Skocz do zawartości

Seriale


n_i_m_h

Rekomendowane odpowiedzi

,,True Detective" (1 sezon) miał fajny klimat, ale rzeczywiście tam prawie nic się nie działo. Sama główna intryga słabiutka i nadaje się raczej do seriali produkowanych taśmowo do kotleta w stylu CSI czy Cold Case. W ogóle nie wiem po co był cały ten myk z retrospekcją i wracaniem do sprawy po latach, skoro nic to w zasadzie do serialu nie wniosło.

 

Poza tym

cały czas sugerowano nam, że jeden z głównych bohaterów skrywa jakiś mroczny sekret, a potem okazuje się, że był po prostu zwyczajnym dziwakiem.

 

 

Tak czy owak argument z opinią QT dość słaby (jak właściwie każdy ,,argument z autorytetu"), jednak jemu przynajmniej nikt na jakimś onecie nie pojedzie z tekstem ,,sam zrób lepszy film, jak taki mądry jesteś". ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że sporo osób tutaj oglądało Entourage-serial więc mam pytanie. Czy jeżeli film był wg mnie bardzo średni i nieśmieszny i jedynie kilka scen z cyckami sprawiło, że to dokończyłem to warto sięgać po serial?

 

Nie widziałem filmu, ale oglądalem serial i bardzo mi się podobał. Perypetie ekipy + występy różnych gwiazd sprawiają, że całość jest ciekawa, świetny Bob Saget! i spoiler alert Sasha Grey ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że sporo osób tutaj oglądało Entourage-serial więc mam pytanie. Czy jeżeli film był wg mnie bardzo średni i nieśmieszny i jedynie kilka scen z cyckami sprawiło, że to dokończyłem to warto sięgać po serial?

Film trzeba oglądać po serialu, bez tego faktycznie mi też pewnie wydałby się słaby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film trzeba oglądać po serialu, bez tego faktycznie mi też pewnie wydałby się słaby.

 

Tak, ale w filmie bohaterowie zostali jeszcze mocniej przerysowani i w ten sam sposób przestali być sobą. Film jest w ogóle słaby, niezależnie od tego czy oglądało się serial czy film. Zepsuli wspaniałe postaci, żeby dostosować je do szerszej publiki. Dlatego cieszę się, że nie powstała filmowa kontynuacja Deadwood.

 

Wniosek jest taki, że jak nie oglądałeś filmu to jest szansa, że Ci się spodoba jeśli jesteś standardowym widzem kinowo-tefałenowskim 13-49 a jeśli oglądałeś serial to film Ci się szczególnie nie spodoba, chyba że jesteś Rapparem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.