Denver Nuggets 16/17 czyli " Co to będzie, co to będzie?"

[ely3]

Wiesz, są gracze, którzy po prostu nie czują się dobrze w takiej roli i to wpływa na ich grę, zaangażowanie etc. Czasem wystarczy po prostu zmiana klimatu.

 

Nie wiem, czy sugerowałbym się tutaj zwykłym on/off. Weź pod uwagę, że Plumlee jest przede wszystkim zmiennikiem Jokica, wokół którego kręci się cały atak. Nic dziwnego więc, że drużyna gra gorzej bez swojego najlepszego zawodnika.

Z jokicem na parkiecie są na -4 w 110 minut więc trochę tych minut razem grali

[Jendras]

Czyli kolejny argument za tym, że Jokic nie powinien grać na czwórce.

[ely3]

@LeweBiodroSmoka

 

Ciekawe czy nadal miewasz beke jak zespół traci dużą przewagę w 4kwarcie

[Mirwir]

@LeweBiodroSmoka

 

Ciekawe czy nadal miewasz beke jak zespół traci dużą przewagę w 4kwarcie

 

Not cool ely not cool.

 

Przychodzisz do domu, umierającego i dokuczasz cierpiącym.

[julekstep]

Mike Malone to bej

 

Plumlee wczoraj tragedia (zapatrzyl sie na brata chyba)

 

Jokic potrzebuje jakiegos kumatego coacha zeby go chociaz troche w D ogarnal (bo on poza oczywistymi brakami fizycznymi to mega czesto podejmuje po prostu zle decyzje) - wtedy bedzie superstar ;>

 

dobrze ze mam jeszcze Bucks do kibicowania w PO

[Lucas]

W sumie moge podpisac sie pod slowani kolegi wyżej . Oby Denver latem odpowiednio obudowalo Joka, zwłaszcza defensywnie, bo atak to on sam pociągnie.

 

Jest jeszcze grecki Antek na szczęście

[LeweBiodroSmoka]

Nie spodziewałem się, że po prawie dwutygodniowym dole będę miał ochotę coś tu jeszcze napisać. Niesamowity mecz, jeden z niewielu gdzie w końcówce to nam dopisało szczęście (błąd połowy Holidaya, przechwyt Harrisa). Co prawda nie ma co się cieszyć, bo już jutro b2b w Houston, ale światełko w tunelu jeszcze się tli. Przy ewentualnej porażce Blazers w Utah (mecz jeszcze trwa), mamy szansę jutro zrównać się bilansem z drużyna z Oregonu. Na ile oceniam prawdopodobieństwo na zwycięstwo w Hou? Może z 30%, to i tak całkiem dużo, tak mi się wydaje. Oczywiście to wszystko "zasługa" kontuzji Nurka, no ale jest jak jest, płakać z tego powodu nie zamierzam.

 

Ahh jak szkoda tego dwumeczu z Rox i tej frajerskiej porażki z Trutniami. Naszą największą przewagą jest to, że Blazers muszą, a my tylko możemy.

 

Jutro, a w zasadzie dzisiaj -  mecz o wszystko.

 

Edytowane 5 Kwietnia 2017 przez LeweBiodroSmoka

[julekstep]

Nie spodziewałem się, że po prawie dwutygodniowym dole będę miał ochotę coś tu jeszcze napisać.

 

Serio? jedno PO w tą czy w tamtą - whatever. Denver to top-5 team jeśli chodzi o perspektywy (za GSW, Bucks, T-Wolves, Celtics) - tutaj na prawdę powinno być niedługo b. dobrze. Na poprawę humoru zawsze można lukać temat o Lakersach i poczytać jak spora część ich fanów wierzy, że z obecnej bandy scrubów będzie nowy showtime

Edytowane 5 Kwietnia 2017 przez julekstep

[Eld]

I tak sezon Denver dla wielu jest niespodzianką. Do końca bić się o PO na mega ciężkim zachodzie? Przy tym co Mudiay, wielka nadzieja bryłek grała? Fakt, z tym Nukriciem to nie fart że oddali go akurat do Portland ale kto mógł przewidzieć że to będzie takie wzmocnienie dla nich. Nikt Nostradamusem nie jest.

 

Ja tam mocno nadal kibicuje. Offseason może być mega ciekawy. Kasa jest, młodzi są, trade value też. Optymistycznie na to patrzę i w pełni zgadzam się z przedmówcą co do top 5 perspektywicznych ekip.

