[EAST 1ST ROUND] [1] Boston Celtics vs [8] Chicago Bulls

[Wyparlo]

Mnie w tym spotkaniu i serii najbardziej ciekawi pojedynek Thomas vs. Rondo i te mityczne obrony Rondo oraz Butlera. Ta, Butler świetna obrona na Thomasie - piszecie w tym temacie. Podszedł do niego na kilka akcji w 4Q i był łatwo mijany. Z Rondo minięciem ma o wiele trudniej i ciągle musi wykorzystywać zasłony, bo inaczej nie mógł minąć Rajona w tym spotkaniu. Punkty na nim bezpośrednio zrobił w jednej albo dwóch akacjach, a reszta po wymuszeniu przewinień. Wszystko inne robił na zamianach, kiedy wysocy bronili go bardzo słabo. W ogóle większość punktów nabił w 4Q, kiedy mecz był już prawie rozstrzygnięty, bo tak zatrzymałby się na 23-25 punktach. W mojej opinii Rondo broni lepiej Thomasa od Butlera i będę dalej się temu najmocniej skupiał na meczach.

 

W ogóle lojalność wobec klubów też nie ma sensu. Rondo przez kilka lat zasuwał pełną pasją dla Celtics, które przez kilka lat było contenderem. Nie odchodził z Celtics sam tylko trade'm. Teraz jest wygwizdany i traktowany bez szacunku, a oklaskiwany jest Thomas, który nie zrobił nawet 20% tego dla Celtów, co zrobił Rajon Rondo. Nie warci nic są kibice, ani barwy klubowe, bo to tylko herb. Lepiej mieć to w dupie i robić kasę, co pokazują przykłady Rondo i wypchanego i niedocenionego w Miami - Wade'a.

Edytowane 18 Kwietnia 2017 przez Wyparlo

[MA23]

Mimo dużej ilości strat i nietrafionych rzutów warto odpalić meczyk. Wynik był na styku przez cały mecz. Końcówke byczki jak to byczki... starali się ******lić koncertowo tak jak nas do tego już przyzwyczaili, ale tym razem udało im się utrzymać wynik. Duża zasługa w zwycięstwie to przede wszystkim JB, Robinson Crusoe i Portis. Dzisiaj kolejny mecz i zobaczymy jak to się dalej potoczy. Mimo sympatii do Celtics będę trzymał kciuki za Bulls - raz że niespodzianka, a dwa że Rondel.

[delfin]

W ogóle lojalność wobec klubów też nie ma sensu. Rondo przez kilka lat zasuwał pełną pasją dla Celtics, które przez kilka lat było contenderem. Nie odchodził z Celtics sam tylko trade'm. Teraz jest wygwizdany i traktowany bez szacunku, a oklaskiwany jest Thomas, który nie zrobił nawet 20% tego dla Celtów, co zrobił Rajon Rondo. Nie warci nic są kibice, ani barwy klubowe, bo to tylko herb. Lepiej mieć to w dupie i robić kasę, co pokazują przykłady Rondo i wypchanego i niedocenionego w Miami - Wade'a.

NBA ma specyficznych kibiców.Tutaj szacunkiem obdarzane są tylko legendy identyfikujące się z klubiem np.w naszym przypadku Pierce.W jego ostatnim meczu w TD garden teraz jakieś 2 miesiące temu,każdy jego gest,ruch,a już w ogóle jego wejście z ławki to były powody do zesrania się w gacie ze szczęścia przez 90% hali.

[ptak]

ale to dlatego, że gra jak gra. jakby wymiatał jak Durant i ograłby Celtics, to też byłyby gwizdy. a tak jak trafił na sam koniec to popuściło  z radości pół TD Garden 

[Cloud]

W ogóle lojalność wobec klubów też nie ma sensu. Rondo przez kilka lat zasuwał pełną pasją dla Celtics, które przez kilka lat było contenderem. Nie odchodził z Celtics sam tylko trade'm. Teraz jest wygwizdany i traktowany bez szacunku, a oklaskiwany jest Thomas, który nie zrobił nawet 20% tego dla Celtów, co zrobił Rajon Rondo. Nie warci nic są kibice, ani barwy klubowe, bo to tylko herb. Lepiej mieć to w dupie i robić kasę, co pokazują przykłady Rondo i wypchanego i niedocenionego w Miami - Wade'a.

Ano właśnie tego nie mogłem zrozumieć. Nie mam pojęcia skąd te gwizdy, RR nie zrobił nic, żeby na nie zasłużyć.

 

Jedyne co mi przychodzi do głowy to, to że na fani Celtics nagle zaczeli czytać e-nba.pl i dowiedzieli się, że gdyby nie ten pier... hamulcowy to Boston by zesweepował Lakers w 2008, wygrał w 2010 i w ogóle...

[RappaR]

Myślisz, że e-nba wyznacza trendy i nikt poza nami nigdy nie pisał jakim on jest cancerem?

[Cloud]

Wiedziałem, że Ty pierwszy się odezwiesz!

