Skocz do zawartości

Raptors 2004/2005


Wróbel

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście Rookie, że prowadzimy ten temat, ale jak zauważyłeś gadam sam ze sobą bo nikomu nawet się nie chce podzielić spostrzeżeniami i opiniami o meczach Raptors. Szkoda, że mało tutaj jest kibiców Toronto :cry:

 

Zapraszam do częstego pisania :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odezwę sie JA, bo coś tu mega-pusto :?

RAPTORS 89 - 91 CELTICS

 

 

Dziś porażka z Celtics, tylko 2pkt, ale porażka.... Boston wyraźnie łapie formę, bo to już któreś wygrane spotkanie pod rząd.....

 

Znowu słabo Carter - 12pkt(5/17), 5zb, 3as, 5fauli, 1to....

 

Bosh po dobrym poczatku sezonu jakoś nie może się odnaleźć... Dziś trochę lepiej - 13pkt, 8zb, ale po 4 straty i faule :?

 

Rafear Alston - dziś beznadziejnie :? 1/9 z gry 0/6 za 3, 4as, 2st, 2to.... występ poniżej krytyki :?

 

Przyzwoicie Loren Woods - 8pkt, 9zb, 2blk - od niego takie staty powinny zadowalać .....

 

Dobrze Jalen Rose - 19pkt, 6zb, 3as na % powyżej 50 :shock: :) .....

Świetnie z ławki Donyell Marshall, w 25min 17pkt, 11zb, 3as, 2st !! Chyba najlepszy zawodnik Raps w tym meczu :o

 

Wśród Celtów dobrze zagrali LaFrentz(11zb, 2blk i 14pkt) , Blount (22pkt, ale 5 strat), no i oczywicie Pierce - 20pkt, 7zb, 6as, po 1 przechwycie i bloku :)

 

Toronto w meczu prowadziło nawet 13 punktami, jak się okazało była to pechowa 13stka...... Największe rowadzenie Celtów to.... 4 "oczka", jednak t oni zeszli z parkietu jako zwycięscy 89-91........

 

Pierwszą kwartę Raptors wygrali 7pkt - 25-18, a druga 2pkt - 27-25, dało im to 9oczek przewagi po pierwszej połowie i pewne prowadzenie ....

 

W 3 kwarcie losy spotkania niespodziewanie się odwróciły, Celtics wygrali tą część 23-16, dzięki czemu nadrobili pierwszą połowę i Toronto iało zaledwie 2pkt przewagi przed decydującym starciem, kolejna kwartę Boston wygrał jednak 21-25 i to właśnie Celci cieszyli się z wygranej....

 

Możliwe, że Raptors przegrali przez 2 faule techniczne na 1min przed końcem 3 kwarty - Woodsa i Alstona.....

 

Toronto wygrało walkę na deskach 49-41, stracili 3 piłki mniej - 16-19, rzucali z 40% skutecznością przy 42% Celtics..... Największą różnicę jednak można zobaczyć patrząc na skuteczność za 3pkt..... Raps trafili zaledwie 3 na....... 20 rzutów za 3pkt, co dąło im 15% skut, natomiast Boston na 12 rzutów trafił 4..... :? to dało 33% skuteczności.....

 

Głupia porażka, ale porażka popiszcie coś, bo głupio tak, pusto tu..... Chyba z 5 fanow Raptors znamm na forum na 100%, więc gdzie się oni podziewają ??? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście nie był to dobry występ Raptors. Do przerwy wszystko pięknie, ale już w drugiej połowie zaczęło się walić. Pozwolili Celtom odrobić straty, a nawet objąc prowadzenie. Głupie zachowanie Woodsa i Alstona zaowocowały dwoma faulami technicznymi. W czwartej kwarcie były szanse na wygraną, ale rzut Vinca Cartera został zablokowany przez LaFrenza. Mam nadzieję, że w następnym meczu przeciwko Cleveland będą grali do końa i nie roztrwonią takiej przewagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowu porażka :cry: Sie okazało ze rezerwa jest czasem lepsza od pierwszej piątki 8) Coś Carter sie nie może odnaleźć , fajnie by bylo gdyby odzyskał formę ze swojego drugiego sezonu lub zeszłorcznego końca sezonu :( Ale z Cleveland muszą wygrać :P moze będzie ładny mecz LeBron ><Carter (jeśli przyzwoicie zagra :evil: )

 

 

--->EDIT<---

 

Ey wróbel a czasami oni nie grają z New Jersey Nets

 

 

""""Next Game

Monday, Dec. 6, 7:30pm

at Nets

TV: RSNDP, rsn, NBALP """" :?: :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

--->EDIT<---

 

Ey wróbel a czasami oni nie grają z New Jersey Nets

 

 

""""Next Game

Monday, Dec. 6, 7:30pm

at Nets

TV: RSNDP, rsn, NBALP """" :?: :shock:

Co innego jest NEXT GAME a co innego TODAY GAME :wink: Monday=poniedziałek, Saturday=sobota 8)

 

**Today's Game

Saturday, 7:30pm

at Cavaliers

TV: NBALP **

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam ze mam juz powoli dosc tego calego Sama Mitchell'a :?

