Skocz do zawartości

Jazz 17/18 - In Gob we trust


ely3

Rekomendowane odpowiedzi

Po dwóch meczach z zespołami, które nawet trudno podciągnąć pod sparingi nasunęły mi się 4 rzeczy

 

Rubio rewelacyjnie będzie współpracował z Gobertem

 

Gobert poprawił chwyt - teraz znacznie rzadziej gubi piłkę jak dostanie ją przy rolowaniu i znacznie wyżej i pewniej łapie piłki przy lobach

 

Favors wygląda tak jak w latach 14-16 - dynamit w nogach - jak dostaje piłkę 3 metry od kosza to nie ma opcji by go zatrzymać inaczej jak faulem - Widać,że schudł - stawiam ,że znów zaliczy sezon 16/8 i 1,6 bloku

Jazz z takim Rubio mogą przejąć nazwę Lob City od Clippers

 

Zaskakuje Exum - wygląda jak nie ten gracz. Widać,że już nie boi sie o swoje kolano. Dużo wjazdów ze spinem na pełnej prędkości. Poprawił wizję , poprawił wjazdy pod kosz. I nawet rzut wygląda lepiej.

 

Tak jak w Lidze Letniej w Salt Lake wyglądał lepiej niż ktokolwiek wtedy tak samo obecnie wygląda jak starter /solidny rezerwowy.

Duża bardzo duża poprawa w jakości gry

Trochę wciąz mnie martwi że on tak ciężko oddycha po 20 minutach gry ale na razie trudno mi ocenić czy to taka jego maniera czy wciąż słaba kondycja bo w teorii nie widać by słabł w trakcie meczu ( a rok temu to było widoczne)

 

Troche martwi że jazz już sygnalizuje drobne urazy u Donovana i Neto ale skład wydaje się bardzo głęboki bo nawet gracze którzy obecnie są poza rotacją Bolomby, Griffin czy Burks dają całkiem solidny kosz ( z poprawką, że ich rywalami były zespołami nieenbijejowskie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nosz jasna cholera-- ten upadek Exuma nie wygladał dobrze. Ramię ma wysawione a przynajmniej tak to wyglądało ale jak powiedział Gobert on po wystawieniu ramienia następnego dnia już grał

 

Niemniej tu wyglądało to dość paskudnie. Warren też był tego ponad agresywny. Najpierw ten faul na Exumie. Potem kolejny poszedł ostro tylko że tym razem to on sam się sfaulował i przeleciał poza parkiet i uderzył głową --- też cholera średnio to wyglądało

 

Raczej obu pewnie już przed sezonem nie zobaczymy a kto wie

 

Sam mecz to była jednak duża różnica. Zaskakuje mniej Alec Burks. Tydzień temu był poza rotacją z tego co mówił trener - dziś wygląda jak typowy 6th man. Śiwetnie rzuca, broni walczy poprawił rzut

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie patrzyłeś dokładnie. :) Dziś Ball dołączy do tej 2. Kiedyś (lata 90) takich inteligentnych PG było więcej (Stockton, Nash, Miller, IT, Magic, KJ, Kidd). Potem ostał się rodzynek CP3 i trochę D-Will, a ostatnie sezony Rubio. Wall to inny typ gracza, z ery "fizoli" choć przegląd pola niezły ma.

Ps. Wiecie że Stockton przez 8 sezonów miał średnia 13,3 asysty i 2,7 stl przy eFG 55% i TS 61%, a w wieku 40 lat robił coś co dla obecnych prime jest szczytem, czyli ponad 8 asyst i blisko 2 stl? Dzisiejsze rozgrywajki powinny sobie jego mecze oglądać w każdej wolnej chwili... Nie to żebym coś nowego wnosił, ale jak czytam o zajebistosci RW czy JW to mnie trochę śmiech ogarnia, bo to napompowane mięczaki są :)

Nie to ze chce deprecjonowac Stocktona ale niesmialo zakladam, ze troszke latwiej grac pnr z Malonem niz z takim przyslowiowym Gortatem (juz nie mowiac o tym ze mlodszy Malone - czyli z okresu o ktorym piszesz - byl krolem jesli chodzi o bieganie do kontr).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to ze chce deprecjonowac Stocktona ale niesmialo zakladam, ze troszke latwiej grac pnr z Malonem niz z takim przyslowiowym Gortatem (juz nie mowiac o tym ze mlodszy Malone - czyli z okresu o ktorym piszesz - byl krolem jesli chodzi o bieganie do kontr).

