Skocz do zawartości

GRUDZIEŃ 2008 W LAL


sadek69

Rekomendowane odpowiedzi

mnie jakos nawet specjalnei ta porazka nie wqrwila. pprostu wiem, ze na wschodzie gramy slabo. to raz. a dwa, ze zwyciestwa w takich miastach jak orlando, detroit, cleveland czy bo one poprostu granicza z cudem.

rok temu wygralismy fartem w orlando. bo w ul trouble wpadl howard. w tym oku udaslo sie to tylko w 1 polowie. do tego w 2 wyszl ozmecznei b2b i mamy porazke.

 

dlatego wqrwiony ylem meczem wczorajszym....

 

ciesy mnie solidna od jakiegos czasu postawa fishera. cieszy mnie 41 pts kobego i jego gra szczegolnie w polowie. reszta to masakra. bynum gra jakby byl rookie. oddalay sie od celtics. jak tak dalej pojdzie to poprostu trzeba bedie wygrac mistrzotwo w bostonie:) trudno:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma to jak iść spać po 2 kwarcie z przeświadczeniem, że nie da się tego przegrać i obudzić się rano widząc taki wynik :?

I może badboys2 zwycięstwa w takich miastach graniczą z cudem, ale jak ich mamy po 24minutach na widelcu, to powinniśmy przystępować do konsumpcji, bo jak bd grać z takim podejściem to jeszcze wiele takich spotkań przegramy. Chyba muszę przeżyć tą tragiczną jakość streamów bo 2 ostatnie mecze wysiadam po połowie i przegrywamy je w końcówkach :wink:

 

i teraz dopiero widzę nasz ostatni rzut na wagę remisu znowu nam tańczy na obręczy i wypada :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BB2, zawsze lubialem twoje optymistyczne podejście do sprawy, nie raz poprawiało mi humor, ale teraz chyba wszyscy powinniśmy zacząć zauważać, że coś jest ewidentnie nie tak.

 

Od początku grudnia przegraliśmy 4 mecze, z drużynami słabymi, co nie zdarzało nam sie w listopadzie. Orlando niby ma świetny bilans, ale ja ciągle ich nie widze jako contendera. Co mnie martwi nawet więcej, to to, że nie odnieśliśmy chyba ani jednej pewnej wygranej. W listopadzie było to praktycznie już od 4 kwarty dobijanie przeciwnika, czasem gdy ławka zawaliła, wchodzilo S5 i dokańczało dzieła. A w grudniu gramy wyrównane mecze i bilans 7-4.

 

Mamy teraz mnóstwo problemów na boisku. Po pierwsze gdzieś zatraciliśmy naszą umiejętność spokojnej kontroli nad meczem i tempem, nad którą zachwycaliśmy się w zeszłym miesiącu. Nasze akcje są szybkie, krótkie, notujemy dużo strat. Zupełnie nie wykorzystujemy wysokich.

 

Bynum jest w tym sezonie w ogóle jakiś nieswój. Niby często już notował swoje numerki, ale nie widze w nim tej chęci do gry. Pojawiły się dziwne lay-upy o tablice jakieś rzuty z haa bez odrywania nóg od ziemi. Nie ma już efektownych power-dunków dwoma rękami jak w tamtym roku. Nie wiem czy to jest efekt kontuzji, ale tak wyglada rzeczywistość. Z drugiej strony dotychczas Andrew był skuteczny, zdobywał punty na inny sposób. Ostatnio jednak w ogóle nie dostaje piłek pod koszem, nie ma szansy na zagranie 1na1. Nie wiem czy to zależy od gry rywali, ale jesli stoimy w naszym ustawieniu na obwodzie, to nie ma możliwości, żeby nie dograc piłki do centra.

 

Niewątpliwie jest to mały kryzys, dobrze, że teraz nie w marcu czy kwietniu. Phil powinien popracować nad naszą grą, żebyśmy z powrotem wrócili na zwycięzką scieżke. Boston też zacznie przegrywać, a to są różnice typu 1-2 meczy, które można odrobić w trakcie sezonu. Ważne, żeby wrócić do naszej gry i konsekwentnego wygrywania meczy co 2 noc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jak ich mamy po 24minutach na widelcu, to powinniśmy przystępować do konsumpcji

n1, kolejne ciekawe swierdzenie :D

 

swoja droga pilka nie tanczyla dzis na obreczy, bylo blisko ale chyba nie spodziewaliscie sie ze ten rzut wejdzie. Kobe chcial zlapac faul, czy byl nie wiem bo na streamie nie widac, ale jest to bez znaczenie.

