Skocz do zawartości

Raptors 2004/2005


Wróbel

Rekomendowane odpowiedzi

Mówisz i masz

Mówię i nie mam :? :? :? :? :? :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :( :? ]

Dzisiaj koszykarze Toronto Raptors ulegli MCI Center w Washingtonie miejscowym Wiazards 118-109. Od pierwszych minut inicjatywa należała do gospodarzy. Pierwsza kwarta na ich korzyśći 35-20. W II konsekwentnie grający Wizards powiększali swoją przewagę, która sięgnęłą nawet 23 punktów. Odsłona dla Wizz 30-22. Do przerwy Raptors przegrywają 65-42. Strata była bardzo duża, mimo to goscie nie poddawali się i jeszce wierzyli w korzysty rezultat. Odsłona dla Raps 35-28. Przed ostatnimi minutami na tablicy wyników wyświetlał się rezultat 93-77. Od początku szturm przeprowadzili gośćie. Po pierwszych 3 minutach strata "Dinozaurów" zmalała do 9 punktów. Mimo dobrej gry nie udało sie zbliżyć na mniejszy dystans. Wizards kontrolowali grę. Mecz w tej cześci miał charakter cios za cios. Gdy Raps trafiali za 3, natychmiast odpowiadali gospodarze. Kwarta na korzysć Raps 32-25 a cały mecz na ich niekorzysć 118-109. Ciekawostką może być to że w całym spotkaniu Raps nie objęli prowadzenia :evil: :evil: :evil: :evil: . W zespole z Canady błyszczał Jalen Rose. Na swoim koncie zapisał 32 punkty, 6 asyst, 5 zbiórek. Rose grał na bardzo wysokim procencie rzutów z gry. Na 23 próbu trafił 11. Dobre spotkanie rozegrał też Morris Peterson. Mo Pete zdoobył 18 punktów(6-17). Oprócz tego miał 9 zbiórek i 4 asysty. Drugi z liderół Chris Bosh rzucił 16 punktów(5-9) i zebrał 8 piłek. Kolejny raz zawiedli Arraujo i Williams.

 

Niestety kolejny raz przegraliśmy :? :? :? :? :? :? Te wyjadzy to kiedyś mnie i Raptors wykończął :? :? :? :? :? :? :? Pozytywnym akcentem jest gra Rose. Jalen przez cały mecz grał bardzo dobrze i pokazał ze stąc go jeszce na wiele. Myślę że takim spotkaniem udowodnił że nie warto wymieniać go za Spree, a zresztą ta plotka już upadła. I dobrze :P. Mocno ździwiony jestem postawą Bosha. Nie pierwszy raz mam dobry % ale mało oddanych rzutów. Tak jak powinnien grał tylko w I kwarcie. Wtedy zdobył 8 punktów na 50% procentowej skutecznosci. Potem oddał tylko 5 rzutów. W takiej formie jaką ostatnio prezentował powinnien zancznie częsciej próbować zdobywać punkty. Myślę że gdyby częscie oddawał rzuty mecz mógłby mieć zupełnie innym przebieg. Peterson błysną w zbiókach i tradycyjnie w punktach.Niestety dzięn mogła muy popsuć skuteczność. Jak patrzę na statsy Araujo i Williams to aż wszystko sie we mnie trzęsie. Pierwszy. W 8 minut jedne czym błsyną to 5 zbióek, strata i żadnego oddanego rzutu. W zbiókach jest wysztko ok, tak jak być powinnio albo nawet lepiej. Powstrzymam się od komentarza gry w ataku tego zawodnika. Williams na początku rozbudził moje nadzieje a teraz szkoda słów na jego grę. Rzuca na słąbej skutecznośći, nie pdaje, nie zbiera nie robi praktycznie nic. Czemu nie gra Woods??? Powtarzałęm to pytanie już chyba 100 razy. Podkosz sobie nie radzi to on mógł by sporo pomóc. Jest na tyle dobrym graczem by w obecnej sytuacji z koszykarzmi walczącymi pod koszami bez problemu mieści się w pierwszej piątce. No cóz zobaczymy co przyniosą kolejne potyczki

GO RAPTORS!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WE WON!!! WE WON AGAIN!!!!! :):):):D:D:D:D:)

Wygraliśmy z Bobcats w starciu w którym nie widziałem innej możliwości jak nasze zwycięstwo. Na szczęscie koszykarze Toronto Raptors nie sprawili nam niespodzianki i pokonali gości z Charlotte 103-92. Od samego początku spotkanie było bardzo wyrównane. Kwarta skończyła się wynikiem 29-29.Niespodziewanie w drugiej zaczęli przeważąć goście i wygrali tę częśc gry 30-24. Do przerwy 59-54 dla Bobcats. Po przerwie lekko zaczęli przeważać Raptors. Odsłona na korzysć Raps 24-21. W ostatneij dwunastce zdecydowanie lepszy był zespół z Toronto. Od początku zanotowali oni serię punktową 17-2 dzięki 12 punktom Jalena Rose'a i na 6 minut do końca to Raptors prowadzili 94-85. Gospodarze do końca grali spokojną koszykówkę, cały czas kontrolując wynik. Kwarta na korzyść Raps 26-12 a cały mecz 103-92. Tym razem liderem "Dinozauró" był Morris Peterson. Mo Pete grając przez 45 minut na swoim koncie zapisał 26 punktów, grająć na świetnej skutecznośći. Dzielnie wspomagał go drugi z liderów Chris Bosh. Bosh zdobył 21 "oczek" i zebrał 8 piłek. W Bobcats wyróznił się Primoz Breznec, któy miał 19 punktów i 12 zbiórek.

 

Bardzo cieszy zwycięstwo w meczu, którego według mnie prezgrać nie można :D:D:D:D:D. Mo Pete znowu błyszczy formą strzelecką. Bosh gra tak jak powinnien grac lider. Zbiera, punktuje, blokuje. W tym spotkaniu martwią tylko jego straty. Alston ponownie przebudził sie w asystach, na tablicach też próuje walczyć, jeśli chodzi o punkty to też jestem zadowolony, tylko żeby minimalnie skuteczność poprawił. Araujo wreszcie na jakimś przyzwoitym poziomie. 7 punktów(dobra skuteczności) i 8 zbiórek jak na pierwszoroczniaka i po takich poprzednich meczach to dobry wynik. Rose podobnie jak Mo Pete punkty ale poza tym nic. Jalen gra tak jak powinnien bo przecież głównie punktó od niego wymagamy. NIestety nie poprwiła się forma Williamsa, któy nadal gra fatalnie.

