Jazz 17/18 - In Gob we trust

[Lucas]

Ogladalem tylko jakies ostatnie 6 minut, ale strasznie mi się te gwizdy na Rubio przy FT nie podobały. Gość tam sporo zdrowia zostawił, nic nie odwalał i to jego wypychano z organizacji. Wiem, że niby to końcówka była, no ale mogli milczeć jak akurat Ricky rzucał...

 

Swoją drogą to co przed wybiciem z boku na 5s przed końcem odwalił Wiggins na Inglesie było niezłym lolcontentem . Z Hoodem coś poważnego?

 

Jazz nie wiem czy PO zrobią, bo ostatecznie tego gracza na +20 pkt/mecz może im zabraknąć, ale będą strasznie wymagającym rywalem dla każdego przez tę obronę. Ciekawe jak sobie nowy atak Thunder poradzi.

Edytowane 21 Października 2017 przez Lucas

[ely3]

Ogladalem tylko jakies ostatnie 6 minut, ale strasznie mi się te gwizdy na Rubio przy FT nie podobały. Gość tam sporo zdrowia zostawił, nic nie odwalał i to jego wypychano z organizacji. Wiem, że niby to końcówka była, no ale mogli milczeć jak akurat Ricky rzucał...

 

Swoją drogą to co przed wybiciem z boku na 5s przed końcem odwalił Wiggins na Inglesie było niezłym lolcontentem . Z Hoodem coś poważnego?

 

Rezonans potwierdził, że to drobny uraz łydki. Dziś pewnie nie wystąpi ale już na następny mecz powinien być gotowy

 

Z przecieków wynika ,że Thabo będzie starterem a debiut z ławki zaliczy Neto bo jednak Donovan wciąż ma problem z prowadzeniem gry i kreowaniem partnerów

[shadowy86]

Jazz póki co ładnie walczą z Oklahomą. Anthony+Wesbrook 2/10 z gry po pierwszej kwarcie, więc pierwsze poważne ofiary mormońskich zasieków już są

[ely3]

Ale żal teraz tej głupiej straty Goberta bo dziś Jazz znów obroną zrobiła robotę

 

RW zatrzymany na 6 pkt?

George potrzebujący 19 rzutów by zrobić 22 pkt?

 

Muszą teraz popracować na współpracy z Rubio bo nadal nie rozumieją tak do końca jego wizji i te straty można ograniczyć. Inna sprawa ,że rubio też musi się ich nauczyć a nie podawać zawsze w tłum licząc że się zorientują

 

No nic Thunder pokonane i to wyraźnie

A no i jak na razie Ingles nie jest przepłacony ani o centa

[Mirwir]

Podobają mi się Jazz, choć nie zbyt lubię tej błotnistej koszykówki.

 

Zespół ma jasno określono tożsamość i się jej trzyma.

 

Rubio fajnie się wpisuje, choć musi się ofensywnie dograć.

 

Jazz mają bardzo mały margines błędu jeśli chodzi o ofensywę.

[ely3]

Tak już na spokojnie to chciałbym napisać, że chyba oglądamy najlepszego Rubio w jego karierze.

Wiem, że to dopiero 3 mecze ale to co on robi w obronie na rozgrywającym rywali jest niesamowite. Może z Denver to było łatwe, ale już z Minnesotą sprawił, że Teague wyglądał na poziomie Mudiaya ale to co dziś wyrabiał na Westbrooku było niewiarygodne.

Nie pozwolił mu na ani jedną praktycznie kontrę. Cały czas przebijał się na zasłonach. Uniemożliwiał mu wjazdy a jeśli go Russell minął to praktycznie zawsze blokował go Donovan ( rewelacyjna naprawdę obrona)

Rubio agresywnie atakuje kosz i wyłapuje faule. Co ciekawe Snyder każe mu rzucać w każdej sytuacji jak tylko jest wolny. Nie ważne czy trafia czy nei ale jak odpuszczają to ma rzucać.

 

Ingles jest absolutnie rewelacyjny ( Matek mam nadzieje, że masz go w fantasy jak ci sugerowałem). Jest tym co Jazz potrzebuje trafia na obwodzie . Nie można go odpuścić nawet na sekunde. Jego podania są nieszablonowe. Facet jest jak złoto

 

No i Favors- już się zastanawiam jakim kosztem go Jazz przedłuży. Zdrowy Favors to bestia. Nie da się go zatrzymać, Ma pełen dynamit w ataku kosza. Dobry rzut.