 

Zagralismy jak zagralismy nie mamy optymalnej formy tyle. Wszystko byloy ok gdyby nie te HCA... Boston jedzie i jedzie i powoli wydaje mi sie ze oni jednak znow zakoncza z lepszym bilansem, a to moze okazac sie bardzo wazne.

 

Kobe przez 3kwarty hot as hell a w 4? wszystko przestal trafiac... no ale coz kobe twoj taki pierwszy mecz kiedy zawaliles 4q. wybaczam.

 

Akcja zagrana na Sashe bardzo mi sie podobala. Oto chodzi teraz w RS zeby dac mu szanse w takich koncowach, bo on nam moze sie bardzo pzydac w PO. Rzut by dobry, cos znowu in-and-out, zdarza sie 2x rzedu wiec nie moze w nastepnym meczu ;)) ladnie sasha, podobalo mi sie.

 

orlando jakos rzucali te 3 jak natchnieni, takie odnioslem wrazenie... no coz, ost bylo gorzej.

 

Prawde mowiac nie widze wygranej z Bostonem teraz ale to moze i lepiej. Moze porazka dobrze by na nich zadzialala. Szkoda tylko tego zalamania forma ale ja jestem dobrej mysli ;)

 

kursy troche pojda w gore przez te ost porazki :D

 

btw. gortat ladne 3 bloki + wymusil charge na odomie :D nie powiem ze sie nie cieszylem ;) szkoda ze nie dostal wiecej minut...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

air: psch piszac o tancowaniu pilki na obreczy mial na mysli wlasnie rzut sashy. szkoda tej trojki. ale rog boiska to nie jet pozycja sashki. on trafia z 45 st. dlaego mialem nadzieje, ze jak dostanie ta pilke to odrzuci to jeszcze do radmanovica stojacego na 45 st. rzucil i w sumie chwala mu zato bo byl czas na zbiorke itd, a rzut byl w sumie ok. milimetry... o maly wlos...

 

tego zabraklo mi sumie w meczu z heat. usieli przejrzec kasete z koncowka z meczu z heat bo tam 2 krotnie w koncowce rzy wiazdach kobego, blokach heat i wyrzucie z autu sasha stal sam jak kolek na obwodzie.

 

 

magic na widelcu nie mielismy po 1 polowie. wykonalismy 50% planu. drugie 50% to bylo szybkie wpedzenie dwighta w foul trouble w 2 polowie meczu. ten niestety utrzymal sie zarowno w 3 kwarcie jak i w 4 kiedy kobe czy lamar wymusili na nim 4 i f faul.

 

i po raz kolejny sie sprawdzilo, ze nie potrafimy sobie poradzic z ekipami dobze dyspnowanymi na obwodzie. martwi mnie gra bynuma. ale jeszcze bardziej martwi mnie gra a raczej brak gry farmara, ktory po rozmowie z philem rozegral w miami najlepszy mecz w sezonie. niestety rozwalil sobie lekotke gdy w koncowce konzyl layupa z kontry i prawdopodobnie skonczy sie to odsunieciem chlopaka od gry przez 2-3 miesiace.

 

za tem bedzie wiecej sashy i wiecej kobeg bo nie wyobrazam sobie grania yue, ktory nie jest w stanie zagrac nawet 3 solidnych minut w meczu. i w tym momene mam nadzieje, ze knicks szybko odpuszcza marba, i ze ten zespol o ktorym on mowi to sa lakers....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się właśnie goni Celtics. :evil: :?

 

Dwa mecze na Florydzie, dwie porażki.

Przeciw Heat zagraliśmy żenadę praktycznie cały mecz, a meczu utrzymywali nas Kobe, Farmar, Gasol. Oczywiście mieliśmy pecha przy tym ostatnim rzucie Kobego, bo piłka wykręciła się z kosza w rzadko spotykany sposób.

 

Dziś Kobe fenomenalny mecz, szczególnie przez trzy pierwsze kwarty, bo w czwartej zaczął pudłować, jednak i tak to dzięki nemu wogóle utrzymywaliśmy się w tym meczu.

Bynum był fatalny przeciw Heat, dzisiaj był gorzej niż fatalny, w 11 minut gry 5 fauli, 1 zbiórka, 3 punkty. :?