Stockton na lajcie zrobiłby z Gortiego maszynę do pnr, tak jak zrobił to Nash zresztą. Wiadomo, że nie w takiej mierze jak Malone, ale to dość nietrafiony przykład. Do kontr zresztą Januszek też biegał bardzo dobrze.

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stockton na lajcie zrobiłby z Gortiego maszynę do pnr, tak jak zrobił to Nash zresztą. Wiadomo, że nie w takiej mierze jak Malone, ale to dość nietrafiony przykład. Do kontr zresztą Januszek też biegał bardzo dobrze.

Jesli chodzi o bieganie to jest not even close. Lapanie pily tez (czyli to co istotne dla rollujacego w pnr). Jasne ze Stock sam w sobie byl kozakiem, ale z Malonem mieli meeega symbioze.

 

Aha no i Nash nakrecal ofensywe lepiej niz Stock (z drugiej strony Stock nie oddawal nic w obronie).

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o bieganie to jest not even close. Lapanie pily tez (czyli to co istotne dla rollujacego w pnr). Jasne ze Stock sam w sobie byl kozakiem, ale z Malonem mieli meeega symbioze.

 

Aha no i Nash nakrecal ofensywe lepiej niz Stock (z drugiej strony Stock nie oddawal nic w obronie).

Łapanie piłek nigdy nie było domeną białych wysokich, ale wiadomo, chciałbym tylko zobaczyć Gortata w prime obok takiego pg dłużej niż dwa sezony.

 

Z drugiej strony sam Malone to ciekawy przykład jak highlightsy i łatka wybitnego mogą zamydlać obraz. Gośc spadał z 57TS w rs do 52 w PO, naprawdę gdyby nie Stockton to nie wiem czy zmieściłby się w top100 alltime. Zdecydowanie najbardziej przehajpowany pf ever.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łapanie piłek nigdy nie było domeną białych wysokich, ale wiadomo, chciałbym tylko zobaczyć Gortata w prime obok takiego pg dłużej niż dwa sezony.

 

Z drugiej strony sam Malone to ciekawy przykład jak highlightsy i łatka wybitnego mogą zamydlać obraz. Gośc spadał z 57TS w rs do 52 w PO, naprawdę gdyby nie Stockton to nie wiem czy zmieściłby się w top100 alltime. Zdecydowanie najbardziej przehajpowany pf ever.

W wieku 40 lat BEZ Stocktona radzil sobie b.dobrze (w sumie jak na wiek to wrecz zajebiscie) - wiec NOPE.

 

Jasne, ze w PO tracil na wartosci, ale:

a) musial byc liderem swojej druzyny (a nie nadawal sie do tego kompletnie)

B) Jakby utrzymal TS z RS to bylby na poziomie playoffo-scoringowego GOATa :D

c) gral strasznie grube minuty w PO (bo musial)

d) (takie tam ad personam): naduzywasz TS w ocenie graczy :)

e) aha jeszcze to - Utah najwieksze sukcesy odnosila jak Stock juz nieco zdziadzial.

 

Kwestia kto na kim bardziej skorzystal w przypadku Stockton-Malone jest sprawa otwarta (Stock jako playmaker to poziom nizej niz Magic czy Nash a jednak to on nabijal najwiecej asyst).

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wieku 40 lat BEZ Stocktona radzil sobie b.dobrze (w sumie jak na wiek to wrecz zajebiscie) - wiec NOPE.

 

Jasne, ze w PO tracil na wartosci, ale:

a) musial byc liderem swojej druzyny (a nie nadawal sie do tego kompletnie)

B) Jakby utrzymal TS z RS to bylby na poziomie playoffo-scoringowego GOATa :D

c) gral strasznie grube minuty w PO (bo musial)

d) (takie tam ad personam): naduzywasz TS w ocenie graczy :)

e) aha jeszcze to - Utah najwieksze sukcesy odnosila jak Stock juz nieco zdziadzial.