GO RAPTORS!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie jesteśmy niepokonani. W domu wygraliśmy 10 z ostatnich 11 spotkań. Dzisiaj pokonaliśmy Charlotte Bobckats 103-92. Ponownie w Raptors liderował Mo Peterson, Chris Bosh i rezerwowy Jalen Rose 22pkt. 4zb. 4as. (chyba idzie na nagrode "six man") Pomimo słabej postawy przez większość spotkania, szczególnie na tablicach, w czwartej kwarcie udało się wyjść na prowadzenie. W końcu coś pokazał Araujo 7pkt. (1/1 za 3) 8zb. 1bl. Bosh także świetnie 21pkt. 8zb. 5bl. Bardzo mi się podoba gra Alstona, który ciężki okres strzelecki ma już chyba za sobą, dzisiaj 14pkt. 5zb. 8as. i gra Bonnera. Ten chłopak jest dla mnie jednym z ważniejszych graczy w Raps. Co wejdzie rzuca na dobrym procencie, zbiera, przechwytuje i jak na wysokiego gracza jest szybki. Dzisiaj 5pkt. 6zb. Kontuzji doznali Marshall i Murray (podstawowi rezerwowi), ale mam nadzieję, że niedługo będą zdrowi na mecz z Heat i Suns. Czy podtrzymamy dobrą passę gier na własnym parkiecie ? (oba mecze w ACC)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj nie miałem czasu napisać więć robię to dzisiaj.

Niestety nie udało sie pokonać w Air Canada Centre lidera Wschodzu, czyli Miami Heat. Już od samego początku goscie chcieli udowodnić że są lepsi. Raptors jednak dzielnie się bronili i dopiiero przy stanie 26-26 pozwolili zdobyć Heat 6 punktów z rzędu. Kwarta dla gości z Miami 32-26. 12 punktów w II odsłonie Shaqa O'Neala pozwoiliły Heat wygrać i tą częsć gry 29-20. Do przerwy 61-46- wiadomo dla kogo :P :? :? . Po dłuższym odpoczynku Raptors próbowali jeszce odmienić losy meczu. Po fatalnej I częsci dobrze zaczął grać Alston. Jednak dobrze dysponowani goścei nie pozwalali na zmniejszenie strat, wygrywając tą częśc gry 27-26. W IV kwarcie Miami grało już luźną koszykówkę, a Raptors nie wierzyli w odrobienie strat. Była to jedyna kwarta na korzyśc Raptors, 24-23. Najlepije w zespole "Dinozurów" zagrał Rafer Alston. Nasz rozgrywający grając przez 37 minuta zanotował 29 punktów (9-17). 8 asyst, 3 zbiórki, 1 przechwyt i niestety aż 5 strat. Wspomagał go jeen z liderów. Chris Bosh zdobył 27 punktów miał 7 zbiórek, 2 asysty, 2 przechwyty, 1 blok. W zespole z Miami błyszczał Shaq O'Neal. Diesel był nie do zatrzymanie i na swoim koncie zapisał 33 punkty(13-19) oraz 18 zbiórek.

Szkoda tego meczu. Tym razem nie potrafiliśmy powstrzymać Shaqa, który sam zdobył więcej punktów z pomalowanego niż nasz cały zespół(lub bardzo zbliżony wynik). Bosh dzisiaj szalał tylko w I kwarcie. , a w następnych częsciach trafił tylko 1 rzut z gry. Alston źle zaczął przez straty, ale potem się przebudził. Genrelnie dobry mecz, bliko DD klejny raz. Wyrasta na czołową postać w zespole. Peterson tym razem gorzej, mało punktów na fatalnej skutecznośći. Po co kolejny raz w pierwszej piątce wychodzą Williams i Araujo. Od początku było wiadomo, że Diesel swoją grą zniszczy takich graczy. Dlaczego tak mało grał Woods??? Na pewno jest on lepszym zawdonikiem niż Araujo czy Eric, którzy na boisku nie prezentują nic, wyglądają jak dzieci we mgle. Dajmy szansę dla Lorena, może nie będzie tak świetny jak z kilku pierszych meczy, ale przynajmniej solidniejszy niż 2 "wspaniałych". Bonner też jest porządnym koszykarzem. Ewentulnie jest Marshall. Mamy potencjał pod koszem tylko nie chcem go wykorzystać. Nie ktoś z nich dostatnie więcej minut. W obliczu tych niejasności proponuję taką pierwszą piątkę:

PG. Alston

SG. Mo Pete

SF. Marshall

PF. Bosh

C. Woods

W rezerwie pozostali by jeszcze tacy gracze jak Bonner, Rose A. Williams, Murray, Araujo i E. Williams. Wiem, że to dośc eksperymentalne ustawienie, ale myślę że warto spróbować. Marshall jest dobry strzelcem, ma siłę fizyczną więc myślę że na SF by sobie poradził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio się troche opuściłem w tym temacie. Grzech :cry: Ale pisząc teraz nie mam dobrych wieści. Raptors przegrali trzeci mecz z rzędu, a drugi u siebie tym razem z Phoenix Suns 123-105. Katastrofalna postawa graczy Raptors w trzeciej kwarcie przegranej aż 46-26. dobrze dziś zagrał Bosh 27pkt. ale jak na jego ostatnie występy mało zbiórek tylko 6, Peterson 24pkt. 6zb. 3as. Rose 21pkt. i bardzo dobrze z ławki Bonner 15pkt. 8zb. 2as. 2przech. Alston zawieszony i Palacio w jego miejsce 6pkt. 9as. Jednak nie forsował tempa tak jak Skip. Araujo całe 9min z pierwszej piątki 0pkt. 3zb. 4faule. Panowie Williams 0pkt. Marshall wg mnie za mało grał (12min) 2pkt. 3zb. Woods 6pkt. 4zb. Niestety nie widze zbyt jasno meczu z Indianą :? Bez Alstona może być ciężko i Raptors mogą mieć kłopoty z rozgrywaniem jeśli Palacio będzie miał za dużo fauli przy Tinsleyu. Naprawdę czarno widze :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio się troche opuściłem w tym temacie. Grzech

