Skocz do zawartości

Raptors 2004/2005


Wróbel

Rekomendowane odpowiedzi

Nieźle zaczęli nowy rok Raptors :D. Dzisiaj pokonali jednych z faworytów wschodu Orlando Magic 105-94. Bardzo dobrze zagrał Bosh 25pkt. 12zb. Peterson 21pkt. 6zb. Alston 12pkt. 6as. 3zb. Z rezerw Bonner i Rose po 11pkt. Niby znowu dużo zagrała rezerwa, najkrócej Bonner 17min. :shock: ale ważne, że Bosh i Peterson, którym dobrze szło zagrali długo ponad 35min. Rozbroił mnie Araujo 5 min 4 faule 4pkt. i nic więcej :wink: Troszke gorzej ostatnio się spisuje Marshall :( Dzisiaj tylko 3pkt. (1 celny za 3 na pięć próB) i 5zb. Mam nadzieję, że wróci do swoich przynajmniej 10-14 pkt w meczu. Oby Bosh się rozegrał na dobre :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W koncu zagrali jak trzeba i do tego wygrali 8). Bosh swoj rekord rzucil - 25 pts do tego 12 zbiorek :). Zreszta co bede pisal o statsach - Wróbel juz napisal. Najwazniejsze, ze zagrali pewnie i konsekwentnie. Na poczatku meczu wypracowali sobie przewage i prowadzili 11 pts juz po pierwszej kwarcie, a potem do konca meczu juz nie oddali tego prowadzenia i tym sposobem pewnie wygrali. Ciekawe jak im pojdzie nastepny mecz, w ktorym na wlasnym parkiecie zmierza sie z Kings. Moga byc problemy, ale mysle, ze jakies szanse sa i miejmy nadzieje, iz Raps zagraja dobrze i rownie pewnie jak dzis wygraja :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. dzięki KarSp za podtrzymywanie tematu, widać prawdziwych kibiców Toronto nie brakuje

Prawdziwi kibice Raptors nigdy nie zginął 8)

I odnośnie meczu

Bardzo cieszy kolejne zwycięstwo. A moze to rozpoczęcei jakieś serii albo jeszce lepiej rok 2005 będzie rokiem zwycięstw Raptors... Ale się rozmażyłem oby to wxzsytko się spełnieło. Jak już pisał M_A_R_O Raptors bardzo dobrze rozpoczęli to spotkani i nie oddali zwycięstwa do końca. Najmniejsza strata jaką osiągneli goście po I częsci gry to 7 punktów , jednak Raptors nie poddawali się, konsekwentnie grali swoje i wyszli zwycięsko z tego booju. Świetny mecz rozegrał Chris Bosh, mam nadzieję że ustabilizuje dobrą formę na dłużęj i stanie się nowym liderem dinozaurów. Duży wkład w zwycięstwo miał również Morris Peterson. Nei wiem co grał Araujo w 5 minut 4 faule :? :? Co to ma być??? Mam nadzieję żę to jednorazowy taki zły występ tego koszykarza i już wkrótce stanie się wzmocnieniem zespołu :!: Nareszcie Raptors grali "cały mecz" a nie gramy dobrze III odsłony a w czwartej mozę obronimy to co mamy. Przed IV kwartą było 15 punktów przewagi więc raczej bezpieczne prowadzenie, ale nigdy nic nie wiadomo. Jak już mówiłęm na 8 minut przed końcem Magic zblizyli się na 7 punktów i mogło być nieciekawie. Raptors jednak pokazali że umieją zmobilizowac się w trudnych momentach i nie tylko nie dali zobie wydrzeć zwycięstawa ale powięszyli jeszcze przewagę. Oby tak dalej :!: :!: :!: Gramy do końca dobrze a nie tylko przez III kwarty :!: :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To coś od fana Magic :D

 

Dzisiaj pokonali jednych z faworytów wschodu Orlando Magic

Nie przesadzajmy. Czar prysł. Orlando zaczyna przypominać drużynę sprzed roku :cry:

 

Wiem, że cieszycie się ze zwycięstwa nad Magic.

Mogę powiedzieć tylko tyle, żebyście nie traktowali tego zwycięstwa w kategorii, jakie to Toronto było wspaniałe, bo to Magic załapali dużego doła (czytaj: pozwalają niemal na wszystko przeciwnikowi) i przegrywają ostatnio ze wszystkimi. Grają po prostu do bani (kiedy to się skończy ?) :cry:

Na dzień dzisiejszy Orlando nie jest wyznacznikiem formy przeciwnika.

 

P.S. Ale gratuluję zwycięstwa Toronto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To coś od fana Magic :D

 

Dzisiaj pokonali jednych z faworytów wschodu Orlando Magic

 

Nie przesadzajmy. Czar prysł. Orlando zaczyna przypominać drużynę sprzed roku :cry:

 

Wiem, że cieszycie się ze zwycięstwa nad Magic.