 

Kwestia kto na kim bardziej skorzystal w przypadku Stockton-Malone jest sprawa otwarta (Stock jako playmaker to poziom nizej niz Magic czy Nash a jednak to on nabijal najwiecej asyst).

a) no to tylko potwierdza moją tezę w sumie, ale jedźmy dalej

 

b jakby utrzymał TS to byłby na poziomie PO Duncana i gorszy od Barkleya, który tutaj go po prostu miażdży, a często ludzie stawiają ich obok siebie. efektywność Malona w PO jest po prostu bardzo słaba

 

c) Garnett, Nowik, Barkley czy TD też grali bardzo duże minty, często po +40mpg więc to żaden argument

 

d) to prawda, ale tak BMF też to robi, więc wstydu nie ma

 

e) w wieku 40 lat nabijał 20ppg na 48ts więc szał robił, ale chyba tylko w oczach najzagorzalszych fanów

 

i żeby też była między nami jasność - ja bardzo cenię Malone'a za jego etykę pracy, stalowe zdrowie i szeroko pojęty skillset, niestety mam takie wrażenie, że Jazz stracili przynajmniej jednego misia przez jego słabą grę w postseason

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a) no to tylko potwierdza moją tezę w sumie, ale jedźmy dalej

 

b jakby utrzymał TS to byłby na poziomie PO Duncana i gorszy od Barkleya, który tutaj go po prostu miażdży, a często ludzie stawiają ich obok siebie. efektywność Malona w PO jest po prostu bardzo słaba

 

c) Garnett, Nowik, Barkley czy TD też grali bardzo duże minty, często po +40mpg więc to żaden argument

 

d) to prawda, ale tak BMF też to robi, więc wstydu nie ma

 

e) w wieku 40 lat nabijał 20ppg na 48ts więc szał robił, ale chyba tylko w oczach najzagorzalszych fanów

 

i żeby też była między nami jasność - ja bardzo cenię Malone'a za jego etykę pracy, stalowe zdrowie i szeroko pojęty skillset, niestety mam takie wrażenie, że Jazz stracili przynajmniej jednego misia przez jego słabą grę w postseason

B) jest chyba powszechna zgoda, ze TD to najlepszy PF ever. Jest chyba tez powszechna zgoda, ze ofensywnie Barkley byl lepszy (pamietaj, ze Malone byl bardzo soldinym obronca - o czym sie zapomina, ze wzgledu na rekordowe ilosci punktow jakie trzaskal)

 

c) KG w Minny gdzie raz wyszedl poza 1sza runde :) TD i Novik tylko do 30tki. Barkley lapal oddech w D :P

 

d) to wstydzcie sie obaj :P

 

e) widzisz - znow to robisz! Ja myslalem, ze np sytuacja w ktorej 40-latek gra swietna obrone i ogranicza najlepszego gracza na swojej pozycji (i mozliwe, ze top-5 w ogole) w prime jest w stanie zajarac nie tylko najzagorzalszych fanow..no ale tak...TS... :)

 

Spoko nie twierdze, ze Karl to jakis top topow ever i zgadzam sie ze sporo zyskal grajac praktycznie przez cala kariere z topowym PG*, ale twierdzenie ze bez Stocka nie bylby top 100 (lol) jest nieco ryzykowne. Szczegolnie ze wszedl na poziom 20/10 kiedy Stock byl jeszcze rezerwowym ;)

 

* no i gdyby nie Malone to moze nigdy nie uznawalibysmy Stocka za topowego PG? :)

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B) jest chyba powszechna zgoda, ze TD to najlepszy PF ever. Jest chyba tez powszechna zgoda, ze ofensywnie Barkley byl lepszy (pamietaj, ze Malone byl bardzo soldinym obronca - o czym sie zapomina, ze wzgledu na rekordowe ilosci punktow jakie trzaskal)

 

c) KG w Minny gdzie raz wyszedl poza 1sza runde :smile: TD i Novik tylko do 30tki. Barkley lapal oddech w D :tongue:

 

d) to wstydzcie sie obaj :tongue:

 

e) widzisz - znow to robisz! Ja myslalem, ze np sytuacja w ktorej 40-latek gra swietna obrone i ogranicza najlepszego gracza na swojej pozycji (i mozliwe, ze top-5 w ogole) w prime jest w stanie zajarac nie tylko najzagorzalszych fanow..no ale tak...TS... :smile:

 

Spoko nie twierdze, ze Karl to jakis top topow ever i zgadzam sie ze sporo zyskal grajac praktycznie przez cala kariere z topowym PG*, ale twierdzenie ze bez Stocka nie bylby top 100 (lol) jest nieco ryzykowne. Szczegolnie ze wszedl na poziom 20/10 kiedy Stock byl jeszcze rezerwowym ;)

 

* no i gdyby nie Malone to moze nigdy nie uznawalibysmy Stocka za topowego PG? :smile:

 

2 runda KG z Wolves powinna być traktowana właściwie jak Finał, nie wiem czemu ma dowodzić ten argument, mając kogoś takiego jak Stockton na pewno mógłby liczyć na więcej

