Skocz do zawartości

Orlando Magic 2008/2009


Links

Jak daleko zajdą Orlando Magic w nadchodzącym sezonie?  

17 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak daleko zajdą Orlando Magic w nadchodzącym sezonie?

    • Polegną w pierwszej rundzie
    • ECF
    • 2 runda
    • Wielki finał
    • Zdobędą mistrzostwo
    • Nie wejdą do playoffs
      0


Rekomendowane odpowiedzi

Trasa zachodnia rozpoczeta od zwyciestwa, jak sie z reszta mozna bylo spodziewac. Niestety zwyciestwo niezbyt przekonujace i kolejne mecze moga byc baaardzo trudne. W ogole caly grudzien to same trudne mecze praktycznie wiec jesli dobrze sie w nich zaprezentujemy to pozwoli to z optymizmem patrzec w przyszlosc. Mam nadzieje ze zakonczymy te 5 meczow na plusie.

Co do Redick to mam nadzieje ze jednak bedzie gral. Na mnie zrobil on naprawde dobre wrazenie. Moze faktycznie nie nadaje sie do S5 ale swoje minuty powinien wg mnie regularnie dostawac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mamy cenne zwycięstwo z Portland:) Po meczu z LAC i po statystykach z POR widać że straszenie nam brakuje jakiegoś zbieracza. Battie daje bardzo dobre zmiany jednak nie zbiera tak jak Howard. Lee gra rewelacyjnie jak na rokisa. Jest piekielnie szybki i chyba zasłużenie wygrywa z JJ rywalizację. Po za tym w obronie też nie jest jakiś tragiczny. Z Byronem nawet jakoś się radził. Jak będzie się chłopak rozwijał to w przyszłym sezonie może być nawet s5 - albo będzie cennym energizerem. Gościu ma talent i szybkość.

 

Nie pozostaje nic innego jak obejrzeć mecz z Portland.

 

Go Magic:):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ogladalem mecz z Portland od polowy trzeciej kwarty i o malo zawalu nie dostalem przed monitorem :D Z perspektywt Blazers mozna powiedziec ze przegrali wygrany mecz. A nam pozostaje sie cieszyc, ze Turkoglu znow nam dal tyle szczescia :D A Portland jestw tym sezonie naprawde swietna ekipa, tym bardziej cieszy to zwyciestwo.

Suns z kolei w tym sezonie nie graja najlepiej wiec... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy komentarz stacji pokazującej mecz z Portland :). Ja rozumiem, że telewizja lokalna ma swoje prawa, ale z tą stronniczością to już przesada (skoro szło przez LP). Podawanie jako przykład stacji z Orlando jest może nie na miejscu (ale faktem jest, że komentarz jest OK nawet dla kibica przeciwnej drużyny), ale weźmy chociażby Raptors TV, gdzie komentatorzy są przygotowani jeśli chodzi o drużynę przeciwną i są w miarę obiektywni. A wracając do komentatorów z Portland, to ta cisza i konsternacja po rzucie Turka była po prostu piękna :lol: . Wynagrodziła mi, że musiałem ich słuchać przez cały mecz ;).

 

Obiektywizm obiektywizmem, ale merytorycznie też nie było najlepiej. Mówienie, że Nelson na uczelni był słabym strzelcem i niejako zdziwienie, że tak dobrze trafia w tym meczu było żałosne... Może powinni spojrzeć na hot spoty z tego sezonu, gdzie Jameer wypada genialnie. Szczególnie 60% z rogów boiska za 3 robi wrażenie. Nelson jako strzelec daje drużynie więcej niż kiedy próbuje się ograniczać i rozgrywać. Dlatego nie ma co się więcej silić na robienie z niego kreatora, bo nim nie będzie. A dzięki temu, że trafia jest bardziej pewny siebie, co przekłada się również na nieco lepsze rozegranie. Przede wszystkim nie notuje już wielu strat jak na początku sezonu, liczba asyst też w miarę przyzwoita. Po tym co ostatnio widziałem jestem naprawdę zbudowany jego grą.