To jest niesamowite ale Jazz ma jak wspomniał szłusnie Mirwir mały margines błędu ale ma atak bardzo zbilansowany. Na obwodzie Hood - Ingles . Na mid range Favors. W pick and rollu ma kilku dobrych. Mitchell atakuje kosz i powoli się uczy że jak nie ma możliwości skończyć bo go dwóch blokuje to trzeba podać do wolnego partnera. Dziś te jego wjazdy kończone podaniem do Favorsa czy Goberta byly niesamowite

 

Ekpe to jest koleś którego jak na razie nie mogę się nachwalić. Ale prawda jest taka,że on w ataku niestety niewiele daje

 

Donovan musi poprawić selekje rzutową ale tak jak z Rubio widać ,że ma pozwolenie na taką a nie inną grę. Snyder to nie jest trener , który toleruje błędy więc skoro Mitchell może rzucać na skutecznośći 20% to znaczy,że Snyder chce by rozpoznał bojem na czym polega NBA i jak znajdować drogę do zdobywania punktów. Na razie ma dużo do poprawy

 

Jazz jest 2-1 po 3 meczach z zespołami które przez wszystkich były typowane do miejsc 3-6 na Zachodzie. I to praktycznie bez Hooda, który wydaje się jedyną nadzieją Jazz na gracza powyżej 20 pkt na mecz. .. Atak nie jest płynny i w każdym meczu są momenty , kiedy po prostu nic im nie wychodzi ale obrona i presja jaką Jazz wywiera na rozgrywającego to jest coś co może zaskoczyć niejednego

( tak szczerze jak patrzę na większość preseason power ranking gdzie Jazz często było poniżej NOP czy 76ers to mam drobną satysfakcję)

 

No ale Donovan czy Rubio muszą popracować nad rzutem teraz i nad współpracą bo z tego co mówią to 80% czasu na treningach pracują nad obroną. A ofensywa jak na razie i tak jest lepsza niż zakładałem ale do sukcesu potrzebują większej stabilności

Bo Zachód jest niesamowicie mocny (pierwsze 10 ekip)

[MarcusCamby]

Ekpe to jest koleś którego jak na razie nie mogę się nachwalić. Ale prawda jest taka,że on w ataku niestety niewiele daje

 

Czyli tak jak wcześniej ze sobą rozmawialiśmy wychodzi, że nic się zmienił od czasu jak odszedł z NBA. Wtedy też był przekotem w defensywie, ale nic nie dającym w ataku. Zawsze go ceniłem, byłem rozczarowany, że nie utrzymał się nigdzie, ale niestety nawet podkoszowy z najlepszą defensywą, ale będący kłodą w ataku nie jest w stanie się odnaleźć w obecnych realiach NBA. W Europie uchodził za gwiazdę, słyszałem wiele pochlebnych opinii, miałem nadzieję, że trochę się poprawił, chociaż najprostsze zagrywki tyłem do kosza.

 

Jazz życzę jak najlepiej. Jest Rubio do którego mamy podobnie wielką słabość i trochę dobrej koszykówki w starym stylu.

[ely3]

Czyli tak jak wcześniej ze sobą rozmawialiśmy wychodzi, że nic się zmienił od czasu jak odszedł z NBA. Wtedy też był przekotem w defensywie, ale nic nie dającym w ataku. Zawsze go ceniłem, byłem rozczarowany, że nie utrzymał się nigdzie, ale niestety nawet podkoszowy z najlepszą defensywą, ale będący kłodą w ataku nie jest w stanie się odnaleźć w obecnych realiach NBA. .

By być uczciwym. To walczy o zbiórki ofensywne. Daje bardzo dobre zasłony i dobrze podaje tylko na razie mega rzadko decyduje się na rzut. Jak już roluje do kosza to zdobywa punkty ale to jest na razie gracz na 5-6 pkt na mecz choć stawiam, że będzie coraz dłużej przebywał na parkiecie

[Mirwir]

Mnie zastanawia Rudy, bo jak widziałem go w pre z Lakers to był taki sobie, wytłumaczyłem to sobie, że to może przez b2b. To co pokazuje na razie to jest poprawne, co na jego standardy to w sumie słabo. Może to kwestia dobrego zrozumienia z Rubio. Choć w ostatnim sezonie też chwile zajęło aż się rozkręcił.