Mogę powiedzieć tylko tyle, żebyście nie traktowali tego zwycięstwa w kategorii, jakie to Toronto było wspaniałe, bo to Magic załapali dużego doła (czytaj: pozwalają niemal na wszystko przeciwnikowi) i przegrywają ostatnio ze wszystkimi. Grają po prostu do bani (kiedy to się skończy ?) :cry:

Na dzień dzisiejszy Orlando nie jest wyznacznikiem formy przeciwnika.

 

P.S. Ale gratuluję zwycięstwa Toronto :)[/quote:1nv8gdqg]

 

No Magic moze ostatnio nie zachwycaja, ale dzis Raps wygrali z Kings :). Przyda sie ta wygrana :D. Zagrali dobrze na tablicach i w ogole. Kazdy robil to co do niego nalezy, a zespol prowadzil Bosh, ktory zgromadzil 23 pts i 13 zbiorek. Alston zaliczyl 10 asyst, Rose 20 pts z lawki, a Araujo 14 zbiorek! Zagrali znowu konsekwentnie i pewnie tak jak z Magic. Od samego poczatku przejeli prowadzenie i je utrzymali. Cos pieknego. Oby tak dalej ... kolejna wygra... znaczy kolejny mecz :lol: juz w piatek z Bucks. GO RAPS!

 

P.S. Taki krotki post bo musze juz spadac niestety.. czasu nie ma :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo musze juz spadac niestety.. czasu nie ma

Qrde z kąd ja to znam :? :? :? Mam tak samo :(:( :?

Bardzo cieszy kolejne zwycięstwo :):):):D:D. Już drugie z rzędu. Kolejny dobry mecz rozegrał Chris Bosh. Mam nadzieję ze wyrośnie na dobrego lidera i będzie ciągnął ten team.Jak już pisał M_A_R_O wspomagali go Peterson i Rose i Alston. Bardoz cieszą punkty 2 pierwszych. Od nich tego oczekuejmy żęby durzo punktowali. Niesamowice Araujo(o tym tez M_A_R_O pisał). Możę nie zadobrze w ataku ale jak na debiutanta który niedawno miał kontuzję 14 zbiórke to bardoz dobry wynik. Jeżeli zespół będzei prezentował taką formę to powinno być dobrze. :) Spotkanie dobrze rozpoczęli gospodarze z Kanady prowadząc po pierwszej kwarcie 29-23. Druga też na korzyść Raptors 20-17. Do przerwy prowadznie Toronto Raptors 49-40. III kwarta to dalsza przewaga Raps. Po zdobyczy 12 punktów z rzędu Toronto objęlo najwyższe w meczu prowadzenie 68-50. JKwarta na naszą korzyść 22-16. Przed ostatnią częscia gry pewne 15 punktowe prowadzenie. I jak zwykle musimy tragicznie grać w ostatniej części gry. Na 3 minuty do ostatniej syreny prowadzimy tylko 3 punktami. Jednak potem Raps odskoczyli po punktach Bosha i Petersona i mimo prób Kings udało się dowieśc zwycięstwo. Ale coś jest nie tak skoro prowadzimy przez III kwarty, gramy pewnie a zawsze w IV cos się wali. Pewny wygrany mecz mógł się zamienic w ogromny dramat. Fatalnei gramy w IV kwartach, trzeba coś z tym zrobić bo kiedyś możęmy nie mieć tak duzęj przewagi i szcześcia. Wszystko jest ok tylko trzeba poprwaić IV kwartę LIcze na zwyciestwo z Bucks :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i niestety dostajemy w dupe od Bucks 107-105 po dogrywce :evil: Było bardzo dobrze do czwartej kwarty (jak zwykle) Stracili 7pkt. prowadzenie, żeby w końcówce jeszcze walczyć o dogrywke. Dobrze Marshall i Rose zagrali z rezerwy, beznadziejnie Alston (0/12) 8as. 5fauli. Z pierwszej piątki dobrze Williams 21pkt. 5zb. Mo Peterson 15pkt. i ten nieszczęsny rzut w dogrywce, Bosh dzisiaj słabo 13pkt. ale (2/6 z gry) i (9/10 z wolnych) 10zb. 2bl. Araujo pograł 13min. zdobył 4pkt. 3zb. i to wszystko. Mam nadzieje, że z Golden State zagrają już lepiej niż dzisiaj.