 

A jeśli chodzi o mecz, to najważniejsze jest zwycięstwo, bo trudno doszukiwać się w nim jakichś pozytywów. Howard dominował w I kwarcie, a potem gracze Portland trochę go sponiewierali i zgasł. Miejmy nadzieję, że kontuzja jest lekka i nie będzie przekładała się na jego grę tak jak w Rose Garden.

 

Przede wszystkim daliśmy się zdominować na tablicach. W obronie jeszcze nie było najgorzej, ale Blazers mieli mnóstwo okazji do ponowień. Ponadto widać co może uczynić dobra ławka jeśli pierwszemu składowi trochę nie idzie. Portland naprawdę ma solidnych rezerwowych. U nas Lee wyrasta na niezłego zmiennika, który może wprowadzić trochę zamieszania, bo ma w sobie sporo kreatywności (Bogans rzuca przede wszystkim z otwartych pozycji więc jego trzeba kreować). Szkoda tylko, że nie ma tych 6-5, które mu się przypisuje. Ktoś już wyżej o tym wspominał. Jak stał przy Johnsonie (6-3), to może był z 1 cm wyższy, więc nie sądzę aby miał pełne 6-4. Do tego dochodzi mały zasięg ramion. Piszę to dlatego, że ciężko mu będzie kryć wyższych graczy. Na nogach pracuje bardzo dobrze, ale jeśli postawić go przy Bryancie to będą problemy. Ale za to powinien być dobry na Hamiltona (dzięki szybkości), niskich Cleveland, czy nawet AI. Materiału na przyszłego startera w nim nie widzę, ale jako role-player i solidny zmiennik może być OK.

 

Wracając do obrony, to widać poprawę z tym co było na początku sezonu (również w porównaniu z poprzednim). Howard bardziej się zaangażował i efekty przełożyły się na całą drużynę. Nie jesteśmy na poziomie najlepszych (chociaż statystycznie jesteśmy w czołówce), ale nie odstajemy też jakoś bardzo. A przecież nie mamy mentalności defensywnej. Jakby ktoś chciał się przyczepić, to weźmy mecz z Portland. Przeciwnik miał ponad 50% z gry, ale kiedy przyszło co do czego, to najpierw nie mogli wyrzucić piłki z boku, przez co stracili timeout, którego zabrakło im na spróbowanie chociażby jakiegoś tip-ina na te 0.3 sekundy do końca. Druga sprawa to pułapka zastawiona na Roya, wymuszony rzut i błąd 24 sekund (szczęścia było w tym sporo, bo Aldridge'owi zabrakło może z pół sekundy do tej dobitki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Wy ale ja zauwazylem ze ostatnio troche lepiej bronimy W meczu z GS ladnie wylaczylismy chociazby Crawforda Na zmiane kryli go Bogans i Lee i swietnie sie prezentowali Oj ciezko mu sie gralo... Lee dobrze broni od kilku spotkan a Bogans wlasnie ostatnio mi sie rzucil w oczy Walczyl piknie :) Lewisowi tez wyszedl mecz pod tym wzgledem i trza go pochwalic :) Rowniez za gre do przodu bo jest dosc urozmaicona i szalenie skuteczna Duze brawa dla niego! Jameer gra najlepszy sezon w karierze Mam go w fantasy to sie wie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja meczu z GSW nie ogladalem jeszcze, ale ze potrafimy bronic zauwazylem juz kilka razy w tym sezonie. Np z Blazers w koncowce jak Roy rzucal za 3 (fakt pilka nie powinna trafic w rece Aldridge'a a le to juz pomine). Czasem zauwazam jednak tez ogroimne luki w obronie, przeciwnicy wchodza czasem pod kosz jak w maslo, tak nie powinno byc. No ale powiem Wam ze potencjal to my mamy. Niech tylko Lewis gra jeszcze lepiej tylem do kosza, Lee sie rozkreca i Gortat tez :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wczorajszych trafionych rzutach osobistych w crunchtime

"I don't want to think about it too much. So sometimes I sing songs," Howard said. "I don't know if this makes me a softie or not, but I've been singing Beyonce at the free-throw line. It worked."

