Skocz do zawartości

Let's repeat! czyli sezon 09/10 w jezioranach


sadek69

Rekomendowane odpowiedzi

moj pierwszy mecz la od niemal tygodnia.

zagrali slabo. nie trafili wielu rzutow, ktore powinny wpasc. kilka dosc pechowo wylecialo.

cieszy mnie , ze mimo to walczyli. ci lakers pod wzgledem fizycznosci i walki sa duzo lepsza ekipa od zeszlorocznych lakers. jezeli im czegos brakuej to tylko glodu, ktory spowodowal, ze rok temu byli najbardziej zmotywowana ekipa w lidze. ten mecz tylko utwierdzil mnie w przekonaniu, ze poza kilkoma spotkaniami RS ten zespol glodny bedzie dopiero w playoffs. i dobrze, bo nei moga sie zajechac jak pistons'05 czy mavs'07

 

co do meczu. cieszy mnie praca sedziow w kwestii naprawiania bledow. sprawdzili kilka razy nadepnieta linie 3, czy zegar. wyszlo pewnie po rowno ale strasznie mnie to cieszy, ze pod tym wzgledem liga robi krok do przodu. mam nadzieje, ze to pojdzie jeszcze dalej.

 

lakersom zabraklo do zwyciestwa 1 faulu howarda w 3q.

 

bynum zagral imo swietnie. nie wiem kiedy sedziowie przestana go traktowac jak rookie ale ten mecz mi pokazal, ze bynum robi roznice przynajmniej gdy po 2 stronie parkietu jest howard,wysocy c's i cavs. foul trouble bynuma to jest cos na co trzeba zwrocic uwage i to jest to, co moze byc najwazniejszym czynnikiem w walce o obrone tytulu mistyrzowskiego. bynum naprawde robi roznice. gasol moze kryc krotkie minuty dwighta ale gdy przychodzi co do czego to bynum ma odpowiednie kg i zasieg ramion by ograniczyc DH. tylko kluczowe sa tu faule. czasami lepiej odpuscic wjezdzajacego malego rywali niz go faulowac i siadac na lawe.

 

slaba skutecznosc. artest nei mial ewidentnie swojego dnia i zabraklo tych jego 2 trojek minimum. odkad w 2 polowie siadl na carterze tez wygladalo to lepiej ale sprawe zawalila nam 1 kwarta, w ktorej vc rzucal wiecej wolnych niz caly team la. to tez bylo kluczowe dla przebiegu spotkania.

 

podobala mi sie gra fishera. zabraklo wiekszego wsparcia lawki tak jak to bylo w poprzednim meczu.

 

generalnei jest ok. ta seria 3L w ogole mnie nie martwi, bo przed tym wyjazdem pisalem o tym, ze nawet o 1W bedzie tu bardzo ciezko. teraz powinno byc juz tylko z gorki. troche trudniejsza koncowka miesiaca ale jezeli zagraja tak jak dzis to nie powinno byc wiekszych problemow do tej 2 serii wyjazdowej.

 

mavs i nuggets, jak i magic,c's zlapali do nas dystans ale mam wrazenie, ze tymi 3 porazkami wyczerpalismy pewien limit na najblizszy czas i teraz reszta zlapie kilka eLek...

 

no i szkoda, ze kobe nie rzucal trojki w tej ostatniej akcji. akurat o nie trafienei w tym meczu nie mialbym do niego pretensji. choc z 2 strony jak kolwiek by nie trafil w tej ostatniej akcji, to zawsze napisalibysmy, ze mogl to rozegrac inaczej, wjazdem albo trojka... jak trafia jest bogiem a jak nei szukamy innych rzutow dla niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest dobrze, skoro nawet prestiżowa wygrana z Denver nie wystarcza na złapanie momentum i wygranie kilku meczów z rzędu. Gasol pada na pysk, nasi rozgrywający są żenujący, znów gramy bardzo statycznie i czekamy co zrobi Kobe. Mam nadzieję, że na play-offy odzyskamy energię, ale obawiam się, że zwlekaliśmy z pozyskaniem rozgrywającego o rok za długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czegos tu nie rozumiem.

ja rozumiem, ze maja maly kryzys.

rozumiem, ze 16 z 18 porazek maja z zespolami +50%

rozumiem, ze graja wolniej, slabiej pilka krazy w ataku, slabiej biegaja do kontry

lepiej bronia atak pozycyjny, sa w czubie ligi pod wzgledem defensywy.

ale oprocz tego wciaz maja dobry odsetek zwyciestw w meczach z najlepszymi ekipami, owszem nie jest najlepszy ale jest ok.

oprocz tego pokazali w meczach w cleveland, bostonie czy orlando, ze w 7 meczowej serii nei byliby bez szans.

podobnie jak w meczu u siebie z nuggets czy w dallas.