 

wcale nie zapomniałem, że Malone to był całkiem solidnym obrońca, od początku swój osąd opieram na jego dokonaniach ofensywnych za które, jako głowna opcja powinien być sprawiedliwie rozliczany, Ty natomiast jakby na około, próbujesz go usprawiedliwiać wyciągając argumenty, które w tym temacie nie mają większego znaczenia, bo ja osobiście rozmawiam o Malone "pnr Masakrator" "alltime scoring Madafaka" i na tym się skupiam, bo tutaj widzę spory dysonans pomiędzy tym co się zwykło mówić, a rzeczywistością, szacun dla niego, że przed 40ką potrafił bronić dwa razy młodszych od siebie koksów, ale jeszcze raz powtarzam - to nie jest clue mojej narracji i wiesz, wolę jednak podpierać się adv stats niż na "przekraczaniu granic 20/10" bo to jednak żaden wyznacznik jak się spojrzy głebiej

 

 

 

* no i gdyby nie Malone to moze nigdy nie uznawalibysmy Stocka za topowego PG?  :smile:

 

tego nie wiemy, tzn o wiele łatwiej mi sobie wyobrazić Stocktona wymiatającego w innych zespole/systemie niż Malone w analogicznej sytuacji, ale to wróżenie z fusów, więc ustalmy, że dobrali się idealnie

 

poświęciłem trochę czasu i sprawdziłem jak radziła sobie ta dwójka w decydujących rundach PO na przestrzeni lat w swoim prajmach i tak:

 

1990 2-3 z Suns (HCA Jazz)

 

Malone - 25.2ppg 44eFG 50TS

 

Stockton 15/15 48TS

 

1991 1-4 z Blazers (bez HCA)

 

Malone - 29.6ppg 42eFG 52TS

 

Stockton - 18/15 na 60TS

 

1992 2-4 z Blazers (bez HCA)

 

Malone - 28.2 ppg 55efg 63TS

 

Stockton 14/11 na 54TS 

 

1993 2-3 z Sonics (bez HCA)

 

Malone - 24ppg 46eFG 53TS

 

Stockton 13/11 na 56TS

 

1994 1-4 z Rox (bez HCA)

 

Malone 26ppg 43eFG 50TS

 

Stockton - 14/9 na 50TS

 

1995 2-3 z Rox (HCA)

 

Malone 30.2ppg 47eFG 55TS

 

Stockton 18/10 na 57TS

 

1996 3-4 z Sonics (bez HCA)

 

Malone 27ppg 47eFG 50TS

 

Stockton 10/7 na 45TS

 

1997 2-4 z Bulls (bez HCA)

 

Malone 23.8 44efg 48TS

 

Stockton 15/9 na 61TS

 

1998 2-4 z Bulls (bez HCA)

 

Malone 25ppg 50efg 55TS

 

Stockton 9/9 54TS

 

1999 z 2-4 z Blazers (bez HCA)

 

Malone - 20ppg 43eFG 50 TS

 

Stockton 10/9 na 52TS

 

I teraz tak, ja wiem, że zaraz powiesz, że patrzę tylko na te jebane adv, ale naprawdę nie daje to Karlowi najlepszego świadectwa, przy tych ilościach punktów na takiej efektywności, biorąc pod uwagę jak w tych seriach radzili sobie jego rywale, można dojść do szokującego wniosku, że Malone to taki Iverson lite na pozycji PF i biorąc pod uwagę, że bardzo dużą liczbę tych punktów generował mu Stockton, to naprawdę ciężko nie dojść do wniosku, że sam Malone byłby nieefektywnym ceglarzem i to takim totalnym. Żeby nie było sam Stockton też często miewał fatalne serie i to tutaj widać, co mnie trochę zaskakuje, ale chyba jeszcze bardziej potwierdza jak bardzo większość z nas patrzy przez pryzmat tej legendy o niesamowitym duecie. Trzeba też brać pod uwagę wszystkich okoliczności, zwłaszcza rywali z jakimi musieli się mierzyć i support jaki posiadali, ale te liczby mówią jednak sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nosz jasna cholera-- ten upadek Exuma nie wygladał dobrze. Ramię ma wysawione a przynajmniej tak to wyglądało ale jak powiedział Gobert on po wystawieniu ramienia następnego dnia już grał

 

Niemniej tu wyglądało to dość paskudnie. Warren też był tego ponad agresywny. Najpierw ten faul na Exumie. Potem kolejny poszedł ostro tylko że tym razem to on sam się sfaulował i przeleciał poza parkiet i uderzył głową --- też cholera średnio to wyglądało

 

Raczej obu pewnie już przed sezonem nie zobaczymy a kto wie

no i niestety, Exum moze nawet caly sezon straci

 

https://twitter.com/wojespn/status/916690635280719872

 

szkoda chłopa, szkoda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z KG chodzilo o minuty lol. Latwiej grac 40+ mpg jak masz z gory przewidziane max 5 meczow co nie?