 

hehe :D niech zacznie spiewac podczas rzutow o tablice. albo lepiej.. musi odbic ja jay-z i bedzie mu spiewala osobiscie, przed i po meczu :wink:

 

Howard wasn't afraid to ask for the ball and risk having to step to the line. "I just have to stay aggressive, knowing they're going to foul me. I have to show my team I can make them," he said. "I just went up there saying, 'Believe, believe, believe.'"

 

And singing Beyonce.

 

:)

 

WE STILL BELIEVE!!! GO MAGIC!!! :twisted:

 

Cala druzyna zasluguje na brawa: Jameer i Lewis w szczegolnosci Zajebiscie ostatnio graja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nelson zaczął grać na poziomie swojego drugiego sezonu i tego pamiętnego runu 16-6 w końcówce po początku na poziomie 20-40. Tyle, że wtedy bardziej grał pod siebie, a mniej pod partnerów. Teraz wygląda to trochę inaczej, ale dużym nadużyciem byłoby powiedzieć, że gra jak rasowy playmaker. Ważne żeby w takiej sytuacji zawodnik nie był cancerem. Jameer na szczęście nim nie jest. Jedak za obronę Fishera należy mu się bura. O ile z Parkerem radził sobie bardzo dobrze (przede wszystkim dzięki temu, że Francuz miał fatalny dzień i wystarczyło stanąć trochę dalej od niego, ograniczyć wjazdy, co udawało się bardzo dobrze), to Fisher miał tyle miejsca, tyle open shotów, że Van Gundy momentami łapał się za głowę. I pewnie gdyby miał kogo wpuścić za Nelsona to by to zrobił :lol: . Dlatego przestają dziwić słowa o tym, że teraz nikt ma go nie naciskać i ma się poczuć pewniej ;).

 

 

Pytanie czy to co teraz gramy to jest nasz max czy jeszcze mamy jakieś rezerwy? Taką rezerwą wydaje się być Turk, który jak na razie gra co najmniej średnio i dobre mecze przeplata słabymi. Przede wszystkim zawodzi go skuteczność. Częściowo bierze się to z tego, że wywierana jest na nim spora presja obrony przeciwnika, bo gra z piłką (w odróżnieniu np. od Lewisa). Poza tym często bierze na siebie rzut gdy kończą się 24 sekundy, a to na ogół jest przez ręce. Chodzi o to, że w playoffs jego gra będzie naprawdę istotna i powinien grać lepiej.

 

 

Nasza obrona momentami wygląda naprawdę super. Tyle, że trzeba ten poziom trzymać przez większą część meczu. Problemem jest obrona indywidualna, co widać było w przypadku Bryanta. Bogans naprawdę się starał, ale Kobe rzuty z wyskoku trafia ponad wyższymi przeciwnikami, więc niewiele robił sobie z jego obecności. Lee brakuje doświadczenia przeciwko takim zawodnikom. Przez krótką chwilę krył Bryanta, ale ten za bardzo nie musiał się przy nim wysilać, aby oddawać rzuty. Pietrus krył Kobego w kwarcie III, którą muszę dopiero obejrzeć, ale patrząc na play-by-play nie wypadł korzystnie ;) (tak się rodzą mity :)). Ogólnie trzeba nad tym jeszcze sporo popracować, ale patrząc na nasze statystyki defensywne jestem naprawdę zbudowany. 3 miejsce w defensive efficiency, 4 miejsce w opp. FG%, 4 miejsce w opp. 3PT%, 9 miejsce w opp. PPG, 3 miejsce w blokach, 11 w przechwytach. Moim zdaniem do bycia contenderem pełną gębą brakuje zbiórek. Gdyby nie ten "szczegół" naprawdę nie byłoby się czego czepić.