 

PS. Troche to dziwne, wygrywają z drużynami statystycznie lepszymi SAC, ORL a przegrywają z byle jakimi Bucks :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera brauje lidera! Przydalby sie ktos kto wzialby ciezar gry w koncowce 4 kwarty i dogrywce bo co mecz jest slabo pod koniec. Ten mecz byl do wygrania. Damn! Bardzo sie cieszylem z wygranej nad Kings, a teraz bardzo sie wqrzylem ta przegrana z Bucks. Miejmy nadzieje, ze bedzie jakis trade i nowy lider :twisted:. Alston kiepsko ze skutecznoscia... naszczescie Marshall troche jakby wrocil. Rose dalej dobrze i reszta tez w sumie daje rade. Z Warriors musza wygrac! Go Raps!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i znowu porażka :? :? I to z Bucks :? :? :? Po wygranych z Magic i Kings teraz wpadka z Bucks. :cry: :cry:

Mecz rozpoczął się od prowadzenie gości z Milwaukee. . NA 1:21 minuty przed końcem Bucks prowadzili 31-18. Wtedy jednak Rose trafił 2 wolne, Bonner za 3 i za 2. Goście odpowiedzieli jednym celnym rzutem osobisty Gazuricia. Pierwwsza kwarta przegrana przez Raps 32-25. W drugiej częsci gry obudzily się dinozaury. W tej kwarcie lepsi Raptors 27-15. Do przerwy 52-47 dla gospodarzy tego meczu. W III odsłonie gracze z Canady nie tylko nie stracili przewagi ale też ją powiększyli. Przed ostatnią częscią gry prowadzimy 7 punktami. I tu zaczyna się dramat. Na 6 sekund przed końcem Bucks prowadzą 95-91. Marshall trafia za 3. Cień szansy.Szybki faul na Masonie. Ten trafai tylko 1 z 2 osobistych. Potem trafia za 2 Rose i mamy dogrywkę. W niej jeszcze mileliśmy szansę. Jednak Peterson spudłował. Najlepij w naszym zespole zagrał Jalen Rose, który zapisał na swoim koncie 21 punktów. Tyle samo zdobył Eric Williams, do tego dorzucił jescze 5 zbiórek.

PS. Troche to dziwne, wygrywają z drużynami statystycznie lepszymi SAC, ORL a przegrywają z byle jakimi Bucks

Bardzo dziwne. Umieją się zmobilizować by wygrać z Kings a przegrywają z Bucks. :? :? Przecież przez 3 kwarty z Kings Raps grali wyśmienicie.

Cholera brauje lidera! Przydalby sie ktos kto wzialby ciezar gry w koncowce 4 kwarty i dogrywce bo co mecz jest slabo pod koniec

Potrzeba i to jak najszybciej. Pisałęm już gdzieś i ty teraz piszę ze nie ma komu tego ciągńąć w IV odłsonie. Wszyscy nietrafiają pudłują grają po prostu źle. Najlepszym przykłądem będzie mecz z Kings. Gramy cudownie przez III kwarty i w ostatniej wszytko siada. Sacramento szybko odrabia straty i mam nerwową końcówkę. Tak być nie może :!: Nie w każdym meczu będziemy mieli 20 punktów przewagi do obrony w IV kwarcie :!: Teraz mieliśmy 7 i cudem doporwadziliśmy do dogrywki. Bez lidera, który będzei grał w IV kwarcei niestety dobrze nie będzei :( :? :cry: :cry:

Miejmy nadzieje, ze bedzie jakis trade i nowy lider

"Nadzieja matką głupich" :wink:

A tak na poważnie to mam podobną nadzieję....... Bo Bosh , Alston i Marshall ( nareszcie się odrodził :) ) niestety nie są w stanie pociągnąć tego zespołu w IV kwarcie. Jak widac przez III jest super a w 4..... szkoda gadać. Musimy poprawić tą cześc gry i będzie dobrze :) GO RAPTRORS :!: :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy kolejne zwycięstwo :):):D:D

