Skocz do zawartości

Let's repeat! czyli sezon 09/10 w jezioranach


sadek69

Rekomendowane odpowiedzi

IMO to nic dziwnego...

przecież jak Jordan miał nieziemskie zdobycze punktowe na początku swojej kariery, to też bilans był kiepski.

Po prostu nie da się wszystkiego wygrać samemu, lepiej grać zespołowo, wtedy atak jest zbilansowany, trudniejszy do zatrzymania i siłą rzeczy efektywniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj Findek, a co w tym hejterowskiego, poza tym że po raz kolejny silisz się na zrobienie wrażenia jakim to Ty hejterem nie jesteś?

 

dla nic w tym dziwnego ani odkrywczego, że im więcej Bryant rzuca, tym gorzej gra drużyna i tym marniejsze wyniki tego są w bilansie...

 

edit:

poniższą wypowiedź pozostawię bez komentarza, jej poziom nie pozwala mi się tak zniżać :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO to nic dziwnego...

przecież jak Jordan miał nieziemskie zdobycze punktowe na początku swojej kariery, to też bilans był kiepski.

Po prostu nie da się wszystkiego wygrać samemu, lepiej grać zespołowo, wtedy atak jest zbilansowany, trudniejszy do zatrzymania i siłą rzeczy efektywniejszy.

A ja wcale nie uważam, że to nowość czy coś dziwnego. Od czasu kiedy Bryant przestał rzucać 30-35 punktów w meczu i zaczął grać zespołowo na e-baskecie powstał nawet temat o tym że to nowa era w nba, że Kobe zrozumiał i teraz klękajcie narody. Potem na jego szczęście przyszedł Gasol, i w wydawałoby się że tamta teza się sprawdziła. Bzdura. Te konkretne liczby które przytoczyłem w poprzednim poście mnie bardzo zaskoczyły, nie wiedziałem że to działa w aż takim stopniu. Skoro cały czas aktualna jest kwestia kto lepszy: Lebron czy Kobe, chciałbym zobaczyć jak to wygląda w Cavs. Bo co jest lepszym wyznacznikiem jakości zawodnika, jeżeli nie to kto ma pozytywniejszy wpływ na zespół, kto dla swojego zespołu więcej znaczy ,jest jego motorem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Findek hateruje i wypisuje dziwne rzeczy na temat Bryanta, szokujące. Przecież to jest oczywiste, że na bilans meczów, w których ma tych rzutów poniżej 20 ma wpływ to ile z tych meczów to krótko mówiąc blowouty kiedy ostatnie minuty spędza już na ławce, gra krócej i co oczywiste mniej rzuca.

 

Kolejna sprawa to skąd wiesz czy ilość rzutów Bryanta nie jest wyznacznikiem tego jak grają partnerzy, a nie odwrotnie ? może to jest tak, że on jest agresywny kiedy widzi, że oni nie są ? następna sprawa mecze, w których ktoś nie grał z powodu kontuzji np. Gasol zespół jest wtedy oczywiście słabszy czyli częściej przegrywa, a liczba rzutów Bryanta rośnie bo tych rzutów jest po prostu więcej.

 

Ja wcale nie twierdzę, że musi być tak jak napisałem powyżej, ale śmieszne są takie teorie jak ta twoja kiedy nie bierzesz pod uwagę innych potencjalnych przyczyn takiego stanu rzeczy tylko tą, która sprawia, że Bryant wygląda na egoistę kosztującego swój zespół zwycięstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Findek, też gdy zobaczyłem to na ESPN, to pomyślałem, że kolejny argument przeciw Kobe, ale Van jednak ma rację. wystarczy spojrzeć na ilość minut Bryanta w tych meczach i ich końcowy wynik:

 

Kobe mniej niż 20 FGA - 36 mpg, średnio 13.8 pts różnicy

Kobe 20-29 FGA - 39 mpg, 10.3 pts

Kobe powyżej 30 FGA - 42 mpg, 8.6 pts

 

no chyba że ktoś chciałby utrzymywać, że mecze były "close" właśnie dlatego, że Kobe dużo rzucał ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie przejrzałem dodatkowo terminarz Lakers i mogę dodać, że:

 

- większość meczów, w których Kobe oddawał mało rzutów, to blowouty ze słabymi zespołami,

- w listopadzie, do powrotu Gasola, Lakers mieli bilans 8-3, przy czym we wszystkich wygranych meczach Bryant oddawał powyżej 20 rzutów, w porażkach z kolei odpowiednio: 19, 17 i 20,

- kiedy Kobe oddawał 30 lub więcej rzutów, Lakers przegrali 5 meczów, z czego 4 na wyjeździe, a ich rywalami byli Cavs (dwukrotnie), Magic, Blazers i Clippers, a więc głównie rywale z czołówki. Dodatkowo, w meczach z dwoma ostatnimi zabrakło Gasola,

- jak by się jeszcze bardziej zagłębiać, to można by znaleźć sporo meczów, w których Kobe oddawał ponad 20 rzutów, ale Lakers przegrywali przede wszystkim przez słabą obronę, dając rzucać rywalom dużo punktów na wysokiej skuteczności (np. mecze z Toronto, Phoenix czy Denver).

