Sezon 2014/15 Liga II East

[Leszczur]

Zgodzę się jednak, że trejd bardzo ryzykowny, bo tacy grajkowie jak Stefek powinni być w cenie. Ale jesteśmy w 2 lidze, trzeba zakładać, iż każdy prezentuje wysoki poziom w roto, a Karl nie jest uczestnikiem, dla którego powinno się stosować okres ochronny.

Veto nie jest metodą ochrony uczestnikow wymiany.

 

Proponuje dać się jemu przekonać o konsekwencji tego trejdu.

Przestan. To jest gra z sumą końcową zero.

 

W 2 lidze nie powinno być jakichś programów pomocowych.

I nie ma. Ja wetuje nie dlatego zeby chronic Karla, tylko siebie. Nie po to spedzalem dziesiatki godzin nad przygotowaniami zeby teraz przepuszczac tak nierowne wymiany. Roto nie ma byc grą o tym jak kto kogo wydyma.

Chodzi o umiejetnosci budowania składu a nie okradania nieświadomych.

[fluber]

Dopóki gracze nie zagrają żadnego meczu w sezonie i nie ma kontuzji, to możemy się opierać tylko na cenach z draftu, a te są jednoznaczne: 61 dolarów kontra 29 dolarów. karl mógł ustawić predraft values na Monroe i Parkera po 30 dolarów, jak uważał są razem warci tyle co Curry.

[GRB]

Pytanie do Leszczura: czy gdybyś to Ty dokonał tak korzystnej wymiany, to też żądałbyś jej zawetowania? 

[bulek]

I nie ma. Ja wetuje nie dlatego zeby chronic Karla, tylko siebie. Nie po to spedzalem dziesiatki godzin nad przygotowaniami zeby teraz przepuszczac tak nierowne wymiany. Roto nie ma byc grą o tym jak kto kogo wydyma.

Chodzi o umiejetnosci budowania składu a nie okradania nieświadomych.

Zaraz, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem... Czyli główną ideą blokowania jest prywata? Ochrona własnej bazy przed najeźdźcą ze wschodu? Nie minąłeś się czasami z powołaniem?

 

Jakimkolwiek próbom blokowania trejdów, mających na celu obronę własnego tyłka mówię jedno wielkie NIE!

[wiLQ]

Jakimkolwiek próbom blokowania trejdów, mających na celu obronę własnego tyłka mówię jedno wielkie NIE!

Pytanie do Leszczura: czy gdybyś to Ty dokonał tak korzystnej wymiany, to też żądałbyś jej zawetowania? 

+1. Pierwsze slysze ze rabowanie ludzi w trejdach nie jest czescia Roto czy Fantasy...

[karl]

Nieprawdopodobne co tu sie dzieje.

 

Nastepnym razem, jesli ktos mi bedzie skladal oferte, to poprosze o przeslanie w zalaczniku projekcji wszystkich menago, aby na forum nie zostac uznanym "nieswiadomym" (to na poziomie II ligi grają tacy GM?!, oj cos słabo z tymi rozgrywkami...)

 

Dopóki gracze nie zagrają żadnego meczu w sezonie i nie ma kontuzji, to możemy się opierać tylko na cenach z draftu, a te są jednoznaczne: 61 dolarów kontra 29 dolarów. karl mógł ustawić predraft values na Monroe i Parkera po 30 dolarów, jak uważał są razem warci tyle co Curry.

A to przepraszam. Myslalem, ze musze patrzec na potrzeby mojego zespolu...A jednak wazniejsze sa ceny z draftu...Nastepnym razem juz sie to nie powtorzy! 

[Leszczur]

Zaraz, bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem... Czyli główną ideą blokowania jest prywata? Ochrona własnej bazy przed najeźdźcą ze wschodu? Nie minąłeś się czasami z powołaniem?

 

Jakimkolwiek próbom blokowania trejdów, mających na celu obronę własnego tyłka mówię jedno wielkie NIE!

Nie histeryzuj. Wymiany ktora jest w miarę równa w życiu nie bede wetował nawet jesli mi to będzie bardzo nie na rękę. Na szczęście ta jest tak skandaliczna, ze nie mam najmniejszej watpliwosci co robic.

I tak - mam tu na mysli rowniez moj wlasny interes. Z tą różnicą że nie on determinuje moje działania.

