[EAST 1ST ROUND] [1] Boston Celtics vs [8] Chicago Bulls

[zalias]

ale oni nie potrzebuja kolejnego goscia do ataku i trzymania pilki, Nurkic to dziura w obronie, a tam oni musza sie wzmocnic - na zbiorce pod koszem, goscia nastawionego na defensywe

 

 

tak jeszcze zdjecie z wczoraj, troche przypal ten Olynyk, bo ja rozumiem kiedy przypadkowo tam sie jakos dziwnei zlapie reke itp, ale on dwoma rekoma obejmuje ta reke Rolo, idealnie je otula, no to tak srednio jest to basketball play

[Jendras]

Nurkic to dziura w obronie,

 

Nie oglądałeś za dużo Blazers od czasu wymiany, prawda?

[Hoolifan]

ale oni nie potrzebuja kolejnego goscia do ataku i trzymania pilki, Nurkic to dziura w obronie, a tam oni musza sie wzmocnic - na zbiorce pod koszem, goscia nastawionego na defensywe

 

 

Nie no c'mon, Nurkic w obronie nie jest aż takim kasztanem ^^

 

Co więcej, Nurkic byłby dla Celtics zawodnikiem idealnym, tylko że musiałby przyjść przed podpisaniem Horforda, bo teraz to taki transfer nie miałby żadnego sensu

[badboys2]

4-0 bankowo nie nastapi ale... szanse c's sa minimalne. w zasadzie, jesli nie wygraja g3 moga sie juz pakowac na wakacje.

 

brawo bulls. kij z gameplanem./ effort, atakowanie deski. nawet rondo atakuje tablice. wade, butler. damn. totalnie sie tego nie spodziewalem po bulls. zrobili kawal wielkiej roboty przez 2 mecze. maja doswiadczonych grajkow, liderow, gtg, wow, w zasadzie nie powinni juz tego wypuscic z rak.

 

wow...

[SlaKB]

Stevens jest po prostu bardzo dobrym trenerem i zrobił ze średnim składem overachievement w RS. Wiadomo, że po zespole który w RS zajął pierwsze miejsce wymaga się więcej, ale w PO Celtics to nie ta sama drużyna i jeszcze w dodatku trafili na Bulls, którzy mogą najlepiej wykorzystać ich wady.

Edytowane 19 Kwietnia 2017 przez SlaKB

[ignazz]

Boston to wyciągnie.

 

Mam takie przeczucie ze nawet pójdzie to dosyć łatwo.

 

Wiem ze to karkołomna teza ale spokojnie poczekam.

Czegoś bulls jednak zabraknie.

[Eld]

Boston to wyciągnie.

 

Mam takie przeczucie ze nawet pójdzie to dosyć łatwo.

 

Wiem ze to karkołomna teza ale spokojnie poczekam.

Czegoś bulls jednak zabraknie.

 

A ja miałem przeczucie przed serią że Chicago zrobi tu niespodziankę. Mimo to zaznaczyłem 4:2 w typerze na Celtów.

 

Teraz dwa mecze u Bullsów. Wiadomo, własna hala, publika, nabuzowany Rondo któremu widać że się chce. Exp Wade, no i Butler oraz brak odpowiedzi na Lopeza. Co z tego że Celtowie też mają dwóch 7-footerów w składzie jak sprawiają oni wrażenie miękkich picz*k. Jedyna nadzieja dla Celtów to to że Horford znajdzie swoje cojones.

 

Następny mecz dla Celtów, później Bulls. 3-1 wracamy do zielonych i aż trzy szanse na zamknięcie serii i potencjalny, też do łyknięcia przeciwnik Was/Atl...

[josephnba]

Każdy team tylko nie Wizards

Nie twierdzę że Bulls przejdą pierwszą rundę, ale są na to szanse

Czarodzieje od zawsze Bykom nie leżały

[Tecu]

Biję się w pierś, nie doceniłem Bulls, za bardzo miałem w głowie ich problemy w połowie sezonu i zespół mi się jawił jako zbieranina, nie dopasowana do siebie, bez strzelców za 3 i ze słabnącym Butlerem, niezadowolonym Rondo i starzejącym się Wadem.

Z drugiej strony miałem Boston jako twardy zespół, z twardą obroną, nie pękający, walczący, dobrze ustawiony.

Jeszcze zobaczymy jaki będzie wynik, ale i tak graty dla Chicago, nieważne jak to się skończy i tak pokazali jaja.

[BigManFan]

Chyba już oficjalnie stwierdzić można, że Ainge nie ma żadnego daleko idącego planu, a po prostu nie potrafi korzystać z assetów jakie posiada.

 

Inna sprawa, że wystarczy, że Boston będzie dobrze draftować i rozwijać prospekty, a i tak mają najlepsze perspektywy na Wschodzie, to, że w międzyczasie znajdują się w rejonach sweepa z pierwszego seedu leci zdecydowanie na konto Ainge'a

[Jendras]

Chyba już oficjalnie stwierdzić można, że Ainge nie ma żadnego daleko idącego planu, a po prostu nie potrafi korzystać z assetów jakie posiada.