[barcalover]

Serio? jedno PO w tą czy w tamtą - whatever. Denver to top-5 team jeśli chodzi o perspektywy (za GSW, Bucks, T-Wolves, Celtics) - tutaj na prawdę powinno być niedługo b. dobrze. Na poprawę humoru zawsze można lukać temat o Lakersach i poczytać jak spora część ich fanów wierzy, że z obecnej bandy scrubów będzie nowy showtime

 

O jakich perspektywach mówisz? Tzn. na ile lat w przyszłość? Spurs mają gorsze perspektywy od Nuggets wg Ciebie? Cavs? 

Rockets? Pelicans? Wizards? Jazz?

[julekstep]

O jakich perspektywach mówisz? Tzn. na ile lat w przyszłość? Spurs mają gorsze perspektywy od Nuggets wg Ciebie? Cavs?

 

Rockets? Pelicans? Wizards? Jazz?

zaczne od latwych

 

cavs to lbj /lbj to cavs - lbj sie starzeje, wiec sprawa oczywista

 

pelikany - dwoch boxscorowcow i dlugo dlugo nic - dziekuje, postoje

 

dalej...

 

spurs - kawhi jest super, ale imho gra juz swoj sufit, poza nim sami gracze okolo/po 30tce - raczej bedzie gorzej niz lepiej

 

jazz, wizards, rockets - imho to juz ich sufit - b.fajne ekipy ale moim zdaniem w perspektywie 2-3 lat nuggets, wolves i bucks je przeskocza / celtics to juz ten poziom a maja jeazcze drafty / gsw to osobna sprawa bo to historyczny team z mlodym core i jak nic niespodziewanego sie nie wydarzy to beda rzadzic i dzielic przez najblizsze 5 lat.

 

 

* oczywiscie zdarzenia losowe jak kontuzje czy mega steale w drafcie moga to wszystko przemieszac - ale to chyba oczywiste?

Edytowane 5 Kwietnia 2017 przez julekstep

[barcalover]

zaczne od latwych

 

cavs to lbj /lbj to cavs - lbj sie starzeje, wiec sprawa oczywista

 

I wg Ciebie za 2/3 lata Cavs z LeBronem będą gorszą drużyną od Nuggets?

 

 

pelikany - dwoch boxscorowcow i dlugo dlugo nic - dziekuje, postoje

 

Z genialnym talentem i nadal młodych. Poczekajmy na następny sezon z przekreśleniem ich.

 

 

spurs - kawhi jest super, ale imho gra juz swoj sufit, poza nim sami gracze okolo/po 30tce - raczej bedzie gorzej niz lepiej

 

Ale Kawhi to jest top3-4 gracz ligi i franchise pełną gębą od 1,5 roku. Zamiana tych starych graczy i otoczenie Leonarda kimś innym raczej wg mnie nie pogorszy tej drużyny. Zwłaszcza, że LMA ze swoim stylem wg mnie spokojnie jeszcze 2-3 lata na dobrym poziomie zagra. Nadal mają większy potencjał od Nuggets w perspektywie 2-3 lat w moich oczach - i to zdecydowanie.

 

 

jazz, wizards, rockets - imho to juz ich sufit 

 

Dość dziwne wnioski wg mnie.

 

Gobert 24 lata. Hayward 27 lat. Są jeszcze Hood, Favors, Hill.

Wall 26 lat. Beal 24 lata. Porter 24 lata. Są jeszcze Oubre, Bogdanović.

Harden 28 lat. Gordon 29 lat. Capela 23 lata. Beverley 29 lat. 

[julekstep]

Jokic 21, Harris 22 (mega underrated grajek), Murray 19 - widzisz roznice?

 

+ Jokic to tez bedzie franchise pelna geba (rzuce teraz ryzykowna teze - zaden obecnie gracz nba nie czyni kolegow lepszymi w ataku bardziej niz Nikola. w przeciagu sezonu zmienila sie cala kultura gry - do tego stopnia, ze nawet jak go nie ma na boisku to chlopaki szukaja extra passow - tak jakby Jokic wprowadzil na to mode. To jest serio widoczna roznica)...niech tylko ogarnie troche ta obrone i porobi wydolnosciowke w lato

 

+ poza Fariedem i Arthurem Nuggs nie maja zadnego zlego kontraktu (a te dwa to tez nie jakies mega bolesne) - to tez (bardzo) istotna sprawa

[barcalover]

Jokic 21, Harris 22 (mega underrated grajek), Murray 19 - widzisz roznice?