Fakt opuściłes się. Ale nic wybaczamy ci :wink: :lol: Ja niestety nie miaełm czasu niczego w weekend napisać. W sumie może to i lepiej bo i tak by wykasowało. Ale szczerze mówiąć miałem nadzieję że ktos coś skrobnie i będe musaił tylko swoją opinię napisać. O nets też nic nie słychać. M_A_R_O nie ma czasu pisać, niedługo ma ferie, ale podobno tez go nie będzie. Mam nadzieję że będziesz pisał, bo strasznie mało osób pisze. Wróbel u Ciebie nie wiem jak jest z czasem ale mam nadzieję że będziesz regulranie pisał.Antek pisał że z Atlantic najbardziej lubi Raps i też mógłby się udzielać. Rookie też mówił że jest fanem Raps, a nic nie pisze.Karczuś też jest kibicem tej drużyny. Nie wiem jak u niego z czasem itp ale mam nadzieję ze przynajmniej co jakiś czas napiszę.Jak widać fanów nie brakuje, byłoby nas 6 a tak jest regulranie piszących 3.

Araujo całe 9min z pierwszej piątki 0pkt. 3zb. 4faule.

Kolejny gwiazdorski występ :? :? :? Spudłował 2 łatwe rzuty, najpierw z podkosza a poetm nieudany wsad. Nie jest dobrze, wiązałem z nim spore nadzieje, ale musi się szybciej rozwijać

Alston zawieszony i Palacio w jego miejsce 6pkt. 9as. Jednak nie forsował tempa tak jak Skip

Nie wiem czy to dobry ruch. Rafer jest napewno dużo lepszym graczem niż Palacio. Nie wiem po co odrazu zawieszenia. może ktoś z Was wie czy wcześćniej wspaminał o tym czy od razu Skip dostał zawieszenie. Na początek powinnien spokojnie porozmawiać z graczem, a nie od razu zakazy itp. Coś wydaje mi się że Sam przesadza :? :? :?

Katastrofalna postawa graczy Raptors w trzeciej kwarcie przegranej aż 46-26.

Oni stali przez te 12 minut????? Jak można w jednej kwarcie stracić tyle punktów????? Wiele razy zespoły nie zdobywają tylu punktów w jpołowie a my od tak sobie tracimy tyle w kwartę. Nie wiem co mam powiedzeić jestem naprawdę wkurzony. Możesz dać do blamaż miesiąca w swoich podsumowujących artukułach.

To tyle bo resztę co do występów napisałęś

GO RAPTORS!!! BEAT PACERS!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WE WON AGAIN!!!!!

Tym razem po zaciętym boju koszykarze Toronto Raptors po zaciętym boju pokonali Indiana Pacers w ich hali(Conseco Fieldhouse). Mecz z początku był bardzo wyrównany. W połowie kwarty jednak zaryswoała się już przewaga Pacers i po celnym rzucie za 3 Palacio, Raptors przegrywali 32-18. W drugiej Dinozaury starały się gonić, ale Pacers skutecznie opierali ten atak wygrywając i tą odsłonę tym razem 21-18.Do przerwy 53-36 dla gosopdarzy.Od razu po dłuższym odpoczynku i naradzie z trenerem Samem Mitchellem goścei zaczęli dorabiać straty. Wygrali tę częsc gry 30-18, zmniejszająć straty do 5 punktów. W połowie ostatniej dwunastki po celnym rzucie Bosha był 84-83 dla Indiany. Remis udało się osiągnąć na niespełna 3 minuty do końca po ponownym celnym rzucie Chrisa, a że był to rzut z faulem udało się objąć prowadzeine, 91-90. Gdy ponownie doszło do wyrównania na 2:20 do ostatniej syreny było wiadomo, że będzei emocjonujaća końcówka. Na 1 minuitę i 40 sekudn do końca Foster wejśćiem pod kosz dał prowadzenie Indianie(95-93). Potem długo nic, aż wreszcie na 22 sekudny do końca Marshall trafił za 3 po dobrym pdoaniu Palacio. Potem stało się cos niesamowitego. Foster faulowany przy rzucie trafia 2 ososbiste i gospodarze na sekudnę przed końcem prowadza 97-96. Za Williamsa wchodzi Rose. Na ten ostatni, najważniejszy rzut. NIe wiadomo w jaki elu głupi faul popełnia Jackson i Rose wykorzystuje 2 wolnę przehcylając szalę zwycięstwa na korzyść gosci. Tak kwarta dla Raps 32-26, a cały mecz 98-97. Wyrózniajacą się postacią w zespole dinozaurów był ich lider Chris Bosh, któy zanotował 25 punktów, 15 zbiórek, 2 asysty, 3 straty i 1 blok. Dzielnie wspierał go Rose, który był bohaterem ostatniej akcji. Na swoim koncie zapisał on 22 punkty, 4 zbiórki, 1 asystę, 3 straty i 1 blok. W zespole gosći najlepiej zaprezentował się Jackson, który popełnił głupi błąd w końcówce przez co przegrał dla Pacers ten mecz. Mimo to jednak zagfrał dobry mecz zdobywająć 18"oczek", 6 razy zbierając piłkę z tablicyi 2 razy ją tracąć

KOLEJNE ZWYCIĘSTWO :D:D:D:D:D:):):)