 

Na poczatku sezonu, kiedy obejrzalem kilka meczy a Raptors grali jak z nut, stwierdzilem ze to swietny trener do takiej druzny jak Raps.

Wyraznie nastawiony na offensywe (w przeciwienstwie do O'neilla, ktory tlamsil zawodnikow Toronto), myslalem ze Vince wreszcie poczuje sie jak ryba w wodzie, ogladajac te kilka poczatkowych meczy odnosilem wrazenie jakbym widzial Raptors za dawnych lat.

Radosna koszykowka, szybkie wyprowadzanie kontr.... po prostu mila dla oka koszykowka, w ktorej zawodnicy czuja sie doskonale.

Z poczatku gdy Vince gral krotko, myslalem ze trener chce go oszczedzac. Wiadomo, poczatek sezonu, niech sie rozegra itp. itd.

 

Ale to co sie dzieje to po prostu.......... NO COMMENT!

Minal juz miesiac rozgrywek, Raptors maja fatalny bilans 7-13 a Vince co? Gra po dwadziescia kilka minut w meczu.

Przeciez to jest smieszne! Najlepszy zawodnik Raptors, czlowiek stanowiacy o obliczu druzyny. Czy Mitchell chce komus cos udowodnic?

Vince rozgrywa statystycznie swoj najgorszy w karierze sezon, ale kiedy on ma cos ugrac skoro prawie caly czas grzeje lawe :?:

 

Kolejna sytuacja, ktora bardzo mi sie nie spodobala.

Rafer Alston dostaje przewinienie techniczne, trener sadza go na lawe i nie wpuszcza juz do konca meczu. W nastepnym spotkaniu o ile sie nie myle, Rafer wchodzi z lawki :?

 

Ja rozumiem ze trener chce uzyskac szacunek i autorytet wsrd swoich zawdonikow, ale nie takimi srodkami :? Przeciez tylko druzyna na tym cierpi.

 

Wszyscy obwiniaja Vince'a ze gra cienko, ze nic nie pokazuje. Ale kiedy on ma cos pokazac? Dzisiaj zagral 29 minut a mimo to zdobyl 22 punkty na 50% skutecznosci. Jezeli zawodnik ma taki dzien strzelecki to chyba nalezy to wykorzystac a nie sadzac go na lawie. Takie sytuacje czesto maja miejsce :?

 

Jesli chodzi o mecz, Nets zniszczyli nas pod tablicami. 61 zbiorek przy 36 naszych (jak to zobaczylem to myslalem ze jakis blad na ESPN :shock: ).

Mimo to, praktycznie caly mecz byl wyrownany (przynajmniej patrzac na boxscore), niestety zabraklo wykonczenia, w efekcie czego przegrana 2 punktami.

Niestety, ale jesli chcemy myslec o awansie do Play Offs, to z przeciwnikami typu New Jersey powinnismy wygrywac z palcem w dupie :?

Nastepny mecz 8, na wyjezdzie z Detroit...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!!! Jestem tutaj nowy jak mozna łatwo zauwazyc:). Jestem wielkim fanem zarowno Vince'a jak i calego zespolu Raptors juz od 1998 roku.

Po w miarę udanym poczatku, niestety nasze dinozaury dostaja baty. W ostatnim meczu przeciwko Nuggets nie popisali sie :( . I znowu nie gral Carter :(:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na pierwszą wygraną w tym miesiącu :D. Po pięknej czwartej kwarcie w wykonaniu Raps Toronto wygrali z Timberwolves 96-90. Po 7 ostatnich porażakach czas najwyższy na otrzeźwienie. Świetny mecz rozegrał Chris Bosh 24pkt. 14zb. 2przech. Jego vis a vis Kevin Garnett zdobył 23pkt. 15zb. ale miał 5strat i słabą skuteczność. Głównie za sprawą Bosha :wink: Świetnie zagrał Mo Peterson 19pkt. (4-6 za trzy) i Rafer Alston 12pkt. 3as. i 2przech. W końcu mecz bez Cartera, kiedy cała drużyna dobrze zagrała. Mam nadzieję, że z Vincem będzie lepiej to wszystko wyglądało i przypomną sobie początek sezonu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raptors wygrali dwa ostatnie mecze bez Vinca Cartera. Najpierw z New Jersey Nest, dziś z Utah Jazz. Wiadomo, że to nie potęgi NBA, ale każde zwycięstwo jest tak samo ważne. Cała drużyna Raps grała swoje, bez konkretnego lidera. Wygrali 98-86 a najlepiej punktował rezerwowy Donyell Marshall22pkt. 8zb. 2przech. 3bl., dobrze zagrali także Bosh 18pkt. 8zb. 2bl. Eric Williams, który wyszedł w pierwszej piątce 11pkt. 8zb. 5as. 2przech. 1bl., Jalen Rose 12pkt. 3as i Alston 9pkt. 14as. Jak cała drużyna będzie tak punktować to są szanse na wyciągnięcie się z ostatniego miejsca w dywzji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, mogł być świetny Skinner i dobry Robinson + czyszczenie sallary, a jest czyszczenie sallary + przeciętny E.Williams i denny Aaron :P