Tym razem pokonaliśmy Golden State Warriors 109-87. Pierwsza kwarta na korzyść gości 23-18. Druga to już przewaga Toronto Raptors 24-21. Do przerwy 44-42 dla Warriors. W Raptors wynik trzymałą gównie 2 zawodników. W połowie meczu Chris Bosh miał 14 punktów, a Matt Bonner 10. Mecz ogólnie do przerwy był wyrównany. Jeden zespuł nie uciekał drugiemu. Raczej podobne zdobycze. Potem coś się na yahoo zwaliło i nie mogłem już meczu śledzić :? . III cześć gry to ogromna dominacja Raps. Po rzucie Alstona za linni 7.24 "Dinozaury" prowadziły 78-59 na 25 sekund do zakończenia tej kwarty. Odsłona na naszą korzyść 36-17.Na szczęscei tym razem gospodarze dobrze zagrali też w IV kwarcie. Nie tracili przewagia ale starali się ją powiększac. Po trójkach Bonnera i Rose Raps prowadzili 96-73 na 6:30 do końca meczu. Po kolejnej 3 Rosa Raps prowadzili już 106-77 an 3 minuty do zakończenia spotkania. Kwarta na korzyść Toronto Raptors 31-26 a cały mecz 109-87. Najlepiej w zwycięskim zespole zagrał Chris Bosh, uzbierał on 21 punktów( na nieprawdopodobnej skuteczności 8-9 z gry i 5-7 FT) i rekordowe 17 zbiórek. Bardzo cieszy występ Chrisa. Niesamowity mecz na tablicach. Widać że stara się być liderem. Jak już mówiłem to on ciągnął zespoł w I połowie.Po prostu świetny mecz, opby więcej razy grał tak dobrze. Wspierał go Peterson, który zdobył 21 punktów, też na świetnej skuteczności 9-11 z gry. Nasz rookie Araujo rozegrał dziś również bardzo dobre spotkanie. W 24 minuty uzbierał 14 punktów i 7 zbiórek, ale niestety miał też 6 strat i 4 faule. To tyle komentarze dodam potem bo muszęd do szkoły spadać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę niesamowiety mecz. Świetna druga połowa w wykonaniu Raptors i konsekwentna gra w ostatniej kwarcie. Po raz kolejny świetnie Bosh (czyżby lider :wink: ) i po raz kolejny dobre wsparcie Petersona. No miodzio :twisted: Rose i Marshall dzisiaj słabo w sumie 5pkt. ale Bonner i Murray zagrali świetnie. Alston poprawił skuteczność, dzisiaj 15pkt. 7as. 2przech. W sumie Raptors mieli 30as. Warriors tylko 17. Skuteczność 53% za 2 i 55% za 3. Brawo Brawo Brawo Oby tak trzymali :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No musze przyznac, ze Bosh radzi sobie lepiej niz myslalem, ale chyba nie mozna go jeszcze nazwac liderem. Choc jak nabierze troche doswiadczenia to na pewno cos z niego bedzie ;). Dobrze, ze wygrali bo teraz potrzebuja jak najwiecej wygranych. Qrcze.. zeby jakis trade wykombinowac? Tylko jaki i jak ? Hmm Nastepny mecz w srode z Bostonem. Mysle, ze kolejna wygrana bardzo prawdopodobna. Ciekawe czy Bosh utrzyma taka dobra, wysoko forme? Miejmy nadzieje, ze sobie poradza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny świetny mecz Raptors. Dzisiaj pokonali rywali z dywizji Boston Celtics 104-93. Po raz kolejny niesaowity występ dwójki Peterson - Bosh. Głównie dzięki tej dwójce dinozaury zwyciężyły. Mo 37pkt. 4zb. 6as. 2przech. 2bl. Chris 26pkt. 11zb. 4bl. Czyżby nowy duet Raptors się szykował :wink: Troszke gorzej niż ostatnio zagrał Alston dzisiaj 10pkt. na słabej skuteczności, 6as. 6zb. 6strat. Reszta rezerwy w normie (z wyjątkiem Rose'a i Marshalla, którzy w sumie zdobyli 8pkt. skuteczność w sumie 2/10 za 2 1/5 za 3. Jedynie Donyell dodał jeszcze 9zb. Bonner 7pkt. Murray 8pkt. Bilans serii meczy u siebie 4-1 :) Teraz gramy w kratke(dom-wyjazd)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O meczu z Sixers- Raptors. Nie będzei żadnego hurra żę wygraliśmy czy szkoda że Raps przegrali bo nie umiem się cieszyć gdy 1 mój ulubiony zespoł pokonuje 2.

Koszykarze Philladelphii 76ers pokonali na własnym parkiecie Toronto Raptors 106-96. Mecz dobrze rozpoczęli gopsodarze i to oni po pierwszzej kwarcie prowadzili 33-26. Druga odsłona byłą remsiowa. Oba teamy zdobyły po 24 punkty. Do przerwy 57-50 dla Philly. W trzeciej kwarcie gościom z Canady udało się odrobić straty. Kwarta na korzyść Raps 26-19. Przed ostatnimi 12 minutami remis. Od początku IV kwarty przewagę miała Philla. Na 6 minut przed końcem po rzucie Ander Iguodali Sixers prowadzili 94-83. Koszykarzom z Toronto nie udało się już odrobić tej straty i ostatecznie przegrli 106-96.

W zespole Sixers najlepszym mecz rozegrał ich lider Allen Iverson. Zdobył on 32 punkty i miał 10 asyst. Allen trzymał wynik w pierwszych 24 minutach gry. Wtedy to zdobył 24 punkty. W następnych odsłonach strał się bardziej kreować grę partnerom. . Dobry mecz rozegrał tez Kenny Thomas, zakończył go z dorobkiem 20 opunktów i 14 zbiórek. Z dobrej strony zaprezentował się też Iggy. Jak zwykle zagrał niezwykle( ) wszechstronnie. Zdobył 15 punktów, miał 12 zbiórek, 5 asyst, 2 bloki i niestety 4 straty. W Raptors wyrózniał sie Marshall. Grając przez 27 minut miał 20 punktów i 11 zbiórek. Dzielnie wspomagał go Peterson doprzucają swoje 18 punktów. Alston na miarę swoich możliwości 11 punktów i 13 asyst.

