Skocz do zawartości

Alltime fantasy last 30 - dyskusja


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, julekstep napisał:

da się obronić spokojnie wybór McHale'a tutaj

tylko tutaj wychodzi stara prawda atf'ów -> wybory oceniane są w dużej mierze przez pryzmat wybierającego

jakby go wybrał przysłowiowy lorak czy BMF i pomachał wybranymi cyferkami to by tu większość cmokała nad nim tbh :) 

Problem z tym, że oni machali już dawno cyferkami dlaczego McHale jest c***owy(jak na to, o czym mówimy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, julekstep napisał:

Pamiętaj, że piszesz o serii gdzie po stronie NYK gra koleś wybrany (dokładnie z tego roku) z 19 numerkiem w tym drafcie.

Nie będę dziś na pewno tego lukał (1 stary mecz na dzień styknie w zupełności) -> ale McHale krył Ewinga częściej niż 'sporadycznie'? W samych cyferkach Kevin wygląda świetnie (22 pts na świetnej skuteczności)

nie będę się wpychac (winko, winko), ale obejrzałem serię Celtics - Knicks... i BMF uciekł, kiedy zapytałem go - czy uważasz, że McHale był złym obrońcą :) 

McHale to był profesor.

brak szacunku dla tego gracza uważam za największą wadę tego forum... WTf?!

archaiczny to jest ten wasz Embiid z ruchami jak pizda i rzutami jak pizda!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, RappaR napisał:

McHale to najbardziej archaiczny gracz w tym drafcie akurat, po c*** patrzeć na czysty boxscore?

bo już dziś obejrzałem jeden mecz z tamtych czasów i jeszcze mi się oczy nie wyleczyły :P 

12 minut temu, RappaR napisał:

Problem z tym, że oni machali już dawno cyferkami dlaczego McHale jest c***owy(jak na to, o czym mówimy)

cyferkowicze mają tendecję do dobierania cyferek pod tezę

no i jak McHale jest zbyt archaiczny jak na 3cią rundę to w sumie Hakeem w 1szej rundzie to kontrowersyjny pick

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał:

bo już dziś obejrzałem jeden mecz z tamtych czasów i jeszcze mi się oczy nie wyleczyły :P 

to może obejrzyj dobre mecze, a nie Petrovicia :P 

polecam Pacers - Bulls 98' ( a nie jakieś pierdoły) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, julekstep napisał:

to ta seria, gdzie wielki DPOTY MJ krył Mullina bez kolan a za Millerem ganiał Harper? xD

Tak. I przez Ciebie przegrałem już ATF, bo James 2k16 to bohater co wyszedł z 3-1, a nadal nikt nie pamięta o takim Irvngu

imho pogrążyłeś mnie :D 

uwielbiam to cebulactwo nowej ery :D:D :D  (nie bije do Ciebie Jul, tylko ogólnie - śmieszy mnie to) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Reikai napisał:

A na czym to cebulactwo nowej ery polega?

na tym, że ten jest lepszy, bo gra dzisiaj, a tamten gorszy, bo grał wczoraj

a nikt nie pomyśli, że tu chodzi o koszykówkę... czemu w kopanej nie ma takich problemów? :) 

1 minutę temu, julekstep napisał:

pewnie na tym ze ef popil i pisze glupoty od dobrej godziny xD

dobra, dobra!

nie marudź, bo pije dalej, a mi tu obrzydzasz moją personę do innych (da się?) hehe

ja tylko skromnie uważam, że przesadzacie :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, julekstep napisał:

Pamiętaj, że piszesz o serii gdzie po stronie NYK gra koleś wybrany (dokładnie z tego roku) z 19 numerkiem w tym drafcie.

Nie będę dziś na pewno tego lukał (1 stary mecz na dzień styknie w zupełności) -> ale McHale krył Ewinga częściej niż 'sporadycznie'? W samych cyferkach Kevin wygląda świetnie (22 pts na świetnej skuteczności)

McHale patrząc na cyferki miał bardzo dobry 2 mecz w serii kiedy rzucił 31pkt na 80% skuteczności.  Ja oglądnąłem polowe meczu numer 5 który skończył  z 17 pkt. McHale nie krył Ewinga w tym fragmencie (Ewing krył jego) . Prędzej powiedziałbym że McHale krył Oakleya albo Kenny Walkera. Ale najczęściej wyglądało to tak że zawodnicy Bostonu zostawiali swobodę na obwodzie i gdy piłka szla bliżej kosza podwajali albo potrajali zawodnika z piłka (najczęściej Ewing). Kevin w pewien sposób łatał obronę dobiegając do wolnego zawodnika (nie koniecznie do tego od którego pomagał).   Dla mnie McHale był wielkim zawodnikiem w swoich czasach zarówno w ataku jak i w obronie. Ale jego umiejętności i atletyzm (z 1990) powodują że w ATF dla mnie jest niegrywalny.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Qcin_69 napisał:

Poprawiłem Jul

ej! ej! ej! (napijemy się w końcu, wierze)

a tak swoją drogą, fajno że jesteś - łap pytanie

Giannis czy Embiid? :D 

najlepsze jest to, że płynnie pisze, wiecie ocb -ogarniam to, a jestem trochę wcięty... to moja zaleta (jestem takim KORVEREM w moim teamie - cicho siedzi, pisze swoje, ale jak trzeba to JEB)... pisze o tym, bo np, Qcin po pijaku szarżuje, tzn ja nie jestem najebany, ale swoje wypiłem... co chce powiedzieć to, to że mam styl :D:D:D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Gregorius napisał:

Dla mnie McHale był wielkim zawodnikiem w swoich czasach zarówno w ataku jak i w obronie. Ale jego umiejętności i atletyzm (z 1990) powodują że w ATF dla mnie jest niegrywalny.  