 

Dzis Eric pokazał się z bardzo dobrej strony, bardzo wszechstronnie, nawet zagrał w S5 :shock: nie wiem, czy to tak, zeby pokazać ze to o niego chodziło w tradzie czy jak, ale zagrał dobrze...

 

 

Ogólnie Raps mają nienajgorszy skład, dość równy torche mlodzierzy, sporo doswiadczenia...

narazie jest 2-0 bez VC zobaczymy jak dalej........... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super już dwa zwycięstwa bez Vinca :D:D !!!! Oby tak dalej. Na początku myślałem że to bardzo niekorzystna dla Raptors wymiana. Widać że brak rozkapryszonej i obrażonej na cały świat gwiazd pozytywnie wpłyną na zespół. Teraz team jest bardziej wyrównany.Wszyscy grają zepołowo co jak narazie daje bardzo pozytywne wyniki. Jeżeli gra Raps będzie się układał tak dobrze do końca sezonu to raczej nikt nie będzie żałował VC. Pozostaje tylko pytanie: Czy nie lepiej było wymienić go z PTB?

są szanse na wyciągnięcie się z ostatniego miejsca w dywzji.

Ja również mam taką nadzieję! a może uda się zwojować coś wiecej.........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nic o Raptors nie piszę :? :? :( Wieć ja coś na piszę jak że Raps to mój ulubiony zespół :):)

Drużyna Toronto Raptors w Staples Center uległa mijscowym Los Angeles Lakers 117-99. Mecz rozpoczął się po myśłi gości. I kwartę wygrali on 26-24. Druga na korzyśc LA 35-29. W trzeciej odsłonie przy stanie 79-70 dla gospodarzy Rafer Alston zdobywając 6 punktów prowadzi Raptors do serii punktowe 12-2. Kwarta wygrana 27-22. Na ostanią cześc gry gracze z Toronto wychodzili z 1 punktowym prowadzeniem i nic nie zapowaidało tak dużehj porażki. Jeszcze na 6 minut przed końcem Jalen Rose trafił i Toronto Raptors prowadzili 93-89. Wtedy zaczął się też dramat dinozaurów . Gracze Lakers zaczęli seryjnie trafiać i ostatecznie wysoko pokonali Raptors.W zespole z Canady najlepiej zagrał Rafer Alston. Zdobył on 13 punktów i miał 11 asyst oraz 5 zbiórek. Nowo pozyskany Eric Williams zdobył 12 punktów ora z 5 zbiórek. Dobry mecz rozegrał też Chris Bosh. Na swoim koncie zanotował 11 punktów i 10 zbiórek. Raptos zagrali bardzo zespoło, aż 7 graczy miało powyżej 10 punktów. W zespole Lakers najlepiej zagrał ich lider Kobe Bryant, zdobywca 48 punktów. Do tej pory gdy Kobe miał +40 punktów LA przegrywało, ta seria mogła potrwać jeszcze przez dzisiejszy mecz.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety kolejna porażka :(:( Tym razem z Golden State Warriors :(:(:(