Sixers- nareszcie udało się odnieść zwycięstwo. Iverson jak przystało na lidera świetnie, najlepiej w I połowie kiedy zespoł tego potrzebował. W drugije zają się podawaniem do partnerów. 10 asyst to bardoz dobry wynik. Nareszcie zaczął podawać i od razu z dobrym skutkiem. Mam nadzieję że będzei z niego dobry PG na co się zapowiada. Mam nadzieję że wreszcie obudził sie Kenny Thomas. Dzisiaj wreszcie zaczął zbireąc. W punktach tez dobrze. Jego zbiórki są bardzo potrzebne zespołowi. Rookie Iggy tez zaliczył dobry mecz. Tradycyjnie bardzo wszechstronnie. Widać też że ma bardzo dobrą selekcję rzutową. Gdy rzuca to przeważnie mu wpada. Co mecz ma bardzo dobrą skuteczności. W związku z tym uważam że powinien cześciej rzucać kosztem mniejszej skutecznosći. Na pewno korzystnie wpłynęło by to na zespoł. Więcej rzutów odda skutecznosć spadnie ale punkty zespołu i indywidualnie będą szły w góre. Musi częsciej rzucać. Przez całą karierę nie będzie miął skutecznośći powyżej 75%.

Raptors- Nie wiem co się z nimi dzieje na wyjazdach. U sibie gramy dobrrze a na wyjazdach bilans wynosi 2-18. Co oni się umówili żeby przegrywać na wyjadaach. Dobry mecz wreszcie roaegrał Marshall. Mam nadzieję że się przbudził, jest ważnym ogniwem tego zespołu. W poprzednich spotkaniach napewno brakowało jego zbiórek i punktów. Peterson, który z Boshem wyrasta na lidera, w swoim stylu sporo punktów ale raczej nic po za tym. Skuteczność 50% czyli tez jestem zadowolony. Ogólnie na miarę swoich możliwości. Jego głównym zadaniem są punkty i ma ich przeważnie sporo. Alston gra bardzo dobrze. Myślaęłm że będzie gorzej. Zaskakuje mnie z meczu na mecz. Może nie zdobywa dużo punktów ale ma bardzo wiele asyst. Widać że potrafi wykreować kolegom pozycję do rzutu. Gdyby jeszcze trochę poprawić skutecznosć bylo by wyśmienicie. Chris Bosh w tym meczu jakby w cieniu partnerów. Bardzo moło rzucał. Tylko 8 prób na współlidera zespołu to mało. A trafił przecież 5 z nich. Miał dobrą skuteczność. Może gdyby więcej rzucał coś z tego by wyszło. W zbiórkach dobrze. Powoli przezwyczaj mnie do poziomu +15 punktów i +10 zbiórek. Zawiódł mnie natomiast Arraujo. Nie trafił żadnego z 5 rzutów z gry i po 10 minutach miał 4 faule. Mam nadzieję że w następnych meczach będzie lepiej.

GO RAPTORS!!!!! GO SIXERS!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był długi post ale wyskoczył jakiś błąd więc teraz tylko mój komentarz do meczu.

Bardzo cieszy kolejne zwycięstwo. :):D:):D:):D:) . W zespole widać walkę, chęc zwycięstw, pokazania że ten zespoł mimo że po tradzie Cartera mial iśc na dno jeszcze sporo znaczy. Zespół wykazuje ogramny charakter. Mimo że mieli sporą stratę przed ostatnią kwartą potrafili na najważniejsze momenty sie zmobilizować. Bardzo budująca jest postawa Rafera Alstona. Mimo że w ostatnich meczach miał fatalną skuteczność( w tym niestety nie lepiej :evil: :cry: ) na ostatnie minuty potrafił sie zmobilizować . To on trafił layupem w najważniejszym momencie, wykonywał 4 rzuty osobiste z których wszystkie były celne. To jedank nie wszystko. Na 5 sekund przed końcem zablokować rzut Dickau który mógł doporawdzić do dogrywki. Miejmy nadzieję że formę z tej końcówki będzi miał też w następnych spotkaniach. 2 liderów Bosh i Peterson grał na swoim poziomie. Bosh szczególnie błyszczał w I kwarcei. To dzięki niemu utrzymywał się rezultat remisowy. Mo Pete bardzo dobrze zagrał na tablicach. 10 zbiórek jak na niego to bardzo dobry wynik. Optymizmu dodaję również jego skutecznosć. Słąbszy mecz rozegrał Donell Marshall, mogło to wynikać z tego żę mało przebywał na parkiecie. W 10 minut zdobył jedank 5 punktów i miał 4 zbiórki. Ze statystyk wynika że nie grał źle, więc nie waidaomo czemu grał tak krótko. Widac spory potencjał. Według mnie powinien grać zdecydowanie dłużej. Zawiód mnie trochę Arraujo. Tylko 2 punkty w 13 minut, ale mogło wynikać to z tego zę bardzo mało rzucał. Wydaję mi się że jako młody gracz częsciej powinien próbować zdobyć punkty. Cieszy natomiast to że w tak krótkim czasie potrafi mieć 6 zbiórek. Kompletnie zawiód mnie Eric Williams. Przed 20 minut nie zrobić nic pozytywnego oprócz 2 asyst to "lekka" przesada. 4 niecelne rzuty i 4 faule :cry: :cry: Mam nadzieję że ten mecz to tylko jednorazowa wpadka tego gracza. Wydaje mi się że zespołowi przydał by się jakiś dobry gracz podkoszowy. W ostatnich 3 spotakniech byliśmy zdecydowanie gorsi w punktach z pod kosza. W żadnym nie zdobyliśmy powyżej 30 punktów. Myślę że tą statystykę trzeba jak najszybciej poprawić. Jeżeli poprawimy tez grę na wyjazdach to może uda się dotrzeć do PO. Będzie okazja poprawić ge na wyjazdach bo niedługo gramy z Minnesotą.

