bo łapanie faceta w pół w tak niebezpieczny i celowy sposób niczemu nie służy. Nie dziwię, się ze Skitels chciał zawiedszenia dla Poseya, bo to był flagrant2, za który jak wiadomo od razu wyleciał i w większości takich sytuacji gracz dostaje karę.

4. Ben Gordon i jego 40pts- miód!!! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w końcu wygrana na wyjeździe 8)

powód do optymizmu tym bardziej, że Raps mimo braku Bosha u siebie prezentują się całkiem dobrze.

Dziś zagralismy na niezłych % w ataku.

Szkoda, że ze Skilesa pierdoła i nie potrafi ciągle rotować wysokim, dziś Sweet ładnie pociągnął w drugiej kwarcie w ataku i więcej się już nie pojawił. Za to był PJ.Brown i jego "miss 17-foot jumper".

Mam nadzieję, ze w jutrzejszym meczu z Cavs Skiles nie będzie równie bystry.

Deng, po twardym lądowaniu z Heat szybko się pozbierał i dzis był najmocniejszym punktem naszej ofensywy.

Gordon ciągle hot.

Martwi trochę zastawianie swojej deski czego efektem jest 14 ofensywnych zbiórek Raps. Mam nadziję ze zwrócą na to uwagę przed mecze z Cavs, bo tam frontcourt dużo mocniejszy.

Naprawdę zadowolony jestem z tego wyjazdowego zwycięstwa, bo cinko nam się wiedzie w tym sezonie na wyjeździe.

Przedłużylismy pasmo regularnego lania Toronto od bodaj trzech sezonów (a może już czterech).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15ste zewycięstwo z rzędu nad Raps stało się faktem. Pytanie czemu Noc grałtak mało? Jakiś uraz, bo w recapach nic o nim niema. Wygrana cieszy właśnie dlatego, że da troche motywacji chłopakom i wiary w siebie na wyjazdach. Teraz pozostaje tylko ściągnąć i obejżec. Mam nadzieję, że "Red" Kerr juz zdrowy bo Dore z Kingiem w spółce to są jednak nudnawi chwilami :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kirk Hinrich podobno doznał jakiegoś urazu i jego występ w dzisiejszym meczu stoi pod znakiem zapytania.

O Noci nie doczytałem, może uraz a może fakt iz Włoch i Słoweniec sa gabarytowo dużo więksi grał wiecej PJ.Brownem. Nie wiem, czekam na mecz bo same cyferki na yahoo to przydają sie tylko do FB wiekszej staysfakcji z tego nie ma :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no dzis Bulls vs Cavs. Niestety jest to back-to-back zarowno dla Bulls jak i Cavs (ci to z kolei graja ich bodajze najwiecej w lidze). Czego tu sie mozna spodziewac po tym spotkaniu? Na pewnie niezlej obrony z obu stron. Atak po stronie Cavs jest beznadziejny i to jest ich glowny problem od poczatku sezonu, z kolei Bullsi prezentowali sie strasznie w ataku na starcie, ale ostatnio wypada to juz troszke lepiej jesli dobrze zauwazylem, niestety nie ogladam Bulls zbyt czesto wiec ktos mnie najwyzej poprawi ;]]. A kto to wygra? Na pewno minimalnie wiekszym faworytem jest Chicago ze wzgledu na przewage wlasnego parkietu, jednakze w zeszlym roku Cavs zesweepowali Bulls w regular 4-0, w tym roku juz jest 1-0, ale to nie sa tak do konca te same zespoly, w szczegolnosci Byki. Tutaj takze wchodza kwestie rewanzu, w koncu Cavs w pierwszym meczu wygrali z Bykami +20-30 pkt, tutaj pewnie Bulls nie beda chcieli zostac dluzni. Wygrana z obu stron jest jak najbardziej mozliwa, ale mimo wszystko faworytem sa Byki, Cavs na wyjazdach po prostu nie potrafia grac w kosza (kolejny wspolny punkt miedzy tymi zespolami? kurcze ona sa do siebie bardziej podobnie niz mi sie wydawalo). No i nie nalezy zapominac o pojedynku trenerow, czyli Skilles vs Brown ;]. Ciekawe co obaj wyczaruja na ten mecz. Ten pierwszy slyszalem, ze bardzo lubi grac niskim skladem, ten drugi z kolei bierze sie za cos o czym nie ma bladego pojecia, czyli za ofensywe. Nie moge sie doczekac ;]]]].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo, bardzo ciekawy meczyk się szykuję i spróbuję go obejrzeć (jeśli TVU i NBA TV pozwoli :roll: ). Cavs są drużyną która Bulls jakoś nie leży i jak pokazuję bilans ostatnich meczy, faworytem są jednak Kawalerzyści. Byki z kolei w zeszłym sezonie z tego co pamiętam mieli niezywkłe klopoty z powstrzymaniem James'a, a jeśli dodać do tego fakt że Bron ma dziś urodziny, wietrzę jakiś "monster game" w jego wykonaniu.

Jeśli chodzi o Bulls wszystko zależeć będzie od defensywy, a jak wiemy tę grać dobrze potrafią. Ciekawe czy przerwą złą passe z Cavs, w koncu chcą być potęgą wschodu, a to oznacza wcześniej czy później straciew PO z Lebronem i paczką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo, bardzo ciekawy meczyk się szykuję i spróbuję go obejrzeć (jeśli TVU i NBA TV pozwoli :roll: )

Hehe :D Bardzo dobrze powiedziane :D Najwyraźniej nie tylko ja mam problemy z odbiorem NBA TV :roll:

 

Co do samego meczu - mega widowiska się nie spodziewam (no może ze strony LeBrona tzw "one-man-show" - zwłaszcza że to back2back dla obydwu zespołów. Oczywiście co do wyniku jestem pesymistą (gdy jestem optymistycznie nastawiony, automatycznie dostajemy w tyłek :roll: ) bo Bulls są świetni na swoim parkiecie (13-2), my na wyjeździe radzimy sobie raczej słabo (4-8), a dodatkowo w tym sezonie młócimy miliardy nieskutecznych jumperów - wejść pod kosz (co zdarza nam się okazjonlanie) też nie będzie łatwo, bo obrona Byków wygląda naprawdę imponująco i łatwo skóry napewno nie sprzedadzą. Cóż zobaczymy jak będzie i niech TVU Player będzie dla nas wszystkich przychylny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.