Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2018/19


january

Rekomendowane odpowiedzi

nie znam się na salary, nie ukrywam tego, i chyba troche kminie o co Ci chodzi ale zwyczajnie nie jestem pewny, ale to nieważne w sumie. Salary Lakers mało mnie interesuje.

 

Jeśli mi natomiast wytłumaczysz  mi jaki sens ma dla Luola Denga rezygnacja z tych 7 baniek, i jak ma to sobie we wrześniu 2018 w miarę szybko odbić to by było spoko.

Choć może po prostu jest już z kimś ustawiony  na kontrakt który to zrekompensuje, wtedy ok. Ale jeśli nie jest, to to jest dla niego bardzo ale to bardzo bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież właśnie kasa pod stołem ma uzasadnienie ze nie liczy się do sałary.

 

Lakers czyszczą sałary kasa która i tak by dali.

 

Różnica dla gracza to np brak podatku od kasy pod.

 

Ps. Tylko tłumacze bo nie twierdze ze tak było na pewno tym bardziej w kraju gdzie na oszustwach podatkowych raczej ryzykować nie warto.

A jest jeszcze kwestia podatku lakers jakby przekroczono jyz w tym roku np w lutym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasa pod stolem?

srednio to widze, juz kiedys minny zaplacila za cos podobnego i w zasadzie to kosztowalo ich to budowe teamu wokol garnetta.

do tego, lakers zostali ukarani za slowa magica o pg13, wiec sa pod lupa ja kmalo kto:)

 

deng zrezygnowal z 7.5 banki, to choelrnie duzo kasy i jest dla lakers kluczowe bo dzieki temu nie beda musieli sie pozbywac praw do zadnego z mlodych i maja miejsce na maxa. gdyby deng tego nie zrobil, lakers by miec maxa musieliby zrezygnowac z praw do bongi, wagnera i harta, wiec to byloby kompletnie bez sensu, tym bardziej w sytuacji, w ktorej taki hart niewykluczone, ze bedzie starterem w lakers...

 

czmeu deng zrezygnowal? sprawa jest imo prosta. gdyby tego nie zrobil,czekalby go kolejny sezon na lawce, jako partner treningowy. nie sadze by zdobyl gdziekolwiek takie pieniadze przez 2 lata ale minimum dostanie, wiec straci zaledwie 3/4 banki, moze mniej. do tego moze juz teraz dolaczyc w fajne miejsce i jeszcze o cos pograc. pewnie rockets wyciagna po niego lapy, stary znajomy z minny tez sie pewnie odezwie.

 

lakers dodatkowo zyskuja oszczednosci. po buyoucie kontrakt nie wchodzi do salary, wiec lakers nie beda placic podatku do tego moga kogos za minimum sciagnac na brakujace miejsce w rosterze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie są Janusze, żeby kasę pod stołem dawać. W walizce by to wyniósł, albo w gaciach podczas 20 wizyt? :)

To się załatwia lipnymi umowami na zlecenie, hehe, będzie doradcą czy innym konsultantem i nic nie będzie robił.

A tak poważnie, to pewnie jakiś sens w tym jest, bo tam nikt kasy ot tak nie zostawia, będąc w sytuacji takiej jak on, czyli praktycznie koniec kariery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie są Janusze, żeby kasę pod stołem dawać. W walizce by to wyniósł, albo w gaciach podczas 20 wizyt? :)

To się załatwia lipnymi umowami na zlecenie, hehe, będzie doradcą czy innym konsultantem i nic nie będzie robił.

A tak poważnie, to pewnie jakiś sens w tym jest, bo tam nikt kasy ot tak nie zostawia, będąc w sytuacji takiej jak on, czyli praktycznie koniec kariery.

ybo67bwu.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mega dziwny ruch wg mnie, koleś rezygnuje z 7 baniek które, w swoim wieku i formie nie wiadomo czy łącznie zarobi jeszcze w NBA i to w dodatku 1 września, kiedy nikt już praktycznie nie ma kasy i to w dodatku w od organizacji która srodze go udupiła przez ostatnie 1 1/4 roku nie pozwalając zupełnie mu grać  [grać = wypromować się na FA market jeśli by doszło do jakiegoś strechu / wymiany]... nuthin against Lakers organization ale wygląda jakby kasa gdzieś pod stołem poszła

 

Wrzesień to jest data graniczna - gdyby Lakers zrobili stretch wcześniej, to płaciliby Dengowi jeszcze przez 5 lat, a tak będą go mieć w payrollu przez 4. Sam Deng zarobi w tym sezonie kilkanaście baniek, więc może ten czas spokojnie wykorzystać na pokazanie się, by latem 2019, kiedy będzie dużo kasy na rynku, zgarnąć jeszcze jakiś przyzwoity kontrakt. 

 

To też nie do końca tak, że Lakers nie pozwolili mu grać. Deng nie chciał pełnić roli Corey'a Brewera, czyli weterana z ławki na 10-15 minut. No i nie wiem, czy mówiłbym o udupieniu w przypadku organizacji, która płaciła gościowi 17 baniek za przychodzenie na treningi. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

january serio?

z randle'm swoje zrobil agent. sam sie nim mocno jaralem ale w gre nie wchodzil 1 roczny kontrakt i bankowo nie tak niski, jak to co dostal od pelikanow.

 

lopez w ewentualnym starciu z gsw czy rox siedzialby na lawce, bylby zbedny. duzo bardziej przyda sie przeciwko nim wsparcie na obwodzie.

 

rondo nie jest po to by zastepowac balla, tylko po to, by byc jego mentorem i poproadzic gre, jesli bedzie wymagala tego sytuacja.

 

trade denga w tej formie, w ktorej piszesz to fantamagoria. a nawet gdyby cos podobnego przeszlo, udupiloby nas jeszcze bardziej. zerknij na nasze wybory w drafcie w ostatnich latach i zrozumiesz, czemu.

 

jeszcze miesiac z hakiem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie pomijajac agenta ktory swoje namącił na pewno, to Lakers po prostu nie wierzyli w Randla tak jak niektorzy kibice, świadczy o tym sadzanie go na ławke nie tylko przez Scotta, ale i Waltona.Gdyby agent byl tylko winny, to jakos by sie dogadali moim zdaniem. Nie wierzyli w Randla i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.