 

nie bedzie lawo. nikt tego nie obiecywal ale rasumujac to wszystko to albo graja nam ostro na nosie i sie oszczedzaja by w maju/czerwcu dac z siebie maxa albo sa po prostu slabi. za slabi na repeat. i wtedy faktycznie potwierdzi sie to co napisalem w czerwcu po wygraniu finalow, ze wygranie ich i tak dobra postawa fisha moze obrocic sie przeciwko nam w pozniejszym terminie.

 

i o sie sprawdza. poza pojedynczymi meczami fisha, jest najslabszym ogniwem druzyny. jest najslabszym pg sarterem ligi. owszem trafia w najwazniejszych momentach z reguly trojki ale o czesciej ratowanie tego co zawalil niz dawanie przewagi w caloksztalcie danego meczu czy serii. nei potrzebujemy jasona kidda czy chrisa paula ale przydalaby sie stabilizacja na tej pozycji i pozyskanie kogos kto nie bylby dziura. niestety przez wygranie cofneli decyzje do pg o rok....

 

pyanie tylko na kogo padnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba nie zrozumiałem posta wyżej

 

walić kryzys

 

dalej LAL maja najbardziej utalentowany a równocześnie doswiadczony i zbilansowany skład a Fish jest oprócz "najgorszy S5 PG" :wink: najlepszym " S5 PG nie zabierającym gry innym allstarom" graczem :idea:

 

dodatkowo problemy innych ( Parker Martin ) sprawia że Jazz z Mavs najpierw się wykrwiawią w walce aby potem trafić na w miarę wypoczętych LAL i nie widzę az tak czarno :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lakers są zmęczeni. cegli support kobe'iego. gasol leci na oprach ,fish ,artest nie potrafią trafić z czystej pozycji ,odom w ogóle gra jakby dostał tłusty kontrakt ,bynum także takie flakowaty .

brakuje energizeru z ławki ,brown spełniał ten warunek jeszcze niedawno ale powell ,farmar ,morrison czy kto tam jeszcze to bolki ,którzy oprócz świątecznego raz na ruski rok występku farmara nie stać na więcej. kobe się frustruje bo wrócił bo kontuzji paluszka a chłopacy gorzej grają niż bez niego. problemem uważam ,że jest za duża ufność zawodników x względem bryanta. bryant za to ma problem z dzieleniem liderowania w zespole ,brakuje przeniesienia ciężaru liderowania w poszczególnych partiach meczu. to jest problem. ale dla kibiców lakers to lepiej ,że teraz mają kryzys niż mieliby mieć w PO.;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lakers są zmęczeni. cegli support kobe'iego. gasol leci na oprach ,fish ,artest nie potrafią trafić z czystej pozycji ,odom w ogóle gra jakby dostał tłusty kontrakt ,bynum także takie flakowaty .

brakuje energizeru z ławki ,brown spełniał ten warunek jeszcze niedawno ale powell ,farmar ,morrison czy kto tam jeszcze to bolki ,którzy oprócz świątecznego raz na ruski rok występku farmara nie stać na więcej. kobe się frustruje bo wrócił bo kontuzji paluszka a chłopacy gorzej grają niż bez niego. problemem uważam ,że jest za duża ufność zawodników x względem bryanta. bryant za to ma problem z dzieleniem liderowania w zespole ,brakuje przeniesienia ciężaru liderowania w poszczególnych partiach meczu. to jest problem. ale dla kibiców lakers to lepiej ,że teraz mają kryzys niż mieliby mieć w PO.;]

podsumowując....

 

wasza intensywność na zmęczeniu jest ciut wyższa niż spurs na 'wypoczętym" początku sezonu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem w szoku. spotkania, gdzie reszta s5 poza kobe'm rzuca +10ps sa rzadkoscia a co dopiero gdy kazdy starter rzuca minimum 15:D

wyczyny amare'a trwaly 1,5 kwary.

byla to cala 1 kwarta, gdzie gasol zrobil wszystko by amare tak wygladal, i kawalki 2 i 4 kwarty w sumie uzbieraloby sie 0.5 kwarty. w ym fragmencie amare gral swietny basket. byl nie do powstrzymania, zbieral, hustlowal itd.

 

ale jak zaczal bronic go odom i bynum syuacja sie zmienila i amare walil glowa w mur. pozakowo jeszcze mu szlo(koncowka 1 kwarty) ale pozniej juz nie yle nie istnial co nie mogl sie przebic. pod ym wzgledem bylem w szoku, ze lakers zdolali powsrzymac go, bo po 1 kwarcie mial 17-8 i zapowiadalo sie na 50-20......

 

mecz taki sobie. w phx spodziewalem sie 35 kobego. ale zrobil prawie td. fajnei, ze zaczli trafiac fish z arestem. te ich trojki sa kluczowe, bo jak beda trafiac, to lakers beda spokojnie odjezdzac kazdemu rywalowi. jak nie beda...