 

Mimo, że sporo osób skreśliło Jazz z 8 to wydaje mi się, że mogą awansować. Muszą tylko nabić dobry bilans do All-star Game, a potem z ich obronnym nastawieniem powinni to dowieźć do końca sezonu.

 

Październik powinni zakończyć bilansem 6-2.

[karl]

@Rudy Gobert

Rzeczywiscie, na razie brakuje tego kolejnego kroku do przodu w grze ofensywnej.

 

Z tych trzech meczów najbardziej w głowie siedzi komentarz: 'couldn't handle the ball'. Nie wiem co ma z tymi łapami... O braku jakiegoś konkretnego go-to-move pod koszem już nie wspominam. 100 minut za nami i zero jakichkolwiek prób czegokolwiek. Niemniej, na razie nadal mała próbka, zobaczymy dalej w sezon, ale z dnia na dzień nic pewnie się nie pojawi.  

 

Co do meczu, to OKC na razie w procesie budowania, pewnie jeszcze kilka miesiecy minie zanim cos konkretniejszego niz jumpery zaproponuja. Na razie slabiutko.

Jazz w swoim stylu, defensywnie, brudno, w ataku szarpanie.

 

Najwiekszy plus tych 3 meczów? Intensywnosc w obronie 1 i 2 unitu przez cały mecz. Cos pieknego

[elwariato]

Fav i Udoh wyglądają na razie bardzo dobrze, co wpisuje się w moją tezę że być może opłacałoby się Goba pchnąć za jakiegoś ofensywnego wymiatacz... przy czym ok to dopiero 3 spotkania, jeśli by się ten obraz gry dalej potwierdzał, boję się tylko że Lindsey nie ma jaj żeby coś takiego zrobić

[ely3]

Fav i Udoh wyglądają na razie bardzo dobrze, co wpisuje się w moją tezę że być może opłacałoby się Goba pchnąć za jakiegoś ofensywnego wymiatacz... przy czym ok to dopiero 3 spotkania, jeśli by się ten obraz gry dalej potwierdzał, boję się tylko że Lindsey nie ma jaj żeby coś takiego zrobić

Ty to masz pomysły

 

Jeśli oddanie najlepszego gracza i lidera zespołu to sposób na pójśćie do przodu to chyba dobrze że Lindsey tak nie działa

 

JAk myślisz dlaczego rywale tyle rzucają z mid range? Dlaczego PG , Butler odpuszczali atakowanie kosza ? Było kilka akcji w których widząc zblizającego się Goberta nawet nie próbowali go mijać tylko rzucali

 

Gobert samą swoją obecnością zmienia sposób w jaki atakują rywale.Rudy na dodatek zbiera lepiej niż ta dwójka razem wzięta.

 

Gobert poprawił chwyt ale Rubio podaje mu w tłum. Rudy musi się nauczyć jak wtedy reagować. Na razie czasem robi wsad a czasem gubi piłke bo się nie spodziewa tych podań. Jazz nie miało od lat takiego podającego i to widać jak czasem się nie spodziewają ,że powinni być teraz gotowi.

 

Nawet przy świetnej formie Favorsa czy Ekpe to nadal Gobert jest naszym najlepszym obrońcą pod koszem ( choć trzeba przyznać, że poza Hoodem JAzz nie ma teraz przeciętnego obrońcy - nawet Joe Johnson daje radę )

[elwariato]

Ty to masz pomysły

 

Jeśli oddanie najlepszego gracza i lidera zespołu to sposób na pójśćie do przodu to chyba dobrze że Lindsey tak nie działa

 

JAk myślisz dlaczego rywale tyle rzucają z mid range? Dlaczego PG , Butler odpuszczali atakowanie kosza ? Było kilka akcji w których widząc zblizającego się Goberta nawet nie próbowali go mijać tylko rzucali

 

Gobert samą swoją obecnością zmienia sposób w jaki atakują rywale.Rudy na dodatek zbiera lepiej niż ta dwójka razem wzięta.

 

Gobert poprawił chwyt ale Rubio podaje mu w tłum. Rudy musi się nauczyć jak wtedy reagować. Na razie czasem robi wsad a czasem gubi piłke bo się nie spodziewa tych podań. Jazz nie miało od lat takiego podającego i to widać jak czasem się nie spodziewają ,że powinni być teraz gotowi.