Drużyna Toronto Raptrs tym razem uległą Golden State Warriors w The Arena.To spotkanie było bardzo wyrównane. Dobrze rozpoczeloi je goście z Kanady,obejmując prowadzenie 4:0 już w pierwszych akcjach pojedynku. Ostatecznie pierwsza częśc gry skończyął się wynikiem 30-26 dla Raptors. W drugiej kwarcie mecz miał podobny przebieg. Kwarta ostatecznie skończyła się wynikiem 29-26 dal gospodarzy. Do przerwy 56-55 dla gości. Trezcia odsłona skończyła się zwycięstwem Raps 26-23. Przed IV kwartą koszykarze Toronto Raptors mają 4 punkty przewagi. Na 2 minuty przed końcem meczu po stracie Jalena Rosa i szybkiej kontrze zakończonej layupem przez Dereka Fishera GSW objęli prowadzenie 101-100.Jendak gracze Raptors nie skłdali broni i Donyell Marshall trafił za 3. Po stronie Warriors ponownie trafia Fisher i na minutę przed końcem mamy remis 103-103. Następnie trafiali Rafer Alston i Mike Dunleawy i na 35 sekund przed końcową syreną nadal remis. Potem trafiają jeszcze Jason Richardson i Jalen Rose i na 9 sekund przed końcem ciągle mamy remis. Alston fauluje Fishera który wykorzystuje 2 wolne.Rzut Lamonda Murray'a nie wpada do kosza i na 2 sekund Raps przegrywają. Jeszcze rozpaczliwy faul, ale Fisher znowu trafai 2 wolne i jest po meczu. Golden State Warriors wygrywają tę kwartę 33-23 ,a cały mecz 111-105.W zespole z Canady najlepszy mecz rozegrał Jalen Rose, który na swoim koncie zapisał 23 punkty,2 zbiórki, 3 asysty, 1 przechwyt, 4 faule ale też aż 5 strat :? :? . Dobry mecz rozegrał też Rafer Alston, który zdobył 16 punktów, 9 asyst,6 zbiórek, 2 przechwyty, 3 starty i 4 faule. Donyell Marshal zdobył 13 punktów i miał 12 zbiórek. Na uwagę zasługuje fakt że już w drugim meczu conajmniej 6 zawodników przekroczyło granicę 10 punktów. W drużynie z Golden State najlepiej zagrał ich lider Jason Richardson. zapisał on na swoim koncie 35 punktów, 8 zbiórek, 3 asysty, 1 przechwyt i blok oraz 2 faule i straty.Toronto Raptors kolejny mecz przegrali w IV kwarcie. Do końca III częci gry wszystko jest ok tylko zawsze prezgrywamy końcówkę meczu. Niestety po odejściu Vince Cartera nie ma lidera w tym zespole, o czym świadczy fakt że najważniejszy rzut w meczu oddawał Murray który w tym meczu(przed rzutem) miał skutecznośc 2-8 czyli 25%. Dlaczego nie Bosh czy Alston, którzy są zdecydowanie lepsi? Alston grał na skutecznośc powyżej 50%( 2 razy lepszej niż Murry) więc to on powinien rzuca na 2 sekundy przed końcem. Nie podoba mi się również fakt że przy stanie remisowym( 9 sekund przed syreną) sfaulowano Fishera, przecież mogł on spudłować i mielibyśmy dogrywkę a tak trafił osobistę i było po meczu :? :( :? :( . Mam nadzieję żę w kolejnych meczach będzie już lepiej bo narazie niestety dobrze nie jest. Może wrescie znajdzie się lider który pociągnie ten zespoł do zwycięstw i przełamie w trudnych momentach.No cóż nam fanom pozostaje tylko czekać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie wiem co się dzieje z tymi Raptors. Czy brak klasycznego lidera tak na nich działa. Każda czwarta kwarta w plecy i to świadczy o końcowym wyniku. Brakuje właśnie typowego lidera, który weźmie na siebie ciężar zdobywania pkt. w najważniejszym momencie. W ogóle tak patrząc na skład to Raptors oddali Cartera za Erica Williamsa bo tylko on teraz gra. Aaron na ławce, Mourning w ogóle nie chce grać dla Raptors (sqr...l :evil: ) Naprawdę cieńko widzę, ten sezon jeśli nie znajdzie się nowy lider w drużynie :?

 

PS. dzięki KarSp za podtrzymywanie tematu, widać prawdziwych kibiców Toronto nie brakuje 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja napiszę coś o Rafaelu Araujo - jeden z moich ulubionych rookasów :)

 

Ostatnio 2x zargał w S5 i spisał się bardzo dobrze - 8pkt (4/8 ),10zb,3st przeciwko Lakers w 18min

 

13pkt (4/5), 8zb, 1blk, 1st w 22min przeciwko Warriors....

 

Czyli chłopak wypada naprawdę swietnie !! na deskach w tak krótkim czasie zbiera bardzo dużo piłek, a i % z gry dobry....

 

Rafael jest bardzo dobrze zbudowany, dość wysoki (6-11), naprawde może stać się bardzo wartościowym zawodnikiem w najbliższym czasie.... wiadomo, że jeśli miałbym do wyboru Iguodalę to nie zawachabym się, ale SF/SG Raptors mają, a C/PF nie..............

 

Masakra z tym oddaniem Cartera - oddali go praktycznie z E.Williamsa - przesada mogli wziąć duuzo więcej.... Narazie przegrywają, bilans fatalny chyba 20porazek ..... o PO mozna pomazyc, będzie chyba trzeba czekac na loterię, wybrac za siebie (jesli nie oddali picku) i za Nets :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.