No i dochodzimy do tego momentu, gdzie należy stwierdzić że po głębszej analizie to 95% grajków z tamtych lat jest niegrywalna z dzisiejszej perspektywy :)

McHale to historycznie wybitny ofensywnie grajek (on w PO kręcił lepsze TSy niż Curry nie rzucając trójek....) i tu trzeba robić oczywiste adjustments (jak przy 95% grajków z tamtej ery).

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, julekstep napisał:

No i dochodzimy do tego momentu, gdzie należy stwierdzić że po głębszej analizie to 95% grajków z tamtych lat jest niegrywalna z dzisiejszej perspektywy :)

McHale to w skali ligi wybitny ofensywnie grajek (on w PO kręcił lepsze TSy niż Curry nie rzucając trójek....) i tu trzeba robić oczywiste adjustments (jak przy 95% grajków z tamtej ery).

Troche prawda, w sumie jak tak patrzę to przed 00’ tylko Stockton, Eddie Jones, Larry Bird, Chris Mullin i   XXX się nadawali do dzisiejszej koszykówki- nie wiem czy to 5% ale pewnie niewiele mniej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, julekstep napisał:

No i dochodzimy do tego momentu, gdzie należy stwierdzić że po głębszej analizie to 95% grajków z tamtych lat jest niegrywalna z dzisiejszej perspektywy :)

McHale to w skali ligi wybitny ofensywnie grajek (on w PO kręcił lepsze TSy niż Curry nie rzucając trójek....) i tu trzeba robić oczywiste adjustments (jak przy 95% grajków z tamtej ery).

Wiem do czego zmierzasz i masz racje. I ja też robię jakieś adjustments dla starszych graczy. Tylko są gracze gdzie można to sobie łatwo wyobrazić i tacy gdzie jest zdecydowanie trudniej. Mchale jest tym drugim przypadkiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Gregorius napisał:

Wiem do czego zmierzasz i masz racje. I ja też robię jakieś adjustments dla starszych graczy. Tylko są gracze gdzie można to sobie łatwo wyobrazić i tacy gdzie jest zdecydowanie trudniej. Mchale jest tym drugim przypadkiem. 

A Olajuwon (ofc mówię tylko o O, bo zakładam że w D można luźno przyjąć, że Dream to ~GOAT lvl a McHale jest b.dobry)?

Jak dla mnie to jedynym problemem McHale'a w tej zabawie będzie 218 cm zagubionego Mutombo stojące obok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Qcin_69 napisał:

Troche prawda, w sumie jak tak patrzę to przed 00’ tylko Stockton, Eddie Jones, Larry Bird, Chris Mullin i   XXX się nadawali do dzisiejszej koszykówki- nie wiem czy to 5% ale pewnie niewiele mniej 

Nie zgadzam się z tym. Myślę że zdecydowana większość graczy z okresu który wybieramy dalej była była tak samo dobra . Jak Andre Miller był dobrym rozgrywającym  to tym bardziej dobrym byłby np Payton. Tylko zawodników ze starych czasów trzeba by inaczej obudowywać niż w ich czasach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Gregorius napisał:

Nie zgadzam się z tym. Myślę że zdecydowana większość graczy z okresu który wybieramy dalej była była tak samo dobra . Jak Andre Miller był dobrym rozgrywającym  to tym bardziej dobrym byłby np Payton. Tylko zawodników ze starych czasów trzeba by inaczej obudowywać niż w ich czasach.

To był zart :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Qcin_69 napisał:

To był zart :( 

Sorry . Przez parę osób nie wiem już kto co pisze serio a kto zartuje;)

4 minuty temu, julekstep napisał:

A Olajuwon (ofc mówię tylko o O, bo zakładam że w D można luźno przyjąć, że Dream to ~GOAT lvl a McHale jest b.dobry)?

Jak dla mnie to jedynym problemem McHale'a w tej zabawie będzie 218 cm zagubionego Mutombo stojące obok.

Prawdopodobnie straciłby minimalnie swoje znaczenie w ataku. Ale dalej byłby to topowy zawodnik. Ale akurat grupę wielkich i mobilnych środkowych z lat 90 łatwo wyobrazić sobie w nowoczesnej koszykówce.  Właściwie to cześć tych zawodników była by jeszcze lepsza niż w swoich czasach jak np Robinson.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • wiLQ zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.