Kolejny swietny mecz Bosha, tylko skutecznośc jakby niezbyt dobra. pod tablicami świetnie.Widzę w nim ogoromy talent i przyszłęgo wielkiego lidera Raptors. Peterson jakby ostatno osłabł i jak gra to w kratkę. Raz dobry występ, innym razem troszkę gorszy. Dziś niestety był ten drugi. Nie błysną rzutowo, jak i w innych kategoriach. No cóż trzeba poczekać aż znowu będzie "on fire" i wtedy w pełni go wykorzystywać. Rose może nie najlepsza skuteczność, ale jednak dobry mecz. Spoor punktów i co najwazniejsz wytrzymał presję w koncówce. Może i przez głupotę Jaxa, ale udało się. Zbiórek tez sporo, ale od niego i Mo Pete zbytnio tego nie wymagam. Od nich chcę tylko punktów. Palacio w niesamowitym stylu zastąpił Alstona, niemal notująć triple double. Grał na fantastyczej skuteczności, która zaowocowała 13 punktami. Opróćz tego dobrze kreował pozycję partnerom i był aktywny na tablicach. Jedyna złą strona jego występu to aż 5 strat. Mimo to przynajmniej mi udowodnił że w zespoel mamy 2 dobrych PG. Może jeden mecz to nie wszystystko, ale udowdnił nim że ma spory potencjał. Aha i jest jeszce Alvin Williams, tylko nie wime jak u niego z formą, bo żadko grywa a jak już to robi to krótko np dzisiaj Palacio grał az 46 minut.Ale wracamy do meczu.Araujo znowu krótko, ale tym razem dobry mecz. Skutecznos c dobra, zbiuółrek sporo, kilka asyst, 4 bloki, jak na 10 minu gry według mnie świetny występ. I teraz pytam Sama: CZemu on grał tak któtko??? jak jest w formie to powinnien grać, rozwijać się. Z pewnośćą w tym meczu powinnien grac dużo dłużej. I tu widzimy bezsensowną taktykę naszego trenera, któ za częst zmienia podkoszowców :!: Marshall tez dobrze, to samo Bonner. Coć ten drugimół rzucić więcje punktów, ale nie ma co narzkekać jest zwycięstwo,a więc radujmy się

GO RAPTORS!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzech nie napisać o ważnym zwycięstwie Raptors. Po raz kolejny pokazali charakter i wygrali wydawało by się beznadziejny mecz. Pokonali na własnym parkiecie Washington Wizards 103-100. W trzeciej kwarcie tracili do rywala aż 23pkt. jednak udało im się odnieść zwycięstwo. Świetnie zagrali Rose 26pkt. 3zb. 4as. (12pkt. w czwartej kwarcie) Bosh 16pkt. 11zb. 2bl. Marshall 20pkt. 6zb. 1bl. Alston 16pkt. 4zb. 8as. Nadal zawodzi Peterson, dzisiaj 6pkt. 2zb. 2as. 5fauli 2straty 1bl. Mam nadzieję, że w przyszłych meczach odnajdzie swoją wysoką formę strzelecką. Póki co bardzo dobrze zastępuje go Rose i Bosh. Do składu powrócił Alston i od razu świetny mecz, napewno chciał pokazać trenerowi, że jego wybryk na treningu to zwykły przypadek i zły dzień. Palacio, który wyszedł w first five także dobry występ, kolejny po meczu z Pacers. Dzisiaj 11pkt. 6zb. 6as. Niestety nie ma pożytku nadal z Araujo i E.Williamsa. Araujo 11min 0pkt. 0zb. 0as. 2faule. Williams 16min 2pkt. 2zb. 1as. Jak na zawdonika, za którego oddało sie Cartera bardzo słabo. Powininien udowodnić, że potrafi zagrać dobry mecz, inaczej nie widze dla niego miejsca w przyszłym sezonie. Kolejny mecz z Dallas jutro u siebie w Air Canada Center. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzech nie napisać o ważnym zwycięstwie Raptors.

Grzeszyć nie lubię to też coś napiszę :wink:

Ostatnio odnoszę wrażęnie, że to co było naszą najgorszą wadą stało się największą zaletą. W niedawnych spotkaniach często wygrywaliśmy końcówki przechylając szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Pamiętam jak po odejściu Vinca męczluyliśmy się w konówkach. Teraz gramy wysmienicie w ostatniej kwarcie, często dzięki niej wygrywająć cały mecz. W tabeli też jesteśmy coraz wyżej, niestety strata do Sixers jest nadal spora. Coraz realniej myślę jednak o PO. Zespól się zgrał i stanowi silną pakę. Ale do meczu. Od początku IV kwarty ogrowmny zrywa naszej ekipy. Alston szalał trafiajć osobistego, trójkę i rzut z podkosza. Potem pałeczkę przeją Rose i na minutę przed końcem był remis 99-99. Dzielo zniszczenia dokonczyli trójką Marshall i Bosh trafiająć jeden z 2 rzutów osobistych. Ogólnie w IV odsłonie klasą błysnęli wymienieni już Alston, Rose, Bosh i Marshall prowadząc nas do bardzo ważnego zwycięstwa. Warto zauważyć że ta 4 zdobyła wszystkie nasze punkty w ostatniej cześci gry. Nasz rookie Araujo ponownie dał popis gry w 11 minut wyrużniająć się tylko 1 rzutem, 2 osobstymi(wszystko niecelne) i 2 faulami. Po takich występach coraz bardziej się zastanawiam czy warto na niego stawiać. Na uwagę zasługuje też kolejny słaby występ Petersona. Widać wyraźnie stracił formę i trzeba cierpliwie czekać aż ją odbuduje. Bo jak jest dobrze dysponowany to mocno się przydaje. Szkoda że mało grał Bonner i wogule nie grał Woods. Myślę że którys z nich przyjmniej na 2-3 meceze powinnien zastąpic Araujo w S5. Zobaczylibyśmy co z tego wyniknie. Jeśli chodzi o dobre występu to już wszystko Wróbel napisał

GO RAPTORS!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteśmy po kolejnym spotkaniu. Niestety tym razem silna ekipa Dallas Mavs okazała sie lepsza pokonujac nas 122-113 w Air Canada Centre. Już w pierwszej kwarcie gracze Mavs chieli pokazać kto jest lepszy i wygrali tę cześc gry 32-24. W drugiej Mavs nie zwalniali tempa mimo, że Raps dzielnie walczyli. Odsłona dla gości 33-28. Do przerwy 65-52 wiadomo dla kogo :P Potem lekko obudzili sie gospodzarze minimalnie wygrywając kwartę 29-28. W ostatniej dwunastce gra nie uległa zmianie. Minimalen zwycięstwo Raps 32-29 a w całym meczu triumfują Mavs 122-113. W zespole Dinozaurów błysnał Chris Bosh. Grajaćy na fenomenalnej skuteczność nasz silny skrzydłowy zdobył 28 punktów(8-12 z gry i 13-14 FT). Oprócz tego miał 8 zbiórek, 3 asysty, 2 straty i niestety aż 6 fauli. W zespole Mavericks najlepiej zaprezentował sie Dirk Nowitzki. Gracz rodem zza naszej zachodniej granicy grająć przez 39 minut na swoim koncie zapisal 30 "oczek( 13-22FG, 0-2 za 3, 4-4 z linii rzutów osobistych), 6 asyst, 3 straty, 4 bloki i tyle samo fauli.