 

PS. Chciałbym jeszcze wspomnieć o Cooku. Moim zdaniem gra tym zawodnikiem jest bez sensu. Słabo broni, praktycznie nie zbiera, a i z trafianiem są duże problemy. Najbardziej wyprowadziło mnie z równowagi, gdy w meczu ze Spurs był na boisku, a przeciwnik grał 4 niskimi. Dziwię się, że Stan nie zmienił go po pierwszej akcji w obronie. Lepiej żeby jego minuty dostali Battie z Gortartem, nawet kosztem spacingu (chociaż jaki to koszt skoro Cook i tak nie trafia?), ale w zamian za lepszą deskę i defensywę. Może jego gra to jakaś forma promocji, bo podobno zainteresowanie było. Ale jeśli chcemy go sprzedać to w takim układzie coraz bardziej się pogrążamy ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie odnosnie Cooka Pisalem wczesniej ze NBA to chyba nie dla niego Stanie metr od linni za trzy i rzuca cegly :roll: W obronie jakby go nie bylo On nie wie co to kontakt fizyczny

A tak na marginesie to Ariza nic nie pokazal Z reguly zawodnicy ktorzy graja ze swoja stara druzyna sa dodatkowo zmotywowani a u niego tego nie zauwazylem To chyba cos z nim nie tak.. Przed tym meczem slyszalo sie ze tak bardzo sie poprawil jako koszykarz Ja tam nie widze roznicy miedzy Ariza w Orlando a terazniejszym ale co nas to..

Howard szybko zostal wyfaulowany, wszedl Gortat i dobrze wykorzystal swoj czas W 8min zdazyl zaladowac 3 bloki, 2pkt i 2 zbioreczki W sumie troche sie zdziwilem ze to nie Battie wchodzi za Howarda ale Marcin dal rade Moim zdaniem Stan mogl go zostawic i na poczatek 2 kwarty bo gral po prostu dobrze ale zostal zmieniony przez Dwighta

Krycie Fishera rzeczywiscie pozostawialo wiele do zyczenia Swoja droga denerwuje mnie ten zawodnik od bardzo dawna (od finalow z Sixers) Jak wymuszal akcje 2+1 to mnie szlag trafial brrrrrr..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak znajde w sobie wewnatrzną siłe żeby sie zebrac to naposze coś więcej o Howardzie i jego ofensywie albo w sumie ogólnie słabszej postawie w ostatnich meczach ale narazie napisze tyle od 8 grudnia nie zdobył 20 punktow liczyłem że w tymv roku pchnie coś do przodu i w sumie postępy widać ale coś on ostatnio sobie nie radzi nie jak ktos kto ma nam zapewnic tytul. tyle narazie dzis dziwny meczyk byl; najpierw szybkie prowadzenie 15-2 a w drugiej kwarcie zero poszanowania piłki. dobrze ze w 4 kwarcie lewis,turek i nelson spieli jaja i zaczeli trafiac bo mamy 7 z rzedu zwyciestwo. aha no i gotrat całkiem przyzwoicie nawet 2+1 miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@qhar