Poza tym nie wiem kiedy skończy się pech,przeciw Heat Kobe, przeciw Magic Vujacicowi piłka wykręca się z kosza :(

 

Nie wiem co będzie się działo dalej w Grudniu, wiem natomiast już, że grudzień będzie dla nas fatalnym miesiącem, a gramy przecież jeszcze z Hornets, Celtics, nie wiem co się z nami ostatnio dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim chciałbym się przywitać, jako że to mój pierwszy post na tym szacownym Forum.

Kibicuję Lakers o mniej więcej 13 lat i nie ukrywam,że jestem dozgonnym fanem Kobiego.

Tak jak Was martwi mnie obecna forma LAL, bo widac jak na dłoni że forma zespołu jest w tej chwili nie najlepsza.

Martwi mnie szczególnie postawa w ostatnich meczach Buynuma.To że nie dostaje podań, już wszyscy podkreślali,ale trzeba też zauważyć że ma w ostatnich meczach bardzo duzo fauli. Obawiam się również ,że wrócimy do bilansu minutowego z zeszłego sezonu, gdzie gracze z pierwszej 5-tki grali powyżej 40 minut.Jak w listopadzie było to dobrze zbilansowane i rezerwowi dostawali sporo minut, to i były wyraźne zwycięstwa.Niedobrze by było, jakby wróciła sytuacje kiedy wszyscy czekają na to co zrobi Mamba i Kobe rzucałby mnóstwo ptk a zespoł przegrywał by mecze.Wydaje mi się też,że Phil za bardzo żongluje składem.Raz w S5 gra Radman, raz Walton potem znowu Odom.

Może za tą słabszą grą stoi grypa.Zdaje się,że paru graczy miało z tym kłopot. Mam nadzieję,że nie ma jakiś tarć w zespole, o co łatwo gdy doznaje się kilku nieoczekiwanych porażek.

Życzę wszystkim fanom lakers, abyśmy w tym roku przeżyli jeszcze kilka miłych chwil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, slowo klucz: GRUDZIEN :) Jak to sie bedzie dzialo w maju i czerwcu to popłacze razem z wami ;-) Ale jesli bedziemy grac to na co nas stac to nawet z HCA nikt nam nie podskoczy. Co nie znaczy ze nie mam nadziei na jego wywalczenie.

 

Co do rzutow - pech jakiego dawno nie widzialem. I to pech seryjny. Nie moge juz nawet powiedziec "bywa" bo tak nie bywa :) Ale wole takiego pecha niz kontuzje z lat poprzednich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiedzialem, ze da sie odspiewac piosenke tylko poprzez text a jednak:D

dzis memphis. spodziewam sie gasola rzucajacego +30 bratu. czy wygraja czy przegraja to mnie to juz jebie bo przy tych 2 porazkach stracilismy szanse na +72:P

 

wazne zebysmy pchneli jutro nowy orlean i boston w swieta. nic wiecej od nich juz w grudniu nie chce. pis

 

 

aaa wlasnie. farmar nie zagra minimum do meczu z bostonem. to jest wersja optymistyczna. pesymistyczna to 3 miechy bez jordana. dzis lekarze orzekna.

 

a i bardzo mozliwe ze w najblizszych 2 miesiacach lakers wypracuja kontrakt z ariza. on chce zostac. my go chcemy. a nie wiem czy zle przeczytalem czy dobrze, ale jesli przedluzymy go przed wakacjiami to nie bedziemy musieli placic az tak wysokiego podatku od kontraktu, przy zalozeniu ze spadna kontrakty odoma mihma i kogos tam jeszcze.

 

ale nie wiem czy zle przeczytalem, czy ktos bezedury wypisuje:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy zle przeczytalem czy dobrze, ale jesli przedluzymy go przed wakacjiami to nie bedziemy musieli placic az tak wysokiego podatku od kontraktu

 

hmmm... nie wiem, gdzie to przeczytałeś, ale podatek zależy tylko i wylącznie od wysokości salary, więc nie liczy się kiedy, tylko za ile.

 

 

Memphis trzeba pojechać, bez względu na formę. Z Hornets będzie już ciężko, a co gorsza, jeśli NOH nas pokonają, to będą mieć tylko jedną przegraną mniej.

 

 

Szkoda dwóch minimalnjych porażek. W dobrej formie pojechalibyśmy Orlando dwudziestakiem, tymczasem zrobiliśmy wszystko by przegrać, a i tak decydował rzut Vujacica (swoją drogą, szkoda, że Sasha nie wie co to extra pass, bo obok stał niepilnowany Radmanovic). Z Farmarem czy bez, trzeba się rozejrzeć za wsparciem na obwód. Nazwisk jest naprawdę sporo, przydałby się ruch w typie ubiegłorocznego transferu Arizy, zobaczymy, czy management nas czymś zaskoczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu masz link

http://www.hoopsworld.com/Story.asp?story_id=11007

 

chodi chyba o to, ze jesli teraz podpiszemy to wejdzie razem z kontraktem bynuma i wtedy nie placimy podatku.