Ale jesli to komus nie w smak, to juz jego problem.

[SiXers]

Generalnie dobrze, że taka sytuacja wyszła przed startem sezonu, bo to otwiera ważną dyskusję, która i tak zrodziłaby się w trakcie rozgrywek. To nie jest fantasy points, że patrzymy na value jednego i drugiego i jak są podobne, to można uczciwie wymieniać. Tutaj ogólne value nie jest aż tak istotne wg mnie, bo bardziej liczy się, które składowe (konkretne kategorie) tego value posiada dany gracz.

 

Nie do końca jest tak, jak piszesz bulek. Choć większość twojej wypowiedzi popieram, to Curry to nie tylko specjalista w pkt, 3 pts, as, st, bo dostarcza też znakomite wartości w procentach, zarówno FG jak i FT, jak na PG dobrze zbiera (połowa tego co Monroe) i ssie jedynie w blokach i stratach (Monroe też). Nie mam więc wątpliwości, że karl robi promocję, która zagraża istnieniu tesco i biedronki, ale jego wybór.

 

Chodzi mi o to, że te wymiany rzadko kiedy są równe. Ważne, jakie konkretne statystyki interesują dane strony. Jak zaczniemy wetować, to ustalmy jakąś granicę różnic wartości, gdzie weto idzie jak z automatu, bo inaczej będą równi i równiejsi, albo nie będzie żadnych wymian.

Edytowane 19 Października 2014 przez SiXers

[wiLQ]

Sam sie zastanawiam czy weto w tych ligach ma w ogole jakis sens. Przy systemie spadkow i awansow czy istnieje scenariusz, w ktorym ktos swiadomie chcialby pomoc koledze swoim kosztem?? Przeciez to jest sytuacja pieknie wpisujaca sie w idee rozgrywek - jesli karl sie grubo myli co do wymiany [o co go posadzamy] to spadnie z ligi! Zas poratowanie go wetem byloby sprzeczne z idea powolnego sortowania i przesiewania GMow...

Edytowane 19 Października 2014 przez wiLQ

[washko]

Sam sie zastanawiam czy weto w tych ligach ma w ogole jakis sens. Przy systemie spadkow i awansow czy istnieje scenariusz, w ktorym ktos swiadomie chcialby pomoc koledze swoim kosztem?? Przeciez to jest sytuacja pieknie wpisujaca sie w idee rozgrywek - jesli karl sie grubo myli co do wymiany [o co go posadzamy] to spadnie z ligi! Zas poratowanie go wetem byloby sprzeczne z idea powolnego sortowania i przesiewania GMow...

Na tej zasadzie to Szulim awansuje, bo wydymał Karla,a nie dlatego, że jest dobry. Takie rozumowanie, to droga donikąd.

[Szulim]

Looo fuck ale dyskusja rozgorzała podczas mojego imprezowania

 

Panowie, gram trochę w fantasy, moze nie jestem jakimś mistrzem świata, ale czy w wymianach i dogadaniu sie miedzy ludźmi nie chodzi i zaspokojenie własnych potrzeb?

 

Vetujecie dlatego ze boli was ze ktoś oddaje 1 b.dobrego zawodnika za 2 przyzwoitych? I każda ze stron jest zadowolona?

Ja sie pytam po co ?

 

i będziecie wetować aż nam sie znudzi? Jeżeli komish tego nie potwierdzi, to razem z Karlem znowu wrzucimy wymianę na stół, i będziecie wetować dla zasady bez końca? To bez sensu jest. Kazdy tutaj chyba gra w dużej mierze dla siebie i dla FUNu !!!

 

Czy bedziemy verowac kazdy trasę gdzie przechodzi jakis znany zawodnik? Bo jak bedą szły wymiany mniej istotnych elementów to nikt nie bedzie sie tak zastanawiał nad przeliczaniem komu sie to bardziej opintalalo?

 

Ja proponuje pozostawić to naszej indywidualnej ocenie, ja i Karl doszliśmy do porozumienia po kilku rozmowach, czy opłaci sie to jednej czy drugiej stronie to raczej czas pokaże. Przecież moze byc tak ze Curry złapie kontuzje kostki w 5 meczu i wyjdzie ze Karl zrobił idealna wymianę? Ciekawe jaka wtedy bedzie dyskusja

 

Proponuje wrzucić na luz i zacząć sie bawić a nie spinać jak by to była walka na noże

[washko]

Dla jasności, jeśli dojdzie do weta i wrzucicie znów ten sam trejd, to ja tego nie puszczę i najwyżej będzie zadyma.