 

Inna sprawa, że wystarczy, że Boston będzie dobrze draftować i rozwijać prospekty, a i tak mają najlepsze perspektywy na Wschodzie, to, że w międzyczasie znajdują się w rejonach sweepa z pierwszego seedu leci zdecydowanie na konto Ainge'a

 

Ja myślę, że to jest pułapka posiadania takiej pozycji, jaką ma Boston. Assety na poziomie picków Brooklynu w play-off teamie to szansa typu "once in a lifetime", zatem im bardziej ją cenisz, tym bardziej boisz się jej zmarnować. W konsekwencji Ainge chucha, dmucha, nie wykorzystując kolejnych okazji. Obstawiam, że jego nie interesuje po prostu rzucenie wyzwania Cleveland, tylko zbudowanie potęgi na poziomie Big 3 sprzed kilku lat. Koniec końców, może na tym dobrze wyjdzie, a może zapłaci za swoją zachowawczość. Czas pokaże.

[ptak]

powtórzę się, piki Nets są nie do ruszenia. ale Smart, Rozier, Yabusele i cała gromada no nejmów jak najardziej. nawet Thomasa bym oddał gdyby była ciekawa oferta. Johnson, Zeller i Olynyk po tym sezonie powinni zakończyć karierę w Celtics

[zalias]

ogolnie pisanie ze Ainge nie ma jakiegos dlugofalowego planu wlasnie nie ma sensu w kontekscie tego co sie dzieje w tym sezonie, bo to raczej potwierdza odwrotnosc, stawia na przyszlosc i kolejne lata, olewajac ten sezon.

 

pytanie tylko jak to sie skonczy, jak wykorzystaja swoj potencjal pickow itp, a to akurat sie okaze nawet nie za rok a za 2-3 lata dopiero

 

ogolnie cala sprawa mysle ze wyglada troche tak, ze podczas trade deadline Boston pewnie stwierdzil ze Cavs i tak sa nie do przejscia jeszcze, wiec nie ma sensu sie z nimi starac bic juz teraz i ciekawi mnie czy np pod koniec sezonu kiedy to Cavs skonczyli ostatnie 46 spotkan 23-23 Ainge mialby inne zdanie, ze wlasnie ta szansa rzeczywiscie jest juz tutaj, juz teraz

[memento1984]

wszystko by bylo fajnie, tylko ten overachievement ze srednia druzyna w RS i wyladowaniie na 1st picku (presja) + zasranie salary takim "niby allstarem" jak miietki Horford. jakbym nie mial tego kolka Horforda za taka kase na lata, i bym byl fanem C's, nawet jako ten pierwszy seed, to bym sie smial wszystkim w twarz nawet po sweepie. Horford blokuje salary dla kogos z suuperstar cred.

[josephnba]

Przede wszystkim

I o tym posalo mnóstwo osób

Cavs na wschodzie są w innej galaktyce, byli w innej lidze od początku

Pisalem, że wschód jest znów historyczne słaby, że poza Cavs trudno wskazać ekipę, która coś znaczy w kontekście całej ligi

Cavs odpuscili druga połowę RSa, James odpuścił, być może czują się za pewnie, za,bardzo się wystudzili przed PO i teraz ciężko im wejść na wyższy poziom, ale prawda jest taka że wciąż Cavs nie mają realnego zagrożenia na wschodzie, i czy wejdą jako drugi czy czwarty team do po i tak każdy da im 70% szans na awans do finału

Właśnie tak słaby jest wschód

Boston to kolos na glinianych nogach, Raptors ostatnie dwa lata pokazywali co są warci, Hawks podobnie, Pacers rozwaliło kilka głupich decyzji, a mają w składzie zawodnika, jedynego na wschodzie który ma papiery żeby coś zmienić w tym ustawieniu

I wychodzi z rachunków że tylko Wizards z twardym wyrobnikiem pod koszem i czystym talentem na obwodzie są najbliżej Cavs

Reszta to szrot

Edytowane 19 Kwietnia 2017 przez josephnba

[Konto usunięte (BullsFaN)]

Całkiem fajny ubaw jest wejść do tematu i przeczytać ogrom komentarzy o wydźwięku "ojej, nie spodziewałem się", niektórzy się jednak spodziewali.   

Wyluzowane chłopaki....

Parafrazując klasyka:  "Proponujemy zmianę regulaminu, czy Boston wygra mecz".  Edytowane 19 Kwietnia 2017 przez BullsFaN

[matek]

Ja myślę, że to jest pułapka posiadania takiej pozycji, jaką ma Boston. Assety na poziomie picków Brooklynu w play-off teamie to szansa typu "once in a lifetime", zatem im bardziej ją cenisz, tym bardziej boisz się jej zmarnować. W konsekwencji Ainge chucha, dmucha, nie wykorzystując kolejnych okazji. Obstawiam, że jego nie interesuje po prostu rzucenie wyzwania Cleveland, tylko zbudowanie potęgi na poziomie Big 3 sprzed kilku lat. Koniec końców, może na tym dobrze wyjdzie, a może zapłaci za swoją zachowawczość. Czas pokaże.