 

:(:(:( :? :? :? :? :cry: :cry: :cry: :? :( :cry: Niestety rywalo okazał sie za silny, mimo że ostatnio jesteśmy w niezłęj formie. Pokonalismy Wizz i Pacers, ale nic nie wolno się załamywać. Gramy dalej. Wracam do meczu. Alston, skutecznosć fatalna, ale punktów trochę jest. W asystach tak jak byc powinno. Super natomiast w przechwytach, widać że się stara i do teog mało strat. Peterson dobry mecz, mam nadzieję że odżył strzelecko. Dobry procent trafionych rzutów do niecelnych. NIc wielkiego pozatym, ale ja od niego wymagam szczególnie puntków, jak one są to nic nie mam mu do zarzucenia. Rose też dał popis. Dobry %, wszystko ok. Tak jak z Mo Pete najważniesjze są punkty, jednak do niego sie przyczepie. Za dużo strat, niestety nie wolno pozwalać sobie aż na tak duże ilośći. Bosh dobry występ, w punktach dobrze, skutecznosc fenomenalna. NIestety są tez złe stronny jego wysepu. NIestety niezybt wielka liczba zbiórek. Mam nadzieje że to tylko jeden raz poniżej 10, w końcu raz na jakiś czas każemu się zdarza, albo ja od Chrisa za wuiele wymagam. Nie to było jednak najgorzej. Martwi mnie ilośc fauli, nie wiem czy on się łątwo nabierał, czy próbu bloków, czy pomyłki arbitrów. NIe ważne 6 fauli wykluczających z meczu to zdecydowanie za dużo. Araujo znowu w swoim stylu, mało gry i nic nie pokzanie na parkiecie. Mówiłem już Woods albo Bonner na kilka meczy. Marshall dał dobrą zmiane i rzucił sporo oczek, to tez jest raczej zawodnik od którego w dużej większośc wymagam punktów. Jednak jak gra na PF to tez ok 5 zbiórek. Dzisiaj wszystko spełnił. Aczkolwiek mógłby tez czasem grywać na PF, jka słabszy dzien ma Mo Pete czy Jalen, bardzo by się wtedy przydał. Na C Woodsa lub Bonnera i wszystko ok . A co do meczu to Bonner nie zachwycił w 11 minut tylko 2 punkty i 100% FG to niestety za mało(nie liczę fauli). Natępny mecz z Cavs. NIe jestem za nikim bo 2 teamy które bardzo lubię

GO RAPTOS!!!! GO CAVS!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To news z raptors.e-nba mam nadzieję że Wróbel nie obrazi się że go tu umieszczam. Ale niestety nie mam czasu pisać swojego

Niestety nie mam dobrych wie¶ci. Raptors przegrali kolejne spotkanie na wyjeÂĽdzie, tym razem z Cleveland Cavaliers 104-91, a pierwszy rozgrywj±cy Raptors Rafer Alston znowu popadł w konflikt z trenerem. Już po pierwszej kwarcie przegranej przez Raptors 32-23 Rafer nie pojawił się więcej na boisku. Kolejna kwarta przyniosła kolejne straty drużynie z Toronto, 25-20 dla gospodarzy i wynik do przerwy 57-43. Pod koniec pierwszej połowy Alston pokłócił się z trenerem i opu¶cił halę. Zagrał on tylko 8 min pierwszej kwarty zdobył 5pkt. 2as. i miał 3straty. Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Kolejna kwarta wygrana przez miejscowych 26-19 teoretycznie przes±dziła o wyniku. W ostatniej kwarcie rozluÂĽnieni gospodarze pozwolili wystrzelać się Dinozaurom i Raptors wygrali czwart± kwartę 29-21, ale cały mecz przegrali 104-91. W ekipie go¶ci najlepiej zagrał Jalen Rose 21pkt. 4zb. Mo Peterson 16pkt. 3as. Milt Palacio 14pkt. 9as. 3zb. 2 przech. i Matt Bonner 13pkt. 3zb. Słabo zagrali Bosh 6pkt. 4zb. i Marshall 6pkt. 6zb. Po meczu trener drużyny z Toronto Sam Mitchell powiedział:"Nie zamierzałem grać nim (Raferem) w drugiej połowie. To wszystko. Jest poprostu jest kilka rzeczy, które i on i ja musieli¶my zrobić. Rafer jest zdeterminowany w swoich przekonaniach, a ja w swoich." Zdruzgotany Alston opu¶cił halę i wsiadł do autobusu w towarzystwie ochroniarzy. Pytanie teraz brzmi czy trener i Rafer mog± doj¶ć do porozumienia ?

Na poczatek o konflikcje. Jesteśmy daleko od miejsca wydarzen więc wielu rzeczy nie wiemy. Coś jedank musi być na rzeczy skoro Alston nie może rozegrać spokojnie kilku mecz bez kłótni z trenerem. Zaczynam mieć przeczucie że trener go nie lubi i wina za porażka spada na niego. Według mnie w tym sezonie prezentuje się dobrze. Szczerze mówiąć lepiej niż oczekiwałem. Zastanawiam się kogo bym wolał?? Rafera czy Sama?? Trudne pytanie, ale chyba jedank naszego rozgrywającego. Według mnie więcej znaczy dla zespołu. Mitchell ma troche dziwną taktykę. mało grająć zawodnicy z podkosza, cały czas zmieniajać się. Niestety zaczynam wątpic że ci 2 panowie dojdą do porozumienia. Ktos będezi musiał odejść. Gdybym ja wybierał wziąłbym Alstona. Za 3 straty w I kwarcie nie może być tak karany. Tym bardziej żę dobrze rzucał(50%) i zdobył 2 asysty czyli teroetycznie w meczu mógł zdobyć ich 8, a w stratach naepwno byc się poprawił. W końcu "co się źle zaczyna to się dobrze kończy" :wink: A teraz o meczu

Od razu mówię że nie będzei hurra Cavs win czy ale szkoda że Raps przegrali. Choc szkoda, ale nie jestem w statnie wyróxnić jedengo zespołu, tego którego bardziej lubię.

