Los Angeles Lakers 2018/19

[Jendras]

A to inne drużyny nie miały kontuzji i problemów? W Houston na dłużej wypadali Paul czy Capela, w Denver Barton, Harris czy Millsap. W Minnesocie Butler drama, w New Orleans kontuzje i Davis drama.

 

Wiele klubów ma problemy, a nie tylko Lakersi.

 

W ilu drużynach najlepszy zawodnik wypadł na 1/5 sezonu?

[Eld]

No proszę Cię. Jendras ma absolutną rację.

Każdy kto stawiał na Lakers w playoffs liczył że Lebron rozegra pełny sezon a nie zaliczy najdłuższą przerwę w karierze.

 

Lakers z LBJ są .533 (24-21)

 

Te .533 dalej było by tylko 9 seed na ten moment.

[shadowy86]

Już się zaczyna usprawiedliwianie brakiem play-offów wypadnięciem Jamesa. Weźcie te kilkanaście spotkań bez niego na klatę.

Proszę, przyznajcie po prostu, że ten sezon wam totalnie nie wyszedł i jako organizacja niestety stajecie się największym rozczarowaniem sezonu.

[LeweBiodroSmoka]

Nie żartujmy, przecież porównanie kontuzji Bartona czy Harrisa w Nuggets ma się nijak do absencji Lebrona w Lakers.

teraz gdy wiemy jak rozwinęli się rolsi Nuggets można tak mówić, ale gdyby przed sezonem ktoś powiedział, że Sap z Harrisem opuszczą 50+ spotkań, to mało kto by wierzył w wynik lepszy niż doczłapanie się do PO

[julekstep]

W ilu drużynach najlepszy zawodnik wypadł na 1/5 sezonu?

 

Indiana

Toronto

Brooklyn (w momencie kontuzji to LeVert był tam najlepszym grajkiem)

 

Na zachodzie też w GSW Curry (arguably najlepszy zawodnik) miał sporą przerwę.

[LeweBiodroSmoka]

Już się zaczyna usprawiedliwianie brakiem play-offów wypadnięciem Jamesa. Weźcie te kilkanaście spotkań bez niego na klatę.

Proszę, przyznajcie po prostu, że ten sezon wam totalnie nie wyszedł i jako organizacja niestety stajecie się największym rozczarowaniem sezonu.

ja tam nie czuje żadnego rozczarowania

[Geronimo]

Mimo wszystko - w Lakers wypadł jedyny superstar, odpowiadający zarówno za kreację jak i scoring. W Nuggets tak dobrego zawodnika nie było, a najbliższy temu statusowi Jokić jednak zazwyczaj grał.

[fluber]

Indiana

Toronto

Brooklyn (w momencie kontuzji to LeVert był tam najlepszym grajkiem)

 

Na zachodzie też w GSW Curry (arguably najlepszy zawodnik) miał sporą przerwę.

Jakby przyjąć jako kryterium 10+ meczów absencji najlepszego gracza na tym etapie sezonu, to nawet całkiem dużo tych drużyn:

Raptors, Celtics, Nets, Bulls, Knicks, Hawks, Pacers, Clippers, Lakers, 76ers, Thunder, Warriors, Cavaliers, Suns, Wizards Pół ligi wychodzi, 15 drużyn

[Ficko]

No proszę Cię. Jendras ma absolutną rację.

Każdy kto stawiał na Lakers w playoffs liczył że Lebron rozegra pełny sezon a nie zaliczy najdłuższą przerwę w karierze.

A jaki mają bilans Lakers po All-Starze grając już z Lebronem na piekielnie ciężkim terminarzu?

 

Zresztą nawet z Jamesem mają bilans na pograniczy PO.

[RappaR]

Już się zaczyna usprawiedliwianie brakiem play-offów wypadnięciem Jamesa. Weźcie te kilkanaście spotkań bez niego na klatę.

Proszę, przyznajcie po prostu, że ten sezon wam totalnie nie wyszedł i jako organizacja niestety stajecie się największym rozczarowaniem sezonu.

Takie szczere pytanie - co fani LAL mają wziąć na klatę?

Czy oni odpowiadali w jakikolwiek sposób za kontuzję Jamesa? Za jego przygotowanie fizyczne? Za decyzje Magica o FA? Za wybory draftowe przez Pelinkę?