Ale tutaj nikt nie wymaga handlu pickami, tylko pozostałymi elementami, które ma w składzie. Ainge kisi takiego przykładowego Roziera, zamiast oddać go gdzieś jak jeszcze może ma jakąś wartość (#16 draftu sprzed dwóch lat). Zaraz odejdzie za free. Ma te assety już trochę pozbierane, teraz - przed draftem z top 4 w kieszeni - był odpowiedni moment na ich ruszenie. Nawet Smarta warto było oddać, żeby dostać coś pod kosz, lub ich obu. Bez oddawania wyborów Nets. To byłoby wzmocnienie już dobrej drużyny właśnie w kierunku tej potęgi, o której piszesz, które dodatkowo nie ma żadnego wpływu na to, jak potoczy się loteria. 

 

Thomas, Bradley, Smart, Brown, Rozier... już jest bardzo ciasno (i nisko, ale to do czasu tej serii drugorzędna sprawa) i brakuje minut, a może dojść jeszcze Fultz lub inny gość na obwód. Wartość pozostałych stale spada.

[delfin]

Ciężko mi powiedzieć,dlaczego dzieje się tak jak się dzieje.Dlaczego drużyna,która może nie zasłużenie,ale jednak wyszarpała rzutem na taśmę ten pierwszy seed nagle gra jak banda paralitów i miękkie faje.O Thomasie się nie wypowiadam,bo pewnie jeszcze przez jakiś czas będzie dochodził do siebie,ale reszta?Bradley próbuje być drugą opcją,ale nie wychodzi mu to jakoś wybitnie.Bulls wyglądają jakby poczuli krew i ta wiara ich niesie.Nawet Rondo wchodzi pod kosz.Lopez wygląda jakby grał rezerwami Biofarmu Basket Suchy Las.Jakiś nonameowy białas ze szprechlandii robi prawie 20pkt na skuteczności +-70%,na dodatek Wade wygląda jakby cały RS grał na wyjebce i dopiero teraz zaczął się dla niego sezon.Po tych PO powinniśmy się pożegnać ze wszystkimi podkoszowymi oprócz Horforda,który byłby idealnym stretch 4.Myślę,że trzeba rozważyć trade Smarta,który w obronie jest elitarny,a w ataku jest nieurzytkiem.Tak na prawdę nie do ruszenia powinien być tylko Bradley,Horford i ew. Crowder.O Thomasie mimo mojej "miłości" do niego(jeszcze z czasów Sacto ) rozpisałem już cały wykład i uważam że jeśli będzie szansa wyciągnąć za niego(w paczce) grubą rybę,to nie powinniśmy się zastanawiać.Opcji mamy dużo,trzeba to tylko mądrze rozegrać,bo ta drużyna w obecnym składzie właśnie zaczyna dotykać łbem o swój sufit.A jeszcze co do serii z Bulls.Miałem jakieś tam nadzieje,ale mocno się zawiodłem.Jeśli ich gra się nie zmieni,to będzie sweep.Nie wiem czy Danny ma jakiś swój misterny plan na budowanie poprzez draft,FA i wali na te PO,czy tak samo jak ja zastanawia się teraz o co chodzi,ale jeśli jest to ta druga opcja,to może powinni w końcu usiąść z Bradem,uderzyć się w pierś i zastanowić się czy jednak nie wartoby było wpleść zbiórek w koncepcje gry drużyny...

[josephnba]

Tak generalnie to szkoda mi Thomasa

Pomijając już śmierć siostry, wcześniej już wylalo się na niego mnóstwo gówna, a koleś przy swoich warunkach robi każdemu rozp*erdol na parkiecie, zagrał świetny sezon, ale ma pewne ograniczenia których nie przeskoczy.

Smiejecie się z niego, że to "top20" a on jest w topie ligi, pokazuje to też w po, pokazuje charakter który ma większy niż połowa z tego realnego top20, ale brak mu kilkunastu cm i odpowiedniego zespołu, bo to genialna druga opcja w contenderze, facet w ataku jest naprawdę genialny do oglądania

Edytowane 19 Kwietnia 2017 przez josephnba

[Konto usunięte (BullsFaN)]

Boston miał fajną szansę na zyskanie ciekawego pakietu za prawie darmo, Gibson+McDermott trafiłby do nich za pudełko zapałek, plus pewnie 2rnd pick. Swoją drogą, mądre głowy w Chicago wyglądają teraz jak wizjonerzy, bo zbudowali ekipę, która kto wie czy nie zagra w ECF. 


"Boston ma lepszy zespół, ale to Chicago ma 3 all-star'ów" - póki co się sprawdza. 



@delfin 

Dziwię się, że się dziwisz .

Edytowane 19 Kwietnia 2017 przez BullsFaN