[SiXers]

Przecież moze byc tak ze Curry złapie kontuzje kostki w 5 meczu i wyjdzie ze Karl zrobił idealna wymianę? Ciekawe jaka wtedy bedzie dyskusja

 

Wtedy ta wymiana byłaby mniej więcej równa.

[Szulim]

A czy nie moze byc tak ze kazdy z gracz musi żyć ze swoimi decyzjami przez cały sezon?

Bo to moze doprowadzić do sytuacji ze kazdy bedzie sobie vetowal każda propozycje tradow bo np mam akurat zły dzien wiec będę vetowal wszystko co wtedy bedzie?

No dajcie spokój, czy bawimy sie razem, czy robimy dziecinadę i oceniamy każdego wedle swoich własnych wymagań? Będziecie mnie nazywać złodziejem a Karła frajerem bo zrobiliśmy trade w których kazdy z nas zyskał to co potrzebował?

[wiLQ]

Przecież moze byc tak ze Curry złapie kontuzje kostki w 5 meczu i wyjdzie ze Karl zrobił idealna wymianę? Ciekawe jaka wtedy bedzie dyskusja

Ze miales pecha, ale oceny trejdu to nijak by nie zmienialo bo robi sie to z informacjami w momencie jego klepniecia.

 

Na tej zasadzie to Szulim awansuje, bo wydymał Karla,a nie dlatego, że jest dobry. Takie rozumowanie, to droga donikąd.

Przeciez czescia bycia dobrym GMem jest dymanie innych w trejdach!! Nie wiem czemu piszecie jakby to bylo latwe dla kazdego gdy tylko Szulim to zrobil i wg mnie on powinien czerpac z tego korzysci. Edytowane 19 Października 2014 przez wiLQ

[fluber]

Tym razem zgadzam się całkowicie z Leszczurem. Fantasy NBA to gra o sumie zerowej. Co to za zabawa jeżeli nie mam żadnego wpływu na to, że wygram, bo jak dalej będą przechodzić takie wymiany, to jeden zawodnik będzie miał skład wart 300 dolarów, zanim w NBA usłyszymy pierwszy gwizdek.

Kiedy w końcu zrozumiecie, że trejd nie jest sprawą między dwoma menedżerami, a wszystkimi? 

[wiLQ]

Tym razem zgadzam się całkowicie z Leszczurem. Fantasy NBA to gra o sumie zerowej. Co to za zabawa jeżeli nie mam żadnego wpływu na to, że wygram, bo jak dalej będą przechodzić takie wymiany, to jeden zawodnik będzie miał skład wart 300 dolarów, zanim w NBA usłyszymy pierwszy gwizdek.

Huh??? Jak to nie masz wplywu? Mogles zlozyc lepsza oferte! Czy zlozyles jakas za Currego i byla lepsza?

Znajac zycie to bylo tak, ze wiekszosc z wetujacych w ogole nie zlozyla oferty i teraz tego zaluje...

[lorak]

czy w wymianach i dogadaniu sie miedzy ludźmi nie chodzi i zaspokojenie własnych potrzeb?

tylko że Karl nie zaspokaja tutaj swoich potrzeb, ponieważ straty znacznie (rzędu 15-20 punktów roto!) przekraczają zyski.

[GRB]

Dokładnie, WiLQ! Wszyscy marudzą, a przecież Bogiem a prawdą, to każdy z nich mógł sam sie zgłosić do Karla i go "wydymać". 

[Szulim]

tylko że Karl nie zaspokaja tutaj swoich potrzeb, ponieważ straty znacznie (rzędu 15-20 punktów roto!) przekraczają zyski.

Czyli znasz potrzeby Karła lepiej niż on? Bardzo ciekawe

Podczas prywatnych rozmów z Karlem wymieniliśmy sie potrzebami i zaproponowaliśmy sobie wymianę w naszym odczuciu fair.

Ale widzę ze inni GM znają lepiej nasze potrzeby