 

Raptors- niestety nie udało się odnieść zwycięstwa. Cavs byli za silni, ale jak widać po statystykach w każdej kwarcie to oni przeważali. Rose dobrze się zaprezentował. Dużo punktów na dobrej skuteczności. Pozatym w innych kategoriach się nie wyróżnił, ale ja od niego tego nie wymagam. On powinnien być strzelcem i rzucać najważniejsze punkty. Alstona w sumie nie ma co wiele komentowac. Grał krótko, ale nienajgorzej. Co prawda fatalnie zawiódł w stratach,ale to dobry gracz więc wierzę że mecz zakończyłby z góra 6 stratami. W punktach i asystach do tego czasu dobrze. Araujo mnie kompletnie zawodzi. Gra kiepsko i ogólnie mało jest z niego porzytku. Fakt żę gra krótko, ale swoją grą dobitnie pokazuje, że nie zasługuje na S5 i więcej czasu. Bsoh dzisaj tez zawiódł. Nie wykazaywał sie w zbiórkach i punktach. Słaby dzień i nie był w statnie zrobić wiele dobego. Peterson co prawda na niezbyt dobrej skutecznośći, ale punktow trochę zdobył, ale tez uwazam że nie był to jego dobry mecz i stać go na więcej. Wreszcie mieliśmy okazaję obejrzeć Woodsa. Według mnie wypadło dobrze. Rzucał mało, ale celnie. Uważam że powinnien to robić częsciej. Mial 9 zbiórek w tym 5 w ataku. Bardzo mi tym zaimponował. Widać że walczy stara się. Pokazuje że nawet jak nie ma ogromu czasu to potrafi skutecznie powalczyć na tablicach. Palacio dobrze, blisko 50% skutecznoci, sporo asyst i równy bilans przechwyt/strata. Mamy 2 dobrych rozgrywajków, ale to nie powód by od razu tak traktować Rafera. Narazei Palacio jest gorszy,ale widać potencjał. Czeakmy na dalszy rozwój. Może być z niego dobry PG. Marshall kolejny raz zawiod. Nie zaprezentował zbyt dużo mimo żę grał długo. Mało rzutów, punktó. Wogule wszystkiego mało. Bonner pokazał że jest dobrym koszykarzem. Nie miał wielu zbiórek, ale w puntkach dobrze(60%FG). NIe wiem czy to gracz tylko od punktów a na tablicach nie walczy. Może ktos z was wie cos o tym?? A.Willimas krótko, ale źle. Po każdym takim meczu zastanawima sie za ca my tego Vinca oddaliśmy. Alonzo nie chce grać to VC poszedł za same mięso. Fakt że się olewał ale moglismy za niego wziąś duuuuuuuuuuuuuuuuużo więcej :evil: :evil: :evil: Fatalny ruch naszego GM. Jak pomyślę o ofercie od Blazers to mnie................................. Czeakmy na kolejne spotkania

GO RAPTORS!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w dzisiejszym meczu więcej było zawodu niż zachwytu. Ponad połowa graczy zagrała słabo, w tym "liderzy" Bosh i Marshall. Nic dziwnego, taka atmosfera w drużynie nie wróży niczego dobrego. Jednak moim zdaniem wine za takie kłótnie ponosi trener. Już kilka razy to podreślaliśmy, że na siłe próbuje zdobyć sobie autorytet zawodników. Jego taktyka mnie wogóle rozbraja. Najpierw Woods siedzi prawie 5-8 meczy z rzędu, to samo Aaron Williams, potem ich nagle wypuszcza na kilkanaście minut. Dzisiaj wogóle nie skorzystał z Lamonda Murraya i Erica Williamsa. Poza tym jak zawodnik pierwszej piątki (Alston, Araujo) mogą grać tylko 8 min. Dla mnie bezsens. Jeśli trener ma ich sadzać na ławke, bo pierwsze minuty mieli kiepskie to automatycznie spisuje ich na straty w tym meczu. Ten trener jest naprawdę dziwny, nie wiem czy drużynie wyszło by na dobre kolejna już zmiana na stanowisku pierwszego coacha, ale chyba jednak będzie trzeba kogoś poszukać. Jednak zawodnicy będą pewnie mieli już dość takiej gry i ciągłych zmian. Echh co się dzieje :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety po raz kolejny dostajemy na własnym parkiecie. Ostatnio coraz częściej dostajemy w Air Canada. Dzisiaj przegraliśmy z Bucks 110-107 w ostatniej kwarcie. Przed ostatnią kwartą wygrywaliśmy 10 pkt., ale w ostatniej przegraliśmy 29-19. W ostatniej akcji Jalen Rose zpudłował rzut, który mógł przynieść dogrywke. Do pierwszej piątki powrócił Rafer Alston i zaliczył dobre spotkanie: 43min 16pkt. 4zb. 12as. 1przech. i tylko 1strate. Rose zdobył 26pkt. Bosh troche mniej pkt. bo tylko 12, ale 9zb. i 3przech. Peterson 14pkt. 4zb. 4as. świetnie po raz kolejny Bonner 15pkt. 3zb. Nie wiem dlaczego nie gra po raz kolejny Murray. W ostatnich meczach grał regularnie po ponad 10 min a ostatnio nie gra. Woods dzisiaj w 8min 5pkt. 7zb. Niestety oddalamy się od czołówki, a tym bardziej od play off. Tak wogóle czy uważacie, że mamy jeszcze szanse na 8 ligi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tajemnica chyba nie jest ze sila ataku raptors oslabla po odejsciu vince'a... tak jak juz pisalem w temacie 'rumours' - byc moze szykuje sie transfer e.williamsa i alstona... moze cos ciekawego z tego wyniknie ? poza tym mam nadzieje ze mourning wyzdrowieje i powroci przynajmniej w jakichs 30-40% do starego siebie...bosh musi poprawic takze skutecznosc jesli cos ma z tego byc bo w obecnej postaci raptors cieniutko przędą...:/ w tym skladzie nie wroze im PO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byc moze szykuje sie transfer e.williamsa i alstona... moze cos ciekawego z tego wyniknie ?

