Skocz do zawartości

Offseason w Chicago 2006


Bunia

Rekomendowane odpowiedzi

Kore Kobe to pajac Twisted Evil ciesze sie nie gra w trykocie Bulls Rolling Eyes

powinno pomóc....

Mowa jest srebrem a milczenie zlotem :twisted: czy jakos tak hehe :P

 

Co do Kempa to jestem neutralnie nastawiony, pomiedzy tym co powiedzieli Van i Byku a tym co powiedzial Joseph. Wszystko zalezy dla mnie od rzeczy trywialnej i fundamentalnej - jak wypadnie na treningach i ewentualnych pozniejszych meczach przedsezonowych :) A wiec apeluje o cierpliwosc i poczekanie z opiniami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukałem i coś znalazłem o ktp.Kirku

http://www.hoopsworld.com/article_18652.shtml

 

Hmm- porownanie do Parkera ciekawe, zwłaszcza w kontekście ostatniej rozmowy na ten temat z ignazzem :wink:. No ja oczywiscie jestem za podpisaniem go za każdą cene, ale chciałbym, żeby na tych 8 bańkach się skończyło (naiwniak). Prawda jest taka, że najbardziej realne jest to 10-11, ale mam nadzieję, że podpiszą za mniej i to szybko, bo to będzie oznaczało większe pele manewru w przyszłym roku.

Jego rola w tej ekipie jest niepodważalna i nie wyobrażam sobie Bulls'07/08 bez niego na pozycji PG. Poprostu sobie nie wyobrażam!!!!!!!

 

Pax nie podpisz z nim extension to już Cię nie bede lubił, i nawet ta trójka z 93 roku Cię nie uratuje :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja oczywiscie jestem za podpisaniem go za każdą cene, ale chciałbym, żeby na tych 8 bańkach się skończyło

Ja nie wiem czy to takie naiwniackie :roll: Kirk jest jednym z niewielu graczy obecnie w lidze którzy mają poukładane w głowie,patrząc że to prawdziwy Byk to może rozpatrywać swój kontrakt nie tylko pod kątem $$$ dla siebie,ale także pod względem tego aby drużyna mogła się rozwijąc(tzn.podpisać resztę talentów) i chyba widzi w Bulls swą przyszłość(a Bulls w Nim),może nawet mistrzowską :twisted: :twisted: więc...wcale nie takie to naiwne :wink: Bo wierzę w to że Pax napewno zaoferuje mu uczciwą ofertę z której obaj będą zadowoleni a cpt.Kirk będzie dalej dyktował tempo gry w Chicago :wink:

 

Pax nie podpisz z nim extension to już Cię nie bede lubił, i nawet ta trójka z 93 roku Cię nie uratuje Cool

A ja Ciebie przestanę lubić,że wykrakałeś taką głupotę :lol::lol: [/code]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że niema najmniejszych powodów do obaw odnośnie przyszłości Kirka w Bulls. Jest to tak niepodważalne jak miłość Josepha do własnej żony 8) (pozdrawiamy żonę) .Trzeba wziasc pod uwage to ze paxson z negocjacji nie robi wielkiego halo. Jest ostrozny nie lubi przepłacac. rok temu sprawa kontraktu z tysonem również nie zakończyła sie szybko, ba nawet jesli nie podpisze z nim teraz jestem pewny ze uczyni to za rok, choc mało prawdopodobne by czekał tak długo a potem musiał przeplacic gdy jakaś ekipa z wolnym capem wyskoczy z kosmiczna sumą. Sądze ze extention dla Kirka to sprawa kilkunastu najblizszych dni.

trzeba pamiętać ze Kirk to ulubiony gracz zarówno trenera jak i GM, ze jest to pierwszy wybór w drafcie Paxsona, gdy zasiadł na stołku, ze od podpisania Kirka zaswieciło jakies swiatełko w tunelu dla ekipy Bulls, bo w koncu dostali porządnego rozgrywajka.

 

“We need him to take the experience he got with Team USA and become a little more vocal. He’s a big part of our future. Hopefully, Kirk Hinrich is a guy who is going to be wearing a Bulls uniform his entire career. We want him to step out of the somewhat shy personality that he has and become a little more vocal with his teammates.”

za Bulls.com, słowa Paxsona.

tylko czekac wypada

:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Antoś Davis, ktory zastanwiał się nad powrotem do Bulls lub Indy oznajmił że w tym sezonie nie powróci na parkiety NBA. Żadnych powodów nie podał. Pewnie żonka mu nie pozwoliła, bo za mało z rodziną czasu spędza a Davis chyba się bardzo liczy z jej słowem. Może roczny odpoczynek mu się przyda,

będzie wypoczęty na kolejny sezon i cos tam jeszcze pokaże.

- Kukoc twierdzi że jest gotowy na podpisanie z nami. Jest już po rozmowie z Paxem, który jak narazie kazał Toniemu czekać na odp. z ich strony. Prócz Chorwatem Pax jest zainteresowany jescze DeClerqiem i Darvinem Hamem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Antoś Davis, ktory zastanwiał się nad powrotem do Bulls lub Indy oznajmił że w tym sezonie nie powróci na parkiety NBA. Żadnych powodów nie podał.