GO RAPTORS!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawiód mnie trochę Arraujo. Tylko 2 punkty w 13 minut, ale mogło wynikać to z tego zę bardzo mało rzucał. Wydaję mi się że jako młody gracz częsciej powinien próbować zdobyć punkty. Cieszy natomiast to że w tak krótkim czasie potrafi mieć 6 zbiórek.

Niestety nie ma niego pożytku a ataku, straty, chybione rzuty, niska skutecznośc. Mitchell nie może się zdecydować na jednego porządnego wysokiego gracza w pierwszej piątce. Kto nie wyjdzie w S5 gra mało minut: Woods, Araujo, Aaron Williams, który dzisiaj zagrał 7min.

 

Kompletnie zawiód mnie Eric Williams. Przed 20 minut nie zrobić nic pozytywnego oprócz 2 asyst to "lekka" przesada. 4 niecelne rzuty i 4 faule :cry: :cry: Mam nadzieję że ten mecz to tylko jednorazowa wpadka tego gracza.

Niestety to nie wpadka. To już kolejny jego bardzo słaby mecz, bardzo mało pkt. mała pomoc w obronie. Początek gry w barwach Raps miał udany, był wyróżniającym się graczem, ale teraz jest bardzo słabo. Może gdyby wychodził z ławki grałby lepiej.

 

Wydaje mi się że zespołowi przydał by się jakiś dobry gracz podkoszowy. W ostatnich 3 spotakniech byliśmy zdecydowanie gorsi w punktach z pod kosza. W żadnym nie zdobyliśmy powyżej 30 punktów. Myślę że tą statystykę trzeba jak najszybciej poprawić. Jeżeli poprawimy tez grę na wyjazdach to może uda się dotrzeć do PO. Będzie okazja poprawić ge na wyjazdach bo niedługo gramy z Minnesotą.

Przy takim składzie jak mamy, czyli bardzo niskim, pkt. spod kosza może zdobywać jedynie Bosh, Araujo i Woods. Jednak jak wiadomo obaj C grają bardzo krótko i zmienia ich Marshall, który raczej gra z dala od kosza na póldystansie. Bez klasycznego Centra podkoszowego, nie ma co myśleć o pchaniu się pod kosz, jak dobrze funkcjonuje obwód :D. Dzisiaj mecz z Wolves, Bosh musi ponownie powstrzymać KG :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takim składzie jak mamy, czyli bardzo niskim, pkt. spod kosza może zdobywać jedynie Bosh, Araujo i Woods. Jednak jak wiadomo obaj C grają bardzo krótko i zmienia ich Marshall, który raczej gra z dala od kosza na póldystansie. Bez klasycznego Centra podkoszowego, nie ma co myśleć o pchaniu się pod kosz, jak dobrze funkcjonuje obwód :D

Właśnie masz racje mamy trochę graczy podkoszowy ale nie wykorzystujemy ich. Na Mouringa raczej nie mamy co liczyć. Według mnie za mało na parkiecie przebywa Woods, który jak dobrze pamiętam miał dobry początek sezonu. Może dobrym rozwiązaniem byłby jakiś trade. Obwód funkcjonyje bardzo dobrze jak pisałeś ale zawodnik podkoszowy też by się przydał np. czasami swoją skuteczną gra mogłby odciązyć obwód. Można by też pomyśleć nad jakimś trade który dał by nam dobrego gracza podkoszowego.

Niestety to nie wpadka. To już kolejny jego bardzo słaby mecz, bardzo mało pkt. mała pomoc w obronie. Początek gry w barwach Raps miał udany, był wyróżniającym się graczem, ale teraz jest bardzo słabo. Może gdyby wychodził z ławki grałby lepiej.