Kompletny bezsens (kolejny :roll: ) bedzie ze strony Raptors oddawac Alstona. Nie dosc ze gra w tym sezonie naprawde niesamowicie, to jeszcze za niesamowicie nieskie pieniadze!

 

 

poza tym mam nadzieje ze mourning wyzdrowieje i powroci przynajmniej w jakichs 30-40% do starego siebie...

Niestety, Mourning nie zamierza grac w Raptors (chyba ze cos sie zmienilo, ostatnio nie jestem na bierzaco). Wiec nawet jezeli nie udaje kontuzji zeby nie grac, to nawet jak wyzdrowieje sa marne szanse ze ujrzymy go w barwach Toronto.

 

Tak wogóle czy uważacie, że mamy jeszcze szanse na 8 ligi ?

Chyba niestety nie :? Strata do rywali jest zbyt duza, a na dodatek ostatnia gra Raptors nie zapowiada zeby mialo sie cos zmienic na lepsze. Pytanie tylko co po sezonie? Znowu zmiana trenera? :?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz blizej do porozumienia pomiędzy Mourningiem a Raptors...

Klub ma wykupic jego kontrakt.. i wtedy stanie się on wolnym zawodnikiem.. podobno jest to juz tylko kwestia czasu..

Spekuluje się także ze ZO mam podpisać kontrakt z Miami... i wesprzeć Shaqa pod koszem.. choć nie sądze bo Heat mają dosyć mocną pake...

ciekawe jakby tak NJN pozyskali Mourninga..Kidd--Carter---ZO... i coraz blizej PO :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byc moze szykuje sie transfer e.williamsa i alstona... moze cos ciekawego z tego wyniknie ?

Jeszce kilka takich plotek i zwątpie w naszego GM i Coacha :? :? :? :? Jak to będzei trade na miarę Carter w Nets to ja już nie będe wiedział czy oni grając z Raps czy przeciw. :? :? :? E.Williams droga wolna. To jeszcze raz pokazuje głupote wymiany z New Yersey. Alston nigdy!!!! Wyrsół na bardzo dobrego PG. Za kilka lat może być czołowym rozgrywajcym ligi. Nie zaśmieca salary. Nikt sie po nim nie spodziewal tak dobrej gry a my go chcemy wymieniać :? :? Głupota :!: :!:

Tak wogóle czy uważacie, że mamy jeszcze szanse na 8 ligi ?

Myślę, że mamy szanse, ale z każdym meczem one się zmniejszaja. Aktualnie są minimalne. Niestety um blizej końca tym bardziej jestem pewny że nie zobaczymy Raps w PO :cry: :cry: :cry: Potrzebna będzie seria wygranych i potem równa i efektywna gra do końca regular season. Ja jako kibic ciągle wierze, ale czasami wiara i chęci to za mało :? :? Podobnie jak Karczuś zastanawiam się co będzie po sezonie. KOlejna loteria. Mam nadzieję że w tym roku wybirzemy kogoś szybciej rozwijającego się niz Araujo. A co do zmiany trenera to niestety jestem na Tak. Działa to niekorzystnie na zespól,ale z tym trenerem jakoś nie widzę przyszłości :? :? :? A teraz do meczu:

Niestety kolejna porażka i kolejny krok do loterii :cry: :cry: :cry: Chyba już czas pogodzic się że mamy zespół znajdujący sie w drugiej połowie ligi :? :? :? Z Nets też nie jest dobrze. Na pocieszenie(moje napewno :P ) Cavs raczej będą w PO a Sixers walczą. Znowu straciliśmy cały dorobek 36 minut w ostatnich 12. 7 punktów przewagi bez problemu mozan było dowieśc do końca, tym bardziej że w poprzednich odsłonach najmniej zdobyliśmy 27 punktów. A tu wpadka i tylko 19 :? :? :? Alston chbya za często rzucał co negatywnie odbiło się na skutecnzości. Świetnie kreował pozycję partnerom. Miał sporo(jak na niego) zbiórek. Pozatym wyszedł na 0 w straty/przechwyty. Peterson nie miał najgorszego strzeleckiego dnia,ale mimo to rzadko rzucał. Może to właśnie jeg celnych prób zabrakło w końcówce?? Mogło tak byc bo Mo Pete co shooter i napewno ważny element zespołu w takich momentnach. Pozatym dobrze w zbiórkach i asystach. Bosh oólnie grałby dobrze, ale kompletnie zawalił osobiste i niezbyt dobra celnośc z gry(ok 40%). W zbiórkach tak jak wymagam czyli granice 10. Zawsze chce powyzęj, ale 9 tez zaakceptuje :P . Ucieszyła mnie liczba przechwytów i mało strat. Rose dobry dzięn. Wykorzystał to dobrze. Nie mam play-by-play(dopiero jutro poszukam), więc nie wiem czy to to wykonywał ostatnie akcje. Wydaje mi sie że to on powinnien wziąśc odpowiedzialnosć i rzucać w najważniejszych sekundach. Poza tym 4 asysty, co cieszy. Araujo co mu się rzadko zdarza dobrze rzucał, bardzo dobrze. Jego efektywnosć mnie zadziwiła. Gorzej natomiast ze zbiórkami, tylko 3 mało jak na 18 minut. W stratach wypada bardzo źle. Z ławki sporo wnieśli Bonner i Marshall. Szcególnie w punktach i przechwytach. Cóż w niezbyt dobrych nastrojach czekamy na starcie z Sixers

GO SIXERS!!!!! GO RAPTORS!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie, prawda jest taka, ze byc moze wladze raptors alstona nie chca wymieniac ale coraz glosniej mowi ze o tym konflikcie z mitchellem... jesli zmienia trenera zrobi sie przyslowiowa "hulaj dusza" wszyscy zobacza ze im wszystko wolno itd... no naprawde maja ciezka sytuacje... co do mourninga tez o tym czytalem... w polaczeniu z sytuacja williamsa to naprawde stawia transfer cartera w jak najbardziej beznadziejnym siwetle :? najgorszy troansfer tego sezonu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety dostajemy po raz kolejny u siebie. To już trzecia porażka w Air Canada. To co było naszym atutem w tym sezonie (gra u siebie) przestaje być skuteczne. Przegrana z 76ers 106-91 boli tym bardziej, że przegraliśmy z rywalami z dywizji. Bardzi kiepsko zagrali rezerwowi: Marshall 0pkt. Bonner 4pkt. (po jego ostatnich występach to mało) Palacio 4pkt. Murray 5pkt. Williams, który tak narzeka na krótki czas gry i che odejść 8min 2pkt. 3straty. Niech się wynosi gdzie indziej, nie będzie psuł chemi w drużynie :?