 

czas powiedzieć dość!

Gracze typu:

Christie, Hill, Augmon, Davis, Kukoć, Exel, Anderson, Hardaway, Grant itp powinni zrobić miejsce młodym tym bardziej że draft 2007 szacuje się na głęboki........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

link

 

Upps, a taki pewny byłem, ze Kirk podpisze extention juz teraz, a tu widać pojawił sie wariant by poczekac jeszcze rok.

 

 

edit;

A cos jeszcze skrobnę.

Jestem w lekkim szoku, jeśli to okaże się prawdą to fani LA zamiast polowania na LBJ DW będą zacierać ręce na Kirka (joke)

Dziwne naprawdę dziwne ze tak się to skończy najprawdopodobniej. Paxson to twardziel do negocjacji i jak widać znów nie dał się wciągnąć w duży kontrakt. Sądzę ze to całe gadanie o długości kontraktu 5-6 lat i powodu dla którego mają czekać jeszcze rok można o kant dupy rozbić. Chodzie o kasę. Jakoś tak sobie ubzdurałem, ze jako iż kirk od zawsze chciał być Bulls i gra jest lubiany, kołcz na niego stawia GM często podkreśla jego ważna rolę w zespole itd. A tu przecież rozchodzi się o agenta i o kasę, można sobie wsadzić sentymenta, agent jest od tego by wywalczyć jak największą kasę, GM zespołu ciągnie w druga stronę.

Hm, rozczarowany jako kibic jestem, dobrze, że choć Kirk w prasie zachowuje niby dystans do całej sprawy i zajmuje się przygotowaniem do sezony, bo wywlekanie teraz gadaniny o kasie kontraktach itd. Na dobre zespołowi by nie wyszło .

Sprawa się komplikuje tzn. nie teraz ale po nadchodzącym sezonie Pax będzie miał troche roboty kontrakt dla Kirka nowa umowa dla Nocioniego Sweet jeszcze extention dla Denga i Bena bądź znów czekamy, Khrypa również PJ Brown. Sporo tego. Za duzo. Pax to cwana bestia jeszcze nas zaskoczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera chciałbym, żeby faktycznie te gadki o dłuższym kontrakcie były prawdą, ale niestety boję sie, że Byku ma rację :? Nie podoba mi się to. Ciekaw jestem na jakiej kwocie stanęło i o ile się mijali, mam nadzieję, że nie było tak jak w przypadku T.Parkera, który robił halo o 2 bańki (w całym kontrakcie, nie za sezon :lol:). Cholera Kirk to podstawa tego zespołu i jak już pisałem nie wyobrażam sobie tej ekipy bez Hinricha u sterów!!!

Jedyny plus to zachowanie Kirka i władz klubu. Nikt, kierując się polityką klubu tego nie wywleka,a dodatkowo Kirk to nie Crawford czy Curry, którzy płakali do miediów jak to są niedoceniani w Chicago (za co do cholery). On spokojnie czeka na okazję do rozmów i gry, nie skupia się na sprawach drugorzędnych, choć ciekaw jestem bardzo jakie stanowisko zajął w czasie rozmów...

Mam tylko nadzieję, że Pax nie przyjmie zasady- bierzemy gracza z draftu, gramy nim 4 lata i oddajemy do Knicks :wink:

 

Bedzie dobrze!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powinno byc że właśnie masz nadzieje jak w przypadku TP, bo ostatecznie Francuz jeszcze pare lat pobiega w srebrno-czarno-białym stroju!

Chyba raczej nie o to chodziło, bo to, że J chce pozostania Kirka w Bulls jest chyba oczywiste, chodzi o to, żeby Hinrich nie robił problemu wykłócając się o jakieś grosze(jak na tamte warunki oczywiście) tylko przyjął godziwy kontrakt i grał dalej dla Byków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj w Berto Center odbyłsięoficjalny Media day, w którym mogliśmy zobaczyć jak prezentują się nasze byczki przed zbliżającym się wielkimi krokami obozem przygotowawczym. Pierwsze pytanie jakie sobie postawiłem to jak wygląda Sweet? Czy zrzucił trochę schabów? Znalazłęm co prawda tylko jedną fotkę z nim w kadrze, ale niestety chyba za dużo to mu nie ubyło :? A szkoda, bo bardzo liczyłem, że chłopak jednak ciężko przepracuje lato i ubedzie mu wizualnie parę kg, ale może zamienił to na mięśnie (marzyciel :roll:).

Ogólmnie z tego co czytałem atmoswera była pozytyna, ale czemu siędziwić, przecież nikt nie będzie płakał za dwa dni przed początkiem campu :wink:

 

Tutaj link do artu, ktory wiele osób powinno przeczytać no i oczywoicie zachęcam do oblukania fotek, jest tam też Sweet

 

Cytat dnia: "It's a little different," Wallace said, looking down at his Bulls uniform. "But I will say I look good in red and white."