 

Pomyliłem się :oops: Skojarzyłem Williamsa jeszcze z początku gry po wyminanie. A co do ławki to myślę że warto spróbować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WE WON :!: :!: :!: WE WON AGAIN :!: :!: :D:D:D:D:D

Widać że forma Raptros rośnie z dnia na dzień :):) To już 8 zwycięstwo w ostatnich 10 meczach :!: :D:D:D Przegraliśmy tylko z Phillą i minimalnie z Bucks.

NIECH DRŻY CAŁY WSCHÓD RAPTORS WRACAJĄ :!: :!:

NIestety ponownie zabrakło czasu by napisąc wczoraj więcej opisuje spotaknie dzisiaj.

"Dinozaury" przełamaly klątwe gier wyjazdowych i wczoraj pokonały w Target Center w Minneapolis miejscowe "Leśne Wilki". Na początku inicajtywa należała do miejscowych, ale Raps szybko złapali swoj rytm gry i po pierwszej kwarcie porwadzlil 30-24. W drugiej gra była bardziej wyrównana ale zarysował się lekka przewaga gości i to oni wygrali tę częsc gry 28-21. Po 24 minutach Raptors prowadzą 58-45. W trzeciej częsci gry pod presją czasu i wyniku ożywili się koszykarze Timberwolves. Odsłona na ich korzyść 23-16. Przed ostatnią dwunastką Raps prowadzą 74-68. Od samego początku do odrabiania strat rzucili się Wolves. Po wsadzie Griffina i akcji 2+1 Szczerbiaka na 9:22 do końca gosćie z Toronto prowadzili już tylko 1 punktem(74-73). Szybko odpowiedzieli jednak Bonner i Murray i goście poinownei odskoczyli. Potem w połowie kwart Minnesota ponownie doszłą Raps na 1 punkt. Raptors jendank jeszcze raz uciekli rywalom i ci nie dogonili ich do końca meczu. Kwarta dla Raps 26-23 a cały mecz 100-91. W zespole Raptors wyrózniał się Donell Marshall. Grając przez 31 minut na swoim koncie zapisał 22 punkty(świetna skutecznosć 7-12 8) ) 6 zbiórek,1 asystę, 2 przechwyty,2 straty i 1 blok . Kolejnym ogniewem zwycięstwa był Rafer Alston. Nasz rozgrywający rzucił 18 punktów i 15 razy po jego podaniach zmieniał się wynik na koncie Raptors. Dobry mecz rozegrał też Chris Bosh, który zdobył 19 punktów i miał 11 zbiórek. W zespole gospodarzy wyróżniał się Wally Szczerbiak. Trafiając 9-14 rzutów z gry i 7-7 z osobistych uzbierał 25 punktów. Lider "Wilków" Kevin Garnett zdobył 20 punktów i miał 14 zbiórek.

Ale wczoraj byłęm szcześliwy :D:D:D:D Wszystkie teamy które lubię wygrały :D:D:D Raptors nareszcie przełąmali wyjazdową niemoc. Cudownie zagrał Alston. Wreszcie miał bardzo dobrą skutecznosći i jak zwykle dużo ilość asyst. Bardzo dobrym ruchem było sprowadzenie go do Raptors. Myślałem że będzie z niego starter albo 6man ale on grał dużo lepiej. Wyrsta na jednego z liderów zespołu :):) Mam nadzieję zę w następnych spotkaniach będzie grał na podobnym poziomie. Ponownie dobrze zagrał Marshall, widać że stopniowo łapie formę. Dobry mecz z Phillą potem słąbszy z Hornets i teraz ponownei dobry występ. Narazei gra w kratkę ale mozew końcu się przełąmie. Cały czas gra na dobrej skutecznosći. Wydaje mi się że Bosh ustabilizował formę na bardzo wysokim poziomie ok +15 punktów i ok 10 zbiórek. Gra bardzo dobrze i w każdym meczu sporo pomaga zespołowie. Gra bardzo dobrze w obronie. Nie wiem czy to przypadek ale w żadnym z dwóch meczy granych z nami Garnett nie zdobył powyżej 25 punktów. Widać Bosh ma na niego sposób :twisted: 8) .Według mnie to on jest prawdziwym liderem Raps :!: :!: Ponownie zawiedli panowie Arraujo i Williams. Ten pierwszy grając przez 14 minut trafił tylko 1 z 4 rzutów, ponownie na pocieszenie zostawił sporą liczbę zbiórek. Co do tego drugiego to on już 2 raz z rzędu nie robi pkaktycznei nic na parkiecie. Nie zbiera, nie podaje, punktów tyle co kot napłakał :cry: :cry: :cry: :cry: . Panowie w obliczu tak dobrej foramy zespołu czas się poprawić :!: No już ruszać tyłki, dzisiaj gramy z Knicks więć pokazac co umiecie :!: :!: Ponownie słąbo z punktami z "pomalowanego" ale top przyczyna zę mało grają "prawdziwi" pokoszowcy. Wogule nie grał Woods, Arraujo też skromnie. Jak np. Marshallowi nie idzie dajmy któremuś z wyżęj wymienionych koszykarzy szansę pokazania się, powalczenia i zwiększenia siły podkoszowej. Narazie świetnie gra obwód ale to nie znaczy że mamy nie wykrozsytywać podkoszowców!

