Skocz do zawartości

Seriale


n_i_m_h

Rekomendowane odpowiedzi

Nie widziałem, mi się kojarzyli z Housem, ale teraz to naprawdę posrana telenowela. Szczególnie pieprzony trójkąt Donna-Litt-Specter. Nowy badass Sofolt jest równie groźny i straszny co lala i po.Tylko to czarnuszy czołg jest fajny.

Doogie howser klasyk dziecinstwa ;)

A powaznie to pierwsze kilka odcinkow suits bylo spoko ale w przeciwienstwie do house'a ten monotematyczy schemat szybko mi sie przejadl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łyknąłem w ciągu ostatniego ok. miesiąca wszystkie serie The OZ

 

Jak nie przepadam za kwadratowym obrazem i w ogóle obrazami z lat 90, takt tutaj szybko mi przestało to przeszkadzac.

 

Początkowo wkurwiał mnie murzyn z Losta, który gadał coś ciągle na wózku, ale po paru odcinkach / może nawet sezonie i to nabrał sensu i barw, aż przekształciło się w momentami bardzo mocny element serialu.

 

Serial czasami śmieszny, czasami smutny, obrzydliwy, ale wydaje się, że mocno prawdziwy

 

 

Generalnie ostatnie odcinki z Cirylem zniszczyły mi beret, w tym, jak Ryan wkręcał go, że idzie na koleją terapię elektrowstrzasami wręcz miałem łzy w oczach, co właściwie mi się nie zdarza. Szkoda, że w ostatnim odcinku tak skrócili ten temat, bo naprawdę było to mocne...

 

 

Uważam, że troche 'przegonili' ostatni odcinek - za dużo próbowali zamknąć tematów, które ciągnęły się latami w jednym - fakt, troche dłuższym odcinku. 

 

Generalnie jak ktoś w sezonie ogórkowym szuka czegoś nowego to polecam zdecydowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łyknąłem w ciągu ostatniego ok. miesiąca wszystkie serie The OZ

 

Jak nie przepadam za kwadratowym obrazem i w ogóle obrazami z lat 90, takt tutaj szybko mi przestało to przeszkadzac.

 

Początkowo wkurwiał mnie murzyn z Losta, który gadał coś ciągle na wózku, ale po paru odcinkach / może nawet sezonie i to nabrał sensu i barw, aż przekształciło się w momentami bardzo mocny element serialu.

 

Serial czasami śmieszny, czasami smutny, obrzydliwy, ale wydaje się, że mocno prawdziwy

 

 

Generalnie ostatnie odcinki z Cirylem zniszczyły mi beret, w tym, jak Ryan wkręcał go, że idzie na koleją terapię elektrowstrzasami wręcz miałem łzy w oczach, co właściwie mi się nie zdarza. Szkoda, że w ostatnim odcinku tak skrócili ten temat, bo naprawdę było to mocne...

 

 

Uważam, że troche 'przegonili' ostatni odcinek - za dużo próbowali zamknąć tematów, które ciągnęły się latami w jednym - fakt, troche dłuższym odcinku. 

 

Generalnie jak ktoś w sezonie ogórkowym szuka czegoś nowego to polecam zdecydowanie.

 

Dla mnie the Oz też genialne. Jak się pytałem tutaj ludzi jak oceniają te najgłośniejsze produkcje HBO z tamtych lat to mnie trochę zdziwił fakt, że Six Feet Under i The Oz dostały tak mało miłości.Wg mnie obydwa są genialne i wpisują się na krótką listę seriali, które wyszły tematyką i przekazem poza małe ramy telewizora. 

 

Co do przemów Augustusa - ja je cholernie lubiłem - raz za treść , a dwa za scenerię. Wiedzieli jak robić klimat, tą klatką i tłem. Choć całe więzienie je miało. Ale jak dla mnie największa moc tych szpeców od the Wire/Oz/Sporanos/6funder/deadwood to jest umiejętność stworzenia nietuzinkowych postaci - niejednoznacznych, trudnych, charakterystycznych, których po prostu chce się zobaczyć w następnym odcniku.*

 

*choć to czasem niemożliwe bo właściwie we wszystkich tych serialach trup ściele się gęsto ;)

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OZ ma tylko taki minus, że ostatnie 2 sezony są trochę gorsze, a zwłaszcza ten ostatni. Za dużo zaczęli kombinować w pewnym momencie

To co mi się nie podobało, to np śmierć Saida, przedłużenie życia Cyrila(za 1 razem jak szedł na egzekucję, to się prawie popłakałem, a za drugim efekt uleciał) czy drune pigułki starości czy co to było

. Ale poza tym serial jest oczywiście świetny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OZ

 

 

Cloud - dlatego pisałem, że przegonili ostatni odcinek - odcinek z pierwszym posłaniem na egzekucje był mega mocny, a w ostatnim odcinku po prostu zabrakło czasu, żeby to znowu porządnie nakręcić i wprowadzić widza ponownie w emocje bohaterów.

 

Z Saidem temat był taki, że chyba koleś chciał szybko spitalać z serialu, bo wzięli jakiegos przypadkowego Idzika i ni z gruchy czy pietruchy go zajebali. Kropka. Motyw Idzika słaby, choc gdyby go pociągneli i rozwineli moglo byc dobrze.

 

Dla mnie świetny był motyw z postacią Beechera - koleś, z którym miał się utożsamiać przeciętny widz - jedziesz samochodem, zabijasz w wypadku dziecko, idziesz do paki i już pierwszej nocy chce cię ktoś wydymać w dupsko - co robisz ? próbujesz walczyć i prawdopodobnie giniesz, czy dajesz dupy? 

 

Niektore wątki ciągnely sie za długo, ale generalnie większosc postaci zobaczylismy z najpierw z gorszej strony, potem kawałek ludzkiego oblicza. Doby był motyw Alvareza, choć czasami już też troche przeginany.

 

Chyba każdy czuł sympatię do niego , do beechera, do saida, potem do O'Rileyow, świetna postac bushmalisa, augustusa hilla, czy rebodow, rewelacyjny od początku do konca Schillinger - choc bardziej jako aktor, bo jako  postać chyba każdy zyczył mu smierci. Adebisi też kozak kreacja. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu true detective tak standetnial ? ojp - mega slabe teksty, scenki typu - nie jestes zlym czlowiekiem, zapchaj sceny, fabula prosta , nakurwiaja w scenach nazwiskami i mimo iz to jest 7 odcinek nie 50 to nie kumam o kim mowa i jaki w tym ciag mysleniowy, podobal mi sie odcinek w stylu LA noir, ale ci aktorzy jakby sie nie nadawali do tych scen,

Woody i Hiv to wygladali jak madafakaz a ci sie posrywaja przy pierwszej lepszej konfrontacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.