 

 

I tak można się bawić.

 

 

Co do Lakers i ich obecnej formy, to sporo racji ma Koelner. Zespół jest zmęczony (choć to nie jedyny problem), dwa finały pod rząd mają swoją cenę, brak odpoczynku widoczny jest zwłaszcza w przypadku Gasola, który moim zdaniem nieprzypadkowo najlepszy mecz od jakiegoś czasu (z Suns) rozegrał po trzech dniach przerwy. Całe szczęście jest jeszcze trochę czasu, a kto jak kto, ale Phil ma doświadczenie w takich sytuacjach.

 

 

Ps. Dzisiejszy mecz utwierdził mnie w przekonaniu, że CJ Watson powinien być naszym starterem w przyszłym sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Findek hateruje i wypisuje dziwne rzeczy na temat Bryanta, szokujące. Przecież to jest oczywiste, że na bilans meczów, w których ma tych rzutów poniżej 20 ma wpływ to ile z tych meczów to krótko mówiąc blowouty kiedy ostatnie minuty spędza już na ławce, gra krócej i co oczywiste mniej rzuca.

 

Kolejna sprawa to skąd wiesz czy ilość rzutów Bryanta nie jest wyznacznikiem tego jak grają partnerzy, a nie odwrotnie ? może to jest tak, że on jest agresywny kiedy widzi, że oni nie są ? następna sprawa mecze, w których ktoś nie grał z powodu kontuzji np. Gasol zespół jest wtedy oczywiście słabszy czyli częściej przegrywa, a liczba rzutów Bryanta rośnie bo tych rzutów jest po prostu więcej.

 

Ja wcale nie twierdzę, że musi być tak jak napisałem powyżej, ale śmieszne są takie teorie jak ta twoja kiedy nie bierzesz pod uwagę innych potencjalnych przyczyn takiego stanu rzeczy tylko tą, która sprawia, że Bryant wygląda na egoistę kosztującego swój zespół zwycięstwa.

Wiesz, mnie się to po prostu wszystko ładnie do kupy układa, kiedy słyszę jak Pau żali się mediom, że piłka powinna "chodzić", że kobe jest "terrific" ale inni też powinni rzucać. Czytam potem takie wyliczenie i co mi się nasuwa na myśl ?

 

Nadal chciałbym zobaczyć jak to wygląda w Cleveland, Lorak, Ty masz pod ręką wszystkie te strony... :P

 

Zresztą, powinniście się cieszyć, bo odpierając moje bezpodstawne zarzuty zmieniacie mój stosunek do jego wkurwiającej mości. Im więcej piszę w tym temacie, tym mniej mojej agresji wobec Kobe, potem to się może przerodzi w tylko niechęć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LBJ w tym sezonie zagrał 65 meczy z tego bilans zespołu gdy :

 

<20 FGA

26-4

20-30 FGA

23-9

30+ FGA

2-1

 

Z tym że średnio oddaje 21 rzutów w meczu. Tylko porównanie będzie ułomne chociażby że względu na liczbę asyst jakie notuje. Jego wpływ na wyniki zespołu jest znacznie większy niż wynikający tylko ze zdobycz pkt.

 

Jako ciekawostkę można podać wyniki przegranego meczu z Denver tj :

Rzuty 15 - 33 ,43 pkt 15 ast i 13 zbr oraz wygranego z Minnesota gdzie oddał tylko 8 rzutów miał 11 Ast i grał tylko 31 min

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

back on the track.

@suns,@warriors i @kings

3 pelne hale... kibicow lakersow:)

potrzebny byl troche latwiejszy wyjazdowy terminarz, zeby odbili sie od tego dna, ktorego siegneli na florydzie.

gasol w 2 ostatnich meczach wygladal swietnie. poza 1 kwarta w phx wygladal rownie dobrze. teraz kolejne 2 latwe spotkania u siebie, wiec powinni dopisac 2 zwyciestwa i poniej zaczna sie trudniejsze wyjazdy m.in. do san antoni, houston, okc czy atlanty. powrocil do rotacji sasha, wiec zaczyna sie to wszystko zazebiac.

 

miesiac do playoffs. tylko i jeszcze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie w ogole nie ma sensu wyliczac ego, bo to jest logiczne, ze kobe nawet w tym sezonei mial kilka spotkan, kiedy sam w pojedynke ciagnal zespol i gdy reszta grala otalny piach chlopak poprostu robil to co w 06.

oczywiscie, ze mial tez takie spotkania w ktorych rzucal za duzo, palowal na sile i pewnie to nie pomagalo nam w zwyciestwach czy nawiazaniu walki. mial taki okres gdy mial problemy z palcem, szczegolnei wtedy bylo widac, ze moglby sobie odpuscic.