Moim zdaniem z Howardem wszystko ok Nie martwilbym sie tym ze nie zdobywa 20pkt na mecz bo to tylko statystyka Jakby sie na niego gralo to i 30 by rzucil Nelson i Lewis zaczeli lepiej punktowac wiec automatycznie Howard mial mniej rzutow, tyle w temacie :) Jak wrocil po kontuzji kolana to widac bylo ze sie troche oszczedza, nie skacze do kazdej zbiorki, nie blokuje, nawet nie robi dunkow a to juz bylo niepokojace Tak bylo po samym powrocie ale juz w kolejnych meczach gral calkiem fajnie Troche nie siedzial mu rzut ale ja tu jakiejs obnizki formy nie zauwazylem Fajne natomiast bylo ze jak gral tylem do kosza to nie robil tego automatycznie tylko zaczal obserwowac czy jest podwajany (potrajany) i ewentualnie oddawal na obwod Podoba mi sie to :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wiem że to tylko statystyka ale jak dla mnie Howard gra słabo a to że nie rzuca się to aż tak w oczy to przez dobrą postawę partnerów i Gortata co dla nam jeszcze bardziej zaciemnia oczy. 17pkt,9zb, 47% z gry to jego podsumowanie gry w grudniu nie wiem jak wam, dla mnie to zdecydowanie za mało. W meczu z Min miał problemy z wypracowaniem sobie jakiejkolwiek pozycji i to między innymi przez jego beznadziejną postawę nas dogonili.Fakt zagrał dobrą 1 kawrte ale potem do końca meczu grał kiche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie martwi to, że łapie dużo fauli, przez co później musi uważać, żeby nie złapać następnych i nie usiąść na ławce. Ale w ataku rzeczywiście ostatnio kompletnie mu nie idzie. Nie wiem z czego to się bierze, ale dziwne było np. w meczu z Hornets gdy szedł w kontrataku, został trącony przez Westa, ale nie próbował skończyć z góry tylko rzucił jakiegoś śmiesznego lay-upa, którego zresztą nie trafił. Przy takiej grze Nelsona ma automatycznie mniej kontaktów z piłką, przez co trudniej mu coś sensownego sobie wykreować. Przed kontuzją tragedii nie było, po kontuzji jest bardzo przeciętnie. Nie sądzę jednak, żeby to był trwały trend. Martwić to się możemy, że w meczach z rywalami z górnej półki nie jest w stanie dominować przez cały mecz. Na razie te bardzo dobre mecze miał przede wszystkim z ogórkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu po dupie z Detroit :roll: Z Billupsem czy bez jada po nas kiedy chca.. Nie wiem moze zaczac z nimi grac w klasycznym ustawieniu czyli np z Gortatem w s5 bo przegrywamy tablice.. Jeszcze 3 mecze z nimi w sezonie zasadniczym i mamy to wygrac!!

 

To bylo dla na cos wiecej niz zwykly mecz i nawalilismy :( W dupie mam nasz bilans trzeba bylo im wjebac za te wszystkie porazki z poprzednich lat.. Wkurwilem sie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu po dupie z Detroit :roll: Z Billupsem czy bez jada po nas kiedy chca.. Nie wiem moze zaczac z nimi grac w klasycznym ustawieniu czyli np z Gortatem w s5 bo przegrywamy tablice.. Jeszcze 3 mecze z nimi w sezonie zasadniczym i mamy to wygrac!!

 

To bylo dla na cos wiecej niz zwykly mecz i nawalilismy :( W dupie mam nasz bilans trzeba bylo im wjebac za te wszystkie porazki z poprzednich lat.. Wkurwilem sie

 

możemy się i tak cieszyć że nie było blowoutu bo z taką grą jaką prezentowaliśmy w 1 połowie to tylko bogu podziękować że tyle trojek wpadło bo pomysłu na gre to nie mieliśmy żadnego.Detroit znów pokazało że Howard nie taki straszny jak go malują.

 

 

Wiadomo co z pietrusem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tragedia co tu mozna wiecej napisac

Pietrus niezle spadl na glebe.. Nararazie pisza ze to day to day ale pare meczy moze opuscic

Meczu nie widzialem ale jezeli zagralismy tak jak z NO w trzeciej kwarcie to wynik nie dziwi Wtedy tez jak nas przycisneli i zagrali agresywniej to nie istnielismy ehhhh

No nie wiem co dalej ale chyba warto by bylo rozejrzec sie za jakims wzmocnieniem nawet kosztem Turkoglu

Boozer chodzi mi ostatnio po glowie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety meczu nie widziałem ale troche mnie wkurza że po nich tak jedziecie. przeciez wygralismy z SAS, LAL, UTAH fartem z POR (nie wiem jakim cudem wygralismy z DAL bo nasi grali fatalnie). Widać postepy. Wydaje mi się że jako zespół graja coraz lepiej. Poza tym graliśmy na wyjeździe. Troche optymizmu:) może SVG ich jeszcze czegoś nauczy do PO.