 

Nawet przy świetnej formie Favorsa czy Ekpe to nadal Gobert jest naszym najlepszym obrońcą pod koszem ( choć trzeba przyznać, że poza Hoodem JAzz nie ma teraz przeciętnego obrońcy - nawet Joe Johnson daje radę )

 powiedz mi @Ely to liderowanie Goba to narazie czym się przedstawia, tym że mogłeś sobie w lato poczytać jakieś wpisy na tt bo na razie to na boisku tego nie widać, dodatkowo jak masz ogólną siłę defu bardzo macną a ofensywa kulej, co jak sam przenikliwie zauważyłeś to oddanie największej "gwiazdy" gwarantuje że dostaniesz odpowiedniego kalibru grajka w zamian. Reasumując Ekpe i Fav zabezpieczą dostatecznie dobrze obręcz a byłoby komu ptk zdobywać. Lepiej mieć bilans @Ely ataku z obroną niż 1 def 30 atak, tak to widzę ale pewnie masz swoje bezbłędne przemyślenia na ten temat  Co do Goba to oczywiście za szybko osądzać po 3 spotkaniach, ale luźne przemyślenia wrzucić chyba mozna, na tym polega rola forum, zawsze to jakiś przyczynek do dyskusji

 

PS pamiętam jak mi gadałeś że Lindsey to właściwy typ na właściwym miejscu jak po Burka tradował  

[ely3]

I nadal uważam bo jego agresywność w dniu draftu czasem się sprawdza np Gobert a czasem nie np Burke ale ogólnie jest na plus.

Umowy poza Aleciem też podpisuje rozsądne.

 

Nie jest agresywny w wymianach choć zarówno ta z Hillem czy ta z Rubio uważam za dobre ruchy

 

Ekpe to nie jest dobry bilans między atakiem a obroną.

 

Przecież Gobert chociażby rok temu po meczu z Clippers pierdalnał ,że niektórzy bardziej skupiają się na swoich punktach niż zespołowym graniu. Większość podkreśla że na treningach Gobert wszystkich nakręca. On nie cierpi porażek. To jego zespół . Ostatnie osoby które bym oddawał z Jazz to Ingles i Gobert ot taka moja luźna dygresja

[elwariato]

podsumuj te drafty, i wyjdzie że na dwoje babka wróżyła ok trochę przesadzam ale nie gadamy o gościu nieomylnym. A co do Goba to ok on ma wczucie w rolę lidera ale na boisku tego narazie nie widać, sam przyznasz rację że narazie Ricki czy Fav są bardziej wiarygodni w tej roli. Plus jasne ja nie stawiam znaku = Ekpe Gob, tylko mówię, że dajmy na to 5 Gob/Fav/Jingles/Hood(jak jest na chodzie)/Ricky jest gorsza od powiedzmy 5 Ekpe/Fav/Jingles/Lilard bądź Thompson etc./Ricky, przynajmniej ja to tak widzę.

[shadowy86]

Jak tam fani Jazz? Utah wygra z Clippers, jak myślicie? To spotkanie zapowiada się w nocy chyba najciekawiej.

[ely3]

Jak tam fani Jazz? Utah wygra z Clippers, jak myślicie? To spotkanie zapowiada się w nocy chyba najciekawiej.

Nie do końca potrafię wyczuć Clippers bo jednak grali ze słabeuszami ale już to że Rivers będzie grał w s5 sprawia ,że Jazz może mieć łatwiej

Do tego Blake będzie mial naprawdę cieżko z Favorsem po obu stronach parkietu

 

Chyba bym wolał by Donovan z Burksem grali z ławki i głównie gdy Jordan siedzi bo wtedy Clippers nie ma kim broni c pomalowanego i wjazdy powinny być skuteczniejsze

Jestem minimalnym optymistą bo jednak mecz w Socie pokazał, że co niektórzy poza Salt Lake są zagubieni ( Alec czy nawet Joe Johnson snuli się bardziej po parkiecie niż grali)

[DeltaCenter (zablokowane)]

Dziś znowu bez Hooda w składzie, Jeszcze problemy Joe Ingles z żoładkiem. Co oni tam jedzą w tym SLC?

[elwariato]

Dziś znowu bez Hooda w składzie, Jeszcze problemy Joe Ingles z żoładkiem. Co oni tam jedzą w tym SLC?

sól z Hoodem to będzie tak do zaje.... ta historia się non stop powtarza, najpierw się rozkręca powoli, później na chwilę wymiata aby zaraz wypaść na kilka gier i od początku

[shadowy86]

Rubio prowadzi samotną kampanię w ofensywie