 

placimy dopiero w tedy gdy podpisujemy umowe nowa, badz przedluzamy jak w przypadku turiafa. tak to chyba wyglada... a moze sie myle.

 

jendras nie mamy za bardzo co oddac. mihm? powell? odom? radmanovica i waltona nikt z tymi kontraktami teraz nie wezmie. farmara szkoda. arize szkoda oddawac. sasha? zobaczymy co powiedza nam najblizsze 3 mecze.

 

 

swoja droga gdzies przeczytalem, ze przyczyna slabszej gry w tych meczach na florydzie, szczegolnie u bynuma byla choroba. juz z knicks ie zagral pau, a reszta ariza, bynum, jordan i ktostam jeszcze byli ostro przeziebieni. moze faktycznie byli oslabieni przez leki i zagrali jak agrali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm... chyba jednak źle zrozumiałeś, bo nic takiego nie jest tutaj napisane. :) Zresztą, czy podpiszemy kontrakt z Arizą teraz za 4-5 milionów rocznie, czy latem, naprawdę nie ma znaczenia. Jeśli przegroczymy próg podatku, będziemy musieli płacić.

 

 

Generalnie hoopsworld nie ma raczej dobrej opinii. A ten artykuł tak na dobrą sprawę jest o tym, czy nie lepiej wymienić Arizę przed deadline, skoro latem będzie chciał więcej kasy. Pomysł beznadziejny, Trevor powinien być jednym z ostatnich w kolejce do wymiany.

 

 

 

jendras nie mamy za bardzo co oddac. mihm? powell? odom? radmanovica i waltona nikt z tymi kontraktami teraz nie wezmie. farmara szkoda. arize szkoda oddawac. sasha? zobaczymy co powiedza nam najblizsze 3 mecze.

 

Odom, Farmar, Vujacic, Mihm - takie w sumie mamy opcje. Mihm spada po sezonie, może się przydać jako uzupełnienie w jakiejś wymianie. Z Sashą będzie ciężko, bo gra słabo, a kontrakt ma do 2011, w dodatku BYC. Farmar to ciekawy pomysł, gdybyśmy mieli możliwość pozyskania w zamian gracza obwodowego, który dla odmiany broni, ma wysokie koszykarskie IQ i umie podać pod kosz, to powinniśmy ją wykorzystać. Problemem może być jednak ta kontuzja. Odom - wiadomo.

 

 

Opcje widzę dwie:

 

1. Coś małego, np. Farmar z Mihmem za role playera na obwód.

2. Coś większego, czyli Odom (sam lub w pakiecie) za nieco lepszego role playera na obwód + wygasający kontrakt.

 

 

Obie mało prawdopodobne, ale na pewno warte rozważenia. Z formą czy nie, mamy pewne braki na obwodzie. Oczywiście, nie ma co panikować i tradować Bynuma (jak już robią niektórzy kibice), ale warto monitorować rynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wole takiego pecha niz kontuzje z lat poprzednich.

No kore i zaczęło się. Farmarowi sugeruja operację. On ma ot przemyśleć i jeżeli się jej podda to będzie oznaczało prawdopodobnie kilka miesiecy bez naszego backupowego pointguarda.

 

Odpukać w niemalowane 300 razy,ale oby nie powtarzał się scenariusz z poprzednich lat...

 

 

A nasza gra jaka była taka jest. Cianie nas tlyko Kobe, czasami przebłski Fisha. Zapowaidał osie,ze będzie inaczej a Bynum jak zwykle ostatnio złapał szybkie 3 faule i usiadł. Zobaczymy co będzie daej,ale szczerze mówiac za dobrze to to nei wygląda.

 

Edit- No i jest wymęczone ale ważne zwycięstwo.Kluczowa akcja po ofensywnej zbiórce Gasola i kluczowej trójce Kobasa.W 2 połowie Bynum nie wpedziłsie w Foul trouble i odrazu pociągnął trochę swoje statystyki. Teraz ostatni ciezki mecz przed wielim sprawdzianem z celtami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1st half

święta świętami, ale czy aż tak trzeba pokazywać, że największa cecha wspólna świętego mikołaja i D Lakers jest to że nie istnieją? :?

grudzień nie grudzień ale tak się nie broni

Bynum znowu jakby rookie season grał łapie te faule. Pau przez pierwsze 3 minuty to miałem wrażenie że bardziej stremowany od brata :wink: ale to tylko takie słabsze wejście

wkład ławki do przerwy znikomy i szczerze mówiąc poza tą fajną zasłoną przekładającą się potem na punkty Mihma to mało kogo było widać.