Dobrze Rose 23pkt. 10zb. 5as. 0strat, Bosh 15pkt. 6zb. 5as. Peterson 22pkt. 5as. Alston 9pkt. 3zb. 3as. 5strat. Araujo bez komentarza. Ten koleś także do wymiany, Woods już się lepiej spisuje. Nie wiem co się dzieje z graczami Raptors. Poza trójką reszta nic nie gra. Mam nadzieję, że w następnym meczu przeciwko LAC zagrają całą drużyną, a nie trzema zawodnikami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sixers- cieszy kolejne zwyciestwo. Może tym razem zerwiemy łancuch niemogący doprowadzic nas do 50% bliansu. Mamy spore sznase pokonać Magic, wystarczy trochę formy i rozwagi naszego trenera. Z tym ostatnim moze być najgorzej :wink: :? :? Iverson z tego co pamiętam źle zaczął, czesto pudłowa. Pierwsza kwarta skonczył chyba z 20% skutecznością(1-5). Dalej stopnowiowo sie rozkręcał i ogólnie rozegrał dobre spotanie. Szkdoa tylko dużęj ilosći strat. Sporo zbiórek. Asyst an poziomie klasowego PG. Iggy po prostu cudownie. Kolejny raz dał próbke nieprzeciętnych umiejętnośći . Dawno nie miał takiego ofensywnego meczu. Wpadało mu niemal wszystko i seria punktowa w III kwarcie. W przechwytach jest wspaniały. Często notuje duże liczby w tej statystyce, przy czym nie zapisuje wielu strat. W zbiórkach też błysnął, smało asyst, ale to nic. Pokazuje dobitnie jak wszechstronnym jest graczem i to , ze warto na niego stawiać bo to zaprocentuje w niedalekiej przyszłości. Thomas mnie zawdziwił. Może nie w punktach, ale w zbiórkach i asystach napewno tak. Fenomenalnuy mecz, może poczuł magię poprzednieog sezonu. Juz z pocżatku an chacie zauważylimsy że w rebsach jest dobrze. Skutecznosć z gry good, w punktach to samo. Szkoda tylko dużęj ilośći fauli. Przeszkodziło mu to w dłuższym występie. Korver coś ostatnie kilka meczy cieniuje. Konkurs 3 się zbliża, co ważniejsze walczymy o PO, więc jego gra jest ogromnie potrzebna. Tymaczasem Kyle gra w kartkę. 2 mecze w stecz cienko, potem dobrze i dzisiaj znowu nie pokazał pełni możliwośći. Czemu Sammy grał tak krótko??? Rozumiem sporo fauli ale on rozgrywał świetny mecz. Jim powinnien go częsciej wpuszczać ryzykująć nawet kilka przewinien. To so najwazniesze u środkowego(punty i zbiórki) miał na bardzo wysokim poziomie jak na czas spędzony na parkiecie. Williamson pomógł z ławy, trochę słabsza skutecznośc,ale więcej zbiórek. Na chacie myślałem, że olśniło Jaxa, ale nie. Zaczął dobrze, potem coraz gorzej by fatalnie skończyć. In + tylko zbiórki. Czekamy na starcie z Magic i 50% stsunek zwycięstw do porażek :)

GO SIXERS!!!!!

 

Raptors- Niestety kolejna porażak, ale nic ktos wygrywa ktos przegrywa. Ta porażka boli jednak najmocniej dlatego że Philla uciekła nam jeszce pocniej i chyba pozbawiła szans na PO. I co ja mam czuc jak jedne team eliminuje drugi??? :? :? :? . Warto zauważyć że Raps nie wygrali żadnej kwarty. Każda na korzyśc Sixers. Dobrze zagrała jedynie 3, reszta niestety wyraźnie poniżej normy i moich oczekiwań. Lecimy po koleii. Peterson jeden z wielkiej trójki. Dobry występ. Oprócz tradycyjnych punktów wyróżnił tez się sporo liczbą asyst. I o to właśnie chodzi. Dobrze gra w tym w czym powinnien i co jakis czas dorzuci troszkę do innych kategorii. Alston niestety nie pokazał się z dobrej strony. NIe asystował, nie punktował za wiele. Oddał mało rzutów, kto wie możę mu Mitchell kazał. Opróćz tego sporo strat. Zaczyna mnie denerwować te kłotnie na linni Trener- Rafer i powiem szczerze jestem za naszym zawodnikiem. Wydaje mi się że coach blokuje rozwój naszego PG w największym stopniu przyczyniając się do jego słabszej formy. Bosha też można uznać do wyrózniającej się trójki, ale bez rewelacji. Mało zbiórek martwi mnie najmocniej. Wiadomo pod koszem nie jesteśmy rewelacyjnii więc Chris powinnnien wiele rzeczy nadrabiać. Celnie tez nie rzucał. Jednyne co na plus to asysty. Jak widać nie był to rewelacyjny występ. Niczym nie zachwycił. Widać ostatnio u niego brak formy. Często zdarzają sie wysepy na słabym %FG. Ostatnio nawet ok20% z osobisych. Rose rzucał niecelnie, aczkolwiek uzbierał sworo punktów. Zagral wszechstronnie notujać jeszce 10 zbiórek i 5 asyst. Nie wykonał za dobrze głownego celu, andrabił jednk innymi statystykami. Ogólnie dobrze jest, tylko % poprawić., cociaż 2 celne rzuty i byłoby 50%. Araujo coraz bardziej mnie denerwuje. Regulranie gra cienko, niestety nie widać jakiegokolwiek postępu w jego grze. Coraz mocniej myśle o jakimś tradzie z jego udziałem, ale jest chyba za wcześnie by go skreślać. Ławki nie opsiuje. Mówię to całej."FATALNIE, FATALNIE I JESZCZE RAZ FATALNIE". Woods znowu nie zagrał. NIe rozumiem tego Mitchella, ale może on widzi wszystko na trewningach i lepiej wniosku.

GO RAPTORS!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.