 

Kurde czemu jeszcze nie widziałem BigBena w czerwieni z afro na głowie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

josephnba

 

zdjecie robi wrażenie, widać, ze facio nie leniuchował!

jeśli gra jego będzie przez 2-3 lata utrzymywala sie na porównywalnym poziomie co w Pistons, to jeśli nałożymy na to dalszy rozwój Kirka i Nociego ( o Tyrusie i Gordonie nawet boje się wspomnieć) to mamy odpowiednik wzorcowego budowania składu na lata tej dekady ( scheda po SAS). Tylko wykreowania opoki w ofensywie "go to guy" i dynastia możliwa.

Ja uważnie będę patrzył na postępy w D SG i SF, bo tego oprócz lidera (Kirka stawiam na pozycji kreatora) potrzeba aby zmiatac najlepszych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączona grafika

Ciekawe wyznanie Sweeta :wink:

A podbno tak ostro pracował tego lata, coś chyba genetycznie obciążony jest nadwagą, miał schudnać 10 -15 funtów a nie wiem czy nie ma więcej.

 

Cholernie nie moge sie doczekać chocby meczy preseasons by zobaczyć jak beda sie prezentowąc poszeczególni osobnicy w koszulkach Bulls

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam mogę byc chudszy o parę funtów od razu!

Ostatnio w Londynie wychodząc z pubu, a byłem tam chwilke byłem chudszy o jakieś 15 funtów......brytyjskich :wink:

 

Rzeczywiście nie do śmiechu fanom różnych grubasków.

Serię hamburgerów na dobre to zapoczątkował Tractor Taylor i Miller ( ale ten C z Suns za czasów sir Charlesa) Potem to poszło lawinowo ale najwieksze przykre wrażenie zrobił na mnie tłuszcz S.Kempa a i jak patrzę na tuszę dumarsa po skończonej karierze i jego gruba dupę w spodniach od garnituru to trochę żal. Na boisku wydawał się taki filigranowy. Shaq to juz zupełnie inna historia......

 

PS. InfinitI! Wybierasz się na Bulls SAS 15 stycznia 2007?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż przyjżałem się trochę fotkom z poniedziałku i porównałem je z tymi z poprzedniego RS i na moje oko cos mogło pójśc ku lepszemu, wydaje mi się, że ramiona Sweeta nabrały jakby trochę kształtu a i na mordeczce jakby szczuplejszy :wink:, ale to może być wynik zdjęcia zrobionego z innego kąta, oświetlenia i tym podobnych dupereli. Zobaczymy jak będzie po oficjalnym ważeniu grajków na obozie i zobaczymy co Scott będzie mówił, a że mówił będzie o Sweecie jestem niemal pewien :wink:

 

PS: Wie ktoś co stało się z Eddiem Robinsonem? Jak przeglądałem fotki w poszukiwaniu Sweeta to wpadła mi zdjęciówka numeru 32 leciącego na kosz :lol:. Przecież mówiło się sporo o nim kiedy wylatywał z Bulls, miał szybko znaleźć pracodawcę, bo jego agent zarzekał się, że telefon się urywa. Isiah Thomas snuł plany pozyskania go do składu NYK, ale wyszło coś z jego kolanem chyba, a później słuch po nim zaginął... ktokolwiek widział, kto kolwiek wie!!!

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I do tego taki numer na koszulce! 32 to przecież klasyka, aż dziw bierze że zaden z graczy tego numeru nie łyknął. Tyrus #24, Noci #5, Ben #3, miejsce na jeszcze jedna gwiazde?

Ale KG 21 a PP 34. I bądz tu mądry :wink:

Co ciekawe na pierwszym zdjęciu zrobionym Thomasowi jako Bykowi był on w koszulce z numerem 32, a potem zmieniony został na 24. W sumie nie wiem czemu i nawet się nad tym nie zastanawiałem

http://img219.imageshack.us/my.php?image=thomasthabo060630sg1.jpg

A tutaj wypaśna fota, którą znalazłęm na bulls.com. Tyrus od zawsze widać wiedział gdzie chce grać, podobnie zresztą jak kpt.Kirk :wink:

PS: #21 jest zajęty, Garnett musi poszukać innego pracowawcy :lol:

PS2: Thabo w koszulce z numerem 2 i warkoczyki na głowie- cos mi to przypomina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jouł ;]

geneza numeru tyrusa ma się mniej wiecej tak:

na uczelni gral z dwunastka, ale w Bulls na tem numer nie miał sznas, ze wzgledu na osobe Kirka, drugim numerem był 24, ale z racji tego iz gdy go wybrali w rosterze widniał jeszcze Harrington, który grał z tym numerem więc do zdjęc przywadział numer 32, gdy zwolnili Boskiego Othelle automatycznie "wrócił" do numeru 24.

tylko nie moge sobie przypomniec czemu akurat 24 to jego ulubiony numer, było o tych numerach w jakims wywiadzie z nim tylko nie pamietam gdzie. NIe wiem czy nie chodziło o kumpla jakiegoś czy może w High Shool gral z 24... nie pamietam.

Thabo z kolei miał grac z 20 a bedzie z 2 coz faktycznie numer średnio udany w ostatnich latach, ale ćóz czas przełamac fobię numeru 2 :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.