 

2nd half

Ten początek 3q to rewelacyjny po obu stronach parkietu. Bynum dostał pare dobrych piłek i od razu są efekty. Tylko, szkoda że tego nie wykorzystaliśmy i zostawiliśmy Grizzlies w grze.

Nie żebym się spodziwał, że ich pojedziemy dzisiaj znacząco, ale tego że do ostatniej minuty bd taki stykowy wynik to też bym nie pomyślał. No ale ważna wygrana po tym 0-2.

Ariza może mało widoczny dzisiaj ale ten przechwyt w końcówce na OJ to tak troszeczkę bym przyrównał do siatkarskiego pojedynczego bloku przy stanie 22:23 dla rywali :wink:

Gasol dzisiaj cichym (?) bohaterem, a ta jego zbiórka w końcówce i podanie do Bryanta na wagę zwycięstwa.

Kobe :) i wystarczy

 

Mimo to z taką grą to niestety ale obawiam się że Hornets nas pojadą.

 

Wypada nam raczej Farmar jeśli ta operacja dojdzie do skutku ciekawe co Jax wymyśli. Póki co wygląda ze Sasha bd robił za naszego 2ego PG. Może chociażby spróbować Sun?

 

Co do Memphis. Pierwszy raz w tym sezonie mogłem ich oglądać w pełnym wymiarze, no i fajnie się ich ogląda. OJ-Gay i reszta ale ta dwójka przede wszystkim z nastawieniem na tego pierwszego momentami robią olbrzymie wrażenie jak na staż i zespół w którym grają. Ja nie wiem (przy całym szacunku dla gracza) jak można było oddać Mayo za Love'a. All-Star na pare następnych lat już lada moment, a i Grizzlies jeśli utrzymają ten skład to jeszcze trochę pomęczą się w loterii ale potem przyszłość jest ich. Kto wie może za pare lat na zachodzie jednymi z najgorętszych bd spotkania Grizzlies vs. Blazers :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Farmarowi zaleca sie operacje :? pewnie jak sie jej podda to juz go nie zobaczymy w tym sezonie (wiadomo jak to jest z naszym sztabem medycznym...) - nie jest dobrze :/ mysle ze Mitch bedzie szukac jakiegos PG. Ewentualnie Sasha bedzie na PG, Ariza w miejsce KB na SG, Odom/Vlade z lawki na SF a na PF Powell? Ciekawe ile czasu potrzeba by bylo aby to wszystko zaczelo funkcjonowac.

 

pg. fisher/sasha

sg. bryant/ariza

sf. vlade/odom (nie chce waltona)

pf. gasol/powell

c. bynum/mihm/dj? :>

 

z drugiej strony sadze ze lepiej byloby powrocic do ustawienia z PO

 

pg. fisher/sasha

sg. bryant/ariza

sf. vlade/walton? :> (alez dziura na sf...)

pf. odom/powell (to jest sezon dajmy mu wtedy szanse pograc, niech pokaze ze moze zastapic turiafa)

c. gasol/bynum

 

mimo wszystko lepszym rozwiazaniem bylby jakis backup pg...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z Marburym ? Jest na niego szansa i czy według Was warto zawracać sobie nim głowę?

hmmm tu jest pytanie... fakt ktory imo przemawia za nim to to, ze chcialby grac razem z bryant'em i bardzo go ceni jako osobe, wiec moglby sie zmobilizowac do gry. jednak jak to starbury, mimo wszystko ryzykowny ruch. juz bardziej bylbym pewny zachowania artesta

 

mimo wszystko marbury bylby niezlym wzmocnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i pamietajmy ze marbury to niezly obronca, na pewno lepszy od farmARA.

 

ale i tak trade chyba sci-fi no bo raz ze jak wiemy i powtarzamy zawsze - u Jaxa nie ma miejsca na rozgrywajkow wlasnie w typie stephona, dwa - nauczenie kolejnego gosica triangle offense zajelaby chyba zbyt duzo czasu. inna sprawa ze styl gry marburego w ogole do naszej taktyki nie pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.