 

Doceniam talent, ale to nadal daleka droga przed nimi, bo obecny sezon potwierdza, że nie wystarczy mieć franchise playera, talenty i weteranów, by nawet zrobić PO na zachodzie. Plus Jokić jest naprawdę słaby w obronie, a liczyłem, że będzie średni przynajmniej.

 

Mam Kawhiego i Hardena wyżej, a jakoś się nie martwię o to, czy Bufford i Morrey zapewnią swoim franchise playerom odpowiedni support. W Denver już można mieć co do tego wątpliwości.

+ poza Fariedem i Arthurem Nuggs nie maja zadnego zlego kontraktu (a te dwa to tez nie jakies mega bolesne) - to tez (bardzo) istotna sprawa

 

Istotna lub nie (zawsze można zrobić kolejny trade jak ten Nurkica).

Nie zrozum mnie źle, lubię ten team Denver, trzymam kciuki za Jokica i Harrisa, ale w tym momencie mam ich gdzieś około nr 10 w lidze za 2-3 lata. 

[ely3]

@julekstep

 

Trochę ponosi Ciebie fantazja bo Denver nie przyciąga FA, nie za bardzo potrafi rozwijać młode talenty ( przykład z Nurkicem, przykład z Masonem który wygląda gorzej w Denver niż w Portland - to a pro pos że kazdego czyni Jokić lepszym)

 

No i nie wiem czy wiesz ale te zespoły które niby mają już swój sufit miało dużo kontuzji, mają graczy dopiero wchodzących w prime i maja zespoły już na 50 zwycięstw

A Spurs nawet na 60

 

Chcesz poiwiedzieć że Denver w perspektywie 2-3 lat będzie mieć zespół na 50-55 zwycięstw? I będzie TOP 5 ligi za 3 lata?

[jack]

Naszą największą przewagą jest to, że Blazers muszą, a my tylko możemy.

 

Czy ja wiem czy Blazers muszą. Właśnie w tym, że nie muszą upatrywałbym największą szansę Nuggets. Blazers udowodnili, że w obecnym, zdrowym składzie mogą w przyszłym sezonie wygrywać (zabrzmiało trochę jak Clippers).

W PO bez Nurkicia mają z Warriors gładki wp....l a i z nim w składzie to mogą co najwyżej zdenerwować Kurę.

A wybierać z nr 11-12 czy 16-17 to zawsze jakaś różnica jest tym bardziej, że na inne wzmocnienia nie ma co liczyć.

 

Ale teraz bez żadnego C to już nawet nie jest kwestia "muszą" czy "nie muszą" ale raczej czy są w stanie. Zostały im 4 mecze do końca i nie zdziwię się jeśli wszystkie przegrają. Tymczasem Nuggets muszą wygrać co najmniej 2 razy na 5 meczów. Nawet kiepskie 1-3 Blazers wymusza 3-2 Nuggets.

[lucero]

Nie wiem jakie tam Denver ma perspektywy rosteru, ale po tym co tam zobaczyłem to kiepsko to wyglada. Bilety bardzo tanie, hala pustawa, atmosfera piknikowa, nawet przy przewaznie obleganych barach na hali tam raczej luzik

 

Pozniej jeszcze rozmawialem z jakims gostkiem w pubie to mowil ze Nuggets za bardzo tutaj nikogo mocno nie ruszaja. Nie wiem jakie oni tam maja inne rozrywki, oczywiście mozna tez zakladac iz fala sukcesow to zmieni, ale patrzac tak ogolnie to mi jako tamtejszemu GM w tej atmosferze to by sie srednio chcialo

[Dnc]

Denver ma ekipe w każdej z wielkich lig więc konkurencja jest spora

 

myslę, że dzięki efektownemu stylowi gry Nikoli i zwyciestwami które muszą nadejść w kolejnym sezonie (Malone nie spiernicz tego!) będzie coraz więcej ludzi

każdy przeież lubi zwycięzców

[lucero]

Denver ma ekipe w każdej z wielkich lig więc konkurencja jest spora

 

 

A to tego nie wiedzialem

[ignazz]

dodatkowo to stan z legalizacją zioła i bliskość kurortów narciarskich skłania ku innej kulturze zainteresowania...

 

od odejścia Melo nie ma też konia pociągowego stad kłopoty....