GO RAPTORS!!!!! BEAT KNICKS!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GO RAPTORS!!!!! BEAT KNICKS!!!!

Mówisz i masz :lol: Dzisiaj Raptors pokonali Knicks 98-81 pi pięknej czwartej kwarcie wygranej 38-20. W tej części gry trafili z rzędu sześć trójek, głównie Rose, Marshall i Murray. Jalen był najlepszym gracze meczu (wchodził z ławki) zdobył 24pkt. i 5as. Marshall dodał 17pkt. 6zb. 1bl. Troszke gorzej się spisuje ostatnio pierwsza piątka, ale dobrze, że rezerwna nadrabia. Jak nie idzie Boshowi, Mo Pete to grają Marsh i Rose :D. Tak powinno być, na dodatek Alston kolejny dobry mecz 13pkt. 4zb. 5as. Mam nadzieję, że utrzymają dobrą formę, kolejny mecz z Wizards, następnie z Bobckats u siebie, ale później dwa bardzo ciężkie mecze z Heat i Suns :? Dobrze, że gramy u siebie. Mamy drugi najlepszy bilans meczy w domu :D Zaraz po Miami Heat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz i masz

Może prorok jestem :wink: W sixers-e-nba Nawciarz mówił że wykrakałem teraz tutaj :wink: :) Trzeba częsciej pisać to pomaga grać Raptors :wink: :lol: :wink:

Mamy drugi najlepszy bilans meczy w domu

I taego mi najmocniej szkoda :? :? :cry: Gdybyśmuy w domu mieli 40% procent albo minimalnei mniej zwyciestw to PO gwarantowane a tak walczymy i jest bardzo cięzko. Co zyskamy u siebie stracimy na wyjeździe :? :? :?

Raps nareszcie po stracie Cartera znaleźli swój rytm gry, znaleziono liderów którzy w trudnym momencie ciągnął ten team i to skutkuje już od 11 spotkań w których przegraliśmy tylko 2. :):):):D:D:D

Mam nadzieję, że utrzymają dobrą formę, kolejny mecz z Wizards, następnie z Bobckats u siebie, ale później dwa bardzo ciężkie mecze z Heat i Suns

Bez Larrego to nie prawdziwi Wizards, Bobckats pokonać to prawie obowiązek(nie widzę innej możliwości), Suns bez Nasha grają katastorfalnei, mam nadzieje żę jeszce nie wyzdrowieje :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:, choc już teraz mówi się o powrocie. Heat tu będzie największy porblem. Dobry zespól narazie bez kontuzij, wieć będzie problem, ale potrafiliśmy już w tym sezonie z nimi wygrać. Tak więc z 4 meczy myślę że do zgarnięcia są wszystkie ale będzie cięzko. Liczę na conajmniej 2 zawcyięstwa.

A teraz o meczu z Knicks

WE WON AGAIN :!: :!: :D:D:D:D

Bardzo cieszy to że skałd jest wyrówanany. Jak któs zawodzi to iny gra jak z nut. Dzisiaj świetnie Rose i Marshall. Bosh słąbiej punktów sporo ale na fatalnej skutecznosci. Alston niesamowite FG ale mniej asyst. Reszta to jak Wróbel pisał. Nie będe podawał statystyk bo już są :) Ogromnie cieszy to że zespoł nareszcie potrafi grac w ostatnich 12 minutach. Wszyscy pamiętamy ile było z tym probleów po tradzie Cartera. Teraz od kilku(conajmniej 2) potyczek gramy lepiej niż rywale w IV kwarcie. Dzisiaj zmiażdzyliśmy w tej części Knicks. Nie wiem tylko co w ostatnich mecza gra 2 "wpsaniałych". Mianowicie E.Williams i Arraujo. Od kilku meczów grają jakby chcieli a nie mogli. Rzucają mało. Jak już zdecydują się na próe zdobycia punktó to pudłują. :? :? :? Nie wiem czy to brak formy czy poprosu takie mają umiejętnosći. Mam nadzieję zę to 1. Kolejny mecz na ławce przesiedził Woods. Z tego co pamiętam jak wychodził w S5 na paczątku sezonu grał dobrze i zawsze wspomagał zespół pod tablicami. Zdobywał ok 10 punktów. Myślę że czas aby ponownei zaczą grać bo podkoszowcy kompletnie zawodzą.

Mam nadzieję że znowu się sprawdzi :wink:

GO RAPTORS!!!! BEAT WIZARDS!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.