 

Może Turka wymienią bo jestem pewny że nie podpisze kontraktu z nami na przyszłe sezony a poza tym gra słabo fakt że trafia w koncówkach ale jakby przez cały mecz nie zawalał akcji to w koncówce bysmy wygrywali i nie byłoby potrzeby rzucać jednego rzutu o wszystko.

 

Może Turek plus Cook lub JJ za jakiegoś zbieracza może Buzer:) choć go akurat go nie lubie i uważam że jest przereklamowany. Bardzie marzyłby mi się Bosh no ale to na razie nierealne.

 

Aha i z takim zmiennikiem jak Anthony Johnson to daleko nie zajdziemy. Nie może ktoś inny przebiec z piłką na druga stronę????? Gra jak ciota i wkurza mnie bardziej niż arroyo (i jest nawet od niego dużo słabszy). Czemu Pietrus nie gra w S5??? może mi ktoś powiedzieć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety meczu nie widziałem ale troche mnie wkurza że po nich tak jedziecie. przeciez wygralismy z SAS, LAL, UTAH fartem z POR (nie wiem jakim cudem wygralismy z DAL bo nasi grali fatalnie). Widać postepy. Wydaje mi się że jako zespół graja coraz lepiej. Poza tym graliśmy na wyjeździe. Troche optymizmu:) może SVG ich jeszcze czegoś nauczy do PO.

 

Może Turka wymienią bo jestem pewny że nie podpisze kontraktu z nami na przyszłe sezony a poza tym gra słabo fakt że trafia w koncówkach ale jakby przez cały mecz nie zawalał akcji to w koncówce bysmy wygrywali i nie byłoby potrzeby rzucać jednego rzutu o wszystko.

Ja się czepiam gry howarda bo nie gra tak jak powinien. Chętnie zwaliłbym to na kolano ale nie widać tego w grze. Czepiam sie też wczorajszego meczu bo jak ogladniesz to sam zobaczysz co sie działo w 1 połowie Howard rzucił 1 pkt a obrona pistons funkcjonowała przeciw niemu niemalże idealnie.Fakt że reszta magikow nie potafila mu dogrywac dobrze piłek ale straty i niecelne rzuty strasznie biły po oczach. Z resztą jak wiele od niego w tej druzynie zalezy widac po 3 lwarcie gdzie rzucil 13pkt i była to jedyna wygrana kwarta. A jak nie dawał rady w pierwszej połowie to momentami łapałem sie za głowe jak patrzyłem jak funkcjonowała nasza ofensywa. W cholere trójek i to nam ratowało dupe ale w 4 kwarcie to nas pogrążyło nie można liczyć że będziemy trafiać po 20 trójek w meczu bez jaj.To że trafialiśmy zwłaszcza Lewis trzymało nas w grze ale to nie tak powinno wyglądać. Fajnie że pokonujemy najlepsze drużyny zachodu ale to ze wschodem będziemy walczyć w PO a na razie mamy juz mecz w dupe z boston i detroit, a i z cavs w obecnej formie będzie ciężko. Co do turka to on miał jakiś odwrotny mecz do tego co gra cały sezon ( to o czym pisałeś że partoli przez meczi trafia w końcówce ) w spotkaniu z pizdons byl chyba jedynym dobrym zawodnikiem w pierwszej polowie( chyba 2 kwarta gdzie rzucal co chwile) natomiast w czwartej kwarcie rzucał z cieżkich pozycji ( troche przez decyzje troche przez obrone det). A dobra nie ma co też się przejmować jednym meczem bo ogólnie mieliśmy serie 6/7 wygranych z rzedu i bilans jest i tak zajebisty mam tylko jednio życzenie noworoczne żeby howard zaczał tak dominować jak na początku sezonu. Bo mi fb psuje :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.