Ja wiem, że Ty o ostatnim ECF Bostonu mówisz jako o swoim największym życiowym osiągnięciu, ale mnie naprawdę szczerze ciekawi co takiego fani LAL mają wziąć na klatę. 

[Geronimo]

Potwierdzam.

 

- rolesi i przede wszystkim defensywa Nuggets

- PG13

- Griffin

- Kings (zwłaszcza Fox)

 

to takie najbardziej pozytywne zaskoczenia tego sezonu.

 

January, pobudka! A D'Angelo?

[MarcusCamby]

Potwierdzam.

 

- rolesi i przede wszystkim defensywa Nuggets

- PG13

- Griffin

- Kings (zwłaszcza Fox)

 

to takie najbardziej pozytywne zaskoczenia tego sezonu.

 

Chciałbym zwrócić uwagę też na pewnego gracza Nets, który z totalnego cancera zamienił się w dość widowiskowego gracza z bardzo dobrym, chociaż nie TOP15 ligi impactem

 

Mnie jeszcze pozytywnie zaskoczył zdrowy Gallo, którego po prostu przyjemnie się zawsze ogląda i w ofensywie jest kapitalny.

[Jendras]

Indiana

Toronto

Brooklyn (w momencie kontuzji to LeVert był tam najlepszym grajkiem)

 

Na zachodzie też w GSW Curry (arguably najlepszy zawodnik) miał sporą przerwę.

 

Ja mówię o 1/5 w skali całych rozgrywek, a nie na dziś. W takiej sytuacji 1/5 w przypadku LeBrona zamieniłaby się na prawie 30% rozegranych meczów.

 

No i trochę na siłę wstawiasz ten Brooklyn. 

[Milin]

Już się zaczyna usprawiedliwianie brakiem play-offów wypadnięciem Jamesa. Weźcie te kilkanaście spotkań bez niego na klatę.

Proszę, przyznajcie po prostu, że ten sezon wam totalnie nie wyszedł i jako organizacja niestety stajecie się największym rozczarowaniem sezonu.

Usprawiedliwiać to moglibyśmy brakiem Lonzo.

W przypadku Lebrona sprawa jest oczywista.

Brak Lebrona = brak Playoffs.

[Jendras]

Widzę, że rozpętała się mała burza, ale Wy trochę nie rozumiecie, o chodzi. 

 

Intencją komentarza dotyczącego kontuzji Jamesa było odniesienie się bezpośrednio do przytoczonych tu prognoz przedsezonowych. Zresztą nawet wtedy pojawiały się głowy, że jeśli LeBron wypadnie z jakąś kontuzją to Lakers mają przesrane itp. 

 

To nie jest kwestia usprawiedliwiania kogokolwiek. 

[Reikai]

Ja uważam że fani Lakers powinni też wziąć na klatę i przeprosić za jedwabne.

 

o dżizas

[Hoolifan]

Ja uważam że fani Lakers powinni też wziąć na klatę i przeprosić za jedwabne.

 

Olisadebe też powinien przeprosić

Edytowane 4 Marca 2019 przez Hoolifan

[LeweBiodroSmoka]

Mimo wszystko - w Lakers wypadł jedyny superstar, odpowiadający zarówno za kreację jak i scoring. W Nuggets tak dobrego zawodnika nie było, a najbliższy temu statusowi Jokić jednak zazwyczaj grał.

nie doceniasz impactu jaki daje Sap, a i zdrowy Harris winduje s5 na wyższy poziom

[shadowy86]

Takie szczere pytanie - co fani LAL mają wziąć na klatę?

Czy oni odpowiadali w jakikolwiek sposób za kontuzję Jamesa? Za jego przygotowanie fizyczne? Za decyzje Magica o FA? Za wybory draftowe przez Pelinkę?

Ja wiem, że Ty o ostatnim ECF Bostonu mówisz jako o swoim największym życiowym osiągnięciu, ale mnie naprawdę szczerze ciekawi co takiego fani LAL mają wziąć na klatę. 

Niech nie płaczą po prostu, bo Lebron nie wypadł na cały sezon, by tak lamentować. Poza tym inne drużyny też musiały radzić sobie z problemami.

Te teksty o największym życiowym osiągnięciu to daruj sobie, bo nie wiesz, kto jest po drugiej stronie monitora.

[Milin]

Lakers z LBJ są .533 (24-21)

 

Te .533 dalej było by tylko 9 seed na ten moment.

Niestety Lebron po kontuzji nie wrócił na swój normalny poziom i chyba każdy to zauważył.