 

Tak, tak właśnie myślę, że te forum wyznacza trendy. Szkoda tylko, że nie wszyscy jeszcze wiedzą, że ";)" na końcu oznacza żart.

 

 

A tymczasem, Thomas dzisiaj ma jednak zagrać. Twardy chłop.

[josephnba]

Wyparlo twoja nieumiejętność analizowania spotkań jest już równie słynna jak posty lafa o lac

Jeśli wg ciebie Butler dawał sie mijac i był dymany w 4qtr przez Thomasa to ja cię proszę obejrzyj raz jeszcze i mi wskaż gdzie konkretnie, bo w sumie gdyby nie D Butlera na Thomasie po zejściu za 5ty faul rondo, Celci by wygrali ten mecz

[ptak]

Butler dobrze pilnował IT, ale gdyby miał to robić cały mecz to nie widzę tego. Rajon lepiej to robi bo jest bardziej mobilny.

Zobaczymy o 4:30 jak to będzie wyglądać.

[MarcusCamby]

Sezon wcześniej cudem ugrywasz dwa mecze z Atlantą Hawks, gdzie rywal oddał Ci wygrane mecze wrzucając sobie niemal piłki do własnego kosza, cieszysz się że było sweepa. Po sezonie dodajesz cipowatego mentalnie Ala Horforda i na beznadziejnych teamach zostajesz jedynką Wschodu. Wciąż jednak jesteś Bostonem, który nie potrafi prowadzić ataku, nie ma liderów na PO i nikt nie zbiera pod koszem.

 

Jak tak oglądam to Byki to wyjdą na 2-0. A do Bostonu możne tylko przytoczyć tekst Tony'ego z Prekrętu. Myśleli, że zwęszyli wspaniałą cipkę, a ciągną za sobą pedalskie jaja i się kurczą.

[memento1984]

BALL DON'T LIE!

[Zaphod]

Tak jak nie znoszę Byków, ale teraz to pełny szacun - do końca wykorzystują słabości i zaniechania Celtów. Niby wszyscy wiedzieli gdzie tkwi problem, ale żeby to jeszcze umieć wykorzystać to inna sprawa. Ta seria już nie ma prawa się odwrócić, nie ma magicznej formuły żeby Boston nagle zaczął bronić, zbierać, kreować...

Powodzenia w tworzeniu zespołu na tym mitycznym picku Netsów. Taki regular jak ten już się nie powtórzy i taka szansa też.

[Konto usunięte (BullsFaN)]

Chciałoby się napisać, już nie słychać radosnego zielonego kumbaya! Wygrane 4 kwarty, wygrana tablica, 2 zawodników ocierających się o TD i piękne 10 trójeczek na 40% złożyło się na PEWNE!!! zwycięstwo Chicago i prowadzenie w serii 2-0. 


Rondo was yelling on the sideline……"They Quit" "They Quit"

#ThatsRondo

 

ps. Teraz już wiadomo, dlaczego LBJ przytomnie spier...ł z ringu niczym Gołota i tankował by mieć #2.

 

Edytowane 19 Kwietnia 2017 przez BullsFaN

[TuPalnik]

Brawo. Nie spodziewałem się, że będzie tak dobrze. Miałem nadzieję, ale się nie spodziewałem. Byki robiły to samo co w Game 1 tylko nieco skuteczniej i pewniej. Boston widać, że jest trochę rozbity psychicznie i te kilka dni przerwy im dobrze zrobi. Seria się jeszcze nie skończyłai ani jedni ani drudzy nie mają prawa tak pomyśleć. Dla C's game 3 to must win.

 

PS Olynyk ma od Brada za zadanie skontuzjować Lopeza jak KL 2 lata temu

No niby jest to jakiś game plan

Edytowane 19 Kwietnia 2017 przez TuPalnik

[Konto usunięte (BullsFaN)]

[Hoolifan]

Gęba mi się śmieje jak widzę nieporadność Bostonu w serii z taką organizacją jak Bulls. Tylko IT z wiadomych względów żal...

[TuPalnik]

[Mirwir]

Dobra wiadomość dla Bostonu to, że G3 będzie pokazywane przez ESPN, a nie TNT. Zła G4 będzie w TNT.

 

Al Horford na konferencji miał nietęgo minę, w sumie to się nie dziwie, bo jeśli Boston odpadnie, to fani zaczną szukać winnych. A Al to świetny kozioł ofiarny. Max kontrakt za produkcje średniaka.

 

Jestem ciekawy czy Boston zrobi nam jeszcze serie w tej parze.

[barcalover]

Usprawnienia Brada Stevensa w tej serii póki co: Tyler Zeller za Amira Johnsona.

 

Powodzenia.

[TuPalnik]

Tylko co Brad ma innego zrobić? Horford na C, Crowder na PF i IT-Smart-Bradley na obwodzie? Boston musi próbować grać swoje do znudzenia i liczyć, że seria się odwróci. Nikt im nagle nie urośnie 10 cm i nie zacznie lepiej zbierać. Ogólnie to obrona Bostonu nie funkcjonuje jak w RS i na tym Stevens powinien się skupić.