 

Sprawdz swoj riserch bo w 98 Jazz mieli HCA przez cale PO :)

 

Alez ja Ci nie zarzucam patrzenia na adv stats tylko patrzenie na WYCINEK tychze. Dodatkowo pomijajac kontekst. Przeciez duzo latwiej miec wyzsze TS kiedy sie rzuca mniej punktow (wiec te porownania ze Stocktonem w tym wzgledzie sa slabe).

 

Kto wiecej zyskal / wrozenie z fusow itepe: no wlasnie w przypadku Malone'a mamy przyklady z poczatku kariery (20/10 w drugim roku gry to chyba dobra zapowiedz co nie? - aha, zanim wyskoczysz z przewidywanym argumentem: "Stockton wszedl do s5 i Malone znaczaco poprawil TS!" to uprzednio sprawdz co sie stalo z jego FT% - no chyba, ze to tez zasluga Stocka :) ) kiedy Stock byl poza s5 i z koncowki kiedy Stock gral stosunkowo malo + epizod w Lakers. Jakos straty jakosciowej (biorac pod uwage takie rzeczy jak wiek, rola w zespole itp) wielkiej nie bylo. Caly prime Stocktona (czyli te 8 kosmicznych sezonow od ktoryh zaczela sie dyskusja) jest scisle zwiazany z Malonem.

 

Porownanie z Iversonem ciekawe. Chyba nawet ciekawsze od tego top-100. Nie wiem wrecz co tu odpisac. A nie - wiem: sam zobacz do jakich dziwnych wnioskow doprowadza Cie bazowanie na WYCINKU statow :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie szkoda exuma. Widzialem minuty dla niego w jazz. Pytanie, co powinni zrobic jazz z exumem w przyszlosci. Czy podpisywac/wyrownywax australijczyka, czy juz go sobie odpuscic?

Podpisać bo facet pokazywał dużo pozytywów. Dobre wjazdy. Dobry rzut. Poprawiony przegląd. Starterem nie wiem ale solidny rezerwowy jak najbardziej

No i ramię nie ograniczy większosci jego atutów. Dlatego podpisać na 4 lata zwłaszcza,że teraz nie będzie żądał dużych pieniędzy jakie 32/4

Gdyby nie ta kontuzja to stawiałem,że Neto leci bo Bolomboy ma świetne sparingi. Teraz pewnie O'Neale

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisać bo facet pokazywał dużo pozytywów. Dobre wjazdy. Dobry rzut. Poprawiony przegląd. Starterem nie wiem ale solidny rezerwowy jak najbardziej

No i ramię nie ograniczy większosci jego atutów. Dlatego podpisać na 4 lata zwłaszcza,że teraz nie będzie żądał dużych pieniędzy jakie 32/4

Gdyby nie ta kontuzja to stawiałem,że Neto leci bo Bolomboy ma świetne sparingi. Teraz pewnie O'Neale

Jezeli exum opusci caly sezon to 32/4 moze mu nikt nie zaoferowac. Jeden caly sezon juz opuscil.

Zastanawialem sie zanim exum doznal kontuzji, czy posiadanie dwoch podobnych stylem rozgrywajacych z ktorych zaden nie jest nawet dobrym scorerem, ma jakikolwiek sens po odejsciu haywarda. Martwie sie o zdobywanie punktow.

Z tym dobrym rzutem to bym ely naprawde nie przesadzal w przypadku exuma. Jeszcze duzo pracy przed nim. Kontuzje nie pomoga w progresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Z KG chodzilo o minuty lol. Latwiej grac 40+ mpg jak masz z gory przewidziane max 5 meczow co nie?