 

wazne sa tez asysty. +20 asyst oznacza z reguly zwyciestwo, co pokazuje, ze porzeba do tego dnia kolegow z zespolu i tej dobrej dyspozycji na obwodzie.

 

teraz nieco latwiejszy terminarz. 3 najslabsze ekipy zachodu, wiec lakers powinni zrobic 3-0. pozniej jeszcze w miare slabi wizards u siebie i zaczna sie schody, choc mam wrazenie, ze najgorsze juz za nami. zresza pisalem o na samym poczaku, ze en wyjazd na floryde i okolice bedzie mega ciezki i nei mylilem sie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@badboys2 Amare zdobył w tym meczy 29pkt 16zb Także jego obrońcy raczej nie mają się czym chwalić.

 

Gasol powinien dostać techniczne przewinienie. Nie mam pojęcia jak sędziowie mogą nie karać takich zagrań :?

 

Ogólnie mecz mało ciekawy. LA L panowało na boisku. To tylko mnie utwierdza w przekonaniu, że PHX to drużyna do odstrzału w I rundzie PO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy ogladales mecz ale

1.amare jakies 25 z tych 29 punktow zdobyl w okresie 16-18 minut (1 kwarta-17, 4 wolne w 3q i 4 punkty w koncowce meczu) i to byly okresy, kiedy w tym meczu amare istnial, byl aktywny i obrona lakers nie bardzo wiedziala jak go powstrzymac.

2.amare zakonczyl mecz ze skutecznoscia ponizej 50% 10/22 wiec tak super jednak nie bylo

3.poza 1 kwarta, w ktorej amare niszczyl gasola, jemu nie gralo sie juz latwo. te punkty, kore pozniej zdobywal robil troche na sile. malo bylo akcji 1on1. raczej byla pomoc i czesto konczylo sie to niecelnym rzutem, strata czy blokiem. i tutaj mozna wiele dobrego napisac o odomie, bynumie czy nawet gasolu, ktory poza ta 1 kwartaa wygladal juz o niebo lepiej w defensywie. odom nie dawal sie mijac, a bynum patrolowal gore.

 

co do faulu gasola. ja wiem, czy to zaslugiwalo na flagrant? po prostu ostry faul ale mam wrazenie, ze pau szukal tam pilki, louis zrobil unik i wyszlo ak, ze dostal w twarz. reakacja gasola po faulu, pokazuje, ze to nie byl zlosliwy faul, o czy mwspominal nawet louis, choc gdyby pau dostal flagranta nie zdziwilbym sie. moze byloby to troche na wyrost ale nie mialbym wiekszych pretensji o to. choc wiem, ze celci czy sami suns w po kiedys lali nas w ten sposob i nie zawsze to sie konczylo fkagrantami. gentry zglupial tak reagujac.

 

juz predzej doczepilbym sie do odoma, ktory w bezmyslny sposob pchnal kogostam w trybuny, gdy probowal ratowac pilke. to bylo bez sensu i moglo sie skonczyc to inaczej.

 

lakers wykonali dobra robote w defensywie. stracili zaledwie 65 punktow przez 3 kwarty z zespolem, ktory gra uptempo i nie ma problemow ze zdobywaniem punktow. dobra robota na amare poza 1 kwarta. od 6/10 do 10/22 co daje 4/12 poza 1 kwarta. to byl chybba klucz i zaczelo sie od odoma, na ktorym amare jeszcze zrobil punkty w 1 kwarcie ale im dalej w las... pozniej bynum fajnie potrafil ustac mu na nogach itd jak wyzej.

 

teraz stosunkowo latwe 12 dni, gdzie powinni zrobic 4-0.

 

btw. grant hill baby. jak ja chcialbym zobaczyc go w jeziorowcach w przyszlym sezonie na last dance. fcuk:) bylby idealny jako rezerwowy swingman.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz predzej doczepilbym sie do odoma, ktory w bezmyslny sposob pchnal kogostam w trybuny, gdy probowal ratowac pilke. to bylo bez sensu i moglo sie skonczyc to inaczej.

 

To był też Amundson, myślałem, że tylko ja widziałem to, a w sumie tam powinien być faul, i to possesion mogłoby dać Suns szansę na powalczenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie wkleiłem nic hejtowskiego w stosunku do beverly hills child:

 

Some background for your next heated Lakers argument: They're 3-5 when Kobe takes 30 shots or more, 25-9 when he takes 20 to 29 shots and 20-4 when he takes fewer than 20, including the five games Kobe missed.

Właśnie, jest ktoś w stanie przytoczyć dane jak to wygląda analogicznie tylko z Lebronem i Cavs ? Na pierwszy rzut oka im więcej gra Lebron i pod warunkiem że gra Cavs grają jak contender, bez niego - jak lottery team.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.