 

tak czy siak wieksze znaczenie na W lakers ma imo dyspozycja drew i pau. jak oni robia 40-20 to nie ma opcji. defensywa musi sie na nich skupiac, zdobywanie punkow kobemu idzie duzo latwiej, na obwodzie wiecej miejsca dla fisha i rona i wtedy wygrywaja na lajcie. wystarczy spojrzec jaka roznice robi gra wysokich w meczach z najlepszymi czyli cavs i c's.

 

jezeli bynum z gasolem beda grali tak jak w ostanich spotkaniach, to jedyna druzyna ktorej sie obawiam sa cavs z hca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bb2- masz rację, gra Bynuma i Gasola to klucz do zwycięstw. Kobe swoje zdobędzie,a jeżeli obrona przeciwnika nie będzie ukierunkowana tlyko w jego kierunku i skupi się na naszych wysokich odrazu otworzy się więcej opcji do wjazdu pod kosz. Mam tlyk onadzieję,ze takiego Gasola jak z meczu z Orlando już w tym sezonie nie zobacyzmy

 

Widać poprawę gry Bynuma w ostatnich meczach,głównie jego zaangażowanie po obu stronach parkietu.Dwighta imo bronił bardzo dobrze, to uginanie kolan pomogło. Ciekawy tekst na temat jego zaangażowania

 

http://www.ocregister.com/sports/bynum-239621-sacramento-spring.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ogole tak sie ostatnio zastanawialem jakiego PG my w ogole potrzebujemy.

i czy faktycznie fish to nie jest wcale dobra opcja jezeli chodzi o nie zabieranie kolegom gry.

 

2 sprawa moglby byc juz kwiecien albo chociaz koncowka miesiaca.

wolves i wizards u siebie. zatem do przyszlego tygodnia mozna sobie spokojnie odpuscic jakiekolwiek ogladanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ogole tak sie ostatnio zastanawialem jakiego PG my w ogole potrzebujemy.

 

Takiego, który umie podawać i bronić. Fajnie jakby też miał minięcie i rzut.

 

 

Fish spełnia jeden z tych warunków, choć i tu można by dyskutować, biorąc pod uwagę jego skuteczność.

ja bym powiedział że takiego który umie bronić i rzucać (nie musi jakoś super podawać). Tak na prawdę to nawet nie musi być PG:) musi to być zawodnik, który a) ustoi w obronie PG przeciwnika b)w ataku nie spieprzy spacingu. Oprócz tego przydałoby się, żeby nie miał jakiegoś super nazwiska - gracz formatu all-star (czy chociaż medium-star) odpada, bo nawet przy tym co jest Lakersom przydałyby się dwie piłki na parkiecie. Co innego rezerwowy PG- tutaj Farmar bardzo dobrze pasuje, bo na ławce musi być true PG - taki który jak Bryant, Gasol i Odom/ Bynum grzeją ławę to coś wykreuje. A co do Fishera - za minimum by się bardzo przydał - ale nie jako zawodnik grający, a coś w stylu Cassela w Bostonie - mentor młodych, który na treningach coś pokaże, zwróci uwagę, nastawi mentalnie:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówimy o zespole, który ma ofensywnych podkoszowych i najgorszą obstawę na pg w lidze. To fatalne połączenie. Największym problemem w ataku Lakers jest brak klasowej jedynki. Kogoś, kto odciąży Bryanta w prowadzeniu gry i wykreuje wysokich.

 

Oprócz tego przydałoby się, żeby nie miał jakiegoś super nazwiska - gracz formatu all-star (czy chociaż medium-star) odpada, bo nawet przy tym co jest Lakersom przydałyby się dwie piłki na parkiecie.

All-star pg zadbałby o zbilansowanie ataku, lepsze wykorzystanie wysokich i pozwoliłby Bryantowi skupić się na tym, co potrafi najlepiej. A Farmar jest cienki i leci po sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z all-star pg chyba tylko Kidd by pasował, a on już ciutkę za stary jest - oprócz tego z Dallas go nie wyciągniemy. CP3, D-Will, Billups i inni pg zbyt dużo rzucają. my musimy dostarczyć ileś rzutów Bryantowi, ileś Gasolowi, jak tylko się da to grać na Bynuma (im więcej piłek będzie grał w ataku, tym szybciej będzie się rozwijał, a to on ma być filarem tej drużyny jak KB się skończy), Odom jak wejdzie to też będzie chciał swoje rzucić. Jak ściągniemy zbyt dobrego ofensywnie pg, to może piłki zabraknąć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.