 

Ok, nie do końca zrozumiałem, ale nie zmienia to faktu, że granie po +40 minut to raczej standard u liderów w PO, więc dalej niezbyt to do mnie trafia, zresztą na 18 lat w PO "tylko" 5 raz Jazzmani z Malone byli przynajmniej w WCF, więc nie róbmy z tego takiej drogi przez mękę, oczywiście nie mówię teraz o rywalach, bo to jednak non stop był mały Sajgon

 

 

 

Alez ja Ci nie zarzucam patrzenia na adv stats tylko patrzenie na WYCINEK tychze. Dodatkowo pomijajac kontekst. Przeciez duzo latwiej miec wyzsze TS kiedy sie rzuca mniej punktow (wiec te porownania ze Stocktonem w tym wzgledzie sa slabe). 

 

Oczywiście, tylko, że to" więcej" Malone to było w danym okresie około 21fga na mecz, jest to jakieś max 3 rzuty więcej od tego co oddawali jego najwięksi ówcześni rywale, ale przyjmijmy, że ten argument jest zasadny i idąc tym tropem:

 

 

 

Porownanie z Iversonem ciekawe. 

 

Dlaczego więc to porównanie nie jest zasadne skoro Iver potrafił naparzać po 30 rzutów na mecz, jakoś nikt mu nie wystawia laurki i nie usprawiedliwia żałosnej efektywności? Zanim się rzucisz z argumentem, że gdzie Malone a gdzie AI, to Ci tylko powiem, że ja ich nie przyrównuje do siebie overalowo chodzi mi tylko o impact na atak.

 

 

 

Alez ja Ci nie zarzucam patrzenia na adv stats tylko patrzenie na WYCINEK tychze.

 

Jaki k**** wycinek? Rozmawiamy poważnie w ogóle? Wszystko zaczęło się od 52ts Malona w PO, to był mój punkt wyjścia co od razu podkreślałem gdyż moją tezą było to, że Malone po tej stronie boiska dawał ciała co finalnie przekładało się na brak sukcesów. Po to też zrobiłem analizę tych serii aby pokazać, że rzeczywiście tak było. Ty próbujesz obronić to, że takie wskazniki dla podkoszowego mającego dodatkowo takiego kreatora są spowodowane a to ilością minut, a to liczbą rzutów lecz to zupełnia nie zmienia faktu jak to wygląda NA PAPIERZE.

 

 

 

aha, zanim wyskoczysz z przewidywanym argumentem: "Stockton wszedl do s5 i Malone znaczaco poprawil TS!" to uprzednio sprawdz co sie stalo z jego FT% - no chyba, ze to tez zasluga Stocka  :smile:

 

Chodzi o sezon 86-87 gdy Malone zaczął trzaskać DD, a Stock jeszcze nie grał w s5, wtedy też w PO Malone zagrał na 42%eFG co jest jego najgorszym wynikiem w karierze i to, że znaczący wzrosły mu wtedy % z FT niewiele tu zmienia, a to, że potem jego FTA było bardzo wysokie? No cóż chłopaki dopracowali te picki do perfekcji co generowało masę fauli na Mailmanie. Zanim zrobisz z tego atut "bo przecież to było jego ofensywna siła" to napiszę tylko, że Iverson też w podobny sposób podkręcał sobie ppg :smile: Tyle, że on musiał to zazwyczaj robić na własną rękę.

 

 

 

kiedy Stock byl poza s5 i z koncowki kiedy Stock gral stosunkowo malo + epizod w Lakers. Jakos straty jakosciowej (biorac pod uwage takie rzeczy jak wiek, rola w zespole itp) wielkiej nie bylo.

 

to "stosunkowo mało" to dalej były granice 34mpg w PO, no życzę każdemu 36 latkowi żeby tyle grał

 

u KM zaś od sezonu 00-01 spadek efektywności jest natomiast bardzo widoczny i tylko suche ppg mogą mylić na pierwszy rzut oka

 

cały czas nie jestem przekonany czy my rozmawiamy o tym samym, wez Julek przewiń tam w dół na brefie, tam so cyfry z PO :smile:

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym dobrym rzutem to bym ely naprawde nie przesadzal w przypadku exuma. Jeszcze duzo pracy przed nim. Kontuzje nie pomoga w progresie.

W lidze letniej za 3 miał skuteczność 42% teraz w sparingach miał 50%. Ok to mała próbka ale widać ,że rzucał z większą pewnością siebie.

Dziś Jazz ma zrobić konsultacje z dwoma innymi lekarzami i zobaczymy co z tego wyjdzie

 

I pewnie masz rację zę np 32/4 będzie dużo ale wiekszość dziennikarzy też uważa Jazz podpisze z Exumem - może nawet teraz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.